Gry powyżej 400zł będą niedługo NORMĄ

Gry AAA kosztują już często ponad 300zł, a za niektóre early accessy zapłacimy już ponad 400zł. Dokąd zmierzają te ceny, czy istnieje jakiś punkt w którym będzie już po prostu za drogo? I czy gry zawsze były drogie? O tym podywaguje dzisiaj Rusnar.
✔ DISCORD: / discord
✔ TWITCH: / tvgrypl_
✔ INSTAGRAM: / tvgrypl
✔ NASZ DRUGI KANAŁ: / tvgryplus
Znajdź nas na:
X Froziego: / froozyyp
IG Kuby: / kuba_paluszek
IG Michała: / elessar90
IG Uli: / kweiik
IG Rusnara: / szrusnarczyk

[@Konikus2]

No nie kupować na premierę, prosta sprawa. Za 100-120zł można serio fajne gry kupić, a jeśli jest tylko tryb jednoosobowy to czas od premiery nie ma dużego znaczenia

[@chora_guova]

Jeszcze żeby człowiek miał czas na takie granie w single…

[@zaluźnyskręt]

​@@chora_guovai chęci. Gier jest multum, ale często grać się nie chce.

[@impact7136]

Głąby kupują drogie i niedokończone gry a potem płaczą że kupują drogie i niedokończone gry. Duży mózg czas.

[@lordangelo2945]

Patrz EA Throne & Liberty i nadal nie usunęli błędów z Open bety z współpracą NCsoft i zapłacili gracze za wczesny dostęp i nie mogą grać bo wybór postaci nie działa do serwerów też nie ma dostępu 😂🤡😆😂🤪🙃🤦🏼‍♂️

[@szymonpukownik416]

wy, katolicy i tak nie możecie grać, bo macie zakaz.

[@xZaknafien]

Nie kupować na premierę tylko czekać na promki to moja strategia. Tylko protest po przez zmniejszenie wpływów ma jakąś szanse na efekt.

[@kostrzu321]

Najśmieszniejsze i tak są statystki. Bo prerderow w ciul a i tak 30% średnio graczy kończy gry 🤣

[@ZoeMuller80]

@@kostrzu321 remember no preorders

[@exzil5136]

zawsze kupuje gry po kilku latach od premiery niedość że są w pełni ukończone to jeszcze czesto na dużych promkach. Najwięcej ile wydałem za gre to GTAV za 80zł

[@kicunio1]

Ja dzisiaj czy wczoraj kupiłem taką gierkę „Control" za 16 złotych z dodatkami. Za Wieśka 3 dałem 15 złotych. Najdroższa gra jaką kupiłem kosztowała około 90 złotych.

[@kicunio1]

@@exzil5136 Ja za GTA V dałem około 50 złotych. Za Cyberpunka z dodatkiem dałem około 80 czy 90 złotych. I podobną cenę za Hogwarts legacy

[@adrianswiercz1615]

Gram w stare! W dupie mam nowe … niech drożeją

[@re-tro2001]

Ale za to w te bardzo stare można zagrać tylko na niektórych konsolach i trzeba wydać wiecej

[@grzesiek41st]

dokładnie. nowe niech dojrzewają :D

[@abcede3897]

​@@re-tro2001chyba jesteś fanem virtual boya 😂

[@commandantee]

@@re-tro2001 W te bardzo stare to sobie na każdym PC, a pewnie i nawet na MACku zagrasz pod DOD-boxem! 😃

[@re-tro2001]

@@commandantee nie zagrasz w niektóre gry nintendo

[@lemek673]

Moze i nie zarabiamy kokosów ale przynajmniej mamy drogie gry

[@GRAMIxMIX]

Flex nie dla. każdego wpada w oczy dla mnie to oznaka słabości przypodobać się innym że masz droższe gry od innych eh

[@Mroczny3891]

Za nie dorobione gry to śmieszne żeby tyle płacić. I jeszcze gry cyfrowe droższe niż fizyczne to jest śmieszne i jeszcze to jak nie którzy nie widzą takiego przekłamania.

[@AdrianuX1985]

Pamiętam czasy gdy bełkot marketingowy głosił, że gry w dystrybucji cyfrowej są i będą ZNACZNIE tańsze. Ironią losu jest to, że od kilku lat produkt fizyczny (droższy w produkcji) jest tańszy czyli paradoksalnie na odwrót.

[@ZoeMuller80]

@@AdrianuX1985 no sa jesli sa promocje

[@AdrianuX1985]

​@@ZoeMuller80Tak, bywają dobre promocje. Moim zdaniem jedyna zaleta dystrybucji cyfrowej to bezpłatne promocje na gry. Posiadam kilkadziesiąt "darmòwek" na STEAM, EGS, GOG, EA store, UBI store. W przypadku fizycznych nośników bezpłatne promocje są nierealne.

