LAMPA CZY CYFRA?? [VLOG] [GAŁKOLOGIA]

[@ksantyp77]

Wszystko ma swoja zady i walety, trzeba też wiedzieć czego oczekiwać. Ja lubie jak się wzmak nagrzeje, jak zagra mi końcówa na lampie, lubie przystawić sobie mikrofon.... z drugiej strony nagrałem całą płytę bez użycia mikrofnu, wszystko na symulacjach - ostatcznie z eleven racka. osobiście chciałbym miec jak najwięcej wzmaków, nie tylko lampowych, posiadam tranzystory, hybrydy, cyfrzaki- niektóre grają niektóre nie, kwestia ustawień i potrzeb. technologia cyfrowa ma sporo zalet, ale nigdy do końca nie zastąpi starego wzmaka lampowego... dobry realizator zawsze bedzi epotrafił ustawić dobrze mikrofn, kompressor i mixer tak żeby nagrac zajebiście wzmacniacz, a zły realizator spierdoli nawet najlepiej brzmiąca cyfrową symulacje. nie ma się co spinać i trzeba korzystać z otwartym umysłem ze wszystkich możliwości. sam jestem pod wrażeniem na przykład Peavey Vypyr i tego jak potrafi grać, słyszę że nie jest lampowy a jednak go lubię. dwa razy w życiu przeżyłem za to dobrą zaskoczkę. Raz grałem na takim piecu Randall V2, jak mi się morda cieszyla, ajk tam się lampy grzały, jak mi to pięknie grało super harmonivcznymi i jakie było true... tylko potem w domu sprawdziłem speckę i lekko się zdziwiłem. A nie dalej jak z dwa miechy temu robiłem materiał z Pająkiem z Vader... no i posłuchałem sobie jak gra na swoim zestawie... używa 5150 III i Fractala... i to samo jaka moc, jakie brzmienie, jaka lampa... tylko potem Marek mi pokazał że używa tylko i wyłącznie koncówki mocy z 5150 a preamp to fractalowe symulacje tego pieca, no i kurwa opadła mi szczena... w wywiadzie będzie o tym więcej. co do odwiecznego sporu lampa czy cyfra... odpowiedź jest prosta GRA ALBO NIE GRA, temat rzeka i nie ma co się bać w niej pływać... abstrahując od tego że większość higainowych konstrukcji lampowych ma przester z diody albo tranzystora ofc. pozdro

[@egitarzystaTV]

Zgadzam się z tym, co mówisz - zwłaszcza jak się gra na żywo. Logistyka koncertu, dojazd (można się zmieścić w osobówkę całym bandem) i idąca za tym ekonomia całego przedsięwzięcia jest zupełnie inna. Nie mówię już o wygodzie - noszenie gratów jest na dłuższą metę strasznie wkurzające, a niech będzie korek/wypadek i dojeżdżasz na koncert 15 minut przed wejściem na scenę... o ile nie grasz C-dur, A-moll i G-dur w 1 pozycji, to tracisz spory procent potencjału i wypadasz gorzej. Jak robię teraz 170kg w martwym ciągu, to waga tych gratów nie robi na mnie aż takiego wrażenia, ale pamiętam jak ważyłem 55-57kg mając 15 lat a moje combo 27kg. Wejście na 2 piętro nie należało do najłatwiejszych. Pamiętajcie: każdy większy ciężar z ziemi podnoście z przysiadu, a nie ze zgiętych pleców. Kręgosłup walnie i może być źle... W mieście, którego nie ma, u Ksantypa :D, w takich warunkach jest spoko mieć lampy - raz wniesiesz i stoi. On ma wyłącznie na to 2 osobne pomieszczenia i może hałasować - nie znam wielu co tak mają pod tym względem. Co do brzmienia - polecam bycie otwartym i tak jak mówiłeś - osobistą ocenę! Co jest lepsze? Sportowe coupe czy SUV? A może cabrio? Ania czy Mariola? Dla każdego może być to co innego. W moim przypadku - wszystkie partie rytmiczne i część leadów (na nadchodząca płytę, która wyjdzie lada moment) nagrałem na lampie. Wszystkie solówki i pozostałe leady wjechały na Kemperze + mój analogowy booster. Czemu? Bo po nagraniu krótkich próbek po prostu bardziej mi podszedł Kemper na solo. Brzmienie? W jednym i drugim przypadku klasa (ofc jak sami dobrze zagramy:D)! I na koniec... zgadzam się z Tobą Bazok z jeszcze jednego powodu. Grając live na nasze brzmienie ma NIE TYLKO nasz sprzęt. Po drodze mikrofony, kable, przody i realizator....a także inne instrumenty, sala itd. Czasem spuszczanie się nad jakimiś najmniejszymi drobiazgami jest bez sensu przez wyżej wymienione czynniki. I nie zawsze ekipa techniczna ma pojęcie, czasem nasz sprzęt za milion dolarów może być średnio słyszalny albo pojechany taką korekcją, że jest dramat ;) A tak w ogóle: te rzeczy były nagrywane Line6 guitarport'em z 2001 roku za 200zł... i co źle to brzmi? ;) kzbin.info/www/bejne/iWScYahqiqegkJo kzbin.info/www/bejne/rWesZ6mIbs9jr8k

