Komu POMOŻE zmiana przepisów?

#sejm #lewica #głosowanie
O zmianie przepisów mającej chronić ofiary i kontrowersjach wokół tej zmiany rozmawiają aktywistka Maja Staśko i Łukasz Polikowski ‪@CzowiekAbsurdalny‬
Program Pierwszy Polskiego KZbin'a prowadzą: Bartek Urbaniak - ORB news, Rafał Masny - Masny Kanał, Szymon Pękala - Wojna Idei, Szymon mówi, Łukasz Polikowski - Człowiek Absurdalny

[@Mentientos]

Moim zdaniem kary mogą być zaostrzone ale takie same powinny być za fałszywe oskarżenie

[@igorchmielewski1615]

Z całym szacunkiem do wszystkich prowadzących, mam wrażenie, że jedynie rozmowy prowadzone przez Szymona nie sprowadzają się do wzajemnego potakiwania sobie, jedynie on potrafi wiarygodnie zadać trudne pytania, a w tak ciężkim temacie potrzebujemy ścierających się perspektyw. W jednym momencie Łukasz mówi, że sam jest entuzjastą tego projektu, więc nie rozumiem, dlaczego on tę rozmowę prowadzi... Jaki sens mają rozmowy, podczas których przychodzi gość, którego poglądy każdy zainteresowany może sobie wygooglować i mówi dokładnie to, co zawsze, nie będąc skonfrontowany z kimś, kto potrafi realnie rzucić mu intelektualne wyzwanie? Choćby w przypadku Mai, która wydaje się mieć dobre intencje i bardzo często potrafi mówić merytorycznie, liczyłbym, że ktoś wytknie jej niespójność popierania nowoczesnego patrzenia na relacje i ,,zdobyczy" rewolucji kulturowej z lat 60 i forsowanie narracji o potrzebie zgody i wielkim niebezpieczeństwie kontaktów seksualnych, bo dyskusja z nią na ten temat byłaby ciekawa. Bardzo dobrze, że liberałowie zauważyli, że to nie jest takie proste, że każdy dorosły człowiek może robić co chce z kim chce i kiedy chce, bo to pociąga za sobą koszty społeczne, ale idea ,,uczenia ludzi zgody" nie rozwiąże tych problemów bez głębszej dyskusji na temat naszego ogólnego transakcyjnego podejścia do relacji. Niestety mam wrażenie, że Szymon jako jedyny z prowadzących miałby odwagę chociaż tego tematu dotknąć.

[@CryptoC4T]

Inna sprawa że o zmianie w prawie "dyskutują" 2 osoby które już w pierwszych 10 min. zasłaniają się że "nie są prawnikami". Nie trzeba być prawnikiem żeby ciekawie naświetlać wiele społecznych aspektów, ale żeby odpowiedzieć na pytanie z tytułu o zmianę przepisów trzeba rozumieć przepisy. Do tego też nie koniecznie trzeba być wybitnym prawnikiem, ale zasłaniania się od razu że się nim nie jest podważa sens całego filmu.

[@Zmiana_Pogody]

a ja mam już dość tych wiecznych polaryzacji. tu chcę posłuchać o definicji gwałtu. a nie znowu jakiegoś konserwatywnego homofoba kontra feministka. (takich rozmów jest w necie tryliony i tylko nas triggerują.) a tu dziś miła niespodzianka - nareszcie spokojna, merytoryczna rozmowa!

[@kotfeliks6397]

​@@Zmiana_Pogodyjednostronnie

[@ekuerpo]

Szymon ma doświadczenie w rozmowach z ludźmi o różnych poglądach.

[@CorneliusMagnus]

To jest rozmowa. Nie kazda rozmowa musi byc debata. Jesli chcesz debaty to posluchaj debaty.

[@Kuszauke]

Sytuacja z imprezą rodzi u mnie pytanie. Powiedzmy, że dwie osoby się naćpały i poszły do łóżka, kobieta stwierdza że była nieświadoma, nie chciała tego i poszła na policję zgłosić gwałt. Co jeżeli mężczyzna, też stwierdzi że był pijany i nieświadomy i został zgwałcony?

[@s2edsa-io2cd]

nie rozumiesz facet nie ma nic do gadania facet rozwiazuje sam swoje problemy i wtakiej sytuacji malo co zrobi bo malo moze Kobiety tworza problemy kotre ma rozwiazac spoleczenstwo temu jak widzisz kobiete to wiesz ze musisz traktowac ja slabiej a facet ze mozesz go traktowac silniej juz ci tlumacze myslenie kobiet kobiety nie musialy dbac o rodzine robili to faceci przez co my ewolucyujnie mamy odpowiedzialniosc za innych wiec i szerszze myslenie kobiety mysla przez pryzmat siebie zauwazysz to przyklad myslenia naszych plci facet rownosc jest wtedy kiedy kazdy nosi po 40kg jest rowno? jest jest logicznie ? jest a teraz kobiety myslene rowno jest jesli facet nosi wiecej bo jest silniejszy jest rowno? niee jest logika? poniekad tak ale nie za cene oskrazania nas

[@harrenhoare9637]

"Prawda jest zawsze po stronie osób pokrzywdzonych" - bardzo ładny slogan, ale sprowadza wszystko i tak do kwestii, kto jest pokrzywdzony. Jeżeli zakładamy, że upojenie alkoholowe uniemożliwiło świadomą zgodę, to co, jeśli oboje partnerzy są równie upojeni, a po wytrzeźwieniu dochodzą do wniosku, że nie chcieli tego, kto jest pokrzywdzony? Nikt, jedna strona, wszyscy?

[@s2edsa-io2cd]

i tak i tak bedzie faworyzacja kobiety

[@s2edsa-io2cd]

kobiety robia z siebie ofiary nie moga rywalizowac z nami sila wiec robia to manipulacjami ewolucja sie klania

[@kobitkakenaj]

Mam problem w tym temacie z Mają Staśko. Dlaczego? Współpracowała z dziennikarką nad książką "Gwałt Polski" z 2018r., która fałszywie oskarżyła o gwałt Jakuba Dymka. Jest to właśnie Pani Wieczorkiewicz, o której wspomina tutaj Maja. I wiem, co opowiada Maja, ale nie mogę przez to pewnie przyjąć jej słów, bo wybiela jednocześnie kobietę, która fałszywie oskarżyła.

[@s2edsa-io2cd]

mentalnosc dzieci

[@TwoStarsRegen]

Ta sprawa jest bardziej skomplikowana. Z zarzutów gwałtu faktycznie został Dymek oczyszczony, natomiast jak dobrze kojarzę, sam przepraszał za inne przemocowe zachowania, więc to nie jest znowu tak, że sobie wymyśliły. Z najpoważniejszego zarzutu został oczyszczony, z reszty nie do końca. I nie staję po żadnej ze stron, bo każdą z wymienionych w tej dyskusji osób szanuję.