[@pjjp2041]

Wina ludzi kupujących preordery. Tzn wina chciwych inwestorów, bo wskaźniczki muszą być zieloniutkie i rosnąć, ale wszyscy wiedzą, że gry na premierę: 1. Nie działają 2. Są kosmicznie drogie Nigdy nie kupiłem gry szybciej niż rok po premierze. Zazwyczaj 2-3 lata. Dlatego dla mnie cyberpunk był sztosem od początku 😅

[@dr.LewPlant]

gry w wersji cyfrowej są droższe przez koszty utrzymania serwerów...

[@TommyKazzam]

Mam z 600 nieogranych tytułów, każdego tygodnia rozdają kilka za darmo a oni mi tu wyskakują z 400zł za jakieś nowe zbugowane gry na premierę. Już po nie lecę! xD

[@TheRockNatural]

*Dźwięki szant*

[@cocietoja2162]

Gry to nie jest towar pierwszej potrzeby, nie trzeba ich kupować na premierę za taki chory hajs.

[@fiorehencerbin]

@@starhalv2427 Chyba zapominasz że cena paliwa, nie tyczy się samego paliwa, cena paliwa przekłada się na cenę niemal wszystkiego.

[@piter10p]

@@starhalv2427 paliwo to jest produkt pierwszej potrzeby

[@paulinagabrys8874]

​@@starhalv2427nie porównuj towaru pierwszej potrzeby jaką jest paliwo do zbytku jakimi są gry wideo. Już porównanie papieru toaletowego, tektury i książek ma więcej sensu bo są z tego samego surowca

[@adamwox]

Melodyjka z SciFun'a, trzeba obejrzeć te mądre rzeczy o płaskoziemcach po raz tysięczny 😅😉✌

[@Rusnar]

Oj tak byczq +milion ❤

[@marcinrat1]

Wlaanie miałem włączyć do snu

[@Diakon166]

O wrócimy do 2010r gdzie piractwo było bardzo popularne i nie negowane. Twórcy i wydawcy samo się o to proszą. Denuvo itp powiecie? Jak będzie popyt to i znajdą się chętni by łamać zabezpieczenia.

[@Kar0lina_Gra]

Hm, albo zamiast kraść to po prostu kupić na promocji a nie na premierę?

[@Vetrical]

​@@Kar0lina_Grakraść? Kto tu mówi cokolwiek o kradzieży

[@Uni0nDirect0r]

Najlepiej to wrócić do czasów, gdy piractwo omal nie zarżnęło rynku gier PC. Gdyby nie Steam, dziś gralibyśmy wyłącznie na konsolach. Swoją drogą, sprzęty takie jak PSP też zarżnęło piractwo. Trzeba wiedzieć, o czym się pisze.

[@ktokolwiek8545]

piractwo to nie kradzież to obowiązek

[@tadeusznorek5678]

@@Diakon166 denuvo? Empress już dawno złamała, grałem w Hogwarts legacy trzy dni po premierze od niej xd

[@melepeta6264]

"Do what you want 'cause a pirate is free, you are a pirate!"🗣🗣

[@ZoeMuller80]

lazy town?

[@melepeta6264]

@@ZoeMuller80 tak :D

[@uzytkownikyoutube3767]

I malware w prezencie xd

[@kontrarianin6114]

@@uzytkownikyoutube3767jak się nie wie skąd ściągać to może i tak ale każdy ogarnięty w naprawdę niewielkim stopniu się nie natnie

[@melepeta6264]

@@uzytkownikyoutube3767 jak nieumiejętnie ściągasz z losowych stron to tak, chociaż mi się do tej pory nie przydarzyło :)

[@sayonarapl2187]

Nie no płacić prawie 400 złoty za gówno zbagowane to jest to pojebane

[@amsterdream]

Nie kupiłem żadnej gry na premierę po zmianie standardu cenowego na konsolach z 249 na 349 to tym bardziej nie kupię za 400pln. Gry są niewarte takich pieniędzy. W tej generacji kupuję tylko na promocjach + game pass.

[@koprolity]

400 zł na początek, a później jeszcze mikropłatności.

[@marcinos303]

Mogą sobie je wsadzić, razem z Ps5 pro. PC master race sobie poczeka aż stanieją. A jak nie stanieją, to konsola im w rzyć. Obejdzie się.

[@kologrzmot7003]

*wywiesza flage z czaszką*

[@zworazwora]

Kiedyś było znacznie drożej. Rok 1997 - Quake 2 -200zl. A kolesie z si di akszyn darli ryja po "złodziejach" którzy piracki. Pensa wtedy to 800

[@TheRiivv]

Kupowanie gier na premierę (o dopłacaniu za wcześniejszy dostęp nie wspomnę) jest jak płacenie za bycie beta testerem - absolutnie nie ma w dzisiejszym świecie żadnej gry, która w dniu premiery jest lepsza, niż po roku od wydania. Dodatkowo około rok-dwa od premiery pojawiają się poważniejsze zniżki! A więc płacąc więcej dostajesz gorszy w odbiorze produkt xD Jak jesteś napalonym hypem nastolatkiem, to trochę inaczej myślisz, ale jako zarabiający dorosły absolutnie nie widzę sensu kupowania czegokolwiek na premierę ;)

[@panczaki9084]

Bardzo dobra opinia 👍👍👍

[@danielkowalski7559]

A ja bym nie powiedział że tak "ŻADNE". Elden ring (poza optymalizacja, która do dzisiaj nie jest perfekcyjna) czy ogólnie gry Fromsoftu są idealnym przykładem ze można komuś zaufać a gra "po roku" będzie dla kogoś gorsza. Elden ring miał sporo aktualizacji z czego nie każda jest dla mnie sensowna. Teraz mam wersję premierową i aktualna gdy chcą pograć. Piękny debiut, którym było Lies of P również na premierę było pozbawione błędów. Przeszedłem od A do Z i nie napotkałem żadnych problemów.

