Intra, Outra i Cutscenki - Pogadajmy

[@Tsopni]

Zdecydowanie więcej nam trzeba odcinków z serii Pogadajmy - chyba moje ulubione. Nowe gry mnie nie rajcują, stare znam na pamięć, ale z chęcią słucham wspomnień z czasów gdy samemu było się młodszym i odkrywało gry

[@kacperkacper7586]

Mimo że nie żyłem w tych latach, to czuje, że człowiek miał większa frajdę w tym co robił, nie to co teraz.

[@LivingZombieJew]

Stare gry są mega gówniane, totalnie proste, kiedyś nie lubiłem grać, ale teraz jak widzę, jak to się rozwinęło, jakie to kozackie jest, to obsrywam się z wrażenia i non stop w coś cisnę.

[@gok__pl211]

Stare gry są spoko ale bardzo proste lubię w nie grać ale teraz powstają lepsze gry Far Cry 6 i Horizon Zero Dawn 2 i wiele innych gier coś pięknego.

[@Furras90]

Kiedyś grało się w to co jest. Teraz rynek jest przepełniony masą, z której też można wycisnąć ładne rzeczy. Ale można też napisać jak kolega kilka komentarzy wyżej. Swoją drogą archaizmy tych tytułów teraz tak kłują, że nawet nostalgia nie pozwala w nie grać.

[@groundhoppingwlkp3622]

@@Furras90 żyjemy w czasach nieograniczonego wyboru gier. Mając taki wybór trudno się nowymi grami nudzić, zwłaszcza jesli spojrzy sie poza to co proponuje się masowo (AAA) i szuka ciekawych "indyków".

[@kalaruch1974]

Zgadzam się z NRGeekiem, że w czasach 8- i 16-bitowców poziom obrazu telewizyjnego wydawał się być ideałem, do którego wszyscy chcieli się zbliżyć; taki mały kamyczek na poparcie tej tezy: pamiętam, że jeden z efektów w demach nazywany był TV-cube, polegał na wyświetlaniu obracającego się sześcianu, na którego bokach odtwarzane były z kolei różne animacje, taki efekt czasem można było zobaczyć też w programach TV w tamtym czasie.

[@GinsengStrip-wt8bl]

Dobre intro nadal może nadać porządny vibe grze. Jeszcze w latach 00 intra robiły robotę, choćby proste wstępniaki do serii Splinter Cell.

[@Grabol502]

Uwielbiam twoje materiały, gdzie opoeiadasz o starych dobrych czasach gier

[@bogdanbartecki2610]

SUPER FROG intro było na disc3 :)

[@Magoichiable]

Oczywiście, że chcemy druga część tego materiału :D

[@MaxSkilZZ]

No i to jest filmor, ekstra! Już sobie rezerwuje czas żeby obejrzeć! :)

[@funek1]

Krzychu, jak uwielbiam Cie sluchac tak mam wrazenie ze wpadles w jakiegos loopa. Mialo byc o intrach a pol odcinka po raz setny opowiadasz o interactive movies i o grach ALG. Nie odbierz tego zle, ale powinienes bardziej kontrolowac i tetować swoje filmiki. Temat jest ogromny i ciekawy ale w tym przypadku nie dowiadujemy sie za wiele o intrach, outrach itd jak sie zmienialy na prestrzeli lat i dekad. Pozdrawiam

[@simonsilencio3852]

widząc materiał o długości 50 minut jest łatwo stwierdzić że będzie w nim bardzo dużo odchodzenia od tematu

[@Lemo20]

Szczerze, to właśnie to odchodzenie od tematu i pływanie po retrospekcjach uwielbiam w pogadajmy. ;)

[@Lenskee]

@@aplikacja8930 Właśnie, tylko Zbylu nie wiedzieć czemu zmienił się na Zbyszka. 😂

[@salazar.slytherin6400]

historie o alg juz opowiada 500 raz. a i tak czlowiek slucha, tak zwana charyzma

[@jonarryn5107]

Ewidentnie widac ze Pan Krzysztof sie starzeje. Fizycznie i mentalnie.

