Fizyce zostało jedynie pół roku! I Andrzej Dragan I Człowiek to tylko naga małpa..

Zapraszam na kolejny wykład Andrzeja Dragana, przedstawiający, jak bardzo człowiek naiwnie myśli, że wie już wszystko.. w sposób przejrzysty i logiczny dowiadujemy się jak bardzo mało jeszcze wiemy o nas, życiu i wszystkim co nas otacza... dziękuję jeśli zostawisz po sobie łapkę w górę .. to tylko jeden klik :)

[@SKYP4D]

8:22 sie zaczyna

[@YoutubowyRekin]

wstęp też spoko

[@Odzyskiwaniemetaliszlachetnych]

Dziekuje bardzo :) Obserwator nadświetlny.

[@wyskun]

Dzieki, bo tego wcześniejszego sztywnego pierdolenia tych ludzi nie mogę słuchać

[@tomekMify]

start 8:24

[@rafaprus5291]

Kartka papieru złożona 50x ma 562 949km wysokości, obliczenie tego zajęło mi 10min a sztuczna NIE LICZY BO JUZ WIE

[@ZdzichaJedziesz]

Moja inteligencja mi mówi że trochę względne bo zależy od przyjęcia grubości kartki a tak ogólnie to niewykonalne 😁

[@sweeneytodd2976]

Kartkę papieru można złożyć na pół maksymalnie 7 razy a używając prasy która będzie zmniejszać za każdym razem grubość złożonych kartek to można (podobno zrobiono taki eksperyment) złożyć odpowiednio dużą kartkę 12 razy. Obliczenia jaką grubość będzie miała kartka złożona 50 razy to czysta teoria . Tego nie można zrobić. Taka kartka jest jak kot Schroedingera -- istnieje wyłącznie w wyobraźni. Podobnie z odkrytymi falami grawitacyjnymi - istnieje wyłącznie w wyobraźni fizyków. Żaden z nich nie odpowie na pytanie jaką falę grawitacyjną wysyła nieruchoma masa. Nie odpowie bo nie wie a nie wie bo fal grawitacyjnych nie ma.

[@ZdzichaJedziesz]

Sween o czy bredzisz ? Fale grawitacyjne wytwarzają rotujące obiekty. Poza tym to wynika z równań OTW Einsteina. Wróć do podręczników fizyki 😁

[@sweeneytodd2976]

@@ZdzichaJedziesz Problem w tym że taką "falę" można opisać i obliczyć wzorem Newtona na natężenie pola grawitacyjnego a nawet można sobie taką falę narysować korzystając z Excela. To co fizycy nazywają "falą" jest zmianą natężenie pola grawitacyjnego która w jakiś sposób rozchodzi się w przestrzeni ale tego nie można nazwać żadną falą grawitacyjną. To jest podobnie jak z transmisją radiową w systemie AM czyli zmiany amplitudy. To co słychać w głośniku to fala dźwiękową która w nadajniku zmodulowała (czyli zmieniła amplitudę ) falę radiową ale fala dźwiękowa czyli mechaniczna z falami radiowymi nie ma nic wspólnego - czyli w przypadku grawitacji zmiana natężenia pola grawitacyjnego wywołana ruchem wirowym mas i którą można zmierzyć nie ma nic wspólnego z hipotetycznymi falami grawitacyjnymi. Gdyby fale grawitacyjne zostały wykryte to wykryto by też fale emitowane przez nieruchomą masę podobnie jak można odebrać fale radiowe wysyłane przez nadajnik radiowy który nie nadaje żadnego sygnału. Tak naprawdę wszystko jest kwestią definicji i oczywiście można nazwać falą grawitacyjną coś czego nie ma i przyznać za to Nobla (i tak też zrobiono) ale dopóki nikt mądry sobie tego nie uświadomi to fizyka będzie stała w miejscu tak jak kiedyś astronomia gdy wyliczano kolejne epicykle żeby wytłumaczyć ruchy gwiazd i nic z tego nie wynikało.

[@lukiwalkowicz2428]

A co z dzieciami ubijanymi po aborci pytam do jasnej cholery jezuz 😢

[@PanAdrian1988]

Co to jest "dzieciami" i "jezuz"?

[@ZdzichaJedziesz]

Nie wiem. JHWH z tym nie ma problemu. 60 % wszystkich zapłodnień kończy się naturalnym poronieniem. Te dzieci umierają bez chrztu skazane na wieczne potępienie. Reasumując: przykład idzie z góry 😁