Jak wygląda Twoja codzienność, kiedy doświadczasz przemocy emocjonalnej i ekonomicznej?

[@annalukaszyn]

Jeśli doświadczasz przemocy, pamiętaj, że nie jesteś sama i istnieją miejsca, gdzie możesz otrzymać pomoc i wsparcie: Polska: • Niebieska Linia: 801 12 00 02 - ogólnopolski telefon zaufania dla osób doświadczających przemocy. Strona internetowa: www.niebieskalinia.org • Centrum Praw Kobiet: 600 070 717 - oferuje wsparcie prawne, psychologiczne i schronienie. Strona internetowa: www.cpk.org.pl • Fundacja Feminoteka: feministyczny telefon interwencyjny: 888 88 33 88. Strona internetowa: www.feminoteka.pl • 112: W sytuacji zagrożenia życia lub zdrowia nie wahaj się zadzwonić na numer alarmowy. Wielka Brytania (UK): • National Domestic Abuse Helpline: 0808 2000 247 - całodobowa infolinia wspierająca osoby doświadczające przemocy domowej. Strona internetowa: www.nationaldahelpline.org.uk • Polska linia wsparcia - Domestic Violence UK: 0800 061 4004 - pomoc w języku polskim. Strona internetowa: www.domesticviolenceuk.org • Women’s Aid: oferuje wsparcie, schronienie i doradztwo. Strona internetowa: www.womensaid.org.uk • Policja: W nagłych przypadkach zadzwoń pod numer 999. Pamiętaj, że zgłoszenie się po pomoc to pierwszy krok w stronę bezpieczeństwa i lepszego życia. Masz prawo do wsparcia i szacunku - nie bój się sięgnąć po pomoc!

[@lucynap2946]

@@annalukaszyn 🙏

[@exeverything363]

Aniu...bardzo dobry materiał. Zajmuję się zawodowo przeciwdziałaniem przemocy i...sama przeszłam dokładnie to o czym mówisz. Po wyrzuceniu mojego męża z domu zaczęłam pracę w OPS właśnie w dziale zajmującym się przemocą. Była to dla mnie lekcja i ratunek. To co powiedziałaś i jak to zrobiłaś powaliło mnie. Przypomniał mi się ten ból i to uczucie...właśnie braku wpływu. Aniu mega profesjonalnie i bardzo prawdziwie mówisz. Kupiłaś mnie już dawno. Dzięki tobie pozbyłam się karty kredytowej i zapożyczania się. Nauczyłam się żyć gospodarując tym czym mam. Dzięki Tobie kupiłam w lipcu samochód. Uwielbiam Cię.

[@MrsDolores1408]

Jestem pod wrazeniem dojrzałości przekazu. Robisz świetną i potrzebną robotę!

[@bozenasikora8076]

Od kiedy odkryłam Pani kanał czekam na każdy nowy film. Obejrzałam też wszystkie dosłownie wszystkie filmy od początku sprzed lat. Dobrze, że Pani ich nie wykasowała, chociaż dzisiaj jest Pani w zupełnie innym momencie swojego życia. Bo te filmy tworzą prawdziwą historię, pokazują, że życie polega na przemianach, na refleksji, na uczeniu się na własnych doświadczeniach. Pozdrawiam❤

[@annalukaszyn]

Te filmy są nadal aktualne także niech nadal edukują i bawią ❤

[@paolausn]

Anno promieniejesz, ładne zdrowe włosy, zadbane paznokcie i spokój który od Ciebie bije to również 'objaw' dobrego związku w którym jesteś

[@79neska]

Bardzo mi się spodobało "ekspert od swojej historii"

[@Paatysia86]