[@konradk8592]

Wincyj, kolejny odcinek byłby super. Fajnie się przy tego typu treściach relaksuje :)

[@Pupp3tCl0wn]

Ostatnio gram w Destiny 2 i tam Bungie zrobiło ciekawy zabieg. Cutscenki, intra itd są jak najbardziej w czasie rzeczywistym, ale kiedy się odtwarzają to gra zwalnia do 25 klatek i nakładane jest kilka filtrów, w tym zarnistość, żeby wyglądały na prerenderowane :D

[@PawelHoraczy]

Super materiał, pogadajmy spaniała seria która mam nadzieję będzie jeszcze żyła przez długi czas :D

[@LivingZombieJew]

Takie moje intro, które najlepiej wspominam, to z Robin Hooda - absolutnie mnie wymiotło, wręcz mini film to był. Druga sprawa to Gothic też miał świetne intro, które mocno przyczyniło się do zainteresowania tytułem.

[@sqlim85]

Zawsze lubiłem oglądać intra, a mój kolega wolał pomijać :) Pewnie było takie parcie na to, bo wszystkiego było mniej i gorzej dostępne. Kiedyś nagrywałem na VHS 30 ton, teraz wchodzę na yt i odpalam dowolny teledysk w całości kiedy chcę.

[@wojciechpalarz6408]

Świetna pogadanka. Jestem w Twoim wieku i zaczynałem od amigi 500 więc pamiętam tamte czasy. Czekam na dalszą część 😃. Pozdrawiam Geeku

[@tofikk]

Za czasów commodore to cracktra były intrami. Pamietam ze czasem gry nie włączałem tylko słuchałem w pętli muzyki z cracktra:) A za czasów Amigi intro Another World wyglądało jak film

[@jaceklada7960]

Nigdy nie zapomnę intra pierwszego Silent Hilla oraz Tekkena 3- dwa pierwsze filmiki wprowadzające które powodowały u mnie opad szczęki.

[@barteknatan9937]

Brakuje trochę teraz w bijatykach cutscenek, niby w nowych Mortalach jest cała fabuła itp ale to nie to samo co odblokowywanie ukrytych filmów o każdej postaci z Tekkena

[@jaceklada7960]

@@barteknatan9937 Pełną zgoda, te filmiki zawodników robiły robotę. Ostatnio zacząłem ogrywać Dead Or Alive 3 na Xboxa Classic i tam również każdy wojownik ma swój unikalny filmik na końcu.

[@bogdanbartecki2610]

to co powiesz o Omega Boost również z Psx :)

[@robertst9149]

Świetny materiał!! Pamiętam doskonale lost patrol ,goblins ... Do diaska ale jestem stary ... Pozdrawiam !

[@albatros3875]

Kiedyś intra i przerywniki filmowe nazywaliśmy "filmikami". To był największy miód i zawsze uwielbiałem je oglądać. Natomiast ich brak w niektórych tytułach powodował rozczarowanie. Pamiętam ze potrafiły budować klimat i rozpalać wyobraźnię w moim nastoletnim wówczas umyśle. Zastanawiałem się czy grafika będzie kiedyś na poziomie intra powiedzmy z Gran Turismo 2 lub Tekkena 3. Moja topka z PSX i PC: GT2, GTA 2, Syphon Philter 3, Tekken 2 i 3, Worms Armageddon i World Party, Suikoden 2, Seria Need For Speed do Underground 1, seria Fallout.

[@mkw-1565]

Pamietam, jakie wrażenie na mnie zrobił Władca Pierścieni: Powrót Króla (PC). Jest sobie film normalny z kina a tu nagle na tym samym ujęciu przechodzi to w grę. I było to tak, że przy pierwszym uruchomieniu gry nie dało się pominąć intra… człowiek se ogląda to co obejrzał w kinie a tu nagle gra

[@gutgut2607]

dawaj dalej, chętnie obejrze.

