Jak smakuje Kopnięcie Łosia? Czy 60% biebrzański bimber da się pić na czysto?

[@ButImaCreep]

Conor McGregor po 2 tygodniach na Podlasiu

[@devitocorleone146]

dinks jak to sie mówi kzbin.info/www/bejne/Z6uoY4WlmbuBerM

[@wojciechkarpinski1278]

1

[@nasygnale481]

Konon

[@tomaszkapusta9107]

Człowiek dobrze prawi...

[@maciekl2004]

Chyba Ewan McGregor XDDD

[@richardpeya2137]

4:14 kalibracja 9:48 nalewa 11:43 pije

[@TomaszMiler123]

:)

[@richardpeya2137]

@@TomaszMiler123 pozdrawiam Panie Tomku

[@inneczasy4913]

@@TomaszMiler123 zastanawia mnie dlaczego psa wypił Pan do dna, a łosia tylko kropelki, co widać po zawartości kieliszka przed i po degustacji?

[@DanielMarkowski]

@@inneczasy4913 bo pewnie pies miał kaganiec a Łoś jak Łoś jednak kopie :)

[@robertkania8399]

Inne Czasy znając dobrze te produkty mogę powiedzieć że w 70% to dobra w nich jest jedynie etykieta, a wewnątrz bimber zrobiony z Cukrówki na drożdżach piekarniczych zaprawiony karmelem żeby ukryć odór drożdży, stąd ten posmak waty cukrowej. Wszystko po to żeby koszt produkcji był jak najmniejszy a zysk większy.

[@artkie76]

Jaka jest różnica pomiędzy spirytusem a wódką? Spirytus pić można, a wódkę trzeba.

[@ghjn90]

W pracy zawodowej i

[@husky_47]

A tatus z mamusia wiedza ???? Modl sie zeby sie nie dowiedzieli...bo ci za telefonik nie beda placic !!!

[@artkie76]

@@husky_47 to do mnie? To chyba się coś panu pokiełbasilo, żeby nie użyć dosadniejszych określeń.

[@drq5632]

Nie oglądałem kanału prawie 2 lata i muszę stwierdzić że jestem bardzo pozytywnie zaskoczony. Mega charyzma prowadzącego nadal robi robote :) pozdrawiam

[@arthrawn76]

Kupiłem psa...white dog... Ma przyjść w czwartek, i chętnie spróbuję... Fajnie, że poruszyłeś temat polskiej tradycji pędzenia bimbru. Kto nigdy nie próbował, niech żałuje... Mój dziadek pędził w rybakówce...smak niepowtarzalny... I pierwszy raz dostałem łyżeczkę stołową ognistej wody jak miałem może 10 lat... I obecnie zawsze jakiś bimberek stoi w barku. Czesto od niego zaczynamy tzw złoty strzał, a potem wszystko jest bardzo znośne... Tradycja jest piękna...

[@KorNick781]

Mocnych alkoholi w zasadzie nie piję , mam do czynienia powiedzmy raz w roku , raz na dwa lata. UWIEEEELBIAM słuchać jak opowiadasz .

[@dominikj.5095]

Ale Ci się lico zarumieniło pod koniec :) Pies pogryzł, łoś pokopał ale dzik przeżył :)

[@TomaszMiler123]

Tak było :D

[@dominikj.5095]

@@TomaszMiler123 My też walczymy i się nie damy! :) Ps. Na szczęście nie z agresywną dziką zwierzyną, ale pojemność w stole to też nie łatwy przeciwnik :p Byle do poniedziałku...:)

[@wojciechkaminski5845]

@Tomasz

[@wojciechkaminski5845]

Gdzie kupiłeś bimber z USA?

[@_millwall_poland6022]

@@wojciechkaminski5845 poszukaj w necie czasami mozna zamowic

[@bartekrybacki7608]

Normalnie jak w kościele... jeden pije reszta patrzy ;)

[@bomba3046]

ale sie nikt nie skladal wiedz roznica jest!!!!

[@imienazwisko9159]

Jeden pije reszta śpiewa

[@bulgar696]

Hihi lux koment ale tego każdy by się napił a mszalnego nie bardzo 😂😂

[@artkie76]

Polecam "Kopalniówkę", Dawno temu piłem, Kolega, wtedy jeszcze fedrujący górnik, przywiózł. Kopalniówka, czyli bimber 3 X destylowany na węglu aktywowanym, i nastepnie nastaw z dębowymi listewkami, jak to mówił struganymi z kopalnianych legarów ;-), nastaw minimum 2 letni, ambrozja czysta ambrozja, mówię Wam.

[@baroszkaczmarek7466]

Powiem że przez przypadek trafiłem na twój kanał i jestem zaskoczony pozytywnie możesz wiecej takich filmów

[@Marioo8616]

Musialem prawie caly odcinek czekac az skosztujesz tego Łosia ☺

[@grubyslim]

Panie Tomaszu dołączam się do życzeń, aby nieco uwolnić rynek i dać szansę lokalnym producentom tradycyjnych trunków.

