Czy nie proste polskie słowo Namaczanie. Oj dawniej to było, wszystko tak pięknie pachniało u aż człowiek nie mógł się doczekać, żeby zimową porą położyć się na łóżku z siennikiem przykrytym białym prześcieradłem wykrochmalonym, pod głową pachnąca biała poducha a na górze ciepła pierzyna. Ach jak mi tego brakuje, i to też dawało takie ciepło rodziny, czuło się radość ze spania , a czemu , bo napracował się człowiek, pióra skubało się to i nagroda była ciepło pierzyny to ciepło domowego ogniska, bo każdy pracował , każdy wuedziak😢 , że trzeba iść do siana, do żniw, do wykopem , do sadu, do pasania krów i do sprzątania..I czas na naukę był ,na szkołę i na pracę i na mszę święte. I też był czas na wesela i na zabawę. I na telewizor, na książkę. No ba wszystko był czas. A Święta Wielkanocne pachniały mi wiosną i perfumami Być może. A Boże Narodzenie to choinką , ciastami i wigilijnymi potrawami, ale też taką przecudna magią. Raz była smutna Wigilia bo mama była w szpitalu, a potem piękne mieliśmy święta. Wiem, nie 2 bliskich osób, ale są zawsze w sercu. Ale teraz tylko może dzieci mogą czuć magię świąt, o ile umieją patrzeć sercem.❤