Golimy się brzytwą cz.5 . Obalamy mity, czyli bez kitu

W związku z pytaniami i prośbami o filmy,to dalej " jadę z koksem " MrQ

[@Zawisza_Czarny_]

Dzięki za film, minęły 2 lata, ale ja dopiero teraz zainteresowałem się na serio brzytwami i teraz oglądam filmy Cichego i Pana (obu Was słucham z uwagą, bo sam wiem niewiele). Temat da się zanalizować logicznie i matematycznie (racjonalne poznanie, naukowa metoda, to nie tylko eksperyment, ale i logika oraz matematyka). Najpierw widziałem film Cichego (od którego dowiedziałem się bardzo wiele i chciałbym podkreślić, że go jako rzemieślnika bardzo szanuję) i od początku zgrzytnęło mi coś w głowie przy tym oklejaniu taśmą aby zachować ten sam kont ostrza. Otóż, z logicznego punktu widzenia, jeśli gruby grzbiet będziemy chronić taśmą, tak aby się nie zmieniała jego szerokość po ostrzeniu, a ostrze, które ma swoją ograniczoną długość i jest jedną płaszczyzną podczas ostrzenia z tym grubszym grzbietem, będzie ścierane, przez co systematycznie skracane, to kąt ostrza będzie się zmieniał - będzie coraz większy. Jeśli taśmy nie zastosujemy i jednocześnie z ostrzem, które po kolejnych ostrzeniach, będzie się skracać, będzie ścierał się proporcjonalnie, grzbiet brzytwy - kąt też będzie się zmieniał - będzie coraz większy - ale wolniej. Zmiana konta na ostrzu, będzie mniejsza, brzytwa wolniej, będzie tracić swój, fabrycznie, zaprojektowany kąt. ("Geometria brzytwy") Logika - koniec. Z logicznego punktu widzenia, korzystniej jest taśmy nie stosować. Chyba, że chcemy ochronić jakieś malunki, grawerunki, złocenia, ale to inna już sprawa. Dodatkową komplikacją (szkodliwą dla procesu ostrzenia), jest ścieranie się taśmy, zmiana jej, po starciu, na nową - i tym samym, powstawanie efektu wahadła (zmiany konta ostrzenia), "brzytwa robi się głupia" Mr Q. Mr Q - ośmielił mnie Pan, wyrzuciłem to z siebie. Pozdrawiam.

[@mrq4206]

Może nie dokładnie wyjaśniłem z tą taśmą a może posłuchaj raz jeszcze. Oklejając grzbiet taśmąktóra jest miękka i ściera sie na kamieniu zmienia sie geometria brzytwy w ciągu kilku minut co jest zabójstwem dla brzytwy , MrQ

[@ArjunaVallabhaDas]

Dzień dobry. Jedna brzytwa, jeden pas i jeden kamień. W takiej konfiguracji jaki "jeden kamień" Pan poleci? Pozdrawiam serdecznie

[@mfrog8042]

Dziekuje za detale; wspaniala wiedza. Robi Pan dobra robote. Pozdrawiam Frog

[@Oktogen.]

Super materiał. Fajnie że teraz z lepszą jakością dźwięku i obrazu. No ale przede wszystkim chodzi mi o wiedze i już nie moge doczekać sie odcinka o kamieniach. Zawsze też ciekawiło mnie wecowanie na tym pasie a konkretniej o docisk, czy ma być czy brzytwa powinna pracować tylko pod swoim ciężarem.

[@mrq4206]

Lordi, Rozumiem problem i to cięzko jest pokazać na fimie ale : Może to uda mi się pokazać :Ale napinasz pas mocno, prwie tak jak byś chcial przeciagnąć na swoją stornę duże dziecko ( wyrostka ) ( powodując jak najbardziej prostą linię pasa ( im bardziej prosta to lepiej ) a nacisk na pas to nacisk ręki Ciao

[@Oktogen.]

Mr Q Czyli podczas tego wecowania opieram na pasie ciężar ręki?

[@mrq4206]

Zdecydowanie TAK, tak MrQ

[@mrq4206]

Ha ale przy mocno ( stosunkowo ) napiętym pasie a więc pas na wysokosci biodra i mocno zamocowany do ściany ! Jak masz żonę , czy małolata to postaw ich po drugiej stronie pasa i ciągnij tak aby tamci mieli problem utrzymać się w pionie ,, Mr Q

[@Oktogen.]

