24:30 "Jest za piękna żeby być naukowcem" Kiedyś w równoległej klasie w LO było dziewczyna, która była naprawdę piękna - urodą modelki naprawdę 10/10. Do tego była super sympatyczna, ale znałem ją raczej przelotnie. Byłem w szoku, gdy spotkałem ją na uczelni i okazało się, że studiuje fizykę. Okazuje się, że ludzie piękni mogą być również bardzo inteligentni, pracowici i ambitni - nie ma sprawiedliwości 🤣
@adamdz37478 ай бұрын
Z tego co czytałem, badania potwierdzają, że uroda jest skorelowana z inteligencją. Albo odwrotnie. Hipoteza zakłada, że ładni ludzie dostają więcej uwagi w okresie dzieciństwa, co bardzo pozytywnie wpływa na ich rozwój.
@piMUS-sq9xg7 ай бұрын
Ciekawe co musiala zrobic zeby sie tam dostac hehehe
@floreanchannel3 күн бұрын
Na politechnice w Mediolanie większość dziewczyn wyglądała jak aktorka Wiza Gonzalez.
@martakavi8 ай бұрын
Filip od wczoraj siedze w pracy, oczywiscie robie swoje ale w tle puszczam wszystkie Twoje filmy na temat Problemu Trzech Cial.. Musze sie przyznac ze gdyby nie Ty to w ohole bym tego nie znala.. nie jestem za bardzo osoba, ktora czyta ksiazki.. jedynie mangi gdzies jak znajde czas..ale to sie zmienilo. Kupilam pierwszy tom i zaczelam czytac. Serial bardzo mi sie podobal i tym bardziej chce przeczytac wszystkie 3 tomy calej historii. U mnie jest mega problem z czasem, a mianowicie - przez prace nie ma mnie przynajmniej 10 h dziennie w domu, do tego dochodza obowiazki w domu jak juz do niego wroce, do tego dochodzi opieka nad chorym synkiem i nauka i odrabianie lekcji bo bywa mu z tym niestety ciezko.. jezeli znajdzie sie wolny czas to czasami ciezko mi sie zdecydowac czy grac, czy ogladac cos czy po prostu isc spac bo po kazdym dniu jestem padnieta. Ale jakos to ogarniam plus zalozylam kanal i chce zobaczyc co z tego wyjdzie.. mam juz kamerke wiec bede nagrywala lacznie z moja osoba jak mnie stres nie zje😅i wracajac do ksiazki.. dawno mnie tak nic nie zainteresowalo jak wlasnie to.. i chce czytac i jestem ciekawa jak to wszystko sie potoczy🙂
@DuDiiC8 ай бұрын
Odpowiadając Kangurowi na 25:09 - serial oczywiście tego nie wyjaśnia, ale książka tak. Zarówno w chińskiej bazie jak i u dużo bardziej zaawansowanej cywilizacji Trisolarian wykorzystane są programy szyfrujące/deszyfrujace. Ludzkość wysyłając sygnał w świat wysłała ją wraz z instrukcją rozszyfrowania wiadomości, która była zrozumiała dla zaawansowanej technicznie cywilizacji.
@Poszlakowaneopinie8 ай бұрын
najbardziej mi się podoba jak wiele miejsca poświęcamy na omówienie ciekawych koncepcji, nie na omówienie postaci i ich historii
@Kily98 ай бұрын
1:12:28 a propos zjaranego koleżki, mam wrażenie, że co do jego roli w tej układance pomijasz sam początek serialu, gdy rozmawia z córką Ye, przed jej skokiem. Ona tam wyraźnie zaznacza, że nasz zjarany ziomek jest jednym z najzdolniejszych naukowców jakich zna. Myślę, że w serialu twórcy celowo go pokazują jako taką ciapę, żeby to trochę przymaskować, nim okaże się najbardziej kluczową postacią. 😉 Na marginesie - dopiero odkryłem ten kanał - zajebiście się słucha i z pewnością zagoszczę na dłużej.
@a.s.40988 ай бұрын
Trisolarianie nie zaczynali od nowa za kazdym razem po kataklizmach, doszli do tego, że jesli przezyje jeden, to przezyje cywilizacja, bo dzieki specjalnej, telepatycznej budowie ich "mózgów' jeden osobnik nosi w sobie wiedzę całego gatunku. Stąd wykształcili tę metodę przetrwania z uwolnieniem wody z ciała. Tak było w serialu, ksiązka dopiero przede mna.
@ofi76268 ай бұрын
chodziło o to ze przynajmniej eden osobnik jest potrzebny żeby zacząć nawadniać .. nigdzie nie jest powiedziane ze nosi cala wiedze .
@biayiczarnybez84178 ай бұрын
Doceniam i podziwiam taką niesamowitą wyobraźnię autora...dlaczego ja na to nie wpadłem? Genialny kolejny pomysł.
@voyddd8 ай бұрын
Dzięki wielkie za tą dyskusję, poruszyłeś sporo wątków - na pewno wrócę tu po więcej tego typu materiałów :)
@santantruf6 ай бұрын
Serial i książka zakłada splątanie kwantowe, robi to po prostu błędnie ponieważ informacja przepływająca w ten sposób jest kompletnie bezużyteczna. Mówią o tym naukowcy którzy znają się na rzeczy. Wystarczy przyjąć do wiadomości że autor książki zrobił z tego science fiction i nie ma w tym nic złego
@ilona14548 ай бұрын
Dobra. Jestem gotowa skomentować po przemyśleniach, nie na gorąco. W książkach jestem trochę za połową drugiego tomu. Serial skończyłam oglądać w sobotę, wiec Twoja recenzja i live idealnie mi podpasowały. Przyjmuję część argumentów i podniosłam ocenę z 6 na 7/10. Ale więcej nie dam. Pierwszy i najważniejszy zarzut i pomysł, którego jednak nie kupuję to zamknięcie historii 1 tomu z 5 odcinkach - przy czym i na tym etapie poświęcono sporo czasu na wprowadzenie postaci i motywów z kolejnych tomów (domyśliłam się, że np.Will i jego historia dotyczy późniejszych tomów). Książka oferowała znacznie więcej! Znacznie - i to dobrze rozpisanych, gotowych pomysłów. Co najważniejsze - bardzo rozczarował mnie spłycony wątek gry. Serial pędził mam wrażenie, żeby odhaczyć "obowiązkowe" elementy, które miały posłużyć tylko zawiązaniu akcji i wprowadzeniu widza w tom 2. Wielka szkoda. Jak wyżej pisał Balrog - scena z Papieżem, Kopernikiem i Galileuszem to był jakiś żart. Tak jakby twórcy totalnie nie zrozumieli tego konceptu i szybko, po łebkach omietli. A tu pyk - szybciutko rozwiązany Problem Trzech Ciał - będący bądź co bądź clue pierwszego tomu. Czekałam na grę, myślałam, ze tak z 2-3 odcinki minimum. A tu pyk i już. Drugi zarzut: Brak choć kwadransa czasu na samych Trisolarian. Były smęty Willa, a taki ciekawy wątek pominięto - wystarczyło by parę minut, bez pokazywania samych Trisolarian, a tylko np widok na Drogę Mleczną i transkypcją rozmowy po nawiązaniu kontaktu i potem parę minut na kwestię sofonów na przykład. Trzecia rzecz, która na początku totalnie mi się nie podobała, po zapoznaniu się z argumentami nawet by przeszło, ale ostatecznie jednak nie kupuję - rozbicie postaci Wanga na 2 kobiece i wprowadzenie Jacka (totalnie zbędnego i ze zbyt wyraźną manierą Sama z GoT). No i jak mnie Auggie wkurzała! Ja rozumiem parytet, spoko i naprawdę ładna buzia. Ale na litość boską... Ta baba była niestabilną emocjonalnie histeryczką. Albo aktorka tak slabo grała. Jin spoko, prawdziwy geek, zatracony w pracy, z mózgiem pracujacym na pełnych obrotach non stop - nawet przy kolacji z narzeczonym (do samej kolacji nawiążę za chwilę). Ale Auggie??? Bardzo typowa, stereotypowa BABA (przy czym zrozummy się - facet też moze być BABĄ - patrz Will 😉). Totalnie niewiarygodna, jako postać. No jeżeli takie osoby, jak ta grupka mają być elitą elit, najlepszymi z najlepszych to słabo wygląda przyszłość ludzkości. Błagam - jak w marnych produkcjach sci-fi, gdzie mowa o wysłaniu w kosmos elity elit a kończy się z bandą nieogarniętych idiotów. Postac Beihaia (tutaj Raj) też jakaś z d*py. Płytki, bezosobowy. W ogóle też nie kupuję pomysłu, że bohaterowie się znają, są przyjaciółmi, bądź wręcz narzeczeństwem. Dużo lepiej by było, gdyby poznali się w czasie "misji". A już sama kolacja obśmiana na live, z przypowieścią ojca Raja.... Ja rozumiem po co ta przypowieść była, ale w takiej sytuacji? Serio? W książce były rozmowy ojca z synem, od serca, osobiste, prywatne. A tu kurde, przy kolacji... Tak więc - postaci nie kupuję. Najlepsi Wade, Ye (dobrze zbudowana postać) i Da Shi (choć zgadzam się, ze zbyt "lagodny"😉). Bardzo niewiarygodne były możliwości technologiczne niby dostępne już teraz (hibernacja). No i potem wchodzi Saul... O mój Boże... Generalnie można było totalnie pominąć jego wątki z wcześniejszych odcinków, wprowadzić go od rozmowy z Ye. Wcześniej był totalnie nijaki, zbędny. Chyba twórcy nie wierzyli w potencjał 1 tomu (może, że ludzie nie ogarną i nie będzie zielonego światła na 2 sezon?) i uznali za konieczne wprowadzenie dość dalekie w 2 tom Bardzo fajnie zrobione i zagrane, ale totalnie oderwane od 1 części (5 odcinków) serialu. Co więcej - na rozmowie Saula z Ye sezon powinien się zakończyć. Tutaj przerwano w naprawdę ciekawym momencie w 1/4 tomu. Nosz kurde. Takie moje przemyślenia. Na margisie napiszę, że trafiłam na Twój kanał kilka miesięcy temu i zostałam. Lubię Twój vibe i podzielam wiele spostrzeżeń. Do tego fantastycznie się Ciebie słucha. A jak recenzowałeś serial Problem 3 ciał i opisywałeś, jakie katusze przeżywałeś tłumiąc w sobie opinię, żeby nie spojlerować innym ❤️ - we mnie też się tak buzuje 😂. Gdybym tylko miała więcej czasu na czytanie. Jakoś przy audiobookach się rozpraszam...albo zasypiam... Czekam na dalsze przemyślenia 😊.
