No video

Jak wyzdrowieć po "toksycznym" domu? - Komentarze do dysfunkcyjnych rodzin

  Рет қаралды 86,516

Człowiek Absurdalny

Człowiek Absurdalny

3 жыл бұрын

#rodzice #rodzina #DDA
👉Odpowiadam dzisiaj na komentarze spod odcinka: • Jak działa DYSFUNKCYJN...
👉 Po więcej zapraszam na mój Instagram: / czlowiekabsurdalny
👉Podobne odcinki:
Jak działa syndrom DDA?: • Jak działa SYNDROM DDA?
Ukryte schematy w rodzinach dysfunkcyjnych: • UKRYTE SCHEMATY w rodz...
Człowiek Absurdalny to kanał o ważnych życiowych pytaniach, które pewnego dnia zadaje sobie każdy z nas. Analizuję je z perspektywy filozofii, psychologii i literatury. Poruszam m.in takie wątki jak: wysoko wrażliwe osoby, depresja, borderline i inne zaburzenia osobowości, DDA, psychoterapia; również inne dyskutowane szeroko wątki, jak skuteczność CBD.

Пікірлер: 427
@dominika9864
@dominika9864 3 жыл бұрын
Parę lat temu zdałam sobie sprawę z tego, że mam toksyczną rodzinę patrząc na rodziców moich znajomych czy jakaś dalszą rodzinę. Od 16 roku życia pracuje w weekendy i wakacje, żeby mieć na swoje wydatki (nawet rzeczy rzędu dezodorant). Od bardzo dawna marzę o wyprowadzce. Teraz mam 19 lat i nową, lepszą pracę, za którą pewnie dam radę się utrzymać. Teraz szykuje się wyprowadzka. Trzymajcie za mnie kciuki
@xvivocv
@xvivocv 3 жыл бұрын
Mam nadzieję, że dobrze sobie radzisz
@alicjatomczak2459
@alicjatomczak2459 2 жыл бұрын
Bedzie dobrze!!! Brawo za ta decyzje.
@therednask
@therednask 2 жыл бұрын
Poradzi sobie , to nie jest toksyczna rodzina , to stary typ . Jak u mnie w wieku 15 lat wyjechałem z domu do szkoły i byłem samowystarczalny , 1987r , pracowałem, uczyłem się ćwiczyłem , zajmowałem się handlem by mieć jedynie na ubiór i jedzenie . Dziś mam 50 lat i wszystkiego mam pod dostatkiem i nie muszę pracować ?? po 30 latach ciężkiej pracy mam pieniądze których tak naprawdę nie potrzebuje (znalazłem cel kupie sobie ziemię) Ale nie muszę robić nic ... Więc niech się wysila a dojdzie do celu , to nie toksyczna rodzina tylko pragmatyczna, old school :)
@pawew6312
@pawew6312 2 жыл бұрын
@@therednask czyli toksyczna ale pod twoja nazwa oldscool
@karolinaborowiecka272
@karolinaborowiecka272 2 жыл бұрын
Wielki szacunek, trzymam kciuki!👍♥️🌷🌼
@kamilawalczak456
@kamilawalczak456 3 жыл бұрын
Myślę,że powodem chęci wyjścia z tego 'zaklętego toksycznego kręgu' jest inteligencja,zmysł obserwacji,widzenie innych dobrych wzorców wokół siebie,innych szczęśliwych,pozytywnych ludzi.Po prostu zrozumienie,że nie konieczne jest powielanie schematu,że można żyć w sposób szczęśliwy,zdrowy i dający spełnienie.
@adriankoziel1417
@adriankoziel1417 3 жыл бұрын
fajnie jeszcze jak możesz to dostrzec, ja jak już uciekłem od popieprzonych rodziców, nadal funkcjonowałem jak na wojnie. Ludzie zachowywali się normlanie a ja uważałem że coś robię nie tak i uciekałem.
@pirogronianus
@pirogronianus 8 ай бұрын
Dorzuciłbym jeszcze odwagę. Z autopsji.
@kungfupanda160
@kungfupanda160 3 жыл бұрын
Pamiętam jak pierwszy raz pojechałam na święta do mojego obecnego partnera. Miałam w tedy 21 lat, zobaczyłam szczęśliwe dzieci jego siostry. Każdy dostał jakiś prezent. Przyszliśmy tam o 17.00 a wyszliśmy po 22.00. Kiedy byłyśmy już w domu to się popłakałam, n umiałam się uspokoić. Po raz pierwszy w życiu zobaczyłam jak powinny wyglądać święta. Jak powinna wyglądać rodzina. Moj partner namówił mnie w tedy na terapie i tak zaczął się mój proces zerwania więzi z toksyczną rodziną.
@armena170
@armena170 3 жыл бұрын
To miałaś szczęście, jak ja mówiłam o swoich problemach , uważano mnie za wariatkę
@kungfupanda160
@kungfupanda160 3 жыл бұрын
Mój pierwszy partner nie rozumiał moich problemów, wręcz je wykorzystywał. Był bardzo toksyczny. Często mówił mi, że ktoś z takiego domu jak mój nigdy nie ułoży sobie życia. Na szczęście udało mi się wyrwać z tej relacji. Bardzo się cieszę że spotkałam mojego obecnego partnera który mnie wspiera i pomaga mi ułożyć sobie wszytko w głowie.
@dorotaptak7972
@dorotaptak7972 2 жыл бұрын
Super, ważne aby pozwolić sobie na pomoc - trzymam za Ciebie kciuki :)
@pawelewandowski5908
@pawelewandowski5908 Жыл бұрын
Brawo za partnera
@rad_lightworker
@rad_lightworker Жыл бұрын
Zerwałaś totalnie kontakt? Jak sobie teraz radzisz?
@merlin8046
@merlin8046 3 жыл бұрын
U mnie było wszystko... Byłem dzieckiem, na które się denerwowano za zadawanie niewygodnych pytań, byłem dzieckiem, które przyrzekło sobie, że nigdy nie będzie piło alkoholu, bo zniszczył jego rodzinę i wiele rodzin wokół. W okolicy pełnoletniości szala goryczy się przelała i depresja, która trwała od podstawówki, oczywiście bagatelizowana i wykpiona w domu, doprowadziła mnie niemal do najgorszego, chciałem się zabić przez dobre 3 lata, a jednocześnie nie mogłem się pogodzić z tym, że widzę przykłady, że naprawdę można lepiej, że patologia nie musi mnie pochłonąć całkowicie. Stałem się czarną owcą rodziny za mówienie wprost o ich wadach i bardzo toksycznych zachowaniach i światopoglądach. Nawet zabawne, kiedy dysfunkcyjna rodzina nazywa cie tym najgorszym tylko dlatego, że przebijasz ich bańkę normalności i spróbujesz wytłumaczyć co jest nie tak na podstawie opracowań psychologów. Mówiłem "nie" wszystkiemu, co oni uważają za pewnik. Poszedłem na terapię w tajemnicy, bo dla nich to sprawy dla wariatów. Robiłem dosłownie wszystko na odwrót. Ale to wciąż do końca nie działało, choć moje życie zmieniło się diametralnie. To, co NAJWAŻNIEJSZE, czego nauczyłem się dosłownie kilka miesięcy temu - przestałem się nimi przejmować. Może ktoś powiedzieć "no ale jak to tak?" no właśnie tak. Wolę być samotny, przecierpieć to, niż codziennie telepać się przez ich problemy, które zamiast rozwiązać, przekazują dalej. Mogę skupić się na swoim życiu, wyzdrowieć fizycznie, psychicznie, bo nie patrzę na tych, którzy mnie krzywdzili. I jestem jedyną osobą w rodzinie, która się tak odcina. Jestem w trakcie tego procesu, ale w przyszłości zamierzam uciąć kontakty do absolutnego minimum.
@mementomori878
@mementomori878 3 жыл бұрын
Pięknie i dosadne powiedziane kiedy dysfunkcyjna rodzina to tego "normalnego" nazywa że z nim coś nie tak. Ile takich zachowań widzę wokół siebie i ogólnie w dzisiejszym świecie. Niezwykle trafnie. Życzę Ci powodzenia a jako że od niedawna jestem wierzącą to błogosławie Ci w imię Jezusa Chrystusa
@merlin8046
@merlin8046 3 жыл бұрын
@Ludolfina 626 ładnie to ujęte, z tą sztefetą. Dziękuję 💚
@merlin8046
@merlin8046 3 жыл бұрын
@@mementomori878 dziękuję. Zaciekawiło mnie to, że jesteś wierzącą od niedawna. Co się zmieniło?
@mementomori878
@mementomori878 3 жыл бұрын
@@merlin8046 uważałam że sfery duchowej nie ma a co za tym idzie Boga nie ma. Zylam z taką świadomością ponad 15 lat. Było mi z tym niedobrze ale uważałam że najgorsze co może być to wierzyć tylko z powodu strachu przed śmiercią a co najgorsze tylko dlatego że ktoś uważa że to się opłaca bo lepiej wierzyć niż nie wierzyć i sprawić by zbawienie go ominęło. Byłam ateistką i się z tym nie kryłam głośno mówiłam że nie wierzę. Jak byłam mała to zawsze bałam się czy to duchów, ufo itd. Będąc ateistką życie było proste bo uważałam że tego nie ma. Ze nie ma żadnej duchowosci. Jedyny sens w swoim życiu widziałam taki jaki był przedstawiony w filmie Atlas Chmur, nie wiem czy oglądałeś ale jeśli nie to polecam, mimo trudnego początku. Z czystej ciekawości zaczęłam kilka lat temu, może 2 lub 3 lata temu słychać od początku wszystkich audycji na yt Pana Krzysztofa Jackowskiego, tego jasnowidza. Polubilam go słuchać, uspakajał mnie nawet jak mówił o zabójstwach i śmierci. Lubię jego głos i sposób wysławiania. Z czasem jego audycje były nie tylko o jego sprawach ale byly także jego przemyślenia na temat życia i śmierci. I może to zabrzmi głupio ale swoją wiarę zawdzięczam jemu. Przekonał mnie on do tego że sfera duchowa istnieje. Ja wierzę w jego słowa i jego dokonania. I to sprawiło że dostałam dowód na istnienie sfery duchowej. A skoro ta istnieje to na pewno Bóg też. Nie było żadnych objawień, fajerwerków. Po prostu za którymś razem słuchając jego kolejnych przemyśleń nie mogłam dłużej negować istnienia świata duchowego. Mam nadzieję że Ci choć trochę pomogłam. Życzę Ci powodzenia i żebyś Ty również odnalazł to czego szukasz
@ewaewa8663
@ewaewa8663 3 жыл бұрын
@Karina Polska teraz jesteś sama, ale to się zmieni :) Takie odejście od toksykow to proces. Wszystko będzie się zmieniać. Powoli do przodu. Najważniejsze że idziesz w dobrą stronę.
@longingheart77
@longingheart77 3 жыл бұрын
Bardzo wartościowa uwaga o byciu w ciągłym napięciu i "trybie przetrwania", nawet długie lata po wyjściu ze złego środowiska i zapewnieniu sobie bezpieczeństwa. Sam tego doświadczam.
@Nika-qr9of
@Nika-qr9of 2 жыл бұрын
No właśnie też tego doświadczam. Mimo prawie 20 lat poza rodzicami nadal się mecze pomimo terapii ...
@DzagaJaga-bp1vq
@DzagaJaga-bp1vq 6 ай бұрын
Zgadzam się moje dzieciństwo i młodość spędziłam na ciągłym napięciu co moi rodzice znów zrobią ...bili wyzywali do dziś mówią mi jakim jestem zerem ....
@piotrk29
@piotrk29 3 жыл бұрын
najgorsze w takm domu jest to ze rodzice wmawiają dzieciom żeby nie szukały pomocy i wiążą to w jakiś sposób ze wstydem
@annastarzyczny6916
@annastarzyczny6916 3 жыл бұрын
ze wstydem a także z podcinaniem skrzydeł w taki sposób że "nie dasz rady" "a po co" "na co" "a co źle ci w domu?"
@annasiergiejewicz5552
@annasiergiejewicz5552 3 жыл бұрын
@@annastarzyczny6916 Brak poczucia sprawczosci. Moze wynikac z dziecinstwa przez zaniedbanie emocjonalne np niemowle placze a opiekun czeka az zasnie ze zmeczenia.
@ancysko
@ancysko 3 жыл бұрын
Dokładnie, to jest najgorsze. Rodzic od poczatku skrzywia Ci tak psychikę, że nie wiesz co jest dobre a co złe, przenosisz to na relacje z innymi, trafiasz na toksyka i myslisz ze jego zachowanie to twoja wina i wiedniesz obwiniajac sie o wszystko. dorzucmy jeszcze teksty, że nie dasz sobie sama rady, ze jestes nikim i o wiele bardziej dobijajace słowa, slyszałam to przez cale dziecinstwo
@hankamadranka6608
@hankamadranka6608 3 жыл бұрын
Dokładnie tak było ze mną
@samsungdrei
@samsungdrei 3 жыл бұрын
Bo to cwaniacy. Wiedzą że to co robią jest źle i boją się co będzie jak się sąsiedzi, znajomi, rodzinka dowiedzą. Boją się kary i zemsty. Boją się złej opinii.
@koral7902
@koral7902 3 жыл бұрын
"Trudne dzieciństwo nie usprawiedliwia. Trudne dzieciństwo zobowiązuje"... Do tego, żeby zrobić wszystko dokładnie odwrotnie niż nasi rodzice i nie popełnić ich błędów.
@Pysia.to.belja.
@Pysia.to.belja. 3 жыл бұрын
Najgorsze co możesz dostać od rodziny: Szantaż emocjonalny. Największy dylemat: Jak żyć z rodziną, kiedy nie można jej zostawić i człowiek musi ją dźwigać, zabijając się każdego dnia?