[@nyfb]

Docelowo ma być tylko granie w chmurze/abonamentach.

[@bartekqbica5440]

To będę grał w stare w które jeszcze nie grałem czyli dla mnie nowe

[@Losowy]

A wiecie dlaczego? Bo są idioci którzy i tak je kupią

[@Mjjn74]

Będą sprzedawac gry na raty😂

[@rafakosowski4029]

Raczej w subskrypcjach 😅

[@LukaszAdams]

Przecież już to robią. Dlc z dodatkowymi misjami mikro płatności no i nie zapomnijmy o zakończeniach bo musisz sobie kupić.Np. dlc dead space 3 i ostatnio też coś było żeby sobie prawdziwe zakończenie dokupić w dlc.A tak to było calysto protokół.

[@Mjjn74]

@@LukaszAdams Miałem na myśli samą podstawkę.

[@paulinagabrys8874]

Da się kupić fizyczne wydanie konsolowe na raty w markecie z elektroniką

[@X_Rivox_X]

i znowu ludzie zaczna piracic gry :P

[@swierzbokij]

Zacznie mały procent. Większość nie zacznie, bo to ułomne pokolenie tiktoka, które nawet nie wie skąd, ani jak pobrać piracką grę.

[@marcinsznn]

​@@swierzbokijNajpierw trzeba mieć skąd. Teraz to piraci się głównie jakieś indyki czy mniej znane gry, lub produkcje które nie były zasyfiane denuvo lub innym czymś. Nowych gier od ubi$$ albo ea i tym podobnych na serwisach takich nie znajdziesz.

[@swierzbokij]

@@marcinsznn Jakie indyki, jak bez problemów można pobrać 99% aktualnie wydawanych gier kompletnie za darmo. To co nie zostało jeszcze spiracone to jakiś marny procent. Nawet jak coś ma denuvo, to tylko czasowo i prędzej czy później producent i tak z tego rezygnuje.

[@666Pawel666]

​@@marcinsznn Prawie wszystkie gry są piracone. Ja używam piratów do testowania gier. Jak tytuł mi się podoba, to kupuję oryginał żeby wesprzeć twórcę. Jak po godzinie mnie nie wciągnie to wywalam i oszczędzam kilka stów.

[@hrfn130]

​@@666Pawel666 Ale wiesz że na steamie możesz bez problemu zwrócić grę jeśli grałeś mniej niż 2h?

[@rafakosowski4029]

I właśnie dlatego za te same pieniądze wolałbym kupić dobrą grę planszową. Dlaczego? Bo takiej gry nie da się "spatchować", zatem już w momencie premiery musi to być produkt kompletny, dopracowany i przetestowany. 🙃

[@Wiatr2000]

Kupuje ksiazki na 1 miejscu potem uzywki na Ps4 lub promocje na Gog jesli PC. Glupi dzis jest Pc MR lub geekiem technologi i nowinek. Tak samo kupna konsol czy telefonow co rok.😂😂😂

[@Dar1usz]

Był chleb za 15 zł, było paliwo za 8, to i będa gierki za 400. By zyło się lepiej.

[@TommyKazzam]

Chlebek trzeba kupić, paliwko też. Gierek nie trzeba kupować. Niech zdychają.

[@zdzislawgicior]

Gdzie był i kiedy chleb za 15zł?

[@chiszczysaszewicz1903]

​@@zdzislawgiciorJak się postarasz to kupisz chleb i za 20zł. Zależy czego potrzebujesz.

[@przemaser2]

jesli piractwo wroci to bedzie to ok

[@michalcie222]

i dlatego nie kupuje sie gier na premierę. Wystarczy poczekać rok i kupi się grę z patchami naprawiającymi ją za 50-70% ceny. Historia nam nie ucieknie a przyjemność będzie większa.

[@Shanevil]

A gdzie różnica między cyfryzacją, a nośnikami fizycznymi? Jak to jest, że było tak głośno iż to wypalanie, transportowanie, magazynowanie itp. itd. to cena produktu+50%, skoro teraz tego nie ma, a cena produktu to +100%? Jak tak myślę to faktycznie wersje cyfrowe (i wtedy i teraz) wychodzą taniej... pod warunkiem, że patrzysz na piractwo. Wymaga tylko dostępu do neta więc prawie darmo.

[@adammarkowski5502]

Za 5-6 lat nie będzie nas stać na prąd, wodę i ogrzewanie. O grach wogóle nie będziemy myśleć. O ile wogóle będziemy mieć pracę. Z kraju gdzie w/w koszty są tak wielkie uciekną wszyscy inwestorzy a lokalni zbankrutują. Dobrze już było.

