GOD MODE, czyli jak działają kody na nieśmiertelność

Co się zmienia w grze, gdy wpisujesz kod na god mode? I co cię zabije, gdy jesteś... nieśmiertelny?
✔ Nasze koszulki i gadżety: tvgry.cupsell.pl
✔ NASZ DRUGI KANAŁ: / tvgryplus
Znajdź też nas na:
Instagramie Gambrinusa: / grzegorz.bobrek
Instagramie Jordana:
/ yuielliot
Twitterze Heda: / hedgamer
Twitterze Arasza: / araszperskibard
Facebooku Kacpra: / pitala.kacper
Twitterze Elessara: / elessar90
✔ FACEBOOK: / tvgrypl

[@TehGM]

GOD MODE, czyli jak działają kody na nieśmiertelność: jesteś nieśmiertelny. No, na dzisiaj to tyle, hejka!

[@Ysztyful]

Pamiętam jak się leciało do kiosku po gazetę bo były kody do gier. Ahhh te czasy bez internetu

[@michapkr4332]

Albo szukaliśmy w Encyklopedii Gier

[@daomin9713]

Albo w małych notatnikach były kody do gta san Andreas lub vice city. Albo do soul river na ps1, ach różne różności, wszytko spisane na papierze

[@wpspider]

No i POKE w zx spectrum :)

[@shidogn]

Cybermycha i cała sekcja kodów do gier, które się wycinało i wklejało do zeszyciku

[@mateuszukasz2466]

Współczuje

[@Selexelen]

Wpisałem na brońki i żyćko wpisałem na nieśmiertelność

[@DOMINIKM6]

na policję nie wpisywałem, bo chcę żeby gonił mnie ktoś :) ...

[@deci2723]

na nieśmiertelność jako tako nie było, bo nadal umierało się od ognia, upadku, wybuchów czy uderzeń. w san andreas więc jako tako nieśmiertelności nie było, tylko kuloodporność

[@napewnoniedaszmisuba9032]

@@deci2723 jak zrobiles strazaka miales odpornosc na ogien a z jetpackiem to i odpornoac na upadki

[@Avarion.And.NightDragon]

W sumie jak cie helikopter gonił i strzelał do ciebie to również mogł cie zastrzelic wiec w 100% kuloodporny tez nie

[@deci2723]

@@napewnoniedaszmisuba9032 nie zmienia faktu że nie ma kodu na nieśmiertelność poza tym jetpack w san andreas jest zajebiście irytujący, i lepszy właściwie tylko od biegania, nie mówiąc o tym że możesz mieć tylko smg lub pistolety.

[@musboss-3024]

Kto pamięta jak spisywało się zeszyty z kodami od znajomych ? (N.p. z kodami do GTA VC/SA/3)

[@kaiserwilhelmiihohenzolleo1937]

Taaak

[@jankurski3552]

Tak było albo kupując od kogoś używana konsole z grami można było dostać w gratisie

[@Hajsu]

ja pamietam jak w kafejkach bylo gta3 zainstalowane (mialem swoja oryginalna kopie, ale poprostu komp byl za slaby). wszyscy w to dupili, a najlepsze byly pato-ziomeczki, ktore chcialy pograc na krzywy ryj choc 3 minuty (twoje) z 30 wykupionych za 5-tke wpisujac gunsgunsguns, bangbangbang i zgarniajac laury za ''pomyslowosc''.

[@dluugi2137]

Tak zarabiałem

[@DELTTAR]

Do dzisiaj mam kurna taki z kodami do GTA SA, Gothic (1 i 2 ) i innych perełek.

[@themasakrator9675]

B Marvin B, F2 chg i jedziemy

[@themasakrator9675]

@Electro CO!? Ty GNIDO!

[@Stoper_91]

​@Electro mój ulubiony moment gry to zabicie Gomeza

[@marcind2844]

otsochodzi pls latujcie mnje

[@zertin585]

Pocałuj mnie w dupę! XD

[@Wazyl17]

Arasz z mniejszą brodą wygląda jak nastolatek xD

[@sheritz4588]

Przez chwilę myślałam kto to XD bo głos znam ale coś twarz mi nie pasowała.

