Co to znaczy wierzę? Powody, dla których ludzie przestają wierzyć w Boga! KKK - Ks Michał Chaciński.

[@pelicjaa]

Właśnie weszłam w jakaś głupia dyskusję w komentarzach, której nie jestem w stanie udźwignąć... mam ogromne poczucie tego, co Ksiadz już powtarzał: ludzie nie mają świadomości grzechu!! Dobrze, że Ksiądz nagrywa filmiki i nas kształtuje duchowo.

[@joannawidmoser8351]

Szkoda czasu. Kiedyś też się angażowałam w takie dyskusje, ale to tylko strata czasu. Jak ktoś chce to Bóg do niego znajdzie drogę, jeśli nie to nie.

[@ultharyog-sothoth282]

Grzech to nic innego jak religijny wyrób marketingowy. Od urodzenia kk wmawia ludziom tę ,,chorobę" i kreuje się na sprzedawcę jedynego działającego ,,lekarstwa". To samo robią inne religie. Grzechu jak kary piekielnej nie ma.

[@fiona8709]

👍💪🏻❤️

[@ukaszsylwia3725]

Bóg zapłać księdzu

[@helenaswiderska3911]

Bóg zapłać za wspaniałe wyjaśnienie.

[@zdzisaww7191]

Bóg zapłać

[@qwwq3245]

Bóg zapłać 🙏

[@ThePijanaPoetka]

Pozdrawiam!

[@Gencjana85]

O Wiarę Trzeba się Troszczyć....Bo możemy być tymi nierozsądnymi pannami które nie wzieły oliwy jak Pan Młody stanie u Drzwi.....

[@danieljust295]

Ale te nierozsądne niewiasty miały lampe bez oliwy czyli bez Ducha Świetego czyli były tak naprawdę niewierzące.

[@Gencjana85]

Duch Święty odpowiada za Wiarę to z pewnością tak...

[@kj4846]

Księże Michale, co z serią o tym co się niewidzialnego dzieje na Mszy Świętej?

[@elisabethbielas9969]

Catalina RIVAS,,,opisala co dzieje sie na mszy swietej,,,,jest wywiad z nia przeprowadzony na KZbin,,,

[@kj4846]

​@@elisabethbielas9969 Wiem, ale z tego co pamiętam to Ksiądz Michał mówił o takim czymś

[@lucynajaros9809]

@@elisabethbielas9969 W wywiadzie ujęte jest co się dzieje na Mszy Świętej jeśli piszemy o Najświętszej Ofierze Mszy Świętej jaką Jezus Chrystus za nas grzeszników składa. Zachęcam do pisowni z dużych liter bo mszy jest wiele choćby czarne msze....

[@ksiadzmichachacinski2717]

W tym roku nagrywam odcinki z kolegą księdzem specjalistą od liturgiki. Prawdopodobnie od września będą to odcinki środowe zamiast katechizmu, który będzie do tej pory omówiony w całości.

[@kj4846]

@@ksiadzmichachacinski2717 Deo Gratias!

[@sylwiajedrzejak4273]

No jest tak w życiu jak ksiądz mówi, ja wiary nie mam nigdy nie miałam chociaż chodzę do kościoła ale to raczej z przyzwyczajenia.

[@walditu9355]

Oto wielka tajemnica Wiaaary zaprawde, zaprawde powiadam wam, z tym noszeniem krzyża Jezus Chrystus jest takim samym nieborakiem jak my wszyscy.

[@magorzatacwika4163]

Serdeczne Bóg zapłać za zdrową katolicką naukę.

[@soko6216]

Ta definicja wiary bardzo ciekawa

[@agnieszkapencko1781]

Bóg zapłać!

[@joannaduchiewicz]

Adoracja 30 minut

[@adalberaht]

adoracja bez wyznaczania czasu , jak już zaczniesz to sam będziesz chciał więcej

[@Elaelaelaela]

Swego czasu zaczęłam czytać KKK, ale słabo mi szło. Mam z tyłu głowy, że wrócę jeszcze do tej pozycji.

[@staszekhaliniok2167]

A nie można spróbować czegoś wcześniejszego? Katechizmu po Soborze trydenckim?