@malgorzataseweryn5864
@malgorzataseweryn5864 Жыл бұрын
U mnie tak jest wszyscy się kluca ja mam nerwicę i depresję czuje się jakąś głupią już mam dość po co się wogole rodziłam moja rodzina to nieudacznicy słabi bojni malointeligentni nierozumni czasem wydaje mi się że tylko ja w tym domu myślę i widzę ten brak kultury brak szacunku brak miłości brak radości brak wsparcia brak obrony rodziny brak rozmów brak tłumaczeń brak ludzi którzy się wspierają i kochają
@malgorzataseweryn5864
@malgorzataseweryn5864 Жыл бұрын
Zmęczona jestem bo żyje napewno wśród upośledzonych ludzi i niestety od mojej rodziny mogę się nauczyć krzyczeć nie mieć planów żyć z dnia na dzień mogę od nich nauczyć się nieczułości obojętności oskarżeń pijaństwa picia kawy obżarstwa czyli jak być nikim jak się przyglądać użalać jak się bać ludzi jak pozwalać sobą poniewierac jak być kobietą nieszanowana dla faceta na skinienie palcem jak nie wymagać jak robić z siebie pośmiewisko jak nie mieć prywatności jak mieć w dupie matkę siostrę babke wogole całą rodzinę , u mnie byli najgorsi faceci pili nie szanowali kobiet przepijali pieniądze nie lubili dzieci nie dbali o swój dom nie bronili swojego domu kobiety miały uszkodzone nerwy przy takich kobiety czoly strach lek wstyd przed ludźmi strach o pieniądze milionptoblemow w tej rodzinie i co najlepsze uczyły dzieci jak mają się na to godzić jak mają nie reagować jak mają być głupie jak mają być nikim to straszne że były takie czasy teraz kobiety mają lepiej wszędzie mają mnóstwo informacji wsparcia wszędzie widzą że kobiety już reagują na zło na pijaństwo na agresję na brak szacunku reagują na niewrażliwość na obojętność reagują na przemoc reagują na obelgi na obgadywanie reagują na tych okrutnych są często rozwody ale dobrze żadne dziecko i kobieta nie powinny być bite i bez ochrony i wsparcia
@skalpel213
@skalpel213 10 ай бұрын
​@@malgorzataseweryn5864Nie ciężko mi mówić że kobiety są ofiarami ale tobie i innym kobietom ciężko mówić że mężczyźni też są ofiarami. Dlaczego ich nie wymieniłas. Ja byłem przez matkę narcyza bity do krwi robiła to kilka razy dziennie przez wiele lat z dużo nienawiścią ojciec to samo ale głównie ona. Do tego dewaulacja poniżanie krytyka wyśmiewanie zawstydzanie. Przez ojca szczypanie wykręcanie skóry jak to robił patrzył się w twarz i pokazywał grymas bólu. Efekt trauma depresja nerwica leki fobia. Gdzie mężczyzna ma iść i prosić o pomoc jak zostanie wyśmiany. Wy macie mężczyzn chłopaków partnerów tam możecie się schronić. My nie za bardzo Znajdź mi kobietę która bezinteresownie pomoże mężczyźnie. Wy macie sądy policję która wam pomoże w nam nie za bardzo. Najbardziej boli że tyle straconych lat zostało. Że już kiedyś chciałem się wyprowadzić wejść w związek z kobietą ja czułem to ale coś we mnie umarło to coś to jest trauma.
@arthem654
@arthem654 3 жыл бұрын
Pochodzę z dysfunkcyjnej rodziny, przed którą jedyną ucieczką, przynajmniej częściową, był wyjazd na studia. Wierzyłam w to, że w ten sposób mogłabym zacząć powoli żyć po swojemu, a z czasem udałoby mi się całkowicie pozbierać i układać sobie przyszłość. Nie byłam wtedy jeszcze świadoma tego, jak ogromny bagaż emocjonalny ze sobą niosę oraz jak głębokie deficyty emocjonalne chociażby posiadam, przez co miałam tendencję do pakowania się w toksyczne, jeszcze bardziej destrukcyjne dla mnie związki. Dopiero po przerobieniu relacji z socjopatycznym narcyzem zaczęłam zagłębiać się w tematy psychologiczne, odkrywając, że moje braki emocjonalne, praktycznie zerowe poczucie własnej wartości i niekiedy wyniszczające moją własną psychikę mechanizmy pochodzą z domu rodzinnego. A szczególnie dobitnie odczuwam to w tym momencie, gdy w końcu trafiłam na dobrze zapowiadającą się, zdrową relację partnerską, ale odczuwam strach przed tym, iż nie dam rady sama ze sobą w tym związku i doprowadzę przez moje problemy oraz braki do jego upadku, czego nie chciałabym, bo między innymi daje mi na co dzień jeszcze większą świadomość tego, co muszę w sobie przepracować. Jestem czarną owcą rodziny, jako jedyna odkryłam dysfunkcyjne mechanizmy przekazywane z pokolenia na pokolenie, i jako jedyna próbuję się nim przeciwstawić. Jest mi siebie ogromnie żal, że musiałam przejść przez gówniane rzeczy w moim życiu, że mając dwadzieścia parę lat nie buduję sobie przyszłości w bardziej ambitny sposób, że nie mogłam się w ostatnich kilku latach skupić na rozwoju, bo zbyt dużo energii pochłaniało po prostu przetrwanie, co znowu pogłębia mechanizm porównywania się do innych ludzi z łatwiejszym startem i działa na mnie niekiedy demotywująco. Tak samo demotywująco działa świadomość, że tak wiele pracy jest jeszcze przede mną, kolejne miesiące i lata naprawiania szkód wyrządzonych mojej psychice w młodym wieku, momentami czuję, że to wszystko mnie przerasta i sobie z tym nie poradzę.
@agnieszkao.7091
@agnieszkao.7091 Жыл бұрын
Mam dokładnie tak samo jak Ty. Wierzę w Ciebie i wysyłam dobra energię do zmierzenia się z demonami. ❤
@DziewczynaWBialym
@DziewczynaWBialym Жыл бұрын
Łączę się w bólu. Niedługo jadę, a właściwie "uciekam" na studia od kłócących się rodziców, którym się wciąż wydaje, że mam kilka lat i nic nie rozumiem, bo przecież " wszystko jest ok". A nic nie jest. Cieszę się ze studiów, ale lata powtarzania mi, że sobie nie poradzę zrobiły swoje, ponieważ także strasznie się boję.
@michal90913
@michal90913 11 ай бұрын
Poradzisz sobie !!! To zabiera mnóstwo energii. Lepiej walczyć o lepsze życie niż udawać i wmawiać sobie, że wszystkie jest w porządku. Warto to Pokonać !
@Olga-xy7ry
@Olga-xy7ry 7 ай бұрын
Czarne owce, odwagi i dużo siły, damy sobie radę! 💪🏻
@user-iy5kz5me2k
@user-iy5kz5me2k 7 ай бұрын
@@Olga-xy7ry mi sie wydaje ze ludzie z ludzką Duszą specjalnie trafiają do tych rodzin, ja na swojej się zemściłem, mszczę się i wykorzystuję :)
@roksanadurczynska9212
@roksanadurczynska9212 Жыл бұрын
Osobiście w trakcie terapii grupowej pękło mi serce, gdy dotarła do mnie świadomość że moja mama nie jest taka idealna jak sobie stworzyłam w swojej głowie. Od zawsze sądziłam że skoro mama twierdzi że moje zachowanie jest złe to znaczy że ma rację... Dorastałam w takim przeświadczeniu : moje uczucia są nieważne, najważniejsze było aby mama była szczęśliwa i zadowolona ... Kiedyś myślałam i uważałam to za "normalne" dziś wiem jak bardzo byłam skrzywdzona. Do dziś ponoszę konsekwencję braku asertywności i ciągłego poczucia winy względem niej. W zasadzie mój nastrój jest zależny od jej nastroju... Musiało minąć wiele lat, aż zrozumiałam że już bardzo dawno utraciłam swoją tożsamośc. Mama po rozstaniu z tatą związała się w jakiś sposób ze mną... Z zewnątrz jest ciepłą, cierpliwa osobą a przejawia zachowania które mają wprowadzić mnie w poczucie winy... Manipuluje jednak to jest takie pasywne manipulowanie i pod przykrywką "niby mojego dobra" wydaje jej się że jest świadomą osobą, a jej zachowanie świadczy o poważnej niedojrzałości emocjonalnej. Gdy tylko zaczęłam mówić o swoich uczuciach i liczyłam że w końcu mnie wysłucha, szybko zostałam zepchnięta do pionu.. moje uczucia już we wczesnym dzieciństwie zostały zamrożone.. wyparte .. to był chyba jedyny sposób aby przetrwać to z czym na tamtym poziomie rozwoju nie potrafiłam sobie poradzić.. Dziś jestem w dużej mierze po przepracowaniu swojego wewnętrznego dziecka, zmierzyłam się z tym wszystkim... Im bardziej grzebano w moim dzieciństwie, tym bardziej byłam przerażona.. chciałam siebie uzdrowić ale na początku przeżyłam szok.. gdy puścily emocje , zalalam się łzami, nie mogłam w ogóle do siebie dojść.. również w procesie psychoterapeutycznym wzięłam udział w psychodramie, która pomogła mi wrócić do przeszłości i pożegnać się z tatą.. Warto o siebie zawalczyć, żałuję że dużo wcześniej tego nie zrobiłam...
@AnikaH112
@AnikaH112 3 жыл бұрын
Podoba mi się to, w jakim kierunku zmierza ten kanał i lubię odniesienia do komentarzy pod poprzednimi filmami. 👍👍👍
@CzowiekAbsurdalny
@CzowiekAbsurdalny 3 жыл бұрын
Bardzo mnie to cieszy! To nie są odcinki z super oglądalnością, ale gdybym patrzył tylko na liczby to już dawno zająłbym się czymś innym 😄 Myślę za to, że są ważnym uzupełnieniem dyskusji nad tematami, które tu wspólnie otwieramy.
@elablizniak1239
@elablizniak1239 3 жыл бұрын
U mnie w domu alkoholu nie było , status materialny dobry. Miałam matke przemocową, ktora nas (3 rodzeńatwa) biła często aż do krwi. A szczególnie mnie , bo byłam najstarsza. Ojczym był bierny , zimny i wymagający. Ciężko pracowałam od 8 roku życia ,przy rodzeństwie, potem w polu.Często byłam tak pobita ,że na wych. fiz. Nie mogłam ćwiczyć. Obrywałam za "wszystko" Byłam cicha,zalękniona, wycofana, zakompleksiona bałam się ciemności. Nikt mi nie pomógł. Ojciec moj zmarł gdy miałam 2 latka. Dzis jestem juz mamą i nawet babcią. Skonczyłam studia, mam 2 zawody i własną firme. Ale ta trauma z dzieciństwa ciągle we mnie siedzi. Edukacje sama opłacałam sobie, Z renty po ojcu nic nie dostawałam, bo przecież żyję i jem. Przyrodnie rodzeństwo tez" zyli i jedli, "a renty nie mieli, mieli ojca biologicznego. Nikomu nie życzę takiego dzieciństwa i młodości.
@grzegorzbrzeczyszczykiewic9906
@grzegorzbrzeczyszczykiewic9906 Жыл бұрын
Zobacz jak sobie poradziłaś w życiu wiesz ilu dzisiaj jest miekiszonów co siedzą na garnuszku rodziców do 30 lat i niezdolni są nawet do pracy w mcdonaldzie
@halucynki
@halucynki 3 жыл бұрын
Bardzo dobrze ująłeś to o pękniętym sercu, kiedy pozna się co się straciło. Dla mnie dobre przykłady z rodzin moich przyjaciół i mojego cudownego męża powodują, że z jednej strony czuję jak wielki żal i gniew mam w stosunku do moich rodziców, ale z drugiej to źródło siły. Podpatruję relacje w tych zaprzyjaźnionych rodzinach i uczę się tej dynamiki na nowo. Patrzę, jak to zrobić żeby działało. I muszę z dumą stwierdzić, że dzięki terapii oraz temu podglądaniu to tworzenie relacji idzie mi dzięki temu coraz lepiej. Czuję się lubiana, chciana i kochana. Wprawdzie nie przez rodzinę, w której przyszłam na świat, ale w tej, którą sama sobie wybrałam.
@Kwiatkowa28
@Kwiatkowa28 3 жыл бұрын
Dziękuję że Pan stworzył ten kanał. Bardzo pomógł mi Pan zrozumieć siebie. Moja matka jest osobą toksyczną, zerwałam z nią kontakt. Bardzo zaniżyła mi samoocenę, bardzo źle o sobie myślałam, zrobiła mi wiele krzywdy. Uważałam, że jej złe zachowanie wobec mnie wynika z mojej winy. Wszystko o czym Pan mówi to w 100℅ prawda. Często mam wrażenie, że mówi Pan o mojej sytuacji w domu. Pracuje nad tym żeby nie powielać zachowań mojej matki. Nie chce być taka jak ona. Nie sądziłam, że jest tak dużo osób z takimi problemami w rodzinie. Uważałam że tylko ja tak mam.. Dzięki Panu jest mi łatwiej. Wszystkiego dobrego. Dziękuję i pozdrawiam.
@kattunge-zw1xh
@kattunge-zw1xh 3 жыл бұрын
Ojejku.. Czytając twój komentarz miałam wrażenie jakbym to ja go napisała i kompletnie o tym nie pamiętała. Trzymaj się
@malgorzataseweryn5864
@malgorzataseweryn5864 Жыл бұрын
U mnie w domu jest mnóstwo przykładów braku miłości matki do dziecka czasem zastanawiam się czy warto brnąć w rozpamiętywanie u mnie w domu gdy moja matka zaliczyła wtopę to moja babka ja oskarżała kazała jej się wstydzić tego że została sama z dzieckiem i mam wrażenie że ludzie ze wsi spotęgowały jej ból i wstyd straszne że nie dość że człowiek nie ma piczocia swoje wartości to jeszcze się go dobija podcina całkowicie skrzydła i niby dla jego dobra niestety wiem że kobiety bez piczocia wartości są łatwym łupem dla facetów i ufają każdemu za bardzo także jakie zło robią toksyczne rodziny swoim dzieciom zero miłości zero ważnych rozmów zero wsparcia dla dzieci u mnie w domu było zero wrażliwości zero zrozumienia nikt nie miał prawa się obrażać nikt nie miał prawa wymagać szacunku kobiety musiały być zerami na skinienie palcem faceta musiały mu prac gotować wysłuchiwać bać się i wstydzić za męża i nadodatek uważać że zasłużyły sobie na taki los i czuć się ciągle nie doskonale by zasłużyć na odrobinę dobroci ze strony kogokolwiek moja babka matka i siostra do dziś dnia da słabe i czują się gorsze od reszty świata i uważają że na nic nie zasługują ja też często się na tym łapie że jak jestem z takiego domu to mam czuć się nikim nic nie chcieć i pozwolić gupim ludziom przeważnie chłopom że wsi się oskarżać komentować dosyć mam tego błędnego myślenia nieraz nie wytrzymuje i też opieprzam matkę że złe myśli że źle robi i nie musi być żadnym podnóżkiem tłumacze jej którzy faceci są nic nie warci i których należy unikać bo niszczą kobiety curki siostry i każą czuć się nikim to takie powolne umieranie
@merit1717
@merit1717 3 жыл бұрын
Nie miałam pojęcia w jak toksycznych warunkach się wychowywałam, jaki ciężar niosłam, dopóki nie przeczytałam książki pewnego terapeuty rodzinnego, którą kupiłam po urodzeniu syna (obawiałam się, że szeroko pojęte zajmowanie się własnym dzieckiem w kwestiach wychowawczych mnie po prostu przerośnie). Czytając ją odkryłam przez co przeszłam będąc dzieckiem, ile bólu mi zadano, którego do tej pory nie czułam/nie umiałam nazwać. Nigdy nie chcialam mieć dzieci, nie wiedziałam czemu. Dzięki nieplanowanej ciąży (która była ciężkim przeżyciem) poznałam prawdę o sobie i walczę o uwolnienie się od przeszłości. Kocham swoje dziecko i staram się aby nie była to miłość toksyczna, jaką dostałam ja.
