mojej rodziny nie wysiedlili mimo ze zginal mojego meza ojciec na poczatku wojny gdzie walczyl o obrone W okolicach Kosakowa , Babie Doly mlodym byl mial tylko 33 lata tesciowa z dziecmi 3 i 8 mcy zostala na Chylonii i nikt jej nie wysiedlil bez pracy zasilku bez odszkodowania po wojnie