Kim jesteśmy i gdzie nasze miejsce. Polska w świecie. Jacek Bartosiak, Jesień 2020, Strategy&Future.

Strategy&Future prowadzi prognostyczny projekt badawczy pod nazwą „Dwudziesta wojna”, dotyczący hipotetycznych kryzysów bezpieczeństwa międzynarodowego w obszarach strategicznego zainteresowania Polski. W projekt zaangażowani są eksperci polscy i zagraniczni. Pomiędzy latem 2020 a wiosną 2021 Strategy&Future przeprowadziło serię analiz studyjnych, badań i gier decyzyjnych, mających na celu przedstawienie kształtu porządku międzynarodowego oraz wyzwań, przed którymi w najbliższej dekadzie stanąć może Polska. Poprzez wykorzystanie kwestionariuszy, gier decyzyjnych oraz symulacji nakreślamy prawdopodobną ewolucję systemu międzynarodowego - zarówno w ujęciu globalnym, jak i w bezpośrednim sąsiedztwie Polski.
Owocami projektu „Dwudziestej wojny”, w tym pracami koncepcyjnymi nad Armią Nowego Wzoru, będziemy dzielić się z Państwem na naszej stronie www.strategyandfuture.org.
Projekt „Dwudziestej wojny” startuje od 3 kwietnia 2021 r. na zrzutka.pl/hpp... i www.zrzutka.pl/... , więcej szczegółów na strategyandfut...
Za wsparcie z góry dziękujemy.
Kim jesteśmy i gdzie nasze miejsce. Polska w świecie. Jacek Bartosiak, jesień 2020. Autor filmu Hubert Walas.
Bałtyk „skręca” w pobliżu ujść Wisły i Niemna ku północy w tej właśnie długości, w której Morze Czarne jako najodleglejsza odnoga Morza Śródziemnego wybiega daleko ku północy. W tym miejscu zlokalizowany jest pomost bałtycko-czarnomorski. Nasze miejsce na ziemi.
Więcej filmów oraz tekstów, debat i rozmów w języku polskim, angielskim na tematy związane ze strategią i geopolityką - zapraszamy na www.strategyandfuture.org
Zapraszamy do śledzenia naszych profili:
Twitter
bit.ly/3438Br7
Instagram
bit.ly/33WnVWq
Facebook
bit.ly/2PjHc07

[@piotrczyzewski8392]

Ten film powinien byc puszczany w szkołach na lekcjach historii. Nauczyciele dosyc obijania się. Do roboty w końcu!!!

[@piotrkohlman]

Według jakiego programu? Wbrew niemu czy fakultatywnie? Dla wszystkich dzieci czy tylko dla wybranych? Kto powinien to rozstrzygać? Czy to jest oficjalna linia myślenia inteligencji? Czy to takie jest proste czy wbrew pozorom wymaga ugruntowanej analizy i długotrwałej polityki..

[@profetasreset5561]

@Kryz Jak nie będzie wielkiej Lechii to będziesz gadał po ...?

[@andrzejpaje6268]

@Kryz ruski trol znowu wydala z siebie bajki z onuc i samogon 😀 . A co tam w ty Onucowym ymperium . Po ile wyroby seropodobne i jak tam strajki w Ural wagon zawodie . Wystrzelali ich czy potopili w jeziorze . W calom mirie niet analogicznoj armii w onucach 😂

[@andrzejpaje6268]

@Kryz pierdoli..sz farmazony a w najlepszym czolowym zakładzie zbrojeniowym onucolandu strajk. Idzie dla mongoloidów czas smuty .

[@OchotaJack]

Dzięki za wprowadzanie wyższych standardów do polskiego ytuba, film przypomina świetne produkcje Caspian Report. W końcu coś nowego. Wincyj!

[@hubertkowalski2562]

Uprzejmie dziękuje Panie Jacku za wysiłek i ogrom pracy!!

[@Artur-bv2xx]

@Kryz jeszcze dychasz. Uważaj bo Putin nowiczokiem ciebie poczęstuje.

[@bbxyyy1109]

@Kryz Jak szczuje? Czy ty słuchasz o czym się mówi w filmach i pisze w komentarzach? Rosja chce wchłonąć do swego imperium nie tylko Polskę ale kraje bałtyckie oraz Białoruś i Ukrainę, a może także Czechy, Węgry i Słowację. Zadaniem Polski i Polaków ale we współpracy z tymi narodami, jest położyć tamę imperialnym zachciankom Rosji i Putina! Żaden rozsądny rząd w Polsce nie pójdzie na totalną wojnę z Rosją ze względu na atomówki; Na 7,7 tys. atomówek! Żaden rozsądny Polak czy grupa Polaków, nie zgodzi się by Polska była jedną z guberni rosyjskiego imperium. A jeśli Rosja by zrzuciła atomówki na Polskę i sąsiednie kraje, to niczego nie zyska, gdyż będzie tutaj promieniotwórcza pustynia przez setki lat! Czy ty wiesz, że Rosja, choć jest niemal 60 razy większa, ma tylko 3 razy większy przychód narodowy brutto? Więc sam pomyśl , o ile umiesz! Czy Putin i jego klika są takimi durniami, żeby totalnie zniszczyć kraje V-4 oraz Białoruś, Ukrainę i kraje bałtyckie i robić z nich pustynię? Mieliby by stracić potencjalne korzyści, które podwoją albo nawet potroją przychód narodowy Rosji, brutto? Tu nie chodzi o szerzenie wpływów politycznych atomówkami lecz w przypadku Polski , krajów bałtyckich i V-4, za pomocą brzęczącej monety, tzn. gospodarki, kapitału, kultury itd. Do tego nie trzeba wojny na atomówki !

[@adam_pura]

Uwielbiam mapy, naprawde dobrze się tego słuchało. Łapka w góre.

[@krzysztofszymczak7489]

Wielkie dzięki S&F za ten materiał jak i całą pracę stanowiący nieoceniony wkład w kształtowanie świadomości politycznej Polaków. Szkoda, że politycy, software nie dorośli do zarządzania tą przestrzenią w sposób podmiotowy.

[@hubertszadurski3344]

Ważne jest aby Polacy i Polki od Helu aż po Tatry nauczyli się swojego kraju. Nauczyli się myśli o wykorzystaniu jego położenia, powierzchni, liczby ludności, dóbr naturalnych czy dostępu do morza otwierającego nam także drogę na oceany świata. Taka wiedza pozwoli nam pójśc w takim kierunku jakim poszły dzisaj wszystkie największe gospodarki na świecie.

[@furryPigletto]

Ostatnio mlodziez sie rozprula i wydala oswiadczenie ze zaakceptowali by rzady Niemiec byle by tylko PiS przestal rzadzic. Tyle w temacie.

[@TheCiupaj]

@Kryz jakiej "wielkiej lechii"? Jakiej napasci na rosje? Jakie "rosja nigdy nie napadla na ziemie piastow"? Jesli "ziemie piastow" maja oznaczac Polske to wobec takiego klamstwa (ze rosja nigdy na nas nie napadla) mozna stwierdzic ze Twoje intencje siania tutaj fermentu reprezentuja interesy na pewno innego narodu niz Polski.

[@TheCiupaj]

@Kryz a Ty jeśli forsujesz obce punkty interesu jako polskie musisz być bardzo stary albo bardzo głupiutki. Nie odnosisz się do tego kłamstwa, które sformułowałeś jakoby Rosja nigdy nie napadała na polskie ziemie, nie obnażasz tego misternego i podstępnego planu jaki rzekomo Bartosiak wmawia ludziom a za to rzucasz inwektywy. Niskie, niemerytoryczne i bezproduktywne. Brak konkretów, merytoryki przez co i chęci udowodnienia swoich racji nie świadczy w żaden sposób dobrze czy o konstruktywnych zamiarach a o manipulatorskim stylu dyskredytującej propagandy. Więc proszę o wyższy poziom i konkrety albo o przeniesienie się ze swoją działalnością w jakieś miejsce, gdzie ślepi ludzie się nie zorientują.

[@TheCiupaj]

@Kryz ale człowieku, o jakiej wojnie mówisz? Kto z kim? Pokaż jedną wypowiedź Bartosiaka w której w ogóle rozważa atak Polski na kogokolwiek.... Wszystkie jego analizy są oparte o scenariusze napaści na Polskę i potencjalne przeciwdziałanie zachęcaniu do ataku na polskie terytorium w myśl zasady, że to nie siła najeźdźcy tylko słabość ofiary jest powodem napaści. Czyli scenariusze defensywne. Więc raz jeszcze - co Ty za farmazony prokurujesz?

[@TheCiupaj]

@Kryz nie, po prostu to są tylko i wyłącznie Twoje urojenia. Dr Bartosiak wielokrotnie wypowiadał się, że w przypadku jakiejkolwiek agresji Rosji na Polskę zostajemy natychmiastowo zmieceni (nasza "armia"). Ale masz rację - wypowiedzi Bartosiaka są dla ludzi inteligentnych, więc może przestań je śledzić. Oszczędzisz sobie potem wstydu plotąc takie odklejone wymysły.

[@Luzt.]

W ciemno moge powiedziec, ze warto na to poswiecic czas. Dziekuje Panie Jacku.

[@ireneusz3901]

@Kryz Nawet w Wigilie pracujesz?

[@ireneusz3901]

@Kryz Ja, bogaty jestem i nie musze pracować.

[@MrRatpaw]

@Kryz Wigilia za 13 dni w Prawosławiu, więc onuca na posterunku. Priwiet!

[@Wojas101]

@Kryz Wizja Bartosiaka o podmiotowej Polskiej państwowości. Niestety nam do tego daleko ..