@nsamp2838
@nsamp2838 3 жыл бұрын
Szczęścia 🍺
@merit1717
@merit1717 3 жыл бұрын
@@nsamp2838 dzięki i wzajemnie!
@romangoaszewski2702
@romangoaszewski2702 3 жыл бұрын
Czy mogłabyś podać autora i tytuł?
@merit1717
@merit1717 3 жыл бұрын
@@romangoaszewski2702 Jesper Juul "Twoje kompetentne dziecko. Dlaczego powinnismy traktowac dzieci powazniej?"
@monikaka3862
@monikaka3862 3 жыл бұрын
Jakbym czytała o sobie ...
@marzenapienkowska
@marzenapienkowska 3 жыл бұрын
Dziękuję za wyróżnienie. Dopiero po kilku miesiącach zdałam sobie sprawę, że jako" żołnierz" jestem ciągle w trybie walki... mimo,że wojna się już skończyła. To prowadzi do nadmiernej kontroli, ostrożności i przemęczenia. Odbiera radość z wolności i niezależności...tak trudno zdobytej. Teraz uczę się odpuszczać i cieszyć wolnością 😀.
@nsamp2838
@nsamp2838 3 жыл бұрын
Pozdro 🍺
@rad_lightworker
@rad_lightworker Жыл бұрын
Jak sobie z tym poradziłaś?
@marzenapienkowska
@marzenapienkowska Жыл бұрын
@@rad_lightworker ciężko odpowiedź konkretnie... próbowałam różnych opcji. Długo analizowałam biografie ludzi którzy przeszli przez piekło i nie zgorzknieli. Hart ducha to jedno a level master to pogoda ducha 💪😀
@skalpel213
@skalpel213 10 ай бұрын
​@@marzenapienkowska A napiszesz co przeszłaś w tym chorym domu. Bo ja przeszlem dużo złego i czuję taki gniew do rodziców że bym ich po prostu skopał. Nie mieszkam już z nimi ale dorabiam się. I mam traumę. Zabrali mi dużo lat w których chciałem się rozwijać i wchodzić w związki.
@BeataSpawska-zk8yj
@BeataSpawska-zk8yj 23 күн бұрын
Z trybu "żołnierza" wyszłam po śmierci moich rodziców. W wieku 63 lat dochodzę do siebie
@JanKowalski-gd5vb
@JanKowalski-gd5vb 3 жыл бұрын
Rodzice ktorzy krzywdza nie przewiduja ze sie zestarzeja,pochoruja,beda slabi i ta pomoc od krzywdzonego w przeszlosci dziecka moze sie przydac.Moj agresywny okrutny ojciec,wielki,potezny,przerazajacy,silny teraz jest maly,slaby cichy,demencja wziela swoje.I po co bylo tak szalec i katowac swoje dzieci?
@samsungdrei
@samsungdrei 3 жыл бұрын
Mam nadzieję że nie pomagasz.
@adriankoziel1417
@adriankoziel1417 3 жыл бұрын
Wiesz co jest najśmieszniejsze?? Oni nie uważają że robią coś złego, mój ojciec nawet jak złamał mi rękę, albo w złości połamał kilka żeber. Uważał że to wyjdzie mi na dobre. Nauczka, wiesz coś na zasadzi behawiorystycznego przeżycia. Przeżyłem ale nadal mają do mnie złośc że jestem wybrednym dzieciakiem bo mam ich w dupie
@samsungdrei
@samsungdrei 3 жыл бұрын
@@adriankoziel1417 Jeśli nie wiedzą że źle robią to są psychopatami. A takim ludziom nie należy pomagać tylko ostrzec przed nimi wszystkich sąsiadów, znajomych, rodzinę i eliminować tych potworów z życia publicznego. Najlepiej byłoby ich oznaczać dla bezpieczeństwa innych.
@adriankoziel1417
@adriankoziel1417 3 жыл бұрын
@@samsungdrei Zgadzam się tylko powiedz mi proszę w jaki sposób znajdziesz takich ludzi?? W sensie jako dziecko ufałem moim rodzicom przez krotki moment byli wiadomo moimi ideałami. Potem byłem zastraszany itp. Ciężko jest wyjść z takiego koszmaru kiedy masz jeszcze nie uksztalowany charakter. Nie mówiąc o umiejętnosci decydowania że są psychopatami. A każdy rodzic no pewnie większość uważa że się zna najlepiej.
@samsungdrei
@samsungdrei 3 жыл бұрын
@@adriankoziel1417 Jako dziecko się nie da. Tu są potrzebę rozwiązania systemowe. Ale jako dorosły lepiej zaprzyjaźni się że staruszkami z okolicy. Lepsza rodzina.
@alicjagasowska7162
@alicjagasowska7162 3 жыл бұрын
Sama pochodzę z dysfunkcyjnej rodziny i od zawsze nie pasowało mi w jaki sposób komunikują się moi rodzice. Każdego dnia były kłótnie o byle co . Nigdy nie padło słowo przepraszam . To niby tak mało,ale jednak na detalach buduje się całość. Pozdrawiam
@zygablade3439
@zygablade3439 Жыл бұрын
Kilka rad dla osób świadomych, dla Indygo, jak radzić sobie z "toksycznymi ludźmi/rodziną". Po pierwsze, nigdy ale to nigdy nic od nich nie bierz gdy Ci coś dają.. jeśli masz jakieś ich rzeczy w domu/pokoju, oddaj im je. Oni są znani z tego że bardzo lubią wszystkim coś dawać.. ale pamiętaj...nie ma na tym Świecie nic za darmo, zapawne już o tym wiesz lub się domyślasz... Zadbaj o własne jedzenie i picie, kupuj sobie sama wszystko w sklepach za swoje. Przede wszystkim dbaj o wodę.. gdyż ta ma pamięć (około 20h). Trzymaj wodę w cichym spokojnym pomieszczeniu, z dala od rodziny. Gdy ją sobie kupisz, czy nalejesz z kranu, zawsze odczekaj ok. 20h nim ją wypijesz. Nie mów rodzinie swojej prawdy, nie staraj się im nic tłumaczyć ani udowadniać, nie kłuć się z nimi, nie wdawaj w awantury, które często prowokują...zawsze bądź spokojna i opanowana, postaraj się mniej mówić, bądź im wdzięczna za to, że to dzięki nim jesteś taka a nie inna.. to dzięki nim stałaś się świadoma. Przeszłość traktuj jako doświadczenie. Nie staraj się im pomóc, gdyż to na nic... Zadbaj o siebie, o swoje zdrowie, wyeliminuj z diety przede wszystkim mięso, cukier sacharozę/słodycze, napoje barwione, alkohol. Zadbaj o aktywność fizyczną, spaceruj po lasach, mniej kontakt z naturą, jak najwięcej chodź boso, bierz częste chłodne prysznice. Zapomnij o swoich przyjaciołach ze szkoły, sąsiadach itd. gdyż oni już nie działają na Twoją korzyść. Przede wszystkim pomyśl o wyprowadzeniu się od rodziców, spróbuj coś sobie wynająć...gdyż tylko wtedy, będąc na swoim, będziesz mogła wzrastać... Mieszkając z rodziną za każdym razem gdy wzrośniesz... najzwyklej spadniesz...czasem źle kończąc. Pamiętaj, żeby nigdzie nie zamieszczać swoich zdjęć.. gdyż jeśli nieodpowiednia osoba będzie miała Twoje zdjęcie.. możesz bardzo przez to cierpieć.. Zapewne u Twoich rodziców w pokoju są takie zdjęcia... ale nic nie jesteś w stanie z tym zrobić, dlatego zaakceptuj to. Oni, jak i mnóstwo innych ludzi na Świecie, parają się czarną magią, która istnieje od wieków, dlatego tak od dziecka tam cierpisz.. dlatego Świat jest taki właśnie chory... Do tego zapewne Twoi rodzice są bardzo religijni.. hehe, to się dzieje na całym globie - nie przejmuj się, zaakceptuj to. Gdy się już wyprowadzisz, utrzymuj kontakt z rodziną raczej na dystans, początkowo głównie telefonicznie, ale później możesz ich odwiedzać, gdyż wiele się u nich zmieni..;) rozmawiaj z nimi o przyziemnych sprawach, nie alienuj ich, nie musisz nikomu mówić gdzie mieszkasz... Głowa do góry, życie czeka ;) 🙏Namaskaram
@anna-dh3tf
@anna-dh3tf 11 ай бұрын
@@zygablade3439 chyba sam nigdy nie wychowychales sie w toksycznej rodzinie. To traumy na cale zycie.
@zygablade3439
@zygablade3439 11 ай бұрын
@@anna-dh3tf Wiem doskonale jak to wszystko funkcjonuje.. i najlepszym sposobem by sobie pomóc jest wyprowadzka.. Najlepiej jakiś najem. Już po 1 miesiącu zobaczysz jaki jest efekt.. Rodzina zacznie Cię zupełnie inaczej traktować, gdy to zrobisz.
@zygablade3439
@zygablade3439 11 ай бұрын
@@anna-dh3tf Dam Ci kilka rad...Kilka rad dla osób świadomych, dla Indygo, jak radzić sobie z "toksycznymi ludźmi/rodziną". Po pierwsze, nigdy ale to nigdy nic od nich nie bierz gdy Ci coś dają.. jeśli masz jakieś ich rzeczy w domu/pokoju, oddaj im je. Oni są znani z tego że bardzo lubią wszystkim coś dawać.. ale pamiętaj...nie ma na tym Świecie nic za darmo, zapawne już o tym wiesz lub się domyślasz... Zadbaj o własne jedzenie i picie, kupuj sobie sama wszystko w sklepach za swoje. Przede wszystkim dbaj o wodę.. gdyż ta ma pamięć (około 20h). Trzymaj wodę w cichym spokojnym pomieszczeniu, z dala od rodziny. Gdy ją sobie kupisz, czy nalejesz z kranu, zawsze odczekaj ok. 20h nim ją wypijesz. Nie mów rodzinie swojej prawdy, nie staraj się im nic tłumaczyć ani udowadniać, nie kłuć się z nimi, nie wdawaj w awantury, które często prowokują...zawsze bądź spokojna i opanowana, postaraj się mniej mówić, bądź im wdzięczna za to, że to dzięki nim jesteś taka a nie inna.. to dzięki nim stałaś się świadoma. Przeszłość traktuj jako doświadczenie. Nie staraj się im pomóc, gdyż to na nic... Zadbaj o siebie, o swoje zdrowie, wyeliminuj z diety przede wszystkim mięso, cukier sacharozę/słodycze, napoje barwione, alkohol. Zadbaj o aktywność fizyczną, spaceruj po lasach, mniej kontakt z naturą, jak najwięcej chodź boso, bierz częste chłodne prysznice. Zapomnij o swoich przyjaciołach ze szkoły, sąsiadach itd. gdyż oni już nie działają na Twoją korzyść. Przede wszystkim pomyśl o wyprowadzeniu się od rodziców, spróbuj coś sobie wynająć...gdyż tylko wtedy, będąc na swoim, będziesz mogła wzrastać... Mieszkając z rodziną za każdym razem gdy wzrośniesz... najzwyklej spadniesz...czasem źle kończąc. Pamiętaj, żeby nigdzie nie zamieszczać swoich zdjęć.. gdyż jeśli nieodpowiednia osoba będzie miała Twoje zdjęcie.. możesz bardzo przez to cierpieć.. Zapewne u Twoich rodziców w pokoju są takie zdjęcia... ale nic nie jesteś w stanie z tym zrobić, dlatego zaakceptuj to. Oni, jak i mnóstwo innych ludzi na Świecie, parają się czarną magią, która istnieje od wieków, dlatego tak od dziecka tam cierpisz.. dlatego Świat jest taki właśnie chory... Do tego zapewne Twoi rodzice są bardzo religijni.. hehe, to się dzieje na całym globie - nie przejmuj się, zaakceptuj to. Gdy się już wyprowadzisz, utrzymuj kontakt z rodziną raczej na dystans, początkowo głównie telefonicznie, ale później możesz ich odwiedzać, gdyż wiele się u nich zmieni..;) rozmawiaj z nimi o przyziemnych sprawach, nie alienuj ich, nie musisz nikomu mówić gdzie mieszkasz... Głowa do góry, życie czeka ;) 🙏Namaskaram
@zygablade3439
@zygablade3439 11 ай бұрын
@@anna-dh3tf wyprowadź się.. dobrze Ci radzę.. Po niedługim czasie Twoi rodzice staną się zupełnje inni, będą Ci pomagać a Ty w końcu będziesz mogła im zaufać...To jedyna droga..Będąc z nimi pod jednym dachem będziesz cały czas cierpieć.. zaufaj mi... tak to już jest gdy przez całe życie jest konflikt w przeciwnych energiach...;) Niestety mało kto to rozumie.. dzieci tych rodzin leczy się psychicznie z reguły... a nikt nie zdaje sobie nawet sprawy z lekarzy, że wystarczy się tylko wyprowadzić i z rodzicami trzymać na dystans... taka prosta metoda... a jak skuteczna ;)
@kamilawincenciak3184
@kamilawincenciak3184 3 жыл бұрын
Jesteś bardzo inspirującym człowiekiem to, że dodajesz treści z własnymi przemyśleniami i historiami powoduje, że czuję się że materiał jest autentyczny i prawdziwy. Pomaga mi to zrozumieć siebie i swoją przeszłość. Dodaje też nadzieji że można z tego wyjść i żyć pełnią życia. Tego sobie życzę i Wam wszystkim. Pozdrawia żołnierz z DDA.
@kingasobolewska8702
@kingasobolewska8702 3 жыл бұрын
Twoja twórczość jest świetna, czekam na omówienie jakiejś książki, te filmy są świetne ❤
@CzowiekAbsurdalny
@CzowiekAbsurdalny 3 жыл бұрын
Będą dwie w tym tygodniu:) Dziękuję!
@farfadea4541
@farfadea4541 3 жыл бұрын
W tym miesiącu minęło 10lat odkąd się wyprowadziłam z rodzinnego domu, miałam niespełna 18lat. Nigdy nie żałowałam tej decyzji mimo, że bywało bardzo ciężko (dwa tygodnie po wyprowadzcce dowiedziałam się, że jestem w ciąży 🙈). Bywały chwilę zwątpienia, widmo bezdomności, dość często pusta lodówka(jak już była, bo i bez lodówki zylam kilka dobrych miesięcy) ale byłam bardzo zdeterminowana. Polecam wszystkim z toksycznych rodzin podjąć tą decyzję jak najszybciej. Wygoda wygodą, finansowo napewno ciężej ale komfort psychiczny jest bezcenny i wart wszystkich poświęceń.