[@adalberaht]

@@staszekhaliniok2167 o już przestańcie z tą krytyką sv2 Msza Święta jest cały czas ważna, ja na tej właśnie Mszy Świętej spotkałem Jezusa Chrystusa, dzięki Niemu wróciłem do kościoła

[@Kamil_Kakolewski]

Szczęść Boże, często słyszę o tym temacie "chodzisz do kościoła a jesteś taki, śmaki i owaki" stanę nieco w obronie takich osób. Co by było gdyby ktoś nie chodził do tego kościoła ? Może walczy ze słabościami tylko nie wychodzi, może po wyjściu nie jest idealny ale jednak wychamował z kilkoma złymi postępkami? Oczywiście nie staram się usprawiedliwiać tylko chce rzucić inne światło na to.

[@danieljust295]

I co wiara ma do czynienia z „chodzeniem do kościoła” jeśli nawrócenie ro proces duchowy, który musi zaistnieć w każdym człowieku ?

[@adalberaht]

szxzęść Boże

[@JauruKuchwaleCiszy]

"Modernizm to synteza wszystkich herezji" Święty Pius X. "Gaudium et spes" obok "Summy Teologicznej", byłbym ostrożny.

[@jesuswanted]

Nieprawdą jest, jakoby _wiara nie sprzeciwiała się rozumowi ludzkiemu._ *Sprzeciwia się.* Właśnie dlatego *Bóg daje* człowiekowi wiarę, żeby w ogóle *był on w stanie* Mu się podobać. Wiara jest *posłuszeństwem woli Bożej,* czyli *zaprzeczeniem własnej woli,* zaprzeczeniem *własnemu rozumowi,* by można było ubiegać się o *rozum służący poznaniu prawdy.* *Jan* kończy _Ewangelię_ słowami: _Syn Boży przyszedł i dał nam rozum, abyśmy poznali tego, który jest wierny i prawdziwy._ Jeśli przyszedł po to, żeby nam dać rozum, to znaczy, że *nie mieliśmy go,* mieliśmy *nie taki, jaki trzeba mieć,* żeby podobać się Bogu. Poza tym za czasów Apostołów nie było potrzeby cytowania przegadanych tomów jakiegoś Augustyna, Tomasza czy Orygenesa. Wystarczyło czytać uważnie Pismo i mieć oczy i uszy szeroko otwarte. Na pewno nie trzeba było _chodzić do kościoła_ i słuchać jakichś przemądrzałych klechów, bo ich po prostu wtedy jeszcze nie było. Za *fałszywą, zwodniczą,* uważam też tytułową tezę wykładu traktującego o domniemanych przyczynach _tracenia wiary._ Wiary nie można utracić tak łatwo, jak tracą ją dzisiaj powszechnie katolicy czy w mniejszym stopniu protestanci. To co nazywa się tu _utratą wiary_ jest raczej po prostu *ujawnieniem się jej braku* i należy to uznać za *pożądane zjawisko,* ponieważ *otwiera ono ludziom oczy* i skłania do szukania oparcia tam, gdzie nie ma zapasionych darmozjadów, zboczeńców, pięknoduchów, chciwców czy złodziei, czyli takich ludzi, jakich pełno jest pośród kościelnych dygnitarzy uzurpujących sobie prawo do występowania w imieniu Chrystusa. _Złe drzewo nie może rodzić dobrych owoców, a dobre złych._ *Po owocach* odróżnia się tych, którzy *służą Bogu* od tych, którzy Mu *nie służą.*

[@adalberaht]

do kościoła nie chodzi się dla księży tylko do Boga, jesli tak patrzysz to księża są jedynie posrednikami których widzimy, najważniejsze jest to co niewidzialne.

[@CzerepRubaszny]

Może na początek czemu zaczynają?

[@danieljust295]

Nie bardzo rozumiem jak można „stracić wiarę” bo wg Biblii jest to nieodwracalny proces. Moim zdaniem niewielu ludzi rozumie czym jest wiara i dlaczego wierzymy i ze nie pochodzi to od nas a od Boga. A jeśli od Boga to co człowiek może zrobić aby „stracić wiarę”? Nic. Ci co twierdzą ze tak jest nigdy nie „nawrócili się”, a jedynie wmówili sobie, ze wierzą albo tymczasowo przekonali siebie ze tak misi być. Człowiek musi przejść kompletną zmianę umysłu czyli musi przeją tzw napełnienie Duchem Świętym, który powoduje ze martwy dotąd duch ludzki staje się ożywiony i na stałe „połączony” z Bogiem. Można być oszukanym tj. wierzyć w rzeczy, które nie są prawdziwe, można nie odczuwać Boga tak jak na początku, ale nie można utracić wiary.

