Gala REF i makeover! | Czarszka Vlog

[@aniaokulicz2336]

Jest vlog, jest vlog! :) Strasznie lubię Twoje vlogi, nic na ta nie poradzę :D Podziwiam ludzi, którzy tak płynnie się wysławiają w obcym języku - szacun :) Pozdrowienia dla Ciebie i Weroniki :)

[@czarszkainaczej]

dzięki :*

[@Ania199ania]

Jesteś zachwycająco piękna

[@czarszkainaczej]

dziękuję ;)

[@sqyangel1]

Jak Ty pięknie wyglądałaś !

[@renatap.6100]

A ja jak zobaczę Ciebie i Weronikę to mi się od razu humor poprawia:-) Także oglądam Cię dla przyjemności bez względu na treść. Aczkolwiek jak się przy okazji czegoś ciekawego dowiem to też fajnie. Pozdrawiam.

[@MAZGOOpl]

Brodacze, eco, weganie i Wy z Michałem :) Mega zestawienie nawet i Ania się załapała :) Widać, że bajecznie spędzony czas a Pan wyczarował debeściarski tuning na głowie :) Lubię firmy które oznaczają w ten sposób swoje produkty, ułatwia to żywot zakupowicza :)

[@sandranieszporek525]

Angielski perfekcyjny! :) podziwiam!

[@babeczkab8118]

Ja w podkładzie tak nie wyglądam jak Ty bez :-P Bardzo fajny vlog :-)

[@kropelka87]

hmm w tym pociągu jak byś nie wspomniała, że nie masz podkładu to bym się nie zorientowała , serio ! Jak Ty to robisz ? :) świetnie wyglądałaś . Świetnie wyszło to kręcenie włosów na prostownicę. Kurcze kiedyś próbowałam ale mi nie wychodziło, a tu wyglądało to mega prosto ... no właśnie wyglądało. Mam pytanie: czy przed tą prostownicą był jakiś utrwalający produkt czy tylko spryskanie gotowych loków? Pozdrawiam i pozdrawiam również Weronikę bo wydaje się bardzo pozytywną jednostką, a przebitki z nią we vlogach fajnie się ogląda :)

[@iaqoda]

Ty, fryzura by Momo i wycięcie na plecach... soo hot:))

[@magdzioczek]

za flaminga lapka w gore :)

[@agama3311]

Ale miła niespodzianka-druga Czarszka dzisiaj:) pięknie sie umalowałas w tym pociągu:) a tej firmy nie znam, maja tylko prod.do stylizacji czy np.szampony i odzywki tez?

[@czarszkainaczej]

Mają produkty do stylizacji, szampony, odżywki, ale jak mówiłam - to nie jest totalnie naturalna marka i z niektórymi składnikami jest mi nie po drodze. Natomiast niebieski spray do włosów mimo alkoholu na drugim miejscu w składzie używam zawzięcie i efekty są turbo :D

[@agama3311]

czarszkainaczej Ja do stylizacji jakos nie przywiazuje duzej wagi, ale szukam cały czas idealnego szamponu do mojej kaprysnej skory głowy, takze wsrod aptecznych produktow, wiec nie musi byc calokiwicie naturalny-byle skuteczny..

[@organicmakeup]

agama Lavera basic sensitive ;)

[@agama3311]

Makeup by Paulina (@SuperSwatches) Dzięki:) zobaczę. Ja mam włosy z tendencją do przetĺuszczania i czesto swędzącą skòrą głowy..

[@jelena8989]

Mam ten sam problem i jeszcze dostaję czasem takiego tłustego łupieżu. Też polecam Laverę. Mnie pomogły też szampony Pharmaceris oraz Tołpa - seria botanic i green.

[@jagodah9750]

Wow!! Pięknie wyglądałaś :) Ciekawa jestem tych produktów chociaż chwilowo moje włosy maja jakieś 5cm bo się wkurzyłam na szopę której nic nie dawało rady ;P Pytanie za milion punktów do Weroniki- skąd taki flaming ?? Bo moja siostrzenica też jest flamingiem i na pewno ucieszyłaby się z takiego outfit'u. :D

[@czarszkainaczej]

zapytam, ale chyba dostała w prezencie, więc nie liczyłabym na wiele ;)

[@emmamontessori6930]

Porownanie stylisty do lekarza jest mega zniechecajace... Ciezko jest znalezc lekarza ktory pomoze czlowiekowi:)

[@Elercik]

Twój komentarz dla lekarzy jest również mega zniechęcający...