[@ukaszorzulik725]

@@TwoStarsRegen kolego ale jeżeli ktoś został przez kogoś uderzony, albo obrażony to nie oskarża go o gwałt XD

[@TwoStarsRegen]

@@ukaszorzulik725 Podstawa do tego musiała być, i nie sądzę by chodziło o uderzenie czy obrażenie. Widzę, że kolega się nie zapoznał ze sprawą i mówi, co mu instynkt podpowiada, co nie jest obiektywnym podejściem do sprawy. Czasami linia "co jest gwałtem, a co nie" potrafi przebiegać dość subtelnie, i zależnie od różnych ludzi. Choć jeśli prezentujesz chłopskorozumskie podejście, to gwałt jest dopiero jak dojdzie do stosunku, i w takim wypadku rozmowa nie ma żadnego sensu.

[@shadow-op7bc]

Nie jest to prawda. Dymek został oczyszczony z zarzutów, ponieważ nie udało się dowieść, że doszło do gwałtu, jak zwykle to bywa w przypadku gwałtu. Postanowił on złożyć oskarżenie o pomówienie w tej sprawie, co nie zostało jeszcze przez sąd rozpatrzone. Jeszcze tylko tego nam brakuje, by w przypadku gdy nie uda się udowodnić winy oskarżonego, karać osobę, która złożyła zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa. Wtedy już będziemy mieli pewność, że nikt nigdy nie zgłosi, że padł ofiarą przemocy.

[@bartekolszanecki4474]

Milo sie slucha ale o wiele lepiej by byko jakby rozmowe prowadzil jakis sceptyk albo jakby zadawal trudniejsze pytania. Bylo kilkanaście momentow gdy argumentacji Pani Mai byla slaba ale nie widzialem reakcji ptowadzacego. Brakowalo mi konkretnej odpowiedzi na pytanie " co w sytuacji falszywego oskarżenia" bo odpowiedz, ze jest to przeciez marginalne no nie kupuje tego

[@Raven_D_Noita]

To, co w każdym innym przypadku, gdy dochodzi do błędnego skazania. Można się odwoływać. Takie marginalne rzeczy dzieją się w każdym obszarze prawa. Są przypadki, gdy ktoś zostaje skazany niesłusznie za zabójstwo. Nie mówmy jakby to dotyczyło tylko tego konkretnego rodzaju zbrodni. 🙄 Owszem, jest to problem, ale to jest taki sam problem jak we wszystkich innych przypadkach. Zawsze istnieje jakiś ułamek procenta na niesłuszne skazanie. To nie oznacza, że mamy zrezygnować z karania przestępców.

[@qj0n]

No potem odpowiedziała - przepisy o składaniu fałszywych zeznań, o pomówieniu i cywilne. Inna sprawa, ze Maja nawet nie wiedziała, że mamy już osobny parafraf na falszywe oskarżenie - art 234 kk. Oczywiście słowo przeciw słowu skończy się uniewinnieniem obu stron, ale tak działa domniemanie niewinności

[@konieczny417]

Było tak wielu dobrych gości do wyboru do tego tematu...

[@iwan417]

aktywistka działająca w tej sprawie od baaaardzo dawna jest złą gościnią?

[@CryptoC4T]

Pani nie zna "odsetka mężczyzn niesłusznie oskażonych", co najwyżej nieskutecznie oskażonych.

[@s2edsa-io2cd]

skoro nie potrafia sie obronic same i placza gdy ktos popatrzy na tylek to nie sa rowne i nie szanuja same siebie

[@mariuszantropik]

Panie redaktorze tak na przyszłość pan poświęci chociaż z dwie godziny i przygotuje się do dyskusji i przestanie tylko pr-ytakiwać jak gość podaje dane z d00py . Łyka pan jak pelikan . Lub chociarz taką rozmowę zostaw w swoich prywatnych nagrań . Lub może dla rzetelności zaprosić drugą osobę o innych poglądach.

[@wampiirr666]

1. Zróbcie tak, żeby było wiadomo, w którym momencie zaczyna się rozmowa, a kończą zajawki, lub zupełnie usuńcie zajawki. Dla mnie są zbędne. 2. Niech Szymon rozmawia z lewicowcami, a Łukasz z prawicowcami, bo jaki ma sens takie przytakiwanie sobie? 3. Dlaczego „doświadczyć gwałtu”, a nie „zostać zgwałconym”?

[@anathema2526]

Odnośnie punktu 3 - definicja gwałtu przeszła zmiany, które wypadałoby odzwierciedlać również w języku około tego zagadnienia. Zostać zgwałconym kojarzy się głównie z wymuszonym stosunkiem, a doświadczenie gwałtu jest już szersze, co odzwierciedla różnorodność zagadnienia

[@wampiirr666]

@@anathema2526 dla mnie to jest zmniejszenie ciężaru, jaki niesie słowo zostać, a jakie nie ma „doświadczyć”.

[@happyteaenjoyer6173]

Tylko ja mam wrażenie, że tylko Szymon stara się nie tylko przytakiwać podczas rozmów na PPP?

[@commenter5988]

Nietylko pan

[@mateuszjasek]

Łukasz vel "mhm"

[@kamilstopa3121]

Ciekawi mnie jakby Szymon by się odniósł do zarzutu kulturowego, że przez KK ofiarze stawiane są "wymagania" Pominięto także częsty proceder fałszywego oskarżenia duchownych przez molochy medialne i zerowanie tym samym na prawdziwych ofiarach i nie winnych księżach

[@Zmiana_Pogody]

przez wiele religii takie wymagania są stawiane. u nas: przez KK. za granicą przez inne religie, w zależności od tego, jaka przeważa na jakim terenie. to samo z sektami, np. u Świadków Jehowy, u Scjentologów itd. - jedna religia po drugiej rzuca kłody pod nogi ofiarom, bo po prostu ludziom się włącza tzw. "dysonans poznawczy" i nie mogą przyjąć do świadomości, że jakaś uduchowiona osoba może być predatorem lub przestępcą. to zjawisko stare jak świat niestety...

[@qj0n]

⁠@@Zmiana_Pogodynie tylko dysonans, np Jehowi mają jasno w procedurach to zapisane

[@axolotlismybeautystandard]

Generalnie to te wymagania masz zapisane w Biblii, także nie rozumiem oburzenia pod tym względem. Jeśli chodzi o księży to jakie konsekwencje ich za te „fałszywe” oskarżenia mogą spotykać? Przeniesienie do innej parafii - faktycznie piekło kapłanów…

[@sadystaeuil2674]

po co te "najlepsze fragmenty" tylko czas kradną/zmuszają do pominięcia

[@PSZEMKI]

Dla ludzi z tiktoka ktorzy obejrzą wstęp i mają dosc

[@centrumflorosprout]

Oj tak tak, mnie też to drażni

[@anathema2526]

Po to żeby zainteresować kogoś żeby oglądał całość, rozmowa mogłaby być nudna na początku i ludzie by wyłączali ją, a tak mają jakiś powód żeby oglądać dalej

[@centrumflorosprout]

Od ponad roku nie jestem w stanie od nikogo uzyskać odpowiedzi na to, co w niżej wymienionej sytuacji. Hipotetyczna sytuacja jest taka: poznaję dziewczynę np w klubie, jedziemy do mnie, dobrowolnie za słowną zgodą uprawiamy s*ks. Potem stwierdzam, że dziewczyna nie jest dla mnie i nie tworzymy związku, kontakt się urywa. Po tygodniu zostaję przez nią oskarżony o g**łt. W sypialni nie miałem żadnych kamer, podsłuchów, generalnie poza tym że u mnie była na noc na podstawie monitoringu ulicznego i lokalizacji telefonu nie da się nic udowodnić. Jeśli g**łt ma działać na zasadzie domniemania winy, jak mam się przed tym oskarżeniem obronić? Proszę o poważne komentarze, pytam serio.