[@SyonBroadcast]

Bardzo fajny odcinek. Miło się słuchało i człowiek dowiedział się tego i owego :) Czekam na kolejny odcinek!

[@kobz2862]

Intro do Diablo 2 do dzisiaj robi kolosalne wrażenie. Co by nie mówić to Blizzard potrafił robić niesamowite cinematici

[@martinezvelavond]

Oj tak, te filmiki wtedy miażdżyły wszystko 😀

[@YaReXpl]

I nie były takie krótkie :-)

[@mirek190]

Super materiał - dużo fajnych szczegółów i zagadnień s nie tylko same ogólniki 👍. Im więcej szczegółów i technikaliòw tym lepiej .

[@klimekpiotr]

Myślę, że warta wspominania jest wersja Amigowa gry Terminator. Z tego co pamiętam były tam cutscenki :)

[@martinezvelavond]

Jako, że w 1996 stałem się szczęśliwym posiadaczem Saturna, strasznie jarałem się wejściem z Virtua Fighter 2 a potem do Panzer Dragoon 2. Ooo jakie to było piękne wtedy 😁

[@goldiminator]

Odpowiadam na końcowe pytanie - tak, chcemy więcej.

[@pawelg8652]

Fajny odcinek, skusileś mnie miniaturką z Final Fantasy VIII. Intro z tej gry rozwaliło mi wówczas mózg. Pamietam ze siedziałem z bratem, nie mogąc się na to intro napatrzeć. Obejrzane chyba z 1000 razy.

[@Baranov_925]

NRGeek - pół człowiek - pół słuchowsko 😁

[@69Keska]

Ja najlepiej wspominam intra, outra i cutscenki z czasów gier na PSX-a. Gran Turismo, Tekken, Colin, Toca, Crash, Medievil, Z, GTA2 i można by długo jeszcze wymieniać. Odnoszę wrażenie, że kiedyś bardzo się do tego przykładano. W czasach kiedy blizzard był jeszcze fajną firmą czyli diablo 2 i warcrafta 3 filmiki to po prostu już legendy. Właściwie każde z tych filmików mam w pamięci do teraz. Warto jeszcze dodać, że te gry miały bardzo fajną ścieżkę dźwiękową charakterystyczną dla lat 90`s.Teraz mimo, że filmiki w grach wyglądają no jak po prostu film bo rozwineła się technologia to nie to.

[@pawelgolebiewski1569]

Nigdy nie zapomnę intra Colina 2.0 ta muzyka 😁

[@ELEKTROSKANSEN]

Moim największym "cinematic experience" z Amigi było intro do Lure of the Temptress. Panie, co tam się nie działo..! EDIT: 8:15 tbh to mnie właśnie po tylu dekadach grania "intra" i cutscenki się mocno przejadły i w gierkach w które gram dla gameplay'u a nie fabuły to już zacząłem niestety korzystać często z opcji "skip" :p Kiedyś robiło to na mnie większe wrażenie bo to wszystko raczkowało i devi potrafili czasem czymś ładnie zaczarować pokazując coś... nowego. Dzisiaj - nie da się zaprzeczyć - wszystkie intra to "po prostu CGI". Pod tym względem gierki dogoniły kino już jakiś czas temu i... przestało mnie to w tym momencie jarać, cel został osiągnięty ;p Kiedyś grało się w słabe czasem gierki byle tylko "filmiki" pooglądać - a dziś gierka mogłaby mieć najlepsze filmiki ever a i tak bym nie tracił miejsca na dysku jeśli gameplay by mnie nie kręcił.