[@vitya1060]

Jak dla mnie god mode to dobra okazja aby dokładnie pozwiedzać sobie świat gry bez naprzykrzających się z każdej strony wrogów

[@badskinny6477]

W Gothic wystarczyło wcisnac B ,wpisać "Marvin" i sie pobawić, za małolata się tak robiło 😁

[@peoeloka2927]

B Marvin b - za dzieciaka tak, ale nie zrozumiem ludzi, którzy przechodzili grę na kodach ( w sensie ukanczanie z kodami, nie liczę sytuacji z jakimś gliczem, które często się pojawiały wtej produkcji)

[@Nigaki23333]

@@peoeloka2927 Ja przechodziłam Gothica na kodzie na nieśmiertelność, gdy byłam młodsza. W jedynce bałam się potwornie Cmentarzyska orków, a w dwójce wszystkiego :D Bałam się, że gdzieś utknę nie mogąc czegoś zabić, w tym wieku nie potrafiłam jakoś dobrze grać, więc ratowałam się kodami. Dopiero po latach przeszłam obie części bez kodów i robię to już tylko tak. Stałam się lepszym graczem, przestałam się bać śmierci postaci, bo przecież mogę wczytać w każdej chwili, to i przestałam grać na kodach. Aktualnie przy przechodzeniu gier nie używam żadnych kodów, co najwyżej żeby się pobawić w jakimś sandboxie typu GTA albo w samym Gothicu.

[@Skorpion1991]

@@peoeloka2927 no dokladnie, ja kodow uzywalem glownie do zabawy np latanie smokiem w g2, (troche sie unosi i podlatuje ale trzeba mu na f8 czasem dopomagac :D) oraz do testowania obrazen i calej mechaniki gothica, na kodach mozesz przejsc na inna postac i sprawdzic ile mu hp zabrales i latwo mozna rozpracowac system bo jest prosty ale jak sie gra normalnie to nie wolno to tak jak do piwa soku dolewac, Gothic 1 i 2 sa zreszta na tyle latwe ze nie trzeba oszukiwac

[@van1bu673]

Są kody które dają nieśmiertelność,ale nie które są nieśmiertelne....AEZAKMI

[@arekw2928]

Na 2 miejscu ex aequo HESOYAM i UZUMYMW

[@arkad2073]

O panowie tez grają w GTA San Andreas

[@T.E.U.F.E.L]

rsjabber

[@SzaraWilk]

motherlode!!!

[@PuzONinsta]

Baguvix chłopie 😃

[@klaksi1912]

przepraszam bardzo, ale w gothicu też był god!

[@Upowsky]

chg

[@PLTakeMe]

marvin sie wpisywalo nie?

[@1758]

i chuj w to

[@klaksi1912]

@@PLTakeMe marvin było na włączenie konsoli

[@Maciej-Inzynierr]

cheatmode

[@D11DaviDSD]

Mój brat zupgradeował sobie w Morrowindzie życie i akrobatykę, wykonywał skoki od miasta do miasta, przy lądowaniach oczywiście zaliczał glebę, pasek życia trochę mu tam spadał i trzeba go było regenerować, więc spał, a kiedy szedł na drzemkę, w grze mijały całe miesiące, a na koniec symulacji drzemki trzeba było długo czekać aż zapełni się pasek :).

[@dkarwot]

Oczywiście że korzystałem, a jako że jestem starym amigowcem to z reguły ustawiałem nieśmiertelność/nieskończoną liczbę żyć w trainerze który się uruchamiał podczas wczytywania "oryginalnej inaczej" pozycji :)

[@bradcasper4823]

*Czy kiedy dorosnę będę zarabiać tyle samo co chłopcy?*

[@kpodp0ra]

Adblock, polecam.

[@capralmarines4043]

Ale mnie triggeruje ta syfo-LGBT-SJW-reklama.

