Torturowanie miłością, czyli dlaczego LOVE NEVER LIES POLAND to zło

[@jakbyniepaczec]

Co sądzicie na temat Love Never Lies Poland? Piszcie w komentarzach.

[@sylwuniap4951]

Wysokie emocje raz pozytywne raz negatywne, żeby wciągnąć ludzi. Toksycznie

[@holyguacamole5133]

Idealnym zobrazowaniem doświadczania poczucia winy w sytuacji w której nie powinnismy czuć napięcia- lęk przed kanarem mimo skasowanego, ważnego biletu spoczywającego w dłoni😄

[@d.stelios4602]

Mógłby powstać nowy odcinek Black Mirror na podstawie tego netfixowego programu. Widać bardzo dobre i merytoryczne przygotowanie Kaji do omawianego tematu. Zwięzle i na temat, uwypuklające bolesne, czy drażliwe kwestie psychologii ludzkiego dorastania. Wiele cech charakteru człowieka jest środowiskowo nabyte. Nie oglądam żadnych reality "sioł" (przez częste pajacowanie uczestników, mierne aktorstwo).A o Eye Detect nawet nie słyszałem (myślałem, że się o pisze I detected xD). Kaja omawiając to w drugiej połowie wykazała się dużą empatią wobec manipulowanych bohaterów. Dobry człowiek. A to był dobry materiał.

[@maciejpiaskowski1359]

Uważam, że program sam w sobie był bardzo ciekawy i emocjonujący, uczestnicy mimo że dość skrajni to ciekawi i różni to angażowali. Jednak sama formuła porgramu była bardzo ekstremalna i sprawiła, że uczestnicy byli daleko poza swoją strefą komfortu i naturalnymi warunkami, w których jest się w związku.

[@lpslove183]

Zgadzam się z praktycznie wszystkim co powiedziałaś. Jednocześnie mam poczucie, że takie wsparcie psychologiczne na ekranie to "mniejsze zło". Przede wszystkim żaden dobry specjalista nie zgodzi się na pracę terapeutyczną przed kamerami w takim środowisku - to nie będzie terapia a interwencja w kryzysie. Taka interwencja pomoże teraz ale nie pomoże nic przepracować - do terapii potrzeba czasu, tak żeby między sesjami można było pracować. Także taki psycholog/terapeuta na ekranie to raczej takie "mniejsze zło" ( z resztą w too hot to handle widać było jaki poziom terapii lubi netflix - szamański coaching a nie legit terapeuci)

[@gloriabiadun7134]

Cieszę się, że ktoś zwrócił na to uwagę! Miałam bardzo podobne przemyślenia w trakcie oglądania

[@alexols6317]

mnie bardzo bawiło jak prowadząca bardzo pewnym siebie głosem utwierdzała uczestników, że te coś w 100% odróżnia prawdę od kłamstwa. Nie wiem co personalnie myśleli uczestnicy, bo zgaduję, że nawet jak ktoś udowodnił słownie że to kłamstwo to to po prostu wycieli. Myślę, że każda choć trochę myśląca osoba posiadająca wiedzę o tym że np. "każdy człowiek jest inny" odrazu wie, że to jest niemożliwe i taki algorytm nigdy nie powstanie. A nawet jeśli to trzeba by było do niego wprowadząc ogromną bazę danych dotyczącą tylko JEDNEJ KONRKETNEJ OSOBY i już na innej by to nie zadziałało. Show oglądało mi się przyjemnie, ale pod koniec miałam takie myśli, że to nie jest program o naprawieniu relacji a o niszczeniu ich

[@trooten73]

Trudno o bardziej celny tytuł. Torturowanie miłością. Mi zapadła w pamięci Maja Bohosiewicz pytająca retoryczne pana blondyna: "Teraz już nic was nie może zepsuć, co?" Po czym pokazuje chłopakowi intymne pytanie i dewastującą odpowiedź

[@MB-ny8dn]

To było okropne… zastanawiałam się, nad tym, czy czytając scenariusz nie przeszło tej Pani przez głowę, że to zaboli? Może można było zrezygnować z tej części… Znała następne pytanie…

[@Adamisimo]

Świetnie piszesz i interpretujesz. Dzięki za odcinek i dobry kierunek dla JNP :)

[@rockythewitcher5162]

Jak dla mnie świetny eksperyment społeczny, fajnie się ogląda jak ludzie się zachowują w pewnych środowiskach. Uczestnicy sami się zgodzili na udział, dostali za to pieniądze, sławę, a po show są zdania, że było to "super" przeżycie. Więc w czym problem?