[@jesuswanted]

*Można utracić wiarę.* Podobnie można też *łudzić się* co do własnej wiary. Zazwyczaj tak właśnie jest i człowiek, którego wiara nie jest oparta na prawdzie, traci *poczucie jej posiadania* w chwilach próby. To raczej *dobrze dla niego,* bo wtedy sam widzi, że *podstawa jego wiary jest mizerna.* Pismo mówi o tym bardzo jasno i wyraźnie. Wystarczy nie chcieć podobać się Bogu i *nie postępować według tego, co przykazał Jezus,* żeby nie mieć *żadnych szans* na _przywileje wiary._ Nawet Apostoł pisze: _...abym będąc zwiastunem dla innych, _*_sam nie był odrzucony..._* Co dopiero ktoś mniej od niego Bogu potrzebny i kochany.

[@danieljust295]

@@jesuswanted Zgadza sie ale mowisz o czasie Starego testamentu czyli wtedy kiedy Chrystus jeszcze chodzil po ziemi. Marek, Mateusz, Jan czy Lukasz zaliczaja sie do Starego Testamentu. Obecnie zyjemy w czasie Nowego Testamentu co oznacza okres Ducha. Osoba niewierzaca ma martwego ducha i rzeczywiscie moze ise ludzic, ale osoba wierzaca ma ten duch ozywiony przez Swietego Ducha i ten duch juz nie moze umrzec. O ile w czasach Starego Testamentu, wiare mozna bylo stracic bo Duch zstepowal na ludzi i ich opuszczal, o tyle obecnie Duch zamieszkuje w nas na stale. Co wiecej jestesmy zapieczetowani pieczecia tego Ducha (na dzien odkupienia).

[@jesuswanted]

@@danieljust295 Mylisz się, mówię o czasach *po zesłaniu Ducha.* To, co piszesz jest sprzeczne z podstawowymi zapisami ewangelicznymi. Ignorujesz je i wymyślasz tezy niemające podstaw w Piśmie.

[@danieljust295]

@@jesuswanted Podejrzewam ze nigdy nie czytales Pawla i jego listow i stad nie wiesz albo pomijasz okres przejsciowy w Dziejach Apostolskich kiedy jeszcze gloszona byla ewangelia ze Starego Testamentu. Efezian 1 11 W Nim dostąpiliśmy udziału my również, z góry przeznaczeni zamiarem Tego, który dokonuje wszystkiego zgodnie z zamysłem swej woli, 12 po to, byśmy istnieli ku chwale Jego majestatu - my, którzyśmy już przedtem nadzieję złożyli w Chrystusie. 13 W Nim także i wy usłyszawszy słowo prawdy, Dobrą Nowinę waszego zbawienia, w Nim również uwierzyliście i zostaliście naznaczeni pieczęcią Ducha Świętego, który był obiecany. 14 On jest zadatkiem naszego dziedzictwa w oczekiwaniu na odkupienie, które nas uczyni własnością [Boga], ku chwale Jego majestatu. 1 Kor 6 19 Czyż nie wiecie, że ciało wasze jest świątynią Ducha Świętego, który w was jest, a którego macie od Boga, i że już nie należycie do samych siebie? 20 Za [wielką] bowiem cenę zostaliście nabyci. Chwalcie więc Boga w waszym ciele! Efezjan 4 30 I nie zasmucajcie Bożego Ducha Świętego, którym zostaliście opieczętowani na dzień odkupienia. 2 Kor 5 17 Jeżeli więc ktoś pozostaje w Chrystusie, jest nowym stworzeniem. To, co dawne, minęło, a oto stało się nowe. Rz 8 28 Wiemy też, że Bóg z tymi, którzy Go miłują, współdziała we wszystkim8 dla ich dobra, z tymi, którzy są powołani według [Jego] zamiaru. 29 Albowiem tych, których od wieków9 poznał, tych też przeznaczył na to, by się stali na wzór obrazu Jego Syna, aby On był pierworodnym między wielu braćmi. 30 Tych zaś, których przeznaczył, tych też powołał, a których powołał - tych też usprawiedliwił, a których usprawiedliwił - tych też obdarzył chwałą. Filipian 1 6 Mam właśnie ufność, że Ten, który zapoczątkował w was dobre dzieło, dokończy go do dnia Chrystusa Jezusa Podsumowujac, wierzacy jest nowym stworzeniem, zapieczetowany pieczecaia Boga, a Duch Bozy mieszka w nim i Ten, ktory jest w nim dokonczy to co zaczal.