[@ayakaosayati7285]

Nie będzie działać na zasadzie domniemania winy. Nic się w tej kwestii nie zmienia. Ciągle obie strony muszą przedstawić swoją wersję, a strona oskarżająca na tyle mocne dowody w sprawie, że sąd uzna jej słuszność. W przypadku faktycznych gw**** trudno jest je udowodnić. W przypadku fałszywych oskarżeń jest jeszcze zdecydowanie trydniej.

[@ThePriestsofSilence]

Rozumiesz że to tylko nowa definicja gwałtu w kodeksie karnym i wcale to nie zmienia przepisów prawnych że nagle to ty jesteś postawiony pod ścianą i udowodnij że jej nie zgwałciłeś bo jeśli robicie to świadomie za zgodą jawną i oczywistą a potem jesteś oskarżony o gwałt to dalej ty masz przewage bo jeśli to było zgodnie z prawem nie ma jak ci zarzucić gwałtu bo ty jasno mówi była zgoda i że nie masz podstaw żeby ciebie oskarżyć o gwałt a kobieta musi uwiarygodnić że jednak był ten gwałt ale ty i ona wiecie że nie ma takich dowodów więc nie masz się csego bać

[@JOXOcean]

Znam faceta siedzącego w więzieniu za gwałt, którego nie popełnił. Bo dziewczyna zmieniła zdanie. To jest realny problem.

[@ThePriestsofSilence]

@@JOXOcean tak napewno siedzi za to a nie dlatego że sama sobie coś zrobiła żeby wyglądało lepiej dla sądu no chyba że chłop naprawdę jest winny bo takie gadanie a ja znam to chuja warte

[@centrumflorosprout]

Sama zmiana definicji gwałtu owszem, nie przestawia ciężaru dowodu, ale pomysł lewicy oprócz zmiany definicji zakłada także domniemanie winy, stąd moje obawy. Odpowiedzi w stylu “jeśli nic złego nie zrobiłeś to nie powinieneś się obawiać” mnie nie satysfakcjonują ;))

[@makarymakarzewski5427]

Ja powiem tak: mam już swoje lata i dużo tematów, takich jak ten, mogę na szczęście obserwować już coraz bardziej z oddalenia. Ale jak patrzę na te postaci wystrugane przez narcyzm i internet, to mi Was, młodzi chłopcy i dziewczyny, autentycznie szkoda. Wasze szanse na znalezienie kogoś z poukładaną psychiką i sprawnym kompasem moralnym są już praktycznie zerowe. To co ludzie mają we łbach, to nawet nie jest już sraka - to jest zabełtana, wrząca, pełna pękających gównianych bąbli sraka.

[@user-tv2cu8yv8j]

Prowadzacy nie zna się na temacie. Tak jakby to, tak jakby tamto...

[@medrzec9427]

Dlaczego promujecie maje staśko? Ta kobieta nieraz udawadniała że nie wierzy we własne deklarowane poglądy.

[@medrzec9427]

​@@ThePriestsofSilence A ty ,,Nsucz" się słowa naucz 😂

[@medrzec9427]

​@@ThePriestsofSilencestylistycznie to twoje zdanie też nie ma sensu

[@VesperTheBat]

Muszę przyznać że tym razem Maja wypadła dużo lepiej Szkoda tylko że ze względów opisanych przez innych w komentarzach

[@ninga0114]

"Jest takie podejrzenie, taka pogarda, że kobiety mają w sobie coś złego " trochę mnie bawi sugerowanie, że płeć definiuje zło i upadek charakteru. Jak powszechnie wiadomo każdy człowiek ma pierwiastek zła, dlatego podejście, że ktoś nic złego nie zrobi jest naiwne. Jakby co uważam, że jest to trudny temat (chodzi o zmiany o oskarżeniu o gwałt, gdy jest słowo przeciwko słowu), bo jeżeli jedna strona wygra, druga zyska (lub utrzyma) możliwość robienia precedensów i omijania konsekwencji. Dostrzegam obie argumentacje, jednak jawne wybielanue jednej z płci jest już czystym żartem.

[@MrBodzio01100]

Mnie zastanawia jedno. Ustawa stwierdza "groźbą bezprawną"...czy jest coś takiego jak groźba prawna i czy jeśli tak, to uzyskanie (w świetle nowej ustawy) stosunku przy jej użyciu nie liczy się jako gwałt?

[@0pluta149]

To ja mam takie pytanie co z kobietami które lubią bawić się w gierki mówi nie ale jednak tego chce i nie powie tego w prost tylko mężczyzna musi się domyślić po mówię ciała

[@dynamika3060]

Nic, prowadź się dobrze, zadawaj tylko z sensownymi kobietami i nie będziesz musiał się martwić.

[@pardwa]

Jak powie nie, to powiedz ok i sobie idź, jak będzie chciała jednak, to Cię zawoła. Problem solved.

[@ekuerpo]

Na szczęście nie mam do czynienia z kobietami xD

[@jadwigapomaska3158]

Najlepszym sposobem na to, żeby nie zostać o nic posądzonym jest nie zbliżać się :D

[@evhino]

@@jadwigapomaska3158 to daj jeszcze sposób na to, żeby nie zostać zgwałconą ;)

[@jadwigapomaska3158]

@@evhino ten sam sposob

[@s2edsa-io2cd]

@@evhino dorosnij wymagaj od siebie gaz i samoobrona Ktora z was to potrafila ? no wlasnie mentalne dziewczynki

[@evhino]

@@s2edsa-io2cd proponuję wyjąć kija z dupy. To był żarcik

[@TheEldarie]

Chłopaki, po prostu nagrywajcie wszystko na dyktafonie. Lepiej być oskarżonym o nielegalne nagrywanie niż o gwałt.

[@harrenhoare9637]

Argumenty Mai Staśko nie wytrzymują niestety krytyki ze strony opinii prawnych przytaczanych przez Łukasza Warzechę. Polecam jego film w tym temacie.

[@Rannathur11]

Okej do posłuchania, chociaż bardzo nie podoba mi się wstawianie przez prowadzącego słowa "jakby" co drugie słowo. Mam wrażenie, że prowadzący na siłę nie chce nikogo urazić, i używa "jakby" jako wyjścia awaryjnego jakby ktoś mu coś zarzucił. Zgadzam się również z komentarzami o tym, że to po prostu dwie strony przytakujące sobie, ale to jest akurat kwestia preferencji. Niektórzy wolą ścieranie się poglądów, inni podcast-monolog.