@woodworksolutions63658 ай бұрын
Jak przeczytasz całość napisz w jednym zdaniu jak to się skończy, serial to flaki z olejem, książka pewnie jeszcze bardziej
@adamdz37478 ай бұрын
@@woodworksolutions6365w książkach też wcale nie jest tak szybko. Polecam po prostu przeczytać, nie są to długie książki i można je w 3-4 dni skończyć przy braku czasu.
@adamdz37478 ай бұрын
Ogólnie, po przeczytaniu całej trylogii uważam, że naprawdę spoko zaadaptowali 1 tom. Tam serio jakoś dużo więcej się nie działo, przy czym pierwszy tom jest bardzo "czerstwo" napisany. Chyba najbardziej sucho i dziwnie napisana książka, jaką czytałem. Widać, że dużego talentu to pan Liu nie miał, no chyba że to kwestia tłumaczenia. Zgodzę się, że Auggie to straszna postać w tym serialu, chyba najbardziej wkurzająca, przez swoje dziwne, irracjonalne zachowania. Saul też, faktycznie był kompletnie zbędny. Ale za to Jack był potrzebną postacią, żeby nadać trochę normalności temu wszystkiemu. Naprawdę zdążyłem go polubić. A propos tych ostatnich słów Ye do Saula, to jak oni chcą z tego wyjść, do tego do, czego to doprowadziło w książkach, to ja naprawdę nie wiem....
@martadenca8 ай бұрын
Właśnie słucham sobie Twojego omówienia i muszę się wypowiedzieć o tej produkcji. Trylogia to według mnie trzy najlepsze książki jakie czytałam w życiu. "Ciemny las" sprawił, że coś we mnie się zmieniło i zaczęłam trochę inaczej patrzeć na pewne aspekty życia. I pewnie z tego powodu, moje oczekiwania wobec tej produkcji były bardzo, bardzo wysokie (zwłaszcza, że jednocześnie oglądamy w kinach Diunę, która oddała hołd książce w sposób absolutnie przepiękny). I... serial bardzo mnie zawiódł. Po pierwsze, uważam, że zawalono kwestie postaci. Cała seria książek pokazuje, że bohaterowie, pojedyncze osoby są nieważne kiedy mówimy o sprawach związanych z przetrwaniem cywilizacji. Mieliśmy skupiać się na sprawach ważniejszych niż jedna osoba, na konceptach, na frakcjach które budowały się w związku z przyszłym (lub dla niektórych bardzo odległym w czasie) spotkaniem z obcą cywilizacją, która chce nas zgładzić. Mało tego, ta paczka znajomych miała być w serialu jakimiś geniuszami nauki. W serialu tego po pierwsze nie widać i nie czuć (najlepiej wypada postać Jin), po drugie reżyserzy postanowili pokazać nam tylko tę jedną paczkę, wokół której będzie toczyła się akcja wszystkich 3 części książek (a w książkach akcja trwa przez olbrzymią ilość lat) tak, jakby byli jedynymi naukowcami na ziemi. Tutaj dochodzi jeszcze kwestia aktorstwa, które jak dla mnie były naprawdę średnie - mówimy przecież o naukowcach, którym właśnie zawalił się grunt pod nogami - najpierw dowiadują się, że absolutnie podstawowe aspekty fizyki zostały podważone, potem że na ziemię zmierza rasa obcych, która posiada technologię umożliwiającą zahamowanie rozwoju cywilizacji - większość z nas wyglądałaby jak kupa gówna, która odchodzi od zmysłów :D Myślę, że mogli chociaż zbierać tę "drużynę" podczas np. naukowych burzy mózgów i opracowywaniu strategii i rozwiązań tej sytuacji. Po drugie, w serialu koncepty naukowe są tak przyśpieszone, że nie wybrzmiewają tak jak należy. Sam moment rozpracowania problemu trzech ciał w serialu był zrobiony tak po łebkach i tak szybko, że myślałam, że coś przespałam podczas seansu. Zabrakło mi naukowych teorii, konceptów związanych z socjologią kosmiczną. Swoją drogą, nie rozumiem dlaczego zmieniono scenę, kiedy Je Wenje wykłada koncept socjologii kosmicznej związany z walką o zasoby. Przecież w książce to z tego powodu Saul zostaje zaatakowany przez sofony - wiedzą, że posiada on wiedzę, którą może wykorzystać do walki z obcymi. W serialu Je opowiada żart, a skoro Trisolarianie nie rozumieją żartów, to skąd dowiedzieli się, że Saul stanowi zagrożenie? Podsumowując, ten serial jest dla mnie całkowicie przeciętny, ale dzięki temu, że bierze on większość konceptów z książki, nie jest zły - myślę, że to też mówi wiele o książce - nawet jej "wykastrowana" z nauki wersja jest dla wielu ludzi naprawdę zacnym dziełem. Daję plusika za rozwijanie sofonu i akcję z cięciem statku - były to naprawdę trudne do ogrania elementy książek, a poradzili sobie z tym całkiem sprawnie.
@balrog72528 ай бұрын
Dla mnie też to najlepsze trzy książki jakie przeczytałem. Ale tylko SF, ponieważ jest taki jeden pisarz, którego twórczość jest bezkonkurencyjna. Mówię tu o pewnym profesorze, filologu, twórcy świata Ardy, który zawładnął moją wyobraźnią. Błędy, które wytknęłaś temu serialowi, wytknąłem także ja, w dłuższym tekście, który znajduje się troszkę wyżej. Tylko zastanawiając się dłużej nad faktem, że najważniejszymi naukowcami na Ziemi twórcy robią grupkę przyjaciół, zacząłem dostrzegać powód tej zmiany. W materiale źródłowym Cixin Liu w każdym kolejnych tomie tworzy kolejnych bohaterów. Czytelnik wtedy nie skupia się na pojedynczych postaciach, tylko na ogółu ludzkości i to rozumiem. Wobec najazdu obcej rasy ludzkość jako całość jest najważniejsza. Ale tworząc serial, twórcy poszli troszkę innym tropem. Widz oglądający wydarzenie na ekranie, musi mieć jakiś punkt odniesienia, musi podążać za postaciami, pamiętaj, że to serial Netflixa, który tworzy przede wszystkim seriale dla dużej grupy odbiorców. Żeby utrzymać widza przy ekranie, musi on nawiązać jakąś nić empatii z bohaterami. Jeśli bohaterami kolejnych sezonów byłyby zupełnie inne postaci, widz mógłby się zniechęcić. A sposób, w jaki postaci z tego sezonu przejdą do kolejnych, został już pokazany, Główni bohaterowie zostaną zahibernowani i odmrażani w kulminacyjnych momentach fabuły. Czytałaś całą trylogię, więc wiesz doskonale jaki jest koniec historii Jin i Willa. Jeśli widz będzie śledził losy tych postaci od pierwszego sezonu i zobaczy koniec ich historii, będzie bardziej to odczuwał, niż gdyby miał odczuwać historię postaci, które poznałby dopiero w ostatnim sezonie. Rozumiesz co mam na myśli? Książka rządzi się swoimi prawami, a serial swoimi. A co do pobieżności wytłumaczenia zjawisk naukowych pełna zgoda.
@martadenca8 ай бұрын
@@balrog7252 tak, rozumiem co masz na myśli i do pewnego stopnia widzę sens tego, co zrobili twórcy serialu. Tylko prawda jest taka, że te postacie są po prostu słabo napisane i wręcz zniechęcają do oglądania serialu dalej przez te swoje smęty i pseudoproblemy (np. te wątki romansu i obrażania się na siebie, bo były facet spotyka się z innymi kobietami). Myślę, że właśnie wprowadzenie tych 5 postaci jako naukowców, którzy wcześniej się nie znali (ew. żeby Jin i Will znali się wcześniej), a spotykają się w związku z jakimś wydarzeniem w serialu zadziałałoby lepiej. No i żeby faktycznie było czuć, że są to prawdziwi naukowcy, naprawdę mądre osoby, bo w serialu to tak troszkę im to nie wyszło :P Pomysł nie jest zły, wykonanie po prostu kiepskie i psuje to odbiór.