[@bradcasper4823]

Najśmieszniejsze jest to, że w telewizji wycięli kawałek gdy ona mówi "Czy będę zarabiać tyle samo co chłopcy?" Występuje on tylko w internecie

[@capralmarines4043]

@@bradcasper4823 Serio ? Ja widziałem w TV wersje co mówi na początku ten tekst.

[@zertin585]

@@bradcasper4823 Ja to widziałem w TV. Może widziałeś wersję skróconą, bo czasem po którymś razie reklamę skracają.

[@blighthornsteelmace820]

W czasach piratów na C64 trudno było uruchomić jakąkolwiek grę wcześniej nie przechodząc przez ekran trainera, gdzie można było nacisnąć "Y" od yes przy pytaniu o invincible ;) Korzystałem skwapliwie. Ale to były inne czasy. Dziś unikam jak Neo pocisków, ale i gry są inne, łatwiejsze.

[@exclibrion]

Nie pamiętam tytułu tej gry ale latało się statkiem kosmicznym, walczyło z piratami i wrogą frakcją oraz handlowało się z innymi cywilizacjami. Tam przez przypadek odkryłem nieśmiertelność klikając F5 bo myślałem że to autosave jak w większości gier. Śmiesznie było rozwalać bazy kosmiczne wlatując w nie xD Pamiętam też jak w JazzJackRabbit 2 dało się odpalić nie tylko nieśmiertelność ale i automatyczne przechodzenie na kolejną planszę. Już nie pamiętam jaką kombinację klawiszy trzeba było wpisać.

[@fluttershyisnotadoormat4678]

Nieśmiertelny był tylko z nazwy xD Wystarczyło obciąć głowę i po chłopie.

[@vRaWmoDv]

Chyba że się piła na szyi łamie

[@fluttershyisnotadoormat4678]

@@vRaWmoDv no chyba, że tak :3 Trzeba znaleźć lepszą piłę xD

[@aven5236]

A co jeśli sama głowa będzie żyć?

[@fluttershyisnotadoormat4678]

@@aven5236 Przyznaj... nie oglądałeś i nie wiesz o kim mowa :/

[@aven5236]

@@fluttershyisnotadoormat4678 nie wiem o kogo chodzi

[@Tishimu95]

Ten nowy, młody Arasz jest przystojniejszy od starszego. Dobrze, że zmieniliście skórkę.

[@mich1l199403]

Heh, pamiętam jeszcze Warcrafta 3 i kod: "whosyourdaddy", który dawał nie tylko nieśmiertelność twoim jednostką ale też zabijałeś każdego przeciwnika jednym hitem. I jeszcze Postal 2 który po wpisaniu kodu obrażał gracza ;D

[@ArcziNi]

Za bajtla to się bardzo często z tego ułatwiacza korzystało. Jednak jakie było zdziwienie moje i brata, gdy przechodząc kolejne etapy BloodRayne na najwyższym poziomie trudności, trafiliśmy na sekwencję z mechami, które na obrażenia już odporne nie były. Mimo nieśmiertelności przejście etapu bez swojego mecha nie było możliwe, więc czekała nas wizja wielokrotnego powtarzania zabawy, żeby móc popchnąć fabułę do przodu. O dziwo udało mi się za pierwszym razem i to z palcem w przysłowiowym... No wiecie czym przysłowiowym.

[@CeskyKretek]

@Arasz: co ma wspólnego Doom oraz Commander Keen ? Drzewo genealogiczne. :)

[@polishworm9444]

4:28 Nie tylko to. Pierwsze Doomy (oraz również Wolfensteiny z ery udawanego 3D) dzieliły uniwersum z Commanderem Keenem (wiem że Commander Keen był wnukiem Blazkowicza ale to jeszcze się łączy jakoś z Doomem).

[@kon_radar]

Niektóre gry strategiczne też posiadają God mode. Np. "Ground Control 2" z 2004. Gdy byłem młodszy i nie miałem doświadczenia z takimi grami, to cisnąłem na kodzie nieśmiertelności wciągając się głównie w fabułę.