[@06szymonszymanski]

Jeszcze tydzień temu stałem murem za wzmacniaczami lampowymi do póki kolega do studia nie przyniósł kempera... Nie mogłem uwierzyć własnym uszom jak dobrze to brzmiało!

[@ukaszprokopowicz4826]

Dzięki Bazok za ten film. Lubię jak ktoś podchodzi na trzeźwo do tematu, bez fanatyzmu i powielania mitów. Ja długi czas grałem na Boss GT 100. Nie żałuję. Z czasem zaczęło mi brakować brzmienia, więc kupiłem BluGuitar AMP 1. Ciekawi mnie jak hejterzy wypadliby w ślepych testach 😊

[@adrian4830]

Łukasz Prokopowicz no AMP 1-ki to nie ma co hejtowac konkret sprzęt , ciekawa technologia jak na tak małe gabaryty. W sumie to pełnoprawny head tyle że podłogowy. Leszek Cichoński grał na takim, też na thanks jimi festiwal

[@TheMatixw]

Moim zdaniem bardzo fajnie zrobiony i przeprowadzony materiał. Troszke bardziej subiektywnie ale z sensem a reszcie polecam maść od CTG TV ;)

[@solo1953]

Czysta prawda, bez wszechobecnej mitomanii. W studiach konsolety cyfrowe i DAW, na koncertach parapety zamiast fortepianów, wzmacniacze w klasie D używane przez basistów i w nagłośnieniach estradowych. Lampy są fajne - sam się na nich wychowałem, ale dzisiaj CYFRA GÓRĄ.

[@Notturno81]

Fajny materiał. Ja stoje na kompletnym rozdrożu w tym momencie... Wiem, że technologia idzie do przodu i nie należę stricte do purystów. Klasyczne brzmienia zbudowały lampy to fakt, ale jak usłyszałem niedawno te małe VOXy to nie mogłem uwierzyć. Tak tak: To nie jest cyfra ale nowa technologia lamp. Tak czy siak robi wrażenie. Gram już lata na Fenderze deluxe III z klasyczna podłogą. Przestery z Suhra i pare modulacyjnych rzeczy z TC. Lubie miec blyskawiczny dostep do "edycji" czyli pokrece jedna gałka i juz. Mnogosc opcji w cyfrach mnie po prostu przeraza. Jeszcze bardziej jednak dobija mnie mysl, że w kolejny piatek i sobote mam joba i musze znowu niesc to cholerstwo... Temu ogladam ostatnio wszystkie opcje a la Kemper czy Helix i za cholere nie wiem co zrobic...

[@baz0k]

Nie pomogę, bo jestem #teamcyfra :P Mi przejście na cyfrę ułatwiło wiele rzeczy, a sound dalej można wykręcić zawodowy :)

[@Gitara1985]

Dzięki Bartek za opinie na ten temat sam posiadam obie te rzeczy i obie są przydatne tylko kwestia co chcesz z czym robić i gdzie ;)

[@kubasiakdude88]

Daje do myślenia Dzięki !

