NIE RÓB TEGO W JAPONII !!!

Wbijajcie na nasz sklep :
wabisabi-store.jp/
Zasady funkcjonowaia wysylek i wszelkie pytania sa tutaj:
wabisabi-store.jp/pages/faq
E-mail do sklepu:
[e-mail]
Wszelkie dostawy i promo na insta
wabisabipolska
SPOTIFY
open.spotify.com/show/5dGOqBE...
Facebook:
jacidamjaponia
INSTAGRAM:
emi_tsukawaki_official
wabisabipolska
yo_chanko

[@VerdenAvGlass]

Jak cenię sobie swobodną rozmowę, tak w Polsce bardzo by się przydało, zwłaszcza na imprezach rodzinnych, żeby co niektórzy mieli jednak choćby cień refleksji, że chyba czasem lepiej zamknąć twarz. Zwłaszcza z nachalnym wypytywaniem o stan cywilny i posiadanie dziecka (tutaj prawie każdy posiadacz czuje się w obowiązku służyć radą, czy ktoś o to prosi czy nie), a jak chcesz uciąć temat, że nie masz w planach to pada ulubione "jeszcze Ci się odwidzi". Słyszałam to już od kompletnie obcych osób i jest to zajebiście niezręczne. Dobrze, że nie pytają w jakiej pozycji to robimy. W ogóle takie "wiedzenie lepiej" przez obcych ludzi na temat bardzo prywatnych spraw to jest plaga tego narodu. To samo z polityką - niech się zadzieje jakakolwiek różnica zdań w temacie, to ludzie dziczeją, dostają piany i agresywnie zaczynają się przekrzykiwać kto ma bardziej rację. W ogóle mam wrażenie, że w Polsce wprowadzanie rozmówcy w zakłopotanie albo zażenowanie to jest niemal sport narodowy. U nas się granic drugiego człowieka zajebiście nie szanuje.

[@JaCiDamJaponia]

Brawo 👏👏👏👏

[@VerdenAvGlass]

@@anka9637 Dokładnie - takie odwracanie kota ogonem. Wejście komuś z butami w prywatę, a potem obrażanie się to jest absolutny klasyk. A potem dalsza i bliższa rodzina się dziwi, że nie wpadniesz na chrzciny/imieniny/komunię/wesele.

[@KATHAROS.95]

Japończycy: nie wchodzimy w prywatę! 🤗 Meanwhile Niemcy: masz męża, dzieci? Dlaczego? 😂 Dziękuję za kolejny interesujący film 🌸

[@OKOK-ko9ru]

Wiem, że nie na temat ale masz bardzo ładne oczy

[@JaCiDamJaponia]

Wiem 🙌❤️🇯🇵

[@32342dsfdsv]

@@JaCiDamJaponia ej, a co z manierami xD

[@ButlerHime]

Ojejku, „czytanie powietrza” jest idealnym określeniem opisującym niesnaski w moim własnym lokalnym życiu! Nawet nie sądziłam, że ten filmik będzie mi jakkolwiek bliski! Cieszę się, że trafiłam na Twój wykład Emi ❤️ Rodzinka moja (szczególnie linia mamy) posiada bardzo podobne normy w kwestii interakcji ze „znajomkami”: nastawienia na rozmówcę, uprzejmość, unikanie mówienia o problemach czy generalnie unikanie narzekania. Z tego powodu jesteśmy „kochani”, „z klasą” i „przyjemni w interakcji” (takie komplementy ostatnio dostała moja mama xD) Dlatego też bardzo walnęła mnie w serducho część, w której Emi mówi o nadinterpretacji uprzejmości. Osobiście szczególnie stało się to moim „zmartwieniem” na studiach, gdzie spotyka się cała masa regionalnych czy nawet kulturowych mixów. Pamiętam jeden komiczny przypadek, gdy nowy, ale bliski kolega zauważył, że wiem o nim dość sporo, podczas gdy on o mnie - praktycznie nic. Nigdy nie zadawał mi pytań i mówił głównie o sobie ( było to przez większość czasu całkiem zabawne 😄). Wyjaśniłam mu, dlaczego tak się stało. Pamiętam do dziś jego minę zaskoczonego Pikachu 🥸

[@JaCiDamJaponia]

