Kamera w OBS linux, podziękowania, update kanału i totalny rant.

[@fan480smusic5]

Byłem zobaczyłem łapkę zostawiłem 👍, niech mówią co chcą, robi Pan robotę, szacunek.

[@MakeLinuxSimple]

Dzięki

[@zedcom_2]

👍👍👍

[@MakeLinuxSimple]

dzięki

[@kovalsky7620]

I tak trzymać 😀Tylko nie mów Panie że algorytm się do opinii o manifeście gnoma doczepił. Pozdrowionka

[@MakeLinuxSimple]

Do szorta o suse :O

[@iblinmag6036]

👍

[@MakeLinuxSimple]

dzięki

[@studiowiedza3314]

No pełna zgoda

[@MakeLinuxSimple]

🙂

[@Smyk..]

Mam kilka pomysłów, ale o tym napiszę na maila. Pozdrawiam

[@MakeLinuxSimple]

OK to czekam na maila

[@Smyk..]

@@MakeLinuxSimple poszło

[@MakeLinuxSimple]

Bardzo ciekawy pomysł, poszedł mail z odpowiedzią :)

[@Smyk..]

@@MakeLinuxSimple Wysłałem kilka dodatkowych słów. Pozdrawiam

[@OLinuksiePrzyKawie]

Proszę uprzejmie ;)

[@MakeLinuxSimple]

:)

[@mareklasocha]

Widzę, że Debian, dlaczego?

[@MakeLinuxSimple]

Debian bo: 1. znam na wylot 2. Stabilny 3. Ma 100% potrzebnych mi funkcjonalności i oprogramowania którego używam. 4. Ma niesamowite możliwości konfiguracji w tym debootstrap. Co do najnowszych wersji softu, potrzebuje dwóch programów w możliwie najnowszych wersjach ze względu na pewne funkcjonalności, to załatwił appimagę. System działa, nie ma zaskakujących sytuacji po aktualizacjach. Debian jest nudny. Ale ten komp to stacja robocza a nie kombajn do gier, więc to akurat zaleta. A i tak to w co lubię pograć na Debianie chodzi. Wszelkiego rodzaju roling relaasy i semi rolingi są świetne dla ludzi którzy naprawdę mają potrzebę używania najnowszego softu lub dość poważnie grają. W żadną z tych kategorii nie wpadam. Obejście skostniałości / starości debiana wymaga czasu. Kiedy już się to zrobi wszystko działa jak ma działać i... robi się bardzo nudno. I o to właśnie chodzi. Debian to nie porshe to skoda albo wolkswagen. Ja potrzebuje Skody :)

[@mareklasocha]

@@MakeLinuxSimple A ja natomiast jestem wielkim fanem Ubu.

[@MakeLinuxSimple]

O! Czyli buńczuczny wnuczek debiana :). Pomijając snapy które powodują, że system jest trochę ciężki (ale to rzecz gustu / preferencji),to jedyny problem jaki mam z ubuntu to, że ręczna konfiguracja czegokolwiek jest 5x bardziej skomplikowana niż w debianie czy slakware (ja do robienia wszystkiego z łapy jestem bardzo przyzwyczajony). Co do samych snapów mimo, że ciężkie z cała pewnością rozwiązały sporo problemów ze stabilnością. I to jest chyba najistotniejsze. Serdecznie pozdrawiam

[@mareklasocha]

@@MakeLinuxSimple Dla nowego użytkownika system ma do zaoferowania wszystko czego potrzebuje. Nie trzeba martwić się, że po zainstalowaniu nie ma głosu, albo nie działa karta WiFi. Sprawdziłem kilka dystrybucji i najbliżej mi jest do Ubu i Fedora. Chociaż w F, nie mogę się przekonać do takiej wersji Gnome, jaka tam jest. Można w sumie zamienić na coś innego, ale KDE i XFCE nie nie.

[@mareklasocha]

Podsumowując cieszmy się całym bogactwem, które oferuje Linux. Każdy niech sam decyduje co wybierze. Mnie do siebie przekonał po którymś podejściu.