[@patrykgalant6981]

Jestem posiadaczem lampy Marshall dsl 50 oraz fractala ax8. Na cyfre zdecydowałem się ze względu na mobilność, mega symulacje oraz ir-y. No i moi idole gitarowi na nim grają. Miałem dość noszenia 65 kg sprzętu (wzmak, paka 212, pedały) Cała ta walka między sprzętem analogowym, a cyfrowym jest bez sensu ; ) Nikt w tym nigdy nie wygra. Jeżeli chcę coś nagrać, zagrać szybki koncert, występ to wybiorę fractala. Jeżeli chcę się delektować mega ciepłym i mega czułym brzmieniem - wybiorę lampę. Chodzi o to, że zawsze mam wybór. Jeżeli dotkniesz strun palcem, mega lekko to lampa to przeniesie, cyfra nie złapie już. Grasz koncert - w tej chwili bez znaczenia dla mnie czy lampa czy cyfra. Brzmienie symulacji jest przerażająco podobne (można się zesrać ze strachu) do swoich odpowiedników, nie mówiąc już o efektach. Po prostu wszystko się zgadza jeżeli chodzi o brzmienie. Tak samo z nagrywaniem. Natomiast jeżeli siedzisz sobie w domciu i plumkasz np na czystym kanale Marshalla, to możesz się zatracić w słodkości i cieple tego brzmienia ^^. Lubię po prostu podłączyć bez efektów (jedynie spring reverb we wzmaku) i grać tak z godzinę. Jest coś magicznego w takiej lampie. Przy fractalu już tego "zatracenia się w brzmieniu" nie ma. Tą różnicę można usłyszeć tylko przy porównaniu siedząc na przeciwko dwóch urządzeń, nie kuźwa jakieś youtube. Podsumowując cyfra nie jest lepsza od lampy, a lampa nie jest lepsza od cyfry ;)

[@secondtribe]

Na co dzień gram tylko na lampach + efekty. Jakiś czes temu miałem okazję pograć na Helix'ie, no i powiem tak: sound super, ale pod łapami czegoś brakowało, czułem jakbym grał w gumowych rękawiczkach. Uszy miały fun, ale dłonie już znacznie mniejszy niż przy graniu na lampie. Pozdrawiam!

[@pawlosek]

Wszystkiego z cyfry nie wyciągniesz ;) Steel Panther spokojnie mógłby grać na tych nie wiadomo jakich cyfrach ;) nie grałem na tym wszystkim, ale słyszałem brzmienie Twoje, słyszałem ich i tak to jest, że ich brzmienie dałbyś radę wyciągnąć z DV Marka. Natomiast sprawdź Aerosmith - Mama Kin. No to jest inny rodzaj w ogóle brzmienia, nie słyszałem, żeby ktoś miał takie brzmienie na cyfrze. Cyfra jest super i lampa też jest super, zależy po prostu do jakiego grania. Ja kupiłem Marshall Vintage Modern 2266c i jestem wkurwiony, bo gość wysyłając go zaznaczył, że przysyłka pobraniowa, a nie zwykła mimo, że kasę mu dzień wcześniej przelałem. Tak, będę to teraz wszędzie pisał, bo nie mam wzmaka, a miałem mieć w czwartek! ;)

[@doncioo725]

Ja uwielbiam lampowe brzmienie, ale masz racje, mam JCM 800 50W i kolumnę 4x12 i przetransportować to na koncert, na prawdę jest sztuką. Dlatego będę się pozbywał kolumny i redukował do 2x12, tak samo z wzmacniaczem, redukuję do Marshalla 18W, ale wracając uważam, że nie ma sensu używać takiego sprzętu jeśli nie gramy na stadionach hah, może wygląda to super ale ani trochę nie jest to poręczne. Kiedyś gdy wzmacniacze nie były nagłaśniane, może miało to sens ale teraz jak wszystko idzie na przody z reguły nagłośnione z jednego głośnika to nie ma sensu tachać 4x12 :)

[@kaspricius1]

Dobre rady. 🎉

[@piotrkarbownik3901]

Nie dawno byłem na koncercie Exodus w Katowicach. Legenda thrash metalu. Grali na Kemperach. Zresztą Gary Holt, który obecnie gra w Slayerze jest zwolennikiem tego rozwiązania.