Mr Q Dziękuje za odpowiedź. ☺

[@konradsmolak]

Dzień dobry. Po pierwsze chciałem Panu podziękować, bo dzięki Pana filmowi około miesiąc temu odważyłem się ogolić brzytwą. Oglądam też z zaciekawieniem ten odcinek, jednak trudno zgodzić mi się z tym, że osłonięcie grzbietu brzytwy symbolicznie cienkim papierem zmieni geometrię brzytwy/kąt krawędzi tnącej. A ściślej mówiąc, zgadzam się z tym twierdzeniem, że kąt się zmienia, tylko jak się to ma do - z czasem - ubywania materiału na krawędzi tnącej, a tym samym "przechylania się" kąta ostrzenia w taki sam sposób, jaki Pan krytykuje przy oklejaniu. Wydaje mi się, że to nieco na wyrost i ten kąt może i tak się zmienić z czasem, czy chcemy czy nie. I tak już nie technicznie, ale ludzko - wydaje mi się, że można mieć różne punkty widzenia, ale otwarte krytykowanie cudzych nie przysparza przyjaciół, a jak mawiała moja znajoma psycholog - z racją jest jak z d...ą, każdy ma własną... :-) Nie mniej jednak, jak wspomniałem, dziękuję za zamieszczenie filmików zachęcająco-instruktażowych, bardzo mnie zmotywowały do wejścia w świat golenia tradycyjnego, gdzie jeszcze raczkuję...

[@mrq4206]

Ok, z zasady nie wnikam w polemiki atakujace mnie ale teraz widzę, coś czego Pan nie zrozumiał : Jakiekolwiek papierki, taśmy itp, zmieniają kąt ostrza , ( pokazywałem to na filmie ) co gorsze scierająca sie taśma ( papier) zmnienia ten kąt i o tym mówię w tym filmie własnie . Prosze popatrzeć na film uwaznie

[@mrq4206]

Myślę, że troche sie nie rozumiemy. Brzytwa powinna ścierać sie naturalnie tak grzbiet jak i ostrze bez żadnych papierków czy taśm. TAK KĄT SIE ZMINIENIA ALE W SPOSÓB STAŁY I TO TYLOK W JEDNĄ STRONĘ . Proszę uważnie posłuchać tego o czym mówię, a wbrew pozorom n.p 015 mm zmnienia geometrię ostrza . Jak wspomniałem jesli autor filmu tłumaczy ze taśma ma zniwelować nietóewność grzbietu to nie wiem czy śmiać sie czy płakać. Ja powiedziałem taką brzytwę trzeba wyrzucić do kosza . Możesz stosować co chcesz i golić sie taką ręką jak chcesz , ja natomiast dziele sie tym czego nauczylem się od swoich przodków i to co stosuje 50 lat. To że komuś to nie pasuje to juz nie mój problem . Plasyowa taśma na grzbiecie to jakiś kiepski żart moim zdaniem a dlaczego to sądze że wyjaśniłem w filmie.

[@grzegorzpopielnicki2754]

Jaką gradację według przelicznika ma kamień 3000 japoński i skąd można pobrać taki przelicznik?

[@mrq4206]

+ Grzegorz Popielnicki , Jak wspomniałem obecne przeliczniki ( Japonsko , US , Eu ) to jeden wielki zament albo dżungla ŚCIEMY Ja Polecam odnieść sie do natury Czarmy marmurek ( patrz mój film) ścierajacy sie na biało) to na mój gust jest najlepsze ziarno na utrzymanie sredniej twardości brzytwy ( dobrze wyprofilowanej czyli , "dającą falę na paznokciu" - patrz film) Nie chciabym wprowadzać nikogo w błąd, gdyż , jest tego taka masa i tak się różnią informacje, że to jest jeden wielki ból głowy ( jak nie wiesz o co chodzi to chodzi o kasę ) . Niestety musisz zrobić próby ale odnieś sie do tego "głupiego marmurka" jako wzorca super naturalnego i napewno nieszkodliwego ( ale pamiętaj o profilu kamienia - zawsze mam być 100% prosty ,,,)

[@grzegorzpopielnicki2754]