[@buba3664]

Kiedy tylko zacząłeś mówić o tym jak pięknie by mogło być gdyby każdy Polak mógł kultywować tą piękną tradycję to aż łezka się w oku zakręciła. Aż chęć wzięła żeby postarać się coś z tym zrobić hah

[@TomaszMiler123]

Dzięki za wsparcie!

[@leszekwxxxw2432]

​@@TomaszMiler123Panie Tomaszu po nieodżałowanej osobie śp.dr. Russaka jest czas by zajął Pan jego miejsce jako krzewiciel regionalnej kultury Polskiej,a z Pana talentem to nawet obowiązek.

[@MarcinZala95]

wspaniały materiał

[@MrDaimon44]

Sam robiłem śliwowicę :) Taką od podstaw. Czasu zajmuje ale efekt był bardzo dobry :)

[@spokojnylektor7144]

Bardzo lubię bimber. Kupowałem od gościa kiedyś, który robił wybitny bimberek taki 96%. Ja oczywiście rozcieńczam go tak na 45% tylko ważne jest aby dolać do niego dobrej jakości wody np. z dobrego filtra i co najważniejsze nie gotować wody, bo wtedy trunek robi się ostry w smaku. Bardzo dobrze do tego celu nadaje się woda źródlana niemineralizowana Żywiec Zdrój. Co do tego bimbru to był wyjątkowy dlatego, że twórca wyrabiał go z resztek owoców dojrzałych przez co zyskiwał delikatnie ujmując posmak coś podobnego do Rakiji słynnej w Czarnogórze czy też Chorwacji.Destylowany był kilka razy. Napiłem się go bez rozcieńczania i powiem Ci Tomaszu, że tutaj mnie zaskoczyło działanie tego bimbru. Poczułem moc ale nie piekło mnie ani gardło ani przełyk, nie ciągnęło mnie do szklanki aby z miejsca popić. Ze spirytusem Polmosu tak by się nie odważył. Mam jeszcze prośbę i propozycję z innej beczki, abyś Tomaszu zrobił jakiś film dokładnie opisujący produkcję domowego bimbru najtańszymi sposobami i trochę lepszymi od podstaw. To pomoże młodym zdolnym ludziom robić te wspaniałe trunki z czystą dokładnością, precyzją i duszą. Zawsze bezrobotny będzie miał się czym zająć a i ci ci pracują też na ty skorzystają. Niektóre standardowe wódki np. Żołądkowa Czysta de Luxe przymarza w zamrażalniku co znaczy, że nas oszukują na voltarzu.

[@naczelnyrabin7011]

Badałeś ten alkohol alkoholometrem ? Bo albo ten gość sprzedał ci wybitny kit albo robi coś co nie ma większego sensu ... w ostatecznym rozrachunku bimbrem bym tego nie nazwał. Poza tym to jestem taki "młody zdolny ludź" co nie jedno już w produkcji "najtańszymi sposobami" z "czystą dokładnością, precyzją i duszą" przetrenował, więc możesz założyć że wiem o czym mówię.

[@marek5070]

" produkcję domowego bimbru najtańszymi sposobami " Ze co ?? Najtańszymi sposobami to możesz sobie metyl z aldehydem octowym zrobić i przy tym wywalić w powietrze budynek w którym będziesz pędzić . TO WŁAŚNIE PRZEZ TAKIE POMYSŁY PRODUKCJA BIMBERKU W POLINIE JEST ZABRONIONA ! . Aby zrobić dobry bamberek musisz mieć sprzęt , wiedzę oraz produkty najwyższej jakości.

[@naczelnyrabin7011]

@@marek5070 A formalinę to pędzi się z najtańszych malin ... chłopie daruj sobie

[@spokojnylektor7144]

@@naczelnyrabin7011 Wiesz, kupowałem przez mojego dobrego kolegę, który na pewno mnie nie oszukał tylko przekazywał to co wie i co mu powiedział ten znajomy, który to wytwarzał. Sam kiedyś widział u niego jak robi to z największą czystością i starannością dbając o najmniejszy szczegół. To nie kosztowało tak jak tani bimber. Trochę drożej. Mogę tylko powiedzieć, że lubię mocne alkohole, piłem nieraz śliwowicę 70 % i wiem jak idzie do głowy. Ten Bimber smakował i był naprawdę mocny. Rozcieńczony pół na pół był nadal bardzo mocny. Po względem produkcji bimbru to zgodzę się z Tobą, że możesz mieć większą wiedzę ode mnie. Ale gość nie odwalał dziadostwa, aparaturę miał z kajneru. Ps. Nie badałem go alkometrem ale kolega ponoć widział jak tamten go badał przy nim.