[@MrKrawiec24]

Dla mnie tylko z dwóch gier intro swego czasu zrobiło wrażenie i do dziś lubię czasem sobie odpalić, Chrono Cross i Tenchu

[@MrE94]

Tez ogladam creditsy gier. Nie do konca wiem po co. To jest dla mnie taki czas na przemyslenia o tej grze, moje odczucia, czy mi sie podobalo itp..

[@robertwiniarczyk9423]

40:00 idzie w kierunku nie dwóch księżyców, tylko wschodzących gwiazd. Bardzo ważna uwaga

[@Furras90]

Pogadajmy najlepsza seria.

[@smyndrok1197]

Moje ulubione Intro to te z pierwszego Gran Turismo, Ridge Racer Type 4 i sentymentalnie Resident Evil

[@elvenoormg5919]

Cieszy się japa, gdy dostajemy Pogadajmy zamiast sobotniego crapa!

[@niemyjsk]

Odpal sobie "Last Ninja 3" na C 64.Tam intro robi wrażenie, nawet teraz.

[@kobylkaaa]

Pamiwtam, ze w street fighter II kazda postac miala inna scene koncowa. Super sprawa.

[@shrinocri]

ę cześć, wita was energik w kolejnym odcinku ą pogadajmy

[@robertkowzan3145]

[@BigWhiteFluffyOwl]

Było jedno dobre intro na C64. Intro do Terminator 2. Do dziś muzyka robi niezłe wrażenie.

[@tomaszkebecki7349]

Krzysiek, chyba nie będę osamotniony w tym co napisze... czekamy na następne części tego materiału 😊

[@yakuzsa1]

Dla mnie chyba intro numero uno to Tekken 2, Nina robiła wrażenie :)

[@kainluck]

Jeśli chodzi o commodore to obejrzyjcie sobie intro z last ninja 3. Wtedy było to dla mnie coś niesamowitego, oglądałem na okrągło.

[@nihilistycznyateista]

moje pierwsze intro to zdecydowanie... inaczej... pierwsze, które pamiętam, ze w tej grze było intro z pełnego zdarzenia - to Superfrog w wersji już na PC, z erą gier z kochanego kaseciaka, to mi się ewentualnie jakieś loading screeny kojarzą, czyli wyświetlający się na ekranie obrazek, ktory sam w ssobie się długo wczytywał, ale przynajmniej zasłanaił wczytujacą się w tle grę i nie był wyświetlany standardowy niebieski ekran a poleceniem bodajże load wpisanym, jeśli dobrze kojarzę komendę i to już robiło wrażenie, bo było czymś więcej i nie kazda gra to miałą. Aha - no i jeśli traktować jako intro te krótkie animacje to kilka opcji na pegasusie miało jakieś - bodajże Contra, Battle City i Mappy, a i to takie, co się wilkom balony strącało - Puyan, czy jakoś tak.

[@Chelek]

Do Kawki jak znalazł ^^

[@mateuszcichy5277]

Mnie to rozwaliło intro w Destruction Derby 2 ta muzyka do tego piękny ryk auta i ten klimat agresywny, te intro wymiata..

[@shrinocri]