Z serca Panu dziękuję. Pozdrawiam :)

[@mrq4206]

Moja Radość, choć nie wiem czy usatysfakcjonowałem do końca , ale jesli kto kolwiek z miną pewniaka powie publicznie na temat granulacji w kamieniach to jest ( moim zdaniem ) albo dureń albo oszust. Granulacja panie Grzegorzu to wielkość ziarna i mierzymy ja w mikronach . Jakiś mądrala poucza mnie że mierzy sie to mikroskopem elktronicznym . Tak kto z użytkowników brzytwy ma w domu taki mikroskop i jaką technologią uzyska ziarno 1 go mikrona z kamienia aby to zmierzyć ? BZDURA ! Jak wspomniałem najlepszym sprawdzianem jest czarny marmurek ścierający sie na biało . W tych najbardziej często wystepujących syntetykach ( ceramikach ) , myśle że jest to około ( tu podaję w przybliżeniu ) 3,5 - 6 tys w porównaiu do czarnego marmurka. Kamień ceramiczny jest długotrwały ze względu na masę ceramiczną i komponenty sztucznych lub naturalnych najtwardzszych minerałów i to jest PLUS , ale jesli nieumiejętnie zastosujemy niewłaściwe kamienie niszczymy ostrze bezpowrotnie .. Drugim parametrem o jakim nikt za wiele nie mówi jest twardość ziarna . Ziarno marmurka jest miekkie ( trzeba pilnować prostej powierzchni kamienia - [rosta metoda ścierania na płasko ) , natomiast ziarno na ceramice jest twarde i agresywne Pozdr, MrQ

[@grzegorzpopielnicki2754]

Zgadza się, czy mógłby Pan sprawdzić prywatną wiadomość z napisem WAŻNE? Jest to dla mnie bardzo ważne z nie chcę pisać tu ogólnie.

[@marekw8352]

Najgorsze jest dorabianie ideologii do prostych rzeczy. Pan widzę też tego nie lubi. Dzięki za materiał i czekam na następny. Pozdrawiam

[@mrq4206]

Marek W Jest część 6 i 7

[@totenkopf1488]

I na kamieniu nie pokonujemy dwukrotnej drogi ,bo cześć tej drogi pokonujemy w poziomie,a nie w pionie. Bezsensowne te niektóre gadki ,siedzi Pan całe życie tylko w brzytwach ,a tu trochę logiki by się przydało wprowadzić i sam wyprowadziłby się Pan z wielu błędów. To ,ze Pan swoją metoda się tak elegancko goli to nie znaczy ze nie została już opracowana metoda lepsza,prostsza w nauce ,skuteczniejsza itd. Niestety z Pana filmów bije przeświadczenie ,że to wszystko o czym Pan mówi tylko Pan wie najlepiej na świecie choć wprost Pan tego nie mówi to wyraźnie daje Pan to słuchaczom do zrozumienia. Oglądam dalsze filmy.

[@totenkopf1488]

kzbin.info/www/bejne/jYKWqKCPqp2YrK8 3 minuty ,z zamkniętymi oczami.

[@eugeniuszpiotrowski6303]

Miałem już nie wypowiadać się na tematy o których Pan mówi. Pan wie że nie ze wszystkim się zgadzam co Pan obiaśnia w swoich filmach, a przynajmniej że Pan to objaśnia jako jedyna prawda uniwersalna. Gdyby Pan powiedział że to tylko Pana zdanie to było by w porządku, ale jeśli z Pana wypowiedzi słychać jest to prawda bezwzględna i jedyna to muszę powiedzieć że sie z tym nie zgadzam. Protestuję, bo to nie jest prawda, zbyt wiele tutaj przekłamań i półprawd. Ileś brzytew zrobiłem, ileś przerobiłem, ileś naprawiłem, ileś zregenerowałem, ale już nie chcę wdawać się w polemikę z Panem. Proszę tylko żeby spróbował Pan objaśnić jak zabrał by się pan za brzytwę którą ktoś Panu dał do ostrzenia, a która na grzbiecie posiada zdobienia typu reliew, grawerka, złocenia itp. Jak by zareagował właściciel takiej brzytwy po ostrzeniu Pana metodą. Pozdrawiam

[@mrq4206]