[@Kar0lina_Gra]

Jeśli tak wszyscy będą myśleć jak Ty to na pewno tak będzie. :) Samospełniająca się przepowiednia. :)

[@kulitom]

wrócę tu w 2030 roku i się z ciebie pośmieję

[@adammarkowski5502]

​@@Kar0lina_GraTo nie kwestia myślenia i chciejstwa tylko oparta na faktach diagnoza. Jeśli coś wygląda jak kaczka, gęga jak kaczka, pływa jak kaczka - to jest to kaczka.

[@skoczek777]

​@@adammarkowski5502To równie dobrze może być gęś

[@zdzislawgicior]

20 lat temu mówiono to samo jakoś dalej sie to trzyma

[@Dunleap]

Polecam kupic spellforca Platinum edition. 1.70€ a kampania zchodzi blisko 60godzin

[@januszdrozd9458]

Z modem reimagined to czyste złoto.

[@zdemaskowany6336]

To jest ta ogólna tendencja obecnie. Płacisz więcej za mniej. Dlatego ja obstaję przy starszych produkcjach, które często stoją wyżej niżeli ich współczesne inkarnacje.

[@DevJeremi]

No i dobrze gry AAA se upadną i głupi ryj rozwalą i tak idyki i AA są x 1000 razy lepsze od nich, nie kumam co większość w nich widzi - to nudy jak flaki z olejem.

[@FLYP93]

Gdyby złotówka miała dużą siłę nabywczą... Kij z nowymi grami. Kupka wstydu jest tak wysoka, że zanim ukończę to co chce ukończyć, to nowe gry zdążą stanieć i zostać naprawione.

[@Talliesyn]

"większość producentów nie może podjąć ryzyka niewypału..." Dragon Age Veilguard: potrzymaj mi piwo

[@marekkurowski3606]

Ja nawet za 300 zł nie mam ochoty kupować gier a tym bardziej powyżej tej kwoty(najdroższą grę którą kupiłem była the Legend of Zelda Tears of the Kingdom na switcha za jakieś ok 260 zł) a jeśli jest nowa gra lub jakaś inna starsza którą chciałbym kupić to poczekam na jej promocję i tyle.

[@Powerware]

Wystarczyłoby, żeby steam troche urealnił przeliczik USD-PLN i już by sytuacja trochę sie poprawiła, bo to trochę chore, że w europie w przeliczeniu z $ nie licząc Szwajcarów płacimy najwięcej za gry (o ile wydawca manualnie z palca nie ustawi swojej, urealnionej ceny), bo ktoś postanowił ustalić przelicznik dla złotówek akurat w pandemii jak kurs złotego szorował po dnie. Obecnie dolar kosztuje ponizej 4zł, na dzień dzisiejszy to jest jakies 3,83zł, przelicznik ustalono jak był w okolicy 4,50zł albo i więcej, stąd ceny są chore w przeliczeniu na dolary.

[@krzysztof8860]

gejmerów trzeba ruhac ile się da, niech będą i za tysiaka

[@rastafer7601]

Jeśli będą za drogie, to wróci piractwo, torenty itd

[@dariusz1749]

W życiu nie zapłacę więcej jak 80 złotych za grę cyfrową (chyba tyle na najdroższą wydałam), pudełkowe to inna kwestia, ale... I tak wolę kupić używkę i nie wywalić kilkunastu godzin pracy na zakup.. Czy te ceny są adekwatne? Oj k**wa nie, ale nie w stronę o której mówią producenci, tylko w drugą.. Ostatnio zdarzyło mi się grać w NFS Heat, jesssu, jakie gówno.. Niedorobione sterowanie (Poldek Racer to przy tym mistrzowski poziom, bo chociaż przewidywalny), fizyka z serii rzutu kością, fabuła na.. godzinę (serio?) i przehypowana policja.. Że nie wspomnę o tym, że można dupnąć w nadjeżdżające auto, czy radiowóz z prędkośćią 300 km/h bez żadnego uszkodzenia, a 10 sekund później po uderzeniu w kosz, czy inny krawężnik przy setce, stracić połowę paska stanu pojazdu... A niedziałające DLC... a błędy w logice gry, czy fakt, że zdobycie max reputacji i auta z końca listy zajmuje jakieś 20h, jak łapią Cię co 5 minut, to absurd.. A najgorsze jest to, że im więcej gier kupuję względnie "nowych", tym więcej błędów i problemów widzę.. Ja serio nie wierzę, że ludzie tak uwielbiają Dead Island.. Essu, ile tam jest błędów i problemów..

[@AdrianuX1985]

"Cyfròwki" kupuję tylko w sklepiku CD-PROJEKT czyli GOG. U konkurencji zabieram tylko te gry w promocji za ZERO złotych.