hyhy, jaki ponadziewany strzałami ten kowboj @24:20. myślę, że intro spełniało w pewnym momencie funkcję takiego pobudzenia wyobraźni i showoffu, bo kompy nie potrafiły jeszcze liczyć zaawansowanych polygonów, więc podbijało to wrażenie na zasadzie wypacykowanej grafiki na pudełku czy okładki. pamiętam też intro do blooda, które było żałosne, sama gra wyglądała i do dzisiaj wygląda dobrze (jeśli jest się fanem retro, dla mojego pokolenia przykładowo duke nukem 3d z polygonami jest zajebisty, a jeśli chodzi o przerywniki to nie korzysta z prerenderów tylko jakichś gifów i to mało skomplikowanych, całe outro *spoiler (?)* to smażenie jaj zabitego króla kosmitów nad ogniskiem)... więc te prerendery nie zawsze spełniały jakąś szczególną funkcje, zaczęły być w miarę chyba ok. 1998-1999 roku, jak już miało się te setki megaherców. z czasem, w gigahercach, prerender przestał być potrzebny i już tak nie jarał. notabene te gry z okresu przejściowego mędzy mega a giga są dosyć słabe, chociaż wtedy były naprawdę czymś i człowiek się jarał, że mu karta graficzna tekstury rozmazuje. to działało psychologicznie tak, jakby nasz komp potrafił jakieś cuda-niewidy, a w przypadku filmików to był zwykł avik, sprawiający jednakowoż podobne wrażenie, co początek seansu w kinie, szczególnie, że mimo wszystko komp to wczytywał, liczył i pierdział. czasami te intra były łączone z prawdziwymi nagraniami, jak w seriach fifa, nba, nhl czy need for speed. montowano to na tyle sprytnie, że gra sprawiała później wrażenie bogatszej graficznie niż w rzeczywistości. innymi słowy z reguły miało to znaczenie stymulujące bardziej niż fabularne, chociaż podejrzewam, że w starych gierkach pokaz slajdów z jakimiś elementami fabularnymi był dosyć częsty. retro 4ever

[@dawidtyburek]

Nigdy nie zapomne cutscenki z Warcraft 3, tej na koncu orkow gdzie walcza z Mannorothem, ogladalem to dziesiatki razy

[@Spioszek]

A gdzie Intro z gry "Cannon Fodder" na Amigę 🙂? Ten filmik robił miazgę 🙂

[@kobz2862]

Szczerze filmik jak filmik, piosenka tytułowa jest nieśmiertelna

[@ennuiarduous6446]

Muzyka tak, wideo to tam właściwie nie było.

[@pewneosoby2108]

@@ennuiarduous6446 było w wersji na Amigę CD32

[@ennuiarduous6446]

@@pewneosoby2108 faktycznie było, racja, z drugiej strony kto miał Amigę CD32 ;p?

[@pewneosoby2108]

@@ennuiarduous6446 Ja miałem Oo :D

[@LaserDiK]

Jeszcze bylo demo na PC Into The Shadow

[@Adam_Adam.]

Fajny materiał ale intra w świecie 8 bitów to potraktowałeś trochę po macoszemu. Intro z Ricka to bieda intro, w podobnym ale lepszym klimacie są np. Terminator 2 i Sly Spy Secret Agent. No i przede wszystkim gdzie takie "filmy" jak Last Ninja 3, X-Out, Karateka, Red Storm Rising, Project Firestart lub choć Aliants The Desperate Battle For Earth! itd. Można wymieniać i wymieniać: Kult, Vicky (te akurat z Atari, miałeś prawo nie znać) czy choćby Lemmings. Nawet Spy vs Spy III miało fajne intro a The Transformers Battle to Save the Earth miało nawet lektora ;)

[@NRGeek00]

wiele z nich występowało jedynie na dyskietkowych wersjach, ja miałem magnetofon na którym intra były zazwyczaj powycinane

[@yavimayawurm9769]

Intro rome total war 1 zrobiło na mnie mega wrażenie swego czasu

[@madejson87]

na mnie wrazenie zrobilo intro age of mythology

[@BlackSnake1602]

Tenchu 2, a potem długo, długo nic ;)

[@artysta122]

Soul blade :) najlepsze intro z ps1, potem silent hill

[@plejton1924]

Wincyj Pogadajmy

[@shrinocri]

jak chodzi o intra to o dziwo prawie żadnego nie pamiętam, chociaż zawsze stajnie strasznie się z tym obnosiły, a intro często było bardziej wypacykowane niż sama gra. na pewno jednym z moich ulubionych jest to z pierwszego fallouta: majstersztyk aż ciarki przechodzą. innym, mniej znanym było to z dark colony, jak na tamte czasy świetnie wyreżyserowane i wyrenderowane. no i zawsze z dobrych intr słynęła seria fifa. nie wiem czy na dzisiejsze czasy urywa to jaja, ale dogranie nowej muzyki i zmienianie składów wychodzi im do tej pory, chociaż de facto są jakimś odzwierciedleniem progresu w komputeryzacji. dobre intro było też w need for speed 3, tam podobnie jak w grach z ea przenikają się prawdziwe zdjęcia i rendery.