@martadenca8 ай бұрын
@@balrog7252 A Tolkiena nigdy nie czytałam, generalnie fantasy kiepsko mi wchodzi, mąż za to jest wielkim fanem:)
@balrog72528 ай бұрын
@@martadenca Poczekajmy na wszystkie sezony i dopiero wtedy ocenimy jak przedstawione są postaci, tylko przypominam to nie pojedyncze postaci są najważniejsze. Jeśli mąż Cię nie zachęcił to może mi się to uda. Tolkien stworzył najbardziej "realny" z fantastycznych światów w historii literatury. Stworzył wszystko: kosmologię tego świata, języki poszczególnych ras, geografię itd. Jego wpływ na popkulturę jest gigantyczny. Lucas nie stworzyłby Gwiezdnych Wojen (a przynajmniej w takiej wersji) gdyby nie Tolkien. Filip powie Ci pewnie, że to Diuna miała na Lucasa większy wpływ. Nie słuchaj go, nie zna się.😋 George R.R. Martin nie napisałby Gry o Tron gdyby nie Tolkien. Powód, dla którego Martin tak łatwo uśmierca swoich bohaterów oczywiście jest zainspirowany Tolkienem. W wywiadzie przyznał się, że gdy po raz pierwszy czytał Władcę Pierścieni, był zszokowany, kiedy Tolkien uśmiercił jednego ze swoich głównych bohaterów. Nie będę podawał jakiego, bo być może jeszcze tego nie wiesz (choć to raczej niemożliwe, musiałaś przynajmniej obejrzeć adaptację Petera Jacksona). Postanowił wtedy, że skoro Tolkien nie miał oporów z zabiciem postaci, on tez nie będzie miał. J.K. Rowling nie napisałaby Harrego Pottera gdyby nie Tolkien. Każdy kto zna światy obu autorów, doskonale wie, co było inspiracją dla Rowling przy tworzeniu postaci Dumbledora czy Dementorów. Ilość seriali, filmów książek, albumów muzycznych, nazw zespołów, gier komputerowych dla których inspiracją była twórczość Tolkiena jest przeogromna. czy Twój mąż przeczytał wszystko Tolkiena czy ograniczył się tylko do Władcy i Hobbita?
@XkefasX4 ай бұрын
Jak dla mnie książka jest ledwo strawna. Jak średnich lotów triler. Polskie tłumaczenie też na pewno nie pomaga. Zmęczyłem pierwszy tom i na tym poprzestanę.
@Gulgozaur6 ай бұрын
Z argumentem 2:00:48 się nie zgodzę to że sofony wiedzą wszystko a jednocześnie i solarianie daje dramaturgii, dostarcza problemu i dodatkowych przemyśleń chociażby właśnie z programem wpatryjacych się w ścianę. Jak opracować i wykonać plan którym nie możemy się podzielić, czy można zaufać bezgranicznie jednostką z pełną władzą lub w jaki sposób planować na 450 lat do przodu nie mogąc przekazać planu. Mi się akurat to podobało.
@nrootel8 ай бұрын
1:05:00 - za mało rozważań w tym temacie, tak sobie słuchałem wcześniejszych wywodów i ciekawi mnie teoria, co by było, jakbyśmy się stawali kolektywną świadomością, myśle, że szybciej byłoby, gdybyśmy nie umieli kłamać, tzn umieli czytać sobie w myślach. To początek do rozważan skad bierze sie klamstwo i czy jest przyczyną całej reszty nieszczęść rasy ludzkiej.
@Kamil_Garfield8 ай бұрын
A co do nacisku na Netflix to nie jest problem Netflixa Tylko, lecz większość jak nie wszystkie promują ideologię lewicowe, warto sobie doczytać skąd się to wzięło, podpowiem tylko, o piramidzie potrzeb, dużo ludzi w kraju zachodu, szuka problemu we władzy, a po co skoro można dać inne problemy, jak na przykład ponad 200 płci czy biali jest fappe trzeba ich pokolorować 😊
@trujacybeton8 ай бұрын
Jako stary już dość "pożeracz" sci-fi nie mogę się zgodzić z określeniem "twarde sci-fi" w odniesieniu do książkowej trylogii. Poza teorią "ciemnego lasu" to reszta przypomina "mydło i powidło"... Dziesiątki teorii naukowych z różnych epok zmiksowanych razem. Np obca cywilizacja buduje autonomiczne "drony" wielkości protonu, a zupełnie obok flotę inwazyjną(1000 statków), która używa naszych "klasycznych" ziemskich pomysłów na poruszanie się w czasoprzestrzeni...
@adamdz37478 ай бұрын
No nie do końca korzystają z "ziemskich pomysłów", chyba nie czytałeś jednak trylogii.
@amaterasusambi7 ай бұрын
Jak to mawiają: Dowodem na to, że istnieje wyższa inteligencja we wszechświecie jest to, że się z nami nie kontaktują.
@pa6L08 ай бұрын
Jeszcze jednego drobnego wątku mi brakowało wzgledem książki... Na początku jest mowa o tym że komunistyczne Chiny zabiegały o kontakt z obcymi zakładając że jeśli będą zdolni odebrać wiadomość to będą też mogli wesprzeć Chiny w walce z imperialistycznym zachodem. W kosmos puszczali swoją propagandę wyjaśniającą że na naszym globie są wspaniałe Chiny i złe zepsute USA i żeby to z Chinami się połączyli i pomogli zapanować nad światem. I ten jeden wątek otwierał wielką puszkę pandory na tle wielu lat holywoodzkiego papkowego sf. I w zasadzie realnego przewidywania w realnym świecie. Bo od razu nasuwa sie pytanie co jeśli to obecna Rosja by sie teraz skontaktowała z kosmitami i przekonywała ich że reszta globu jest robactwem. Albo Korea Północna... Brakowało tego wątku w którym jedynie go spłaszczono tylko do jednej pokrzywdzonej chinki któremu zabili ojca, wycinali las i która miała dość tego świata. Nie. Całe Chiny miały wielki zorganizowany plan żeby wykorzystać obcych do zagłady ludzkości. Chinka jedynie ich ubiegła dla własnych celów.
@balrog72528 ай бұрын
W większości argumentów zgadzam się z Tobą Filip, choć mam pewne zastrzeżenia. Uważasz za znakomity pomysł przeniesienie kluczowych rzeczy z tomu drugiego i trzeciego do tego sezonu serialu i powierzenie tych rzeczy już tym bohaterom. Polemizowałbym z tym. Według mnie lepszym pomysłem było poświęcenie całego sezonu, wszystkich ośmiu odcinkom, na opisanie akcji tylko pierwszego tomu trylogii. A co za tym idzie poświęcenie trochę więcej czasu ekranowego światu gry. Spłycono ten świat i to uważam za jeden z podstawowych minusów tego serialu. Nie poświęcono tyle czasu ile powinno się, na wytłumaczenie pewnych zagadnień naukowych związanych ze światem Trisolarian. Dobrym przykładem będzie chociażby wizyta Jin i Jacka w świecie gry, w której pojawiają się Papież, Arystoteles i Galileusz. W książce odbyła się ciekawa rozmowa pomiędzy Arystotelesem Galileuszem i Kopernikiem. A w serialu zostało to totalnie spłycone, robiąc z Arystotelesa i Galileusza jakiś dwóch śmiejących się idiotycznie czubków i Papieża krzyczącego "Zabić". Tak to jest, jak próbuje się wyciągnąć najważniejsze wnioski z danej sceny, nie rozumiejąc jej kontekstu, czym wprowadza się oglądającego w błąd. Praktycznie każda scena w świecie gry jest skrócona, czym pozbawia się ją głębi i wytłumaczenia zjawisk rządzących Światem Trzech Gwiazd. Scena z ludzkim komputerem jest dobra, chociaż mogłaby być jeszcze lepsza, gdyby wytłumaczyć jak działa ten komputer, co znów zostało wytłumaczone w książce, a w serialu nie. Razi też sztuczność CGI w tej scenie, ale jeśli to jest zamierzony efekt twórców jako CGI ze świata "Gry" to ok. Akcja w niektórych momentach pędzi na łeb, na szyję, a można by troszkę zwolnić i dodać więcej naukowych rozmów. Z braku tego serial będzie mniej zrozumiały dla tych osób, które nie przeczytały książek. Wprowadzenie Wpatrującego się w Ścianę i zakup gwiazdy głównej bohaterce i wysłanie mózgu kupującego tę gwiazdę w przestrzeń kosmiczną zaburza według mnie chronologię wydarzeń. Piękno, wręcz romantyzm zakupu i podarowanie gwiazdy dopełnia się w momencie UWAGA SPOJLER kiedy obdarowana bohaterka w końcu dociera do tej gwiazdy (a właściwie nie do samej gwiazdy, ponieważ każdy kto dotarłby do gwiazdy, zostałby natychmiast spopielony, tylko do planety krążącej wokół niej). Ale z oceną czy był to dobry pomysł czy zły, powstrzymam się, kiedy obejrzę całość czyli pozostałe sezony. Domyślam się, że twórcy będą zamrażać wszystkich bohaterów i przenosić ich w czasie, aż do przybycia floty Trisolarian. Właśnie technika umożliwiająca rzeczy typu: wysłanie mózgu w przestrzeń kosmiczną lub hibernacja pojawiły się w późniejszych tomach i było to zgodne z rozwojem cywilizacyjnym ludzkiej rasy. W 2024 r, w którym dzieje się akcja pierwszego sezonu, jest to niemożliwe. To kolejna duża zmiana w stosunku do książki. Czy rozbicie postaci Wang Miao na kilka innych postaci jest dobrym pomysłem czy złym? Raczej nie jest złym, jest raczej uatrakcyjnieniem odbioru serialu przez współczesną widownię i kibicowanie bohaterom. Ale zrobienie z postaci, od których zależeć będą losy ludzkości, grupki przyjaciół jest co najmniej dziwnym zbiegiem okoliczności. Mówisz Filip, że minusem serialu jest spłycenie charakterów bohaterów. Tylko musisz zauważyć, że zarówno w serialu jak i w książce nie pojedynczy bohaterowie są najważniejsi, ale ludzkość jako całość. W trylogii nawet bardziej. Bohaterowie pojawiają się i znikają, ale ludzkość trwa i próbuje sobie z problemem Trisolarian poradzić. Ludzkość jako całość jest z reguły bohaterem większości Hard Sf (Hyperion jest tu chlubnym wyjątkiem). Ale najważniejsze jest to, że ogólny koncept książki jest zachowany. Jest to dobra adaptacja, ale nie bardzo dobra. Ma sceny słabe, ale ma także sceny niesamowite. Koncept powstania i działania Syfonów jest tak genialny, że nawet dwaj panowie nie mogli tego schrzanić. No i rzeczywiście dostajemy w serialu sceny dotyczące tych Syfonów wspaniałe. Podobnie jak scena ze zniszczeniem Dnia Sądu Ostatecznego. Idealnie odwzorowana z książki, prawie w 100% pokrywająca się z materiałem źródłowym. Najbardziej w drugim sezonie czekam oczywiście na UWAGA SPOJLER pojawienie się Kropli, którą ludzkość uważa za prezent Trisolarian dla nich, a tak naprawdę nie jest prezentem tylko ... i zbudowana jest z ... Ten koncept jest co najmniej tak samo niesamowity jak koncept Syfonów. Gdyby, tak jak mówię, poświęcić cały sezon na 1 tom byłoby super, a jest tylko dobrze, czy może aż dobrze.