[@TheAndostro]

9:00 pracowałem kiedyś w firmie gdzie po 6 godzinach jednej formułki serio brzmiało się jak robot katorga xD

[@iiaya5481]

Miałem cień nadziei, że tvgry zrobiło wartościowy materiał, tym czasem tvgry: - porównuje ceny gier do mediany zarobków w Polsce nie patrząc na inne kraje, zupełnie ignorując fakt, że Polska od 30 lat prezentuje się jako cud gospodarczy na mapie świata - pomija zmianę sposobu dystrybucji gier - nie kupuje się już pudełek - pomija zaniknięcie zjawiska piractwa na rynek - pomija różnicę kursową dolara na przestrzeni lat Ale za to żarty o Bethesdzie były 😂

[@Quasit_Ch-Pl]

Taa, juz widzę jak mój pracodawca też mi da podwyżkę żeby zrekompensować ceny gier

[@przemysawjurczyk3978]

Poujadacie, ponarzekacie, Remember, no preorder! a i tak pognacie i pokupujecie. Gracze to jedni z największych hipokrytów na świecie.

[@feni9847]

Zatoka piratów czeka 🏴‍☠

[@megacccp88]

Piractwo ostatnimi laty stało się już bardziej niszowe (całe szczęście), ale patrząc na te ceny to wydaje mi się, że hakerzy znowu zaczną swoje pokarzą swoje możliwości...

[@Szydelski]

To co w wykresie pensji jest nieoczywiste, to to że my jako Polacy od czasu wstąpienia do UE skracaliśmy dystans względem reszty świata. W 2004 zarabialiśmy 1/5 analogicznej pensji w Niemczech, teraz zarabiamy jakąś 1/3. Z perspektywy innego kraju ceny gier rosną szybciej.

[@piotrkubacki2492]

Powrócą Ruskie tłoki na osiedlowe rynki i giełdy 😎 i będziemy mieć gry na miesiące przed premierą 😂

[@RaV66682]

Jak nie będzie mnie stać na gry lub ich cena będzie przesadzona to wrócę na zatokę piratów

[@khandovarbalest1369]

głosuj gotówką i odpalaj szanty. Nauczą się dopiero gdy nasz rynek utuli czarna flaga.

[@tadeusznorek5678]

Zapraszam bracia, wyruszcie wraz ze mną na szerokie wody... Arghh ;]

[@Gashren]

"Nas" nie wiem, mnie już nie stać. Z reguły czekam kilka lat aż będą mocno przecenione, tak do 20-30 zł. Jasne, są wyjątki, gdzie np. zaszaleję i kupię za 50, ale generalnie powyżej tego raczej czekam na lepsza okazję. I w sumie nie wiem po co w ogóle kupuję, bo czasu na granie i tak przecież nie mam... :/

[@tomeksocha3440]

6:58 gry na premierę, to jakbyś sobie kupił samochód bez silnika, bo silnik będzie w aktualizacji 😅

[@Radiieth]

A komplet kół + zapasówka gratis w DLC za jedyne 199,99 zł 😎

[@bartoszk7439]

Jeśli są barany to trzeba je golić 😅

[@Skonek-84]

gry powyżej 400...? - szybko mi się przypomniały nagle wszystkie adresy stron z torrentami :>

[@theslammingdoor3993]

Keyshopy mają złote żniwa i jakoś opłaca im się sprzedawać gry za dużo niższą cenę i wyjść na swoje. Im się jakoś opłaca, za to wydawcy są wiecznie nienasyceni. Niech się bujają. A jak dostatecznie wkurzą graczy to piractwo wróci wśród fanfar i oklasków. I tak, mediana zarobków poszła w górę, ale wartość pieniędzy leci na mordę i za dzisiejszą minimalną mimo, że większą to można kupić mniej niż przed podwyżkami

[@Jooj1111]

Procenty są źle policzone. W materiale policzono nie o ile wzrosły ceny tylko o ile niższe były w 2008 roku do cen obecnych. A to robi różnicę. Z 2 639 do 5700 to wzrost o około 116% a nie 53%. Skoro fifa w 2008 roku kosztowała 139 zł a teraz kosztuje 319,99 to jej cena nie wzrosła o 53% tylko o 130%. Czyli jednak ta fifa/fc o te 14 p.p. podrożała bardziej niż wzrosła mediana zarobków

[@mac19999x]

Na szczescie jestem dorosly, mam na tyle duzo obowiazkow ze mam w co grac na najblizsze lata :-) Nie musze kupowac gier na premiere. W sumie teraz jak to robie, to tylko w ramach uznania. Troche jak donate. Nie robie tego jak gierka kosztuje pow 250 pln. Rowniez nie robie tego jak producent czy wydawca sa na mojej czarnej liscie. Wiec jak o mnie chodzi ubisoft, ea, moga sprzedawac nawet gry za 4000 pln :D

[@leu9008]

PoP The Last Corwn (na dobra, platformówka) Plaworld (jako ciekawostka) Helldivers2 Banishers: Ghosts of New Eden (jakiś tam marketing był, ale bardziej o cenę chodzi, 170zł) Horizon Forbidden West Complete Edition Manor Lords (wczesny dostęp, ale tez chodzi o cenę i przyjęcie gierki) Ghost of Tsushima: Director's Cut Senua's Saga: Hellblade 2 Black Myth: Wukong Warhammer 40 000: Space Marine 2 God of War Ragnarok Frostpunk 2 +BG3 GOTY 2023 Nie chce mi się oglądać tego filmiku, tak po prostu wstawiłem kilka tegorocznych, pecetowych premier do 260zł (dodatkowo uważam, że już sam tytuł jest "szkodliwy"). Czy droższe gry są lepsze, na pewno są droższe...