[@MrRatpaw]

@Kryz Mnogo to się u was mówi, u nas mówi się wiele.

[@arturceberek555]

Verbum caro factum est ! W te święta życzę całemu zespołowi S&F zdrowia i mądrości która przyda się by opisywać otaczającą nas rzeczywistość z troską i podziwem dla naszego pięknego miejsca na ziemi ! Z Bogiem :D !!!

[@marianpawlik5424]

Warto posłuchać o geopolityce w tak trudnych czasach!zwlaszcza ,ze mówi o tym najbardziej kompetentna osoba !

[@lillax2871]

Świetne opracowanie merytoryczne i graficzne. Super się ogląda!

[@senator967]

Piękny film, dziękuję.

[@senator967]

@Radek Misiewicz ???

[@senator967]

@Radek Misiewicz Ok, ale przed kim? przed czym? Film pięknie zrealizowany i choć można watpić w realność koncepcji post-federacyjnej Piłsudskiego (jakieś uprzedzeniowe nie wspomnienie o Romanie Dmowskim) to zawsze warto docenić pracę.

[@smiemtwierdzic8040]

Wreszcie coś na miarę strategy&future. Wiedza, zamysł, strategia, wspaniale zredagowane uczta dla uszu.

[@smiemtwierdzic8040]

@Kryz Pańska daleko idąca nadinterpretacja, dwóch zdań które napsiełem. Uzmysławia nam faktycznie, że pustynią nuklearną... można śmiało nazywać przestrzeń między pańskimi uszami.

[@DlugiBB]

Właśnie czegoś takiego mi brakowało. Dzięki

[@Mlodyhagis]

Jak wiele musi się zmienić, aby wszystko zostało po staremu...

[@elas5797]

Po któremu staremu? Bo różnie z tym bywało. Zdecydowanie częściej źle niż dobrze.

[@meszuge50]

pieknie zmontowany materiał z komentarzem....tylko .jest jedno ale....... polacy są słowianami i tego nikt nie zmieni mimo parcia od wieków ku kulturze zachodniej niewiele z tego wynika...no może tylko tyle ze z tego międzymorza mamy obecne granice:)mimo upływu wieków zachód z przyjemnością poklepuje nas po plecach jak obecnie pana Bartosiaka jego amerykańscy koledzy:)...i niby znowu mamy szanse na wiatr:)mimo że czujemy się zachodem nie jestesmy nim....i to wyjdzie przy jakim kolwiek konflikcie:)reszta to bajki.....dobrych świąt:)

[@frankzelazko]

Kolejny cenny materiał do obejrzenia

[@spacegurps]

Bardzo, bardzo dobra robota! Dziękuję.

[@jerzymajchrzak7478]

Warto posłuchać i wyciągnąć wnioski gdzie jest nasza przyszłość

[@tylkopowaznie2508]

Napewno nie na pomoscie bałatycko-czarnomorskim , którego nigdy politycznie nie było.

[@mateuszmazurek7991]

na emigracji

[@tomaszpergalowski8421]

Bardzo fajny pomysł, aby lektor czytał pracę dra Bartosiaka. Panie Jacku - przyjemnie słucha się Pana w dyskusji, ale nie w czytaniu z kartki. Wiec dobry pomysł z tym lektorem...

[@ManekAuto]

Więcej takich materiałów! Świetna robota!

[@jozefczajkowski8076]

WSPANIAŁA lekcja ,ŚWIETNIE zrobiona . DZIĘKUJĘ

[@martin_staf]

Tak powinno się uczyć historii

[@rusone1945]

Wspaniała praca, więcej takich materiałów

[@zbigniewpopko7288]

Piękne i niezwykle bogate w treść.

[@GoodTimesBadTimesPL]

Z tej strony Hubert - współtwórca filmu. Po więcej materiałów w zbliżonym formacie zapraszam na swój kanał :)

[@MeJack1983]

Powiew jakości ! Pozdrawiam.

[@coondelboory9936]

będzie przekład w Caspian Report i The Curious? Myślę, że szczególnie w tym drugim warto, bo oni tam w strefie rosyjskojęzycznej mają kompletnie zryte berety jeśli chodzi o Rzeczpospolitą dawną i współczesną

[@prosto1455]

Z przyjemnością obejrzałem.Polecam wszystkim

[@elas5797]

Zawsze można romantycznie puścić wodze fantazji, byle tylko na chwilę, bo skończy się jak w XVIII wieku. Rozdziobią nas kruki i wrony ...

[@adampotkowa1356]

Świetnie skumulowana wiedza👍

[@andrzejtarnowski1936]

16:30 "Geografia sprawia, że w przypadku potencjalnego koncertu mocarstw na pomoście bałtycko-czarnomorskim nie da się ustalić nowej architektury bezpieczeństwa bez zgody Warszawy" Też chciałbym aby tak było, ale z całym szacunkiem to nie jest prawda, jest to co najmniej wątpliwe. Czy Rosja potrzebowała zgody Warszawy by wejść i zostać w Donbasie? Czy Rosja potrzebowałaby zgody Warszawy by wejść na Białoruś i ustalić tam nową architekturę bezpieczeństwa? To Zachód, jednostronnie potrzebuje nas by drogą lądową wspierać Bałtów, Białoruś czy Ukrainę, choć da się też i z Rumunii do Ukrainy dotrzeć swobodnie, a dalej na Białoruś. Pozostają do tego jeszcze drogi morskie i powietrzne. W czasie pokoju dostawy do Bałtów mogą być swobodnie realizowane drogą morską, na Ukrainę zresztą też. A w czasie wojny drogą powietrzną, która jest droga i ograniczona tonażem, ale jest możliwa. Rosja Warszawy o nic pytać nie będzie, dlatego jak w Donbasie może ustalić nową architekturę bezpieczeństwa, przynajmniej w przypadku Białorusi i Ukrainy, które nie podlegają gwarancjom NATO/USA/UE. To nie Warszawa jest gwarantem dla Litwy czy Łotwy albo Estonii, to NATO/USA/UE są gwarantami. To nieprawda, że bez Warszawy się nic na pomoście nie da ustalić. Chciałbym by tak było, ale tak po prostu nie jest. Pomijając niepełną podmiotowość Warszawy względem Berlina/Brukseli/Waszyngtonu.

[@bartoszlerch6509]

Oj smutne to ale prawdziwe. Polsko wake up

[@hankova14]

Wyrwałeś to zdanie z kontekstu. Kontekst jest taki, że narrator mówi o zapomnianym konstrukcie imperium lądowego Rzeczpospolitej. I to w tym konstrukcie nie da się ustalić nowej architektury bezpieczeństwa bez zgody Warszawy. Narratorowi nie chodzi o to, że tu i w tej chwili tak jest.

[@andrzejtarnowski1936]

@@hankova14 może i tak. Mnie i tak interesuje to jak jest, a nie fantazje o tym jak byśmy życzeniowo chcieli by było.

[@marekbudzisz9333]

@@andrzejtarnowski1936 Zalecam przeczytanie całej książki "Rzeczpospolita między lądem a morzem" dra Jacka Bartosiaka, której fragment jest tutaj przeczytany przez lektora oraz jego wideo wykładów w Strategy & Future i pozostałych. To nie są fantazje.

[@mykolapotyuk1582]

Poland and Bialorus together!!!

[@marlaer]

XDDD

[@mateuszmazurek7991]

That's right!

[@andrzejkapera1130]

W mietie !

[@user-vd8xz9kn3g]

We (Poland) are ready and you???? We are still looking forward you.

[@Aski2]

Fajny filmik, choć z pewnymi błędami. Opieranie granic regionu Międzymorza Bałtycko Czarnomorskiego na rzekach to ewidentnie niezrozumienie strategicznego znaczenia rzek. Główne rzeki zwykle były arteriami cywilizacyjnymi, a nie granicami regionów. Na rzekach opierała się komunikacja i zasadnicza sieć osadnicza. Dlatego trudno mówić, że zachodnia granica Międzymorza opierała się na Odrze, a wschodnia na Dźwinie i Dnieprze. W ten sposób sztucznie rozdziela się Śląsk, Łotwę, Białoruś i Ukrainę, co nie znajduje uzasadnienie w geografii, historii, ani geostrategiii. Jeśli rozważać jakieś granice Międzymorza to one oparte są na zlewniach dopływów głównych rzek oraz szczytach masywów górskich Karpat i Sudetów. Wtedy Odra nie dzieli sztucznie Śląska, a jest naturalną osią tego regionu. Dźwina nie dzieli Łotwy, a kanalizuje handel ryski wiodący z północnej Białorusi od Połocka, Witebska, a nawet Smoleńska, a więc znacznie dalej na północ i wschód od tej rzeki. Podobnie Dniepr to oś komunikacyjna i osadnicza wschodniej Białorusi i Ukrainy. Granice były tam ustalane dalej na wschód od tej rzeki. Pewne zaburzenia wynikały z sztucznego pokłosia Powstania Chmielnickiego, prowadzącego do ruiny Ukrainy. Jednak nawet wtedy Dniepr nie stanowił trwałej granicy regionu rozdartego między różne potęgi. Szybko prowadziło to do kolejnych wojen co wyraźnie wskazuje, że nie akceptowano Dniepru jako granicy geostrategicznej. Zatem Międzymorze Bałtycko Czarnomorskie to zlewnia w/w rzek wpadających do tych mórz ograniczona Karpatami i Sudetami. Rzeki nie były i nie są tu regionalnymi granicami. Bramy Smoleńska i Morawska dodatkowo potwierdzają, że granice nie były tam oparte na rzekach. Pewnym wyjątkiem była i jest Brama Mołdawska. Jednak nawet tam rzeki płynące stanowiły dodatkowe wsparcie dla naturalnych granic regionu opartych na wybrzeżu czarnomorskim i Karpatach.