[@arsov9885]

To chore, że w przypadku pomówienie trzeba udowadniać swoją niewinność, żeby się obronić. Przy prawie w obecnej formie TRZEBA mieć zgodę na piśmie i to jest chore. 4:00 "Nie jestem prawniczką". Uważam, że lepszym gościem byłaby prawniczka od influencerki. Albo wypowiedzi Mai Staśko powinny być zestawione z opinią prawniczki. Dobrze, że Maja Staśko pomaga osobą skrzywdzonym, ale zmiana prawa to nie jest zwiększanie świadomości w społeczeństwie. W przypadku przemocy domowej (16:50), była przeciwko temu kampania, więc może w tym przypadku też trzeba ją zrobić, by zwiększyć świadomość w społeczeństwie?

[@qj0n]

W przypadku pomówienia, ciężar dowodu leży po stronie oskarżonej o pomówienie. To dość specyficzny przypadek, ale jeśli ktoś Ci zarzuca gwałt to ta osoba musi wykazać w sądzie, że ma podstawy, nie ty

[@ksz413]

Dawać przestrzeń jednej z najbardziej niewiarygodnych "aktywistek" w PL 🤦‍♂️

[@Jambalayla]

Niby dlaczego jest niewiarygodna

[@wampiirr666]

@@Jambalaylabo używa chociażby danych z dupy. Ona w rozmowach, takich jak ta, wychodzi na taką w miarę rozsądną i racjonalną, ale to tylko fasada, a naprawdę jest szkodliwa.

[@007done007]

3 razy Łukasz zadawał najważniejsze pytanie i ani razu Maja na nie nie odpowiedziała... Mianowicie co do fałszywych oskarzeń, Maja używa argumentów "przecież do tej pory też były oskarzenia nieprawdziwe i nie było dowodów itp" no okej, tylko Maja nie rozumie zupełnie o co chodzi ludziom. Bo chodzi właśnie o sytuację, że sąd w takiej sytuacji powie "no okej, nie ma dowodów na obie strony, ALE w prawie jest napisane że zgoda musi być wyrazona, a nie ma dowodu że została wyrażona, więc uwierzymy osobie oskarzajacej" o to chodzi wszystkim ludziom i Maja albo nie rozumie tego, albo specjalnie omija i olewa temat....

[@Jasiuoko666]

Partnerka zmuszala mnie do seksu. Nie chcialem ale ale dla świętego spokoju zrobiłem. W sumie na koncu bylo fajnie. Nie jestesmy juz razem. Czy teraz moge ja posadzić o gwałt?

[@adrian201pl]

Bardzo dobry materiał! Cieszy mnie sposób prowadzenia rozmowy przez prowadzącego, ale też ważne były dla mnie konkretne informacje dotyczące zmian podane przez panią Staśko.

[@KiraYoake]

Ale to jest przykre, że temat gwałtu rozmywa się kompletnie poprzez dyskusję na temat fałszywych oskarżeń. Oczywiście, to też jest tragedia, ale o jakiej skali mówimy? Czy to jest jakiś kolektywny strach mężczyzn przed tym, że zostaną skrzywdzeni? Strach, z powodu czucia którego kobiety są upokarzane i wyśmiewane od lat, bo dramatyzują? Czemu kobiety muszą stawać na głowie i wymyślać lakiery do paznokci, które wykrywają tabletkę gwałtu w drinku, aplikacje pozwalające udostępnić swoją lokalizację przyjaciółce, bo idzie się na pierwszą randkę i obawia się że się z niej nie wróci? Jak często mężczyźni boją się fałszywych oskarżeń a jak często kobiety drżą o własne życie? Przecież to też jest kwestia bezpieczeństwa mężczyzn, którzy są ofiarami gwałtu. Bo jeszcze gorzej niż zgwałconą kobietą jest być zgwałconym mężczyzną, bo kobiecie może ktoś jeszcze uwierzy. W kwestii mężczyzny można zostać bardziej prawdopodobnie brutalnie wyśmianym przez policję, a szczególnie w przypadku gwałtu wykonanym przez kobietę...

[@Raven_D_Noita]

Obawiam się, że najbardziej na te zmiany krzyczą ci, którzy mają coś na sumieniu i od lat nie dbali o potrzeby partnera/ki. Tacy, którzy nie mają potrzeby zadbania o komfort drugiej osoby i dla których celem seksu nie jest wspólna przyjemność, tylko ich własna satysfakcja. Boją się brać odpowiedzialność za swoje zachowanie.

[@KiraYoake]

@@Raven_D_Noita A później straszą tym takich przeciętnych facetów, którzy chcieli by być dobrzy, ale zaczynają nienawidzić kobiet w strachu o własne bezpieczenstwo 😢

[@Misiek6001]

@@Raven_D_Noita Po tym komentarzu widać, że gunwo wiesz o życiu. Najbardziej krzyczą niestety ci normalni, którzy mogą zostać pomówieni za coś, czego nie zrobili, ponieważ spotkali wariatkę, która nie rozumie, czemu została odrzucona, która pakuje wszystkich mężczyzn do jednego wora, czy z góry uważa każdego za przemocowca.

[@s2edsa-io2cd]

@@Misiek6001 mentalne dzieci nic nie poradzisz ewolucja i omijanie problemow

[@shadow-op7bc]

​@@Misiek6001psst... nie sypiaj z wariatkami, będzie git. Tych przepisów boją się ci faceci, którzy dobrze wiedzą, że zdarzyło im się, albo może im się zdarzyć kogoś zgwałcić.

[@rysiii811]

19:30 "to jest podejrzenie ze kobiety maja w sobie cos zlego"??? Serio? To sa nadludzie ktorzy NIC nie maja w sobie zlego? Oo

[@micek3]

20:20 Przywołuje postać Amber Heard

[@PSZEMKI]

Ona była mega popularna aktorką wiele wiele lat przed aferą z Deppem

[@micek3]

@@PSZEMKI ona pozwala I zniszczyła Depa

[@PSZEMKI]

@@micek3 raczej zniszczyła siebie

[@viro_]

@@PSZEMKI Najpierw zniszczyła wizerunek Deppa. Prze kilka lat został odsunięty od dobrych ról, topowe marki też nie chciały z nim współpracować. Dopiero finalny proces pokazał, że Amber to toksyczna postać.

[@micek3]

@@PSZEMKI tak ale nie ukrywajmy, zdanie kobiet>zdanie mężczyzn bez żadnych dowodów zamyka się sławnych mężczyzn za pogłoski, zaś po wygranej sprawie nawet sprawczynie nie trafią do więzienia za zniszczenie życia

[@laser1011]

Lubie słuchac Maje Staśko bo czasami naprawde merytorycznie umie mówić, ale strasznie u mnie traci poprzez popieranie "ostatniego pokolenia".

