Jak pomóc osobom doznającym przemocy w rodzinie i nie zaszkodzić sobie? | Renata Durda | TEDxDługaSt

[@dominikamazur3082]

Jest prawny obowiązek zgłaszania przemocy, ale i tak policja najczęściej nic nie zrobi dopóki coś się nie wydarzy gorszego. I to jest smutne w Polsce.

[@beatanowak3679]

Mieszkałam w "domowym barze" nad białym łabędziem w USA. Mamuncia sadystka i tatuńcio sadysta skopali mnie jak już leżałam na podłodze bo "mamunci" nie chciałam pomagać w jej barze i obsłudze klientów. Takie domowe przedszkole dla pijanych facetów którzy podszczypywali dziewczynki i opowiadali o żonach kurwach i dzieciach debilach. Mój ojciec biologiczny był wtedy bogiem. Był "honorowym" dawca darmowego alkoholu. Żonaci faceci z kochankami które tez miały niedobrych mężów w Polsce. "Taki wpierdol dostawałam" i takie dołowanie ze codziennie chciałam odebrać sobie życie. Spoko. Darmowy bar. Zagrycha. Kto kogo dupczy. a dziecko wdycha dym papierosowy ma stulić pysk bez dyskusji a najlepiej to jakby jeszcze obciagnelo fjuta koledze mamusi i tatusia który ma żonę kurwe.

[@wiesiawojtkowska]

Moja matka ( o tym, że miała paranoję dowiedzieliśmy się po jej śmierci) znęcała się nad nami ale wszystkim mówiła, że jesteśmy dla niej niebezpieczni. Kiedy wnieśliśmy sprawę do sądu żeby ją leczyć, to sędzia powiedział, że nie nie widzi w niej choroby.

[@gabrielaokwieka5385]

Tzw niebieska linia to pomoc której ani widu ani słychu.

[@Wikuniowsky]

Jestem ofiarą znęcania się psychicznego i fizycznego w domu. Kiedy wezwałam policję powiedzieli iż brat miał prawo się zezłościc gdy są brudne naczynia bo on do domu wraca i ma czysto. Lekarze którzy przyjechali bo miałam napad paniki, podczas gdy się bałam i próbowałam uspokoić sama ze sobą w toalecie, wysłuchali wersji oprawców brata siostry i biernej matki, dlatego później wciąż sugerowali leczenie psychologiczne mi - zapłakanej ofierze która przed chwila nie mogła złapać tchu ze strachu a brat ją nagrywał. „Służby” w Polsce to patologia, nasi rodzice które mnożyli się jak koty nie znając miłości i potęgując toksyczne zachowania to patologia. Moja depresja w którą wpadłam przez przemoc w rodzinie jest traktowana jak patologia. Nie wiem czy z tego wyjdę. Chce umrzeć. Nie mam pomocy z żadnej strony.

[@Mary-rd8cm]

❤

[@sebastianszymczak6849]

Nie wiem, jak pomóc osobie trzeciej, kiedy widzę z boku taką sytuację, dosłownie miażdżenia kręgosłupa moralnego. Napastnika znam od lat. Jeden partner chciał popełnić samobójstwo przez niego. Teraz widzę, co zrobił z kolejnym. Darka uratowałem, bo zadzwonił dwa lata temu i opowiedział o wszystkim. Kamil niby mówi, niby wie, ale ten mu tak pierze mózg i ma nad nim 200% kontroli, że wiem, iż sam nie dam sobie rady. Nie chcę być bezradny, bo według mojego wychowania przez rodziców, jeszcze większym złem jest patrzeć na ludzką krzywdę i nie pomóc. Seba, Kacper, Darek już się odcięli, ale Kamil ma tak głęboki syndrom sztokholmski, że ten go miesza z błotem jak śmiecia, a Kamil go dalej broni... Nie wiem, co robić, pomocy, proszę. PS. Kamil to taki dobry człowiek, jego brat popełnił samobójstwo. Obawiam się, że Kamil też już nie raz miał dość, kiedy z nim porozmawiasz, jak się da sam na sam, natomiast jest bardzo mało takich sytuacji. Jak już wspomniałem, 200% kontroli. PPS. Jak Dominik zauważy, że ktoś Kamila uświadamia, to zaraz w jego oczach robi z tej osoby potwora. Jest inteligentny, widzi to, bo mówi o tym. A jak tylko zamkną się drzwi, to nie raz słychać, jak się tamten na niego wydziera. Był też przypadek bójki, kiedy to jeden drugiego atakował. PPPS. Szczytem wszystkiego wydaje mi się, jak to Dominik pod wpływem narkotyków rzekomo rozmawiał ze zmarłym bratem Kamila. W ten sposób go tak przeraził, że ten przyszedł na górę opowiedzieć o tym. Nawet rodzina Kamila nie ma na niego wpływu, a Kamila od swojej odciął. Pozdrawiam, Sąsiad z 1 piętra

[@killer17545]

A jak pomóc osobom które zostały przez pomówienie wyrzucone ze swojego domu na podstawie tej nieszczęsnej ustawy o przemocy domowej?

[@beataannanowak659]

Ja bylam i jestem katowana przez tatunia i mamunie. Mam myśli samobójcze. Zabrali mi mojego jedynego syna.