Książka na pewno bardzo ważna. Mój mąż 29.12 był pierwszym świadkiem wypadku samochodowego. I...mimo, że przez kilka lat był strażakiem ochotnikiem, pomógł niezgodnie z zasadami pierwszej pomocy. Wszystko zakończyło się dobrze...Rzeczywiście bardzo ważny temat. Pozdrawiam