Miałam podobne przemyślenia odnośnie wykrywacza kłamstw, a jednocześnie mam poczucie, że polska wersja programu i tak wypadła nieźle przy hiszpańskojęzycznej - nie wiem, czy to kwestia tłumaczenia, czy czego, ale pytania, które tam były zadawane, zostawiały czasem tak duże pole do interpretacji, że sama nie potrafiłabym na nie odpowiedzieć inaczej niż „to zależy”. W dodatku był większy nacisk na myśli i popęd seksualny (typu: czy ktoś ci sie podoba z wyglądu), a nie na faktyczne wybory, uczucia i decyzje. To naturalne, że będąc w związku również zauważa się atrakcyjność innych ludzi, ale kluczowe jest to, że pomimo tego zauważania i tak nic z tym dalej nie robimy. W zagranicznej edycji momentami miałam wrażenie, że nie są tego świadomi.

[@poziomka01]

Świetny odcinek! Coś zupełnie innego. Super, że jest tyle wiedzy w pigułce i dobra argumentacja. Poczytam sobie sama o tym reality show, nie wiem, czy go oglądać, czy dokładać swoją cegiełkę i pomóc w realizowaniu go dalej.

[@michaswiatowski3416]

Można obejrzeć. Janek zachowywał się dziwnie to fakt. Ale tam większość to jakieś odpały. Ja kibicowałem Andrzejowi i Lilce oraz Gejom.

[@karcia5088]

Zgadzam się w 100 procentach. Ja niestety obejrzałam,dawno nie widziałam tyle bólu,toksycznych zachowań,a co najgorsze,na cierpieniu innych ludzi robi się kasę. Dodam jeszcze,że program bardzo mocno wysysa z emocji,kilka razy poleciały mi łzy,wspolczułam tym ludziom,że są jak tarcza,wystawieni na takie trudne emocje i pozostawieni sobie z tym sami

[@sylwuniap4951]

Dokładnie

[@Fati84021]

A co do samego show -> pary MUSIAŁY być wybrane na podstawie swojego nieokiełznania emocjonalnego. Nie wierzę, że przeciętna osoba w związku, gdy zostaje z kimś przystojnym sam na sam, nie ma pojęcia jak oprzeć się flirtowi jakiejś obcej osoby i nagle 4 letni związek idzie do kosza? Co? Staram się wierzyć w autentyczność tego show, a w związku z tym moim jedynym wyjaśnieniem dla tylu dram jest właśnie niedojrzałość emocjonalna uczestników.

[@TheTalkincloud]

Dzięki za ten materiał! 👌🏻

[@mariusz85mariusz]

PROJEKCJA to przypisywanie innym tego, co czuje podmiot. Np. X omówi, że Y go nie lubi, bo X nie lubi Y lub X sam siebie nie lubi/ ma niską samoocenę. Czyli X przypisuje własne uczucia Y. Przeżywanie (nie wiem czy nieustannie, ale przeżywanie) tego, co wydarzyło się w przeszłości nazywa się PERSEWERACJĄ. LNL to ciekawy program i faktycznie sadystyczny. W pełni zgadzam się z diagnozą. Budowanie przekowania w młodych ludziach, że prawdziwa miłość to brak tajemnic, jest wstępem do rozwodów lub co gorsza prób samobójczych, po kilku doświadczeniach domorosłego psychologizowanego rozgryzania partnera. Ps. masakryczna wersja hiszpańska. Polska wersja była dość grzeczna.

[@konrad1888]

Cytując światowej sławy lekarza, dr Gregory'ego House'a: "Everybody lies."