[@shadow-op7bc]

Może posłuchaj jakichś jej wypowiedzi na temat tego, dlaczego ich popiera? Może ma rację?

[@wampiirr666]

Ona w takich rozmowach udaje taką do pogadania i nieradykalną, a naprawdę jest szkodliwa, używa błędnych danych i jest hipokrytką, która walczy na fame mma.

[@mateuszwiernicki2132]

Przedewszystkim to zapewne mniej niż połowa stosunków seksualnych odbywa się za obustronną, entuzjastyczną zgodą. Zgoda entuzjastyczna zakłada bezpośredniość, przejrzystość i spontaniczność na zasadzie ,,bierz mnie twardzielu". W większości przypadków wcale nie jest tak, że kobieta rzuca się facetowi na szyję lub nawet że w przypadku inicjatywy z jego strony wyraża zgodę na kolejne kroki i jej mowa ciała jak najbardziej to wyraża. Jest dokładnie odwrotnie. Kobieta zgrywa trochę niedostępną. Są sygnały świadczące o tym, że kobieta może mieć ochotę na seks i wtedy jedynie od faceta, jego wyczucia niuansów i delikatności w połączeniu ze śmiałością zależy czy ostatecznie mu się odda czy też nie. Trudno mi to ująć jakimś naukowym, ścisłym opisem, ale sytuacja intymna którą rozpoczyna się tak samo ma dokładnie równe szanse zakończyć się zarówno zgodą kobiety na seks jak i jej definitywną odmową i dopiero wtedy parcie na seks ze strony mężczyzny można moim zdaniem nazwać gwałtem.

[@jannowak4731]

14:00 Co trzeci mężczyzna choć raz w życiu jest fałszywie oskarżony o gwałt.

[@metalsonn]

Co trzeci??? Zabrakło ci chyba conajmniej jednego zera.

[@dariacholewa274]

tia... jakieś badania na to?

[@aleksanderzaremba9695]

Przypominam że nie żyjemy w stanach zjednoczonych

[@menowski]

@@aleksanderzaremba9695 Dokładnie. Na zachodzie, zwłaszcza w USA nagonka na mężczyzn jest ogromna, jeszcze jak jesteś biały to dla sporej części społeczeństwa domyślnie jesteś wysłannikiem z piekła. Nie zdziwiłbym się, gdyby taka statystyka u nich była prawdziwa (choć oczywiście, rzucanie taką statystyką bez podania źródła jest nic nie warte). U nas (jeszcze) tak nie jest, choć niestety zbliżamy się (i przyspieszamy) do takiego stanu.

[@BARTENT]

Co trzy godziny +

[@xeno-2137]

00:30 się zaczyna

[@magorzatasajnok7484]

Zgadzam sie ze wszystkim poza jedna rzecza, ze "wybaczenie napastnikowi jest piekne". Sorry ale nie. Jesli ktos ma potrzebe wybaczenia to rozumiem i ciesze sie, ale "nie wybaczenie" jest rownie piekne, spoko i zrozumiale.

[@Dratan]

Do gościa nic nie mam, ma swoje zdanie, które rozumiem. Mam natomiast wątpliwości co do organizacji. Czemu daliście osobę która myśli tak jak gość? Żebyście mogli sobie przytakiwać? Brak dyskusji, niby tematy istotne zostały poruszone, ale nie omówione bo sobie przytakiwaliście. Nie mówię żeby dać kogoś przeciwnego, ale chociaż neutralnego, który celowo postawi się po przeciwnej stronie. Dyskusja. To jest dokładnie to co było omawiane na Szymon Mówi. Organizacja debaty gdzie wszyscy mają to samo zdanie. Tylko na trochę mniejszą skalę

[@Khneefer]

Jaki dowód na „brak zgody” będzie miała kobieta oprócz swego słowa jak teraz? Ja nie widzę żadnego - nie ma dowodu na brak zgody, które w świetle obecny przepisów nie można było by przedstawić. Natomiast jak się to odwróci czyli to domniemany gvv4łciciel ma pokazać dowód, że ww. zgoda była to teraz zmiana przepisów cokolwiek zmienia. Więc albo tylko zmieniamy zapis, a w praktyce nic albo zmieniamy przepisy wprowadzając domniemanie winy. Podsumowując - witamy „domniemanie winy” w polskim systemie prawnym. A penalizacji fałszywych oskarżeń za gvv4łt jak nie było tak nie ma.

[@qj0n]

Bullshit, kwestia "zgodziła się" vs "nie zgodziłam się" nadal jest dokładnie taka sama i dalej obowiązuje domniemanie niewinności. Nie wiadomo, czy przesłana braku zgody jest spełniona, więc nie wiadomo czy jest wina - ergo nie ma Ta zmiana ma wpływ na sytuacje, w których z dowodów i zeznań wynika, że zgody nie było, ale jednak nie było też oporu lub groźby. Taka szara strefa, gdy w sumie to wygląda na gwałt, ale technicznie żadna z 3 przesłanek nie została spełniona. Sądy i tak często wtedy uznają winę stosując taką czy inną interpretację przepisu, ale jest to wtedy trochę naginanie litery do ducha. A tak sprawa jest jednoznaczna wtedy Co prawda nie jest to jakaś duża zmiana, ale jest na odrobinę lepsze

[@SamSewcio]

A dlaczego wszyscy uznają, że to kobieta musi być ofiarą. Facet też może powiedzieć, że ona go zgwałciła. Ciekawe co będzie jak osoba A oskarży osobę B o gwałt. A osoba B w innym postępowaniu oskrzy o to osobę B.

[@Zmiana_Pogody]

facet największe ryzyko zgwałcenia ma od innego faceta

[@SamSewcio]

@@Zmiana_Pogody wysoki sądzę byłe sparaliżowany na randce wypiłem wino i przez to nie byłem w stanie wyrazić świadomej zgody. A ona jeszcze wywierała presje groziła, że powie będzie mówić iż jestem impotentem.

[@ekuerpo]

Myślałem że to piękne zjawisko 10/10, rano okazało się że to troll z bagien, czuję się wykorzystany i zgwałcony...

[@Kwadratura]

​@@Zmiana_Pogody Jeśli chodzi o fizyczne zmuszenie do seksu to tak, ale mówiąc o przemocy psychicznej nie byłabym tego aż taka peana

[@rose.atreides]

98% oskarżonych przestępców seksualnych to mężczyźni. Właśnie dlatego.

[@zangarous]

oj tak... po narkotykach i alkoholu .. wtedy sie mysli najbardziej racjonalnie i czlowiek doskonale rozpoznaje sytuacje ... yeap.