[@jesuswanted]

@@danieljust295 Pozostaniesz więc ze swoimi co do mnie _podejrzeniami._ Nie będę dokładał do Twoich _pikantnych potraw._ To nie miejsce zresztą na polemiki. Powiedziałem, co myślę i to wystarczy w tym miejscu. Nie jestem zainteresowany kontynuowaniem wymiany z kimś, kto mi wciska jakieś ciemnoty i spekuluje na temat mojej biblijnej erudycji. Szkoda mi dla Ciebie cennego czasu. Poświęcę go komuś, kto jest jego godzien.

[@agam6071]

Czy islam walczy z kościołem ? Czy jest przeciwko nauce kościoła? Czy inne religie są przeciwne kościołowi ? Czy nawet inne odłamy chrześcijaństwa są przeciw nauce kościoła?

[@grzegorzkurek5348]

Tak

[@agam6071]

@@grzegorzkurek5348 To dlaczego się o tym wprost nie mówi ... dlaczego się nie nazywa rzeczy po imieniu.

[@grzegorzkurek5348]

@@agam6071 samo się mówić nie będzie,KS. Michał mówi. I co?

[@MG-bx4gi]

Wiara to poznawanie i to nie katehizm jest listem od Boga - Bog ostrzega przed takimi falyszywimi naukami . Prawie wszyscy katolicy nie znaja pisma swietego . Wiara jak juz uwierzysz to nie idzie przestac wierzyc albo sie kogos sie poznalo albo nie . Wszystkie te tlumaczenie to jedna wielka mistyfikacja . Jezeli dojdzie do zniesienia religi dopiero bedzie widac jak im wpojono milosc do Stworcy . A Maryja to zwykla kobieta urodzila Jezusa ale nigdzie nie jest napisane ze mamy sie do niej modlic . Byla zwykla skromna kobiete ale jak wiadomo kosciol lubi takie przedstawienia i wten sposob prowadzi szeroka droge na unicestwienia . Biblia to jest list od Boga i tylke jej mamy sie trzymac a nie jakies posty . Rozne slowa zbieraja mi sie w glowie i wcale sie nie dziwie ze tyle ludzi odchodzi od tej . Jezus nie zalozyl zadnego kosciala nie klamcie pol godziny na zaden temat jedno wielkie klamstwo .

[@zaneta9976]

Może dlatego kzbin.info/www/bejne/nGGUdqKpoZKDqcU

[@przemekgrzyb6021]

3:50 tylko mówię. W Polsce według mnie zamiast medycyny jest farmakologia i stalin

[@joannawidmoser8351]

Stalin?

[@przemekgrzyb6021]

@@joannawidmoser8351 W Polsce dalej są stosowane rzeczy w takich szpitalach z XX w., odrzucone dawno temu na świecie. PS. Tym stalinem trochę się nabijam.

[@robertk5522]

Próbowałem czytać KKK, ale "wymiękłem". Nie rozumiem za bardzo "dopasowywania" własnej wiary pod to, jak "każe" wierzyć Kościół (bo trochę w taki sposób to odbieram). Wiara wydaje mi się rzeczą bardzo indywidualną. Pewnie nie spodoba się to wielu osobom, ale blisko jest mi podejście protestantów, budowania osobistej relacji z Bogiem. Nie akceptuję wiary i religijności opartych na wyuczonych modlitwach, gestach, pobożności takiej jak praktykuje otocznie. Wiara to nie odfajkowywanie kolejnych punkcików na liście "co musisz / powinieneś". Grunt co ma się w sercu i jakim jest się człowiekiem. Z Bogiem.

[@Gencjana85]

Kiedyś ktoś powiedział mi ,nie słuchaj Kapłanów ,Jezus Ci przebaczył już a otwieraj się tylko na działanie Ducha Świętego nic więcej się nie liczy a i czytaj tylko Pismo Święte ....tylko mi się wydaje że natura Ducha Świętego jak ksiądz wspomniał nie bazuje na uczuciach bo To On poucza o Grzechu ,On Was wszystkiego nauczy i przypomni co Wam powiedzialem,więc jak zgrzeszyłem to idę do Spowiedzi i Trwam w Łasce ,podejmuje pewne kroki , wysiłek Jezus też jasno mówi kto do mnie przychodzi ,kto mnie spożywa,jeśli wyznacz grzechy to Bóg Ci je odpuści.....Samo Słowo może stać się jak cymbał brzmiący jeśli za Nim nie idzie w Parze często Czyn ,Owszem Ono nas pokrzepia ,podnosi ,umacnia ,potrafi zadziałać jak miecz obosieczny w danym momencie ale to dopiero początek naszej Wiary,zaczynamy poznawać Boga głębiej , zaczynamy żyć Owocami i Darami Ducha Świętego,nawet Charyzmatami dla Zbudowania a wszystko się dzieje dzięki Łasce Chrystusa ale także dzięki Jego Zastępcom i uczniom ....Dlatego Też Nauka Kościoła Katolickiego wszystko to zawarła w Katechizmie i w Tradycji aby nie tworzył się Haos i Rozłam który ma miejsce obecnie ....