Eugeniusz Piotrowski. Panie Gienku, dziękuję za wpis, ale bardzo proszę nie kombinować i nie ściemnić. Na filmie gdzie na zwykłą prostą pbrzytwę zakładano taśmę nie było grawerek, złocenia i nikt o tym wówczas nie mówił a powiedział wręcz coś innego ( prosze sobie posłuchać ) Chyba sie Pan ze mna zgodzi, że na normalną zwykłą prostą brzytwę fabryczną ( taką dla przeciętnego użytkownika nie potrzeba nakładać żadnych taśm . Brzytwa to narzędzie a nie jubilerski złocony wyrób. Nawet brzytwy japońskie po 2000 $ nie są złocone i nikt dziś tego nie robi a szczególnie na grzbietach , no i Ilu ludzi dziś szuka brzytwy ze złoconym grzbietem i PO CO ? Panie zastanów się co piszesz. Pojawiają sie owszem brzytwy z grawerowaym grzbietem i wymagają one specjalnej troski ale ile takich jest dziś w sprzedaży ? Jaki jest sęś z narzędzia robić zabawkę, z grawerkami i złoceniami ? Ja traktuję brzytwę jak narzędzie do golenia a nie zabawkę . Natomiast co do tego że niby robię monopol na wiedzę, to nie jest tak, bo często mówię ( tak jak w sprawie ostrzenia zygzak czy golenia jedną ręką : proszę to rozważyc i robić jak chcecie.. Pan mnie pomylił z kimś innym Pozdr. MrQ

[@eugeniuszpiotrowski6303]

@@mrq4206 Witam po kilku miesiącach. Jeszcze raz przesłuchałem Pana wywody na temat ostrzenia i muszę ocenić że Pana odpowiedż na moje uwagi ma się nijak do prawdy zbliżonej do obiektywizmu. Zacznij Pan mówić że tak Pan uważa, lub że jest tak pańskim zdaniem, ale nie wypowiadaj się Pan jako wyrocznia, bo jest to nieuczciwe. Coś mógłbym w tym temacie powiedzieć, ale szkoda słów bo żadne argumenty do Pana nie trafiają. Ale już w żadnym wypadku nie polecaj Pan kamieni z rowkiem, bo po czasie gdy jest on głęboki nie ma kontroli czy jest on prosty, natomiast na płaszczyżnie łatwo to sprawdzić. Ponadto można samą brzytwę porysować na płaszczyznach bocznych. A ktoś kto nie potrafi prosto poprowadzić KT po płaskim kamieniu nie powinien się wcale za regenerację brzytew zabierać. Na dodatek Panu powiem że przy dużej deformacji linii KT ja niejednokrotnie używam szlifierki, co przypuszczam Pana zdaniem było by herezją. Niech każdy to robi jak uważa i potrafi, byle robił to z głową. Ja ostrzę i z taśmą i bez taśmy, a te Pana rozważania na temat zmiany kąta są niepoważne. Weż Pan tablice trygonometryczne ,suwmiarkę i kalkulator, policz Pan, a sam Pan dojdziesz do wniosku że pańskie wywodu są bezsensowne i niepoważne. Pozdrawiam

[@mrq4206]