[@spokojnylektor7144]

@@marek5070 Aż taki niedoświadczony i głupi nie jestem abym z pewnych rzeczy sobie sprawy nie zdawał. Aparatura gościa była wysokiej klasy i znał się bardzo dobrze na rzeczy. Poza tym choć umiał robić bimber to zapłacił jakiemuś Rosjaninowi 1000 zł za przepis, który dawał taki niesamowity smak. Co do produkcji bimberku w Polinie jak piszesz, że jest zabroniona bo jak sugerujesz, że Polak jest debilem i nic nie potrafi to się mylisz. To pazerność rządu na akcyzę alkoholu jest tak duża, że chcąc mieć monopol zamiast zaniżyć cenę i nie bać się konkurencji domowej to oni podnoszą ją do niewyobrażalnych kwot powodując zamieranie tradycji w doskonalenia trunków domowej roboty. Ja nie mieszkam w Polin, tylko w Polsce tu nie powinno się zabraniać produkcji bimberku ale w Polin na pewno powinno się zabronić rytualnego uboju wołowiny gdyż jest to znęcanie się nad zwierzętami i to może szkodzić zatruciu społeczeństwa znieczulicą społeczną prowadzącą do wynaturzeń sadystycznych gdzie pracownicy pracujący przy takim uboju będą sięgali po ten aldehyd octowy czy metyl chcąc uodpornić się na znieczulicę dlatego nie zamieszkam nigdy w Polin. Tu jest Polska.

[@wiciekus]

Kazdy z nas ma takiego ziomka, który trzyma blanta i pierdoli zamiast podać dalej.

[@czaders5394]

Ja takich nie cierpię

[@rghost1647]

Nareszcie coś rodzimego i doskonałego.

[@TomaszMiler123]

👌😂

[@kubazjezdzaka3480]

Fajnie się oglądało, na luzie 👍 w alkoholach nazwijmy je kratowych najlepszy jest fakt, że można sobie zrobić smak jaki tylko się zapragnie czy to Dębina z żurawiną czy borowką czy z aronia, tutaj wachlarz smaków jest ograniczony tylko przez wyobraźnię autora😊 wdidz !;)

[@arkadiuszzak815]

korporacje nie pozwolą na rozwój przy pomocy "naszych" polityków

[@Maryneczek]

Już dawni Cie nie oglądałem, ale to jest dobry odcinek :)

[@lukaspamris4060]

witam , chyba najlepszy odcinek jaki ogladalem , pozdrawiam, tak trzymac , nie przestawac!!!!!!

[@tkillla1987]

Gościu - Super kanał, super film. Łapka w górę poleciała już od początku ") Pozdro!!!

[@TomaszMiler123]

Dzięęęki!

[@husky_47]

Tylnia lapa ?? To teraz szczyj...

[@ukaszratajczyk968]

@@husky_47 facet, u Ciebie wszystko w porządku? :)

[@proksybarbal]

Miałem okazję zmierzyć się z łosiem w ilościach wybitnie niedegustacyjnych i muszę stwierdzić, że kopie mocno ale siniaków nie pozostawia... następnego dnia czułem się świetnie i to chyba dobra rekomendacja dla alkoholu pitego często w znacznych ilościach.

[@TomaszMiler123]

Na zdrowie!

[@Hektor21]

Tomek gawędziarz. Pozdro, miło się słucha :)

[@marcinlislis9612]

Szanowny Panie kipper...zabarwienie tej fantastycznej cieczy świadczy o tym, że jest to przepalanka. Wysublimowany smak i aromat cukru zawsze maskuje jadowitość alkoholu. Mam tylko nadzieję iż mikstura nie posiada nuty wanilii a już broń Boże gozdzika bo już i takie cuda było mi dane spożywać. Ów alkohol spożywa się w dokładnie w okładzie deserowej na słodko gorzkiej podstawie smakowej, koniecznie z kawą klarowaną tzn. rozpuszczalną mocna, bezmleczna. Alkoholem tym się nie upijamy, go się smakuje. Innym odkryciem jest substancją alkoholowa, bez nuty cukru. Czysty, sklarowany podaje się w silnym mrozeniu. Dla widowiskowosci w lodzie. Obstawa do spożycia to ryby, mieso i tłuszcze. Odmiana czysta konseserska, winna być bezwonna. Takim trunkiem można się upić. W przypadku wyczucia nuty drożdży, oraz gdy zaobserwowano wytrącona fuzle, to jest to raczej berbelucha, której miejsce jest w odpływie kanalizacyjnym. To tyle jeśli chodzi o doprecyzowanie tematu bimbru. Pozdrawiam.

[@TomaszMiler123]

Pozdrowienia!

[@tomaszbrzezniak3819]

Rewelacyjna nazwa tego trunku!

