Pani Alu. Zarówno Pan Popko jak i Pani, macie prawo do wyrażenia swojej opinii. Na tych samych zasadach ja również mam takie samo prawo. Z punktu widzenia rzeczywistości w której Pani obecnie przebywa ma Pani uzasadnione prawo do takiej opinii. Zbyt długo byłem milczącym świadkiem tych indoktrynacji, bo bałem się narazić grupie i guru. Było więc jasne, że ten, kto nie nosi Orinka jest kretynem, ten kto nosi krzyżyk jest debilem, a kto wierzy w czakry jest imbecylem. Kto nie jest z nami jest przeciwko nam. „Proste i już”. Ale czy to nie ta sama ideologia, co ta systemowa z którą ponoć walczy Pan Popko? System mówi: kto jest przeciwko szprycy czy przeciwko wojnie, jest ruską onucą. Zwycięzcy nad faszyzmem założyli swoje gułagi na wzór obozów śmierci. Okazało się, że i tu - niby poza obozem - byłem pełen strachu, choć przyciągnęła mnie do Popki jedynie pięknie odegrana przez narcyza rola bohatera, mesjasza, uzdrowiciela. Z tym, że ja w końcu pokonałem swój strach w sobie, a on nie. Strach to jedne z najniższych wibracji w człowieku odbierający mu moc, dlatego zło najbardziej boi się odwagi i buntowników. Dlatego straszą wojną, piekłem, głodem, zarazą które sami wywołują. Rozumiem, że z tej ograniczonej perspektywy, trudno Pani wystawić mi inną ocenę niż ta. Plusem jest jednak to, że zaczyna coś Pani nie pasować i poszukuje czegoś innego - tylko dlaczego szuka Pani ciągle wśród kretynów? Czuje się Pani dobrze w ich towarzystwie? Nie czuje Pani u nich coś innego. Proszę jednak odnaleźć to w sobie, zrobić coś sama, być świadomą siebie, poświęć uwagę swojemu wnętrzu, nie naśladując innych. Musisz to zrobić jedynie dla siebie po to, by odzyskać swoją duszę i nie być Zombie. Zombie to ktoś, któremu właśnie odebrano duszę i jest skazany na łaskę zarządzającego nim. To czyni z dusza ludzką Popko i inne sekty, religie. Podążaj własną ścieżką, bo nie będziesz nigdy szczęśliwa. Inaczej będziesz jedynie zadowalaczem zarządcy Twojej duszy. Każda nowa organizacja np. taka jaką stworzył Popko, po jakimś czasie przypomina starą, gdyż potomkowie buntowników jak chrześcijanie, buddyści, islamiści nienawidzą buntowników, bo wiedza czym bunt grozi. To czego Pani szuka, tego nie odnajdzie w żadnej organizacji, systemie religijnym, stowarzyszeniu, bo wolność pojawia się wtedy gdy mamy możliwość wyboru - a Pani ma? Najpierw trzeba uwolnić się od tego co nas obecnie tworzy: system ocen, pragnień, lęków, uzależnień, strachu. Ja się zbuntowałem kiedyś wobec katolicyzmu co spowodowało zainteresowanie się popkowaniem , zauważając w końcu, że jest to, to samo. Zbuntowałem się więc przeciwko popkowaniu, gdy odkryłem: manipulację, okradanie nieświadomych i chorych, mamienie, kłamstwo, hipokryzję, tworzenie nowych idei wygodnych jedynie zwyrodnialcom - czyli niemoralnych jak: gwałty, pedofilia. To nie jest moja homofonia, bo to nawet nie mieści się w lansowanych standardach L-G_B-T. Na szczęście nie mam szacunku dla pedofilów, gwałcicieli i dlatego stałem się dla tego ruchu Czarnym Liderem. Jednak wolę - w waszym rozumieniu - być czarnym liderem, zdrajcą idei, kretynem niż edeńczykiem. Więcej wolności odnalazłem w jeździe motocyklem niż w naukach Popki - czego Popko mi też zazdrości, bo on może mieć jedynie najbardziej wypasiony motocykl, ale motocyklistą i wolnym człowiekiem nigdy nie będzie, bo więzi go materia. Z przyjemnością porozmawiałbym z Panią - ale z Panią nie z jej emocjami. Jednak gdy pozbędzie się Pani emocji, okaże się, że ta rozmowa nie będzie już Pani potrzebna. Pozdrawiam
@pawelpoplawski19613 жыл бұрын
Na prośbę osoby komentującej publikuję jej komentarz bez nick'a gdyż obawia się użycia pompek pedałującego peletonu św. Jana, który pędzi w przeciwnym kierunku do trasy maratonu życia. (czyli metoda na Królaka z Wyścigu Pokoju - ale On przynajmniej złoił skórę Sowietom - a tu ? o co chodzi?) Pozdrawiam I nie zapomnijcie o instrukcji jak zostać Guru Seksty rowerowej: kzbin.info/www/bejne/i6a3lJ1ubt-Grbs "W tej anegdotce o rowerze to mnie się skojarzyło z tandemen tylko z większą ilością siodełek, gdzie nauka jazdy na rowerze w wydaniu ZJP polega wyłącznie na pedałowaniu, a kiedy z tej nauki podróżowania zdecydujesz się wsiąść na zwykły rower i prowadzić to tracisz równowagę i wpadasz do rowu, a nawet jak poradzisz sobie z jazdą to społeczność "edeńskiego kółka rowerowego" chętnie takiego zuchwalca przewróci nazywając przy tym "czarnym liderem"...można upublicznić ale bez nicku, bo łowcy czarnych liderów mogą powiązać mnie z kimś kto już został napiętnowany niesłusznie tym określeniem przez co bardzo cierpi, choć tylko z nią pisałem na tematy ideowe tego środowiska, ale lepiej nie ryzykować a ona ma jeszcze nadzieję że prawda zwycięży i będzie ok."
@pawelpoplawski19613 жыл бұрын
"Góra" podesłała mi instrukcje jak mogę zostać GURU SEKTY rowerowej "ORING" : kzbin.info/www/bejne/i6a3lJ1ubt-Grbs