@gosiama480
@gosiama480 3 жыл бұрын
Nie obraz sie, ale zawszw zastanawiam sie, jak mozna zajsc w ciaze nie majac pieniedzy na podstawowe potrzeby? Nie martwilas sie o przyszlosc?
@Aurikleopatra
@Aurikleopatra 3 жыл бұрын
Trzeba podjąć trud aby coś zmienić. Osoby, które opuszczają dom rodzinny dodatkowo uważane są za egoistyczne ale tylko tak można się rozwinąć. To tak jak roślina przesadzona do nowej ziemi na początku więdnie, a kiedy odbuduje korzenie, cieszy się nowym miejscem, dostępem do przestrzeni i możliwości więc wzrasta i rozkrzewia się. Nieprzesadzone rośliny sa zagłuszane przez pozostałe i rosną mizerne.
@ewaewa8663
@ewaewa8663 3 жыл бұрын
@@Aurikleopatra dokładnie. Mówisz dość i odchodzisz, a,,ludzie" powiedzą ty niewdzięczna. Hehe. No cóż życie... Uciekać i brać własne życie we własne ręce.
@farfadea4541
@farfadea4541 3 жыл бұрын
@@gosiama480 nie obrażam się. Można, można całkiem zwyczajnie po prostu zabezpieczenie zawodzi i zdarza się to zarówno młodym jak i starszym kobietom. W momencie wyprowadzania się byłam już w ciąży po prostu o niej nie wiedziałam. Na moment wyprowadzki kończyłam szkołe miałam praktyki gdzie później wiedziałam, że będę mogła pracować plus stałego partnera. W 3 dni ogarnęłam pokój (wciąż nie wiedząc o ciąży ofcourse 😅) i moje finanse nie zapowiadały się aż tak źle. Nie wyobrażałam sobie usunąć mimo wszystko. Czas ciąży był jako taki później z dzieckiem to była walka (wiadomo zmiana mieszkania- w pokoju 6m2 ciężko w dwie a co dopiero 3 osoby 😅, utrzymanie dziecka) potrzeby dziecka zawsze były zaspokojone po prostu nie zawsze starczało na potrzeby wszystkich.
@sylwiam6514
@sylwiam6514 3 жыл бұрын
Zgadzam się :) Jeśli dorastasz w toksycznym domu, najlepiej wyprowadzić się jak najszybciej się da, ale czasami to bardzo trudne. Nie mówię tylko o kwestiach finansowych. Opowiem to na własnym przykładzie. Ja w swoim domu rodzinnym byłam niewidzialnym dzieckiem. Moja mama była typem narcystycznym, ojciec był przewlekle chory. Rosłam w domu, w którym moje potrzeby były ignorowane, nie doznawałam ciepła, miłości, zainteresowania... W efekcie jako młoda dorosła osoba miałam niesamowicie zaniżone poczucie własnej wartości, nie znałam własnych potrzeb, nie miałam poczucia bezpieczeństwa. Byłam przepelniona lękiem. I też myślałam, ze najlepiej by było wyprowadzić się z domu na studiach. Ale... Strach mnie paraliżował. Wiązało się to też z faktem, ze gdybym się wyprowadziła w wieku 18 lat i coś by się stało, zachorowałabym czy cokolwiek innego... Sama mogłabym nie dać rady w wieku 18 lat,... A na pewno po wyprowadzce nie miałabym już gdzie wracać. Matka nigdy nie zgodziłaby się na moja wprowadzenie. Dlatego wyprowadziłam się nieco później, kiedy miałam już trochę studiów za sobą. Miałam więcej siły i więcej możliwości. I to była dla mnie najlepsza decyzja. Kiedy wyrasta się w toksycznym domu, człowiek wie, że nie może na nikogo liczyć. Myślę, że każdy musi sam ocenić kiedy jest gotowy na samodzielne życie bez żadnej pomocy. Pozdrawiam :)
@martakruszewska8837
@martakruszewska8837 3 жыл бұрын
Super materiał, bardzo empatycznie podchodzi Pan do tego tematu. Niestety jestem DDD i jestem właśnie takim ,,żołnierzem,,. Ale mam siłę aby zawalczyć za siebie, dlatego zaczynam niedługo terapię dla DDD. Chce chociaż trochę zdjąć z siebie ten ciężar. Bo już jest bardzo trudny do zniesienia. Trzymajcie kciuki :)
@katarzynalinke4311
@katarzynalinke4311 3 жыл бұрын
😘💕💕💕
@tamaragoma7222
@tamaragoma7222 3 жыл бұрын
Materiał BEZCENNY !!!!! Dziękuję z całego serca ! Zawsze Pan tak trafi aż serce się kroje .. pozdrówka najcieplejsze i podziękowanie od wszystkich jakim Pan okazuje inne życie inne myślenie !!🌻👍💪🌻👍💪🌻💪💪
@MrJanek91
@MrJanek91 3 жыл бұрын
Jak wyzdrowieć po tzw. toksycznym domu? Wg mnie, w moim przypadku przynajmniej odpowiedź jest prosta, wręcz banalna- należy wynieść się z domu rodzinnego, wyprowadzić jak najszybciej, żyć na własny rachunek, najlepiej gdzieś z dala od rodziców/ rodziny. Ja mam taką właśnie sytuację w swojej rodzinie i musiałem się wyprowadzić, obecnie, gdy mieszkam już sam, miewam się dobrze, odetchnąłem z ulgą ;)
@kasiakrzeminska9075
@kasiakrzeminska9075 3 жыл бұрын
zgadzam się :), jednak najlepiej po podjęciu takiego kroku pójść na terapię, popracować z psychologiem lub psychoterapeutą, ponieważ najczęściej w człowieku zostaje mnóstwo nieprzepracowanych i nieadaptacyjnych schematów, które z kolei mogą być przenoszone, nawet nieświadomie, niecelowo, na kolejne pokolenie czy po prostu będą miały udział w relacjach romantycznych czy przyjacielskich
@MrJanek91
@MrJanek91 3 жыл бұрын
@@kasiakrzeminska9075 Oczywiście, jak najbardziej. Sam korzystam z porady psychoterapeuty.
@kasiakrzeminska9075
@kasiakrzeminska9075 3 жыл бұрын
@@MrJanek91 trzymam kciuki! pozdrawiam ;)
@MrJanek91
@MrJanek91 3 жыл бұрын
@@kasiakrzeminska9075 Dziękuję, pozdrawiam ;)
@jolanta2846
@jolanta2846 Жыл бұрын
Jak ja to rozumiem. Powodzenia.
@lenakwiatkowska2472
@lenakwiatkowska2472 3 жыл бұрын
Fajny temat u mnie w domu było cały czas toksycznie przez ojca jak mieszkałam z rodzicami to zawsze ojciec znęcał się nade mną mamą i młodszym bratem psychicznie zawsze był zimny w domu zawsze wiało chłodem co sprawiało o zły nastrój i złą atmosferę w domu.
@fatalsystermerror
@fatalsystermerror 3 жыл бұрын
To dobrze że psychicznie a nie psychofizycznie. Z piłą motorową nie wchodził to ok
@lenakwiatkowska2472
@lenakwiatkowska2472 3 жыл бұрын
@@fatalsystermerror Tyle że znęcanie psychiczne przemoc psychiczna niszczy psychikę ofiary i jest o wiele gorsze niż fizyczne więc no.
@kajakalemba4655
@kajakalemba4655 2 жыл бұрын
Żyje w dysfunkcyjnej rodzinie, gdzie różne dysfunkcje i niezdrowe schematy są wpojone w niemal każdą osobę. Przemoc, problemy alkoholowe, perfekcjonizm, używanie wstydu aby nagiąć kogoś do własnej woli, ucieczka w niemal religijny fanatyzm, uprzedzenia, bycie zimnym i odległym, trudność w bronieniu własnych granic i wyrażaniu własnego zdania w otoczeniu rodziny oraz wiele innych. Mój ojciec był przemocowcem, alkoholikiem, narkomanem i kłamcą. Rozwiedli się z matką gdy miałam niecałe 10 lat. Obecnie nie mam z nim kontaktu, ale z tego co wiem uczęszczał na meetingi AA i jest czysty od używek. Matka zapija emocje i wolny czas alkoholem, jest zimna, ma wybuchowy temperament i jest czasami niestabilna. Mieszkam z matką, nie lubię jej jako człowieka i nie ufam jej w wielu kwestiach. Gdy tylko będę w stanie zamierzam wyjechać i nigdy nie wracać, oraz nie zamierzam pozwolić sobie skończyć tak jak reszta mojej rodziny
@jolanta2846
@jolanta2846 Жыл бұрын
Popieram. Życzę powodzenia.
@LadySzaszunia
@LadySzaszunia Жыл бұрын
Mysle, ze najwazniejszym punktem jest wlasnie przelamanie tego 'o problemach w domu się nie mowi'. Kazdy, doslownie kazdy chociaz raz w zyciu musi sie mowiac brzydko "wysrać" ze wszystkiego, wygadać i trzeba przelamać tą blokadę "nie mów co się w domu dzieje". Wspolczuje tym, ktorzy załamali sie przy zlych osobach i one to wykorzystały 😓
@ArualKneza
@ArualKneza 3 жыл бұрын
Z doświadczenia osoby, która wyrwała, w zasadzie nadal się wyrywa z dysfunkcyjnej rodziny, myślę że faktycznie nie wystarczy tylko cierpienie. Pamiętam, że miałam zawsze chociaż jednego nauczyciela, który chwalił nonkonformizm, żeby walczyć o to, co słuszne. Z drugiej strony też, jako osoba ze spektrum autyzmu, od momentu diagnozy szukałam informacji o wszystkim związanym ze zdrowiem psychicznym. I tak jakoś... w pewnym momencie sytuacja zaczęła się pogarszać, ukończyłam liceum, więc nie mogłam liczyć na wsparcie nauczycieli, zaczęło dochodzić do tego, że kiedy tylko słyszałam przekleństwo na cały dom, mogłam oczekiwać wizyty w pokoju i kolejnej burzy, a cokolwiek tylko się stało, byłam pierwszą podejrzaną. Nie pamiętam tego dokładnie, moje wspomnienia tego okresu są zamazane i pomieszane... pamiętam tylko poczucie, że nie mogłam dać satysfakcji. Walczyłam, wykłócałam się, pamiętam urywki, kiedy rozmawiałam o wszystkim na spacerach z ojcem lub momenty, kiedy szukałam informacji o zespole Aspergera, żeby rodzice próbowali mnie zrozumieć. Nie pamiętam nawet jak to się stało, że się poprawiło. Nie jest całkiem dobrze, i jak to mówi moja psychoterapeutka, najlepszym wyjściem byłoby opuszczenie domu. Co zresztą polecam każdemu, kto może. Wydostać się i połatać rany, czy to załamane poczucie własnej wartości, czy to traumy, czy to mętlik w głowie, kiedy nie wiadomo, jak faktycznie powinno się żyć.
@Lillireify
@Lillireify 3 жыл бұрын
Sama ucieczka z takiego toksycznego domu to za mało. Mój ojciec jest osobą która uciekła z toksycznego, skrajnie biednego rodzinnego domu i uznał że będzie lepszy. To jest inteligentny facet, wykształcony, specjalista w swoim zawodzie. Częściowo mu wyszło, nie dorastałam w biedzie. Nie wyszło za to w innych kwestiach- jego kompleksy, niska samoocena, wstyd i inne cechy sprawiły, że sam jest toksycznym rodzicem, od którego z kolei uciekłam ja. Rzecz która moim zdaniem zmienia wszystko, i którą robię od kilku lat, jest praca nad sobą pod opieką terapeuty.
@Wera66622
@Wera66622 3 жыл бұрын
Zmagam się z wieloma problemami, których nabawiła się, mieszkając w toksycznej rodzinie (brak pewności siebie, poczucie bycia niewystarczająco dobrą w czymkolwiek, brak poczucia własnej wartości). Jednak najbardziej doskwierają mi sytuacje z dzieciństwa, kiedy to mój tata, dla żartu, łapał mnie za piersi czy pupę, mówiąc, że już jestem kobietą. Jak się zaczęłam przeciw temu buntować, nawet moja mama powiedziała, że przesadzam i powinnam "dać mu, co chce i przestanie". Przez to boję się ludzkiego dotyku i przez 4 lata nie mogłam wyjść z toksycznego związku.
@maxiamberville
@maxiamberville 3 жыл бұрын
uważam, że w sporej części jesteśmy społeczeństwem przemocowym. Dzieci nie mają się komu poskarżyć (poza infolinią), nie mają gdzie uciec od rodziny, jeśli nie ma widocznych oznak skrajnej patologii i nie włącza się w to policja i sąd. Niestety skutki przemocy psychicznej są trudne do udowodnienia. Molestowania również.
@juziajuzia1234
@juziajuzia1234 2 жыл бұрын
Jpdl serio? 😱😱😱
@skalpel213
@skalpel213 10 ай бұрын
Współczuję ci to ohydne co robił ojciec teraz czujesz lęk przed bliskością przez takie coś właśnie. Nic nie przesadzałas czułaś to wszystko i wiedziałaś że to nie normalne.
@pidzamapornoo
@pidzamapornoo 3 жыл бұрын
Dzięki za ten odcinek I doceniam, że na prawde czytasz nasze komentarze. To dużo znaczy !
@agajesajan8404
@agajesajan8404 2 ай бұрын
Mam taką nadzieję, że powstanie kiedyś film o toksycznych dzieciach, tych dorosłych i tych nie. O manipulacjach stosowanych na najbliższych, o zwalaniu winy na rodziców kiedy nie wychodzi , kiedy okazuje się , że trzeba dać coś od siebie. Co z rodzicami borykającymi się z dziećmi zatrutymi przekazem należy nam się bo jesteśmy dziećmi a potem należy nam się bo rodzice powinni zrobić za nich nawet gdy są dorośli. Dlaczego nikt nie patrzy na rodziców jak na ofiary, bo i tacy są. I nie, nie wszystko wynosi się z domu.
@lolololololo5261
@lolololololo5261 3 жыл бұрын
Witam. Mam pomysł na odcinek a w zasadzie na serię odcinków i jednocześnie prośbę. Prosiłbym abyś zrobił serie odcinków o 16 typach osobowości wg testu: Kwestionariusz Myers-Briggs[a], MBTI. Szukałem informacji w języku polskim na ten temat ale informacji w tym zakresie, jest jak na lekarstwo. Głównie zależy mi na osobowości INTJ ale z chęcią obejrzałby wszystkie odcinki na każdy typ osobowości. Myślę, że taka seria odcinków dotycząca 16 osobowości, otworzyłaby wielu ludziom oczy i pomogła im zrozumieć innych ludzi a przede wszystkim zajrzeć w głąb siebie i lepiej poznać samego siebie.