[@petkopeet]

Jest sens brać takiego fendera bassbreakera 15w jeżeli gra się tylko w pokoju? Dawno już przestałem gigować i halfstack marshalla poszedł do żyda. Aktualnie mam katane i zastanawiam się nad upgradem. Z drugiej strony katany używam ciągle na ustawieniu 0,5w więc lampy na pewno nie odkręcę, ale mam straszny gas na tego fendera :)

[@adamwojciechowski6198]

Ja po twojej serii wzmacniaczy dla początkujących kupiłem sobie Voxa Valvetronixa. Lampka daje piękniutkie, cieplutkie brzmienie ale jak włącze wzmacniacz to muszę sb poczekać aż wgl coś usłyszę lol lecz potem razwala chałupę. Ale mam wbudowane 11 AMPów i 11 efektów. Polacam

[@meczowa]

Miałem Voxa VT50, kupiłem AC15. Chciałem sprzedać, ale teraz się wacham bo VT50 naprawdę daje rade w domu, za to AC15 rozkręcicie jak mieszkacie w lesie. W 100% się zgadzam, że technologia tak poszła do góry, że cyfrowe wymiatają. A betonowe umysły "tylko lampa" niech zostaną sobie betonami.

[@baz0k]

kup lepiej VOXa VTX - lepiej brzmi od tych starszych wersji :)

[@Waldek.k]

Co niektórym puszcza zwieracz po obejżeniu tego filmu. W muzyce jest najważniejsza muzyka. Natomiast sprzęt, gitary są tylko bramą do inspiracji i echem własnej duszy muzycznej. Przypadek gitarzystów jest specyficzny - są to indywidualiści z marzeniami w obłokach, a sam też jestem " gitarzystą". Prześciganie się sprzętem i porównywanie kto na czym gra jest dla mnie nieważne. Ważnym jest jak ktoś gra i czy on-ona pobudza moją wyobraźnię. Ci którym się udaje coś osiągnąć i tak zostanę przeliczeni do formatu mp3 - tam nie widać na czym gra ...........

[@maciekaleksandra6006]

DV Mark 40 el34 + paczka dv classic mini czy jakoś tak. Głośnik zmieniłem na Celestion neo creamback, lampy w głowie też, ale nie o tym teraz. Waży to w sumie nie więcej niż 13 kg :-)

[@petkopeet]

Dobrze gadasz. Sam za młodu kupiłem dsl'a 100+pake 4x12 bo chciałem być kozak, nigdy nie wykorzystałem tego riga w pełni (max rozkręciłem vol. na 4). Kolejna sprawa, taki half stack jest ciężki jak skur*****, dwie osoby do transportu to jest minimum. Teraz tego nie sprzedam bo po prostu za dużo na tym stracę, więc sprzęt kurzy się w kącie, a ja cisnę na katanie 100w 1x12 combo i jestem mega zadowolony.

[@covalandi]

Ale niektórzy się spinają. Bartek przedstawił wam swoją opinię. Nie musicie się z tym zgadzać ale też nie wyzywajcie nikogo tylko dlatego, że się z nim nie zgadzacie. Chcecie mieć lampę to miejcie, chcecie cyfrę, proszę bardzo. Ja osobiście mam małego Voxa VT20x. Ponieważ kariery raczej nie zrobię to spokojnie mi to wystarczy.

[@adrian4830]