[@FlusioPL]

Bardzo wartościowy materiał

[@krolowa_marysienka]

Nie wiem, dlaczego to obejrzałam. Dowiedziałam się o tym tworze od znajomych i tak włączyłam ten program, ale totalnie nie wiem co mnie skłoniło do przebrnięcia przez kolejne odcinki. Już dawno nic nie wywołało u mnie takiej frustracji i rozdrażnienia. A jeszcze ciągłe przekonywanie uczestników i nas, że ta technologia ma 100% skuteczność. Mam też wrażenie, że niektórzy dali sobie wmówić, że skoro tak jest zdaniem tej technologii, a ona się nie myli, to może faktycznie tak jest i zaczynali wątpić w samych siebie, przy dłuższej ekspozycji, może to prowadzić do problemów psychicznych i schizofrenii. Wszystko w tym programie nie działa tak jak powinno, a relacje uczestników są tak niezdrowe i zaburzone, że aż widać opary toksyn. P.S. Myślałam, że to urządzenie ma jakieś inne podstawy działania, niż tylko ruch źrenic i gałki ocznej, przecież byli tam pytani o bardzo osobiste rzeczy, emocje w programie mogły wpływać na wyniki testów.

[@weronikastawecka3687]

W wywiadzie Maja Bochosiewicz mówiła ze to był długi proces a nie sam test, podobno to trwało godzinami we współpracy z psychologami itp i czasem wystarczyło zadać te same pytania innymi słowami żeby zobaczyć pewne tendencje organizmu. Szkoda ze tego info nie dodali w programie

[@miosniczkaksiazek1871]

@@weronikastawecka3687 a w sumie co innego miała powiedzieć? Mogło być zupełnie inaczej, ale każą im w wywiadach teraz opowiadać jaki to ważny program

[@emiliastepien998]

Mi się bardzo program podobał był potrzebny dla wielu par.

[@Dosei76]

Projekcja w psychologii to nie jest przeżywanie ciągle tych samych zdarzeń tylko jest to mechanizm obronny polegający na przypisywaniu innym własnych niepożądanych uczuć, poglądów, zachowań lub cech najczęściej negatywnych. Nie mniej, z wieloma innymi rzeczami zgadzam się z Tobą. A przy okazji zapytam, czy widziałaś film "Persona: ciemna strona testów osobowości"?

[@labadadada]

No tak, ale to co opisała Kaja tez wpisuje się w projekcje, no przypisując komuś cechy, które mieli nasi rodzice i interpretując innych zachowanie jako odrzucenie, które przeżyliśmy w dzieciństwie sprawia, ze ciagle przeżywam to samo.

[@Dosei76]

@@labadadada no nie. Projekcja nie dotyczy przypisywania przez nas komuś innemu cech, które posiadali nasi rodzice czy partnerzy tylko cech, które sami posiadamy . To o czym piszesz to jest przeniesienie.

[@Fati84021]

Co do wykrywacza kłamst - mi się podoba sprzęt z Netflixowego innego hitu -Making a Murder, bodajże w 2 sezonie, nowa pani adwokat od głównego podejrzanego chciała sprawdzić, czy pracuje z prawdomówną osobą. Użyli do tego urządzenia, który monitorował aktywność określonych części w mózgu. Gdy przywoływano jakiś fakt dot. morderstwa, o którym powinien wiedzieć tylko zabójca i policja w mózgu nie aktywowały się u niego te części, które odpowiadają za pamięć. Problem z zastosowaniem tego w reality show jest taki, że tutaj trzeba by chyba podawać jakieś mocno szczegółowe pytania np. gdzie odbyła się jakaś zdrada itp. Bo luźne stwierdzenie i pytanie o zdradzie mogłoby np. przywołać po prostu wspomnienie jakiegoś snu itp. a to nie byłoby zbieżne z rzeczywistościa.

[@darkest85]

Jeżeli już guilty pleasure to polecam sięgnąć po "The Circle", można sobie puścić w tle i też nic się nie traci.

[@TheMaggotty]

O tak 😅 wciągnęło mnie aż wstyd się przyznać

[@marlena5563]

Akurat The Circle to wspaniałe, niemal futurystyczne reality :D

[@tomaszworen1845]

O ten program to ja lubię oglądać o dziwo :)

[@czarownica123]

Jest super!