@panimoni6438
@panimoni6438 3 жыл бұрын
Też jestem INTJ👍
@xyz_k6359
@xyz_k6359 3 жыл бұрын
Dobrze, że żyjemy w takich czasach, gdzie można o tym coś poczytać, poszukać pomocy. Kiedyś to nikt by nie zwrócił na to uwagi, bo każdy zajęty przyziemnymi problemami 🙁🙁🙁
@Jugolbrazowy
@Jugolbrazowy 3 жыл бұрын
Bardzo mi się podoba twoja absolutna neutralność i taka czysta merytoryka w tym co mówisz. Szanuję też wnikliwość i wiedzę. W porządku z ciebie człowiek absurdalny, pozdrawiam.
@marcinfifielski5117
@marcinfifielski5117 3 жыл бұрын
Jestem z toksycznego, dysfunkcyjnego domu i już za czasów szkoły podstawowej widziałem, że pewne rzeczy nie funkcjonują jak powinny..... i po prostu nie kopiowałem złych, patologicznych wzorców(nie zawsze się to udawało), lecz starałem się znaleźć inne metody rozwiązania tego problemu, innego podejścia do pewnych spraw. Sprawa ogólnie jest dość prosta: jak pewne metody nie działają prawidłowo to trzeba znaleźć inne: właściwe.
@pidzamapornoo
@pidzamapornoo 3 жыл бұрын
Ja ciągle się uczę jak powinny wyglądać normalne relacje w domu, a mam ponad 30 lat. Skąd jako dziecko miałam wiedzieć czy coś jest właściwie czy nie?
@marcinfifielski5117
@marcinfifielski5117 3 жыл бұрын
@@pidzamapornoo Wiadomo, że jako dziecko rozumiało się tylko część z tego co się złego działo w patologicznym domu. Dopiero wraz z wiekiem człowiek rozumiał więcej. Jeden ze starożytnych filozofów powiedział: "Mądry człowiek uczy się przez całe życie, głupek myśli, że wie już wszystko" i na tej zasadzie działam w tej materii.
@adriankoziel1417
@adriankoziel1417 3 жыл бұрын
Szacun kolego, ja też to widziałem, ale pewnych rzeczy nie umiałem przeskoczyć z tym że miałem naprawde ekstremalne dziecinstwo gdzie złamana ręka przez wkurwionego rodziciela to raczej normalność
@AnikaH112
@AnikaH112 3 жыл бұрын
Komentarze na tym kanale to złoto!
@gosiama480
@gosiama480 3 жыл бұрын
Noo, ja tu przychodze dla komentarzy.
@marekmaksymow
@marekmaksymow 3 жыл бұрын
U mnie zadziałała edukacja, zainteresowanie psychologia, rozwojem. Często mówiono i pisano w materiałach które chlonalem: "psychoterapia . Wiec poszedłem. Najlepsza w życiu decyzja.
@stayabove8588
@stayabove8588 3 жыл бұрын
U mnie nie było żadnej patologi, dobry dom ale cała feria dysfunkcji. A to usypia czujność bo otoczenie daje do zrozumienia, że taka relacja patrząc ich powierzchownym spojrzeniem jest wręcz do pozazdroszczenia. Wiele z takich dysfunkcji staje się z czasem czymś naturalnym ale wydaje mi się, że każdy gdzieś tam czuje w środku co jest złe, szczególnie kiedy zostaje się rodzicem. Wtedy kubel zimnej wody, terapia i ciężka ale bardzo satysfakcjonująca praca 💪
@oliwiaanastazjahaja635
@oliwiaanastazjahaja635 3 жыл бұрын
5:00 z doświadczenia powiedziałabym, że tym czynnikiem jest charakter jednostki, ponieważ cierpienia nie można podzielić na mniejsze, większe, bardziejsze itd. jak ktoś cierpi to cierpi i tyle, ale jedni mają taki charakter, że godzą się na taki los, żyją z tym, akceptują, są świadomi, że mogliby coś zmienić, są świadomi, że cierpią, często nawet znają źródło oraz co zrobić, aby to zmienić...a jednak nie robią nic, jednak nie nazwałabym takiego stanu rzeczy masochizmem. Z kolei drudzy nie są na tyle ulegli? ustępliwi? bezkonfliktowi? wpierw dbają o własne dobro, a potem o własne i wtedy jest zdecydowanie większa szansa, że nastąpi ten moment przełomowy, ten zapalnik
@annaziorkiewicz6837
@annaziorkiewicz6837 3 жыл бұрын
Oczywiscie, ze cierpienie mozna podzielic na mniejsze czy wieksze. Sa tez rozne formy odczuwania cierpienia. W dodatku ktos bedzie bardziej je dczuwal, a ktos inny mniej. Komus przydarzy sie w zyciu wiecej cierpienia, a komus innemu mniej. Zycie jest bardziej skomplikowane.
@Aurikleopatra
@Aurikleopatra 3 жыл бұрын
Wyzdrowieć, to zrozumieć, że każdy daje tylko to, co ma, co może dać, umie dać ale nie musi dać. Taka jest rzeczywistość. Kiedy nam nie dają, dawajmy my. Kiedy nas nie kochają, kochajmy my. Wzmacnia postrzeganie jak bardzo każdy potrzebuje miłości a mało kto jest wdzięczny. Mało kto zauważa, ze coś dostał np. uwagę, czas. Trudno od pokrzywy oczekiwać kwiatu takiego jak ma róża ale ona ma właśności lecznicze. Prawie każdy chwast je ma, a róża ma kolce. Sztuka życia i obserwacji daje zrozumienie i zmniejszenie oczekiwań.
@edkahh
@edkahh 2 жыл бұрын
super komentarz!
@zuchfayalfa3907
@zuchfayalfa3907 3 жыл бұрын
Przeszłość nie determinuje przyszłości ale ego robi projekcje prxezuca przeszłość na przyszłość podświadomość za nas decyduje
@damianzajkowski4862
@damianzajkowski4862 3 жыл бұрын
Podstawowe pytanie... Po chuj komu rodzina ???
@nsamp2838
@nsamp2838 3 жыл бұрын
Dziecku jest potrzebna
@ewagertner5545
@ewagertner5545 2 жыл бұрын
Rodzina dla mnie piorytet
@jolanta2846
@jolanta2846 Жыл бұрын
Żeby Cię dolowali całe życie, udając kochających i troskliwych.
@iirekm
@iirekm 2 жыл бұрын
Co do odejścia z patologicznego domu najszybciej jak to się da, najlepiej do innego miasta oddalonego przynajmniej o 100 km, zdecydowanie polecam z własnego doświadczenia (ojciec i brat alkoholik, matka pracoholiczka). Może na początku nie będzie lekko, ale warto. O ile rodziców sobie nie wybieramy ani ich nie zmienimy, na wybór pracy, znajomych czy partnerów mamy już pewien wpływ.
@pawefiedorowicz6789
@pawefiedorowicz6789 3 жыл бұрын
Byłem w tym, przeżyłem to. Uważam, że najważniejsze rzeczy to determinacja, przekroczenie progu cierpienia i poznanie właściwych osób. Często niestety w niewłaściwym momencie.
@marynen7
@marynen7 3 жыл бұрын
Pytanie do osób, które po latach poruszyły z rodzicami temat bycia bitym jako dziecko - czy wasi też tego nie pamiętali? Albo twierdzą, że zdarzyło się to raz, dwa razy?
@minizini2877
@minizini2877 3 жыл бұрын
Na 100% pamiętają co zrobili nie daj się ogłupić. Ty swoje oni swoje. Nie wygrasz z takimi ludźmi. Nie potrafią przyznać się do błędu to wolą "nie pamiętać"
@katharinamuller1093
@katharinamuller1093 3 жыл бұрын
Parę lat temu przypomniałam mamie jak polamalam szafkę na buty w przedpokoju bo mnie na nią rzucała to się obraziła
@lilacat5638
@lilacat5638 2 жыл бұрын
Nie pamięta, tak mówi, może naprawdę nie pamięta
@juziajuzia1234
@juziajuzia1234 2 жыл бұрын
Alez oczywiscie ze nie pamietaja
@Turysta1312
@Turysta1312 2 жыл бұрын
Ja już z ojcem nie gadam ale był czas na moim pierwszym urlopie w Pl po 4 latach że mieliśmy sobie "wyrzygać" wszystko z przed lat. 99% nie pamiętał,ale wtedy nie kłamał-po prostu rzadko był trzeźwy. Ja za to pamiętam to dobrze i jedną dobrą rzeczą jaką mi z tego przyszła jest to że jak biłem się ze starszymi (nie osobami w podeszłym wieku tylko starszymi ode mnie np jak miałem 13 lat a musiałem często się bić z osobami o ponad 5 lat starszymi) to jak dostałem łomot(często ciężki) to mówiłem że mnie stary mocniej bije (co często było prawdą) I jakoś te wpierdole nie były już tak dotklwie.
@user-pr4sb2vx2q
@user-pr4sb2vx2q 3 ай бұрын
Dopiero w wieku dojrzałym dotarło do mnie, że posiadam syndrom DDD. Limit moich cierpień (dwa nieudane małżeństwa) spowodował, że podjęłam psychoterapię. Zaglądam w głąb siebie, wzmacniam swoje wewnętrzne dziecko. Jestem już świadoma, że tylko kobieta szczęśliwa ze sobą, może wejść w udaną relację. Deficyty, z którymi wyszłam ze swojego toksycznego domu, ciągnęłam przez całe dorosłe życie. Byłam zaniedbywana emocjonalnie, moje potrzeby w tej sferze życia nie były zaspokajane Niski poziom własnej wartości skutkował problemami w stawianiu granic partnerowi i tolerancją w ich przekraczaniu. Mimo wszystko chcę uratować resztę życia. Mam nadzieję, że uda mi się to.
@KiM-vr1fj
@KiM-vr1fj 3 жыл бұрын
Trzeba powiedzieć głośno „Wypierdalać” i wyjść na zawsze, a nie filozofować.
@nsamp2838
@nsamp2838 3 жыл бұрын
DOKŁADNIE MORDO
@ponczoszanka
@ponczoszanka 3 жыл бұрын
Dokladnie.
@p1j4n0
@p1j4n0 2 жыл бұрын
Otóż to
@patrycjabakalarska1388
@patrycjabakalarska1388 3 жыл бұрын
Sama jestem z toksycznego domu, starzy alkoholicy i przemoc w domu. Od 13 roku życia choruje na depresje. Od 15 roku życia miałam podejrzenie zaburzeń osobowości typ mieszany: biernoagresywna i dyssocjalna. Nie chce być taka jak rodzice.
@oswieconyzwyboru
@oswieconyzwyboru 3 жыл бұрын
3:00 Kiedy opowiadam o swoim stylu życia (że nie poznaje nowych ludzi, nie imprezuję, nie wchodzę w zwiąski, nie mam dziewczyny, nie piję alkocholu, nie spotykam się ze znajomymi itd.) to częsko słyszałem tak jak mówisz o tym wegetowaniu, często wtedy słyszałem że nie żyje tylko wegetuje i sam fakt że dużo pracuję nie bardzo był w stanie zmienić ich zdania, ja wiem że nie muszę im wierzyć ale trochę racji mają. Obecnie myśl o pracy bardzo działa na moją psychikę i nie tylko z powodu mojej pracowitości i sumienności w wykonywaniu mojej pracy ale że w moim życiu nic tak dobrze mi nie wychodzi jak praca, moje potrzeby nie zawsze będą zaspokajane bo nie zawsze jest możliwość żeby np. Z kimś się spodkać więc płenta mojego komentarza jest jedna: Można mieć wiele potrzeb ale trzeba mieć też możliwość by je zaspokojić, oczywiście mówię o potrzebach psychologicznych, było by lepiej gdyby nasze potrzeby i pragnienia były w całości możliwe go zaspokojenia ale prawda przynajmniej w moim przypadku jest z gróbrza inna ja kiedy nie mam możliwości do zaspokajania niektórych potrzeb to wtedy było by lepiej żeby nasz mózg nie tejestrował tej potrzeby bo skoro człowiek nie jest w stanie jakiejś potrzeby zaspokoić lub pragnienia to lepiej jak niczego z tych dwóch nie odczuwa bo potem nasz mózg reaguje stresem, dosłownie mówi nam "Potrzebuje tego bo nie przetrwam".Ja wiem że to takie płytkie ale ewolucja tak nas ukrztałtowała że jak czegoś chcemy i potrzebujemy a tego nie dostajemy to zaczyna się burza w mózgu o nazwie stres.🤔🤨 Trochę się rozpisałem, dobra robota z tym filmem.😄 Pozdrawiam.👋
@annas.7881
@annas.7881 3 жыл бұрын
Cierpliwosci! Jestes na dobrej drodze!Wszystko dzieje sie"po cos"!Widac teraz masz taki czas, ze duzo pracujesz ale kiedys to sie zmieni I wiecej czasu poswiecisz na pasuje czy rodzine. Dorastamy, potrzeby sie zmieniaja, my sie zmieniamy.Super ze tak swiadomie do tego podchodzisz. Zycie to proces I na kazdym etapie jest interesujaco I to nas buduje! Powodzenia! ❤️
@oswieconyzwyboru
@oswieconyzwyboru 3 жыл бұрын
@@annas.7881 Bardzo ci dziękuje za to że we mnie wierzysz, jednak jak pozwolisz uczynię taką uwagę że obecnie zbliżam się do 31 roku życia no chyba że twierdzisz że to nie ma znaczenie, ale dla mnie niestety ma. Ale bardzo ci dziękuje.
@marvju209
@marvju209 3 жыл бұрын
A propos toksyczności, możesz zrobić film o tym, dlaczego Polacy tak chętnie narzekaja? Niekiedy jest to tak absurdalne i nieadekwatne do rzeczywistości, że ręce opadają (W tym kraju nie da się żyć). Dlaczego tak chętnie narzekamy na Polskę? Nie jestem psychologiem, ale wydaje mi się, że tu nie chodzi o fakty tylko o wentyl dla jakichś emocji. Nasz wzorzec kulturowy dyktuje nam narzekanie, w innych krajach piją, robią wojnę, zamykają się w domu przed kompem itd. Ta emocja to chyba "Jestem niezadowolony ze swojego życia, z miejsca w którym jestem". Co o tym sądzisz/sądzicie? 🤔
@beataptaszynska2086
@beataptaszynska2086 3 жыл бұрын
Super określenie wojna się skończyła ale bycie żołnierzem pozostaje w sęsie (obrona)
@samanthachamberlain8834
@samanthachamberlain8834 3 жыл бұрын
Sensie*
@Michasio1974
@Michasio1974 3 жыл бұрын
Chyba najbardziej wartościowy to by był temat "Jak się podnieść po toksycznym związku".
@Aurikleopatra
@Aurikleopatra 3 жыл бұрын
Pożegnać przeszłość, wyjść z niej i otrzepać się. Wyciągnąć wnioski i dbać o teraźniejszość. Wybaczyć.
@jakubaugustyniak2066
@jakubaugustyniak2066 3 жыл бұрын
Natrafiajac na ten kanal nie spodziewalem sie tak spojnie przekazanej wiedzy i fachowego podejscia do tematu.