@@eugeniuszpiotrowski6303 Witam Pana , i ponownie z uwagą czytam Pana list. Na wstępie z nieukrywanym żalem stwierdzam, że nie tylko różnimy się pomysłami w temacie brzytwy, ale też i kulturą osobistą. Ja nie oceniam Pana czy pana teorie są niepoważne lub bezsensowne albo jak pan pisz : „prawady zbliżonej do obiektywizmu „ . To jakieś kompletnie niezrozumiałe dla mnie określenie. Prawda jest albo jej nie ma , a obiektywizm to jest tylko sposób patrzenia na prawdę. Możemy być obiektywni w stosunku do prawdy albo subiektywni, ale zostawmy tą psychologię i wróćmy do brzytwy. Temat taśm na grzbiecie naprawdę nie wymaga trygonometrii, rachunku rózniczkowego czy całkowego jakie to zagadnienia poznałem na swoich inżynierskich studiach i kursie matematyki wyższej. Nie potrzeba też tablic trygonometrycznych , których juz nikt nie uzywa dziś chyba wcale, gdyż wartośći wszelkich funkcji tyczących kątów , łącznie z funkcjami hiperbolicznymi znajdzie student w jednym mały kalkulatorku. Tu potrzebna jest odorbina wyobrażni a przy okazji dobrej woli w słuchaniu tego o czym mówię. Element plastikowej taśmy na grzbiecie uważam za nieporozumienie i wyjaśnilem dlaczego. Wyjaśniam więc ponownie : Plastikowa taśma ( posiadająca swoją grubość - nieważne jaką ale posiada ) ścierając się zmienia kąt ostrzenia czy Pan tego chce czy nie i czy są to dziesiątki , setne czy tysięczne stopnia to nie ma to żadnego znaczenia Jak Pan zechce bardzo to naprawde mogę to matematycznie bardzo prosto wyliczyć ale nie wiem po co? Istotne jest to że kąt ulegnie zmianie z taśmą na grzbiecie lub bez niej i to jest absolutnie na 100% prawda i nie ma tu o co „drzeć kotów” , bo jeśli Pan tego nie pojmuje nawet po tej mojej wypowiedzi , to sorry man , ale więcej nic zrobić dla Pana nie mogę. Teraz co do rowka na kamieniu . Rowek to nie mój pomysł ale temat może sprzed 40 lat jak wpadl w moje ręce profesjonaly kamień z takim rowkiem. Kamień po latach gdzieś przepadł na wskutek mojej wędrówki na Zachód, gdzie mieszkam już 30 lat. Zrobiłem więc sobie taki kamień sam . Oczywiście należy zastosować odpowiedni kamień ( bardzo drobne ziarno) i naciąć odpowiedni rowek. Nie tak dawno jednemu z moich słuchaczy z Żywca (korsponduję z wieloma osobami bo mam moc subskrybcji i e mails) poprosił o radę jak to zrobić i taką radę otrzymał . Już to wykonał i jest o.k z tematem .Oczywiśćie zgadzam się ze jak zrobi Pan rów na 5 mm ( pół centymetra ) i w kamieniu z ziarenm 60 - 80 ( czy osełka do ostrzenia kosy) to Pan popsuje ostrze a szczególnie takie jakie jest cienkie i wygina sie brzuszkiem na paznokciu. Proszę pamiętać, że jesli już dokonujemy tak poważnej oeracji zeszlifowania na linii prostej ostrza, to w zasadzie zoczynam ostrzenie od zera schodząć od grubszego ziarna , do średniego i super małego. Po zeszlifowaniu na kamieniu z rowkiem ( broń Boże przed szlifierkami ), a jeszcze przed ostrzeniem uzywam rolek wysokoobrotowych z różnego rodzaju rolkami jakie usuną natychmiast jakiekolwiek rysy ( jesli takie powstaną ) i przystępuje do ostrzenia z lustrzaną gładzią na brzytwie bez żadnej skazy i żadnej taśmy na grzbiecie. Geometria jest stała pomiędzy grzbietem a krawędzią ostrza Amen ,, To tyle drogi Panie i przepraszam ale tematu taśmy nie kupuję bo nie tylko nie widzę potrzeby jej używania , ale mam powazne obawy o jakich tu Panu piszę a o jakich mówiłem w swoim filmie . Obecnie rozpoczynam emisje w języku angielskim i pracują nad książką w tym języku . Co prawda nie chce mi się za brdzo w to brnąć bo mam inne zajęcia , ale zobaczę co dalej . Tu podaję link do tego kanału jaki mam od niedawna ale widze że są "suby " , choć nie zależy mi na tym kompletnie . Sukcesem będzie wydanie książki ,ale czy to nastąpi, czas pokaże. kzbin.info/www/bejne/f5KVgnx8nZ2po9E To tyle bracie Eugeniuszu , i pozdrawiam . MrQ

[@mrq4206]

