Książki przeczytane w ostatnim czasie📚(podsumowanie dwumiesięczne: maj-czerwiec)

[@Zabukowana]

Niestety, okazało się po czasie, że nie podłączyłam mikrofonu, dlatego dźwięk jest do kitu😕

[@MonikaMonika-zg1pv]

Jak dla mnie,to nie jest źle.

[@annasamojednik195]

o ja też się stęskniłam za Tobą!

[@Zabukowana]

Bardzo mi miło, dziękuję:-)

[@katarzyna7935]

Super, że Pani wróciła! :)

[@kwiecistakultura]

"To, co najistotniejsze o panu Moritzu" dopisuje do listy do przeczytania, brzmi świetnie, ja z tej serii czytałam, "Obudzę się na Shibui" w której totalnie się zakochałam i też planuje zakupić swój egzemplarz bo czytałam wersję z biblioteki, książka również łączy elementy humorystyczne + akurat ciężką tematykę literatury japońskiej oraz ogólnie opowiada o pasji do czytania i nauki

[@Zabukowana]

Dziękuję za polecenie, zanotowałam:-)

"Pani March" też mnie wymęczyła. Po kilku tygodniach już nie pamiętałem o czym ona była. "To, co najistotniejsze o panu Moritzu" już w koszyku!

[@Zabukowana]

Jestem ciekawa Twoich wrażeń z lektury, ja pana Moritza i pana Praga pokochałam:-)

[@magdalenaczuk3793]

,,To,co najistotniejsze..." dostałam od dzieci na urodziny. Jestem zachwycona książką. Pozdrawiam

[@Zabukowana]

Ja również jestem zachwycona:-). Pozdrawiam

[@Kotwpierniku]

Nareszcie powrót. Zachęciłaś mnie do przeczytania Cienia Eunucha, to może być coś dla mnie. Dziękuję ❤❤❤

[@Zabukowana]

Myślę, że Cień Eunucha może Ci się spodobać. To będę wypatrywać recenzji😉. Pozdrawiam:-)

[@bozenas.6830]

Cieszę się❤ Pani March - mnie akurat lektura mocno zaangażowała i zdecydowanie inaczej ją odebrałam. To trochę satyra, trochę kryminał, a na pewno wnikliwe studium psychologiczne. Pani March nie jest postacią do polubienia. Ale jest niezaprzeczalnie doskonale opisanym przykładem osoby o obniżonym poczuciu własnej wartości ze wszystkimi tego konsekwencjami. Bardzo wiele mówiące są przede wszystkim retrospekcje z dzieciństwa, które ukształtowały w znacznej mierze to, jak siebie spostrzega. Wszystko, co dzieje się później jest tego skutkiem - życie pozorami, przesadna potrzeba akceptacji ze strony innych, ponadwymiarowa koncentracja na sobie i interpretowanie każdego wydarzenia, słowa, spojrzenia na swoją niekorzyść. A potem to już tylko tworzenie w swojej głowie własnych opowieści, które z rzeczywistością nie mają wiele wspólnego. To książka, która zostanie mi na długo w pamięci i jest fantastycznym materiałem do dyskusji i przemyśleń. No i zakończenie - najlepsze z możliwych.

[@Zabukowana]

U mnie, niestety, był raczej chłodny odbiór tej książki, ale bardzo się cieszę, że u Ciebie wręcz odwrotnie. I to, o czym piszesz, ja również zauważałam, ale sposób przedstawienia pozostawił mnie obojętną, pomimo, że sam temat mnie bardzo interesuje. Ale co do zakończenia, zgadzam się, bardzo dobre:-)

[@merytorka4713]

Bardzo lubię Ciebie słuchać, ciekawie opowiadasz.

[@Zabukowana]

Miło mi, cieszę się, że jesteś:-)

Dziękuję za powrót i recenzje.Pozdrawiam.

[@Zabukowana]

Dziękuję za Pani obecność! Ściskam❤

[@magdamirecka9555]

Miło Cię widzieć i słyszeć

[@bozenas.6830]

Ostatnio zmierzyłam się ze "Sto lat samotności". Nie było łatwo, ale jak dałam sobie czas, żeby to wszystko mi się ułożyło, już wiem, że było mi dane zapoznać się z dziełem niezwykłym, epopeją o świecie, człowieku i to nie tylko żyjącym w Ameryce Południowej. Mnóstwo tematów i prawie każdy do przemyślenia. Zachęcam, ale też nie trzeba przejmować się, że nie skojarzysz już po pewnym czasie, który to Buendia. Rebeka też mnie rozczarowała i nie będę tak łagodna w ocenie jak Ty😀 Książka o tym, co się dzieje, gdy ludzie ze sobą nie rozmawiają. Nie cierpię tego motywu w powieściach. Ani przez moment nie uwierzyłam w jakiekolwiek uczucie pomiędzy bohaterami. Narratorka opowiadająca swoją historię irytująca - najczęściej wypowiada dwa słowa: tak lub nie. Rozumiem nieśmiałość, ale to już było chorobliwe. I nagle - wielka przemiana! A na dodatek facet zamordował swoją żonę, bo się bał rozwodu i wszyscy łącznie z głupiutką nową panią de Winter są zachwyceni. Kompletna bzdura i strata czasu. Psychologicznie niewiarygodna. Dialogi żenujące.