Cyfry są jeszcze słabe niektóre modele ale niektóre to prawdziwe perełki. Ale to normalne technologia się rozwija tak samo jak z samochodami elektrycznymi na razie mają zasięg 100km po to by na kilka lat miały 5x więcej. I tak samo jest teraz z cyframi. Jest dużo modeli jeszcze przestarzałych i wiele nowych mega brzmiących. I przez taki misz masz zależy kto na jaką cyfrę trafi to ma odmienne zdaniem. Ja się zawiodłem ostatnio na line 6. Miałem masę ich modeli i ogólnie nie jest źle ale tak jakby przysnęli i konkurencja ich wyprzedziła. Vox vt, nowa katana artist, Yamaha thr tanie w stosunku do możliwości i świetnie brzmią. A już taki cuda jak kemper ,bias head, czy multiamp są praktycznie mało różniące od lamp. Różnice wynikają mocno z tego że ręka nie zawsze gra tak samo plus kwestia ustawienia. No i takie wzmacniacze jak line 6 mają dziesiątki symulacji z czego sporo jest słaba i tylko część się nadaje to samo z presetami. Ale najważniejsze jest brzmienie tak jak mówisz. Jak komuś pasuje i jest w stanie nagrać na tym dobrą płytę to niech gra na tym co mu się podoba. Ale jak widzę jak ludzie chwala taki chłam jak code to mnie ..... strzela. Ps: wg mnie mistrzostwo to jest Yamaha thr 10 jest akurat do treningu i nagrywanie jako procesor i już nagrana daje mistrzowski dźwięk a wersja 100h to wprost jest stworzona dla bazoków. Z lamp fajnie wypada joyo dualklonz analogowy a pokrętło modelu wzmacniacza zmienia ścieżkę (ilość lamp użytych w preampie itd) ja myślę że już widać że cyfry dają radę a za kilka lub kilkanaście lat technologia się rozwinie tak że może zdominować rynek.

[@baz0k]

+Roc ker będę miał tego Joyo na testy ^^

[@AvenalSzarosiwy]

Jesli juz mówisz o technologii, to samochody elektryczne mają zasięg duzo wiekszy niż 100km, np 600 mil czyli prawie 10x wiecej niz ci się wydaje :)

[@adrian4830]

Avenal Szarosiwy no ja wiem to taka przenośnia była żeby zobrazować sytuację, podałam pierwsze liczby jakie przyszły mi do głowy. gdy technologia się rozwija to nie zawsze wszystko jest ok ale jakoś zacząć trzeba by rozwijać technologie i z czasem było lepiej

[@elkalif6055]

a jeśli byś chciał yamahę thr10 do testów to służę pomocą :)

[@kiemson___]

Cześć !, mógłbyś polecić jakąś cyfrę dla początkującego jeśli chodzi o te tematy to raczej nie jestem jakiś wybitny(Fractal i kemper odpadają😔) zawsze mnie to zastanawiało jak to jest taka Metallica ma na scenie czysto,bez żadnych rigów,wzmaków 😂itp. Wgl wypada że pytać o takie rzeczy😂 ? Pozdrawiam

[@baz0k]

To zależy czego potrzebujesz? :) Interfejs z wtyczkami, czy procesor do gitary?

[@kiemson___]

@@baz0k Żeby mi to zastąpiło noszenie na scenie całej paczki i wzmacniacza poprostu chce miec "cyfre" i do tego pedalboard wpinam i odrazu mam ustawione własne brzmienie. (Chyba fractal to ma że jest cyfra i pedalboard od niego)

[@fengib2862]

Dlaczego nie nazwany lampa, tranzystor czy cyfra. Bo np. mnie oprócz lampy nie interesują cyfrowe wzmacniacze tylko tranzystorowe. Czemu by nie rozwinąć tematu o tranzystorowe. Może będzie oddzielny filmik nagrany np. lampa czy tranzystor albo lampa, tranzystor albo cyfra? Mnie osobiście nie leżą cyfrowe jeśli piec to lampa albo tranzystor. Wystarczy że mam multiefekt cyfrowy, więc nie mam ochoty jeszcze cyfrowego wzmacniacza. Pozdrawiam

[@falafel2293]

Sam mam cyfrę i jestem zadowolony. Dla mnie największą bajką w cyfrach jest to, że jeżeli jest symulacja plexi to musi grać jak plexi i koniec, jest to błędny pogląd, cyfra ma SYMULOWAĆ dźwięk, albo mocne strony wzmacniacza, a nie ma odwzorować 1 do 1 wzmacniacza (albo też ma), ale w budżecie do tych 2-3 tys to raczej tylko będzie odwzorowywać dźwięk wzmaka.

[@stahoo6066]

W domu gram na voxie vt40x a na próbach na marshallu code 100. Powiem szczerze, że lepiej gra mi się na moim voxie niż na marshallu, ale marshall wcale nie brzmi tak źle. Nie grałem na piecach takiej klasy o jakiej mówisz, więc to raczej opinia laika.