[@0101-t4r]

Gry z Crackowa nadal 0zl 0gr.

[@pawcioh0]

no jakby taka będzie rzeczywistość. Gry na premierę w niektórych sytuacjach to żart, a płacisz jak za zboże.

[@mareckifm1925]

To żadna wymówka. Jak mnie nie stać to po prostu nie kupuje i tyle.

[@pawcioh0]

@@mareckifm1925 dokładnie wybrakowane premiery gdzie gry nie działają jak powinny i pato płacenie za dostęp przed jest niezła wymówką 😂, ale skróćmy to wszystko nie stać cię nie kupuj 😂.

[@DraaGooN]

Kopro zawsze patrzy na Excel i dane. Tak im wychodzi z danych, nie ważne jak jest w rzeczywistości :D To jest pewne, że gry będą co raz droższe... Niestety ....

[@farpat4027]

Co tu się odwaliło z tą matematyką, to ja nie mam pytań. Jestem w szoku, że nikt w komentarzach nie zwrócił na to uwagi. Podajesz wzrost cen gier bethesdy o 53%. Ceny gier bethesdy wzrosły z 159 za flagowca w 2011 do 349 w 2023. Daje to wzrost o 119,5%. (porównuję starfielda i skyrima) Ewentualnie można porównać dishonored i redfall (projekty poboczne) 129zł do 289zł daje wzrost o 124%. Pomyślałem, że może bierzesz pod uwagę wzrost względem mediany, tj. ile gier można było kupić za medianę w 2011 a ile w 2023, ale za chwilę mówisz, że ceny gier rosły na równi ze wzrostem mediany, co najzwyczajeniej w świecie nie jest prawdą, bo żeby w 2012 kupić flagowca z 2011 trzeba było wydać 5% swojej pensji, a za flagowca w 2023 trzeba wydać 6%. Czyli względem tego musimy wydać 20% więcej własnej wypłaty na pojedynczą grę. Nawet porównując same liczby wzrostu cen gier o 119,5 i 124% do wzrostu wynagrodzeń o 83% widać jak na dłoni, że ceny gier rosną zauważalnie szybciej od naszych pensji. I nie trzeba się zagłębiać w żadne dodatkowe czynniki, zwyczanie gdzieś się pogubiłeś w obliczeniach. Swoją drogą, nie podałeś wartości mediany z 2011, która była wyższa niż w 2012, co dałoby jeszcze większy rozjazd na niekorzyść konsumentów.

[@Kefir19922]

Nie podsuwaj pomysłów, żeby płacić za ilość godzin w grze 😂 skończy się tym że jak masz styl completionist, to trzeba będzie płacić per godzina żeby przejść grę

[@wuodeck3662]

Nie dajcie sobie wmówić redaktorzynom, że tak będzie. Głosujcie portfelem, nie kupujcie na premierę, krytykujcie i oczekujcie lepszego, a lepsze dostaniecie! 😎

[@wojtekptak240]

Żadnych subskrypcji i w życiu nie wydam nawet 250zł za jedną gre, nawet jeśli to by miało być GTA VI na premierę. Mogę poczekać parę lat. Czekałem długo to i jeszcze poczekam.

[@Roy88772]

Nie kupować na premierę, nie kupować w tak chorych cenach. Jak nie będą zarabiać od razu ceny obniżą to jest tak proste.

[@KamilMaecki-bv7vp]

Wystarczy poczekać aż ktoś na chomikuj wrzuci, później tylko cracka i gramy

[@TommyKazzam]

Mogą kosztować i 1000zł. Będę głosować portfelem i nie złamią mnie. A jak trzeba będzie to w najgorszym razie wróci się do korzeni. Arrrrr!

[@piotrdudziak2520]

Jeśli ceny energii, paliwa, żywności i czynsze rosną szybciej niż mediana wynagrodzeń, to zostaje nam mniej na gry.

[@marcinguzy]

1. gry kupuje się, jak zostają połatane, wyjdą do niej dodatki i znacząco stanieją. 2. Gry to nie towar pierwszej potrzeby, a z biegiem lat kupka wstydu rośnie. Uzasadniony zakup nowszych gier to chęć sprawdzenia nowo zakupionego sprzętu komputerowego :) 3. Serio nie widzę wielkiej różnicy między kolejnymi odsłonami fify/fc. Aktualizacja składów? W starą fife23 i tak gram na na lapku niskich detalach żeby zachować płynność, aktualizacji wymaga sprzęt a nie gra. Płacić za to grube pieniądze co roku żeby móc przy pograć ze znajomymi? Ale niech maniacy płacą. Żeby nie było zakup coroczny fify /fc to obecnie 2 dniówki dla najgorzej zarabiającego. Jak ktoś ma taką fanabelię to jak najbardziej go stać. Dziękuję, można się rozejść.