[@piotrkorabiowski7183]

Oglądam od niedawna ale jestem zafascynowany :) mam bardzo ważną prośbę i pytanie czy interesujesz się miodami pitnymi jeśli tak czy zdegustujesz jakieś najlepsze marki ? chce znać twoją opinię o takowych produktach i wiedzieć jakie doznania smakowe takie ci sprawiają :D półtoraki,dwójniaki , trójniaki , czwórniaki . W Polskiej historii miody są bardzo ważne prawie tak ważne jak browarnictwo :) mam nadzieje ze dostane odpowiedź :) jestem fanem miodów wiec liczę na twoją profesjonalną opinie co do tego trunku :) pozdrawiam :)

[@wujeklolek2089]

Wiesław Wszywka wiecznie żywy! :P Ciekawa odmiana i miły prezent na urodziny :D

[@tesssaTMK]

Zawsze zazdrościłam (nie mylić z zawiścią) wytwórcom wszelakich swojskich wyrobów - czy to spożywczych czy właśnie nalewek, bimberków itp. Nie ma to jak domowy wyrób gdzie wiesz co jesz/pijesz 🙂 I nie wydajesz majątku, bo w sklepie to ostatnio nalewkę wiśniową widziałam 200ml za 50zł 😳 Bo te przemysłowe kolorowe trunki firmy S. to nawet nie są nazywane nalewkami tylko likierami, skład ukrywają, ale obawiam się, że natury tam niewiele. Cukier, barwniki, aromaty. Śliwowicę 70% to daaawno widziałam, i też zawsze chodziły słuchy, że trudno o prawdziwą uczciwą śliwowicę. Teraz śliwek pora, można nastawiać 🙂 Wystarczy śliwki zalać spirytusem? No nieee... No chyba bez sensu byłoby kupować gotowy spirytus, cała rzecz chyba w tym by cały bimberek od zera zrobić? I jak się robi? Może choć raz w życiu zrobię własny alkohol? 😀 To nadal karalne czy już nie? Chyba już nie te czasy że produkcja alkoholu karalna? Ale jaja, nie wiem nawet takich rzeczy 😜 Produkcja pewnie legalna ale sprzedaż nielegalna? No bo jak to tak bez akcyzy? 🙂 Jak ktoś robi dla siebie, to wiadomo, że syfu nie zrobi, ale tak na sprzedaż to cholera wie co za spirytusów używają, na pewno najtańszych, ja w ciemno bałabym się kupić.

[@przemysawrotecki2445]

Jak zawsze bardzo przyjemnie się oglądało . Przypominam motto na czas pandemii >

[@MrAmadeo1001]

I nie ma się co śmiać, ale ja 3 lata temu pierwsze objawy anginy wyleczyłem bimbrem! ;)

[@MT-cq5wh]

Przyjemnie sie slucha jak ktos kulturalnie i poprawnie po polsku bez blaznowania mowi na youtube i to taki mlody. Sorki za brak polskich znakow.

[@TomaszMiler123]

Dzięki!

[@Pprzemo77]

BARDZO ciekawy odcinek i świetna odskocznia, taki trochę luźniejszy odcineczek :D - SUPER ! częściej mogą się takie pojawiać, bo bardzo dobrze to wypadło moim zdaniem :D super się oglądało

[@AbcioScreamo]

Pamiętam jak mialem z 15 lat i kuzyn mi zrobił herbatę z prądem pół kubka herbaty i pół bimbru. Było wesoło i wypiłem jeszcze trochę. Do dzisiaj bimber działa na mnie lepiej niż jakiekolwiek inne alkohole dostępne w sklepach. Na drugi dzień też czuję się znacznie lepiej po bimbrze.

[@2Greg]

Pamiętam kiedyś na roztoczu jak byłem z rodzicami w pewnej karczmie do obiadu podawany był kieliszek samogonu o dość ciekawiej nazwie "wilgoć wąwozu"

[@leonardovinci4081]

Kapitalne określenie-bardzo dwuznaczne POZDRAWIAM SMAKOSZ POLSKI 🇵🇱

[@przemek7315]

Ciekawa niespodzianka 😊 bardzo fajny smaczek wśród Twoich filmów 😉

[@TomaszMiler123]

Dzięęęki!

[@5beamerboy960]

Przyjemnie się to ogląda te słownictwo takie bogate to teraz na YT prawdziwy skarb Bez kitu

[@marcinkucharzyk2671]

Pieknie pan prawi 👌

[@janklodwamdam1853]

9:40 Początek spotkania z łosiem. Wcześniej mądrze makłowiczuje.

[@TomaszMiler123]

Dzięęęki :D

[@janklodwamdam1853]

@@TomaszMiler123 Szkoda, że legalnie nie można produkować i sprzedawać takich trunków bez tych wszystkich regulacji, podatków itp. oczywiście w rzemieślniczych, hobbystycznych ilościach np. 1-2 tysiace butelek. Włosi pędzą grappę i nikt się nie wtrąca. Podobnie rakija czy różnego rodzaju winiaki, lokalne mózgotrzepy we Francji czy w Portugalii. Pozdro Tomasz!