@Zavvorov8 ай бұрын
48:20 Nie sądze że chodziło o ekstyncję gatunku jako takiego, mowa przeciez o cywilizacjach. Na ziemi tez dochodzilo do masowych wymierań, a jednak życie jest bardzo uparte w tym zeby przetrwac. Zreszta stad bierze sie maksyma trisoralian. Mogloby nawet przetrwac ich 0,01% ale to wystarczy.
@grzegorzwyszynski48628 ай бұрын
W splątaniu kwantowym nie jest przesyłana informacja! To jest fizycznie niemożliwe - nic nie może przekroczyć prędkości światła. Informacja to np. celowo wygenerowane zera i jedynki, np. jakaś liczba w systemie binarnym. W splątaniu kwantowym mamy dwie cząstki, z których możemy sprawdzić stan jednej z nich. Ale nie wiemy w jakim stanie są one tuż przed sprawdzeniem. Jeśli to sprawdzimy, to automatycznie będziemy wiedzieć jaki będzie stan drugiej. Mówi się, że te cząstki jakby "gadały" ze sobą, ale to gadanie nie przesyła żadnej informacji. Tutaj mamy do czynienia z prawdziwą losowością. I ta losowość może być bardzo użyteczna np. w szyfrowaniu kwantowym. Niestety pojęcie splątania kwantowego jest źle rozumiane i źle wykorzystywane w popkulturze i wprowadza w błąd.
@eland46118 ай бұрын
33:26 - nie jest durne bo jak sam mówisz produkcje często mają klucz w który muszą się wstrzelić, także jeśli przyzwyczajają do tego użytkownika to czemu się dziwisz że ludzie nie mają zbyt wielkich oczekiwań po tej platformie?
@BezSchematu8 ай бұрын
I co, ten klucz jest fabularny? Są jakieś narzucone reguły prowadzenia narracji albo stylu reżyserii? Mówimy o didaskaliach
@mariuszandrzejewski40998 ай бұрын
Jeśli chodzi o rozmowę przy obiedzie i wątek o wojnie to nie jest on całkiem od czapy. Zauważcie że to co opowiada ojciec jest idealną analogią dotyczącą przybycia trisolarian i zaatakowania ziemian w celu przeżycia. Za taki atak i zabicie oddziału przeciwników i uratowanie swoich ojciec dostał medal.
@Nick_N00B8 ай бұрын
38 minuta nie popełniasz błędu po prostu informacja kwantowa jako taka nie istnieje (to mocne przekłamanie wynikające z uproszenia który się wciska ludziom by wiedzieli cokolwiek na temat splątania). Albo inaczej istnieje ale nie da się jej w tak sposób (w taki sposób i jeszcze raz w taki sposób) wykorzystać. Można ją wykorzystać do tzw. "kluczy kwantowych" ale nie sposób przesyłać za jej pomocą np. streamu na żywo.
@Nick_N00B8 ай бұрын
PS Mamy wybitnego fizyka, który jest twórcą kryptografii kwantowej (ww. klucze kwantowe) przyszłego Noblisty jak sądzę: Profesor Artur Ekert (a przynajmniej Nobel mu się za to należy). [EDIT]: Miałem tego nie robić ale - ale spróbuję to trochę przybliżyć (wątpię że mi się uda. Fizykę kwantową najlepiej zrozumieć poprzez aparat matematyczny) kontynuując: Albo jeszcze inaczej można za pomocą splatania przesłać stream na żywo, ale będzie to nieefektywne, bo pierw musisz przesłać informacje konwencjonalnie. Tak! W konwencjonalny sposób dopiero później przesłać ją za pomocą splątania. To tak jak wysłać komuś list (metafora informacji wysłanej konwencjonalnie) z jakąś treścią po czym w drugim etapie (za pomocą splatania) usłyszeć ów treść przez telefon. W ten o to sposób ratuje się ogólna teoria względności, z której wynika, że nic nie może przemieszczać się szybciej od prędkości światła (mianowicie teleportacja informacji nie istnieje bo pierw musisz ją przesłać konwencjonalnie co jest wolniejsze od prędkości światła)... To zagmatwane wynika ze statystyki: zawsze masz 50% szans na to, jaki będzie tzw. spin. Te 50% szans to słynny Kot Schrödingera (czy jak kto woli superpozycja/koherencja). 50% szans na to, że kot jest żywy (50%) albo martwy (50%). Fizycy za pomocą notacji Diraca zapisują to jako 1/2 pod pierwiastkiem do kwadratu co daje po prostu 1/2 albo 50%... Stąd musisz pierw przesłać informację konwencjonalnie bo jeśli tego nie zrobisz to jako odbiorca dostaniesz zawsze 50% czyli nie prześlesz żadnej informacji. Chcesz wysłać ZERO 50% chcesz wysłać JEDEN 50% więc pierw musisz wysłać list że podczas dekoherencji masz JEDEN i wtedy odbiorca będzie wiedział, że telefonicznie przesłałeś mu ZERO (bo to na odwrót: wysyłając białe odbiorca otrzymuje czarne itd.) Inaczej w toku losowania podczas odbioru będzie dostawał zawsze 50% czyli szary (czyli jw. nie wyślesz żadnej informacji). BTW! Stąd uproszczenia, które są przekłamaniami (gadka o teleportacji informacji za pomocą splątania itd.) Trzeba poświęcić sporo czasu, by cokolwiek z zrozumieć np. doplątać trzecią cząsteczkę, by coś przesłać choć też upraszczając (też nie do końca prawda) jw. nieefektywne (przekłamanie w książce, jak i serialu tam wystarczą tylko dwie splątane cząstki) itd. Żeby zrozumieć coś z fizyki trzeba poświęcić około dziesięciu lat na naukę (najdłużej ze wszystkich dyscyplin). Sam serial niczego sobie nawet się wkręciłem 8/10
@tomaszkocot43808 ай бұрын
Jeśli chodzi o dylatacje czasu, to najciekawszy koncept był w książce Głębia, polskiego autora Podlewskiego - tam cesarz imperium miał flotę która stacjonowała na orbicie czarnej dziury, dzięki czemu była zawsze gotowa do akcji, bo dla żołnierzy mijały tygodnie a na zewnątrz lata czy dekady. A co do cyfr na oku - tak jak sofon wpływa na błonę fotograficzną tak tak samo lata po pręcikach i czopkach w oczach Augie żeby wywołać zaburzenia wzroku. Tak jak z Wade'em w samolocie.
@94dudson8 ай бұрын
Wspomniałeś, że Trisolarianie musieli odbudowywać zawsze cywilizację od zera, ale ja serial interpretuję tak, że wiedząc o nadchodzącym kataklizmie zabezpieczają w jakiś sposób parę jednostek, aby mogły odbudować nową cywilizację nie tracąc dotychczasowej wiedzy, stąd zresztą hasło "If one of us lives, everyone lives" (mam nadzieję, że nie przekręciłem)
@MrUmanyar8 ай бұрын
No właśnie odwadnianie jest sposobem na przeżycie kolejnych kryzysów
@ofi76268 ай бұрын
dokładnie tak . przynajmniej eden przeżyje to nawodni następnego itd.
@PiotrBorowskiUK8 ай бұрын
Przecież my teraz możemy wysyłać komunikaty z prędkością światła. W 3 ciałach komunikacja jest szybsza i to jest fikcja, bo współczesna nauka nie przewiduje szybszej niż światło komunikacji
@denzel_878 ай бұрын
Niestety nie miałem okazji być na żywo ale przynajmniej będzie komentarz dla zasięgów bo materiał świetny. Serial mnie nie porwał z powodów które były tutaj wielokrotnie przywoływane. Mam natomiast nadzieję, że więcej ludzi sięgnie po materiał źródłowy :)
@floreanchannel3 күн бұрын
Wydaje mi się, że odbiór książek jest taki a nie inny ponieważ istnieje tu bariera językowa. Sam słuchałem audioksiążki po angielsku i muszę przyznać, że niektóre zdania brzmiały na prawdę kwadratowo. Nie wiem tego, ale myślę że chiński oryginał jest odbierany inaczej.