[@arturswietochowski7257]

Jednak nie do końca. Rzeki były ważne nie tylko od strony cywilizacyjnej lecz także stanowiły naturalną granicę (trudną do przebicia) co można zauważyć na podstawie wojen Ludwika XIV który probołał opierając się na rzekach zbudować "twierdze francuska" a że wpakował się w wieloletnie wojny (min. o sukcesje hiszpañską) to już inna historia.

[@Aski2]

@@arturswietochowski7257 Przyjrzyj się lepiej rozwojowi różnych cywilizacji. One były budowane na osiach rzek, które nie stanowiły naturalnych granic trudnych do przebycia, one stawały się osiami cywilizacji, vide Tygrys, Eufrat w Mezopotamii, Nil w Egipcie, Indus, Ganges w Indiach, Jangcy, Huan Ho w Chinach, Mekong w Indochinach, Ren w Europie, Loara, Sekwana, Rodan we Francji, Wisła w Polsce, Dniepr na Białorusi i Ukrainie, Wołga na Powołżu. Nigdzie tam rzeki nie stanowiły bariery granicznej. Rzeki stawały się osiami wokół których tworzono organizacje państwowe, których granica lokowane były gdzie indziej. Podobnie z naturalnymi granicami regionu Międzymorza. One nie były i nie są oparte na rzekach! Odra jest osią Śląska, Dniepr Wschodniej Białorusi i Ukrainy, Dźwina Łotwy i północnej Białorusi. Wszędzie tam były organizacje państwowe położone na obu brzegach rzek, a nie po jednej stronie. W zasadzie nie było tam naturalnych granic na tych rzekach! Twierdzenie o naturalnych granicach opartych na w/w rzekach jest więc fałszywe.

[@agataz.941]

👍Doskonały materiał👍

[@tylkopowaznie2508]

15:50 Pomostu bałtycko-czarnomorskiego nigdy nie było i zapewnie nie będzie. Proszę mi wskazać , w jakim okresie historycznym istniał? Nawet za najlepszych czasów Jagiellonów nie potrafililiśmy sobie skutecznie poradzić z Prusami, z Inflantamii i Kurlandia. Teoretycznie tamtejsi książęta podlegali Rzeczpospolitej, faktycznie "zywioł niemiecki" umacniał sie tam i prowadził własna, dalekowzroczną politykę. Później istotnym graczem na północy była Szwecja , czego uwieńczeniem dla nas był Potop, chyba najbardziej niszczycielska wojna w naszych dziejach. Na południu byli Tatarzy i Turcy, oraz jakieś księstwa np. wołoskie. Teraz , po upadku ZSRR powstały z byłych republik państwa , które zupełnie nie widza w nas jakiegpoś wzorca, lidera itd. Myslę, że Bartosiak i jego zwolennicy zapomniał, że powstały rzeczywiście niepodległe państwa, z wszystkimi atrybutami państwa nowoczesnego , również armią. Bartosiak zapomniał również o narodach, obywatelach powstałych państw. Dla niego oni nie istnieja, ogólnie to tylko jakiś, niezagospodarowany jeszcze teren, doskonale pasujacy na pomost Juz pisałem, ze pomost to projekt amerykański , wbicia klina między Rosje i Zachód Europy, szkodzac w ten sposób tym państwom, rzeczywistym lub potencjalnym konkurentom USA.

[@marekzsw2982]

dobre, dziękuję

[@robtoish]

Przepiękny film

[@likelyjupiter8]

Bardzo cenię p. Jacka Bartosiaka i projekt S&F ALE nie jestem w stanie zrozumieć idei projektu trójmorza w kwestii gospodarczej. Co może dać silniejsza współpraca pomiędzy biednymi krajami wschodniej EU (Polska, Rumunia, Bułgaria, kraje bałtyckie i inne)? To kraje "wynajmowane" przez zachodnie kraje EU do produkcji i jednocześnie rynek zbytu dla nich. Nawet te połączenie "morskie" jest sztuczne - martwe zamknięte morze bałtyckie połączone lądem z zamkniętym morzem czarnym kontrolowanym przez Turcję i Rosję. Nawiązania do kolonizacji prowadzonej przez RP w dawnych latach również mnie nie przekonują - szlachta rozszerzała "gospodarkę niewolniczą" na Ukrainę i ościenne. To się nie spina. Ale rozumiem, że dla ludu ważne są idee, szczególnie te podnoszące rangę kraju do ponadprzeciętnej. To się nie spina. Niestety. Za mało konkretów. Czytałem obie książki p. Jacka, oglądałem wiele materiałów filmowych. Nie spina się. Sama geografia to za mało. Geograficznie jesteśmy pomiędzy. Jesteśmy przecinkiem pomiędzy zdaniami. I to niestety widać w słupach mianowanych na rządzących w naszym kraju.

[@tubetotto]

Także śledzę prace dra Bartosiaka i uważam, że zbyt dużo uwagi poświęca kwestiom militarnym. Na co dzień i dla przeciętnego człowieka najważniejsza jest praca i perspektywa bogacenia się.

[@tylkopowaznie2508]

Nie podzielam nastroju filmu, egzaltacji narodowej, służalczości przed USA. To nie jest tajemnicą , że pomysł odrodzenia koncepcji Trójmorza jest elementem walki o dusze Polaków i nie tylko Polaków. Naszym żywotnym interesem, jest zrobienie z Polski Francji -bis, a więc silnego, nowoczesnego, samodzielnego państwa, aktywnie włączonego w sprawy europejskie, państwa , które nie jest pionkiem w amerykańskich rozgrywkach. Niech ktoś mi powie szczerze, czy jest rzeczywiście zainteresowany Międzymorzem i jakimś pomostem? Co Polacy wiedzą o Białorusi, na ile nas to interesuje? Nie uważam jednak, abyśmy byli przecinkiem geograficznym. Nasze władze są takie jak my, wybieraliśmy je sami. Prowadza nas do poważnych kłopotów i to jest główny problem Polski.

[@tubetotto]

@Radek Misiewicz Twarde bezpieczeństwo jest ważne, pełna zgoda, ale ma swoje miejsce i nie chcemy być jak Rosja: być armią z państwem. Chodzi mi i to, że Dr Bartosiak przez swoją popularność sprawił, że my wszyscy mówimy trochę za dużo o wojsku. Wojsko, gry wojenny itp to obiektywnie patrząc dość niszowa sfera, która powinna przede wszystkim zajmować generałów i analityków tymczasem militaryzm trafił na pierwszy plan spychając tradycyjną dyplomację nas dalszy plan oraz potrzeby gospodarcze kraju. Nie mam problemu z tym że interesujemy się wojskiem, chciałbym tylko abyśmy nie tracili z pola widzenia reszty instrumentarium gry międzynarodowej. Z satysfakcją dostrzegam pewną korektę akcentów jaka dokonała się w ostatnich kilkunastu miesiącach w podstawie dra B. I myślę że ten trend powinien kontynuować.

[@janpieprzycki6032]

@@tubetotto Gdzie w polskiej debacie politycznej jest militaryzm? Mówi się o tym tylko wtedy jak rządzący się pochwalą że kupili nowy samolocik, jak raz w roku na jakiejś debacie ktoś z opozycji powie jak bardzo jest źle w Polsce pod względem militarnym.

[@eryksek22]

Fundamentalna idea u zarania Nowych Czasów

[@semeur123]

Świetny film.

[@robertkasprzyk3486]

Super. Jak zwykle pełen profesjonalizm.

[@equinoxetm4132]

Swietne. Dzieki.

[@janturczynski4852]

Trudne sprawy podane zwięźle , klarownie i w niebywale atrakcyjnej formie. Majstersztyk. Rzeczywiście powinien być pokazywany w szkołach średnich na lekcjach historii lub WOS-u. Ale to już zależy od poziomu / powiedzmy ostrożnie; osobowościowego/ nauczycieli i urzędników kuratoriów i MEN-u.

[@stanisawdab5985]

Polska musi mieć takie Siły Obronne by żadnemu Agresorowi nie opłacało się Jej zaatakować- i dopiero wówczas będzie spokój i pokój. Wewnątrz wszelkie mniejszości mające pozwolenie od Polaków na pobyt w Polsce muszą szanować jej prawa i wartości - inaczej deportacja.

[@MrRatpaw]

Perełka.

[@popularny007]

taka nagroda filmowa pod choinkę.. dzięki..

[@krzysztofmasternak9117]

Polska wypchnieta z ziem wschodnich ,jednak nie stała się ,,Zachodem" ,a jednocześnie utraciła wpływ na ,,ideę Miedzymorza" będąc traktowana przez nie jako marginalna wycieraczka Zachodu. Stoi więc w rozkroku lekceważona obustronnie...taka prawda.

[@tomaszswietochowski4005]

Piłsudski już to wiedział 90 lat temu.

[@sator666666]

Świetne!