[@pcx4766]

Takie trunki to robia z dymu owczego łajna kzbin.info/www/bejne/h565ZK16h7SSirM

[@husky_47]

Ty W DUPE SOBIE DASZ..,Prosze napisac to jeszcze raz...po polsku..zeby wszyscy razem z toba cos z tego rozumieli...

[@janklodwamdam1853]

@@husky_47 Do mnie to piszesz?

[@pasciakarek8214]

Zdecydowanie uwielbiam odcinki o alkoholu u pana Tomasza. Jak dla mnie biją na głowę wszystko inne. Super sprawa.

[@TomaszMiler123]

Dzięki za miłe słowa!

[@Kzadar]

Zaskoczenie, ale bardzo miłe. Alkohol wysokiej próby 🤟🏻 Pozdrawiam Panie Tomku 🐗🐗

[@Direx3003]

Jako mieszkaniec,gdzie Duch straszy w Puszczy oraz gdzie Kopie Łoś jak najbardziej się zgodzę,że o takie dobro trzeba dbać! Jeżeli pić to tylko właśnie jedno z naszych podlaskich dóbr.Jak do tej pory też nie zauważyłem zbyt silnych efektów ubocznych drugiego dnia,chociaż picie wody może okazać się zdradliwe.Pozdrawiam z Doliny Biebrzy! :)

[@KAMillOBNC]

Spróbuj koniecznie Śliwowicy Łąckiej :) to też regionalny wyrob

[@MrHan-if7po]

Bardzo pozytywny odcinek nie tylko dla widzów 👍

[@TomaszMiler123]

Dzięęęki!

[@MrHan-if7po]

@@TomaszMiler123 pamiętam kiedyś mój tato na 4 piętrze w bloku pędził bimberek, niestety ja nie mam do tego drygu 🥺 idę na łatwiznę.

[@maciejburski4422]

U nas na Podlasiu jest sporo wyrobów od lokalnych druidów, które przewyższają często typowe sklepowe alkohole. Szkoda, że nie było możliwości skalibrować kieliszków podczas pańskiej wizyty na Podlasiu

[@TomaszMiler123]

Pozdrowienia!

[@PawloManUtd]

Dobry bimber, ale dobry, u którego nie czuć drożdży na kilometr moim zdaniem przewyższa "smakiem" i jakością każdą sklepową wódkę.

[@tiga1916]

Dokladnie dobry bimberek a nie cukrówa rozkłada na łopatki alkohol przemysłowy

[@Sebastian-mg3ys]

Nagrasz odcinek o kalibracji ? Jak dobierać alkohol do kalibracji i po co się ją właściwie robi ?

[@TomaszMiler123]

Zobaczymy!

[@Jonnyh_Buldinios]

fajnie poprowadzone ,milo sie słucha pomimo ze temat mnie w ogole nie interesuje dojechalem do konca filmiku, szacun. Malo materialow o takim kunszcie merytorycznym mozna znalezc. Pozdrawiam

[@otas1853]

Oj tam ;) Rum Stroh 80%, Absinth 70% czy też Grappę 60% (moja ulubiona Nardini Acquavite Riserva, która najlepiej smakuje w Grapperii Nardini w Bassano Del Grappa) piję głównie na czyściocha i są bardzo przyjemne w odbiorze :)

[@ragnarviking7917]

Dobrze gada -- polać mu - pozdro z Podlasia

[@krzysfayer4290]

Witam, to ja mam propozycję przetestowania Łąckiej Śliwowicy oraz Gruszkówki, dość znane wyroby, osobiście miałem możliwość kosztowania i nigdy później nie spotkałem się z tak smaczna Gruszkówka, Polecam

[@adamjasinski3124]

Pamiętam takie "powiedzenie"..... "to nie ma smakować, to ma poniewierać...." ;-)

[@crazyjumper1995]

Ja słyszałem: alkohol jest jak lek, ma działać a nie smakować :D

[@henrykpodlipski4548]

Funkcjonuje cały czas

[@damiangawron7305]

Ja tu po raz pierwszy. Nie spodziewałem się ale BARDZO ZACNIE OPOWIADASZ.

[@JohnyMasterzz]

powiem tak, jak jestem delikatnie porobiony, to całkiem inaczej się to ogląda. A że jestem koneserem nieakcyzowych alkoholi, objerzałem to ze smakiem i ciekawością !

[@luffy-fu7wb]

Loty wyższe

[@ArtogTV]

Smaki lepsze

[@husky_47]

Hahaha LIZAL TELEFONIK ! IDIOT !!

[@ArtogTV]

@@husky_47 co? Xd

[@szney6315]

@@husky_47 staruchy przyszedłeś żeby wszystkich obrażać?

[@jankanownik5029]

Zapraszamy na Limanowsczyzne na prawdziwą śliwowicę (nie ta podrube zwana Łącka) ale sprzedawana na "śliwkowym szlaku" .ewentualnie mogę ci podesłać połówkę do oceny .tylko muszę znaleźć namiary .