@parsiwalus8 ай бұрын
Uwielbiam orkę Pana Audytora Z drugiej strony kolejny raz widzimy jak słabe mamy służby jak słabo wyedukowane jak słabo przygotowane do pełnienia swojej roli Co jakiś czas widzimy, że chcą podwyżek większego uposażenia ale to nie idzie w parze z wieżą i profesjonalnym podejściem Denerwuje mocno to że te wszystkie rzeczy odbywają się bez żadnych konsekwencji Jak dla mnie kłamstwa służb powinny być sankcjonowane bo to instytucje zaufanie publicznego jeśli kłamia w błachych sprawach to czy nie będą również kłamać w poważnych, kłamstwa, matactwa powinny być punktowane ujemnie i przy pewnej puli sankcja finansowa lub dyscyplinarna czy nawet pozbawienia wolności w poważnych sprawach Facet nosi broń powinien by poważną osoba a zachowuje się totalnie jak by pies spuszczony że smyczy ( porównanie całkiem przypadkowe ) Powinno się gruntownie zmodernizować i te i inne formacje gruntowanie znowelizować ustawę zmienić sposób szkolenia i rekrutacji
@panawy7 ай бұрын
Żałuję że nie oglądałem streama. Ale wolałem zapoznać się z całą trylogią. Książki genialne, serial taki sobie. Zrobiony dla mas. Największy dla mnie problem był zapamiętać i ogarnąć bohaterów. Chińskie nazwiska strasznie się zlewały. W trzecim tomie autor trochę przesadził z sci=fi, zwłaszcza ostatnie 2 rozdziały. Ciekaw jestem jak to przedstawi netflix. Uwaga spojlery!!! Cały "bałagan" zaczyna się od decyzji Je Wenjie. Miała trudne życie, w Czerwonym Brzegu bez szans na przyszłość . Było mi Jej żal, i potrafię zrozumieć dlaczego tak postąpiła. Cheng to kompletnie inna bajka. Konsekwencje Jej czynów, doprowadziły do katastrofry 2 razy. 1. Bezczynność sprowadziła holokaust na ludzi 2. Odebranie Halo Group było gwoździem do trumny. Niby działała z miłości i troski. Gdzie? Tien Minga nawet nie znała, to był dawny random z czasów studenckich. Nie miała męża, dzieci. Jedyna przyjaciółkę Ei Ei zostawiła samą. Według mnie, Je chciała ukarać ludzi, a Cheng zniszczyła ludzkość.
@seciak5958 ай бұрын
Ja chyba najwiekszy problem z tym serialem mam przez watki i problemy osobiste bohaterow. A juz w szczegolnosci jesli chodzi o chorobe nowotworowa. Z tego na prawde mozna zrobic dobry scenariusz i z reszta juz takie powstawaly, ale nie ma to dla mnie wiekszego sensu w tym konkretnym serialu. Serialu gdzie mamy inwazje obcych, sofony operujace w wielu wymiarach, nanotechnologie ktora kroi statki na plasterki itd. Na szali jest stawiana doslownie cala ludzkosc i problemy osobiste piatki przyjaciol sa tutaj z dupy. Dlatego tak bardzo podobala mi sie postac Thomasa Wade. Poza tym, ze jest bardzo dobrze zagrany, to jest jedna z postaci ktore zachowuja sie adekwatnie do sytuacji. Sam nie jest naukowcem i nie "walczy" w naukowy sposob jak wiekszosc postaci, ale potrafi zidentyfikowac problem, znalezc ludzi ktorzy ten problem rozwiaza, dac im narzedzia do tego i caly plan wykonac. A ze zginie 1000 osob na statku? Stawka jest 8mld ludzi.
@milesq8 ай бұрын
"Nie ma tu ryb odpowiedzialnych za wyschnięcie morza" 🫀
@BezSchematu8 ай бұрын
Nie mogę się tego doczekać 🥹
@Drago_mira8 ай бұрын
Bardzo dobra dyskusja : ) Trochę się bałam spoilerów z 2 i 3 książki, ale i tak jestem przekonana, że przeczytam wszystkie, bo zapowiada się znakomita lektura i po prostu żal by było ten tytuł pominąć. Serial był przyjemny, napisałam już bezspoilerowy komentarz pod Twoją recenzją, więc nie ma co się powtarzać - przyjemnie się oglądało mimo wad, na pewno obejrzę kolejne sezony. A co do twojego seksizmu - wygooglaj sobie dr Amy Mainzer ;)
@balrog72528 ай бұрын
Piękna kobieta aż się wierzyć nie chce że ma 50 lat
@slavo3436Ай бұрын
Fakt Netflix nie reżyseruje każdej sceny ale dla maxymalizacji zysku, bo tylko taki jest cel istnienia netflixa, promuje rozwiązania scenariuszowe infantynie uniwersalne. Tylko uniwersalnie podane historię dotrą do największej ilości odbiorców i zarobią maxymalnie dużo. Oczywiście problem trzech ciał mógłby się wyłamać z te marketingowej uniwerslizacji, bo taka jest książka, ale niestety choć jest niezłą rozrywką to jednak książka jest genialną rozrywką. Osobiście do księżej sidłem po serialu bo nie byłem w stanie uwierzyć że to mógł napisać chińczyk wychowany i zyjecy w Chinach bo serial jest zrobiony w stylu uniwersalnej papki popkultury obrazkowej zachodniej a książka ma rys wyrazny wschodni... Generalnie Netflix robi papkę dla mas i jest tam bardzo niewiele faktycznych perełek niestety...
@lunajka8 ай бұрын
niestety nie oglądałam live'a na żywo, ale muszę się odnieść do opinii jednego z komentujących odnośnie "Odkupienia czasu" - dla mnie książka była potwornie seksistowska, nacechowana seksualnie i tak zniszczyła mi postać Yun Tianminga (którego bardzo lubię i którego wątek, jak również Willa, bardzo ruszył mnie emocjonalnie). być może nie powinnam się wypowiadać po przeczytanie zaledwie 50 stron, ale trudno - już w tak krótkim fragmencie autor zaprezentował Tianminga jako totalnego creepa i zboczeńca, a AA - jako chichoczącą idiotkę, dla której największym komplementem jest fakt, że jakiś facet podglądałby ją nago pod prysznicem. do tego autor co chwila zwraca uwagę na to, że bohaterowie są nadzy (mimo, że nie ma to żadnego wpływu na fabułę); okazuje się też, że wizerunek Sofony jest wzorowany na aktorce porno z ulubionych filmów Yun Tianminga 🙃 tak jak Cixin Liu ma ogromne problemy z ukazywaniem postaci kobiecych (ostatnio skończyłam czytać "Erę supernowej" i zaczęłam "Piorun kulisty" i niestety wcale nie jest lepiej), tak autor spin-offu, pan Baoshu, ma takt totalnego piwniczaka i jakąś dziwną fiksację na temat seksu. być może książka z czasem robi się lepsza, ale ja po tej krótkiej próbce byłam tak sfrustrowana, że się poddałam. nie chciałam, żeby całkiem zniszczono dla mnie postacie AA i Tianminga, których oboje bardzo polubiłam i które mają JAKIEŚ charaktery, czego nie można powiedzieć o większości postaci z serii.
@pa6L08 ай бұрын
Imho motyw że po kilkunastu latach komunikacji Evansa z kosmitami dopiero po tak długim czasie oni odkrywają że nasze porozumiewanie się składa z kreowania narracji przez małoprecyzyjne środki przekazu (wizualne, dźwiękowe, pisemne) co skutkuje przekłamaniem lub niedopowiedzeniem rzeczywistości w zasadzie każdym zdaniu, jest mocno naciągane i nielogiczne. Wyciągnięcie tego jako główny motyw wrogości przez netflix również jest jeszcze bardziej bzdurne. Przypomina mi się film Arrival, gdzie komunikację z obcą formą życia zaczęto od poznania ich fizjonomii i ograniczeń w komunikacji... A nie że dopiero po kilkunastu latach gadania i kilku dniach czytania im bajek ci dopiero teraz załapali że my gadamy jakimiś porównaniami, jakimiś hiperbolami, jakimiś cytatami, jakimiś wspomnieniami, i wszystkie nasze książki, filmy, piosebki i seriale to generowanie kolejnych kłamliwych narracji. TYM bardziej że sofony już od jakiegoś czasu lata ją po całym naszym świecie i ogladają cały nasz świat, wszystkie treści którymi się posługujemy.
@grzegorzwyszynski486229 күн бұрын
Jeszcze jeden komentarz. Obejrzałem jeszcze raz to omówienie, już po przeczytaniu trylogii. Z większością spostrzeżeń i zastrzeżeń się zgadzam i mam zupełnie inne spojrzenie na omówienie, recenzję i dyskusję, którą przeprowadziłeś na Twoim kanale. Co do zarzutu, że akcja serialu dzieje się w Wielkiej Brytanii: czy nie jest to spowodowane tym, że w Wielkiej Brytanii jest prawo, które mówi o tym, że jeśli są zatrudniani aktorzy z tego kraju, to część filmu MUSI być nakręcona właśnie w Wielkiej Brytanii? @BezSchematu jesteś w stanie to zweryfikować? Z góry dziękuję i pozdrawiam.