[@wacekpll]

Przyklad z pomówieniem o kradzież jest w tym przypadku błędny. Kradzież oznacza zabór mienia... Mamy paragon, zdjecia, dowód, że coś stanowiło naszą własność inaczej Policja nawet nie przyjmie zgłoszenia... Irracjonalnym by było, gdyby Policja czy później prokuratura przyjmowała zgłoszenie, że ktoś ukradł mi 100 mld zł w gotówce, a ja nie miałbym żadnych dowodów, że byłem w posiadaniu takich środków a jedyne co bym przedstawił to zeznanie, że tak właśnie było... Gdybym poszedł do bliskiej fryzjerski i powiedział "dzisiaj chce na łyso" a po wszystkim nie podobalo by mi się to straszliwe... Wyglądał bym jak chodzące przyrodzenie z takim samym przedzialkiem na głowie jak pędzel... Żałował bym wielce swojej decyzji i chciał odkręcenia całej sytuacji bo teraz szef mówi mi, że mnie zwolni ze wzgledu na aparycję i nawet żona chce rozwodu. Czy nie byłby dobry powód by powiedzieć, że "ja nie chciałem takiego strzyżenia" i wstydzę sie tego ze wszech miar?? Że to fryzjerka jest temu wszystkiemu winna a nie ja... Ja nie chciałem wyglądać jak pędzel... Czy wiecie drodzy nieznajomi, że ustawodawca nie uznał, iż domniemanie niewinności ma być najwazniejsze dlatego, że świadome błędne oskarżenia padają w stronę niewinnych ludzi? Przesunął granicę na maxa na korzyść oskarżonego, bo pamięć jest zawodna... Ktoś może wierzyć, że gosposia go okradła i zezna wszystko co podsunie mu wypaczona uczuciem pokrzywdzenia pamięć, by wyznaczyć winnego swojej beznadziejnej sytuacji i zrobi to świecie wierząc w swoją rację i w przebieg tamtych wydarzeń... Jak więc prawo przedkładając zeznania, że czegoś chcieliśmy bądź nie, ma w jednym jedynym przypadku działać inaczej, to pozostawiam do rozpatrzenia mądrzejszym, bo ja głupi jestem najwidoczniej i głupio interpretuję jego istotę...

[@stanisawzokiewski3308]

6:20 a czy osoba oskarżona może być uznana za winną, kiedy osoba poszkodowana nigdy nie wypowiedziała swojego życzenia do zaprzestania, już w trakcie czynu? W takim wypadku dochodzi do braku informacji o życzeniu osoby. Jeśli dopiero po fakcie jesteś poinformowany/a że twoje czyny sprawiły komuś krzywdę, ale w trakcie nie było takiej informacji, to czy można tu mówić o zbrodni? Jeśli czyn staje się ze zwykłego w krzywdzący na podstawie subiektywnego odbioru jednej z osób, czy druga niepoinformowana o zmianie odbioru w trakcie, może być karana jako zbrodniarz? 7:30 czy osoba oskarżona może być karana jeśli nie umie czytać w myślach. Bo zamrożenie działa w dwie strony. Jedna nie porozumiewa się, druga nie jest poinformowana. 8:24 to brzmi bardzo niebezpiecznie jeśli po fakcie można dojść do innych wniosków. Znowu, jak osoba niepoinformowana może być uznana za winną jeśli wniosek jest dopiero po fakcie? Możemy mówić w takich sytuacjach o osobie poszkodowanej, ale nie wydaję mi się aby występował zbrodniarz. Szkoda jest w tym wypadku skutkiem mis-komunikacji. 9:56 no właśnie, a co jeśli partner(ka) nie rozmawia? Czy można mówić o zbrodni?

[@Zmiana_Pogody]

wyobraź sobie wszystkie te sceny nie z kobietą, a z drugim facetem. np. straciłeś przytomność, i gdy się ocknąłeś, odsuwa się od Ciebie jakiś facet. w pierwszej chwili myślisz, że udzielał Ci pomocy w omdleniu i jesteś mu nawet wdzięczny, dziękujesz mu, mówisz, że nic ci już nie jest, zbierasz swoje rzeczy, kierujesz się do wyjścia. jeszcze boli Cię głowa czy ręka od upadku, jeszcze jesteś oszołomiony, usilnie starasz się sobie przypomnieć co się stało, bo tylko piłeś colę w jakimś barze... ...po jakimś czasie do Ciebie dociera, że to nie była pomoc i boli Cię odbyt, a na twarzy jesteś wymazany jego spermą. jak się czujesz?

[@stanisawzokiewski3308]

@@Zmiana_Pogody widać za równo podejście twoje jak i fakt że nie czytasz ze zrozumieniem. Ja mówię o sytuacji która może być zła lub dobra w zależności od subiektywnego odbioru. I nie poinformowaniu drugiej osoby o zmianie odbioru w trakcie. Lub sytuacji w której do piero po jakimś czasie zmieniasz zdanie. Otworzenie postępowań o zmianę zdania po czasie jest wielkim polem do nadużyć, choćby o pieniądze czy zemstę. A nie o wykorzystaniu utraty przytomności, gdzie jest bezwzględnie zła.

[@Raven_D_Noita]

Jeśli uważasz, że można nie zauważyć, że druga osoba nagle traci cały fun z aktu, który powinien być przyjemny dla obu stron, to coś jest z tobą nie tak. Kiedy komuś coś przestaje się podobać, WIDZISZ to. Nie da się przeoczyć takiej zmiany w zachowaniu. Jeśli widzisz, że ktoś zachowuje się inaczej niż chwilę temu, nawet jeśli nic nie mówi, PRZERYWASZ i PYTASZ czy wszystko w porządku. Jeśli tego nie robisz, dbasz tylko siebie i swoją przyjemność, nie dbając o potrzeby partnera/ki.

[@stanisawzokiewski3308]

@@Raven_D_Noita tak byłoby najlepiej. Ale nawet jeśli nie to wciąż nie jest to samo co zbrodnia z premedytacją. Chodzi mi o rozdzielczości w prawie czynu wynikającego z intencjonalnego ignorowania cudzych perspektyw, a nieporozumienia. Nie można traktować obydwu tak samo.

[@Raven_D_Noita]

​​​@@stanisawzokiewski3308 Jeśli widzisz, że coś jest nie tak, inaczej niż chwilę temu, ktoś nie reaguje z zainteresowaniem, to nie jest nieporozumienie, tylko ignorancja i dbanie o własną satysfakcję kosztem zdrowia i samopoczucia kogoś innego. Odzywać się do swojego partnera/ki w trakcie stosunku, to naprawdę nie jest duży wysiłek. (dlatego też kary są od x do y lat, aby kara była możliwie adekwatna do czynu i uwzględniała okoliczności)

[@Saheryk]

Ciekawe co by Maja Staśko powiedziała, gdyby tak to przed nią ktoś próbował ostrzec innych na jakimś forum, że może paść ofiarą [wpisać dowolne przestępstwo]. Faktycznie osoba, która na jakimś forum internetowym oskarżyła człowieka o gwałt nie mając na to dowodów jest stawiana w jednym szeregu z osobą, która nie mając dowodów oskarżyła człowieka o gwałt w telewizji. No i...?