[@danieljust295]

Tu nie chodzi o „działanie Ducha” ale o to ze po pokucie Duch Święty powoduje ze nasz duch zostaje ożywiony i niejako z NIm złączony. Duch mieszka w nas, a my w Nim, tak jak Chrystus jest u Boga a Bóg z Nim. Dopiero ten proces powoduje ze człowiek grzeszy mniej, zaczyna rozumieć sprawy duchowe, zaczyna odczuwać empatię i staje się w ten sposób nową osobą (nowym stworzeniem) już nie urodzonym na obraz Adama ale na obraz Chrystusa. Człowiek nie może przestać grzeszyć sam z siebie bo człowiek nie ma mocy nad grzechem. Kosciol Katolicki bardzo słabo rozumie proces nawrócenia, co więcej nawet nie zna warunków nawrócenia. Chrystus umierając na krzyżu wypełnił prawo tj. zapłacił należność wg prawa. Wszyscy zgrzeszyli, a zapłata jest smierć i Chrystus zapłacił za każdego, nawet tych którzy jeszcze się nie urodzili, uchronił nas przed wiecznym potępieniem czyli druga śmiercią. Każdy z nas musi umrzeć, a po śmierci byłby normalnie Sąd i kolejna smierć w jeziorze ognia. Dzięki Chrystusowi - ci co w Niego wierzą - są zwolnieni z Sądu, bo „kaucja” została już wpłacona.

[@Gencjana85]

To ty chyba Danielu nadal nie rozumiesz:)....Kościół Katolicki właśnie najlepiej rozumie proces Nawrócenia i Pokuty ,to inne samozwańcze kościoły wmawiają ludziom ,,już nie musisz nic robić ",ja znam już Danielu tą drogę o której ty chcesz mi powiedzieć....

[@danieljust295]

@@Gencjana85 Nie znam zadnej grupy ktora by tak mowila. Tak raczej mowia ludzie ktrozy odrzucaja zbawienie z laski bo nie rozumieja czym ono jest i zakladaja ze jak jestem zbawiony to juz moge grzeszyc co oczywiscie jest niedorzeczne. W jaki sposob czlowiek jest zbawiony ?

[@Gencjana85]

Czy więc w Sakramencie Pokuty więc kiedy oddaje Grzechy Jezusowi nie działa Duch Święty i nie ożywia Mojego Ducha??

[@Gencjana85]

@@danieljust295 Tak mówią ludzie którzy negują działanie szatana w życiu ale także odrzucają Naukę Kościoła Katolickiego która jest Jasna i Klarowna i Prowadzi do Zbawienia...Ja Przyjmuję Zbawienie Od Pana ale mam Świadomość że nie Jestem Pewien Zbawienia dlatego to Mi Uświadamia że Muszę Się Starać.....Kościół Też bierze udział w Zbawczej Misjii Ludzi którzy już odeszli z tego świata a którzy otrzymali Łaskę bycia w czyśćcu w który ty zapewne też pewnie nie będziesz chciał uwierzyć że jest ...

[@bogdanjaniga2997]

Dlaczego kosciol odebral czlowiekowi wolnosc wolna I nie przymusowa wole ukryl prawde o Bogu a ludzi zamienil w newolnikow na swoje potrzeby Bog sie obiawil czlowiekowi w trzech znakach w prawdzie,sprawiedliwosci i swietle znaki ktore latwo sie rozpoznaje spostrzega je karzde stworzenie na ziemi bez zadnych posrednikow i pasorzytow

[@tadeuszzsuedat5710]