[@alixon2003]

Pięknie się wysławiasz Kaju!

[@malw8424]

polska wersja love never lives to lajcik, w porownaniu do innych, momentami mi sie bardzo ciezko to ogladalo.

[@Kej-Kej]

Słyszałam o tym programie w podcascie Pananas i byłam w szoku🙅🏽‍♀️🤦🏽‍♀️

[@GunzO_Oby]

Jak dla mnie to złoto content i inne pary mogą się uczyć na błędach innych.

[@katarynakatarzyny4]

To było dla mnie prawdziwe GUILTY pleasure. Z każdym odcinkiem czułam, że nie powinnam tego oglądać , że jako widz dałam się tak samo zmanipulować jak uczestnicy programu. Dołączyłam do machiny oglądalności, stając się bardzo przewidywalnym widzem. A mimo to obejrzałam cały program za jednym posiedzeniem. Bleh...

[@edytastala]

W sumie to jest trochę taki serial.. tylko, że z gatunku „wszyscy oglądają, nikt się nie przyznaje”. Bardzo dobrze, że to skomentowaliście, wysłuchałam z zainteresowaniem i czegoś nowego się dowiedziałam 🙂

[@stokrotka5874]

No nie wszyscy, ponieważ zaręczam, że od około 2009 roku, czyli będąc jeszcze bardzo młodą osobą, nie oglądnęłam ani jednego tego typu serialu/programu. Po prostu nie jestem w stanie wytrzymać próbując oglądać takie gówno. Nawet nie weszłam zerknąć na kilka sekund mimo że czasem korzystam z serwisu Netflix. Wiem tylko tyle co usłyszałam powyżej.

[@PANODSOWEK]

Świetny materiał!

[@marcelpuklicki]

Czy tylko ja nic o tym Love Never lies nie słyszałem ?? Xd

[@dajanamarks3116]

Nie. Nie tylko. 😅

[@Nixx0912]

Ja też nie, ale z zasady nie oglądam telerality.

[@wiktoriagrzeszkowiak9002]

A mi tam się podobało mimo wszystko

[@mrmoriarty40i47]

Jako "koneser" durnowatych reality show i obejrzeniu chyba wszystkich tego typu programów jakie były i są w ostatnim czasie w polskiej telewizji, tym programem byłem absolutnie zniesmaczony i podzielam Twoje zdanie Kaju jak najbardziej. To jest jakiś inny wymiar toksycznośc formatu "rozrywkowego"... Na prawdę myśałem, że widziaiałem już wszystko w reality, a tu proszę, jednak nie. A żeby było jeszcze bardziej dołująco, w lutym TVN zamierza zrobić swoje własne randokowe show w którym główną rolę będzie grał... wykrywacz kłamstw. Jakoś mi to znajomo brzmi. Program "True Love" co prawda będzie "tworzył pary" z przybyłych singli, ale również będą się pojawiali nowi uczestnicy, którzy będą próbować rozbijać już stworzone pary. Prawdziwosć uczucia w tych parach, ma być sprawdzana przez wykrywacz kłamstw. Może nie jest to dokładnie to samo, ale jakoś brzmi mi to wszystko jakoś znajomo. Czy zabawy z szerokopojętymi "wykrywaczami kłamstw" to jakiś nowy trend w realty show? Jeżeli ktoś piszę jakąś pracę naukową o sprawianiu cierpienia psychicznego jednym osoobm przez drugie, to na prawdę powinien się zainteresować tego typu programami. Jest to kopalnia grania na emocjach i maltretowania ludzi. Na prawdę, nie wiem dokąd zmierza to wszystko, ale mi zbiera się na wymioty jak to widzę.

[@Marcepan541]

A ja sie nie zgadzam. Jezeli ludzie są na tyle ,,inteligentni" zeby sie tam zgłosic to juz ich problem. Swietnie sie to ogĺàdało. Czekam na drugi sezon. That's all...