[@dawidjanusz355]

Jesteś spoko gość :D

[@mariuszpodjaski6218]

Chłopie kilka dokumentów,ale to jest zdrowe.

[@Apapa_apapa_PUK]

Tradycja i kultura schodzą na dalszy plan, gdy w grę wchodzą interesy. W tym przypadku wielomiliardowe.

[@juzefiatkonowak1633]

... w Polsce...

[@piotrp.5177]

Niedawno, będąc na urlopie w Bieszczadach, zaciekawił mnie destylat, który i Ciebie może zaciekawi😄? W Uhercach Mineralnych, jest browar Ursa Maior. Produkują piwo, to jasne. Ale mają również destylaty z piwa. Nawet chciałem nabyć, ale za 300 ml. w cenie 150, uznałem, że chyba wolę jakąś "łychę" w tej cenie... Nie mniej, może chciałbyś sprawdzić co w bieszczadzkiej trawie piszczy? Nie jest to żadna reklama! Po prostu przyszło mi do głowy, że może chciałbyś spróbować? Bardzo jestem ciekaw, jak wypadłby taki produkt w porównaniu z np. Kopnięciem Łosia? Świetny odcinek! Pozdrawiam z Gdańska!

[@pasiekalezyn]

Piotr P. Tenczynek ma też podobne wyroby

[@piotrp.5177]

@@pasiekalezyn Bardzo możliwe. Produkt mnie zaciekawił i dlatego napisałem. Pewnie podobnych znalazłby się więcej...

[@pawelflorecki6405]

Ok Przekonałeś mnie 😎 tez się napije 😁

[@danysnow]

Wyszków na Mazowszu pozdrawia. Brawo, brawo, brawo. Bimber od chłopa pity przed i po morsowaniu zimą w lokalnej rzeczce... bezcenne. Szacun za odwagę i poruszenie jakże smacznego tematu.

[@adamg2431]

Zawsze czekam na tem moment po przepłukaniu „ychy ... acha ... no tak” 😀😀😀 super narracja

[@__-dc8uh]

Good Job Tomek!

[@kubaBST]

no to teraz "leśny dzban"

[@kadarakaa]

Dodaj komandosa do tego!

[@MarcinPL_ski]

Leśny dzban czarna porzeczka + coca-cola.

[@Krzysztof_Kornet_84]

Snajper i Komandos hahaha

[@karppolska]

Wiążę z tym napojem wiele pięknych wspomnień. A faktem jest iż płacisz za jakość, a nie za opakowanie! Oczywiście nie ma też niezręcznych momentów przy kasie fiskalnej kiedy Pani ekspedientka zadaje Ci pytanie: z kaucją czy na miejscu? Piję tu do sytuacji jaką miałem podczas zakupu napoju komandos. Piękne czasy

[@C_G_P01]

Parkowa z biedry 38% 0,5litra za 18zł

[@rafabernacki9477]

Moje doświadczenia: 1. Kopnięcie łosia. 2. Łzy klemy. 3. Nalewka antywirusowa. 4, Komarówa biebrzańska. 5. Poranna rosa. 6. Leśne licho. 7. Duch puszczy. 8. Rodanaka.

[@Gaz-Gaz]

Mój ujek Józek robi taki bimber że mało kto ustoi po pierwszej szklance. Aromatów od groma a jaki finisz na języku!!! Mógłby sprzedawać w normalnym kraju, pewnie dorobiłby do emerytury ale .. taki mamy klimat.

[@cichy00711]

Nazwałby ten trunek "cios teściowej"

[@arcymocarz]

Aldonówka, pszna, nie powiem że nie.

[@cichy00711]

@@husky_47 ??

[@gibkijuzek1668]

polecam kiermusówke z podlasia z karczmy rzym

[@mpGrafik]

Należało spróbować mój - niestety, czas przeszły. Był w "produkcji" w stanie wojennym, jako odpowiedź na zakazy i braki. Jak go robiłem, to choć się nie chwaliłem, moi sąsiedzi stawiali się w komplecie z własnymi kieliszkami. W tym jeden w mundurze - zmobilizowany na czas "wojenny". Początkowo robiłem całkiem czysty. Nie z cukru (brakowało), a z glukozy. Niestety, miał zasadnicza wadę - podawałem o "mocy" 50% a przechodził przez gardło niczym woda. Zero bimbrowego smaku etanolu, który po prawdzie, jest smakiem cukru, bądź jego zanieczyszczeń. Nie było też czuć procentów - mocy. Kończyło się więc tym, że wszyscy byli trzeźwi aż do momentu, kiedy należało wstać i iść do domu. Wtedy okazywało się, że jest zero czucia w nogach. Żeby to zmienić, zacząłem "leżakować" bimber przed rozlaniem, z dużą ilością zmielonego pieprzu. Alkohol po 3-4 tygodniach takiego leżakowania, nadal miał fantastyczny smak, ale w końcu było czuć procenty. Bądź pieprz, ale to podobne :). Miał jeszcze jedną zaletę: zero kaca na drugi dzień. Jak sądzę, wszystkie opisywane zalety wynikały z zastąpienia cukru glukozą oraz precyzyjnego przestrzegania temperatury podczas destylacji. A teraz ostatnie zastosowanie - dla niepijących pań, na upalne lato: pół litra bimbru bez rozcieńczania, dwa białe wina deserowe (też robiłem własne) i dwie puszki pomarańczy lub mandarynek z tym sokiem z puszek. Wszystko bardzo dobrze schłodzone, zmieszać dokładnie i podawać w wazie kompotowej z chochelką, obok postawić puste szklaneczki. Napój (nazwałbym go kruszonem) jest przebojem wśród pań, "nie pijących" i to nie tylko unikających samych mocnych alkoholi. Tyle tylko, że do odstawienia ich do domu po przyjęciu (pojedynczo), trzeba minimum dwóch mocnych, trzeźwych mężczyzn. Kruszon pije się jak oranżadę w stanie dużego pragnienia i wcale nie czuć w nim procentów. Ale działa.