Wszystko o czym mówisz zgadza się w 100% kochana. Dawno temu przeczytałam że od toksyka odchodzi się powoli, i tak właśnie zrobiłam. Odkładałam co tydzień po 30 euro chodź w tedy nie wiedziałam że odejdę po 4 latach urosła niezła suma. Nawet tego nie ukrywałam tylko po prostu on nie zauważył. Na tyle duża suma że bez proszenia się mogłam kupić auto bo moje się zepsuło a partner kolejny raz udowodnił mi że nie mogę na niego polegać, trojka dzieci razem i mogłam tylko z jego dobroci iść od czasu do czasu do pracy. Po rozstaniu przeszłam dokładnie co ty, brak alimentów i wymyślanie wymówek że nie będzie brać dzieci żebym nie mogła iść do pracy. Odeszłam i jestem szczęśliwa że moje dzieci mają spokojny dom! Każda kobieta powinna mieć swoje pieniądze! I dobrą terapię po rozstaniu z toksykiem! ❤️Narazie gdy dzieci są w szkole sprzątam domy i wogole się tego nie wstydzę ale przynajmniej nie proszę się jego o pomoc. Cieszę się że znalazłaś swoją drogę zawodową i znalazłaś wspaniałego męża. Wierzę że na mnie także przyjdzie czas 😊

[@metalphoenix6]

Brawo🎉❤ Dużo szczęścia dla Pani I dzieci🙂

[@jakislog]

To bardzo potrzebny materiał. Podpisuję się pod każdym słowem. Dziękuję, że się Pani podzieliła doswiadczeniem

[@monikapruska]

Brawo za odwagę do szczerego opowiedzenia swojej historii i gratuluję siły do zawalczenia o siebie 🌸🌺🌻🌼💮

[@mojminimalizm3870]

Wyglądasz kwitnąco 🌹

[@83fruzanna]

Dziękuję Aniu, potrzebowałam to uslyszeć.

[@jolantaglab]

Pozdrawiam Cię Aniu, rozumiem Cię w 100%to również moja historia

[@annalukaszyn]

Ściskam mocno ❤

[@mat_144]

Piękne świadectwo❤Podziwiam jeszcze bardziej❤

[@martadrewnowska9405]

Aniu, super że podzieliłaś się swoim doświadczeniem a także pokazałaś jak rozpoznać przemocowca. Mam nadzieję, że pomożesz kobietom w takiej sytuacji. Ściskam mocno 😊❤

[@annalukaszyn]

Mam nadzieję, wiem jak sama po praz pierwszy się zaczęłam domyślać co sie dzieje i było to właśnie na wykładzie na uczelni

[@magia1572]

Bardzo potrzebny film, lata temu też wyzwoliłam się z takiej relacji

[@monikaszafranska6842]

Bardzo wartosciowe nagranie!

[@Takajoanna]

tego dziś potrzebowałam, właśnie rozpoznaję ten etap.

[@cassidy0284]

Bardzo potrzebny film, dziękuję Aniu

[@mariuszdrgas2884]

Nie zawsze..oj uwierz nie zawsze. Miło cię usłyszeć i posłuchać do poduchy.

[@magdaw7847]

❤bardzo był mi potrzebny ten filmik, dziękuję ❤

[@monikaszafranska6842]

Dziękuję ze podzielilas sie ta historią

[@ewelinakz9531]

Gratuluje odwagi.

[@anetasarosiek6477]

Dziekuje za madre slowa❤

[@kobiektywniemonikasuder1157]

Super, że podzieliłaś się swoją historią❤

[@BaMalwa]

Bardzo dobrze, że podzieliła się Pani tym doświadczeniem.

[@matrix8496]

Aniu, baaaaaardzo dziękuję za ten filmik ❤❤❤🙏🙏🙏 masz teraz wspanialego meza, strasznie lubie patrzec na wasz zwiazek, na waszą wzajemną milosc i szacunek. To jest jak kawalek nieba na ziemi❤❤❤ myślę,ze tak to powinno wyglądać. Mozemy nie zgadzac sie w roznych kwestiach ale musi byc szacunek di drugiej osoby. Jak go nie ma to wali sie wszystko. Spełniłas moja prośbę, Dziękuję ❤❤❤❤❤❤❤🙏🙏🙏🙏 😘😘😘😘

[@dorotkajoga5563]

Pani Aniu super film Ps Pięknie Pani wygląda ❤

[@metalphoenix6]

Ania jesteś super silną kobietą❤ Brawo za dawanie nadzieji innym ludziom w tej sytuacji . Wyglądasz piękne ❤

[@JoannaJ-uz3hr]

Świetny materiał

[@agataaggi9862]

❤❤❤ Jesteś fantastyczna

[@martak8171]

Polecam serial Sprzątaczka na Netflix właśnie o próbie wyrwania sie z koła przemocy. Dziękujemy że podzialiłaś się swoją historią.