[@gryficowa]

...

[@Mic-ir1uc]

Nie kupować. Wrócić do starszych tytułów. Jak się zorientują, że lepiej dostać 200 zł niż 0 to ceny spadną.

[@SlowoLudu]

Bekę mam niemożebną z frajerów którzy bronią podwyżek.

[@adimoon9]

Lepiej poczekać kilka lat aż stanieją, a w tym czasie ograć coś z kupki wstydu.

[@RannarV]

Inflacja: 240pln (60 USD) w 2010 to na dzisiejsze 321pln (~86 USD)

[@szajbus9123]

Dopóki słupki sprzedaży nie spadną tą gry będą drżały

[@wiktorbogacki]

Nowa gra: 250-350 zł Gra uzywana na ps3 lub ps4: 20-60 zł

[@Diakon166]

Za 5 lat. To żadne rozwiązanie...

[@cjano9071]

@@Diakon166 kupuje gry na xbox x i one uzywane z olx. Cena to ułamek ceny nowej :)

[@Cheater5445]

W innych nowościach, piractwo niedlugo stanie się normą.

[@g0ral]

Niech kosztują nawet 500zl. Z Bogiem.

[@jangrzybowski8831]

Dlatego granie w gry retro (99% to abandonware bardzo często dostosowane do współczesnych systemów operacyjnych przez pasjonatów), polowanie na promocje powyżej 80% zniżki no i darmówki na epicu. A to tylko z legalnych opcji

[@suoree]

Rutracker wróci do łask coś czuję. Hehe.

[@marekkos3513]

Dziwne.20 lat temu kiedy zarabialem 1200zl miesiecznie , pamietam ze Gry kosztowaly prawie 200zl jak Age of empires 1,Diablo 2,Warcraft 3 itp,itd.Dzisiaj gry kosztuja 300zl a zarabiamy ponad 3 razy wiecej.Widzi tu ktos sens krytykowania dzisiejszych czasow ?.Czy tylko mnie sie wydaje ze gry nie sa w cale coraz drozsze , bo zarabiamy dzis juz ponad 3 razy wiecej. pS.Jedyne gry AAA ktore bym kupil w ciemno za pelna cene to GTA 6 , Microsoft flight Simulator 2024 i Stalker 2 i moze Civke 7 ale tutaj bym sie jeszcze wstrzymywal.

[@gryficowa]

Bo wszyscy zarabiają tyle co ty XD

[@jacinu888]

Kupujcie dalej cyfrę to tak będzie.

[@harnasabuser5677]

Za fallouta nowego to maks 100zł bym zapłacił i to nie ważne że wyjdzie penie dopiero za 5 lat.

[@fiorehencerbin]

No cóż, wrócimy zaraz do okolic roku 2000, gdzie piractwo było tak naturalne jak oddychanie. Jak to już było mówione wiele razy: "skoro gra za którą zapłaciłem ciężki szmal, nie należy do mnie, to gra której pirata ściągnąłem, nie jest ukradziona".

[@aro164]

Całe szczęście że istnieją torrenty 😊

[@gorol6]

Kącik Inwestorczyka 😂

[@bignikolsoon]

Na premiere 400 na promocji 100, ja od kilku lat nie kupuje gier na premiere i nie żałuje.

[@mr_hardy5329]

Arrr zapraszam na pokład 🏴‍☠

[@Gold7G]

Mediana wynagrodzeń rośnie podobnie do cen gier... To teraz potrzebna jeszcze jest mediana i cena gier w dolarach (mhm, super było jak Steam przeliczał ceny po rekordowym kursie dolara), inflacja, rosnące koszty życia, ceny nieruchomości/wynajmu (zjadające większość wypłaty), media, nowe podatki i daniny. Może i przeciętny Polak będzie w stanie zaoszczędzić na gierkę raz na pół roku, ale za to dostanie na premierę zabugowaną produkcję, która crashuje się co dwie minuty 🤡 Naprawdę nie rozumiem kto kupuje w Polsce gry za pełną cenę na premierę. Nawet, jeśli mogę sobie na nie pozwolić, to uparcie będę bojkotować wszystko, co kosztuje na premierę dużo, a nie niesie ze sobą jakości. I przez jakość rozumiem poziom Baldurs Gate, a nie to, że czterdziesta wersja Fify łaskawie nie będzie się crashować

[@3dhYT]

Kiedyś grałem w nowości na spiraconej PlayStation 1 i 2. Potem grałem na emulatorach, bo nostalgia i PC słaby. Teraz, kiedy mam lepszy komputer, dalej gram na emulatorach, ale też zbieram darmówki z Epica i czasem kupuję mniejsze nowsze gry lub starsze i tańsze hity, np. Street Fighter 5 za połowę ceny kiedy już od dawna jest SF6. 250 zł mógłbym dać tylko za murowany hit na wiele godzin, a jak taka gra jest droższa, to cierpliwie czekam na okazję.