[@Danon1989]

Miałem możliwość skosztować. Zacny to trunek, zacny😊

[@TomaszMiler123]

:D

[@olagarde3860]

Jestem z grona "Przyjaciół Łosia". Dzięki tej zaszczytnej znajomości na mym weselu zagościł ów Łoś, dokładnie w takiej odsłonie, jaka jest prezentowana w odcinku :-)

[@TomaszMiler123]

Na zdrowie!

[@tadeusztadeusz8944]

Zgadzam się z tobą 😊

[@ksAndrzej]

O proszę, coś z mojego Podlasia :)

[@dariuszwycocki1635]

Do tego trunku polecam kindziuk ewentualnie chleb ze smalcem. Odradzam spożywać ten trunek z typowymi potrawami z Podlasia jak kartacze czy babka ziemniaczana ;) .Mam nadzieję że kiedyś doczekamy takich czasów że nasze regionalne trunki ale i inne wyroby zostaną docenione przez osoby decyzyjne w naszym kraju.Ciekawy odcinek ,jak zawsze miło się ogląda i słucha . Pozdrawiam

[@przemysawgniewaszewski8188]

Próbowałem dwóch podlaskich wyrobów. Oba ponad 70 volt. Jeden był z jabłek a drugi z kawy. Tam się jeńców nie bierze

[@TomaszMiler123]

:)

[@tiga1916]

Ale mi smaka zrobiles na kawówke

[@zbigniewprzekop4713]

Super🎉🎉🎉

[@michalkudelski4158]

Fajny temat prawda jest taka ze cała wschodnia ściana polski pędzi i pije bimber , dochodzi do tego ze są aromatyzowane , można już kupić bimber rabarbarowy , kawowy . Pora już na to aby przestali się ukrywać ,,','!

[@TomaszMiler123]

Na zdrowie!

[@gondor640]

Piłem starkę z Białorusi :) świetna :)

[@danielkrzywicki6291]

Duch puszczy odbiera nogi, ubranie, rozum i godność ! :)

[@marcinszczepaniak5838]

Zgadza się

[@grzegorzwatroba]

Polecam test serii Łąckiej: jabłko, gruszka, wiśnia, śliwka - również jest to rynek nieregulowany, z południowej polski, ale ma wady - można trafić na partię, która bardzo dobrze maskuje etanol mimo braku dodatków, a są też takie, że człowiek boi się, iż oślepnie. Nie są to alkohole nadające się do nadmiernej degustacji i rozwodzenia się nad smakiem, ale na picie na ciepło wymaga odwagi. Podobny profil smakowy do Kopnięcia Łosia ma "Przepalanka Bieszczadzka", gdzie dodaje się palonego karmelu do destylatu i najpopularniejszy dodatek to proziak (bułka pieczona na suchej patelni na bazie maślanki, mąki z odrobiną sody) ze smalcem z jabłkiem + karmelizowana cebulka - to daje bardzo ciekawe połączenie słodkiego i słonego smaku które z takim destylatem komponuje się nad wyraz dobrze.

[@surtel7216]

"Być może biały pies gryzie mocniej niż łoś kopie" ;D

[@bartthorsten683]

Piłem. Wyborny trunek :)

[@TomaszMiler123]

Na zdrowie!

[@radekmasowski7505]

Hmm pamiętam jak sąsiad pędził samogona i zaprosił na poczęstunek ... nazwaliśmy tę miksturę BMX głowa trzeźwa a nogi i cztery litery nie chciały współpracować

[@TomaszMiler123]

:)

[@kaczykaczy4490]

Kopnięcie najlepiej smakuje w temperaturze lekko powyżonej. Zimą lubie szklaneczke z tym trunkiem na chwilę postawic przy kominku. Doslownie 2 do 3 minut. Jest bomba!