[@michalpowar6339]

Zasadniczym problemem koncepcji i wizji geopolitycznej dr. Bartosiaka jest to, że kompletnie nie uwzględnia aktualnego położenia geograficznego Polski po II Wojnie Światowej; tego, że Polska została "przesunięta" na zachód i obecnie w ponad 90% leży na Nizinie Środkowoeuropejskiej. Strategię polityczną determinuje położenie geograficzne państwa - to prosta zasada geopolityczna. Pan Bartosiak, geopolityk, w ogóle nie przejmuje się rzeczywistością, wciąż tkwi w czasach I i II RP, gdzie położenie Polski bardziej na wschód determinowało angażowanie niemal całej uwagi i potencjału państwa na tym kierunku - skazując nas tym samym na konflikt z Rosją. Obecna sytuacja Polski jest zupełnie inna, bo i jej miejsce w Europie jest inne. Początkowo byłem pod dużym wrażeniem erudycji J.B., to on na poważnie zainteresował mnie nauką jaką jest geopolityka. Później, w miarę poszerzania swej wiedzy, wydawał się on być idealistą, romantykiem, który tęskni za utraconą pozycją mocarstwową (który Polak interesujący się historią nie ma tego sentymentu), stąd to jego uporczywe trwanie przy Romerowskiej koncepcji Międzymorza. Na moment obecny twierdzę, że wizja geopolityczna J.B. jest dla polskiej racji stanu szkodliwa. Ten romantyzm, czy wręcz prowidencjalizm i determinizm obecny w jego koncepcji jest wręcz niebezpieczny - skazuje nas na konflikt i rywalizację z Rosją, czego i sam Pan Bartosiak nie ukrywa. Czy to jest na pewno Polska racja stanu, czy może interes Zachodu w grze geopolitycznej? Parafrazując znane powiedzenie, można rzec, iż zła analiza geopolityczna jest matką złej polityki. Już na samym gruncie prawideł nauki jaką jest geopolityka można wytknąć J.B. błędy logiczne i irracjonalną argumentację jego hipotez, nie mówiąc już o potencjalnych zagrożeniach wynikających z takiej analizy, co zresztą świetnie robi np. dr Jacek Sykulski. Dla mnie, jego koncepcja geopolityczna, oparta o twórczość Włodzimierza Wakara, jest nieporównywalnie bardziej przekonująca, bo bazuje na aktualnej mapie Europy:-), a w argumentacji, zamiast odległych, często alegorycznych nawiązań do historii Polski, która przecież teraz jest innym krajem, w innym miejscu, oparta jest o naukową analizę. Na samym gruncie wartości naukowej argumentacji Pan Sykulski zostawia Pana J.B. daleko w tyle. Poza tym, plan rozwoju i bogacenia Polski jako "habu handlowego" dla mnie, jako obywatela, jest o wiele bardziej atrakcyjny niż wizja wojowania z Rosją do ostatniego człowieka, przy moralnym wsparciu USA...Ten "magiczny" argument, że i tak jesteśmy skazani na walkę z Rosją, jest propagandowym zaklęciem, które jest użyteczne tylko dla tych, którzy chcą realizować swoje interesy kosztem naszego kraju. W kontekście historycznym nihil novi. Mamy przecież już odrobioną lekcję z historii, z tego jak kończą się egzotyczne sojusze i że romantyzm oraz honor nie jest walutą w stosunkach międzynarodowych.

[@TheCiupaj]

Moim zdaniem obaj poniekąd mają rację, ale zwrócę Ci uwagę w dużym uproszczeniu na taki aspekt, który sprawia, że paradoksalnie jest odwrotnie jak mówisz w ocenie koncepcji obydwu geostrategów. Mianowicie dr Leszek Sykulski trafnie diagnozuje sluszne ruchy do wykonania na arenie międzynarodowej i kierunki, w których Polska powinna się rozwijać, ale POD WARUNKIEM że władze Polski będą suwerenne. Te kierunki działania nakreślane przez dr Bartosiaka są bardziej urealnione i przewidują naszą zupełną zależność oraz dodatkowo potrzebę podpinania się pod zewnętrzne, silniejsze prądy. Tj. stawia przed nami perspektywę wyboru w skrócie: z niemcami w projekcie unijnym (pogłębiona integracja) lub lewarowanie oskrzydlających nas niemców i Rosjan poprzez współpracę z USA. Jest to mocno urealnione jak widać układem rządów w tym kraju od kilkunastu lat - pis (usa) vs po (niemcy). Więc to marzenia Sykulskiego są pięknymi marzeniami o podmiotowości maszego kraju na arenie międzynarodowej. Osobiście trzymam kciuki za obydwu, ale obecnie tkwimy na etapie odzyskania jakiejkolwiek sterowności własnym krajem wewnętrznie, nie wspominając o wywieraniu wpływu na zewnątrz. Obecnie to nie istnieje i to realna sytuacja. Czy się uda to zmienić? Obecnie nic na to nie wskazuje (popraw mnie jeśli się mylę) a globalna sytuacja na świecie przyśpiesza procesy przeciwne + wygrana Bidena w stanach i deklaratywny kierunek na współpracę z Niemcami chyba skazuje nas na jeden kierunek. Chociaż być może okaże się, że w sytuacji bezalternatywnej wewnętrznie wypchniemy się na samodzielność. Za to globalistyczny konformizm i splot kapitałowo-gospodarczy ze światem zachodnim + konsekwencje populistycznej polityki społeczeństwa liberalnej demokracji naszych czasów znowu prowadzą do przepaści aniżeli w tym kierunku.

[@Artur-bv2xx]

Sykulski to pożyteczny idiota.

[@TheCiupaj]

@@Artur-bv2xx to jak nazwiesz 95% pozostałych "specjalistów" ds. związanych z geopolityką, którzy reprezentują kilka poziomów niższą klasę?

[@Artur-bv2xx]

@@TheCiupaj tu nie chodzi o klasę niższą ani wyższą czy tak samą. Tylko o polski interes narodowy. Czytałem jeszcze sykulskiego przed barosiakiem nie wiedząc o istnieniu tego drugiego. Sykulski reprezentuje interesy kontyntalne łagodnie mówiąc. Napewno to co on reprezentuje to nie są w większości polskie interesy. Odwraca uwagę od problemu z Rosją. My Polska mamy siedzieć cicho, no może robić jakieś drobne rzeczy ale tylko wielcy mają prawo kierować kontynentem. Najbardziej interesują go dobre stosunki Polski z Rosją, nawet kosztem najważniejszych polskich interesów. Rosja to wróg Polski. Kilka stuleci to pokazało a sykulski twierdzi że z Rosją można się ułożyć. Jak z Rosją można się ułożyć to tylko na jej warunkach. No chyba że Rosja jest słaba. Tak było za Jelcyna i kilka pierwszych lat prezydentury Putina. Daje sobie rękę obciąć że jakby Rosja nie byłaby tak słaba to do NATO byśmy nie weszli i byłby problem z wejściem do UE. A sykulski tak przedstawia Rosję jakby to było normalne państwo, z którym wystarczy usiąść do stołu a wszystkie problemy znikną. To nie prawda. Rosja myśli kategoriami imperium i tylko czeka na czas żeby to imperium odtworzyć. Wybór jest taki albo Polska albo Rosja. Dlatego twierdzę że sykulski to pożyteczny idiota. Co do bartosiaka. Tak on patrzy na tzw kresy z sentymentem. Ale też ma rację że przez kilka stuleci Polska była związana ze wschodem do ll wojny światowej. Tyle pokoleń Polaków swoje życia związało z tzw kresami. Tyle książek, pracy i wysiłku Polacy włożyli na wschodzie. Nie sądzę że to był przypadek. To jest polski interes narodowy żeby Polska liczyła się na wschodzie. Nie Rosja, nie nocy a Polska. I nie chodzi o polski imperializm tylko o polskie być czy nie być. I jeszcze bartosiak propaguje geopolitykę tak jak widzą to na zachodzie. Nie jakieś tam prawa człowieka, demokracja tylko pieniądze, interesy, zasoby, wpływy polityczne i ekonomiczne. Pokazuje co naprawdę się liczy i co jest ważne.

[@michalpowar6339]

@@TheCiupaj "Polityka to sztuka robienia tego co się da, tym co się ma" jak stwierdził Bismarck. Deficyt propaństwowych elit rzeczywiście uniemożliwia prowadzenie samodzielnej, podmiotowej polityki. To jedyne spostrzeżenie, które zawarte jest w Twoim poście, a z którym się mogę zgodzić. Piszesz, że jesteśmy na etapie odzyskiwania sterowności krajem. Jest dokładnie odwrotnie, wikłamy się w jeszcze większe zależności. Piękne marzenia Sykulskiego? Prawdziwą wiedzę zdobywa się przez porównanie. Skoro Turcy, Węgrzy i państwa skandynawskie mogą prowadzić politykę welowektorową, to dlaczego my nie możemy? W koncepcję Bartosiaka jest imanentnie wpisany konflikt z Rosją, to deterministyczna wizja ograniczajaca pole działania. Gdy dojdzie do przesilenia i sytuacji, gdy najsilniejszą kartą bedzie potencjał militarny, to takiego gracza jest łatwo wyizolować i po prostu zniszczyć. Przykład polityki Sanacji jest aż nazbyt wymowny. Zarzucasz koncepcji Sykulskiego naiwność? Jeśli jego uznamy za naiwnego, to dla nazwania podejścia Bartosiaka nie ma odpowiedniego słowa w żadnym słowniku i w żadnym języku:-). Sykulski, jeśli chodzi o spójną i logiczną argumentację jest o lata świetlne przed J.B. Piszesz, że w obecnej sytuacji propozycje Bartosiaka są rozsądne. Że tylko USA jest lewarem pomiędzy ściskiem Niemiec i Rosji. Tego nie da się obronić, przynajmniej nie faktami. Mieliśmy kilka szans, gdzie okazję podsuwał nam sam bieg wydarzeń, ale w imię "strategicznego partnerstwa" z USA zrezygnowaliśmy. Pamiętasz Nordstream? Przecież to za namową USA zrezygnowaliśmy z pierwotnej koncepcji "puszczenia" gazociągu przez nasze terytorium. To był przecież złoty interes i możliwość zwiększenia naszego bezpieczeństwa poprzez wspólpracę ekonomiczną. Projekt chińskiego jedwabnego szlaku i inwestycji w infrastrukturę, gdzie mieliśmy być jednym z ważniejszych krajów tego projektu - zablokowany. Skorzystały Węgry, Austra, Rosja, Turcja i Chorwacja. Sykulski, powołując się na W.Wakara i propagując koncepcję Polski jako kraju tranzytowego, opiera się na faktach. Nie rozumiem w ogóle tego zarzutu, że ma nieralistyczne podejście. Jego myślenie jest nad wyraz pragmantyczne, oparte na podstawowych pardygmatach nauki jaką jest geopolityka. Dodatkowo bieg wydarzeń potwierdza słuszność takiego podejścia. Polska to naprawdę wyjątkowy kraj, jakoś zawsze odradzaliśmy się po wrogich ciosach, oby tylko nie stało się tak, że defintywny koniec naszej historii zafunduje nam jadowity pocałunek słodkiego sojusznika za który jeszcze zapłacimy i podziękujemy . To byłoby równie tragiczne jak żałosne i groteskowe.