@bartek888778 ай бұрын
Obejrzalem serial ale tez przeczytałem książki. Dla mnie serial nie jest zły, książki jak narazie sa oczywiście lepsze ale serial oceniam na 6 może 7 na 10 ale czekam na kolejne sezony i myślę że dalej będzie lepiej 😀
@tazeru7 ай бұрын
Obejrzałem serial, później Twoją recenzję i zachęcony siegnąłem po ksiązki - dziękuję, doprawdy fan-ta-sty-czna lektura :) Przy okazji przepraszam za mały necroposting, ale przeczytanie zajęło mi te 3 tygodnie :D Z góry przeraszam też za ścianę tekstu! Odniosę się natomiast do tego, czy postać Willa Downinga/Yun Tianminga mogła pojawić się później - biorąd pod uwage, że tu i tu postać skrycie kochała się w Jin Cheng/Cheng Xin to rozwiązanie serialowe było jedynym możliwym? Wprowadzając od początku Jin trzeba było wprowadzić Willa. Poza tym Jin, w przeciwieństwie do Xin bardziej przeżywa cała sytuację z Willem (przynajmniej z perspektywy Yuna) i wiemy dlaczego, ich koleżeńskie relacje pokazuje serial. To nie jest zmiana na minus moim zdaniem. Tak samo Jack Rooney zostawiający fortunę przyjacielowi, których interakcje widzimy w początkowych odcinkach ma więcej sensu niż pojawiający się znienacka w szpitalu losowy znajomek od wody z ziołami czy co to tam było :) I Jacka warto było wprowadzić, oprócz elementów humorystycznych, także dlatego. Podobnie z Saulem Durandem, który oprócz tego, że krążył obok Willa, był też pokazany od samego początku jako osoba, która pracowała z córką Ye Wenjie i późniejsze pojawienie się go na cmentarzu razem z Wenjie też jest bardziej naturalne (nawet do niego specjalnie zadzwoniła), niż wprowadzenie zupełnie nowej osoby, jak to książki miały w zwyczaju. A jak dobrze wiemy, on musiał się pojawić na cmentarzu i porozmawiać w Wenjie ;) Dlatego te trio Will-Saul-Jack ma swoje miejsce w serialu i to nic złego, że jest ich trochę więcej. Zresztą jakby nie oni to czym by wypełnić ten cały ich czas? Więcej VR? Więcej RZT? Może, ale w sumie po co. RZT moża zawsze rozbudować w następnym sezonie, nie trzeba od razu wszystkiego wpychać w pierwszy. I tak historia z pierwszej książki poprzez swoją kulminację skończyła się na 5 odcinku, a tak kolejne 3 poświęcono właśnie wątkom Willa (kupienie gwiazdy, wystrzelenie mózgu) i Saula (Wpatrujący Się W Ścianę). Na koniec dodam, że mnie takie małe zmiany względem książek nie przeszkadzają. Ba, nawet nie przeszkadzają mi większe zmiany pod warunkiem, że mają jakis sens i ducha oryginału. A takich zmian będzie więcej - Zamiast czwórki Wpatrujących Się mamy trójkę, zarówno generał i pani profesor będą musieli mieć w mniejszym lub większym stopniu inne plany niż ich ksiązkowi odpowiednicy, może nawet Saul będzie jakoś inaczej rozkminić żart-zagadkę Wenjie. Ale dla mnie to okej, kiedy ogladam historię, która już znam ale z innym twistem. To adaptacja a nie ekranizacja mimo wszystko :) P.S. bo nie wiem czy w końcu rozwiano wątpliwości z sofonami i ich prędkością oraz komunikacją - sofony zostały wystrzelone z prędkością światła i leciały do naszego Układu Słonecznego te 4 lata, bo w takiej właśnie odległości jest Trisolaris. Z prędkością światła czyli 4 lata w jedną stronę rozchodził się też sygnał od Ye Wenjie (i dlatego czekała na odpowiedź 8 lat). Natomiast sofony będąc splecione kwantowo ze swoimi parami porozumiewają się z nimi natychmiastowo, bez względu na odległość, dlatego Mike Evans rozmawia z San Ti na żywo. P.S.2. Znajdujący się najbliżej nas układ Alfa Centauri składa się... z TRZECH gwiazd :) Alfa Centauri A, Alfa Centauri B i Proxima Centauri - brzmi znajomo, co? :D
@AdamWawrzynek8 ай бұрын
Battlestar Galactica mocno się wzajemnie inspirowały z serią Homeworld, więc to dla Ciebie obowiązkowa pozycja ;) Gra aktorska tam jest absolutnym fenomenem.
@biayiczarnybez84178 ай бұрын
Masz przyjaciół ale niespełnioną miłość i niezbyt dobrze żyjesz z rodziną...także dlatego niekoniecznie lubisz ludzi w ogóle...proste
@Gulgozaur6 ай бұрын
Zaczęłaś ale ci chyba tok myślenia uciekł z tym dziennikarzem on list pisal ale bazgrolił i Lie przepisała a on później złapany powiedział że to ona pisała. No i wspomniałeś o prędkości swiatla w przekazywaniu informacji sofonów. Ona nie ma prędkości światła splatanie kwantowe właśnie na tym polega że nie ma znaczenia odległość. O ile wiem komunikacja w Mass efekt też na tym polegała i tam też było wytlmuaczone ci to jest splątanie kwantowe. Dobra dosłuchałem dalej. Prędkość swiatla dotyczyła poryszania się protonów natomiast 1 z pary protonów docierał do ziemi drugi zostawał u trisolarian. Zmiany jakie zachodzą w jednym są jednocześnie, w tej samej chwili bez opóźnień zmianiane w drugim. I oni z tego drugiego odczytują. Jest to w książce i we spomnianym mass efekcie i prawde mowiac bardziej z ME kojarze jak to działa. Bo ja wszytko chłonąłem kiedyś razem z leksykonami. A co do materiału fajny i w miare kompletny. Podoba mi się chociażby wspomnienie teorii sprawiedliwego Boga . Prawdę mówiąc pierwsze słyszę. Ciekawe gdzie są rozdane moje punkty. Również nie słyszałem o teorii Boskiej kwarantanny. W ogóle późno rozpocząłem kontakt z sci fiction więc dużo takich teorii i rozkminek jeszcze do mnie nie dotarło ale przyznaje że teraz mi sprawia dużo przyjemności odkrywanie tego. Nie dalo by się rozpocząć cywilizacji w rozwinietym protonie bo on nie ma masy. Jak tam by się miało coś zalęgnąć. Jest w książce że pomimo zmiany wielkości masa i energia jest zachowana.
@Gulgozaur6 ай бұрын
A co myślisz o tym że wpatrujących w serialu było mniej. Mnie akurat ciekawiły te plany i ich rozbrajanie. Co do soula to w oryginale też był bumelantem z olbrzymim talentem który zmarnował. Chyba że pomylilem postacie był na studiach przeszedł bez nauki później sam nauczał a miał to w dupie był najgorszym nauczycielem. Ja jeszcze zwrociłem uwagę na grę tej aktorki co Tatianę zagrała.
@Mariusz-Kot8 ай бұрын
Dzięki za filmik!
@biayiczarnybez84178 ай бұрын
Chiny to Chiny a zachodni widz...to zachodni widz...a zatem stąd różnice w serialu...kultura...mentalność itp
@krzysztoflasek33328 ай бұрын
Musiałem przemyśleć serial i tak: Serial jest ok, ani porywający ani słaby. Dramat to bohaterowie, których los lata mi koło dupy. Nie da się ich polubić. Serial ratuje postać detektywa, oraz genialny Liam Cunningham. Reszta to tło.
@biayiczarnybez84178 ай бұрын
Historia z ojcem to pokazanie natury człowieka który chce przetrwać...to angdota o naturze naszej...o fortelach...podobnie jak przenośnia z bogiem i graniem
@Gulgozaur6 ай бұрын
Co do napędu z tym spadochronem widzialem na discovery juz z 20 lat temu taki pomysł i to właśnie jak mówiłeś laserem było.
@Kamil_Garfield8 ай бұрын
Ja chciałbym zauważyć coś na co nikt nie zwrócił jeszcze uwagi, a mianowicie, że ojciec Ye Wenjie jest skatowany tak naprawdę za coś, że nie wyrzekł się tego co zostanie tak naprawdę ukazane na koniec 3 książki, tyle bez spojleru można napisać.
@lukashy71878 ай бұрын
Jest w planach jakaś wspólna dyskusja z Krzysztofem lub innymi gośćmi? Dobrze sie słucha takich si-fi rozkmin
@BezSchematu8 ай бұрын
kminię coś takiego, ale czy Krzysztof dołączy - obawiam się, że nie
@mk_games_official8 ай бұрын
Filipie oglądałeś może Constellation na Apple TV?
@maci91Ek8 ай бұрын
Nie wiem nie jestem fizykiem ale powstanie życia na takiej planecie jak została ukazana w serialu jest mało prawdopodobne a co dopiero cywilizacji technicznej, no chyba że trzecie słonce pojawiło się później wyniku jakiegoś zdarzenia
@marcin_kkk8 ай бұрын
Jestem fizykiem i też mnie to frapuje
@robertsuski23558 ай бұрын
Ye Wenjie podejmuje rozmowę z kosmitami, kiedy jest w ciąży, ale o niej jeszcze nie wie. Buzują z niej hormony. Zachowuje się absurdalnie, gdyż nie radzi sobie z hormonami
@BezSchematu8 ай бұрын
Tak sobie mów.
@robertsuski23558 ай бұрын
@@BezSchematu to nie ja, to Cixin Liu. Ye Wenjile szybko wyparła kontakt z kosmitami, nie była jego pewna. To nie była racjonalna decyzja, a impuls kobiety która nie poradziła sobie z emocjami, bo dostała bombę hormonalną
@biayiczarnybez84178 ай бұрын
Polecam też Człowiek z wysokiego zamku...Książka i serial
@ukaszbratyszewski80458 ай бұрын
W przypadku braku stabilizacji nie ma szans by utworzyło się życie a co dopiero cywilizacja
@mateuszmichas24688 ай бұрын
Pewna nie konsekwentność wyszła przy postaci Ye, gdzie młoda wersja posługuje się angielskim bez chińskiego akcentu, a juz starsza wersja wyraźnie ten akcent ma posługując się angielskim
@mantoshow88528 ай бұрын
1:04:50 ja to zrozumialem tak, że oni są takim fikcyjnym alfa centauri
@tribalblackwolf93448 ай бұрын
Tomasz Raczek nie ogarnia zarówno fantasy jak i science fiction, i nie rozumie tych gatunków, pomimo swojego życiowego dorobku. Tak bynajmniej stwierdzam po jego recenzji Diuny part2. Także tutaj Filip jest daleko z przodu.