[@mietek10116]

Ja pilem sliwowice 70% i byla zajebista :)

[@KAMILTEAM7]

spróbuj 80% wchodzi jak słowo boże:P

[@kaszkikawalarz1942]

Panie Tomaszu, świetny odcinek. "Kopnięcie łosia" kopie jak ta lala. Butelka na dwóch i to nie z pierwszej łapanki i było po nas. Pozdrawiam.

[@TomaszMiler123]

Na zdrowie i ostrożnie!

[@brandrunway]

Cała w tym zabawa, że to nie jest dostępne, tzn, oficjalnie :) Czasami trzeba odebrać prezent gdzieś na parkingu, szybko przeładowując butelkę 5L z samochodu do samochodu. Polecam Ducha Puszczy z Czarnej Białostockiej. Są też smakowe wersje , jak dąb czy śliwka...

[@TomaszMiler123]

Na zdrowie!

[@mastapiasta]

Na kawie kozak

[@PrawdziwyRapuFan]

Ta chwila ciszy po wypiciu mnie przeraziła :D To może teraz Śliwowica? Pozdrawiam

[@Jackk82]

Nazwa zajebista😂

[@LUCIAN8016]

Dobre Bardzo dobre Nieraz domowe produkcje są lepsze niż można przypuszczać. A to firmówka.

[@robgrob1]

Brawo,! Ja tez lubię zacząć od czegoś słabszego :)

[@waldemar8660]

Czy to gdzies mozna kupic? Np.przez internet? 🤔

[@JakubSiusta]

Prawilna Śliwowica Łącka (ta 70-procentowa) też jest bardzo przyjemna ;).

[@artkie76]

Tylko ta, wszystko co słabsze wodą podjeżdża.

[@kamilkowalczyk5381]

Potwierdza. Tylko ta z pływająca cząstka śliwki bo można trafić na podróbki, które nie da wie wypić.

[@ziemniakrock8371]

Zdaza się mocniejsza

[@MultiC1981]

Łącka to najczęściej fałszowany destylat domowy.

[@debumcykcyk]

Były takie historie, że ruski spirytus smakiem śliwki zapuszczali i sprzedawali jako Łącką :) Pewna Śliwa to jest od Maurera

[@wiktormazur631]

Pytanie: jak bardzo kolejna kalibracja w tej dobie do łosia była potrzebna? :) Prośba: o degustację starego silnego deszczu z wiatrem (wg. słownika gwary góralskiej) Szacun: za watę cukrową i gumę do żucia (Turbo) ;)

[@kamperovaniekamperovanie5973]

To bardzo ciekawa degustacja. Szczególnie mi bardzo bliska 😁U nas na Podlasiu trunków domowych ci dostatek... 😂Pozdrawiam 👍🏻🍻

[@TomaszMiler123]

#WDiDZ 🙌🙏👌🥃🔥🇵🇱

[@mariuszkubala607]

Chyba w całej Polsce bo u nas w centralnej Polsce na niektórych wsiach w każdej chałupie się pędzi a moc to ma takom że oczy wyłazom i flaki na lewom stronę się wywijajom .

[@mastapiasta]

@@mariuszkubala607 Na kurzym gownie może pędzone

[@mariuszkubala607]

@@mastapiasta te kupne to i na Karnice i na nawozach byle szybko i tanio.

[@dolmio1989]

Do następnego filmu z tego minicyklu polecam śliwowice z Łącka. Małopolska pozdrawia!

[@NygussMusic]

Nogi to odbiera sliwowica 😂 dobry bimber to bez pobity się pije taki myk liść wiśni do butelki po tygodniu wódeczka ma piękny zielonkawy kolor.

[@edwardbe1851]

Daje suba za nie skrzywienie się 👍😁 Od kilku lat nie piję (raz na kilka miesięcy piwo) więc na sam widok aż mnie krzwi😫

[@debumcykcyk]

Mam znajomych w Łącku :). Tam w co drugim domu destylator :)

[@miskolargol7753]

Nie mów głośno, bo jak się dowiedzą urzedasy to nie będzie żadnego

[@Erp_Atre]

najsłynniejszy przepis na bimber ukrywa się pod cyframi daty bitwy pod Grunwaldem. 1 kg cukru; 4 litry wody; 10 dag drożdży w odpowiednio zwielokrotnionych proporcjach do objętości beczki. Ważne, żeby to nie były jakieś turbodrożdże, żeby mogły spokojnie przefermentować cukier i po jakiś 6 tygodniach spocząć na dnie gąsiora, beczki, czy innego naczynia, przy delikatnym dostępnie powietrza, bez słońca i przy temperaturze nie przekraczającej 15 st. Warto też dodać, że w kolumnie miedź lepsza jest np. od stali chirurgicznej, trzeba ją tylko czyścić. Pytanie o zasadność użycia węgla aktywnego...

[@bonzo_fernandez]

Miałem nadzieję że do kalibracji użyjesz Miler 50%

[@adamsyczkowski3186]

Fajną masz robote

[@TomaszMiler123]

Dzięki!