[@pawelbroda7391]

Wesołych świąt😄🎄🎁❄🎅

[@mathias820317]

Świetna wiedza historyczno-geograficzna :) Nie sadzę jednak, aby w rzeczywistych, aktualnych realiach Pomost miał tak duże praktyczne i integracyjne znaczenie. Realizacja koncepcji P. Bartosiaka jest chyba praktycznie możliwa w drodze wyjątku i zbiegu pozytywnych okoliczności, choć teoretycznie wygląda imponująco. Raz się to czasowo udało, ale Rzplita i jej włodarze nie dali rady na dłużej sprostać wyzwaniu, w znacznej mierze ze względu na słabość wewnętrzną i krótkowzroczność - czego konsekwencje jeszcze do dziś odczuwamy. Może tym razem byłoby inaczej ;) Choć wydaje się, ze w koncepcji nie uwzględnia się postępującej zapaści demograficznej RP, która nie jest wcale mniejsza niż u "rywali" oraz ogólnej słabości /niesprawności Państwa i jego instytucji. Niemniej jednak bardzo doceniam konstruktywne i profesjonalne podejście do uwarunkowań geopolitycznych RP.

[@bbxyyy1109]

Wreszcie wyważona odpowiedź, a nie docinki o mesjanizmie Polaków. :) Powstanie Rzeczpospolitej Obojga Narodów nie stało się z dnia na dzień. Doszło do tego po 4 stuleciach panowania Piastów. Kolejne 4 stulecia , trwało samo państwo. To co jest w tych filmach i wykładach ma być trwałą polityką naszego kraju w obszarze tzw. "Międzymorza" przy zmieniających się rządach. To są plany czy też założenia prawidłowej polityki. Nie da się ukryć, że sąsiedztwo Rosji jest kłopotliwe i ciężkie, co wiadomo z historii. Geopolityka i trwała polityka na Wschodzie mają służyć temu, aby rozbiory się nie powtórzyły. "Międzymorze" to jest przeciwwaga dla imperium Rosji i choćby dlatego warto je umacniać i tworzyć. I ma to być polityka na kolejne 300-400 lat. :) W takim kontekście czasowym mamy rozpatrywać te założenia! Krótko mówiąc i pisząc: musimy mieć trust mózgów, zespół ludzi, który z pokolenia na pokolenie będzie realizować taką politykę i przekazywać jej założenia i cele! Ot i wszystko. Pozdrawiam.

[@vargblack8593]

7:48 Błędnie jest podpisane video, nie jest to Bug, tylko video przedstawia rzekę Boh na Podolu na Ukrainie. Boh płynie na SE i wpada do Morza Czarnego. W dolinie Bugu nigdzie nie ma takiego skalistego krajobrazu !!!!!

[@tomaszchrus]

Aby odbudować Międzymorze musimy wyłożyć na początek ze $300mld oraz przekonać do siebie : Litwę, Łotwę, Estonię, Białoruś, Ukrainę. Są tylko dwa małe problemy: 1. nie mamy takich pieniędzy, 2. wszystkie wymienione państwa mają nas głęboko w poważaniu.

[@tubetotto]

Ad2. Niekoniecznie "w poważaniu" Litwini (o dziwo) przeprosili się z nami i już tak nie fikają gdy dotarło do nich, że ew pomoc militarna może przyjść tylko z teryt. Polski Brakuje nam soft-power. Inaczej mówić to pytanie o to czym jest polskość, jaki to zestaw cech, które byłyby atrakcyjne i fajne dla inne narodów.

[@tomaszchrus]

@@tubetotto Litwinów jest teoretycznie niecałe 3 mln. Litwini chyba zrozumieli, że TYLKO Polacy będą chcięli ich bronić (IMHO naiwnie) w imię wspólnej historii. USA i Rosji chodzi tylko o teren w znaczeniu strategicznym.

[@Adamus1410]

Nie ma czegoś takiego jak Międzymorze to największy mit polskiej polityki zagranicznej, a cały projekt jest obliczony na użytek wewnętrznej opinii publicznej, czyli jak mawia Jacek Kurski - ciemnego luda. Po za Polska ten projekt nie istnieje, dwa nie jest on żadną wartością, a co dopiero alternatywą wobec UE.

[@tomaszchrus]

@@Adamus1410 oczywiście, że ze względów strategicznych Międzymorze istnieje (nie od dzisiaj) jako kordon sanitarny/flanka wschodnia/front - w zależności od rozwoju sytuacji. Zgadzam się, że ekonomicznie to takie bajki dla tubylców (żeby nie straszyć społeczeństwa nuklearną pustynią np)

[@Adamus1410]

@@tomaszchrus Politycznie to projekt widmo i nie ma wśród krajów regionu solidarności i walki o wspólne interesy, nie traktują one, także Polski jako rzekomego lidera tego ruchu to połączenie politycznej megalomanii i bufonady z mitologią, gdzie zamiast analizy sytuacji Polski i regionu, wolimy tworzyć niesamowite opowieści. Stosunek względem Rosji, zagrożenia z jej strony jest różny, tu nawet najbliższy sojusznik Polski, Węgry Orbana mają zasadniczo różne zdanie, utrzymują dobre relacje z Rosją. Ktoś powie, że Amerykanie dali 1 mld USD na Międzymorze - ale jest to nie tyle na Międzymorze co na utrzymanie jakiejś roli USA w regionie, gdzie i tak tracą wpływy i Chiny zainwestowały w krajach regionu lekko licząc 18 mld USD. Ba o wiele silniejsze w regionie są wpływy i siła Rosji, niż Polski.

[@blacezard]

piękna praca ❤️

[@QuickerPicker]

Świetna robota.

[@jakubzabotny60]

Super

[@szymonpiwowarczyk9746]

Bardzo fajna formuła

[@tdpg81]

Teraz autostrady i transport drogowy dominuje. Rzeki przy tym stanie niskim są nie do użytkowania. Jedynie morza z oceanami mają przewagę.

[@dariuszjanicki4268]

Tak? To pokaż mi wielkość transportu śródlądowego w USA i UE oraz porównaj z transportem kolejowym i drogowym. Czekam na dane podpierające tę tezę.

[@tdpg81]

@@dariuszjanicki4268 Mieszkam blisko Odry koło Głogowa w poprzednim roku tak niski stan wody był że barki nawet nie mogły pływać.

[@kondor6120]

Ile oddajemy w podatkach z naszych wynagrodzeń? sprawdzpodatki.pl/# Podaj dalej w komentarzach filmów jakie oglądasz, im więcej świadomych osób tym lepiej :)

[@marcinrypina8956]

Prezentacja graficzna w 3D jest czymś niesamowitym. Nie wiedziałem że Bug biegnie przez tak skalistą dolinę, chyba że to jest pomyłka ?

[@vargblack8593]

Twórcy filmu popełnili błąd w podpisie przy tych ujęciach, na video pokazana jest dolina rzeki Boh na Podolu, na Ukrainie, która wpada do Morza Czarnego. W dolinie Bugu nigdzie nie ma takiego skalistego krajobrazu.

[@kingbatory9420]

Świetna robota, panie Bartosiak... Chyba dr.Targalski nieco z pozazdrości... :)

[@Artur-bv2xx]

Ten film powinien być pokazywany wszystkim przywódcom pañstwa polskiego co najmniej dwa razy dziennie żeby wiedzieli jaki jest interes Polski. I że Rosja to wróg Polski a nie partner gospodarczy no chyba że rozpadnie się tak jak rozpadł się ZSRR

[@tomaszchrus]

Już nie trzeba naszym ukochanym przywódcą nic tłumaczyć. Oni o tym dobrze wiedzą i kupią od naszych strategicznych sojuszników wszystko i za każde pieniądze. Byle byśmy byli w stanie tylko zapłacić.

[@loverboboy]

super, ciekawy filmik, subek leci w twoją stronę, pozdrawiamy i zapraszamy do nas :-) TAM i Z POWROTEM

[@paweka799]

Przyjemnie się ogląda, ale nie wszystko jest spójne. Trzeba tworzyć infrastrukturę żeby kraje na wschód i południe od nas mógłby być bardziej niezależne od Rosji i Niemiec.

[@krzysztofstrzegomski5662]

Biorac pod uwage demografie - 1,4 dziecka na kobiete w Polsce, 1.3 na Ukrainie i 1.5 na Bialorusi to w ciagu najblizszych 100 lat pas Baltycko-czarnomorski bedzie coraz bardziej podupadal. Ale w Europie Zachodniej bedzie niewiele lepiej.