[@adnekwiatki3777]

Super, najważniejsze żeby iść po pomoc. Super, że nie wmawiasz, że każde zachowanie jest od razu przemocą i generalnie najlepiej się rozstać. Zauważyłam, że osoby po rozwodzie, kiedy słuchają czyjejś historii o problemach w związku, często doradzają rozwód, bo po co być z toksykiem. Tymczasem ja słuchając tego widzę np błędy w komunikacji. Typu było mi strasznie przykro kiedy to mówił, a mówi tak często. Ok, a powiedziałaś, że ci przykro? Nie... To jest takie marnotrawstwo naszego życia, żeby zamiast poszukać pomocy, zrozumieć, czy da się coś naprawić czy nie, to tkwimy w stagnacji. Świetny przekaz, i widać, że masz przepracowany tamten okres na tyle, żeby iść do przodu.

[@joannasz2652]

Dziekuje:)

[@LadyI.89]

Doświadczyłam przemocy psychicznej w dzieciństwie ze strony najbliższych osób , osób których obowiązkiem było zapewnienie bezpieczeństwa .

[@bittersoda88]

"Ciągłe bycie na przegranej pozycji"-bardzo trafnie to ujęłaś, do tego jest to tak sprytnie zakamuflowane, że jesteśmy permanentnie w dysonansie poznawczym, no bo niby nas wspiera, niby jest dobrze, niby same o sobie decydujemy, a jednak finalnie wszystko, co robimy jest złe. A gdy mamy już dystans i patrzymy na to wszystko z perspektywy rozstania, boleśnie wyraźnie widzimy, że tam nigdy nie było żadnego wsparcia, tylko sukcesywne podkopywanie.

[@annalukaszyn]

Tak, co byś nie zrobiła zawsze będzie coś nie tak i to tak trudno zauważyć…

[@anetaignaszak5438]

​@@annalukaszyn Aniu, dziękuję!!! Twój post własnie mi uświadomił, że ja taką relację mam ze swoją mamą, "ciągle na przegranej pozycji, ciągle coś nie tak" i jak tu odciąć tą pępowinę...

[@annalukaszyn]

@@anetaignaszak5438 to jest trudne i ja tutaj naprawdę polecam sobie to przegadać ze specjalista, bo właśnie na mamę wpływu nie masz ale na siebie już tak 🙂

[@anetta29]

Mam super męża, ale i tak zadbałam o swoją przestrzeń, niezależne konto, wykształcenie. Trudne dzieciństwo.

[@iceprincessa]

Mam nadzieję, że moja mama też dojrzeje do przyjęcia pomocy, bo póki co wszystkie moje próby przemówienia do niej spełzają na niczym. 😔

[@derska1152]

Aniu, pięknie wyglądasz w tej czerwieni. Ja też jestem zgaszonym latem i mnie kolorystka powiedziała że czerwony mi nie będzie pasował :/ teraz zaczęłam się zastanawiać czy może to jednak nie prawda, skoro tobie pasuje

[@annalukaszyn]

Dla mnie to są tylko wytyczne a zasady są po to aby je łamać 😉

[@magdadom2505]

Dziękuję za ten materiał. Od zawsze jestem zwolenniczką niezależności finansowej właśnie po to by móc się chronić, tak jak Pani mówi... Dopóki jest fajnie to jest fajnie, ale jak nagle przestanie być fajnie, a jest się w pełni zależnym od oprawcy to jest totalnie przewalone - po co to sobie robić, kiedy często naprawdę nie trzeba wiele, by tą niezależność utrzymać? Nawet będąc kurą domową można mieć oddzielne konto na które będzie wpływał macierzyński oraz dochód z prac dorywczych, a w razie całkowitego zrezygnowania z pracy mąż powinien tam wpłacać część pensji, z której żona będzie sobie opłacać składki emerytalne oraz własne potrzeby bez spowiadania się mężowi z tego dlaczego tyle wydała na torebki, tyle na fryzjera a tyle na spotkania z przyjaciółkami itp. Bardzo mnie denerwuje, że Dave Ramsey (który uchodzi chyba za największego guru w temacie finansów osobistych) i cały jego zespół agitują bardzo mocno za całkowitą wspólnotą majątkową, czyli uwspólnieniem wszystkich kont, argumentując to głupio min. słowami typu "jeśli kogoś wpuszczasz do łóżka, dlaczego miałabyś nie wpuścić go na konto bankowe"... Co za obrzydliwa narracja, zawsze mam odruch wymiotny jak to słucham i w głowie, ile ofiar przemocy nie jest w stanie poprawić swojej sytuacji bo posłuchały tych idiotycznych rad...