To się chłopak zdziwił 🤣🤣🤣

[@levi090]

Ja zawsze mam do innych pretensje ze nie wyłapują moich delikatnych sygnałów gdy chce stawiać jakieś swoje granice, oni do do mnie ze nie powiem prosto z mostu o co chodzi. A dla mnie jest to ciężkie do przeskoczenia, muszę wychodzic daleko poza strefę komfortu, żeby komuś coś powiedzieć wprost, a sama widzę po pół sekundy u szefowej, koleżanek itp.czy któras jest na mnie za coś zła lub będzie czegoś chciała albo że trzeba pomoc lub że coś się wydarzyło i liczę że inni też to u mnie dostrzegą, ale zazwyczaj się przeliczam. Ale pracuję nad tym bo nikomu to nie służy wręcz ja wychodzę na tym najgorzej. A prywatne pytania to są niegrzeczne wszędzie, nie lubię pytań o życie prywatne, o pracę, staram się wyminąć. I nie lubię, nie cierpię jak koleżanki gadają o sprawach łóżkowych i jeszcze o tym dyskutują w "wujkowych" żartach. Słabe to.

[@JaCiDamJaponia]

Omg to tez wszystkich dziwi tutaj dlaczego na zachodzie ludzie gadają od tak o swoich sprawach łóżkowych 🤦‍♀️🤦‍♀️🤦‍♀️

[@majam.3161]

Emi, świetnie to wytłumaczyłaś. Bardzo duża dawka wiedzy, pozwalająca zrobić kroczek do przodu w zrozumieniu Japończyków. Dzięki i pozdrawiam :)

[@kettria8879]

Hejka mam pytanie, właściwie nawet w temacie. W Japonii gdy się o kimś mówi/ kogoś przedstawia (np w mediach) a tym bardziej kogoś ważnego to mówi się najpierw nazwisko a później imię danej osoby. Jednak w zagranicznych mediach jest na odwrót. Czy to jest jakaś forma fo pa/ jest to niegrzeczne z perspektywy Japończyków? Pytam na przykładzie zmarłego premiera Abe bo zauważyłam że w Polskich mediach normalnie mówi się mu po imieniu a ty w swoich filmikach raczej w większości mówiłaś po nazwisku A tak po za tym jak zwykle super filmik ❤️

[@JaCiDamJaponia]

W Japonii najpierw mówimy nazwisko później imię nigdy nie zwracamy się po imieniu to niegrzeczne, a jak już dodajemy San np. Anna San, Bartosz San

[@anita_from_silent_hill]

Wydaje mi się, że naprawdę wystarczy otworzyć trochę oczy, łeb i serce, i NASTAWIĆ SIĘ NA DRUGĄ OSOBĘ. To jest jakaś tajemna wiedza najwyraźniej, ale wciąż...A potem może faktycznie zaniteresować się, jakie panują zasady w miejscu w którym się zamierza pracować/żyć etc Fakt faktem, dla Europejczyków nie jest to może proste, bo jak by miało być, ale wciąż- do zrobienia. Zresztą, kultura i bycie miłym powinno być stanem defaultowym w każdym kraju😅 A te pytania o dzieci, ślub, albo-jak w moim przypadku " dlaczego nie masz jeszcze jakiegoś kawalera, taka ładna, a sama" OOOOOO KURRRFAAAA JAAK TO DRAŻNII. Dzięki za super filmik😀

[@JaCiDamJaponia]

👏👏👏

[@kasandrakasandta6436]

Bardzo dziękuję za poruszenie tego tematu. Jak zawszę ciekawie przedstawione☺️❤️

[@JaCiDamJaponia]

❤️❤️🎌

[@Mim_Usagi]

Aż mi się przypominają te wszystkie zjazdy rodzinne gdzie wujkowie kłócą się o jedną słuszną i prawdziwą partię, albo rozmówki z znajomymi którzy rozmawiają o wszystkim o czym nie wolno w Japonii. Aż naszła mnie myśl, że w sumie to o czym tam rozmawiają w takim razie? Pogodzie? O pracy nie można, jak za dużo np anegdot z własnego życia opowiesz, to może być źle odebrane, o polityce też nie... Aż ciężko mi sobie wyobrazić rozmowy w Japonii, patrząc na swoje przeżycia i to o czym najczęściej rozmawia moje otoczenie.