[@paweka799]

@@krzysztofstrzegomski5662 w Rosji podobno jest jeszcze gorzej. Zachód może liczyć na imigrantów co ma swoje wady i zalety

[@WojciechSasKierzkowski]

Szczytna idea, niestety do wypełnienia której niezbędne są elity polityczno-kulturalne. Polityczne by konstrukt spełnić w tzw. realpolitik, kulturalne - by wzmocnić ten ostatni element wartościami rozchodzącymi się w poprzek struktur społecznych. I nie mam tu na myśli pustej i karykaturalnej obecnie idei "narodowej", ale prostych mechanizmów wolnego dyskursu na określonym poziomie argumentacji i logiki. Na chwilę obecną nie posiadamy ani jednego ani drugiego elementu. Stan elit jest opłakany i bez powstania nowych "Kuźnic Kołłątajowskich" niezależnych od prymitywnych podziałów politycznych, idea przedstawiona w filmie nigdy nie zostanie spełniona. A szkoda. Można tylko przypomnieć powstanie Uniwersytetu Jagiellońskiego za czasów Kazimierza Wielkiego i jego skutków choćby w formie wyspecjalizowanej kadry prawniczej, która udanie na arenie międzynarodowej toczyła spory w Krzyżakami. Dziś takich kadr po prostu nie ma, bądź są skutecznie odsuwane przez mizerne postaci sceny politycznej. Dziękuję za film. Wesołych Świąt.

[@bartoszlerch6509]

Hitler i Stalin zrobili swoje. II WŚ nadal trwa

[@provitabona3171]

Geografia to tylko jeden wymiar polityki,. Błąd geopolityków polega na absolutyzowaniu czynników geograficznych. Dla nas Pan Jacek jest takim samym przeciwnikiem idei państwa narodowego jak choćby międzynarodowy, duży kapitał, który zawsze - już od czasów starożytnego Rzymu - miał interes w tworzeniu politycznych tworów wielkoprzestrzennych. Więcej na ten temat mówimy w naszym nagraniu: kzbin.info/www/bejne/e2a6fXWerbdratU

[@JanKowalski-vu4ig]

Ps. Obecny trychotomiczny podział świata pomiędzy Rosję, Chiny oraz USA komplikuje nasze położenie zarówno gospodarcze jak i militarne. Sama też idea ULB jest aktualnie anachroniczna z uwagi na chęć współpracy z ich strony bardziej z Unią Europejską niż z Polską.

[@piotrwypych2542]

małe przejęzyczenie. Od Kongresu Wiedeńskiego minęło ok.200 a nie 400 lat. A tak to super

[@derekprince8706]

Git

[@mateuszwolny2682]

Jaka jest nazwa podkładu muzycznego?

[@barcaeb]

Potężne siły pracują nad tym aby antagonizować Polskę z Ukrainą .

[@ja1111112]

Szkoda, że nie ma napisów

[@Max.J.H.]

Zastanawia mnie wspomniane w 6:15 że poziom rzek w średniowieczu był wyższy nawet o kilka metrów. Skąd ta informacja została zaczerpnięta? Poziom wód zmieniał się w czasie. Nie jest też prawdą, że również dzisiaj ludzie przemieszczają się głównie wzdłuż dolin rzek. Wspominanie też o rzekach kształtujących kierunki ekspansji jest bardzo redukcjonistyczne i zafałszowujące obraz. Tak samo dopływy Odry sięgające ku wschodowi to nieco humorystyczna wzmianka. Dopływy te, poza Wartą są małe i przede wszystkim krótkie, więc nie można mówić że pozwalały one prowadzić ekspansję ku wschodowi, tym bardziej, że musiano by płynąć pod prąd ;-) Tu można poczytać o wahaniu się poziomu wód gruntowych na przestrzeni tysiącleci: rcin.org.pl/Content/34451/WA308_45440_P319_WPLYW-CZYNNIKOW_I.pdf

[@Lifeatearthnow]

Film i wywód daje informacje o stanie obecnym. Natomiast nie daje żadnego planu działania. Bez wsparcia z zewnątrz politycy RP nie są w stanie wygrać żadnych wyborów. Soft power obcych mocarstw jest za duży. RP musi najpierw wyzwolić swoje źródło energii i materii. Mało tego to musi być siła w rękach obywateli a nie oligarchów. Na oligarchów polskiego pochodzenia nie ma co liczyć. Do tej pory nic nie zrobili, wręcz przeciwnie. Musi powstać duża i silna klasa średnia bo tylko ona czerpie korzyści z dobrze funkcjonującego państwa. Jest opinia że Polska potrzebuje zewnętrznych inwestycji, wpięć do handlu i silnego sojusznika. To jest wszystko błędne, w prawdziwym życiu jest na odwrót. Jak się liczy na kogoś to musicie się liczyć że dostaniecie niedźwiedzią przysługę albo na pomoc się nie doczekacie. Należy brać odpowiedzialność za siebie i nie liczyć na nikogo. Jest takie powiedzenie. Dobrze jest mieć ludzką przychylność ale nie można na nią liczyć. Gdzie jest siła polski, gdzie są jej zasoby? Odpowiedź jest odwiecznie ta sama. Wszystko co nas otacza pochodzi z ziemi. Rudy żelaza, cementy, szkło, paliwa, gazy, żywność. Wszystko jest z ziemie. W mojej opinii należy skoncentrować się na wydobyciu zasobów naturalnych z ziemi. Ktoś powie, ale nie ma. A ja powiem, a skąd to wiesz? Czy ktoś to badał czy tylko opieramy się na cudzej opinii? A jak jest inaczej? Coraz częściej się przebija głos ekspertów od górnictwa że Polska ma więcej zasobów niż się wydaje przeciętnemu polakowi. Nie ważne jakie jest ich tłumaczenie że złoża są nie eksploatowane. Ważne jest żeby to zbadać i co to może oznaczać dla RP. Proszę sprawdzić ten link, jestem przekonany że Państwo na własną rękę znajdziecie więcej informacji na ten temat. eprudnik.pl/zatajone-przed-polakami-bogactwa-polski-czyli-najwieksze-oszustwo-prl-bis-tzw-iii-rp/

[@mateuszmazurek7991]

cool story bro.

[@kampone7084]

Czy ktos wierzy ze kiedykolwiek nastapi przełom i nasi decydenci poważnie potraktują nasze bezpieczeństwo? Czy doczekamy się ministra MON z kompentencjami. Egzotyczne sojusze już przerabialiśmy, powinniśmy jak nikt inny wiedzieć że to nie działa

[@OchotaJack]

Wojna 30 letnia jak najbardziej wstrząsnęła i przebudowała kontynent bez walk na omawianym terenie.. Również wojna 7-letnia (tzw. 0. wojna światowa) toczyła się gdzie indziej..

[@wojciechbieszk1074]

Zarówno wojna trzydziestoletnia jak i siedmioletnia toczyła się Na Śląsku, na Pomorzu Zachodnim, najazd Gustawa Adolfa na Rzplitą był faktycznie częscią wojny 30tletniej. W XVIII mieliśmy na naszym terenie wojnę północną i wojnę o sukcesję polską

[@OchotaJack]

@@wojciechbieszk1074 niewątpliwie, niemniej wymienione regiony to dalekie zachodnie peryferia intermarium, historycznie trwale odcięte od IM. Do Wilna zapewne wciąż szybciej dojadę z Warszawy koleją niż do Wrocka i Szczecina..

[@rumcajs009]

Wszystko fajnie, pięknie, ale ludzi myślących w ten sposób jest u nas zdecydowana mniejszość. Reszta spoleczenstwa jest do bólu zakompleksiona, takie teksty ministra spraw zagranicznych jak "Polska to brzydka panna bez posagu", zamiast oburzać, to u wielu jeszcze powodują brawa. Sorry, ale widząc jak Polska jest zarzadzana, to kiepsko to widzę. Lata pedagogiki wstydu zrobiły swoje, wiekszosc naszego społeczeństwa pogodziła się z rola robola w fabryce i najgorsze jest to, ze jest im z tym dobrze...

[@tomaszchrus]

O przepraszam!! Wystarczy posłuchać naszych umiłowanych przywódców, aby dowiedzieć się jaką Polska jest potęgą ekonomiczno/polityczną na przesmyku B-CzM. A jak tylko przylecą Patrioty w nowych F-35, to i militarną (terenówki już są). Wprawdzie C-19 troszkę osłabił nasz kraj, ale i tak radzimy sobie najlepiej w Europie.

[@lordbartosz9416]

letki Dreszczyk podczas sluchania

[@aleksandrachojnacka]

No.

[@karaal44]

Dlaczego Dźwina jest granicą pomostu, a nie Niemen?