[@centrumflorosprout]

Nawet jeśli jest zgoda "na piśmie" podpisana o godz. 21:36, to zawsze oskarżycielka może powiedzieć, że ją słownie wycofała o godz. 21:38. Jeśli nie ma kamery w sypialni, nie da się w przypadku pomówienia o gvv4łt udowodnić swojej niewinności ;)

[@ThePriestsofSilence]

Po stosunku nie możesz jej wycofać a takie gadanie w sądzie że ją wycofala a oskarżony daleją wziął to puste słowa i muszą dać coś rzetelnego a nie tylko słowo on to zrobił

[@centrumflorosprout]

@@ThePriestsofSilenceno ale mając domniemanie winy mężczyzny, to on musi udowodnić swoją rację, gdyż działa zasada „believe women”

[@ThePriestsofSilence]

@@centrumflorosprout XD

[@ZiemniakPospolity]

ciekawe jaki był powód wycofania zgody o 21:37 👀

[@ThePriestsofSilence]

@@ZiemniakPospolity 🤣

[@Embrod]

Kobietom oskarżać mężczyzn bez dowodu :)

[@strateg2828]

moim zdaniem nowelizacja jest zle napisana dopisano 3 wyrazy ktore wymazuja 3 poprzednie i dano wiecej potencjalu do naduzyc i jeszcze bardziej rozmyto definicje tak jak pani w materiale powiedziala nic tak na prawde w samym procesie sie nie zmienia w starym artykule nie bylo wymogu oporu to jest cos co sady se wymyslily i dalej nie jest napisane nic o wymogu oporu jak dla mnie nic sie nie zmienia a mozna bylo by to przynajmnije lepiej sformulowac

[@viro_]

No ale jak lepiej, może jakiś przykład?

[@qj0n]

Nie, dodanie czwartej przesłanki ogólnej more wymazuje 3 poprzednich. Możne występować zgoda i jednak być to podstęp. Może zgoda być wymuszona groźbą lub przemocą Obecny przepis literalnie ma taką martwą strefę, że technicznie jak gwałciciel z widocznym nożem za paskiem będzie rozbierać ofiarę, która będzie w bezruchu to właściwie nie użył ani przemocy, ani groźby. Nadal większość sądów go i tak uzna winnym, bo zastosuje interpretację rozszerzającą, a nie literalną i np. Uznają np. Eksponowanie broni za groźbę. Ale takie interpretacje nie są jednoznacznie uznawana i jest to trochę naginanie litery prawa do jej ducha. Stąd jakiś tam procent przypadków może teraz być bardziej sprawiedliwy Nie jest to duża zmiana, ale jest na lepsze. Sam przepis i tak był niezły w porównaniu z innymi krajami, a teraz będzie prostu trochę lepszy i tyle

[@kamilstopa3121]

I co z podsumowaniem zeszłej serii, brakuje tych dogrywanych po czasie komentarzy

[@yulq]

Eee słabe. Dobre ploty, nic więcej. "Jest dobrze, jest źle, fajnie że idzie w lepszą stronę, szkoda że nie idzie lepiej." Brakuje tylko dwóch babek które mówią co innego, w dwie różne strony, ale potem się podsumowują: "dokładnie, totalnie się zgadzam". Nie żebym oczekiwał kłótni, ale dodaję swoje do innych, że podane ogólne zależności są pewnie wyciągnięte znikąd, ze swojej intuicji i swojej wizji świata na podstawie swoich doświadczeń. Przy czym te intuicje i wizje u obojga rozmówców się podobne i nie chcą ich poddać próbie.

[@theoristpl]

Masz ważny temat ale nie możesz nazwać rzeczy po imieniu bo cenzura, co za bezsens

[@juliamazur6513]

Bardzo trudny temat i ciężko znaleźć sensowne rozwiązanie

[@sernik_z_rodzynkami]

Bardzo dobrze. Niech dokręcają śrubę jeszcze mocniej. Im bardziej niebezpieczny będzie, dla mężczyzn, jakikolwiek kontakt z kobietami, tym mniej tinderowego pukania i nabijania rekordów. Feministki nigdy nie powiedzą że wszystko to o co walczyły było głupie i tradycjonalizm był lepszy. Dzięki tego typu zmianom wracamy do tradycjonalizmu, bez mówienia że wracamy do tradycjonalizmu.

[@agentpenktbkk2137]

czyli niewinny ludzie będą oskarzani a nawet jak się udowodni niewinność to ich reputacja spadnie bo przecież i tak będą sądzić ludzie że to zrobił

[@ThePriestsofSilence]

Ale wiesz że tak było też wcześniej? XD Poważne oskarżenia o gwałt czy pedofilie albo morderstwo nigdy w 100% nie są zmywane z niewinnie oskarżanych ludzi i dlatego takie osoby płacą srogie odszkodowanie za takie oskarżenia bez dowodów

[@flakkedfanboy841]

I nic względem tego jak było dotychczas się nie zmienia...można zniszczyć ludziom życie tak samo jak wcześniej

[@martikaskitchen4225]

Kto dostał srogie odszkodowanie za pomówienie o gwałt np. Podaj przykład. Bo nie słyszałam.

[@Thedaro2314]

16:10 Jeżeli ktoś cię zgwałcił jak jesteś z nim w związku małżeńskim to pierwsze co robisz to idziesz na policję?

[@Raven_D_Noita]

Od kiedy małżeństwo jest czymś, co może anulować przestępstwo? Zgoda na relację, to nie jest zgoda na seks w każdej dowolnej chwili.

[@Thedaro2314]

@@Raven_D_Noita Czy ja napisałem, że małżeństwo anuluje przestępstwo? Nie. Ja zapytałem czy w takiej sytuacji niezbędna jest interwencja państwa, czy przypadkiem nie powinnyśmy sobie jakoś inaczej z tym poradzić. Wątpię też , że gwałt małżeński jest tak samo dotkliwy dla ofiary jak gwałt dokonywany przez obcą osobę.

[@lepszejutro8624]

Po prostu zakażmy pożycia pozamalzenskiego, rozwiaze to problemy obu stron

[@arsov9885]

7:00 "To nawet nie musi być powiedziane, ponieważ zgoda może być niewerbalna." Adwokaci specjalizujący się w prawie karnym twierdzili, że projektowana zmiana może doprowadzić do absurdalnej sytuacji, w której każdy stosunek seksualny byłby potencjalnym przestępstwem i na każdej ze stron ciążyłby dowodowy obowiązek dysponowania zgodą. „§ 1. Kto doprowadza inną osobę do obcowania płciowego bez wcześniejszego wyrażenia świadomej i dobrowolnej zgody przez tę osobę, podlega karze pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 3.” Jak byk stoi, że zgoda musi być WYRAŻONA.

[@Reality-Distortion]

Większość definicji czasownika "wyrazić" odnosi się także do komunikacji niewerbalnej.

[@arsov9885]

@@Reality-Distortion Dzięki za odpowiedź. Mogę się mylić. Nigdy nie byłem w sądzie na prawdziwej rozprawie. Czy w sądzie sprawdza się definicję słowa w słowniku. Znasz jakieś przykłady konkretnych zapisów z ustaw kodeksu karnego?