Czy jedną z tych przyczyn nie jest budowanie wypaczonego wizerunku Chrystusa i jego matki opartego na uznanych w Kościele Katolickim objawieniach takich jak La Salette. Cyt: „Jeżeli mój lud nie zechce się poddać, będę zmuszona puścić ramię Mojego Syna. Jest ono tak mocne i ciężkie, że dłużej nie mogę go podtrzymywać. Od jak dawna cierpię z waszego powodu! Chcąc, by Mój Syn was nie opuścił, muszę Go nieustannie o to prosić, a wy sobie nic z tego nie robicie. Choćbyście się nie wiem jak modlili, nie wiem, co robili, nigdy nie zdołacie wynagrodzić trudu, którego się dla was podjęłam. Dałam wam sześć dni do pracy, siódmy zastrzegłam sobie i nie chcą mi go przyznać. To właśnie czyni ciężkim ramię Mojego Syna! Również woźnice przeklinają, mieszając z przekleństwami imię Mojego Syna. To są dwie rzeczy, które czynią tak bardzo ciężkim ramię Mego Syna. Jeżeli zbiory się psują, to tylko z waszej winy. Pokazałam wam to w roku ubiegłym na ziemniakach. Wy jednak nic sobie z tego nie robiliście. Przeciwnie, kiedy znajdowaliście zgniłe ziemniaki, przeklinaliście mieszając z przekleństwami imię Mojego Syna. Będą się psuły nadal, a tego roku na Boże Narodzenie nie będzie ich wcale”. „Jeżeli macie zboże, nie trzeba go siać. Wszystko, co posiejecie, zje robactwo a to, co wzejdzie, rozsypie się w proch przy młóceniu. Nastanie wielki głód. Zanim głód nadejdzie, dzieci w wieku poniżej siedmiu lat dostaną dreszczy i będą umierać na rękach trzymających je osób. Inni będą pokutować z powodu głodu. Orzechy zrobaczywieją, a winogrona zgniją”. „Jeżeli się nawrócą, kamienie i skały zamienią się w sterty zboża, a ziemniaki same się zasadzą. Czy dobrze się modlicie, moje dzieci?” „Ach! moje dzieci, trzeba się dobrze modlić wieczorem i rano. Jeżeli nie macie czasu, zmówcie przynajmniej „Ojcze nasz i Zdrowaś”, a jeżeli będziecie mogły módlcie się więcej. W lecie ma mszę świętą chodzi tylko kilka starszych niewiast. Inni pracują w niedzielę przez całe lato. W zimie, gdy nie wiedzą, co robić, idą na mszę św. jedynie po to, by sobie drwić z religii. W czasie Wielkiego Postu jedzą mięso jak psy. Moje dzieci, czy nie widziałyście kiedyś zepsutego zboża?”

[@lewa2806]

Ludzie przestają wierzyć przez KK

[@jar6193]

Lewa: Ludzie przestają wierzyć, bo cała wiara to mitologia.

[@machal9024]

@@jar6193 widać, że człek nieuczony. Wedle nauk mitologia to jest zbiór opowieści o bóstwach, ludziach, przyrodzie itd. Zatem mitologia istniała od zawsze a ujemna delta w ilości wierzących Polaków to zjawisko ostatniego pokolenia. Ergo - pańska hipoteza jest fałszywa. Co było największą deltą środowiskową w porównaniu do poprzednich? Świecka i antyreligijna szkoła była i wcześniej, zwiększanie PKB PC było i wcześniej itd. Co się zmieniło? Ideologia i kultura. Fascynacja Zachodem tak bardzo, że aż dochodziło do zdrady swej duszy. Amerykanizacja i hedonizm. To była delta uruchamiająca proces masowej utraty wiary przez Polaków.

[@jar6193]