[@Chorson]

Jacek powinien byc lektorem

[@marekkocwin1133]

mam to samo wrażenie :)

[@Antoni13061953]

@@marekkocwin1133 ja też

[@jamjest9021]

Witam. Jestem co prawda laikiem w sprawach geopolityki, ale bardzo staram się być na bieżąco z czołowymi polskimi jej przedstawicielami (głównie tych z YT. Czyli alfabetycznie panowie: Bartosiak, PanNikt, Symulacji i Targalski). Po zsumowaniu wielu koncepcji i pewnych kierunków nakreślonych przez tych panów nasunęło mi się kilka wniosków i spostrzeżeń: 1.bardzo miło mi się słucha pana Bartosiaka, jednak mam wrażenie że niestety wyolbrzymia znaczenie naszej geografii (inna rzecz że przeciętny Polak jej nie docenia). Szczególnie to widać podczas 1 koncepcji obrony państewek nadbałtyckich. Wydaje mi się że nie nasza zgoda i terytorium ma znaczenie do transportu wojsk tylko terytorium niemieckie. Jak Niemcy się zgodzą to w jakiejkolwiek konfiguracji wewnętrznej politycznie polska by była -pro po -niemcy, pro PiS -usa czy jakiejś innej neutralnej - automatycznie przemarsz przez nasze terytoria politycznie byłby przez naszą elitę klepnięty dzień później (opcja pro Niemcy bo naciski z Niemiec. Opcja pro USA bo naciski z USA. A opcja frywolnie neutralna bo naciski z obu tych frakcji którym nie moglibyśmy już odmówić - bo nastąpiłaby multiplikacja uzależnień od obu tych partnerów na naciski na naszą klasę polityczną). Podobnie z 2 koncepcją na południu - jedwabny szlak - tutaj moim zdaniem również nasze terytorium i nawet super przychylnie nastawiona klasa polityczna raczej byłaby sprawą trzeciorzędową dla Chin. Pierwszą sprawą oczywiście dla Chin to jak to rozegrać z Rosja i usa. Drugorzędną sprawą to rozegranie tego projektu pomiędzy partnerami ,,kluczowymi" na ew szlaku. W mojej ocenie w Europie takimi partnerami na pewno jest Turcja (najważniejszy do ogłaskania. I nie zdwiwiłbym się jakby Turcja i Chiny coś pod stołem jakieś sojusze, jakieś technologie też były w ruchu, może jakieś domeny kosmiczne itp poza samą gospodarką). I też widać to po tym jak wygląda polityka Turcji wobec USA (niby w sojuszu ale jawnie wroga) i Turcji wobec eu (bo Turcja jawnie zaczyna wręcz pogardzać, a już na pewno mniej liczyć się z poszczególnymi partnerami w eu). A to wszystko równolegle przy jawnym konflikcie z Rosją (moim zdaniem ten Krym to próba Rosji ,,wbicia" się na twardo w morze czarne aby mieć większe realne wpływy i ze względu na flotę czarnomorską mieć spory udział w transporcie towarów w tamtym rejonie. Dodatkowo Rosja destabilizuje inne potencjalne kierunki szlaków - czyli terytorium Ukrainy te całe karabachy itp aby zniechęcić Chiny do korzystania z niestabilnych regionów i przez to aby zachęcić Chiny do skorzystania z 2 ,,nitek" , czyli do eu przez Turcję (jakiś główny szlak handlowy bo potencjalnie mega stabilny region), gdzie dzięki flocie czarnomorskiej jakieś tam wpływy na to Rosja też będzie miała, oraz jakiś 2 przez Rosję, na którym Rosja będzie się bogacić. Trzeci przez róg Afryki a potem Suez szlak raczej w warstwie takiej długofalowej i jeśli uda się wypchnąć USA na dobre z eu po wcześniejszej wygranej wojnie Chin z USA (czy handlowej czy morskiej). Więc ten 3 szlak to raczej w warstwie konceptu chyba na najbliższe 15 lat by się to mogło ruszyć, wcześniej raczej nie. W obu projektach terytorium RP NIE MA obiektywnie aż takiego wiodącego znaczenia. I nie chciałbym aby takie było myślenie że jakoby ma, bo czując się ważniejsi niż jesteśmy można mocno ,,przegrzać" w podbijaniu stawki jak to zrobił Beck. Inna rzecz że zgadzam się zupełnie z panem bartosiakiem że można było z koncepcją szlaku tam w 2016 coś mimo wszystko popróbować współpracy z Chinami, nawet choćby po to aby faktycznie zrzucić chociaż część uzależnień niemieckich czy USA u nas wykorzystując właśnie inny biegun (czyli chiński). I tak mieliśmy słabą karmę na arenie politycznej międzynarodowej więc można to było zrobić (z tego co się słyszy to nie zostało politycznie zrobione lub zostało w wysoce niewystarczającej skali. No ale wiadomo co z 5g u nas wyszło, wiadome co z cpk (a pewnie i do jego budowy możnaby wykorzystać boosty z chin. Nie tyle może na wykon, ale np jako w jakiejś części udziałowca, żeby dał np trochę technologii ew doświadczenia z budowania tak wielkich projektów itp). A może nawet po taniości te całe elektrownie atomowe by dało się dogadać przy udziale chin też, i na korzystniejszych zasadach. 2. Dyskusja bartosiak-sykulski jako wariant kontynentalny (sykulski) kontra wariant jak rozumiem początkowo pro USA (aby np zapoczątkowały pewne rzeczy w Polsce. Nie wiem, modernizacja armii plus może trochę politycznie za ich pomocą mogłoby się nam udać zbudować mocne więzi gospodarczo - militarne np z Rumunią która dla ew szlaku jest w mojej ocenie jest zdecydowanie bardziej istotna niż pl), a po jakimś czasie jakby coś to dokonanie switchu. Albo na Chiny, albo na Niemcy i tak dalej. Wydaje mi się że bartosiakiem o to chodziło - żeby przed ew ,,zadymą" na świecie pozbierać wcześniej trochę ,,fruktów" gdzie się tylko da (czyli np technologii trochę od USA plus na początku może nieco wymiany handlowej ożywionej na jakiś czas bardziej, wsparcia politycznego dla niektórych naszych celów - nordstream, ten niby projekt międzymorza a tak naprawdę o zbudowanie jakiś tam relacji abyśmy od zera jakiś chociaż zaczyn wpływów politycznych zbudowali sobie przy ujściu do morza czarnego). Równolegle jak rozumiem można było wyciągnąć trochę od Niemców (skoro USA inwestuje itp Niemcy z automatu nam ,,muszą trochę więcej dać", normalna rzecz bo relacje z jednym silnym automatycznie powiększają twój status w oczach innych) i to jakby może w pewnej mierze się chyba udało (jakieś większe te zapomogi z eu teraz). I jak rozumiem p bartosiak też chciał jakieś nieoficjalne rozmowy z Chinami też aby prowadzono (jak Duda był prezydentem to jedna z pierwszych wizyt była w Chinach. I chyba na tym się skończyło), pewnie po cichu i długofalowe aby nie drażnić Amerykanów jakimiś na ostro dużymi inwestycjami/projektami chińskimi. Wydaje mi się że PiS chciał to 5g w oparciu o Chiny szybko w pl zaimplementować i tym rozpocząć jakąś tam technologiczna współpracę, ale weszli z USA swoimi służbami i wpływami i się wszystko posypało. W tym koncepcie propozycja sykulskiego (czyli opcja kontynentalna) to moim zdaniem rip dla jakiegokolwiek rozwoju gospodarczego kraju. Pl przy porozumieniu niemiecko rosyjskim byłby ,,pasem ziemii niczyjej" gdzie zadn z wyżej wymienionych podmiotów nie byłby zainteresowany na umożliwienie Polsce bycia nawet częścią jakiejś części nitki szlaku (wolałyby to dla siebie). A pl jako że ze względu na opcję kontynentalna wybrałaby polityczne podporządkowanie się decyzji Berlina i Paryża nie miałaby zbyt dużego wpływu na kierunki czegokolwiek i gdziekolwiek, nawet we własnym kraju (no chyba że zakładamy że nasza soft power polityczna nie mającą żadnych kart przetargowych w ręku coś by wybłagała/wyzebrala od kanclerz. I może nawet coś byłoby rzucone ale nie możnaby w żadnej mierze oceniać w kategorii sukcesu dostania ogryzka objedzonej kromki tylko po to żeby się niewielkim panu nie zbuntował i ani ociupinki więcej). Koncepcją partosiaka przynajmniej dawała nadzieję na jakies ,,lepsze jutro" i też nie byłaby to koncepcją kompletnie pozbawiona realizmu. Choć oczywiście trudniejsza i jednak wiążąca się z ryzykiem. Koncepcja kontynentalna to niewiele ryzyka, może mikro rozwój. 3. Zgadzam się natomiast z panem sykulskim przeciwko p bartosiakowi iż w dzisiejszych czasach niekoniecznie między pl a rus na 100% jest konflikt nieusówalny. Oczywiście nie zgadzam się z teza że z Rosją da się siąść do stołu, dogadać się, napić się wódki i mamy pewność że każdy będzie się tego trzymał i grał czysto, to tak nie działa i zawsze rywalizacja między nami będzie (no chyba że jeden kraj będzie już zdominowany przez drugi jak PRL), ale nie oznacza to że nieubłagana jest rywalizacja na pełną skalę (wojny itp). Uważam tak z 2 głównych powodów 1 Chiny (czyli łatwy do przewidzenia czynnik, który jednak w 100% też niczego nie wyklucza) a 2 to jedwabny szlak (czyli jak pan bartosiak zauważył wzrost znaczenia morza czarnego). Więc dla Rosji kierunek wschodni zyskał mocno na priorytecie (być albo nie być) kierunek czarnomorski raczej już ma priorytet nr 2 (potencjał gospodarczy + rywalizacja z innymi który potencjał szlaku też będą chcieli wykorzystać), kierunek bałtycki nr 3 (bo ciepłe porty ale skoro morze czarne ważniejsze to whatever) a kierunek bramy smoleńskiej nr 4 (po Polaczki to cieńkusze obecnie, a Niemcy się nie zbroją bo daleko i mają bufor pl i jest 2 bufor tu tym razem czyli Białoruś. Więc ogólnie spokój). Zgadzam się z panem bartosiakiem że powinniśmy ćwiczyć siły zbrojne RP bo jak coś się posypie to każdy zaczyna liczyć ile noży ma w kieszeni i zawsze lepiej to mieć więcej. Ale obecnie mi wygląda na to że od ilus tam lat jest mega antagonizowanie społeczeństwa przeciwko rus (podobnie jak w dwudziestoleciu było antagonizowanie vs Niemcom. O ile za czasów republiki wajmarskiej to było do zaakceptowania choć chyba nie było jakoś super rozsadne, o tyle po dojściu NSDAP takie nastawienie zaczęło być kontrproduktywne i w późniejszym okresie sprawiło że elita samą sobie uwiazala ręce nie mając żadnej realnej możliwości manewru politycznego. Wybaczcie czytający za tak długi wywód 🙂

[@tylkopowaznie2508]

Wybaczam, ale: 1. powinienes zrezygnowac z dzieciecego języka w dyskusjach na poważne tematy; 2. sposób wypowiadania mysli jest bardzo rozwlekły i czytelnik nie jest w stanie zrozumieć/zapamietac istotę twojej wypowiedzi; 3. Próbowałeś pisać w punktach , nie udało się. Spróbuj jeszcze raz, ale raczej do szuflady, w ramach ćwiczeń... 4. Bujasz w obłokach, ogranicz swoje ambicje, ucz sie , aby Polska miała z ciebie pożytek, pamietaj, że tak, czy inaczej o sukcesie narodu decyduje siła gospodarcza i mądrość obywateli.

