Jaką niewygodną prawdę o Tobie pokazuje Ci Twój "toksyczny" partner, cz.2

[@Mieczymir]

Dziękuję ❤ Najpiękniejze zdanie: "Jak jesteś uporządkowana w środku, to to co na zewnątrz też się porządkuje" ❤❤❤

[@annajagieo1771]

Jesteś wspaniała. Szkoda, że kiedyś nie było możliwości uczestniczenia w takich podcastach. Mimo wszystko, mając 50 lat, mam zamiar Twoje wskazówki wcielać w życie. Dziękuję❤

[@zuzannakuhl]

Dziękuje kochana :) korzystaj

[@bediwck]

"Jakby" się to w ogóle nie rzuca w uszy ;) Bardzo dziękuję Pani Zuzanno. Bardzo mnie wspiera treść Pani nagrań. Niech Życie wspiera Panią nieustająco. Pozdrawiam serdecznie i kłaniam się z wdzięcznością 🙏

[@mika2086]

Bardzo dziękuję, za szacunek, spokój i mądrość...

[@TheKarzek]

Podoba mi sie Twoja pewnosc siebie ❤ podziwiam

[@annalesnik4831]

Kogo boli jakby, niech sobie lusterko odwróci:)))

[@lukaszzegar]

Dzięki bardzo za to wszystko o czym mówisz. :D :D :D

[@b.b.9111]

❤ dziękuję

[@ewalem4959]

Zuza, wrzuć ten pakiet walentynkowy dla spóźnialskich takich jak ja, dopiero wczoraj ciebie odkryłam i pełno treści przemawia do mnie!!!!

[@zuzannakuhl]

:) nie jest już dostępny ale możesz kupić osobno warsztaty i medytację w sklepie

[@Emilka09]

Dobry wieczór ❤

[@elzbietahoowka943]

Jeżeli ktoś robi w moim kierunku coś niefajnego zawsze patrzę metodą lustra.... zawsze to jest moje

[@annalesnik4831]

Yayy. Pierwszy mój Live❤

[@bozenaczapla830]

❤❤❤

[@Latikaaldosia]

To powiedz mi kochana ,ja na weselu syna od jego kolegi usłyszałam.,że on by chciał mieć taką matkę jak ja ,ja mu powiedziałam ,że moi synowie byli zawsze dla mnie najważniejszy,bardzo mnie to podbudowało ,ale też zastanawiam się czemu dzieci doceniam a sama ze sobą mam problem? I taka prawda bo moje dzieci były zawsze na pierwszym miejscu .

[@zuzannakuhl]

Klasyka po tox dzieciństwie

[@hannafojucik5800]

Ale czad dziś weszłam pierwszy raz ja też chcę ten pakiet

[@zuzannakuhl]

:) nie jest już dostępny ale możesz kupić osobno warsztaty i medytację w sklepie zuzannakuhl.com/sklep

[@angee-magha3358]

Zuzanno czy jest możliwość terapii u Ciebie? Proszę powiedz mi kiedy są twoje live ?? Interesuja mnie wrzesniowe warsztaty czy moge prosić o link ,bo sie trochw pogubilam . Wielka wdzięczność za twoja pracę i poswiecenie ❤

[@zuzannakuhl]

Kochana napisz proszę na [e-mail]

[@malgorzatabittgen1852]

❤

[@kasiachmielek2950]

☀️♥️

[@ditavonkita8175]

Jestem fryzjerką. Zapraszam 😁

[@zuzannakuhl]

:) napiszesz do mnie kochana na [e-mail]?

[@jolantafilipczak6]

Zuziu ,jesli facet zaczyna mnie zagadywac zaczynam sie spinac i robie sie taka popier....uciekam wzrokie nie umie rozmawiac ...

[@zuzannakuhl]

Brzmi jak wewnętrzna dziewczynka :)

[@jolantafilipczak6]

Dziekuje Ci bardzo za pomoc Jestes cudowna ze stanelas na mojej drodze Dziekuje 😘😘😘

[@Lena-fy7cx]

Uwielbiam cie słuchać ❤masz przekaz który do mnie trafia dzięki za to ale to nie dzieje się bez przyczyny. Wymagało to długiego czasu żeby zmienić te zabagnione ustawienia. Oczywiście że klient wyleczony to klient stracony ale nic nie dzieje się na pstryk i już jest. Nie z podświadomością. Chociaż każdy jest inny:)

[@zuzannakuhl]

Korzystaj kochana :)

[@Sylfcia77]

Robinson crusoe tak oczywiście że też kochałam ta bajkę... Oprócz tego "Ronja córka zbójnika" Astrid Lindgren, nie kurwa Ania z zielonego wzgórza i jej słodkie perypetie tylko ciemny północny las i mała dziewczynka próbująca tam przretrwac hmmmm.....