[@emmamontessori6930]

Elercik Faktem jest ze lepiej jest sie dwa razy zastanowic zanim pojdziemy do lekarza (nie mowie juz o NFZ).

[@nataliawojtkowiak4606]

baaardzo ciekawy material! szkoda tylko ze muzyka w tle praktycznie zaglusza obie rozmowy. widzialam, ze byla tu dyskusja o napisach, ja angielski znam bardzo dobrze a mimo to zrozumialam tylko polowe, gdyz po prostu nie slysze co mowicie:(( jak dla mnie napisy po ang zdecydowanie zalatwilyby sprawe! ale to taka uwaga na marginesie. dzieki Czarszka za prace jaka robisz! pozdrowienia

[@czarszkainaczej]

ostatni raz to powiem, bo już mam dosyć tematu: dodanie takich napisów, albo jak sobie ktoś zażyczył napisów ang i tłumaczenia na polski zajmie mi około 3 godziny - to trzeba spisać, przetłumaczyć, osadzić w odcinku, dobrać rozmiar, zsynchronizować z tym, co mówi rozmówca i co mówię ja i dopiero puścić film. Mikrofonu krawatowego do wywiadów nie mam i na razie nie kupię, bo to dla mnie niepotrzebny wydatek. Całej imprezy też raczej dla mnie nie wyciszą, żeby było idealnie słychać we vlogu. Indywidualnego pomieszczenia do wywiadu również nie otrzymam. To nie są wywiady, tylko rozmowy, jak zawsze podkreślam. Mogłabym chodzić na te spotkania, jak inne blogerki: usiąść, wziąć torebkę prezentów, zrobić fotę na kanapie, zrobić fotę jedzenia, wrzucić na instagram i tyle by było, czyli dla Was nic. Staram się zawsze gromadzić informacje, zapraszać do rozmowy osoby, które mają coś ciekawego do powiedzenia. To nie jest telewizja - ja nie nad wszystkim mam kontrolę, a napisy dla jednej osoby, która nie zna języka i dla dwóch, którym jest za głośno to naprawdę moje 3 godziny wywalone w błoto. Obrażonych przepraszam, temat zamykam, bo dość mi już napsuł humoru od soboty. Dziękuję za docenienie pracy - naprawdę wkładam jej dużo w te materiały. Pozdrawiam!

[@nataliawojtkowiak4606]

czarszkainaczej Absolutnie nie chcialam robic takiego zamieszania moim komentarzem :( jesli to on przyczynil sie do zlego humoru to przepraszam naprawde! Rozumiem wszystko co napisalas, moja uwaga byla po prostu zwroceniem uwagi na problem, albo to ja mam taki slaby sluch nie wiem. Chodzilo mi bardziej o to, ze czasem dodajesz takie male napisy jakby "dopowiadajace" nie wiem jak je nazwac, nawet takie cos zalatwilo by sprawe, ale jesli to za duzo pracy to rowniez nic sie dzieje, jesli ich nie ma. Peace and looove!

[@czarszkainaczej]

Nat Woj nie, to miałczenie, że ktoś nie zna języka to już była sama końcówka tego dnia. Wcześniej się naczytałam czego to gdzie ktoś by mi nie nawpychał, jaka nie jestem, jak mi ukradnie psa itd. Ty mówisz o adnotacjach, jak będzie trzeba będę dodawać, ale na napisy nie liczcie, bo to naprawdę więcej pracy niż Wam się wydaje.

[@kasiadar]

Opisem miękkości włosów skusiłyście mnie z Weroniką do zakupu niebieskiego sprayu .

[@nusca597]

w takich sytuacjach zasadnym było by skorzystanie z mikrofonu trzymanego w ręce, żeby podstawiać pod buzie rozmówcy, wtedy muzyka nie zagłuszałaby rozmów a fryzura genialna

[@czarszkainaczej]

jeszcze trzeba kupić ten mikrofon ;)

[@Beikei]

nusca Zawsze możesz taki mikrofon zasponsorować. Paulina nagrywa tym co ma. Szkoda ze zamiast docenić możliwość obejrzenia z relacji z takiej imprezy, jest wieczne narzekanie...