[@JaCiDamJaponia]

Rozmawiamy o wszystkim oprócz wymienionych tematów. Uwierz da się rozmawiać i łapać tematy bez wchodzenia w politykę, religie, głęboką prywatę

[@FlowerWhiskers111]

Kultura Japonii tak mnie fascynuje, że mogłabym słuchać o niej godzinami

[@carollaagnes3643]

Ja ostatnio od obcej osoby w pracy usłyszałam pytanie czy jestem w ciąży, a gdy odpowiedziałam, że nie, to zapytała: A kiedy będziesz? (!!!)

[@JaCiDamJaponia]

Jezu japierdole wychodzę 🫣🫣🫣🫣

[@SleepyUtopianWhispers]

Ałaaa, ciarki zażenowania.

[@that_Senni]

w sumie u nas jeszcze nie tak dawno była podobna kultura, a przynajmniej ja tak byłam wychowana. Ba, w mojej okolicy były nawet takie powiedzionka jak "pamiętaj, matole, nigdy nie mów [w domu] co się dzieje w szkole" i "nie mów nikomu, co się dzieje w domu" aka "nie truj tyłka innym swoimi problemami, bo mogą nie chcieć tego słuchać". Trochę na wyrost, bo jednak dzieci powinny móc znaleźć oparcie w dorosłych jak są problemy w szkole/w domu. Jednak taka była w tej okolicy kultura - jak idziesz ze znajomymi na grilla to idziesz by się rozerwać, oderwać od tych negatywnych rzeczy, a nie o nich gadać, chyba, że to już jakieś ciaśniejsze grono bliższych znajomych. W sumie nadal ja i dużo moich znajomych uważamy za dziwne jak obcy ludzie zaczynają z tyłka poruszać tematy religii, polityki, narzekać, etc. Aż ciśnie się nie raz na usta "jeszcze tyle razem nie wypiliśmy (nie przeszliśmy) byś mi tu historię życia opowiadał, obcy człowieku"

[@JaCiDamJaponia]

Tez mnie to zawsze irytowało, lub obrabianie tyłków innym osobom przez całe spotkanie… serio nie ma innych tematów niż obgadywanie ludzi… 💁‍♀️💁‍♀️

[@evelineewelajna1569]

Zawsze miałam takie bardziej japońskie myślenie,potrafię odczytywać atmosferę i czasem denerwuję mnie to jak wiele osób tutaj tego nie potrafi lub nie rozumie xddd i uważam,że tych rzeczy których nie powinno się robić w Japonii to nie powinno się robić wszędzie (zadawanie zbyt prywatnych pytań,brak tej takiej powszechnej uprzejmości itp) Wiele osób też myliło moją uprzejmość z tym,że kogoś lubię xddd Czyli co jak kogoś się nie lubi to ma się być nieuprzejmym? głupie to.W Polsce też jest wielu uprzejmych ludzi ale spotkałam też takich,którzy dziwili się wręcz,gdy stykali się z uprzejmością. Kiedyś usłyszałam od nauczycielki historii (wiele razy mi dała w kość,nieprzyjemna osoba,upokarzała mnie przy klasie itp xdd),że Japończycy to "dziwacy,są tacy zdystansowani" a dla mnie takie osoby jak ona to "dziwacy" a nie Japończycy,co jest dziwnego w byciu uprzejmym i kulturalnym i w szanowaniu czyjejś prywatności? (Oczywiście wiem,że nie każdy Japończyk jest taki sam). Filmik ekstra jak zwykleee ^^ Nie wiedziałam,że na imprezach/wydarzeniach w Japonii nie rozmawia się o tematach politycznych itp (co jest suuuper,lepiej nie rozmawiać o takich tematach). Uwielbiam jak opowiadasz o różnych rzeczach Emii :D I jaka Tomokaczka urocza ,pozdrawiaam :).

[@JaCiDamJaponia]

❤️❤️❤️

[@evelineewelajna1569]

@@JaCiDamJaponia (♥ω♥ )

[@NiveaCow]

To jest jeden z powodów, dla których rozmowa z Japończykiem jest bardzo przyjemnym horrorem. Oni są tak bardzo nastawieni na drugą osobę, że dla nas jest to pochlebiające, ale z drugiej strony ja nie potrafię tego oddać w tak naturalny sposób i jest to dla mnie bardzo ciężkie psychicznie, bo czuję się winna. :P

[@tedybundybundy9703]

Czy opowiedziałabyś kiedyś historie o Junko furuta, bo amerykańskie media bardzo dużo pomieszały w wydarzeniach tej tragedii.