[@zuzannakuhl]

Ronja! Tak :) tez uwielbiałam. Ostatnio przeczytałam znowu i nadal świetna

[@Sylfcia77]

Ja też hahahah @@zuzannakuhl

[@Spark_Iskra_z_Polski]

Ania ze Wzgorza tez musiala przetrwac i jej zycie nie bylo slodkie. Raczej ksiazek o tej Ani nie przeczytalas. A szkoda. Miala tak trudne zycie, ze musiala chronic sie w fantazji i ksiazkach, bo by nie przetrwała. Byla polowe zycia odrzucana, ale sie nie dawala. Pogardliwe podejcie do jej cierpienia wskazuje, ze masz jednak jeszcze sporo do przerobienia w podejsciu do innych.

[@Sylfcia77]

@@Spark_Iskra_z_Polski 🤣🤣🤣 👍 pamiętaj że jeżeli coś aż tak działa na ciebie to sama masz z tym wielki problem. Także dobrze że tu jesteś bo może jeszcze uda ci się nad tym popracować i dojść ze sobą do ładu 👍

[@zuzannakuhl]

@@Spark_Iskra_z_Polski każdego ciągnie do innych historii bo się właśnie z nią z jakiegoś powodu identyfikuje. Nie ma w tym nic złego :) ja tez czytałam Anie. Wiele razy. Lubiłam tam wątek miłosny miedzy Anią a Gilbertem, ale bardziej ciągnęło mnie do innych bohaterów bo w nich bardziej widziałam siebie

[@hannafojucik5800]

Jak można porozmawiać na priv

[@zuzannakuhl]

Napisz do mnie kochana mail: [e-mail]

[@Latikaaldosia]

A jak mnie 😢 już sowła partnera nie wzruszają?

[@zuzannakuhl]

To do Ciebie jest pytanie kochana :)

[@izaszymanska5788]

Przechodzę przez to od 47 lat niestety

[@irenabielecka5119]

Dla dziecka rodzic jest bogiem.,a dla dziecka doroslego wrogiem.i zawalidroga

[@zuzannakuhl]

Jeśli w dzieciństwie nie zadbał odpowiednio o budowanie relacji z dzieckiem, był dysfunkcyjny i przemocy to często rzeczywiście tak jest

[@martadiallo6944]

Nie zgadzam się

[@mariamas4007]

Zgadzam się z p. Zuzą ​@@zuzannakuhl

[@martadiallo6944]

Sama pochodzę z pewnego rodzaju dysfunkcyjnej rodziny ojciec narcystyczny mama kochana choć całe moje dzieciństwo zleciało na obserwowaniu ich utarczek. Wiele energii im to zabierało i trochę dla nas brakowało czasu i uwagi. Kiedy sama kilka lat temu trafiłam na mega narcyza i wyrzygujac ten związek zrobiłam porządki ze sobą ze swoim wewnętrznym dzieckiem i rodzicami. Nigdy nie traktowałam rodziców jak wrogów czy zawalidrogi. Jestem dorosła i odpowiadam za swoje reakcje zachowania. Wybaczyłam sobie, rodzicom i byłym. Pamiętam i umiem reagować kiedy już mam wiedzę siłę i wypracowaną asertywność. Jest we mnie dużo akceptacji i zrozumienia. Moi rodzice są pokoleniem powojennym, powielali schematy z domu inaczej nie potrafili. Żyjemy w czasach większej świadomości. Cieszę się że przerwałam ten łańcuszek niezdrowych zachowań przekazywanych przez pokolenia. Uczucie wrogości gniewu żalu kojarzy mi się z nieprzepracowaniem i poczuciem kamienia uwiązanego do szyji które nas ciągnie w dół. Nie ich rodziców bo skoro są jacy są nie mają wglądu do swoich schematów Przeprowadziłam z nimi rozmowę. Do ojca nie dotarło ale wybaczylam jemu i sobie że jako mój pierwszy wzór mężczyzny skrzywił mi postrzeganie facetów. Pracuje cały czas nad tym. Mama dużo się tłumaczyła i było jej z tym źle. Niepotrzebnie bo wszystko rozumiem. Spójrzcie na to z innej strony. Jesteśmy tu gdzie jesteśmy dotykamy swoich zranionych miejsc. Skoro tu spotkaliśmy się to znaczy że trudny bagaż doprowadził nas do miejsca gdzie zmieniamy swoje połączenia neuronowe, ciężkie lekcje zagnaly Nas do rozwoju, wzrostem energii do środka. Na cudownej nowej drodze do zrozumienia ukochania siebie i poprowadzenia siebie w nową lepszą drogę. Może gdybyśmy nie doświadczyli tego co doświadczyliśmy bylibyśmy bezrefleksyjnym i amebami Ja uważam że wszystko dzieje się po coś. Życzę Wszystkim cudownej drogi do samych siebie

[@hannaszpotakowska9990]

❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