[@Zabukowana]

Ja najbardziej boję się tego, że realizm magiczny mnie pokona w tej książce, bo słyszałam opinie, że dzieją się tam dziwne rzeczy. No nic, trzeba się będzie zmierzyć. A co do Rebeki, pełna zgoda. Czeka na mnie jeszcze Moja kuzynka Rachela, mam nadzieję, że będzie nieco lepsza:-)

[@bozenas.6830]

@@Zabukowana Po Rachelę już nie sięgnęłam bojąc się następnego rozczarowania. Poczekam na Twoje wrażenia.

[@Zabukowana]

@@bozenas.6830 ja już kupiłam, więc nie ma opcji😁

[@aganis2302]

Pani Doroto, na pani filmy warto czekać. W zeszłym roku przeczytałam Nie ma kto pisać do pułkownika i Miłość w czasach zarazy i obie książki zrobiły na mnie duże wrażenie. Rebekę czytałam jakieś dwa miesiace temu i zgadzam się z pani zarzutami, ale i tak ksiażka mi się podobała. Wkręciłam się w tę historię, chociaż nie twierdzę, że to jakaś wielka literatura. Natomiast po Cabre dopiero mam zamiar sięgnąć. Na półce czeka Wyznaję i tak na mnie zerka, ale nie wiem, kiedy się za nie zabiorę. Będę czekać na kolejne filmy.

[@Zabukowana]

Polecam Cabre, pisarz warty poznania. Ja na pewno będę chciała sięgac po Marqueza, Miłość w czasach zarazy jest również w moich planach. Pozdrawiam serdecznie:-)

[@renatastolarczyk7882]

Jak dobrze Cię słyszeć i widzieć!! A co do Marqueza, to wydaje mi się, że dobrze najpierw sięgnąć po Miłość w czasach zarazy, a dopiero potem po Sto lat samotności. Pozdrawiam serdecznie!

[@Zabukowana]

Miłość w czasach zarazy też w planach:-). Pozdrawiam serdecznie

[@KingaCzytadelko]

Dziękuję za wspaniały filmik.Miło się panią słucha.Pozdrawiam serdecznie 😊❤

[@Zabukowana]

Bardzo dziękuję za miłe słowa i pozdrawiam również:-)

[@edytarapacz1299]

Fajnie, że wróciłaś z nowym nagraniem!

[@Zabukowana]

Dziękuję za odwiedziny:-)

[@atrzes2150]

Warto było czekać 🍀 Ciekawe lektury i ciekawe o nich Twoje opowiadanie. Trzymam kciuki, by życie jednak co jakiś czas pozwoliło Ci usiąść w tym kąciku 😉

[@Zabukowana]

Dziękuję, kciuki na pewno się przydadzą😉. Pozdrawiam:-)

[@MrouhAga]

Mam dowód, że warto mówić nie tylko o książkach, które bardzo nam się podobają, bo akurat pani March mnie zaciekawiła, mimo twojego raczej chłodnego odbioru ;-) Podcast Marcina mnie też inspiruje, nagle mi się jakoś kompas czytelniczy przestawił na środkową Europę ;-) Rebeką też nie byłam aż tak zachwycona, spodziewałam się silniejszych wrażeń, nie żebym jej całkiem nie lubiła, ale... ;-)

[@Zabukowana]

Każdy jest inny, więc też różnie książki odbieramy. A dzięki temu mogą powstać ciekawe dyskusje:-). Dziękuję za odwiedziny i pozdrawiam🙂

[@MrouhAga]

@@Zabukowana właśnie skończyłam panią March i rozumiem Twoja irytację na bohaterkę, trudno się nie wkurzać na tak antypatyczną osobę ;-) Zresztą, mało tam jest "lubialnych" postaci! Widzę wady tej powieści, oceniłam na takie 3 z małym minusem na 5, druga część mi się dłużyła, ale cieszę się, że przeczytałam, bo biorąc pod uwagę, że to debiut, to można mieć nadzieję na cos fajnego w przyszłości od tej autorki. Czytało się szybko, w sumie przyjemnie, bardzo to było obrazowe, klimatyczne, jak dla mnie przyzwoita książka rozrywkowa. Dzięki za inspirację!