[@tupok1]

Warcraft III RoC whosyourdaddy piękne czasy to były xd

[@basebee4976]

Pamiętam jak gralem w Jedi Outcast na GODzie i nie mogłem przejść jednego z bossów bo... trzeba bylo dac się pokonać xDDD Może nagrajcie odcinek o czymś takim :D "Gry w których używanie kodów nie pomaga" :D

[@Bajurable]

Jeżeli chodzi o kody chyba najlepiej wspominam te do Painkillera. Może nie sam god mode, ale kod na nie znikające ciała w połączeniu z kołkownicą to była kupa beki :D

[@_Cerbik]

Grałem kiedyś za czasów młodości mej w taka jedna strategię, gdzie był np kod na leczenie jednostek. W sumie dzieki temu nauczyłem sie szybko obsługiwać klawiaturę 😃

[@YenItachi]

Parę razy używałem God Mode ale jeszcze za dzieciaka. Dla mnie najciekawszym God Mod'em był ten z "Koroną Północy" z serii Europa Uniwersalis". Po wpisaniu kodu na nieśmiertelność wojsk i zaatakowaniu wrogie prowincji wojska nadal gineły ale do pewnego momentu. Zaatakowałem rycerzami w liczbie 1 k i gineli aż do momentu gdy zostało ich np 30 i licznik się zatrzymał. Ale użyłem tego kodu aby zapoznać się z grą bo wcześniej trzy sesje i trzy sgony po 20-stu minutach bo pierwszy raz grałem w grę tego typu.

[@moje12a]

W Star Ocen: 2nd story po osiągnięciu pewnego LV postacie stają się praktycznie nieśmiertelne. Nawet jeżeli zadano ci mocny cios to obrywałeś na pojedyncze HP a i tak na koniec walki regenerowało całe HP a nawet i MP jedynie niektóre przedmioty mogły zabić.

[@pawezebrowski3736]

W tej gierce korzystałem z GOD MODE:www.gry-online.pl/gry/serious-sam-the-second-encounter/zec74 , lecz to dopiero po przejściu kilkakrotnie gry. To było z czystej ciekawości. Dodam iż teraz nie korzystam z tego typu duperel, ponieważ psują one całość doświadczeń, a przede wszystkim zabawy.

[@Fei_PL]

w gothic 1 był godmode jeżeli chodzi o fall dmg. wystarczyło strafe'ować tuż przed walnięciem w ziemie ;) Co do materiału to liczyłem na wiecej ciekawostek jak to było zaimplementowane, niczym w materialach kacpra no ale cóż...

[@MrSidzej22]

nie ma kacpra, nie ma więcej ciekawostek technicznych

[@MrSidzej22]

Jest za to nadzieja że kiedyś będzie kolejny identyczny film z inną nazwą tylko, wtedy może poznamy więcej szczegółów

[@Skorpion1991]

co do G1 to tylko w starszych wersjach byl ten bug, potem naprawili, teraz jakbys sobie pobral aktualna wersje gothica na steama to juz tego nie ma ;]

[@Fei_PL]

@@Skorpion1991 wiem, wiem.. ja poprostu juz taki konserwatysta jestem ;P

[@janosik3217]

Co to za nuta na początku i na końcu?

[@PanRemixx]

Ja kiedyś w gta 3 i vc używałem i w gothic 1 ale to jak miałem mniej niż 10 lat. Po jakimś czasie zacząłem grać sam i sprawia mi to większa przyjemność i gra starcza na dłużej oraz lepiej ja poznaję a nie lecę lotem tnąco koszącym do finału

[@LordDragonMPF]

Aliens vs Predator 2 - na jakimś poziomie w kampanii Predatora nie było warto włączać kodu na wszystkie bronie, bo nie dało się pokonać tego poziomu. Powodem było to, że celem poziomu było uciec z labolatorium i zabrać wszystkie swoje bronie z różnych sal. AirStrike 3D po wpisaniu kofu na GodMode na końcu poziomu dostawało się stopień: Tchórz GORE Ultimate Soldier: w Multiplayer można było wpisać kod na GodMode :) w kampanii była misja ekskortowania jakiegoś człowieka to GodMode pozwalał być żywą tarczą, by cel nie ucierpiał. Stubbs the Zombie: GodMode (2 wersje na główną postać i na armię) mi nie działało... szkoda, chciałem mieć armię nieumarłych...