@emiliaskorna3243
@emiliaskorna3243 3 жыл бұрын
Świetny , mądry i dający do myślenia przekaz
@Jakub98x
@Jakub98x 2 жыл бұрын
Cierpienie jest najlepszym motywatorem do rozwoju. W końcu jest jego tyle że nie da rady już ignorować i zaczyna się proces przebudzenia i leczenia. A z tą losowością to byłbym ostrożny bo nie może dziać się coś losowego/przypadkowego w świecie w którym energia nigdy nie znika, wszystko jest ze sobą połączone (wszystko jest wszystkim czyli hermetyczne), jak na górze tak i na dole i tak dalej..
@klara4088
@klara4088 3 жыл бұрын
A ja już nie mogę. Ma dość. Życia z moją rodziną.. Tak mnie to męczy
@Obsydianowa
@Obsydianowa 3 жыл бұрын
Hej, jak mogę Ci pomóc? Jeśli chcesz kontaktu, odpisz mi proszę, odezwę się i podam kontakt do siebie.
@nsamp2838
@nsamp2838 3 жыл бұрын
Pierdol ich, znajdziesz swoją drugą połówkę i będzie zajebiście
@annas.7881
@annas.7881 3 жыл бұрын
Mysl o sobie!!!! Oni sie nie zmienia!Duzo sily Ci zycze! 💪💪💪💪❤️
@martamonikagch1949
@martamonikagch1949 2 жыл бұрын
W moim przypadku tym "impulsem" było zdanie sobie sprawy z tego że byłam czarną owcą w rodzinie, dając z siebie wszystko i jeszcze więcej. Dążenie do stania się osobą jaką inni chcieliby mnie widzieć. 2 lata temu zrozumiałam, że nigdy nie byłam sobą. Pozdrawiam
@sleepyshroom6296
@sleepyshroom6296 2 жыл бұрын
Moim impulsem do zmiany jest depresja ,uważam że nie byłbym w stanie żyć tak cały czas i albo bym popełnił samobójstwo albo popadł w narkotyzm. Dlatego mając dziewczynę która chce mi pomóc a ja nie chcę jej zawieść ,postanowiłem spróbować i już jestem zapisany na terapię
@sleepyshroom6296
@sleepyshroom6296 2 жыл бұрын
To co pan mówi to też całkowicie racja
@naomi1040
@naomi1040 3 жыл бұрын
Jeśli chodzi o drugi komentarz to dla mnie ważnym impulsem było otrzymanie sprawczości. Wcześniej myślałam, że pójdę na psychoterapię, gdy mój toksyczny ojciec umrze, bo przecież zawsze będzie miał na mnie wpływ. Przez klika lat żyłam w wyuczonej bezradności. Aż trafiłam na grupę ludzi którzy dali mi poczucie bezpieczeństwa i zaufania oraz osobę, która dała mi sprawczość - wiedze, że nie musze się wstydzić, mogę o tym mówić i mogę to zmieniać.
@fkarola2191
@fkarola2191 3 жыл бұрын
Pochodzę z dysfunkcyjnej rodziny. Dla mnie właśnie czynnikiem do zmiany było moje duże cierpienie i też widziana przeze mnie różnica między innymi rodzinami.
@lilachodan4941
@lilachodan4941 2 жыл бұрын
Kiedy słyszę że przepracowanie tego i wyjście z tej toksyczności to ciężka długa praca zaczynam czuć że nie dam rady i że zajmie mi to całe życie
@Bea768
@Bea768 2 жыл бұрын
Tak, cale zycie sie uczymy jak kochac siebie i malutkimi kroczkami wracamy do DOMU ktorym jest nasze serce. I tam wreszcie, w zgodzie ze soba, bedac naszymi najlepszymi przyjaciolmi, poczujemy sie bezpiecznie. Powodzenia. Trzymam za Ciebie i siebie kciuki!
@lilachodan4941
@lilachodan4941 2 жыл бұрын
@@Bea768Pięknie to ująłeś
@UA-ec8hb
@UA-ec8hb 2 жыл бұрын
Kolejny raz dziękuję
@lilijagaming
@lilijagaming 3 жыл бұрын
Gdzieś uderzył mnie komentarz o wyjściu z domu po 18. O ile z zasady się zgadzam, że młody dorosły powinien dążyć do wyjścia z domu, to u mnie niestety przebiegło to bardzo boleśnie. Znaczy poszłam za tym uczuciem, żeby wyjść z domu jak najszybciej, bo miałam go już dosyć. Ale zderzyłam się z rzeczywistością mojego nieprzygotowania do tej dorosłości. Na początku było super, ale z czasem zaczęły się pojawiać problemy, a że rodzina nie była żadnym wsparciem emocjonalnym, bo rodzice właśnie się rozwodzili i potrafili być tylko skupieni na sobie (chociaż nie było to takie różnego od stanu przed rozwodem), to ja zostałam sama z moim partnerem, który był równie nieporadny w tej materii, co ja. W efekcie pojawiła się depresja i przez 5 lat nie byłam w stanie napisać pracy magisterskiej, z której w końcu zrezygnowałam. Zaczęłam jednak chodzić na terapię. Nie wiem, czy inne rozwiązanie byłoby jednak lepsze. Mój brat został w domu, skończył studia ma pracę w zawodzie, ale w wieku 29 lat nadal mieszka z ojcem, co moim zdaniem mu nie służy. Jest wygodne, ale blokuje możliwości rozwoju.
@JeremiaszCzeresniowiecki
@JeremiaszCzeresniowiecki 3 жыл бұрын
A ja nie popieram tej presji w wypadku jak ktoś ma dobrą rodzinne. Co innego, jak ktoś sam uważa, że jest na etapie, kiedy tego potrzebuje, to wtedy warto się wyprowadzić.
@lilijagaming
@lilijagaming 3 жыл бұрын
@@JeremiaszCzeresniowiecki Też mi się wydaje, że to nie powinna być presja czy jakaś jednolita zasada. Raczej chodzi o to, żeby dorosły człowiek nie miał niezdrowego przywiązania do rodziny, ale to nie jest łatwy do zdefiniowania stan. Ja pomimo tego, że po maturze się wyprowadziłam z domu, to emocjonalnie byłam z rodziną niezdrowo splątana jeszcze przez wiele lat. Może i wyjście z domu w jakiś sposób wymusiło pewne zmiany, ale w bardzo bolesny sposób. Czy była lepsza ścieżka? Nie wiadomo. Jestem gdzie jestem i w sumie nie żałuję.
@skalpel213
@skalpel213 10 ай бұрын
​@@lilijagamingw tym samym wieku dostałem depresji właściwe miałem ją wcześniej ale w tym wieku dostałem silnej depresji na 5 lat. I nie tylko ty i ja. Jak czytam komentarze na forach czy tutaj to ludzie w trakcie wyprowadzki i chęci życia na własną rękę dostawali depresji. Mówię tutaj o toksycznych rodzinach. Ta depresja która się pojawia w tym wieku to chyba świadomość co miało miejsce przez wiele lat w tym toksycznym domu i jak to wpłynęło.
@magda6880
@magda6880 3 жыл бұрын
Po maturze wyprowadziłam się do innego miasta na studia, kiedy w trakcie pierwszego roku moi rodzice zaczęli wciągać mnie w rozwód. Od zawsze czułam że coś jest nie tak, jako dziecko nie umiałam tego nazwać, objawiało się to stopniowo oddalaniem się od innych ludzi nie potrafiąc zrozumieć skąd ten dystans się bierze. Dzisiaj już wiem i do dzisiaj, co prawda w mniejszym już stopniu bo z większym zrozumieniem, wiem że to wynika z ogromnego poczucia winy i wstydu, że ktoś kto ma normalny dom zobaczy jak to wygląda u mnie. Pomogło mi właśnie paradoksalnie to o czym mowa poniekad w filmie czyli spotkanie w życiu osób i kontakt właśnie z osobami które mają zdrowe relacje, stanowiły przykład tego co straciłam w dzieciństwie. Ostatni rok nazwałbym żałoba, byłam pół roku w terapii jednak musiałam ją przerwać a uwikłanie w problemy dorosłych gdy byłam dzieckiem jest czymś coś co zabrało mi całe dzieciństwo.
@nsamp2838
@nsamp2838 3 жыл бұрын
Nie masz się czego wstydzić bo to nie Twoja wina, że taka rodzina Ci się przytrafiła. Każdy dobry facet to zrozumie
@corradobart
@corradobart 3 жыл бұрын
05:08 ja spotkałem taką osobę, to moja żona, po kilku ciężkich latach zrozumiałem. Nie jestem ideałem ale pracuje nad sobą. Dobry jesteś w temacie 👍
@MajaH1984
@MajaH1984 3 жыл бұрын
Nadrabiam odcinki :) Ja przyznam, że jeszcze kilka lat po studiach mieszkałam z mamą, co wiązało się z pogardą znajomych. Nie potrafię tego jednoznacznie stwierdzić czy mogłam inaczej. Wiem, że to było coś w rodzaju uzależnienia i nie było zdrowe. Z drugiej strony były pewne korzyści. Studiowałam dzięki temu dziennie i wszystko, co dalej dobrego się wydarzyło w moim życiu, jest z tym związane. Raczej pracując nie osiągnęłabym tego, że potem imponowałam swoją wiedzą w takim zakresie. Po drugie, mama naprawdę nie wiem czy by sobie poradziła. Byłam jej jedynym realnym wsparciem. W istocie to gdy uznałam, że czas ją samą zostawić, musiałam pokonać dużo przeszkód, pokonać też silny opór mamy. Stwierdziłam, że najgorsze minęło a idealnie nie będzie. Że musi teraz ona zwalczyć swoje demony lub nie i ja za to nie jestem odpowiedzialna już. Ale i tak wyrzuty sumienia miałam i tyle o mamie gadałam, że kiedyś jeden znajomy do mnie rzucił: czas się wyprowadzić od rodziców, gdy to już dawno było za mną. W końcu jednak mama zrozumiała, że coś musi zrobić ze swoim życiem i zrobiła więc była to słuszna decyzja. Czy wcześniej byłoby lepiej? Znajomi potracili pracę i sami się uwikłali i zrozumieli a ja zrozumiałam, że nie ma sensu się przejmować oceną innych, którzy sami czegoś jeszcze nie doświadczyli. Błędem tylko było, że pozwalałam sobie na nieżyczliwość od przyjaciół. Co innego jest zwracanie uwagi na jakiś problem a co innego ocena. Przyjaźń nie jest przymusową relacją, jak kogoś uważasz za ćwoka, możesz iść do kogoś bardziej ogarniętego (o ile znajdziesz chętnego na zadawanie się z tobą). I jeszcze drugi wątek. Jedzenie jest właśnie podstawową potrzebą. Możesz unikać alkoholu, gdy przegniesz. Gdy przegniesz z jedzeniem, sto procent nie możesz. Skoro robisz o zaburzeniach osobowości to może odcinek o zaburzeniach odżywiania? Sama zajadam stres, ale wielu moich znajomych ma olbrzymie z tym problemy. To bardzo podstępne. Pijany czy narkoman to widać. Niby otyłość, ale można utrzymywać prawidłową wagę się objadając, wymiotując i latami otoczenie może nie wiedzieć. Plus duchowość. Lubię jogę i czytanie okołoezoterycznych tematów, ale mam dystans. Wiele osób nie, jak ze wszystkim. Wielu guru prócz jakiś metod poradzenia sobie z chorobami czy traumą, proponuje różne diety, często bardzo restrykcyjne. Ekstremum to żywienie światłem. Nie wiem, co skłania ludzi to uwierzenia w takie bzdury i zagłodzenia się, zwalczenia takiego podstawowego instynktu, ale tak jest. Może to jakaś forma anoreksji z "podkładką" ideową? Typu, nie głodzę się, wchodzę na wyższy stopień duchowości. Ostrzeżeń o tym nigdy dość.
@anetaolczyk8885
@anetaolczyk8885 2 ай бұрын
Czasami geny , mogą być przepaścią życiową... ❤❤❤
@mrsverbel7703
@mrsverbel7703 2 жыл бұрын
Ja ze swojego domu wyprowadziłam się w 2019 roku w wieku 27 lat. Zamieszkałam u chłopaka, 400 km od wsi, w której mieszkałam całe życie. Ojciec podobno kiedyś pił, ale moja starsza o 12 lat siostra pomogła mu przestać, poszedł do pracy, później był normalny, ale praca-dom, nie interesował się. Mój starszy o 16 lat (nie żyjący od 2014 roku) brat również miał problemy z alkoholem, ale nie chciał pomocy. Ciągłe awantury z mamą, kradł, aby mieć na alkohol. Matka niedostępna emocjonalnie, kontrolująca, zabraniająca wszystkiego, poniżająca (nie żyje od 2015 roku). Wyprowadziłam się zaraz po tym, jak moja siostra wyleczyła się z raka. Wciąż tam mieszka, sama, nie ma faceta i nie chce mieć. Odziedziczyła chyba toksyczne zachowania po mamie. Ja zawsze wiedziałam, że to nienormalny dom, czekałam na okazję, by się odciąć. Moja starsza siostra ma mi za złe, że ją zostawiłam, że chodzę do psychologa trzepać rodzinne brudy, zamiast utrzymywać z nią kontakt. Ciągle czepianie, wyłudzanie poczucia winy, branie na emocjach, zero myśli o tym, jak ja się czułam przez te wszystkie lata. Wypomina, że zapomniałam, że się mną zajmowała w dzieciństwie, bo mama mnie odrzuciła. Mam wrażenie, że chce sterować moim życiem, nie pasuje jej, że jestem, jaka jestem, nawet kazała mi zmienić pracę (jestem copywriterem, to moja pasja) ona uważa, że mam nienormalną pracę. Nie wiem już, co mam z nią zrobić. Znowu rozmowa telefoniczna z nią skończyła się płaczem.
@Bea768
@Bea768 2 жыл бұрын
Stopniowo ograniczaj rozmowy z nia az poczujesz sie na tyle silna aby zerwac kontakty. Nie musisz miec kontaktow z kims kto powoduje ze chce Ci sie plakac po zwyklej rozmowie. Mozna kochac ludzi na odleglosc, bez kontaktowanie sie z nimi (jesli nadal kochasz swoja toksyczna, niedobra siostre).
@andrzejmaranda3699
@andrzejmaranda3699 2 жыл бұрын
Człowiek Absurdalny: to dla mnie NIEZWYKLE WAŻNE video!