[@multitasking_woman]

O jak miło że Cie widzę. Pozdrawiam Paulina

[@Zabukowana]

Dziękuję za odwiedziny i pozdrawiam serdecznie🙂

[@ZnalezionePrzeczytane]

Nooooo ....wielkiś smutek mi uczyniła tym zniknięciem swoim😢 ale jaka to radość z powrotu....to zdanie z Cienia Eunucha już mnie kupiło...czy może przebić Głosy Pamano? Ps. Wcale tak mało nie przeczytałaś, daj spokój.

[@Zabukowana]

"Głosów..." pewnie nie przebije, ale myślę, że może Ci się spodobać. Dziękuję, że jesteś, Aniu, buziaki❤

[@ohmymarie]

"Sto lat samotności" przeczytałam chyba jak miałam jakieś 16-17 lat, będąc wtedy czytelnikiem z doskoku, przypadku; świadomym konsumentem książek stałam się wiele lat później. Książka wywarła na mnie ogromne wrażenie, pozwoliłam się wciągnąć w ten wir. Pamiętam też "Rzecz o moich smutnych dziwkach", czytaną już na studiach. Dziś chętnie wróciłbym do "Stu lat".

[@Zabukowana]

Takie opinie bardzo zachęcają mnie do tej książki i na pewno niedługo się z nią zmierzę:-)

[@emigrant41]

Zaciekawiłaś mnie tym pułkownikiem Marqueza- zabieram się za szukanie tego, no i ten Eunuch Cabre'go brzmi intrygująco. Co do Czechów, to postanowiłem się jednak wziąć na razie za Słowaków- też z inspiracji Pana Marcina. Jesienią spróbuję podsumować to, co przeczytałem za tego ogródka.😁 Pozdrawiam.

[@Zabukowana]

Czyli szykuje się ciekawy filmik, już czekam i również pozdrawiam🙂

[@katarzynaremesz]

" Sto lat samotności" doczytałam do połowy i odłożyłam, bo rzeczywiście tytuł jest bardzo adekwatny do treści. Przy jej czytaniu czułam ogromną samotność i smutek. Siedzi mi jednak w głowie treść i ciekawi, co będzie dalej. Na pewno jeszcze do niej wrócę.

[@Zabukowana]

Muszę się w końcu z tym dziełem zmierzyć

[@fiszkowa]

trochę czekania, ale za to jaki długi film :) jak zawsze ciekawie opowiadasz o interesujących ksiażkach. Miałam ochotę na tę Rebekę, bo Daphe de Maurier znam tylko jedną powieść, ale nie sprawiłaś, żeby wskoczyła na wyższą pozycję na liście do przeczytania.

[@Zabukowana]

Dla większości jest to jednak bardzo dobra książka, więc warto spróbować. Na mnie jeszcze czeka Rachela i liczę, że tym razem będzie lepiej:-). Pozdrawiam i miłego dzionka🙂

[@dorota7409]

Od Rebeki wolę Moją kuzynkę Rachelę. Pozdrawiam .🌺

[@Zabukowana]

No właśnie, mam nadzieję, że będzie lepsza, bo czeka na półce:-)

[@janmay8519]

Lubię ten kanał , ale ciężko znoszę rozłąki .

[@kinczyta]

Haha Ty mowisz kryminał, ale z Twojego opisu to tak brzmi jakby to byla ksiazka o traktowaniu kobiet i obludzie spolecznej czy cos takiego 😅

[@Zabukowana]

Oto mój dar opowiadania w pełnej krasie😆

[@kinczyta]

Czyli weiser dawidek to przeciwienstwo Tolka Banana

[@kinczyta]

O okej zrobilo sie mrocznie, wiec zignorujmy ten komentarz

[@Zabukowana]

No i teraz to ja po prostu muszę przeczytać Tolka Banana😂

[@Sylfcia77]

W końcu jedna która się dopatrzyła w Rebece slabizny. Miałam te same odczucia. Kompletna klapa. Nie da się tego czytać. Widać że myślisz samodzielnie a nie kierujesz się opiniami innych

[@Zabukowana]

Ta Rebeka, to nie była najlepsza lektura:-). Mam tylko nadzieję, że "Moja kuzynka Rachela" będzie lepsza, bo czeka na półce...

[@magdalenapr6232]

strasznie cichutko nagrane

[@Zabukowana]

Myślałam, że mikrofon podłączony, a tu się okazało, że za słabo docisnęłam🙄