@marcinkrolak59168 ай бұрын
no dobra, przeczytałem wszystkie trzy tomy i mam jedną uwagę, nie wiem dlaczego uważasz, że twórcy serialu podzielili jednego głównego bohatera na kilku, kiedy oni zwyczajnie zebrali bohaterów ze wszystkich tomów bo podeszli do tego serialu w sposób chronologiczny i już teraz wystartowali z wątkami z tomu drugiego i trzeciego, bo choć zostały opisane później, to wydarzyły się w tym samym czasie, co historia z pierwszego tomu.
@kubamachmach75058 ай бұрын
Nooo brawo za opinie o pani Auggie. Niecierpię jak w serialach występują ultrapiekne kobiety bo sie nie mogę skupic :) Pierwsze 3 odcinki, myslalem tylko "boooze jaka ona piekna" 😂 na szczescie pozniej mi przeszlo bo faktycznie, jest tak piekna ze az nudna. No a do tego jest jeszcze najmadrzejsza z nich wszyskich. Dlatego ja nie wierze w jej cimcirimci z tym gosciem ( nie chodzi o jego kolor skory gamonie). Gosciu jest ulany i leniwy i ni cholery nie uwierze w te relacje. Pisze nie skladnie bo jestem w robocie i slucham dalej. Ciao!
@seciak5958 ай бұрын
Mnie ona bardzo denerwowala, też się skupić nie mogłem, ale dlatego, że ciągle suszyla zęby mając otwarte delikatnie usta. Nie lubię tego a często widuje w różnych produkcjach, sztandarowym przykładem chyba jest Bella ze Zmierzchu. Pod względem wizualnym to chyba najbardziej podobała mi się Tatiana.
@kubamachmach75058 ай бұрын
@@seciak595 ooo, pani Tatiana jest super :) i Bella tez mi sie widzi :D dobra, koniec tematu bo zaraz ktoś nas od stulejarzy wyzwie :) Pozdro,
@Tom_Kowalczuk8 ай бұрын
39:00 Jezeli dobrze zrozumialem to Tri-Solarianie stworzyli dwa syphony ktore sa splatane kwantowo. Jeden jest na ziemi a drugi zostal na ich planacie. W zwiazku z tym informacje sa wymieniane natychmiastowo. Co do predkosci protonu to tez to bylo ze obieg ziemi zajmuje sekunde (lub mniej) a podroz na ksiezyc i spowrotem to trzy sekundy.
@BezSchematu8 ай бұрын
Cztery. Dwa na ziemi, dwa na ich planecie. Połączone w pary i splątane.
@balrog72528 ай бұрын
Sofony(protony) poruszają się z prędkością światła. obwód Ziemi na równiku to 40 tys km. Więc rachunek jest prosty. Sofon w przeciągu sek zdąży okrążyć Ziemię ponad 7 razy i w ciągu (dosłownie) ułamku sek jest w stanie znaleźć się w dowolnym miejscu na Ziemi.
@biayiczarnybez84178 ай бұрын
Wiecie że autor książki nie żyje bo został otruty przez swojego prawnika. Prawnik teraz został skazany na śmierć. To dopiero genialna i tragiczny keys
@BezSchematu8 ай бұрын
Bzdura
@michaelpoc97558 ай бұрын
Mam problem z trzema sloncami a raczej z planeta powstala pomiedzy nimi. Chyba to trudne. Jeszcze trudniejsze byloby powstanie zycia w takich warunkach. O powstaniu cywilizacji juz nie wspomne. Widze tu problem w zalozeniu. Oswieci mnie ktos? Sorry za kopiowanie mojego pytania :)
@jacekwojciechowski198 ай бұрын
Taka ciakawastna ciekawostka, zgodnie z tym co podaje ciocia Wiki, wśród Executive producentów mamy Rosamunde Pike oraz niejakiego Brada Pitta
@camel2597 ай бұрын
Zastanawia mnie tak wysoka ocena książki. Pomysł z niestabilną planetą jest żywcem ściągnięty z Proximy Baxtera (napisanej 2-3 lata wcześniej), gdzie autor rozwodzi się bardzo szczegółowo nad ekosystemem w takim układzie. A podglądanie ludzkości wyciągnięte ze światła minionych dni A. Clarka. Fizyka - autor absolutnie jej nie kocha, raczej kpi z niej, wciskając mainstreamowe bzdury o splątaniu i źle pojętej komunikacji kwantowej, które były modne w chwili pisania książki (2014-2015 "chiński satelita kwantowy" i podobne rewelacje od pseudodziennikarzy). Wg mnie to taka chińska opowieść z aliexpress, napisana na szybko ze zlepków kilku książek, z bardzo prymitywnie skleconymi bohaterami i dialogami pisanymi na kolanie. Widać w niej głównie komunistyczne przesłanie, jedność ludu, co jest miłym akcentem w sf. Jednak książka jest mało zaskakująca (przynajmniej dla kogoś kto czyta sporo sf) 6/10 za fatygę. Od siebie polecę cykl "Przestrzeń objawienia" Reynoldsa. Tam jest sporo świeżych pomysłów, a te które były podwędzone i rozwinięte, autor z przyzwoitości opisał bardzo dokładnie w posłowiu.
@ofi76268 ай бұрын
jak nie było personalizacji sofona ? w książce w 3czesci sofon jest androidem i dokładnie tak wygląda i chodzi z katana .
@BezSchematu8 ай бұрын
W trzeciej części - fakt
@Piadzek8 ай бұрын
co znaczy incluziv?
@SternPB8 ай бұрын
Książki nie czytałem, ale uważam rozbicie jednej osoby a paczkę przyjaciół za dobry zabieg z uwagi na medium. Czy jest to dziwny zbieg okoliczności? Tak, przy czym chyba mniej dla mnie bolesny nic kultywowanie mitu pojedynczej wybitnej jednostki, która jest kluczowa - nigdy tak nie jest. Łatwo mi też to kupić o tyle, że na pewnym poziomie specjalizacji środowiska naukowe są baaardzo małe i często się słyszy jak to praktycznie wszyscy albo się znają, albo przynajmniej o sobie wiedzą, bo śledzą swoje prace. Natomiast w medium serialu użycie paczki przyjaciół daje nam przestrzeń na pokazanie tego co można napisać, ale nie można pokazać - czyli co postać myśli, rozterek wewnętrznych itp. Głównie spory między Auggie i Jin. Ale też np. to że Auggie ogląda mrugnięcie razem z Saulem pozwala nam zobaczyć na ekranie co przy tym przeżywają poprzez odbijanie reakcji o siebie nawzajem. Co do samych bohaterów, też mam jednak inne odczucia. Dla jasności nie jestem bezkrytyczny i pozostała tu spora przestrzeń do poprawy, ale ogólnie kompozycja mi pasuje. Najbardziej nie zgadzam się co do Saula, odebrałem go zupełnie inaczej. Od początku jest to archetyp "reluctant hero". Sam przyznaje, że działa bez pasji, bo w sumie to nie lubi fizyki. Jest więźniem własnego talentu. Cały wątek współczesny zaczyna się od tego, że to on do końca mierzy się z problemem anomalii wyników i to on nie kupuje "mrugania gwiazd" widząc w tym scam - i w sumie ma rację. Problem polega IMO głównie na tym, że jego talent jest głównie powiedziany a nie pokazany i na tym ta postać najbardziej leży. Gdzieś chyba nawet padło, że on z grupy był najzdolniejszy tylko najmniej zmotywowany, bo nie ma pasji do fizyki. To czyni go też dla mnie ciekawym kandydatem do roli, którą otrzymuje na koniec. Jack moim zdaniem jest bardzo dobrą postacią, ale nie mogę się oprzeć wrażeniu, że padł ofiarą końcowego montażu, związanego z redukcją czasu ekranowego dla gry. Jestem przekonany, że materiału z grą przygotowano więcej, ale nie użyto, żeby "nie przynudzić masowego odbiorcy" i w efekcie nie zobaczyliśmy tego co jest powiedziane jak zostają przyjęci do 4 poziomu - że Jack miał ogromny wkład w ustaleniu parametrów gry. Najmniej różnie się w opinii co Willa, choć jestem trochę mniej krytyczny, ale sceny na łódce były... uch "too much". Za to nie zgodzę się z zarzutami co do niepodpisania przysięgi. Chwilę wcześniej dostajemy podkreślenie jak fatalną relację miał z rodzeństwem i choć z jednej strony strony był zaopiekowany przez przyjaciół, którzy też nie oszukujmy się ni byli tam tylko dla niego ale wszyscy przerabiali razem swoje kryzysy, to z drugiej rodzina widziała w nim tylko kasę. Przede wszystkim robił to od początku tylko i wyłącznie z egoistycznych i niezdrowych pobudek, robienia wielkiego gestu dla Jin i to jedynie się dla niego liczyło. Dla mnie on nie odmawia tam dlatego, ze ma tak silne przekonania co do ludzkości, tylko po to żeby móc zrobić jeszcze jeden wielki gest mówiąc że przysięgać może Jin. Kupuję to, że gość w którym jest kumulacja szeregu problemów emocjonalnych nie zachowuje się racjonalnie. Natomiast problem jest inny w efekcie, czyli reakcji Wada trochę nie kupuję. Może to różnica w odbiorze między znaniem i nie znaniem książki. Co do Jin i Auggie się raczej zgadzamy, przy czym ja dużo lepiej odbieram cały wątek Auggie z tym zapijaniem sie itp. Do mnie przemówiło. Tylko ta jedna nieszczęsna uwaga. Serio?! Za piękna na naukowczynię? Przypomina mi się często przywoływane przez moją mamę wspomnienie ze studiów medycznych, jak jej koleżanka została uwalona na egzaminie bez szansy na podeście do niego, bo "za łądnie wygląda, wiec nie mogła mieć czasu się uczyć". Wygooglaj sobie jak wyglądała Hedy Lamarr (życiorys też polecam, chyba nawet jakiś biograficzny film mają robić) kiedy przerwała karierę aktorską w Holywood, żeby zaprojektować system sterowania torped dla US Navy (i podwaliny pod Wi-Fi). To nie jest też wyjątek, spojrzyj na dr Carin Bondar, dr Amy Mainzer, sławna dr Jane Goodall, prof Tandon, dr Walkovic, dr Nquyen... Też mam zastrzeżenie co do gry aktorskiej Gonzalez, też uważam ją za zachwycająco piękną. Jednak stawianie sprawy, jakby do grania naukowczyni to musisz mieścić się poniżej pewnego poziomu urody jest po prostu nieprzyzwoite. Natomiast myślę, że to odczucie ma trochę inne źródło. Sam też miałem podobne odczucie w pewnym momencie, tylko nie spersonalizowane w konkretną osobę. Po prostu zalani zostaliśmy typowo amerykańską paradą pięknych ludzi kiedy pokazuje nam się naukowców. I do tego kontrast w postaci wyraziście ucharakteryzowanego Wonga w roli Da Shi. W efekcie mamy odczuwalną dolinę niesamowitości. To momentami raziło.