@@machal9024 Pana rozumowanie jest błędne. Wynika ono z nieznajomości kształtowania się świadomości społecznej. Wygodniej dla kościoła tłumaczyć. że to wpływ obcych kultur, pogoń za dobrami materialnymi odwodzą ludzi od kościoła niż przyznać, że religie głoszą błędne teorie o powstaniu świata i naturze człowieka. Coraz więcej ludzi docieka prawdziwości wszelkich religii. ich genezy i skąd się w religiach wzięli Bogowie. Biorąc pod uwagę chrześcijaństwo to wiadomo, że korzenie jego tkwią w judeizmie przedstawionym w starym testamencie biblii. A czym jest biblia starego testamentu? Kiedy była spisywana, przez kogo i w jakim celu? Tego ami na wykładach katechetycznych (nawet na wyższym poziomie) nikt nie tłumaczy. Wszyscy zainteresowani twierdzą że to "słowo borze" pisane "pod natchnieniem" (tyko przez kogo?) Korzenie wierzeń żydowskich wyjaśniają wiele. Żydzi początkowo wierzyli w wielu bogów o czym świadczą artefakty historyczne. Z czasem pod przywódctwem religijnym Mojżesza stali się monotrystami uznają jednego Bożka Jahwe za Boga Izraelitów, lecz wiedząc o istnieniu innych "Bogów" opiekunów innych nacji. (i stąd w dekalogu mamy przykazanie "Nie będziesz miał innych Bogów przede mną..." (pisane w rzeczywistości dla tych pierwszych nacji izraelitów). Z czasem wykluczono tych innych bożków, a Jahwe przypisano cechy "Stwórcy" wszech rzeczy. Taka religia przetrwała do czasów Jezusa. A co zmienił Jezus? Niewiele. Jako nauczyciel głosił religię mojżeszową samemu zachowując wszystkie zasady judeizmu. Jego pojmanie i skazanie było spowodowane krytyką istniejącego porządku religijnego oraz narażeniu się władzom rzymskim poprzez obiecywanie w najbliższym czasie przyjścia Królestwa Bożego i powodowanie buntów żydów wobec ich władzy. (z dokumentów rzymskich wynika, że sytuacja za życia Jezusa wcale nie była sielanką, a żydzi cierpieli dolegliwości ze strony władz rzymskich, Jezus wpisując się w tę sytuację stawał się orędownikiem ubogiego ludu dając im nadzieję na zmianę ich bytu. Biblijny Jezus to zmitologizowana postać powstała kilkadziesiąt lat po Jego śmierci przez Jego wyznawców. Obecne chrześcijaństwo w niczym nie przypomina praktyk pierwszych wyznawców Jezusa, bo zostało całkowicie zmienione poprzez odrzucenie wszystkich dogmatów religii żydowskiej i nadaniu nowego charakteru religii. Mogło to nastąpić w skutek wyginięcia prawie wszystkich światków Jezusa w powstaniu żydowskim w roku 60 (66)n.e. W znacznej mierze dokonał tego Paweł którzy nauczając na obrzeżach cesarstwa rzymskiego napotkał niechęć do religii żydowskiej i w swoim nauczaniu zrezygnował z dogmatów wiary żydowskiej. Istnieje jeszcze jeden problem tworzenia obecnego kształtu biblii, nowego testamentu ale to oddzielny temat. To co napisałem wyraźnie wskazuje, że przekaz o Bogu chrześcijańskim to mitologia.

[@machal9024]

@@jar6193 proszę pana. Z naukowego punktu widzenia każdy element opowieści w religii to mitologia. Zatem już pan potyka się na etapie podstawowych pojęć. Potem ma pan podejście już teorio-spiskowe. Button L. Mark opisał, że już w pierwszej dekadzie po ukrzyżowaniu istniało niemało ruchów opartych o postać Chrystusa. Podobnie też tak pisze John Behr. Były różne podejścia i interpretacje, różniście traktujące (np. protognostyczne, adopcjonistyczne, synkreyzujące z innymi postaciami itd). Jak mógł zaistnieć spisek parę dekad później, gdzie ludzie ex nihilo, z kapelusza, wybraliby randomowego rabbego sprzed paru dekad by zrobić serię historii itd. skoro w relatywnie krótkim czasie po egzekucji istniało niemało grup? Tego typu teorie zostały rozwiane przez licznych badaczy, też czasów nowoczesnych. Np. Daniel Gullotty, Filip Jenkins, Robert Voorst czy Bart Erhman. Ten ostatni wprost mówi, że propagatorzy tej idei są ignorantami, bez wiedzy o kulturze, społeczeństwie, historii i inmych funkcjach antycznego Bliskiego Wschodu okresu rzymskiego. Drugi zaś propagatorów oskarża o fałszowanie bibliografii i powoływanie się na źródła które nie istnieją. Sorry. Pana wizja jest nienaukowa. Niczym tutaj pan nie różni się od Turbolechitów. Mowę o tym, że jest różnica z pierwszymi chrześcijanami przemilczę, bo to bezwartościowe. W jaki sposób Jan Kowalski miałby stracić wiarę "bo 1800 lat temu Cornelius w katakumbach był taki a taki". To brzmi tak, jakby obecna inflacja była spowodowana przez spalenie Kartaginy. Zero logiki i sensu tylko emocjonalny chwyt celujący na ochlo. Jeżeli zaś następuje jakaś zmiana to metodologia mówi jasno. Porównać stan przed i po. Za PRLu podobne teorie spiskowe były w mainstreamie i promowane przez administrację, zatem to nie to. Mitologia była zawsze, zatem bez znaczenia. Więcej CO2 jest w powietrzu i mniejsza Dziura Ozonowa. Jest inna kultura u ludzi. Inne relacje społeczne. Brakuje obowiązkowej służby wojskowej. Nie ma monopartii. Itd. Po zebraniu różnic wybieramy te prawdopodobniejsze i je analizujemy. Spadek pogłowia świń w Łódzkim to raczej nie to. Podobnie jak i deindustrializacja. Po analizach wyjdzie kultura.

