Рет қаралды 682
W relacje z drugą osobą wchodzimy najczęściej z nadzieją na harmonię i wsparcie.
Jednak czasami Wszechświat zaczyna wysyłać sygnały, że coś nie pasuje.
Czy zdarzyło się Tobie kiedyś poczuć dziwny ucisk w żołądku, napięcie w ramionach albo wrażenie, że twoje ciało staje się ociężałe w obecności konkretnej osoby?
To nie przypadek.
Buddyjska mądrość zen podkreśla, że nasze ciało jest jak czuły instrument, który reaguje na dysonanse w otoczeniu, zanim jeszcze nasz umysł jest w stanie je zauważyć.
Mistrzowie zen uczą, że harmonia z otaczającym światem zaczyna się od wewnętrznej równowagi.
Kiedy nasze ciało wysyła nam sygnały w postaci dyskomfortu lub napięcia, jest to niczym szept Wszechświata, który chce ochronić nas przed czymś, co może nie być zgodne z naszą ścieżką. Zamiast ignorować te odczucia, warto się im przyjrzeć i potraktować je jako wskazówki do introspekcji.