@@eugeniuszpiotrowski6303 Witam Pana , i ponownie z uwagą czytam Pana list. Na wstępie z nieukrywanym żalem stwierdzam, że nie tylko różnimy się pomysłami w temacie brzytwy, ale też i kulturą osobistą. Ja nie oceniam Pana czy pana teorie są niepoważne lub bezsensowne albo jak pan pisz : „prawady zbliżonej do obiektywizmu „ . To jakieś kompletnie niezrozumiałe dla mnie określenie. Prawda jest albo jej nie ma , a obiektywizm to jest tylko sposób patrzenia na prawdę. Możemy być obiektywni w stosunku do prawdy albo subiektywni, ale zostawmy tą psychologię i wróćmy do brzytwy. Temat taśm na grzbiecie naprawdę nie wymaga trygonometrii, rachunku rózniczkowego czy całkowego jakie to zagadnienia poznałem na swoich inżynierskich studiach i kursie matematyki wyższej. Nie potrzeba też tablic trygonometrycznych , których juz nikt nie uzywa dziś chyba wcale, gdyż wartośći wszelkich funkcji tyczących kątów , łącznie z funkcjami hiperbolicznymi znajdzie student w jednym mały kalkulatorku. Tu potrzebna jest odorbina wyobrażni a przy okazji dobrej woli w słuchaniu tego o czym mówię. Element plastikowej taśmy na grzbiecie uważam za nieporozumienie i wyjaśnilem dlaczego. Wyjaśniam więc ponownie : Plastikowa taśma ( posiadająca swoją grubość - nieważne jaką ale posiada ) ścierając się zmienia kąt ostrzenia czy Pan tego chce czy nie i czy są to dziesiątki , setne czy tysięczne stopnia to nie ma to żadnego znaczenia Jak Pan zechce bardzo to naprawde mogę to matematycznie bardzo prosto wyliczyć ale nie wiem po co? Istotne jest to że kąt ulegnie zmianie z taśmą na grzbiecie lub bez niej i to jest absolutnie na 100% prawda i nie ma tu o co „drzeć kotów” , bo jeśli Pan tego nie pojmuje nawet po tej mojej wypowiedzi , to sorry man , ale więcej nic zrobić dla Pana nie mogę. Teraz co do rowka na kamieniu . Rowek to nie mój pomysł ale temat może sprzed 40 lat jak wpadl w moje ręce profesjonaly kamień z takim rowkiem. Kamień po latach gdzieś przepadł na wskutek mojej wędrówki na Zachód, gdzie mieszkam już 30 lat. Zrobiłem więc sobie taki kamień sam . Oczywiście należy zastosować odpowiedni kamień ( bardzo drobne ziarno) i naciąć odpowiedni rowek. Nie tak dawno jednemu z moich słuchaczy z Żywca (korsponduję z wieloma osobami bo mam moc subskrybcji i e mails) poprosił o radę jak to zrobić i taką radę otrzymał . Już to wykonał i jest o.k z tematem .Oczywiśćie zgadzam się ze jak zrobi Pan rów na 5 mm ( pół centymetra ) i w kamieniu z ziarenm 60 - 80 ( czy osełka do ostrzenia kosy) to Pan popsuje ostrze a szczególnie takie jakie jest cienkie i wygina sie brzuszkiem na paznokciu. Proszę pamiętać, że jesli już dokonujemy tak poważnej oeracji zeszlifowania na linii prostej ostrza, to w zasadzie zoczynam ostrzenie od zera schodząć od grubszego ziarna , do średniego i super małego. Po zeszlifowaniu na kamieniu z rowkiem ( broń Boże przed szlifierkami ), a jeszcze przed ostrzeniem uzywam rolek wysokoobrotowych z różnego rodzaju rolkami jakie usuną natychmiast jakiekolwiek rysy ( jesli takie powstaną ) i przystępuje do ostrzenia z lustrzaną gładzią na brzytwie bez żadnej skazy i żadnej taśmy na grzbiecie. Geometria jest stała pomiędzy grzbietem a krawędzią ostrza Amen ,, To tyle drogi Panie i przepraszam ale tematu taśmy nie kupuję bo nie tylko nie widzę potrzeby jej używania , ale mam powazne obawy o jakich tu Panu piszę a o jakich mówiłem w swoim filmie . Obecnie rozpoczynam emisje w języku angielskim i pracują nad książką w tym języku . Co prawda nie chce mi się za brdzo w to brnąć bo mam inne zajęcia , ale zobaczę co dalej . Tu podaję link do tego kanału jaki mam od niedawna ale widze że są "suby " , choć nie zależy mi na tym kompletnie . Sukcesem będzie wydanie książki ,ale czy to nastąpi, czas pokaże. kzbin.info/www/bejne/f5KVgnx8nZ2po9E To tyle bracie Eugeniuszu , i pozdrawiam . MrQ