[@JaCiDamJaponia]

Ted nie wystarczy ci twoja własna 😂😂😂

[@tedybundybundy9703]

@@JaCiDamJaponia niestety nie

[@klaudia10134]

stanowo bardzo ciekawy podcast o tym :)

[@FanJapan1]

Zastanawia mnie jakie podejście mają Japończycy do osób niepijących ( gaijinów i Japończyków) . Czy odmówienie picia przy okazji nomikai będzie dla nich czymś niemiłym? Czy zdarza sie takie namawianie "ze mną się nie napijesz?" (tym bardziej gdy mówi to ktoś wyżej w hierarchii)? Domyślam się, że może być różnie, ale co jest u nich bardziej utarte kulturowo: akceptacja niepicia czy nie?

[@JaCiDamJaponia]

Jak mówiłam przestrzeń osobista w Japonii jest o wiele większa jesli mówisz, że nie pijesz to nie pijesz wszyscy to szanują i sami proponują soki, herbatę, napoje gazowane etc. Nikt nikogo nie zmusza.

[@maybel9849]

Bardzo dobry odcinek,ciekawy , przydatny.

[@blackpeony4019]

To jak wyglądają tam przyjaźnie i relacje prawdziwie przyjacielskie?

[@karolinagrabowska8267]

Bardzo interesujący i ciekawy temat odcinka

[@JaCiDamJaponia]

❤️❤️🇯🇵

[@camarde_]

Czy istnieją japońskie Karen i Madki? Bo po tym co mówisz z jednej strony w Japonii nie ma przyzwolenia na takie zachowania, a z drugiej nawet jakby ktoś tak się zachował to pewnie nikt by się nie odezwał

[@JaCiDamJaponia]

Karen istnieją madki nie

[@SleepyUtopianWhispers]

@@JaCiDamJaponia Poproszę materiał o JP karynach!

[@TheDrzozi33]

W Polszy bardzo mnie wkurwia pytanie w pracy o zycia osobiste...Masz kogoś? kogo? pokaż foto?

[@JaCiDamJaponia]

Współczuje, a najgorsze jest jak jesteś asertywny i mówisz nie to się obrażają 🤣🤣🤣🤦‍♀️🤦‍♀️🤦‍♀️ zrozum rozum

[@TheDrzozi33]

@@JaCiDamJaponia ja mówię że to jest moje życie prywatne i nie szukam kolegów w pracy 😆😈

[@maggimariakolanko3806]

No nie do przetumaczenia!jak nie mieszka na wyspie + jak przyjechalam 20 lat temu na Korsyke To myslalam ze za 2 misiece Skonczy sie zasoby! Ropa ryz etc. A potem sie dowiedzialam ze tak nnñie Bedzie !

[@weronikastawinska161]

Szczerze, mam identyczną reakcję - jak pokazałaś w filmie, gdy nie chce o czymś się wypowiadać… i właśnie otoczenie tak wymusza: „jak nie chcesz o czymś rozmawiać to koniecznie musisz powiedzieć : nie rozmawiam na takie tematy.” 🙄

[@mtaus7337]

Ja ci powiem, że pracuję w polskiej większej firmie i też mamy taką kulturę wyjść firmowych w zespołach. Imprezy integracyjne takie wyjazdowe 2 dniowe to jedno (wtedy jest płatne jak za dzień pracy normalnie), ale jest jeszcze takie umawianie się na wyjścia firmowe w obrębie zespołu i firma na to wykłada pieniądze. No i oczywiście to jest termin dogadywany by pasował każdemu. Znacznie lepiej się potem z ludźmi pracuje. Z tego co się orientuję, to coraz częściej to się pojawia w firmach w europie, chociaż w różnych formach.

[@geraltzrivii2815]

Widzę że mały szatan już nie jest do opanowania i jej jest wszędzie pełno 😈😈😈

[@JaCiDamJaponia]

Szatanuje na całego

[@magdalenazasada4051]

Super !!