[@filipofide1364]

Jestem gotów zapłacić te 300zł za nową grę ale niech to będzie gra skończona i dobra. A teraz wypuszczają jakieś gówna i oczekują że będziemy bulić jak za pełnoprawny produkt. 320zł za EAFC25 ????? przecież to paranoja xd

[@miceliusbeverus6447]

Kupowanie na premierę to nie tylko wyrzucanie kasy, ale i płacenie za niedokończony produkt... W dodatku większość współczesnych produkcji to powtarzalne badziewia, wypchane polit-poprawnością... Kupowanie na premierę może mieć sens tylko gdy bardzo chcemy wesprzeć małego wydawcę, albo szczerze zamierzamy od razu dużo grać w dany tytuł w multi...

[@TheArtisticus]

Przeliczenie ceny do ilości godzin w grze jest wyznacznikiem. Bo mozna kupic gre za np. 180 zł i pograć w nią 30 godzin. Wyjdzie 6 zł za godzinę. I można też wydać na gre 800 zł ale grać w nią 3000 godzin i wtedy za godzinę grania wyjdzie tylko 26 gorszy. Jasne że można też grać 3k godzin w gre za 180 zł - to już w ogóle wyjdzie prawie jak za darmo bo jednyne pół grosza za godzine. Imo przyszłość gier będzie właśnie w płaceniu za godzinę grania - i wtedy dopiero będą z nas doić kase i to będzie dramat.

[@marceliprzyby4514]

A ja wyszedłem z założenia, że najpierw przejdę stare od A do Z- a nowe to mi wuja Epic daje :3 Bądźmy poważni- dorosły człowiek na dorobku, jak ja, chodzi do pracy na 8h oraz te 1-2h nadgodzin. 7h snu. Pozostaje jakieś 7h. Posiłek w domu, hobby, prace przydomowe potrafią pochłonąć często i całą resztę. To ile zostaje ?? 4-6h w weekend ?? U mnie Battlefield 1 na odmóżdżenie, dla fabuły Callisto Protocol od A-Z a później pewno Skyrim, Residencik jakiś, Fable Zapomniane opowieści etc. Z resztą- ostatnio kupiłem PS3 i też jest sporo rzeczy, które za dzieciaka przegapiłem lub nie miałem na nie pieniędzy (np Gran Turismo w 3D)

[@TybaldTuch]

Ogrywam tytuły z przed piętnastu lat, kupione na promocjach za jakieś grosze. Jest masa dobrych gier które dodatkowo nie wymagają ode mnie sprzętu o wartości czterech moich wypłat. Grafika mi nie przeszkadza, traktuję ją jako wizję artystyczną i możliwości sprzętowe z tamtych lat. Fotorealizm mnie odrzuca - rozumiem że gra jest zwyczajnie tylko grą, a nie symulacją rzeczywistości. W życiu nie zapłacę za grę 400 zł.. powiem więcej, nie zapłacę nawet 200. Do tego krótką, niekompletną, z masą błędów i mikropłatnościami. Z mojej perspektywy byłoby to marnowanie moich zasobów.

[@shinigami84]

Rusnar, ratujesz ten kanał. Masz super flow w materiałach które tworzysz, tak trzymaj. Co do pytania o ceny gier. Są drogie, i często poobcinane z zawartości która powinna być tam od początku. Wezmę tu przykład ostatniego tekkena i ich sklepu z przedmiotami, czy fight pasem, fight pasem premium, season pasem.. Można powiedzieć że to dlc i jak ktoś nie chce to niech nie kupuję. Ale weźmy np. Takie postaci z DLC- można przeciw nim grać, ale już nie możesz np wybrać ich w practice mode. Nie znasz postaci, nie wiesz gdzie karać? Jesteś w du... płać 40 zł za każdą postać DLC żeby móc nauczyć się na nią bronić.. trochę takie Pay2win. Tak więc może ta cena 350 zł była by jeszcze do przebolenia, gdyby nie świadomość że zaraz będę musiał wydać kolejne pieniądze na zawartość która powinna być już od początku lub w rozsądnych kwotach.

[@yeeyeevsshaircut6796]

Niech se podwyższają ceny gier proszę bardzo za Baldura czy GTA mogę płacić ale niech inne studia (np Ubisoft) nie liczą na to że będę płacić za ich chłam 4 stówy xDDD mam nadzieję że się wywalą na swój głupi ryj

[@Grzegorz54321]

Jeszcze trzeba wziąć pod uwagę że energia elektryczna w Polsce jest najdroższa w Europie i wiele innych produktów albo są najdroższe, albo jedne z najdroższych, masakra.

[@XazaxAirsoft]

Dlatego obkupuję się w black firday, gry wychodzą tak niedopracowane, że poczekanie rok,dwa ma same plusy. Nie dość że połatają większość baboli to jeszcze cena spada. Baldur czeka właśnie na ten rok, albo jeszcze poczekam.

[@TARAN66]

Jeśli to nie jest gra mast have na premierę to poczekać na wyprzedaż i wtedy kupić. Tylko kupowanie w promocji a nasza kupka wstydu rośnie bo kiedyś się zagra i przejdzie... 😅 Ciekawe kto w redakcji ma największą taką kupkę.