[@annalukaszyn]

Zgadzam się w 100%, jest sporo materiałów o tym jak jego narracja doprowadziła do naprawde nieprzyjemnych sytuacji.

[@magdadom2505]

@annalukaszyn Ooo jakbyś mogła polinkować te materiały to bym była bardzo wdzięczna, bo nie widziałam nic takiego

[@annalukaszyn]

@@magdadom2505 the financial diet - zobacz u nich są eseje na ten temat

[@MrsDolores1408]

A jeśli mogę spytać, jakie relacje mają dzieci z ojcem?

[@lucynap2946]

Wyrwac sie z tego koła to nie takie proste. Zwlaszcza w poczuciu osamotnienia . 😞

[@annalukaszyn]

W przypiętym komentarzu są informacje o organizacjach pomocowych - mi bardzo pomogły rozmowy z Women's Aid oraz z terapeutą. Nie jesteś sama, tylko czasem trzeba najpierw wyjść pomocy na przeciw.

[@AGNESKopka]

Mysle ze tu po prostu brak kultury takiego partnera i jego nieradzenie sobie z jego emocjami. od miłości krok do nienawiści. Partner robi ci wszystko na złość. Nie zawsze tu chodzi o przemoc. ( jedno drugiego nie wyklucza) On po prostu odreagowywał na Tobie. Często ludzie nie umieją poradzić sobie z przeżyciami, uczuciami ( problemami). Odreagowuja na innych. Czasem na obcych czesto na bliskich.

[@annalukaszyn]

To jest definicja przemocy emocjonalnej.

[@AGNESKopka]

@@annalukaszyn chodzi mi o to że są ludzie którzy specjalnie to robią. Ale też są ludzie nie radzący sobie z sobą ( z emocjami albo z sytuacją) i robią może podobne rzeczy. Jednak zły czlowiek bedzie raczej zły. Czlowiek który sobie nie radzi potrzebuje pomocy. Być może bedzie zachowywał sie jak ten zły czlowiek (chwilowo) ale nim nie jest. Znam wiele przypadków. Czesto mogą to być dorosłe dzieci przemocowej rodziny. Moga to być osoby które właśnie doświatczyły traumy. To tylko moje refleksje Duzo widzialam. Tak jak z alkoholem. Czesto mierzymy wszystkich jedną miarą. A życie nie jest takie czarno białe.

[@annalukaszyn]

@@AGNESKopka ja to rozumiem, znam mechanizmy tylko nadal to jest odpowiedzialność tego człowieka aby nauczył się reagować inaczej, aby poszukał pomocy, możemy wtedy pomoc, wesprzeć ale nie zrobimy pracy za te osobę. Jedna jaskółka wiosny nie czyni ale z której strony na to nie popatrzysz, jeśli sytuacja się powtarza to jest to/albo może prowadzić do przemocy. I wiem jak to działa, bo depresja, bo choroba, bo trudne dzieciństwo - rozumiem to, ale nadal mamy Zdolność do podejmowania decyzji I wybieramy jak się zachowujemy. I my jako osoba po drugiej stronie mamy prawo nie byc celem ataku. To moje zdanie i doświadczenie.

[@kamilwarzecha5045]

Mam nadzieję że twój ex też przemyślał oraz przepracował swoje błędy i ma się dobrze. Tobie życzę wszystkiego najlepszego. Wychowałem się w dysfunkcyjnej rodzinie i wiem jak to działa.