[@adamkoper2467]

Tak Kaju zareklamowałaś (beznadziejne, ale emocje; poszargani ale fajni; trudne relacje itd.) - świadomie? 😉, że obejrzeliśmy prawie w stylu binge watching 😅 Rzeczywiście mindfuck jaki przygotowali tym parom - przerażający…. Rollercoaster większy niż w 40 kontra 20 😂

[@Honster6]

Gdyby istniał wykrywacz kłamstw, który działa na 100% to sądy przestałyby mieć miesce bytu

[@mikrobas]

Moim skromnym zdaniem tego typu produkcje z zasady są żenujące i szkoda by mi było każdej minuty na nie poświęconej.

[@Wiola1990]

To jest takie porno z emocjami i jak było nieswojo oglądając to.

[@quona93]

W 2010 Polsat emitował "teleturniej" "Moment Prawdy" prowadzony przez Zygmunta Chajzera. Jakiś czas temu niektórzy KZbinrzy/streamerzy ten program odkopali i komentowali na bieżąco - stąd powracająca popularność programów używających wykrywacza kłamstw. Nic nowego ;)

[@beateczka93]

Żal mi było szczególnie Jędrzeja oraz Bernadety, a w przypadku tej drugiej, wielokrotnie miałam takie "wow jaka fajna osoba, taka normalna", zal było oglądać te kłamstwa oraz jak zostali skrzywdzeni. Program podobał mi się pod względem wizualnym, ale emocjonalność była strasznie spora, współczułam uczestnikom. Podobała mi się postawa prowadzącej, która przytulała i wspierała uczestników. Moja uwaga: mogliby pokazywać uczestników w różnych rozmiarach a nie tylko szczupłych

[@marcinpietrucha2929]

Nie obejrzałem ani jednego odcinka i nie mam zamiaru. Takie programy to rak, który toczy niestety również platformy streamingowe. Oglądanie takich programów nawet dla żartu to tortura, której nie chce się poddawać. Niestety pewnie będą kolejne sezony :(

[@sodzo08]

Uczestnicy byli bardziej zakłamani bardziej niż ta maszyna . Jak można z kimś być jeśli się go zdradza. A o tym mówili sami uczestnicy.

[@Pani.Kutas30]

Takich związków jest pełno dookoła Ciebie jak w programie tylko nikt nie będzie na ulicy o tym krzyczał ani się chwalił....

[@namename-ux6xr]

10:05 Uczestnicy nie wiedzieli do jakiego programu się zgłaszają, wiedzieli o reality, ale nie jakim :)*

[@bgirl5love]

Nie lubię programów, które dostarczają rozrywkę przez zabawę czyimiś uczuciami. Nie mam zamiaru oglądać. I nie wiem czemu takie programy się sprzedają. Ale skoro się sprzedają, to dlatego powstają. Taki świat!

[@MrMenathaniel]

Tylko co to znaczy WSPARCIE PSYCHOLOGICZNE? W sensie to może znaczyć tak wiele!

[@pawel.joachimiak]

Co ja co, ale jest to tak wciągające i pełne dram

[@katbokalo5116]

Hiszpański pierwowzór był zbyt dużą dawką żenady, nie dałam rady dokończyć, więc polską wersję raczej odpuszczam.

[@daniell020344]

Na sam przód obejrzałem Polską, teraz kończę Hiszpańską i w Hiszpańskiej jest troche mocniej ale bez szału. W sumie nic mnie nie zdziwi w ludziach, związkach itp także oglądałem bez żadnych emocji, może z zażenowaniem troche. Polska edycja spokojniejsza.

[@Charlie-uu1jx]

Hiszpanie ogólnie mają inne podejście do związków, seksu , tam skok w bok to nie zdrada...

[@_oliwciax__]

Szczerze? Lubię to oglądać i chcę aby był 2 sezon jednak to jaki tam był rolerkoster emocji to mnie boli gdyż nie wszystkie i formacje powinny ujrzeć światło internetu

[@annaczyrskaoffical]

Mam tak samo.

[@matik66019]

Miałam bardzo podobne spostrzeżenia. Mega toxic pary wybrali

[@paulinaoboda7797]

Był kiedyś taki serial UnReal o tym jak powstają tego typu reality show. I chyba nie był on tak daleki od prawdy...