@chmielumac138 ай бұрын
"Kosmiczna winda"? Nazwa ładniejsza od "Klatki schodowej", ale kosmiczna winda to zupełnie inny projekt. Trochę pomieszałeś pojęcia.
@martin_usa8 ай бұрын
obejrzalem caly serial, raczej nie będę czekał z niecierpliwoscia na 2 sezon.
@krzysiekaikis-48 ай бұрын
😊 kiedy sezon 2 sur Netflix ? Dziękuję za spoilery🌿
@renowacjalastryko51218 ай бұрын
Informacja już podróżuje z prędkością światła, ponieważ taką prędkość mają fale elektromagnetyczne np fale polskiego radia.
@MrUmanyar8 ай бұрын
Co ciekawe amerykańskiego również
@rafa1975-sl7nw6 ай бұрын
Nie wiem czemu Filip nie podjął tematu projektu gwiazdy naszym przeznaczeniem. Nie był istotny?.Moim zdaniem pokazuje jak elity są zaślepione w obliczu zagrożenia.
@piotrnowak35488 ай бұрын
Ciekawe jak telepaci tworzyli by sztukę..
@leobonhart83688 ай бұрын
Mi sie serial podobał i zainteresował mnie na tyle ze siegam po książki
@MattNJ-c1k3 ай бұрын
Nie no to rozumienie ludzi bo jesteś bardzo bogaty i wykształcony? Za to powinno się b ędąc takim nieć respekt do rodzaju ludzkiego? No noe, sorry.... Najbardziej mnie udeżyło stwierdzenie "jak może nie wierzyć w ludzi skoro tule ma?" IMO to jest wiekszy absurd, bo na tym polega cały mechanizm niechęci do rodzaju ludzkiego który mając "wszystko" nie potrafi o siebie dbać nawzajem i o życie na ziemi które już "nic" nie ma do powiedzenia pod dominacją człowieka.
@yoloswag25058 ай бұрын
00:21:37 co ja pacze.
@blachovski8 ай бұрын
32:30 czy nie widzisz różnicy pomiędzy tym co wypuszcza HBO albo AppleTV a tym co wypuszcza Netflix?
@BezSchematu8 ай бұрын
Widzę. Tyle, że Netflix wypuszcza rocznie dwa razy więcej rzeczy niż te dwie platformy razem wzięte.
@MrUmanyar8 ай бұрын
@@BezSchematu plus to Netflix ma najlepiej oglądane produkcje oryginalne
@bartolomeus_fridriksson8 ай бұрын
Czy w rozmowie spoilerowane są rzeczy, które nie są ujęte w serialu?
@BezSchematu8 ай бұрын
Tak, ale tylko w ramach książki
@szalonydrums18398 ай бұрын
Czy w książce ci kosmici przylatują na ziemię? Czy całe 3 książki opierają sie na tym ze czekają te 400 lat
@Adajbo8 ай бұрын
SPOILER Nie dolatują ich planeta zostaje zniszczona przez inną cywilizację wskutek udostępnienia ich współrzędnych
@szalonydrums18398 ай бұрын
@@Adajbo dzięki 💪 ale planeta czy statek? Bo chyba opuścili planetę na rzecz koloni w statku która leci na ziemię? Też dobrze rozumiem że w takim razie poruszane sa szczątkowo tematy innych trzecich cywilizacji. Chyba zabiere sie do czytania hehe
@mictw61468 ай бұрын
Brawo za tą irytację i wywód odnośnie wrzucania wszystkiego z naklejką Netflix do jednego wora! Ktos to wreszcie musiał powiedzieć. Wspaniały materiał!
@danielmilinski25633 ай бұрын
To nie jest tytuł naukowy tylko stopień. Mamy tylko jeden tytuł naukowy w Polsce.
@BezSchematu2 ай бұрын
Racja
@smartinertiarc30396 ай бұрын
Sofony? Nawet płaskorzeźby są trójwymiarowe.
@sawogolec22868 ай бұрын
w 2 i poł godziny można obejrzeć praktycznie 3 odcinki serialu i samemu stwierdzić czy warto dalej brnąc czy nie a nie tracic czasu na te recenzje
@PancernikZapomnienia8 ай бұрын
W 30 sekund można pomóc wnieść zakupy starszej sąsiadce a nie tracić czas na nic nie wnoszący komentarz na YT
@seciak5958 ай бұрын
Ale to jest spoilerowe omówienie serialu a nie recenzja. To jest dla ludzi którzy serial już widzieli i chcieliby podyskutować.
@blachovski8 ай бұрын
Największy problem tego serialu to że jest to adaptacja by Netflix a nie HBO a jeżeli jest już to Netflix to jedynie producenci serialu „Dark” byliby wstanie to ogarnąć jak należy. Moim zdaniem został zrobiony skok na kasę bo inaczej nie mogę nazwać tego co zobaczyłem. Mając przed sobą gotowy scenariusz na coś wielkiego dostaliśmy serial „dla wszystkich” dawno nie byłem tak rozczarowany. Pozdrawiam
@balrog72528 ай бұрын
"Mając przed sobą gotowy scenariusz". Mówisz to oczywiście jako ktoś, kto z uwagą przeczytał całą trylogię i ją zrozumiał?
@blachovski8 ай бұрын
Scenarzyści nie musili zaczynać od zera ponieważ mieli bazę. Wiem że w przypadku tej trylogii słowa „gotowy scenariusz” to nadużycia ale klimat tego serialu jest moim zdaniem skierowany do szerokiej masy. Nie wiem jak Wy ale ja odpalam na Amazonie „koło czasu” albo „władcę pierścieni” i już za sam dobór kolorów, efektów itd oraz scenografii na tarcie się denerwuje. Oglądając GOT albo Dark czułem na sobie syf przedstawionego świata, oglądając powyższe adaptacje nie czuję nic i to jest problem
@MrUmanyar8 ай бұрын
Pisanie o tych książkach że to gotowy scenariusz to jakiś żart. Po pierwsze koncepty z książek są bardzo trudne do zekranizowania, po drugie to pomimo że same koncepty są arcy ciekawe to warsztat pisarski autora delikatnie mówiąc nie jest genialny
@piotrogaza1268 ай бұрын
Czy serial omawia tylko 1 książkę ?
@mayrumek41578 ай бұрын
Serial to ekranizacja 1 i wątków z 2 i 3 które rozgrywają się w czasie 1
@podkasty8 ай бұрын
Nie masz pojęcia na czym polega splątanie kwantowe, a twierdzisz, że książka i serial to twarde sf. Muszę cię rozczarować. Splątanie kwantowe nie umożliwia przesyłania informacji i w związku z tym nie jest to naukowe. Autor ma tyle samo pojęcia o fizyce co ty.
@santantruf6 ай бұрын
Jeżeli tak bardzo bronisz netfliksa to spójrz na serial Wiedźmin jak straszliwie został zmasakrowany. Z drugiej strony pojawia się na przykład HBO które wyprodukowało na przykład The last of Us będące niesamowicie dobrą adaptacją a w niektórych odcinkach nawet rozszerzeniem wątków z gry. Zagląda w moją kryształową kulę i zgaduję że gdyby Netflix położył łape na The last of Us byłoby to totalne dno. Zgadzam się z niektórymi czytaniami przez ciebie komentarzami mówiącymi o słabej jakości efektów wizualnych w serialu problem trzech ciał, i moje oko jest wyczulone na tego typu mankamenty i również w wielu scenach zauważyłem. Pomimo tego jednak problem trzech ciał od netfliksa bardzo mi się podoba. Oglądając po prostu wiele produkcji tego serwisu rozumiem ludzi narzekajacych na większość filmów czy serialów wychodzących pod banderą czerwonego N
@bogdank40278 ай бұрын
zadenuncjował
@KingOzz878 ай бұрын
Ja porównuje ten serial do "Dark", i nie porywa. A w porównaniu do Diuny... :-)
@harmider24302 ай бұрын
pseudointellelelelentne knigi is trash scifi z fukkfkuxa....na co to?
@morawa19878 ай бұрын
Bardziej koszuli nie szło rozpiąć do castingów w pornolach ? xD
@woodworksolutions63658 ай бұрын
Cieszę się że ten serial wam wszedł, ale teraz to go yebac, jest Fallout
@RemigiuszDurka8 ай бұрын
@Bez/Schematu kzbin.info/www/bejne/ZqOVqWp9Zc2qedksi=NzJwYW-Da_JFyXG0 Różne SF i ich lokalizacje!