[@JaCiDamJaponia]

❤️❤️❤️

[@Pirate_Of_Weird_Ideas]

7:26 ✨

[@trening_zdrowotny]

11:21 padłam 🤣🤣

[@WadimirStudioofficial]

Mimo iż duża szansa, że się uda pracować w Japonii - to na pewno miałbym problemy (mimo iż mnie nic nie zaskoczyło). Zwłaszcza z nomikai jako takim

[@maggimariakolanko3806]

Pozdrowienia z Korsyki ! Jak sie tu sprowadzilam 20 lat temu niczego z tego nie zrozumialam ! U has " gajdzin" To jest pincud ! Czyli czlowiek,ktory nic nie rozumie z tego jak my funkcjonujemy.

[@jolajollo8328]

-toooo jeeeest -mama? 💛😂

[@JaCiDamJaponia]

😂😂😂💁‍♀️💁‍♀️ to ja

[@KamaS85]

💜🏵

[@sandranaczynska6391]

😀 😀 😀

[@JaCiDamJaponia]

❤️❤️🇯🇵

[@robertmadea9229]

Nie łatwo jest być Japończykiem między Japończykami

[@JaCiDamJaponia]

This

[@arhon575]

Dziękujemy.

[@JaCiDamJaponia]

❤️❤️❤️🎌🎌🎌

[@xxxyyy5298]

umiejętność czytania powietrza przydałaby się niektórym polakom, jak ja nie lubię, gdy zmieniam temat, bo nie chcę o czymś mówić, a druga osoba ponownie zadaje mi to samo pytanie, nie mam problemu, żeby powiedzieć, że nie chcę odpowiadać na to pytanie, ale po tym robi się nieprzyjemna atmosfera albo nastaje cisza, okropne to jest

[@valkirijavalkirija2349]

A jeżeli podoba mi się jakiś japończyk to mogę się zapytać czy jest singlem? 😅

[@hannetawerner]

Czyli Japończyk to taki bardzo dobrze wychowany Polak,tak?😉

[@koliberzielony3558]

Japonia to zorganizowane mrowisko?

[@Rosa-ng8uu]

Kiedyś pisałam post o dawnych, przedwojennych manierach. W tamtym czasie, na tzw. salonach też nie wolno było mówić o polityce i plotkować. Szkoda, że to już zanikło. :( Polityka, religia, pieniądze, stan zdrowia i ploty były tematami zakazanymi.

[@JaCiDamJaponia]

Tutaj na szczęście dalej tak jest. 🙌🙌🎌🎌

[@that_Senni]

maniery swoje, a rzeczywistość swoje, szczególnie po alkoholu, niestety. Chociaż trzeba przyznać, że z jednej strony rodziny właśnie wywodzę się od takich "szlachciców" przedwojennych, nazwijmy to, i od tej strony babcia właśnie nie gadała o takich rzeczach przy stole czy ogólnie na "imprezach", raczej potem w 4 oczy z najbliższymi tylko. Za to z drugiej strony typowo moja rodzina jest z zabitej dechami wiochy, gdzie do sąsiada najbliższego masz minimum kilometr i od tej strony właśnie polityka przy stole czy pieniądze to normalność. Moja teoria jest taka, że te "wyższe sfery" po prostu miały więcej czasu i okazji by się z kimś spotkać i pogadać, więc na oficjalnych imprezach było miejsce na maniery. Za to ci "wioskowi" to tylko mieli imprezy by pogadać z innymi ludźmi, więc to były jedyne okazje by pogadać na tematy polityki, zdrowia, etc.

[@GretaHorczys]

Obejrzałam z zainteresowaniem. Nigdy nie byłam w Japonii, ale chyba jestem Japonką🤔

[@princessvimari]

Być może byłam Japonką w poprzednim wcieleniu, bo tego typu rozmowy mi ciążą w Polsce i nie potrafię się w tym odnaleźć. "Wywyższam się", bo nie chcę ujawniać swojej prywatności, bo mam zasady i kulturę. Nie interesuje mnie prywatność innych, tylko zainteresowania. A ludzie, mają zainteresowania, ale nie po to aby o nich rozmawiać.

[@Villemo16]

Uczysz dziecko również polskiego?