[@MurasaiOni]

Dobra wpisałem w Gothic-u po tym jak go przeszedłem normalnie żeby zobaczyć jak szybko mogę go przejść a innych przypadków nie pamiętam raczej unikam nieśmiertelności bo nie ma w niej zabawy. Napieprzasz jak bezmózgi goryl i co zabawne, ale tylko dla goryli, zaś dla tych co lubią wyzwania, nie bo i tak wiedzą jak najłatwiej sobie poradzić bez oszukiwania.

[@Vezewiusz]

Ja to tylko aspirine w Vice City używałem, jeśli dobrze pamiętam 😁

[@Ziommeek]

Szacun za bicik do materiału :D

[@CyberKiller]

Za dzieciaka używałem cheatów w grach singlowych. Z 2 powodów, raz że brakowało mi skilla, ale dwa że i same gry wtedy były frustrujące. Dzisiaj śmierć w grze to kwestia powrotu do checkpoint'a, automatycznie i bez utraty niczego, a dawniej - koniec żyć i nara, zaczynaj całość od zera.Wprowadzenie do gier takich elementów, które usuwają frustrację, spowodowało że cheaty są dzisiaj praktycznie niepotrzebne.

[@Volcik]

Tymczasem w Jedi Knight II godmode faktycznie chronił też przed upadkiem - jeżeli spadło się poza planszę z tym kodem to Katarn po prostu lądował na czarnej powierzchni - bez kodu już w powietrzu, przed upadkiem, ginął z dodatkową animacją.

[@szczypus6111]

Używałem zwłaszcza w Gothic 2 Noc Kruka "marvin" a potem "guardian"

[@retro_daddy]

Arasz mordeczko tym materiałem zachwiałeś pozycją Heda. Naprawdę dobra robota 😉

[@wx0wx]

SŁODKI JEZU ARASZ DZIEKUJE PRZYPOMNIALEŚ MI WLAŚNIE NAZWE GRY KTÓREJ SZUKAŁE OD PARUNASTU LAT I NIE MOGŁEM ZNALEZC - COMMANDER KEEN - pierwsza gra w jaką w życiu grałem

[@HT0027]

xD

[@KalifZor]

Dawno dawno temu, grając przez LAN z wujkiem w Real War używałem kodów na surowce. Nie wiem jakim cudem nie wyłączyli tej opcji ale rozwalenie kogoś trzy razy starszego było cudowne

[@davidjaxx9813]

WhosYourDaddy God mode z najlepszej gry ever. Nie gram od 3 lat i nadal go pamiętam.

[@TheAzorg]

please god stare dobre czasy z Poważnym Samem

[@anupllol7182]

Serious sam pierwsze starcie

[@TheAzorg]

@@anupllol7182 dokładnie tak

[@MateuszSSJ8]

W "League of Legends" jeśli grasz Tryndamerem i aktywujesz Ulta, to przez 5 sekund absolutnie nic nie jest w stanie cię zabić. Ani przeciwnicy, ani potwory i miniony. Oczywiście masz próg, poniżej którego zdrowie ci nie spadnie podczas działania ulta, ale i tak jest to wkurzające, kiedy próbujesz zabić takiego Tryndamera i on akurat, kiedy już prawie padł, odpala umiejętność. Sam się nieraz na tym złapałem.

