Krzysztof Hołowczyc - codrive po sezonie 1995 - relacja w "Pełnym Gazem"

[@harnaskalisz]

Widać, że zawsze miał dobrze gadane:-)

[@radekradeo8192]

Fajny material, ale ja tu widze jeden wielki napompowany balon, a z tymi Liattim mega manipulacja, 1996, to RMP i wygrana Rajdu Polski - niesamowity rajd, ale juz RME totalnie polozone. W 1997 RME, ale z miejscowa czolowka przewaznie nie mial szans. Na drugim miejscu mega przecietniak Gianmarino Zenere, ktory nie dosc ze byl slaby, to wystartowal w miejszej ilosci rajdow o najwyzszym wspolczenniku. Rok 1998, to juz dosadnie pokazal, ze zdania w tym filmie sa przesada z tym swiatowym poziomiem. Nie zmienia to faktu, ze Holek to legenda polskiego motorsportu, byl zdecydowanie najlepszy w drugiej polowie lat 90, totalnie zdominowal polskie podworko. Jak bylem dziciakiem, to przez takie fajne, ale jednoczesnie napompowane materialy wierzylem, ze Holek wyladuje w "fabryce".