[@nusca597]

czarszka po to daje możliwość komentowania żeby można się było wypowiedzieć pod filmem czarszka w ostatnich miesiącach bardzo rozwinęła swoją działalność blogową, ja jedynie zasugerowałam że być może czas na zakup mikrofonu przenośnego który można podstawić pod twarz rozmówcy, kupiła dobry aparat który ma mikrofon wbudowany, w końcu jest naszym uchem i naszymi oczami, jest opiniotwórcą któremu wierzę, nie kazałam jej wydawać fortuny na mkro to była sugestia Beikei każda twoja wypowiedź jest z podtekstem złośliwym lub próbującym wzbudzić winę w komentatorze, więcej ci nie odpowiem, ale trącisz trolem

[@Beikei]

Skoro tak twierdzisz. Mnie tylko irytuje takie narzekanie. Można by było tak, można by było inaczej. Jasne, że tak. Tylko trzeba mieć na to fundusze i czas. Mikrofon super pomysł. Tylko do tego jakiś rejestrator, bo sam mikrofon nic nie da, a to już grubsze koszta. Później edycja dwóch ścieżek dźwiękowych - czas razy dwa. Z drugiej strony można podłączyć bezpośrednio do lustrzanki tylko trzeba by ją ze sobą nosić - nie wyobrażam sobie Pauliny tachającej 3kg sprzętu w eleganckiej sukieneczce w szpilkach. A tak ma swój mały aparacik w torebce i jak ma możliwość coś dla Was nagrać to nagrywa. Wszystko sztuka kompromisów. Fajnie że ktoś myśli nad rozwojem - super - sugestie są świetne, niestety nikt nie pomyśli nad tematem szerzej. A niestety hasło - nowy mikrofon - niczego nie zmienia.

[@dobrulbloguje843]

Właśnie zaczęłam żałować, że obcięłam włosy ;)

[@Kanetak74]

fajny filmik, ale szkoda że tak kiepsko słychać, szczególnie te krótkie wywiady po ang. muza w tle bardzo przeszkadza :(

[@czarszkainaczej]

muszę następnym razem zapytać, czy wyciszą całą imprezę, żebym mogła nagrać 30 sekund rozmowy ;)

[@agatam3217]

Cholerka - pierwszy raz poleciała ode mnie łapka w dół - a konkretnie za brak tłumaczenia rozmowy z fryzjerem. :(( Po co pokazywać nam na wizji coś co nie wszyscy mogą zrozumieć.

[@czarszka]

Agata M otóż to nie pierwszy odcinek, w którym są fragmenty rozmów w języku obcym i przez ostatnie 7 lat absolutnie nikt się nie żalił na brak napisów. Mam zatem podstawy uznać, że napisy to strata mojego czasu.

[@kasiadar]

czarszka mi osobiście przeszkadzał hałas w tle i z tego powodu wolałabym by były napisy po polsku lub angielsku.

[@Beikei]

Agata M Mam wrażenie ze bez względu na język wielu treści ludzie ciagle nie rozumieją. Jeśli byłby to chiński to jeszcze chęć napisów byłaby zasadna. Angielski większość osób ogarnia, wiec nie widzę problemu. Zawsze można przewinąć.

[@agatam3217]

Beikei - jak napisałaś/eś :) "większość" co oznacza, ze nie wszyscy ogarniają angielski. Owszem, można przewinąć ale mnie ta rozmowa właśnie zainteresowała. Poza tym nie po to poświęcam czas na oglądanie, by pooglądać, lecz po to by czegoś się dowiedzieć. ;))

[@czarszka]

kurcze, ja wiem, że się obrazisz za to, ale i tak to powiem, bo tak uważam. Kiedy ja oglądam cudzy materiał, który ktoś dla mnie przygotował, dla mojej rozrywki, poświęcił na to czas (są Panie, które idą na taką imprezę robią zdjęcie jedzenia, zdjęcie siebie na kanapie i ZERO informacji zbierają dla swoich followerów) a jest część materiału np po rosyjsku czy po hiszpańsku, których to języków nie znam - nie czepiam się twórcy, bo to ja się nie nauczyłam żadnego z tych języków.