[@SlawcioD]

u Duke'a modyfikowało się dodatkowo plik cfg coby kodu do ammo nie wpisywać za często ;) jak się przegięło to zamiast potworków goniły gracza kubły na śmieci ;) potworki stały nieruchomo ;)

[@zonaxviiu199]

b marvin b f2 chg wybiłem tak całe miasto orków tylko i wyłącznie sierpem , ale bawiłem sie dobrze bo miałem 8 lat

[@theggman111]

Myślałem że jestem 1 na 100 jeśli chodzi o cheaty w grach bo w gta nie grałem a B marvin B nie został tak rozslawiony jak azezakmi XD

[@HeroGenji]

Wyjątkowo dobra miniaturka. Odrazu kojarzy mi się z Doomem

[@vagohurtownia8237]

GOD MODE pomagał testerom przechodzić poziomy bez interakcji z przeciwnikiem, zadaniem było wyszukać wszelkie błędy związane z teksturami itp. a nie skupiać się na bezsensownej walce. a co do kodów a raczej glitcha najlepszy był w Diablo 1 gdzie za pomocą HP potion duplikowało się przedmioty

[@krzysztof5707]

Najlepszy odcinek od TVGRYpl :D

[@danieldostojewski6061]

W Starcraf cgyba w misji zergów jak się wpisało god mode to po uruchamiała się scena spotkanie zerg karrigan z protosem... Pół godziny nie mogła go zabić. Dopiero za czwartym razem misja była już tak łatwa, że poradziłem sobie bez kodów. O dziwo karrigan rozwaliła protosa chyba drugim strzałem. Ale kody znam do dzisiaj blackshipwall, poweroverwhelming itp.

[@mateuszwodarczyk1428]

Używałem często dla zabawy, ale tylko w Warcraft III A i kod na nieskończoną manę również, oba razem to niezła zabawa

[@KN_Drone]

Ja się jako dzieciak zawsze zastanawiałem na jakiej zasadzie działały trainery do gier. Często umożliwiały dostęp do ułatwień niemożliwych do osiągnięcia poprzez wpisanie kodów. Może by tak materiał o tym kiedyś?

[@NeilOttoTep]

Arasz, wiesz czym jeszcze laczy sie Commander Keen i Doom? Doom guy jest potomkiem Keen'a, a naprawde nazywa sie William J. Blazkowicz II, wiec chyba nie trzeba tlumaczyc ze Wolfenstein tez sie laczy z pozostalym grami ;)

[@karekk5333]

Gdy Arasz tańczył, aż się zawstydziłem za niego 😂

[@dobrakawa7821]

Nie licząc GTA, gdy miałem gdzieś 13 lat użyłem raz kodu do god mode w Unreal Tournament ('99), ale jakoś nigdy więcej nie miałem takiej potrzeby, też w zasadzie nigdzie indziej poza gta, nie sprawiały one jakiejś przyjemności. #Edit Zapomniałem jeszcze o Postal 2, tam to miało sens, gdy człowiek chciał gdzieś wyrzucić te emocje.

[@Metyl666]

Evil Islands - jak komuś się to udało przejść bez wpisania ani jednej komendy na GM przez całą grę to szacun.

[@Laureanel]

Po wyjątkowo frustrującym dniu w liceum (no co, jak ma się naście lat to i poziom odporności na dramy ma się mniejszy) nie było nic lepszego niż BloodRayne na kodach, z wyciszoną na 0 ścieżką muzyczną i jakimś rockowo metalowym miksem na winampie :D

[@theggman111]

Jak dla mnie chity (ale tylko w singlu) są spoko dzięki nim możemy się sporo dowiedzieć np w jakie staty iść, jaka broń jest najlepsza, która broń bardziej nam pasuje, która ścieżka nam się bardziej opłaca itp ale cheaty poprostu zmieniają nam grę i to jest fajne I pytanie do was. Jakich cheatów najczęściej uzywalisxie i w jakich grach uzywalisxie cheatów ja tam tylko marvin (gothic 2)

[@k4li373]

Ja lubię ideę proszenia. W Serious Sam Classic First, Second Encounter żeby dostać nieśmiertelność należało otworzyć konsole i wpisać "Please God", boom jesteśmy nieśmiertelni.