@patrycjakonieczna
@patrycjakonieczna 10 ай бұрын
To jest moje życie. Marzę o stałej pracy i pensji, bo inaczej nigdy nie uwolnię się z tego domu! Już bym dawno poszła, gdybym miała jak czy do kogo. Bez nikogo najlepiej. Sama na własną rękę. Jestem już tak umęczona i nikt mi nie chce pomóc, a ja już praktycznie nie mam swojego życia. Czuję się uwięziona przez więzy rodzinne. Nie ma żadnej prywatności, zero odpoczynku, ciągle muszę być od kogoś uzależniona. No ludzie oczywiście mogą mnie oceniać jako pierdołę, ale rodzice nie nauczyli mnie dosłownie funkcjonowania w społeczeństwie, komunikowania i dlatego nigdy nie mogłam sobie poradzić na rynku pracy ani w szkole. Przy swojej wytrwałości i cierpliwości mogłabym spokojnie żyć i na tyle dobrze zarabiać, żeby nie żebrać niczyjej pomocy.
@skalpel213
@skalpel213 10 ай бұрын
Rozumiem cię doskonale to samo przeżywałem. Może byśmy sobie nawzajem pomogli. Ja aktualnie żyje z dala od toksycznej rodziny dosłownie zniszczyli by całkowicie gdybym tam został. Teraz odchorowuje muszę uleczyć traumę. Czasami gdy nią się zajmuje czuję się tak jak bym chciał się czuć właściwie czuję energię która była we mnie. Ale zaraz przychodzi to wszystko przez teiggery co oznacza że nie jest uleczone Jak piszesz jestem " umęczona " rozumiem cię. To nie rodzice cię ucza funkcjonowania w społeczeństwie oni tylko pomagają a ty sama się uczysz ale twoi toksyczni rodzice nie pomagali a niszczyli. Nie jesteś pierdoła. Nosisz ciężki bagaż bo dużo wzięłaś na siebie nie chciałaś ale oni to przerzucali. Jak byś chciała kontakt i pomoc to pisz. Chętnie bym ci pomógł wyprowadzić się od tej rodziny najlepiej zerwać więzi.
@krystynawalczak1774
@krystynawalczak1774 9 ай бұрын
Byłam w takiej rodzinie ,uciekłam za mąż po 24 latach,długo leczyłam rany i nadal jestem wrakiem psychicznym,to smutne.Uciejaj,oby Ci lis jakiś pomógł Straszne co nadal przeżywam..
@patrycjakonieczna
@patrycjakonieczna 9 ай бұрын
@@krystynawalczak1774 nie mam z kim i dokąd. Jestem już tak kontrolowana, że muszę się tłumaczyć nawet z tego, jak coś zrobiłam. Nawet ze swojego dobytku, z tych rzeczy, na które zarobiłam sama przez prace sezonowe.
@metsolainenpov8771
@metsolainenpov8771 3 жыл бұрын
12:50, coś w tym jest, sam żałuję, że tak długo zwlekałem z decyzją. Niestety Polska to bardzo dziwny kraj, w którym rzecz tak elementarna jak mieszkanie jest luksusem, na który stać nielicznych. Nie mam żadnego miliardera w znajomych, zaciągnięcie kredytu na ileś tam pokoleń też nie wchodziło w grę. Musiałem radzić sobie sam, nie wspierał mnie nikt.
@adriankoziel1417
@adriankoziel1417 3 жыл бұрын
Problem z tym wyzdrowieniem jest: JAK wyzdrowieć?? Jak się nie wie że jest się chorym!!! Brzmi może absurdalnie?? Nie. Ja to porównuję do przypadku ekstremalnego ale znanego mi dobrze z misji. Czyli dzieciaków afrykańskich, które są wdrażane od młodości do walki. Wręczany jest im karabin. Jak myślicie jak odpowiedzą, kiedy się zapytasz ich o dzieciństwo. Tak samo abstrakcyjnie brzmiało pytanie Pani psycholog czy nie potrzebuję kontaktu cielesnego, dotyku z drugą osobą? Nie przez całe moje dzieciństwo nigdy moi rodzice mnie nie przytulili. Wiec kontakt jest dla mnie czymś obcym. Ale całe życie brnąłem w sytuacje ekstremalne i mechanizm ucieczki itp. Przez pół życia byłem na forncie z ojcem potem trafiłem wszędzie gdzie było gorąco poczynając od legii. W normalnym życiu sobie nie radziłem. A co ciekawe nienawidzę wojska. Jestem normalnym facetem, wydawać by się mogło. Dobrze wyglądam, jestem inteligentny, mam dwie ręce i głowę, jak wielu podobnych facetów których brałem jako przykład. Dlaczego do jasnego nie mogłem być jak oni. Dopiero niedawno to zrozumiałem. Problem z tymi niedojrzałymi i patologicznymi rodzicami i nie koniecznie muszą być pijakami. Problem polega na tym że dzieci powinny w ich wypadku zakazane! Tak wiem co piszę. Sam przez pół życia jeśli nie więcej przez to cierpię. Zamiast w okresie dorastania budować w nas pewność w siebie, zaufanie do ludzi, do siebie do świata itd. Budowane są w nas wzorce wstydu, niewiary w siebie, mechanizmy ucieczki. Przez lata budowane jest w nas poczucie wstydu stąd już krok do poczucia niskiej wartości. Pogarda, Atakowanie, Kontrola, Zaniedbywanie siebie i wycofanie się, Rozczarowanie i na koniec zachowania kompulsywne. To pełna gama mojego dzieciństwa. Jak po czymś takim można się otrząsnąć?? Nie można. Wyzdrowieć?? Jeszcze nie wiem. To siedzi w nas i zamiast nas pchać do przodu, gnębi nas, karze nam uciekać, walczyć ze sobą. Poniżać siebie. Co do kurwy - zapytasz. Ale tak jest. Zamiast cieszyć się z życia to przez dużą część jego nienawidziłem siebie. Dusiłem w sobie moje pragnienia, marzenia, dusiłem jak mnie nauczono. W końcu mój organizm nie wytrzymywał tego wewnętrznego ciśnienia. Wyżywałem się na sobie i uciekałem. Pękałem na wiele odrębnych kawałków i odbudowywałem siebie powoli żeby znowu. Tak jesteśmy przez tych patologicznych rodziców budowani żeby przegrywać i uciekać.
@marzena1161
@marzena1161 3 жыл бұрын
Dziękuję za ten ważny dla mnie temat
@aleksandradrozdowska9223
@aleksandradrozdowska9223 3 жыл бұрын
To ja tak z innej beczki. Co robić gdy przytłacza nas świadomość, że ktoś z naszej rodziny krzywdzi swoje dzieci (mam tu na myśli np swoją siostrę, szwagra i ich dzieci). Od swojego terapeuty usłyszałam, że nie wszystkim można pomóc. Niby to rozumiem ale przecież widzę co się dzieje, nie mogę sobie wmawiać, że tego nie ma. Zdaję sobie sprawę z tego, że jeśli dzieci będą miały problemy w przyszłości to jestem jedną z osób która powinna była im pomóc gdy te powstawały, możliwe, że jedyną która miała taką możliwość ze względu na bliskość z nimi. Z drugiej strony, próba pomocy dzieciom wiąże się z oddalaniem się od siostry bo ta nie chce widzieć problemów. Sytuacja patowa a nie mam żadnych informacji co można zrobić w związku z nią, co warto a co lepiej odpuścić. Od wielu lat zastanawiam się nad zerwaniem lub bardzo mocnym ograniczeniem naszych kontaktów.
@yuzu444
@yuzu444 3 жыл бұрын
porozmawiaj z terapeutą i ja bym starała sie zbierac dowody nagranie domofonem czy telefonem i pokaac to na policji wydaje mi sie ze te dzieci podziekowaly by ci w przyszlosci ze nie mialy roznych dysfunkcji i traum
@emiliachwikowska6350
@emiliachwikowska6350 3 жыл бұрын
Jeśli Pani z tym złem ,krzywda dzieci co widzi nic nie zrobi będzie miała Pani wyrzuty sumienia że była bierna nie pomogła tym dzieciom.W takich sytuacjach trzeba głośno reagować bo oni mogą coraz mocniej krzywdzic to może się pogłębiać . Nie można być obojętnym ani uciekać tylko działać. Powiedziec siostrze i szwagrowi że znęcają się nad własnymi dziećmi ze jak jeszcze raz pani coś takiego zobaczy to zgłosi Pani na policję .Powiedzieć jeszcze rodzicom szwagra i swoim rodzicom żeby w rodzinie wszyscy wiedzieli o tym co robią dzieciom aby też reagowali. Oni będą obrażeni na reakcję Pani ale myślę że zawrócą że złej drogi .A jak to nic nie zmieni to zgłosić na policję.
@1olka3
@1olka3 2 жыл бұрын
Najgorsza rzecz jaka może być, to widzieć w swoim środowisku/rodzinie co nas "truje" i nie być w stanie nic z tym konstruktywnego zrobić. Terapia właśnie dała mi takie zasoby. Nie wyobrażam sobie na przykład powrotu do rodzinnego domu. Ja weekendowe wyjazdy często znoszę tak sobie. Przyznam, że to co usłyszałam nieco mnie uspokoiło.
@natalianamysl4762
@natalianamysl4762 3 жыл бұрын
Dziękuję 💕
@nsamp2838
@nsamp2838 3 жыл бұрын
Spoko
@Camille_Fox
@Camille_Fox 4 ай бұрын
Moja matka chciałaby, żebym ciągle z nią siedział w czterech ścianach i był na każde zawołanie. Kiedy się wyprowadziłem, poznałem dziewczynę, nigdy nie dawała mi spokoju i ciągle dzwoniła, pisała, zapraszała na obiadki, a kiedy odmawiałem, robiła awanture i piekło. W efekcie, moje poprzednie związki bardzo na tym cierpiały. Postanowiłem bardzo ograniczyć kontakt, ale w świecie częstych świąt, urodzin, obchodów i celebracji, mam już serdecznie dość nawet własnych urodzin. Matka która jest nadopiekuńcza, nie ma swojego życia, nie mówi po angielsku w obcym kraju, nieustannie choruje, nie ma perspektywy na emeryturę bo nigdy nie pracowała, do tego umysł analfabety, to prawdziwy koszmar, bo będąc dzieckim jesteś rodzicem i opiekunem, a będąc dorosłym, nadal dzieckiem. Z tego ratuje mnie jedynie bezwzględność w działaniu. Pozdrawiam
@PingWintu
@PingWintu 2 жыл бұрын
Wow ten materiał jest mocny 🙄🙄🙄 masakra ja to słucham i uwierzyć nie mogę . Dzięki bardzo za wyłożenie kart na stół
@anathark.s.6630
@anathark.s.6630 3 жыл бұрын
Ja od dziecka byłem świadomy i należałem do 2 procent ludzi świadomych , od dziecka matke uznawałem jako złą i okrutną i ojciec potem doszedł do kolekcji Gnębienia chyba w wieku 14 lat mniej więcej wiedziałę jak zaktualizować ich typy dysfunkcji , ja byłem kozłem ofiarnym znęcano się nademną taki trochę męska wersja kopciuszka siostra jest typem złotego dziecka , ojciec jest z rodziny dda lubi się że mnie śmiać zachowanie wieśniaka głośnego i jest maminsynkiem , od babci uciekł dziadek niemugł wytrzymać , matka jest z rodziny dda i dd rozwiedzionych rodziców była rozpieszczana a matka szefowa tele komunikacji prowadzi wojnę w białych rękawiczkach rozgrywa wszystkie gierki w domu wcielenie potwora aż chrype ma od darcia się w większość i udaję że gram w jej gierki żeby przetrwać jestem tylko świadomy ale nieumię sobie pomóc w wieku 24 lat odczuwam strach przed ludzmi
@cat_rina1260
@cat_rina1260 3 жыл бұрын
Myślę że ludzie którzy sami zdrowieją po toksycznej rodzinie mają aspirację do osiągnięcia mimo wszystko dużo więcej w życiu, przez taki mocny "kop od losu" w wczesnych latach życia i osiągnięcia jakiegoś dna gdy się odbiją od niego mogą polecieć wyżej niż ci którzy za młodu nie byli aż tak dobici, ten wielki ciężki bagaż cierpienia to także wielki bagaż doświadczenia, którego inni nie mieli "przyjemności" mieć. Podczas uzdrawiania siebie trzeba nabyć też właśnie jakąś wiedze psychologiczną aby zrozumieć wiele rzeczy, podczas gdy osoby które nie miały aż takich problemów nigdy nie będą szukać wiedzy w zakresie psychologii ponieważ ta nie będzie im potrzebna, nie chce też wrzucać wszystkich do jednego worka i bawić się etykietki na tych co wychowali się w toksycznym domu i na tych co nie, bo to tak nie działa, ale myślę że przekazałam w jakimś stopniu tą myśl jakoby osoby na początku życia umniejszone przez różne sytuacje potem rosną wyżej. Pozdrawiam cieplutko
@annaziorkiewicz6837
@annaziorkiewicz6837 3 жыл бұрын
Osoby, ktore nie mialy takich problemow po prostu nie musza szukac odpowiedzi w psychoterapii czy w psychologii, bo one bardzo dobrze znaja te odpowiedzi. Wiedza, kim sa i co czuja. Reszta musi sie tego na nowo nauczyc.
@lari.sso_11
@lari.sso_11 Жыл бұрын
Osobiście się nie do końca zgadzam z tym że osoby które nie doświadczyły nie szukają wiedzy w tym zakresie. Sama nie pochodzę z przemocowego i toksycznego środowiska ale oglądnęłam ten film ponieważ zaciekawił mnie ten temat i z czystej ciekawości zgłębiam wiedzę w tym zakresie. Bardzo lubię też czytać komentarze i poznawać historie innych ludzi oraz ich opinię. Oczywiście myślę że takich osób jak ja jest mniejszość bo nie potrzebują oglądać takich filmów mimo to ja lubię zgłębiać wiedzę oraz uczyć się wielu rzeczy niekoniecznie przez własne doświadczenia ale dzięki temu może mi to pomoc wykrywać toksycznych ludzi jeszcze lepiej. Bardzo współczuję wszystkim którzy musieli przez to przejść i życzę szczęścia na dalszej drodze w kierunku poprawy jakości życia i poukładaniu tego sobie.
@malgorzataleszczynska6828
@malgorzataleszczynska6828 13 күн бұрын
Obecność tzwn.swiadka swoich cierpień,osoby z zewnątrz która daje nam skalę porównawcza że w domu źle się dzieje
@Turysta1312
@Turysta1312 2 жыл бұрын
Widzę tu conajmiej 90% komentarzy napisanych przez kobiety i w sumie to zazdroszczę wam że umiecie tak swobodnie mówić o swoich problemach. Mi nawet w głupim kom jest ciężko cokolwiek więcej napisać,choć byłoby tego bardzo dużo. Może to dlatego,że jak kiedyś próbowałem mówić innym o takich rzecach to albo wyśmiali albo wykorzystywali przeciw mnie i tak się narodziło już w wieku 10 lat (jeszcze przed śmiercią mojej mamy, a po tym to już całkiem) "mój problem-moja sprawa " ale jak czytam wasze komentarze to uświadamiam sobie ze nie tylko jak tak miałem. Dzięki 👊
@lari.sso_11
@lari.sso_11 Жыл бұрын
Nie wiem jaka jest twoja sytuacja ale życzę szczęścia w powrocie na dobrą drogę do szczęśliwego życia
@dan911911dan
@dan911911dan 3 жыл бұрын
Myślę, że też uzależnienie od negatywnych emocji i ich poszukiwanie podświadome.
