Gość niedzielny, czyli McCauley 1520 i JBL 2226 na stole warsztatowym PMP

Firma PMP różni się od innych nie tylko tym, że jest przedsiębiorstwem jednoosobowym, ale również podejściem do klienta i to w szerokim aspekcie tej kwestii. Oczywiste jest np, że „normalne” firmy nie pracują w weekendy i jedyną możliwością skorzystania z ich usług są dni pracujące. W moim przypadku „od zawsze” dopuszczałem możliwość odwiedzenia mnie również w dni wolne, oczywiście po wcześniejszym uzgodnieniu terminu. Dzięki temu osoby mieszkające daleko i normalnie pracujące, korzystały czasem z tej bardzo wygodnej dla nich opcji. Jeśli chodzi o głośniki, to taka wizyta zawsze była konieczna, bo nie wysyłałem naprawianych przetworników spedycją i zawsze należało je odebrać bezpośrednio w firmie. Mój wczorajszy gość to właśnie taki „przypadek” i już w trakcie wizyty pomyślałem sobie, że nagram kolejny materiał, na co pan Piotr zgodził się bez problemu. Dzięki temu możecie Państwo poznać opinię kogoś, kto używa zregenerowane przeze mnie głośniki i jest z nich na tyle zadowolony, że kolejnych nie chce oddawać nikomu innemu - nawet licząc się z tym, że ja już ich nie naprawię. Gdybym nagrywał takie filmy dawniej, to powstało by ich tyle, że codziennie mógłbym teraz zamieszczać inny przez kilka miesięcy, no ale to byłoby raczej nie do wytrzymania. Ale jeśli ktoś ma ochotę, to zawsze może zapoznać się z opiniami innych klientów zaglądają do mojej księgi gości:
pmpproaudio.pl...
To w zasadzie cały komentarz do filmu, ale muszę jeszcze przyznać się do pewnej błędnej informacji, jeśli chodzi o pokazywane głośniki JBL. Otóż jeśli chodzi o model 2226, to nie brakuje w nim żadnego wkrętu, a w tym miejscu w którym go nie ma, zainstalowany jest „ustalacz” w formie wystającego, stalowego bolca. Ale reszta uwag o głośnikach JBL-a z brakującymi i pourywanymi na etapie produkcji wkrętami oczywiście pozostaje w mocy, bo takich przypadków spotkałem wiele. Jeśli zaś chodzi o aluminiowy „dystans” między koszem a obwodem magnetycznym, to jest on trwale przymocowany do obwodu, co jeszcze bardziej utrudnia ewentualne prace związane z usunięciem ognisk korozji. Oczywiście wszelkie moje sugestie „na gorąco” odnośnie opcji uporania się z tym problemem proszę traktować jako jedne z wielu możliwości i przy tej okazji przypominam, że już pokazywałem na filmie skorodowane obwody głośników OHM, no ale nie aż tak, jak głośnik który przywiózł mój gość. Oto ten materiał:
• Manufaktura OHM vs ręk...
A na tym filmie pokazałem regenerowane przeze mnie różne głośniki JBL, w tym model 2226:
• Rodzina głośników JBL ...
Pokazane na początku filmu głośniki RFT 3702 wkrótce doczekają się obszernego, oddzielnego materiału i zapewniam, że będzie ciekawie.