[@czarodziejwololo7250]

Wololo - nic więcej już nie trzeba panie Niebieski ;)

[@Mindwarper2]

pamiętam jak kiedyś zamawiało się kompendium wiedzy z secret service w którym większość stron była zapisana przeróżnymi kodami do niemal wszystkich gier na każdą platformę :D

[@Plomien-wq5ke]

A jak etycznie czują się osoby które nie wierzą w Boga i włączyły tryb "God mode"? To czy dla nich ten tryb istnieje czy nie, kiedy w nim grają? Ot taka rozkminka przyszła mi do głowy.

[@slaw1448]

Twój najlepszy materiał, Arasz

[@Sandro_de_Vega]

Fajny jest god mode w gothicu 2 nk. Jest tam jednostka, która w chwili śmierci wybucha kwasem czy innym gównem. I zadaje nam obrażenia. I god mode... totalnie przed tych nie chroni.

[@themarcodw5670]

w 5:20 wspomniałeś o RAGE. Czy chodziło o The Rage gdzie przemierzało się uliczki z kijem baseballowym? szukam tej gry od dawna, bo pamiętam ją z dzieciństwa, ale nie mogę niestety znaleźć z uwagi na wiele gier o tym tytule. Liczę na pomoc :)

[@Patryk-xu4ek]

Zmieniając poziom trudności nawet na kilka chwil gdy nie mogę przejść jakiegoś etapu w grze powoduje u mnie frustrację, nigdy nie grałem w grę na God Mode, jedynie bawiłem się tym w grach typu GTA :)

[@kordianpawella3806]

Kody były i to jeszcze jak, na przykład w Gothic 3 czy GTA San Andreas. I to nie tylko te na nieśmiertelność, ale i na przedmioty, nieskończoną amunicję czy pieniądze

[@spooney6388]

Jak usłyszałem o RTS'ach Blizzarda to od razu przypominanko: whosyourdaddy iseedeadpeople greedisgood thereisnospoon allyourbasearebelongtous somebodysetusupthebomb strengthandhonor motherland

[@rafakasprowicz3504]

Bardzo często po przejściu jakiejś giery odpalałem sobie oszustwa.

[@aston12344321]

Momentami miałem wrażenie, że standardowo pojawi się tutaj wzmianka o Wiedźminie.

[@KultowyKonrad]

Ja do tej pory pamiętam z Quake 3 pierwsze dwie komendy cg_drawfsp 1 i cg_drawgun 0 xD

[@ProjectoGenesis]

Łapka w górę za nawiązanie do "Highlandera"! There can be only one!

[@Krisu94]

W Republic Commando był TheMatulaakLives, nawiązanie do Matulaak Fetty.

[@rex5282]

Jaki jest tytuł piosenki z intra?

[@jakubgadysz7153]

Dołączam sie do pytania

[@Sejitan]

Jincheng Zhang - Equivalent

[@Kaskada_]

Ah... Te czasy z gothica i gta... A tak przy okazji... Czy Arasz właśnie nie ma tej bujnej brody???

[@Igr3k]

Sniper Elite i reb00 ale najlepsze to były wybuchające pociski z karabinu :)

[@banjog.4406]

W Spellforce jedyneczce właśnie God Mode mógł gracza zgubić na tyle , że psuł całą kampania jeśli nie sejwowałeś przed wejściem do kolejnego "Świata" ale zbyt długo by tłumaczyć. Więc pozdro dla wiedzących i cześć ;)

[@michamatyjaszczyk8049]

W 2004 dostałem komputer po wujku z Windowsem 98 na pokładzie, był to mój pierwszy komputer był tam tetris dsj i właśnie comandor kean(nie pamiętam jak to się pisze) to była pierwsza strzelanka w jaką grałem. Miałem wtedy 6 lat grałem w te gry przez trzy lata nie wiedząc że są nowsz(byłem samotny a nie było neta) i wyobraźcie sobie moją reakcje gdy trzy lata później kupiłem komputer za pieniądze z komunii i zagrałem w stalkera. Odpaliłem stalkera nie wiedząc że są lepsze gry niż dsj tetris czy właśnie comandor kean wyobraźcie to sobie. Taka mała korzyść z bardzo słabego dzieciństwa. Pozdrawiam

[@localfloridaman4038]

Ahhhhhhh stare dobre czasy gta vice city na PSP. Ciągłe wstukiwanie kodów na nieśmiertelność i czołgi.