[@WarframeCrunch]

Kurde na miniaturce widziałem FF VIII byłem ciekaw co NRGeek o tym powie, a tu nie ma tego w tym filmie, ehhh zmarnowałem czas na szukanie tego.

[@Haku274]

Tak samo

[@magni319]

Wiesz, że te Twoje filmiki wspominkowe kiedyś będą bardzo ważne. Bo zachowujesz "ducha czasów", ten "zeitgeist", którego w żaden inny sposób przechować się nie da. Można zgrywać karty na romy, robić emulatory, ale to nie przechowuje tego co ludzie wtedy myśleli, czym się kierowali, dlaczego technologia i kultura poszły w takim a nie innym kierunku...

[@kubadojakuba]

Robiłeś ostatnio materiał o Gran Turismo 7. Sprawdź intra z poprzednich części, to z GT4 do dziś jest wypasiste.

[@Gerber1993]

Komu muzyka gra z intra colina dwójki z psx?

[@3deryk]

Krzychu, co z poza grami? Mówiłeś ostatnio że jak będą jakieś ciekawe tematy to wróci. No chyba przez te dwa lata tematów się nazbierało aż nadto, zwłaszcza ostatnio. Pozdry

[@Barthus89]

Ja tak samo uwielbiałem intra. W szczególności Max Payne 1, GTA 2, Tenchu 2, NFS Porsche, Hot Pursuit 2, Nascar Racing 2, Rome Total War (jedynka), Midnight Club 2, 3.

[@rickerto]

Jak ja kocham growe CGI.

[@wojtekkochanowski4388]

Z takich gier mocno wspomaganych filmami dobrze wspominam Pivateer 2: the darkening, gdzie występował między innymi Clive Owen

[@michalkalinowski292]

Intra do serii Diablo oraz Final Fantasy do dzisiaj robią na mnie spore wrażenie

[@kudus9235]

Intro do Final Fantasy VIII, ech... piękne jest.

[@ckyy69]

Wyluzuj już z tym MadDogiem ^^

[@nolliekwakie712]

dragon ball z mugen edition 2 najlepsze intro ever 🥲

[@AdrianXQ]

A nagraj To było grane z gry Sting (taka gra o złodzieju planującym napady)

[@ennuiarduous6446]

@NrGeek jestem circa 5 lat młodszy od ciebie i absolutnie nigdy tak nie miałem by jarać się "filmikami", ani tym bardziej nie pragnąłem"fotorealizmu". Jedyne intro, które widziałem więcej niż raz to Another World, Heroes 4 oraz Settlers 3; dwa ostatnie głównie z powodu bardzo dobrej narracji oraz dubbingowi PL. "Fotorealizm" natomiast zawsze uważałem za błędny i zupełnie nieciekawy kierunek. Zawsze grałem (i wciąż gram!) w gry ponieważ były/są śliczne, kolorowe i artystycznie intrygujące lub wręcz "wykręcone"; natomiast szarobura, wtórna rzeczywistość jest mi zupełnie zbędna w grach.

[@grzegorzaaa]

Ech, te intra do Starcrafta i Quake'a 2. Quake 2 w intrze miał lepszy klimat Obcego niż te nowe części.

