Hung Chang 5604

[@ZPDU]

Super, a znad obudowy wystaje góra maślanki naturalnej. Dużo zdrowia. Super sprawa - gratulacje.

[@zdzisiek1979]

No niestety mam mało miejsca i korzystam z blatu kuchennego i takie zonki wystają na drugim planie

[@ZPDU]

@@zdzisiek1979 Ale to jest fajne. Widać że nie robimy tego w sterylnym studio. No i oglądamy filmy dokładnie. Dużo zdrowia życzę.

[@zdzisiek1979]

@@ZPDU U mnie spontan z filmami ale kolega ma oko do detali :) pozdrawiam

[@piotrburnos1004]

Mamy kilka takich w laboratorium metrologii (na emeryturze). Sam na takim się uczyłem. Pozdrawiam 🙂

[@zdzisiek1979]

Dziękuję za odwiedziny. A ja o takim marzyłem w 1994r bodajże jak zobaczyłem w Radioelektroniku reklamę oscyloskopów. Oczy się śmiały ale nie osiągalny był. A dzisiaj proszę marzenie się spełniło po latach.

[@mariuszkajstura6635]

Szkoda że w latach 90 nie mieliśmy takich możliwości pomiarowych jakie mamy obecnie, mój pierwszy miernik to była samoróbka na bazie ustroju z termopary 480mV pełne wychylenie.

[@zdzisiek1979]

@@mariuszkajstura6635 Były tylko kasy nie było zakład se mógł kupić ale hobbista ? zapomnij to były dziesiątki milionów zł na starą kasę. Ja tylko patrzyłem na reklamy w radioelektroniku i marzyłem bo co innego mogło się wydarzyć. Wygrana w lotto miliard złotych ? takie to czasy szalone przemiany i raz jeszcze szalone. Mój pierwszy miernik to ruski z przeliczaniem stałej skali a zakres i dopiero wynik. Kosztował 100tysięcy złotych. Pierwszy cyfrowy to Alda za 800tys zł czy 80zł ale kupa kasy dzisiaj biegaja po 10zł lub 9.99zł dziś szmelc dla nas a kiedyś marzenie każdego. Oscyloskop kupiłem z ciekawości na system pomiarowy. Zbyt skomplikowany nie jest jeden zaawansowany mikroprocesor i kilka scalaków peryferii i to wszystko. Ale w 94 r marzenie ściętej głowy taki sprzęt.

[@mariuszkajstura6635]

@@zdzisiek1979 Ja ten ustrój na swój pierwszy miernik dostałem w prezencie od automatyka pracującego w fabryce robiącej resory. Miałem wtedy jakieś 13 lat i byłem po uszy zakochany w elektryczności ( fascynowało mnie wtedy wszystko co z prądem związane ), drugi już sobie kupiłem za własne pieniądze w wieku oko 14 lat oczywiście był używany i nie całkiem sprawny ( przełom lat 70/80). Ale jak mawiają nie od razu Rzym zbudowano. ;)

[@grzegorzb34]

Fajny oscyloskop. Super ,że sie udało go wyremontować. Co do regulacji kompensacji to mogłeś spróbować dorobić z patyczka albo z tworzywa stroik zamiast metalowego śrubokręta. Wydaje mi się ,że to byłoby lepsze rozwiązanie. Bo faktycznie metalowy śrubokręt wprowadza zakłócenia powodujące odstrojenie po wyciagnięciu śrubokręta. Super film :) .

[@zdzisiek1979]

Nie tak do końca bo mam stroiki tylko wcelowanie w nacięcie trymera trudne. Stroiki nie dały rady musiałem po prostu wkrętaka zmodernizować pilnikiem. Nie szło inaczej. Szczelinka za wąska pewnie i stroiki nie dawały rady. Dziadowsko to rozwiązali. Mogli trymery dać od spodu na wała było by ok miodzio

[@grzegorzb34]

@@zdzisiek1979 to faktycznie nieciekawie to rozwiązali. Mogli lepiej to rozwiązać.

[@Radiotechnik]

Ciekawy sprzęcik. Pozdrowionka .

[@zdzisiek1979]

Dziękuję za odwiedziny :)

[@Radiotechnik]

@@zdzisiek1979 i vice versa .

[@hennenberg88physqm16]

Nie masz może serwisówki do starszego braciszka bohatera tego odcinka...modelu 5804?

[@zdzisiek1979]

niestety nie mam

Oscyloskopie, jesteś ekspertem technicznym, który bardzo dobrze to rozumie

[@zdzisiek1979]

Dziękuję Przyjacielu za odwiedziny :)