[@neozpl5533]

Do każdej gry (nawet do takiej która nie ma kodów) nowej czy starej są Trainery . Pozdrawiam ;)

[@adam1984pl]

Commander Keen był u nas w szkol podst. na informatyce.4 część najlepsza.

[@kacperkowalski2785]

W skyrime mod armagedon też zabijał jak miałeś kod w którym miałeś nieskończoność HP.byl tak mocny że w budynkach dostawales obrażenia

[@jarysaw8060]

hmpetleva Na zawsze w mojej pamięci - Tzar - ciężar korony.

[@konradk8592]

dnkroz i dnstuff porzwoliło porznać planszę i później rozwalać świniaki i innych bez pierdnięcia. Fakt teraz tego nie ma i nie chce się z tego korzystać jeśli w fpsach odnawia się życie po przeczekaniu kilku chwil

[@27snuff]

Kapitan Pazur - nigdy bez god moda nie przeszedłem tej gry :P

[@Oats2900]

Chciałbym więcej Arasza na kanale.

[@minzaker]

Ja zazwyczaj uruchamiałem nieśmiertelność w GTA:SA jak jeszcze małym dzieciuchem byłem. Zacinanie na misjach było na tyle frustrujące że kody zawsze załączałem by mieć okazję przejść całą gre

[@ciasteczkoimbirowe1160]

Chciałbym bardzo podziękować za migawkę z 'Tyldą", zrobiło mi to dzień ;D

[@dawidstanek1228]

Arasz porobiony, bądź niespełna rozumu. Świetny odcinek.

[@DiamondBackPL]

I takie odcinki lubię :)

[@szymonzociak3999]

Zapomnieliście chyba o najważniejszym: GAMEMODE1 z minecrafta

[@ender8450]

I time set 3000

[@pioterr__]

Lol

[@bernardwodarczyk5009]

W Morrowindzie god mode też nie działał w 100% :) kilkukrotnie się zdarzyło, że jakiś NPC nagle mnie zabijał. Minusem było to że god mode nie działał, a pasek zdrowia nie spadał w dół i nie wiedziałem czy dany NPC mnie zabije czy nie :D

[@Touch_of_the_God]

Kod do Dooma pamiętam do dzisiaj, a na Ammo było: idkfa, z tego co pamiętam :)

[@marcin-_]

Teraz nie trzeba używać kodów, bo gry są prostrze. Kilka lat temu udało mi się przejść pierwsze misje w call od duty na średnim poziomie trudności biegnąc tylko do checkpointów.

[@boruss3199]

W grze Heretic (Engine Dooma) Kody z doom działały odwrotnie do tego, co się działo w Doom ;)

[@Shanevil]

Raczej rzadko, może dla zabawy. Dungeon Siege II przeszedłem chyba z 15x uczciwie (tylko "pierwszy" poziom), a kod na nieśmiertelność jakoś przypadkiem mi wpadł i chyba 1-2x go wypróbowałem, z tym, że on po wyjściu z gry/do menu się dezaktywował (samemu oczywiście też można). Taki kod przydałby mi się te 20lat temu do Diablo II... jak mnie Duriel irytował... do niego gra była świetna, ale po poznaniu go z każdą śmiercią (różnych postaci) spadała xD Dziś (dla mnie) zapomniana na rzecz w/w DS II

[@The69Oskar69]

Ktoś wie co to za nutka, której słucha Arasz?

[@bohun3758]

Whosyourdaddy - warcraft 3 :D

[@kochanoowska]

Boski Arasz na miniaturce, to wchodzę :)