[@kolonat4430]

👍👉🏅👈

[@bogdang3334]

Chcesz silnej Polski kupuj co Polskie

[@andrzej21111]

Są jeszcze jakieś naprawdę polskie wyrobu oprócz niektórych przetworów rolniczych ?

[@bogdang3334]

@@andrzej21111 twoja matka to K

[@bogdang3334]

@@andrzej21111 twoja matka to K

[@rufone155]

Poproszę więcej takich treści. Pana filmiki z opowiadaniem po 55 min są trochę przy długie i nudnawe

[@bogdang3334]

Polska znowu będzie mocarstwem

[@jarekhaus2808]

Jeszcze za naszego zycia wrócimy na nalezne nam miejsce jak za Jagiellonów .Cierpliwości:)

[@maciejnowak5411]

Tak na pewno , takie bajki na dobranoc

[@r.f.2615]

A co z Polską zachodnią. Miejsce mojego urodzenia, dzieciństwa, młodości. Moje miejsce. Czy " ziemie odzyskane" w koncepcji pana Bartosiaka mają być niemieckie?

[@stanislev]

@@r.f.2615 NIEEE. Mysmy tam wrocili na swoje!

[@tomaszswietochowski4005]

@@r.f.2615 Bartosiak nigdy nie twierdził że ziemie odzyskane mają być niewmieckie wręcz przeciwnie wielokrotnie podkreślał że obecna granica zachodnia jest dla nas idealna.

[@tomaszchrus]

@@tomaszswietochowski4005 z całym szacunkiem dla dr Bartosiaka, ale nie on decyduje o zmianie granic w Europie. Co najwyżej opisze to kiedyś w kolejnej świetnej książce.

[@hainzguderian9940]

papka ale dobrze sie oglada.

[@plywaj]

Aby wykorzystać potencjał naszego - Polski - położenia geograficznego, nasze elity polityczne musiałyby planować swoje działania w perspektywie dalszej niż do najbliższych wyborów. Bez dramatycznego wstrząsu, który wyrwałby te elity z tkwienia w bagnie permanentnej wojny polsko-polskiej raczej nie ma na to szans. Tak będzie, dopóki polityce w Polsce ton nadają dinozaury nieprzerwanie od 1989 roku, ograniczając się do "dekomunizacji" wszystkiego. Dekomunizacji? Po 31 latach? Przecież to bzdura - jeśli jeszcze w Polsce żyje jakiś komunista, to ledwo kiwa się nad grobem! Najbardziej martwi mnie to, że "antykomunistów" z PiS nie ma kto zastąpić. Za PRL była przynajmniej organizowana opozycja intelektualistów. Teraz nie widzę tak zorganizowanego środowiska.

[@tomaszchrus]

O przepraszam. Dekomunizacja jest najważniejsza! Później zburzenie PKiN! Później sprowadzenie wraku ze Smoleńska. I nie zapominajmy o szczepieniu!!!

[@paf8015]

cały obszar między Bałtykiem a Morzem Czarnym musi stać się ponownie naszą kolonią, bo tylko pod naszym panowaniem te wszystkie nieistotne grupy ludzi będą pracować dla naszego dobrobytu, komfortu i bogactwa, tak jak Europa Zachodnia pracuje dla Niemiec

[@tomaszchrus]

I w końcu ktoś wyciągnął esencję z wykładów dra. Brawo.

[@ajeto2]

Jedna uwaga Przegraliśmy na pomoście rywalizację z Rosją. Pytanie dlaczego. Niestety wina leży oo naszej stronie nasza szlachta doprowadziła do rozviorów magnateria opłacana przez obce mocarstwa. Niemoc rządzenia i uporządkowania spraw wewnętrznych.

[@wojciechbieszk1074]

Polska przegrała z Rosją ponieważ Moskwa podbiła pół Azji i zaczęła to właśnie w XVI w. Bogactwa Syberii dały Rosji przewagę zasobów nad nami.

[@wojciechbieszk1074]

@Kryz ale o czym ty mówisz w ogóle? Kwestia postawiona to "dlaczego przegraliśmy z Rosją" a nie kto był największym bydlakiem w historii. Powtórzę - z Rosją przegraliśmy bo Rosja stała się państwem kolonialnym choć jej kolonie nie były zamorskie a Polska nie załapała się na kolonializm i dlatego przegrała

[@wojciechbieszk1074]

@Kryz widać wiedza z najlepszych radzieckich podręczników!

[@marti6607]

Polska wersja Caspian Report? ;)

[@2mek99]

Boże co za bzdety. Zero konkretów. Nie można nic zrobić bez Polski na tym obszarze? Czyżby? Jesteśmy w jakichś rozmowach o zakończeniu wojny na Ukrainie? A Niemcy są? Trzeba zrozumieć siebie, swoją rolę? To jakiś psychiatra ten tekst przygotował? :-)

[@Adamus1410]

To geografia kapitalizmu wyznaczy nasze miejsce w świecie, a nie geografia jako taka z bramą smoleńską. Wydaje się, że nasze myślenie o dzisiejszej Polsce jest jak ze słynnej anegdoty Klausa o historii, patrzymy głównie wstecz, a nie rozumiemy zmieniającego się świata. Firma taka jak CD Projekt nie jest ograniczona żadnymi bramami, a sprzedaje swój produkt globalnie i to cyfrowo w sieci, porażka Cyberpunka ma wbrew pozorom daleko idące skutki i powinna wymusić budowę strategii, działania rządu.

[@rudystefan1714]

A ty Adamus jak zwykle pierdolisz bez sensu. Nie rozumiesz Mentzena, nie rozumiesz Bartosiaka. Siebie samego nie rozumiesz.

[@janpieprzycki6032]

Tak, ale geografia kapitalizmu pokrywa się z normalną geografią. Mocniejszy patrzy na słabszego, a kto jest naszym słabszym sąsiadem jak nie Ukraina i Białoruś?

[@Adamus1410]

@@janpieprzycki6032 Geografia kapitalizmu ma charakter dynamiczny i gdybyśmy sobie zrobili mapę przepływów kapitałowych, handlowych, łańcuchów dostaw, czy nawet samego bogactwa to mamy wyraźne przesunięcie w kierunku Azji. Mapa przepływów z Polski, także nie pokrywa się z imperium lądowym dawnej Rzeczpospolitej, a mamy na dziś głównie charakter wschód - zachód, z głównym kierunkiem eksportu - Niemcy, Francja, UK. Oś wyznacza przede wszystkim UE dla Polski i Rosja dla Ukrainy i Białorusi, natomiast model gospodarczy Polski nie ogniskuje kierunków przepływów, łańcuchów dostaw, zjawisk w kierunku Warszawy. To jest oczywiście jedno z najciekawszych pytań - czy można to zmienić i jak to zrobić?

[@senator967]

Królowo Korony Polskiej błogosław nam. :)

[@michalpowar6339]

Jasne, "Krulój Nam Hryste". Wystarczy inkorporować Chrystusa na króla Polski i Wszechświata, a znów staniemy się mocarstwem. No i jeszcze ten sojusz z USA za wszelką cenę by się przydał.

[@senator967]

@@michalpowar6339 :) Przypomina, że nasza świięta Królowa-Król Polski św. Jadwiga dokonała inkorporacj iRusi Halickiej, a Izabela Katolicka swoją prywatną, królewską decyzją zmieniła losy Hiszpanii. :)

[@senator967]

​@Kryz Dlatego wzywam Świetych. Można ich nie wzywać, ale wtedy liczymy się tylko z wolą- złą lub dobrą - innych państwa i ludzi.

[@polakmay5308]

Nasza najbliższa przyszłość jest tam, gdzie plecy tracą swą nazwę...

[@BS-tg7oe]

Dla swiata jestesmy nastepna ukrainą lub rumunią.

[@JanKowalski-vu4ig]

Dobry wykład ale z jednym zastrzeżeniem. Ekspansja Rzeczypospolitej na wschód czy południe była znikoma w porównaniu do ekspansji Rosji czy Turcji. Wyjątkiem były tu tylko "dymitriady". No chyba, że ktoś wojny batoriańskie traktuje jako wyraz "polskiego imperializmu".

[@egdt157]

czytanie trochę niewyraźne

[@jakubstrumillo]

Świetnie zrealizowany pod kątem merytorycznym i montażu. Bardzo słabo udźwiękowiony, lektor ma zdecydowanie zbyt młody, wysoki ton glosu lub korzysta z lichego mikrofonu bo słucha się tego ciężko. Mimo że chcę się słuchać ze,wzgledu na wartościową treść.

[@kuba4borat]

Polecam więcej treści z jego kanału, masa merytoryki!

[@janchojnowski527]

Science und fiction.