@najedzonykot8344
@najedzonykot8344 2 жыл бұрын
Lubię Pana.
@JeremiaszCzeresniowiecki
@JeremiaszCzeresniowiecki 3 жыл бұрын
Wyprowadzenie się od toksycznej rodziny to podstawa, zniszczenie psychiki nie jest warte poświęcenia dla np. skończenia studiów. Najlepiej pójść do pracy, chociażby na pół etatu, a studia czy coś tego typu robić zaocznie. Najgorzej jeśli ktoś ma z powodu traumy fobie społeczną czy depresję no ale nie ma innego wyjścia bo potem będzie tylko gorzej jak się nic nie zacznie robić, w takim wypadku trzeba iść na terapię. Co innego jak ktoś ma dobre relacje rodzinne, wtedy uleganie presji na samodzielne mieszkanie (o ile ktoś sam nie chce to ok) jest głupotą, dobrze utrzymywać takie więzi.
@komentatorzyciaxo302
@komentatorzyciaxo302 2 жыл бұрын
Moja matka miała już 2 prawie dorosłych dzieci jak zmarł jej mąż. Drugi ślub był z moim ojcem czyli miałam '' szczęście '' mieć przyrodnie rodzeństwo. Ciągle zaniżanie mojej wartości przez siostrę i żonę '' brata'' plus oczywiście rozwód rodziców,nie akceptuje do dziś rodziny, zresztą biologiczne rodzeństwo i tak nie ma ze sobą kontaktu, ja w wieku 29 nie mogę tworzyć normalnych relacji, rozwody i przyrodnie rodzeństwa to patologia, nie uznaje nowych dzieci po rozwodach
@adamnowak8779
@adamnowak8779 6 ай бұрын
Od dziecka wiedziałem, że w rodzinie coś jest nie tak. Później tylko utwierdzałem się w tym. Teraz nie mam żadnego kontaktu z dalszą rodziną, rzadko widuję rodziców i brata choć mieszkają niedaleko. Nie widzę takiej potrzeby. Nawet moja córka nie chce ich odwiedzać. Woli abyśmy spędzali czas razem. Wielu rzeczy nie rozumiem, ale w postępowaniu takich ludzi nie ma żadnej logiki. W trakcie rozwodu wszyscy wspierali ex, która chciała mnie zniszczyć. Nie miały dla nich potrzeby dziecka i to, co przeżywam. Dla matki od zawsze byłem tym gorszym. Później jeszcze przestawiła przeciwko mnie ojca. Wspólnie opowiadali członkom dalszej rodziny kłamstwa o mnie. Chyba wszyscy w to wierzą. Przez przypadek dowiedziałem się, co myśli o mnie osoba, z którą spędzałem dużo czasu w dzieciństwie. Nie mam ochoty z nimi rozmawiać, a tym bardziej - spotykać się z nimi. Wiem jakie błędy popełniali moi rodzice i chcę ich uniknąć. Mam wrażenie, że brat powiela wszystko, co było złe. To jego problem. Mam 40 lat i żyję samodzielnie. Nie muszę spędzać czasu z rodzicami. Od pewnego czasu próbują naprawiać relacje ze mną i zachowują się tak, jak by nigdy niczego złego nie zrobili. Jakoś nie mam ochoty... Było na to bardzo dużo czasu.
@krygu
@krygu 2 жыл бұрын
A propos wczesnego opuszczenia domu rodzinnego - jak ktos wyszedl z domu w wieku 17 lat i nic innego od tej pory sie o nim nie dowiaduje, tylko to ze byl toksyczny (mimo ze i to wiedzial ale przeciez nie smial sie odezwac bo terror), a teraz probuje to sobie poukladac, wybaczyc, zrozumiec....a tam ciagle to samo...wszystkie proby rozmowy tylko to potwierdzaja...co wtedy robic? zapomniec o domu? odciac sie? ile szans mozna dawac innym i sobie? dotad az sie czlowiek naiwniakiem poczuje i stanie? a co pozniej z zaufaniem do innych? a co ze zgorzknieniem ktore towarzyszy? co z oczami i pytaniami innych ktorzy to widza, czuja, badz wspoluczestnicza? jak zdrowiec w takich okolicznosciach?
@Bea768
@Bea768 2 жыл бұрын
Powoli sie odcinac az poczujemy sie gotowi na calkowite zerwanie kontaktow. To niestety jedyny sposob.
@jolanta2846
@jolanta2846 Жыл бұрын
Pozostaje zerwać kontakt, lub ograniczyć okazjonalnie do minimum. Mówię to z perspektywy 57 lat. Dom mojego dzieciństwa był toksyczny, ojciec pijak, matka uzależniona od niego ofiara. Oboje toksyczni manipulatorzy. Skłócili że sobą swoje dorosłe dzieci, poprzez intrygi i plotki. Dodatkowo dzieci z takiego domu są podatne na takie toksyczne zachowania. Pomimo wielu konfliktów, rozmów, i po tym, pozornego spokoju, problemy powracały jak bumerang. Obecnie mają ponad 80 lat i nadal manipulują, obgadują i tylko czekają na kolejny powód do intryg. Ciągle niezadowoleni i szukający dziury w całym. Kiedyś faworyzowalismy matkę. Teraz widzimy, że nie jest bez winy, wręcz nakręca całą spiralę konfliktów i wyssanych z palca problemów. Nie ma co się oszukiwać, jedynym wyjściem jest odcięcie się od takich relacji. W przeciwnym razie to bagno nas wciąga i pozbawia stopniowo energii.
@Nika-qr9of
@Nika-qr9of 2 жыл бұрын
Dziękuję za ten film
@magdalenapl8348
@magdalenapl8348 3 жыл бұрын
Ostatnie tematy są mi bliskie. Toksyczny dom i zwiazek . Teraz rozwod . Ciężko mi byc samej ze sobą i cieszyć się wolności. Jako ofiarą caly czas powtarzam schematy wracania do domu itp.
@rap_babcia_lala7943
@rap_babcia_lala7943 3 жыл бұрын
Bardzo ważny temat. Super odcinek. Oglądam każdy od początku do końca. Warto się wyprowadzić na studia albo podczas studiów. To kosztuje ale to jest warte. Ponieważ tu chodzi o nasz umysł 🙆‍♀️. Moja mama np dawała mi na utrzymanie itp a potem to wypominała i kontrolowała mnie. Ponieważ jak mówiła "utrzymywała mnie" mimio iż to było np dawanie na pokój.
@med.dietetyk5504
@med.dietetyk5504 Жыл бұрын
Oo muszę powiedzieć coś odnośnie perfekcjonizmu bo sama popełniłam ten błąd na swoim bracie. Bo bardzo mi zależało by był pewny siebie i że potrafi wiele i stać go na więcej. Zauważyłam że zaczął się odsuwać ode mnie i zaczął mi mówić tylko o piątkach A niższe oceny to nie przyznawał się. Na szczęście mnie broni sumienie i od razu naprawiłam ten błąd gdy wyczułam te zmianę i powiedziałam że każda ocena jest dobra i to tylko ocena. No i przy okazji bardziej poznałam siebie bo mam bardzo silny lęk przed porażką i chcąc chronić go, mimo że kierowały mną dobre intencje to niestety tutaj popełniłam ogromny błąd. I teraz codziennie mu powtarzam że jest już w tej chwili wartościowym człowiekiem i niech uczy się to co lubi, a 3 to nie koniec świata, nawet jak 1 jest to jest okej bo przecież to Nie skreśla od razu ucznia czy człowieka. Dlatego do tej osoby co tak napisała to jestem przekonana że Nie miał ten rodzic złych intencji, chciał chronić Cię przed tym co go spotkało, chociaż tak naprawdę to perfekcjonizm w moim przypadku odpowiada za większość porażek to możliwe że tak samo było u tego rodzica, bo wydaje nam się że musi być coś jeszcze bardziej idealne żeby Nie spiep... a tak naprawdę jesteśmy tylko mniej wydajni i czepiamy się najmniejszej pierdoły..
@martynaannawasilewska4420
@martynaannawasilewska4420 3 жыл бұрын
U mnie nie rodzice a sporo starsza siostra, która czeka na ukończenie swojego domu i mieszka z nami, podcina mi skrzydła. Wszystko co zrobię jest nie tak, źle bo nie jest według zasad które ona ma. Nas dzieli 14 lat jej i moje poglądy są inne ale ja mimo że jestem też już dorosła nie mam siły przebicia bo jak już się z buntuje, pokaże swój punktu widzenia to jest awantura że ja robię zamieszanie. Ona przyzwyczaiła się że jej zdanie w tym domu jest jedyne słuszne a mama jej się podporządkowała i mówi że mam dać spokój, odpuścić bo moja siostra taka jest wyprowadzi się i będę miała spokój ale czemu ja nadal będąc już dorosła mam dopasować się do niej? To ona od zawsze nazywała mnie grymbołem, mówiła że jestem gruba, że nic nie warta, a teraz mając już siłę głosu mam słuchać że nie poradzę sobie bez niej w życiu? Mam wrażenie jak bym miała dwie matki ta prawdziwa która wysłucha, poradzi i druga która ciągle i niestety ta pierwsza podporzadkowała się drugiej...
@Bea768
@Bea768 2 жыл бұрын
Rozumiem Cie, sama zerwalam kontakty z dwiema duzo starszymi siostrami ktore zachowywaly sie jak the dwie siostry z Kopciuszka. Nadal przechodze przez bol z tym zwiazany ale z czasem rany sie goja. Poradzisz sobie, nie walcz z nia, nie warto. Po prostu traktuj ja jak powietrze i unikaj ile mozesz, swiadomie, celowo, z zimna krwia, tak jakby nie istniala. Usmierc ja w swoim sercu i idz dalej, juz wolna. Powodzenia, ja w Ciebie wierze!
@martynaannawasilewska4420
@martynaannawasilewska4420 2 жыл бұрын
@@Bea768 Właśnie już teraz staram się tak robić po prostu odliczam dni do jej przeprowadzki no i dystans przede wszystkim
@A3n7
@A3n7 3 жыл бұрын
Klinem w klin. Obrocic to co bylo negatywne w strone pozytywna. Dziekuje.
@dydonar1306
@dydonar1306 Жыл бұрын
Mało kto wie jakie są rodziny za zamkniętymi drzwiami. Na pokaz czasem bywa inaczej niż naprawdę.
@petuniaguziolek
@petuniaguziolek 3 жыл бұрын
W moim przypadku choroba pokazała mi ze jest czas na zmianę. Niestety zarówno babka mojego ojca , mój ojciec i obecny mąż są narcystami. Wiem, ze muszę odejść i zacząć kolejne życie ale nie jest łatwe gdyz wówczas cały dorobek ( mam 66 lat) zostanie za mną . Pieniądze niestety są potrzebne by funkcjonować. Oczywiście narcyz zawsze zwycięża .
@agatatelazka6678
@agatatelazka6678 3 жыл бұрын
Trzeba mieć dużo siły, żeby się z tego wyrwać.
@TWARDOWSKY.
@TWARDOWSKY. 3 жыл бұрын
4:30 no właśnie, wiele ludzi cierpi całe życie bo nie potrafi "przetrawić" swojego życia tych sytuacji, problemów. To jest chyba najtrudniejsze, bo nie każdy jest przecież psychologiem a w naszej edukacji w ogóle tego nie ma. Ludzie uciekają np. do modlitwy, ale ona nie jest precyzyjnym narzędziem do rozwiązywani swoich indywidualnych problemów ale raczej ogólna jakąś tam pomocą. Łukasz zrób o tam odcinek, np. jak podejść do, że tak powiem terapii rodzinnej albo zacząć rozmawiać z ciężkimi ludźmi w rodzinie...
@martamartas5096
@martamartas5096 3 жыл бұрын
Mówi Pan o lęku rodziców przed dojrzałym życiem ich dziecka, a co jeżeli to rodzice są niedojrzali, nie maja własnego życia (pasji, przyjaciół) żyją życiem a raczej podswiadomie ciesza sie z porażek "dziecka"(np 38lat) zeby znowu byc dowódca stada, czuć wiatr w żaglach, że moga sterować cudzym życiem. Sterują bo nie dali, a mogli kupic mieszkanie (nie mowie o najważniejszym czyli wsparcou duchowym bo tego w nich nie ma) żeby mlody człowiek stal sie niezalezna samodzielna jednostka ktora moze miec wlasna rodzinę.
Jak działa DYSFUNKCYJNA RODZINA?
20:36
Człowiek Absurdalny
Рет қаралды 340 М.
10 rzeczy, które robią TOKSYCZNI RODZICE
43:20
Przeciętny Człowiek
Рет қаралды 289 М.
ПОМОГЛА НАЗЫВАЕТСЯ😂
00:20
Chapitosiki
Рет қаралды 26 МЛН
Пройди игру и получи 5 чупа-чупсов (2024)
00:49
Екатерина Ковалева
Рет қаралды 2 МЛН
Pool Bed Prank By My Grandpa 😂 #funny
00:47
SKITS
Рет қаралды 18 МЛН
Jak rozpoznać TOKSYCZNĄ MATKĘ?
22:10
Człowiek Absurdalny
Рет қаралды 349 М.
Czego terapia nauczyła mnie o relacjach z rodzicami? | Jola Szymańska
24:08
Uwolnij się od toksycznych krewnych
11:17
Alex Barszczewski
Рет қаралды 208 М.
Co przeszkadza nam CIESZYĆ się życiem? Problemy ze SZCZĘŚCIEM
19:03
Człowiek Absurdalny
Рет қаралды 104 М.
Jak uwolnić się od ciężaru dysfunkcyjnej rodziny ?
20:39
Kasia Sawicka
Рет қаралды 83 М.
UKRYTE SCHEMATY w rodzinach dysfunkcyjnych
18:42
Człowiek Absurdalny
Рет қаралды 148 М.
10 rzeczy które robią TOKSYCZNI LUDZIE
37:41
Przeciętny Człowiek
Рет қаралды 62 М.
WYSOKA WRAŻLIWOŚĆ (WWO) w miłości - jak działa?
16:17
Człowiek Absurdalny
Рет қаралды 843 М.
Katarzyna Miller - Dorosłe dzieci i rodzice  Część 1. Zerwane więzi
9:03
Na chwilę - oficjalny kanał Katarzyny Miller
Рет қаралды 51 М.
BORDERLINE (osobowość z pogranicza) - jak rozpoznać?
13:05
Człowiek Absurdalny
Рет қаралды 263 М.
ПОМОГЛА НАЗЫВАЕТСЯ😂
00:20
Chapitosiki
Рет қаралды 26 МЛН