[@ek.marines1539]

100% prawda

[@lornemalwo3646]

Jak miałem wczoraj ochotę na coś głupiego, to włączyłem na D+ ,,Miłość i yakuza" - Ubaw po pachy😍😍

[@woj_kal]

Nazywanie wariografu "wykrywaczem kłamstw" jest szkodliwe. Bi nadaje mu markę która wprowadza w błąd. Nawet sądy nie uznają wyników jako dowód. Zwłaszcza że te urządzenia są wysoce nieskuteczne przy patologicznych klamcach

[@radeq1710]

Racja.

[@aleksandrajursza7721]

Fajne te Twoje marzenia o ludzkim obliczu reality show :P ale show właśnie na tym polega, zero uszanowania, co często pokazuje TVN plus do tego show influencerów to jest jakieś nieporozumienie

[@daniell020344]

Przynajmniej nie było samych trenerów personalnych

[@rusalka404]

Ma Pani rację. Sadyzm.

[@Nixx0912]

Nigdy nie rozumiałam fascynacji telerality, mnie te programy z jednej strony potwornie nudzą, z drugiej wywołują obrzydzenie.

[@besosia1277]

gniot nie dosc ze szkodliwe, to w ogole nieporywajace 0/10

[@Zwirz_]

Show stworzone w sumie tylko po to aby rozreklamować urządzenie i nic więcej. Bo technologia jest dość ciekawa chociaż bardzo rozwojowa, bo jak sami zauważyliście w materiale - trafność tego sprzętu jest delikatnie powiedziawszy dyskusyjna. Ja tych wszystkich show nie oglądam. Dla mnie to wylęgarnia patologii wszelakiej maści, która później bryluje swoją głupota i patologią w przestrzeni publicznej

[@klaudiawozniak4424]

Jestem psycholożką, dzięki za zabranie głosu. Nie oglądałam show ale z tego co mówisz, to jest to po prostu nieetyczne..

[@BartChuck21]

Ja oglądając ten program (nie widziałem jeszcze ostatniego odcinka) co najmniej kilka razy na odcinek miałem rozdziawioną gębę i cisnące się na usta What The Fuck?? Straszna orka psychiczna dla tych ludzi

[@andzulix]

A pani Maja mówiła że urządzenie sie nie myli :)). Kłamczuszek

[@dawidzajac4937]

To chyba nie oglądaliście 40 vs 20 od TVN 😋tam jest mięso..... Czego to ludzie nie zrobią za atencje w social mediach

[@digorykirke2635]

Ogłoszenie! Kupujcie Hogwarts Legacy. Trzeba utrzeć nosa krzykaczom i kłamcom. Idelanych poglądów Rowling nie ma, ale tu się nie myli.

[@digorykirke2635]

@mxtiko Jedź sobie gdzie chcesz. Nie będę tęsknił. Tylko po co się tym chwalisz publicznie? Jesteś samotny?

[@marcinjakubiec5795]

Nie oglądam żadnych reality-show ani żadnych program typu Idol/Voice czy jak się to tam nazywa, gdyż szkoda na to czasu. Lepiej włączyć sobie odcinek serialu

[@czarownica123]

Po tym jak widzę jacy ludzie biorą udział w tego typu programach to momentami mam wrażenie że oni oprócz świecenia gołym tyłkiem, klatą czy cyckami to w głowie niewiele mają 🙄

[@wloskiagent]

Netflix to zło, a seriale z kobiecym lektorem to kpina!

[@dominikaferenc3888]

Zawsze można obejrzeć z napisami

[@pawelmat81]

XD

[@MD-uc8bx]

zawsze możesz się wreszcie nauczyć oryginalnego języka ;]

[@wloskiagent]

@@dominikaferenc3888 Nie!

[@wloskiagent]

@@MD-uc8bx Mówię w 4 językach co nie zmienia faktu, że kobiecy lektor to porażka.

[@johnny96mnemonic11]

po 12 godzinach roboty na pewno gowna nie bede ogladac