[@jaguscikm]

Kurde Nrgeeku. Szanuję Cię bardzo ale weź w końcu przeczytaj co to jest grafika wektorowa bo to już nie wiem który raz gdy powtarzasz te bzdury. Wektor to wektor a nie żaden trójkąt! Grafika wektorowa opiera się o wektory i wcale nie musi być trójwymiarowa. Wydaje mi się że może w pamięci pomieszaly Ci sie wektory z wokselami. Te drugie to faktycznie element grafiki trójwymiatowej i też eksperymenty z nimi trwały w latach 90.

[@spoconyzdzichupl4327]

Flashback.........do tej pory uważam że lepszego intra nie było...Kurwa stary już jestem :/

[@spoconyzdzichupl4327]

(AMIGA)

[@ZoonoPL]

NRGeek wcale nie nagrywa w domu, tylko na green screenie. Potem tylko podkłada tło swojego mieszkania.😀

[@pawe6532]

To nie jego nawet 😀

[@astral55]

Za dzieciaka intro nazywane przeze mnie było „pokazówką” :p

[@kuzior3088]

Enegeeku mamy podobny wiek slucham i ogladam ciebie od lat.... Mowisz ze w tamtych latach byles tylko komputerowcem....wiec dla czego nigdy nie zrobiles recenzji CHASM: The Rift

[@x64Joxer]

W twoim wieku? Czyli 18 lat?

[@cyber.mega.giga.telkom]

Potwierdzam: wincyj!!!!

[@adrianadrian2735]

Lucozade, co za reklama 😆

[@TomaszNajda]

Crapy srapy. Dla takich materiałów subskrybuję Twój kanał. Bardzo dziękuje za kolejną świetną wrzutkę ❤️

[@bullet1544]

"Jeśli miałeś pirata na Amidze...". Ja nie miałem żadnej oryginalnej gry na Amidze.

[@snerg64]

Po pierwszych 5min zawód, nie wspomnieć o intrze na C64 do Last Ninja 3 z 91roku by System 3... No ale jak panie, profanacja...

[@lesniak60]

Szkoda, że tak bardzo skupiłeś się na filmach interaktywnych na PC a nie powiedziałeś praktycznie nic o intrach z ery PS1. Intra do Final Fantasy 7/8, Soul Blade, Tekkena 2, Parasite Eve i wielu innych powodowały swego czasu absolutny opad szczęki i PC z tych czasów nie miał nawet startu jeżeli chodzi o jakość filmów.

[@Maqis41]

Przecież powiedział, że jeśli będzie kolejna część to zajmie się intrami z czasów PS1.

[@lesniak60]

@@Maqis41 Faktycznie, musiało mi to umknąć.

[@Skubi1535]

Superfrog nie miał 5 dyskietek.

[@shrinocri]

day of the tentacle masz zremasterowane, zdaje się, że przenieśli to do wektorów. takich przygodówek obecnie już chyba nie ma

[@krzysztofb.6827]

UFO miało dobre intro, dla samego oglądania to trzymałem bo strategii zasadniczo nie tykałem

[@bogdanbartecki2610]

ufo jedna z najlepszych gier ever- dzisiaj zaczałem grać po raxz chyba 500 w druga czesc :)

[@MiloliM]

Dawaj krapa

[@beobe365]

Piekne bylo dla mn intro Bloodrayne za dzieciaka

[@kaczeniec]

Aaaa. To takie buty. Z tym laser gejmsem. Żeby rozgrywka była z grubsza płynna podstawowa wersja była "prawidłowa". A na game over cięcie. Niby taka głupota niby nie grałem przesadnie a tera trochę już za późno jakby. Gierki jak widać na filmach w ramach technologii dopieszczone. Nawet te "mikro lagi" przy strzale pasują do konwencji. Budują napięcie coś w ten deseń. Uda się czy się nie uda. Wynika niby z ograniczeń a zostało to wykorzystane zacnie. Ponieważ daje to te emocje chwilkę niepewności "co do przyszlosci".

[@Kefirro87]

Apropos intro. To twoje jest zbyt głośne i bassowe oglądając w nocy jest pierdolniecie niemiłe