[@Reality-Distortion]

@@arsov9885 Nie znam. Ale nie wiem na czym innym sąd miałby się kierować niż słownikiem w przypadku interpretowania pojedynczego słowa.

[@arsov9885]

@@Reality-Distortion Muszę ci przyznać rację, ale nadal mam obawy, jak to prawo będzie interpretowane. Poczekamy - zobaczymy.

[@Reality-Distortion]

@@arsov9885 Nie zrozum mnie źle, moje obawy są wielkie.

[@Dosei76]

A w komentarzach sami niewinni biedni faceci niesłusznie oskarżeni o gwałt. Brakuje jeszcze tekstów o tym, że jak kobieta przejdzie się ciemną ulicą gdzie zostanie zgwałcona to sama sobie winna.

[@ayakaosayati7285]

Bardzo ciekawa i rzeczowa rozmowa!

[@yoloswag2505]

Bardzo dobry wywiad, Maja z RiGCZEM ale mam pytanie czy Maja ma siostrę bliźniaczkę? Bo gdy słucham ją w wywiadach to bardzo empatycznie i konsekwentnie wypowiada się na temat swoich poglądów jednocześnie raz na jakiś czas odwala jakiś szajs pokroju MMA czy afer zegarkowych itp. Czy tylko ja mam taki dysonans poznawczy co do jej osoby?

[@Zmiana_Pogody]

imo co do srejm mna, to raz miała kontrakt i wylało się na nią takie szambo, jak nie wylało się na żadnego innego walczącego. (a są tam srogie szkodniki, z przestęcami i szpiegami włącznie!) Maja wyraźnie powiedziała, dlaczego walczyła: potrzebna jej była kasa, a walka sportowa to nie przemoc, tylko sport. Ona jest bardzo wyćwiczona, uprawia sport od dziecka. Więc nie patrzyła na to jak na patowalkę. Nie wyzywała swojej przeciwniczki, nie robiła nic patologicznego. Po prostu stoczyła walkę. Pół swojej wygranej przeznaczyła na cele charytatywne, a pół na terapię. (Kto inny przeznacza pieniądze z walk na taki cel? Pazerni patocelebryci g*** by zjedli w klatce, gdyby im dobrze zapłacono; często biją się na sterydach/oszukują itd.; a na konferencjach wyzywają przeciwników od najgorszych.) Mam nadzieję, że Maja zrozumiała swój błąd i więcej nie zawalczy w takim towarzystwie. Jej próba nadania tym walkom charakteru sportowego spaliła na panewce. A szambo, jakie się na nią wylało, było najgorszym, jakie kiedykolwiek otrzymał ktokokwiek stający do srejm walki. ZUPEŁNIE NIEWSPÓŁMIERNE DO JEJ WINY. moim zdaniem to coś takiego, jak by mieć dwie osoby, i jedna co tydzień zjada kubełek kfc, który wymaga wyhodowania w ciulowych warunkach i zabicia 10 kurczaków. a druga osoba jest wegetarianinem i od 30 lat nie je mięsa. w końcu ta druga osoba bankrutuje i odtąd jedyne, na co ją stać, to burgery w macu po 10pln. i to na tę osobę wylałby się cały hejt za zjedzenie mięsa, a nie na tą która co roku, przez dekady, zjada 500 kurczaków...

[@Monika-di2nv]

Rozmowa bardzo wnosząca i merytoryczna 👍 I przepraszam - Łukaszu, 46 "jakby" 🙈

[@jadwigapomaska3158]

Jak się jej posłucha to nie jest głupia tylko po co szajs odwalać w MMA :D?

[@anatolydyatlov963]

Żeby zwrócić na siebie więcej uwagi.

[@Zmiana_Pogody]

jakie "odwalać"? raz miała kontrakt i wylało się na nią takie szambo, jak nie wylało się na żadnego innego walczącego w srejm mma. (a są tam srogie szkodniki, z przestęcami i szpiegami włącznie!) Maja wyraźnie powiedziała, dlaczego walczyła: potrzebna jej była kasa, a walka sportowa to nie przemoc, tylko sport. Ona jest bardzo wyćwiczona, uprawia sport od dziecka. Więc nie patrzyła na to jak na patowalkę. Nie wyzywała swojej przeciwniczki, nie robiła nic patologicznego. Po prostu stoczyła walkę. Pół swojej wygranej przeznaczyła na cele charytatywne, a pół na terapię. (Kto inny przeznacza pieniądze z walk na taki cel? Pazerni patocelebryci g*** by zjedli w klatce, gdyby im dobrze zapłacono; często biją się na sterydach/oszukują itd.; a na konferencjach wyzywają przeciwników od najgorszych.) Mam nadzieję, że Maja zrozumiała swój błąd i więcej nie zawalczy w takim towarzystwie. Jej próba nadania tym walkom charakteru sportowego spaliła na panewce. A szambo, jakie się na nią wylało, było najgorszym, jakie kiedykolwiek otrzymał ktokokwiek stający do srejm walki. ZUPEŁNIE NIEWSPÓŁMIERNE DO JEJ WINY.

[@jadwigapomaska3158]

@@Zmiana_Pogody chodzi o oprawę MMA, może mi Pani wyjaśnić jak można uczestniczyć w imprezie gdzie uprzedmiatawia się kobiety (ring girls) i nazywać się feministka? Są inne sposoby zarobkowania. Tam wystepuje patola i tu zgoda, ale oni nie głoszą lewicowych wartosci :)

[@Zmiana_Pogody]

@@jadwigapomaska3158 przecież Staśko już tam nie występuje. wystąpiła raz, nie dała rady przekonać nikogo do swoich racji, i przestała

[@Kwadratura]

Chyba coś w stylu obrzucania dzieł sztuki błotem

[@dariacholewa274]

ta nowa definicja przeszkadza tylko potencjalnym gwałcicielom 🤷🏻‍♀️

[@janiiisobieski1012]

I potencjalnym fałszywie oskarżonym

[@SamSewcio]

Daj mi swoje namiary po jednej nocy zgłosze, że seks odbył się bez mojej zgody A ty udowodnij, że było inaczej.

[@MichaAugustyn-yq9hp]

Ta nowa definicja przeszkadza mi, czyli osobie, której grożono oskarżeniem o gwałt. Nawet wtedy raczej nie rozeszłoby się to po kościach, a gdyby ówczesne prawo wyglądało tak, jak w tym projekcie, to zapewne musiałbym całe życie układać sobie na nowo.

[@Reality-Distortion]

To przeszkadza tym którzy wolą słuchać prawników, a nie jakichś influencerek. Zamiast uprawiać społeczną sprawiedliwość dla hobby, może tak zacznij czytać co ci którym się ta ustawa nie podoba w ogóle mówią aby dotrzeć do istotnych niuansów. Może Cię to zaskoczy, świat dzieli się na biednych uciśnionych i patriarchat wysłany z piekła - ale tylko na twitterze.

[@wlo8]

Staśko to wasz poziom😂😂😂