Francja z Belly Boat - cz. 2. RZEKA!

[@RokiFishBoa]

Każdy łyk kawy to nowe miejsce na mapie do odkrycia! ☕ Pomóż mi wypłynąć na kolejną wyprawę: buycoffee.to/rokifishboa 🎣🐟

[@zegarmistrz2675]

Sum był ogromny, jedną ręką takiego potwora się raczej nie wyciągnie. Super materiał 🙂🙂👍👍

[@danielsidorowicz2244]

Super. Czekam na część 3 podobno najlepsza 😉

[@RokiFishBoa]

Chyba nie ;) Chociaż podobno padła tam ryba wyprawy i testowano spodniobuty Daiwy ;)

[@therepcopral8538]

Ależ piękna ryba była. Co za walka.. Jak to się stało że uciekła ? Może pracować nad mięśniami przedramienia ?

[@RokiFishBoa]

One wydają się wystarczająco silne. Chodzi o słaby mental? Podsinoesz inspiracje?

[@biaywykop9918]

5:56 Patrz Szwagier jaka franca forfiter 120

[@RokiFishBoa]

Za słabe palce ;)

[@therepcopral8538]

Dlaczego używasz rękawiczek latexowych?

[@hubertskok7532]

Wiedziałem że coś puści 😅 jednak nie xzoga😂

[@RokiFishBoa]

Ani nie gadaj! Człowiek na zawsze będie się zastanawiał, co to było...

[@hubertskok7532]

@@RokiFishBoa takie są uroki naszej pasji😊

[@SpoconyWlodowcee]

Sumy to moja nowa pasja zacząłem je łowić od od kąd przestałem łowić leszcze bo tylko sum bierze i wszystko wale w łeb i zakopuje już około 1000 uwaliłem możecie mi dziękować ,że jeszcze plotkę złapiecie

[@tomaszplewko4080]

Pływając na takiej rzece czy podobnej wielkościowo to proponuję zainwestować w kamizelkę pneumatyczną. Druga rzecz koniecznie zapinaj pas biodrowy bo jak wpadniesz do wody i te wodery nabiroą Ci wody... to wiesz co będzie. A druga sprawa jeśli chodzi o woblery rapali, to Twój kolega jest w błędzie. Wobler zużyty to uszkodzenia lakieru itp. To są wady w produkcji. Raz, że balsa ma słabą pompowaną strukturę i ciężko jest wkleić dobrze ster. Pewnie masz resztki balsy na sterze, klej trzyma, ale balsa się jakby rwie. Dwa oni praktycznie nie używają kleju do montażu stelażu. Fajnie pracują i są dopracowane. Ale konstrukcyjnie to tandeta za dużą kasę. Sam robię woby z balsy i trzeba popracować nad nimi żeby były wytrzymałe. Pozdrawiam.

[@RokiFishBoa]

Dziękuję Ci bardzo za obszerny komentarz i uważne oglądanie. Co do steru, to jego plastikowa część, która była w woblerze, była złamana. Pewnie jest tak jak mówisz, jeśli chodzi o balsę ale nie było tak w tym wypadku. Tak czy owak - wobler taki nie nadaje się do łowienia sumów, bo przez zaniedbanie skazuje rybę na cierpienie a wędkarza na porażkę. Co zaś do kamizelki, to ja pływam cały czas, na każdej wyprawie w pneumatyku. Mam kamizelkę wędkarską ze zintegrowaną kamizelką pneumatyczną. Zawsze zapinam ją w kroku! Zawsze! Chyba, że zapomnę, tak jak miało to miejsce tutaj. Ale jak przejrzysz mój kanał to nie zobaczysz mnie bez zapiętej kamizelki. Jeśli chodzi o wpadanie w spodniobutach do wody, to jesteś w błędzie. Jest bardzo dużó czasu na spokojne reakcje, dopłynięcie do brzegu, do belly, zdęcie spodniobutów itd. Podsyłam krótki film, z kilkugodzinych testów na pływalni pod okiem ratowników. Robiąc to co robię - nie mogę polegać na "gdybaniu" a na faktach najlepiej sprawdzonych empirycznie. Pozdrawiam serdecznie kzbin.info/www/bejne/mqHVp6SZf9hmeq8 Edit: W 15:11 zapinam pas krokowy kamizelki

[@tomaszplewko4080]

@@RokiFishBoa Faktycznie zapinałeś pasek krokowy, zastanawiałem się po co. 🙂 Zdarzyło mi się nabrać wody w wodery i już było ciężko się ruszyć. Cenię rapalę za balsowe wobki, ale jenocześnie ich nie używam ze względu na to co opisałem.

[@RokiFishBoa]

@@tomaszplewko4080 Ale taka Rapala Oryginal pod sandacze to ideał. Kapitalny wobler. Co do woderów, to jak wpadasz do wody a płetwy zostaną na stopach, to spokojnie można płynąć (tylko jednak trudniej). Gdy płetwy spadną - kalosz robi się luźny i nie można ustawić stopy właściwie do pływania (bo kalosz blokuje ruch w stawie skokowym). Wtedy najlepiej szybko zdjąć spodniobuty i one same spadają pod naporem swojego ciężaru. Dlatego lepiej pływać bez paska. Pozdro!

[@tomaszplewko4080]

@@RokiFishBoa original jak najbardziej lub shad rapy.