[@jar6193]

@@machal9024 O okresie pierwszych chrześcijan, nie pisałem, bo to obszerny i skomplikowany temat.P)an ograniczył się do ogólnych stwierdzeń nie ustosunkowując sie do podanych przeze mnie faktów. Jeżeli chodzi o wierzenia i historię Izraelitów to polecam książkę polskiego historyka prof. Łukasza Niesiołowskiego "Historia żydów w starożytności" PWN W-a 2020 opartej na wiarygodnych, zweryfikowanych dokumentach. Ja skupiam sie na wykazaniu że biblia jest mitologią narodu żydowskiego. Podstawowe zapisy które o tym świadczą: 1. St, testament: Wizyta Jahwe u Abrahama, z którym ucztował, ostrzeżenie Lotta przed zniszczeniem Sodomy i Gomory (oraz cała sceneria temu towarzysząca), czy to nie wymyślona historyjka? 2. Plagi Egipskie spowodowane interwencją boga Jahwe, ani nie ma w tym przekazie imienia faraona, ani nie ma najmniejszej wzmianki w źródłach Egipskich na ten temat. 3. Potop. To wydarzenie zostało zaczerpnięte z zapisów sumeryjskich powstałych 1000 lat wcześniej. Wydarzenie opisane niemal identycznie tylko inni Bogowie. Pomijam aspekt arki Noego, bo to absurd. Według archeologów takie regionalne potopy istniały w 12 - 10 w. p.n.e. ale ludzkość przez to nie wyginęła. Czy te wydarzenia starego testamentu można historycznie zweryfikować? A Nowy testament: Narodziny Jezusa nie są znane, ani data urodzenia, ani miejsce. W jednym miejscu biblia informuje o zwiastowaniu Maryi, a w ewangeliach Łukasza i Mateusz mamy rodowód Józefa jakoby pochodził z rodu Dawidowego, aby potwierdzić, zgodnie z przepowiednią, że Jezus pochodzi z rodu Dawida. Czy to nie sprzeczność? Biblijny opis narodzin Jezusa jest fabułą. Nie było gwiazdy betlejemskiej ani wizyty mędrców ze wschodu. Ten fakt został zaczerpnięty z mitranizmu, bo Mitrze mędrcy składali dary mirę kadzidło i złoto. A skąd autor ewangelii wiedział co się śniło mędrcom, aby poszli inną drogą?. Tu moja uwaga, skoro spisujący podjęli się opisać narodziny Jezusa (oraz 30- letni okres Jego "niebytu" to mogli zasięgnąć informacji od Jego matki, która żyła po Jego śmierci. Dlaczego tego nie zrobili? Śmierć Jezusa na krzyżu - trzęsienie Ziemi, zaćmienie słońca, powstanie zmarłych czy takie wydarzenia uszły by uwadze licznych w tych czasach kronikarzy - nie tylko rzymskich i żydowskich? W Ewangelii Jana znajdujemy dokładny opis przesłuchań Jezusa przez arcykapłana i Piłata. Skąd Jan zaczerpnął wiedzę o tych przesłuchaniach skoro uczniowie uciekli po pojmaniu Jezusa, zapisów żadnych nikt nie sporządzał, a o jakichkolwiek światkach nie ma mowy. Na dodatek Jan spisywał swoją ewangelię na przełomie I i II w. n.e. W biblii istnieje sporo wypowiedzi które Jezusowi po prostu przypisano. Przykład: Ustanowienie eucharystii. Jezus nie mógł ustanowić takiego sakramentu, bo dla żydów spożywanie ciała i krwi, nawet pod symboliczną postacią było obrzydliwą herezją, ale bibliści znowu zasięgnęli to z mitranizmu, bo Mitra polecał spożywać Jego ciało i krew po Jego zamordowaniu. Mógł bym do tej wypowiedzi zamieścić jeszcze komentarz, ale i tak dużo napisałem. Na temat sprzeczności biblii z faktami historycznymi można by napisać kilka stron. Może się Pan ustosunkuje do tych uwag i czy będzie Pan w stanie im zaprzeczyć i czy one nie mają charakteru mitologii?

[@annasz747]

Bóg zapłać