[@michas.5149]

Miło, że ktoś nareszcie nie chce mnie spalić na stosie za używanie cyfry :D Pytanie: miałeś może do czynienia z Blackstarem ID TVP? Ciekawi mnie Twoja opinia... :)

[@baz0k]

+Michał S. Zmień kolegów 😂

[@baz0k]

nie grałem na blackstarze :(

[@pawelfuks8569]

Sam się zdziwiłem że np Hunter gra na kemper ach, od prawie 10 lat buduje wzmacniacze lampowe siedzę tylko w gitarowych ale nie stanął bym za nimi i dał sobie obciąć ręki popieram FOG a gra albo nie gra, nie kumam ludzi którzy się spinaja przy tym temacie dla jednego gruszka dla drugiego pietruszka, wrzucić na luz robić muzę i wymieniać się doświadczeniami ludzie tylko tak każdy z nas może stać się lepszym gitarzystą piona

[@baz0k]

amen :)

[@kudus9235]

Zgadzam się. Poza tym taka dygresja - o jakim wzmacniaczu lampowym, czy cyfrze mówimy. Osobiście gram na 200 watowym tranzystorowej głowie Haiwatt'a, poza tym dane mi jest grać na tranzystorowym piecu Orange 120cr. Grają całkiem fajnie. Grałem też na lampowych piecach Marshalla, Laneyu Ironheart, Randallach. I stwierdzam, że wszystkie mają swoje zalety. Dajmy na to lampowy piec Jetcity - owszem, overdrive ma świetny, ale clean... Masakra! Szczególnie jeśli podłączysz do niego gitarę z humbackerem. Nie da się w ogóle nic zagrać na cleanie. Brzmi to jak pierdzenie. Wzmacniacze są po prostu różne. A czy jedno jest lepsze czy gorsze? Kwestia dyskusyjna.

[@androfiliosna1903]

Lampa tylko lampa , lampa ma dusze.

[@chrish5215]

eeeh Bazok :( no co ty to ... nie spodziewalem sie po tobie :) lampa to lampa, dla mnie niezastapiona. pozdrawiam ;)

[@krzyzak3465]

Świat się kończy, 15-20kg przenieść z samochodu na sale dla 30latka jest problemem. Paranoja :)

[@baz0k]

15-20kg noszę teraz mając cyfrowy sprzęt :)

[@blessed747]

nigdy tranzystor nie zabrzmi tak jak lampa jak dla mnie. Obiektywnie lampa i tranzystor to dwa swiaty jak dla mnie do basu tranzystor do gitary lampa . polecam redukto szumu na yt w tym temacie i odcinek znieksztalceniach TIM. ps sam mam gowienko marschala mg15 tranzystorek i dokladnie potwierdzam to co przedstawiles w filmiku ze dokladnie co dla kogo i czasem tez tranzystor do czegos tam moze zagrac po prostu wez i ograj

[@kudus9235]

A grałeś na jakimś lepszym wzmacniaczu tranzystorowym, niż - jak to ładnie ująłeś "gówienku 15 wat"? Można się zdziwić czasem jak dobre brzmienie można uzyskać ze wzmacniacza tranzystorowego.

[@Murmeniusz]

Marshall JMD 1 i po problemie :D

[@pacyf93]

A miałem nadzieję na rzeczową dyskusję w komentarzach... Widać nadzieja matką ... głupich. Bazoku, w 100% się z Tobą zgadzam. To tylko narzędzia, oba typy znakomite do swoich zastosowań. Niestety, ale za dużo ludzi myśli, że na ich pubowym koncercie ktoś będzie po 2 piwach dociekał, czy ma cyfrę, czy lampę. Sam do niedawna byłem przekonany, że to najważniejsza część sztuki grania gigów. Druga sprawa - nagłośnienie. Przezajebiste brzmienie Twojej lampy kończy się, gdy niedokształcony/leniwy/czy po prostu zagoniony realizator nie omikrofonuje ci porządnie paczki, albo grasz na czyjejś, bo swojej 412 wolisz nie wyciągać za często z piwnicy ;) Rozumiem panków, czy rokendrolowców, którzy mają jedno brzmienie + może jakiś fuzz/dopałka i grają po pubach, wtedy grasz jeno z lampowego pieca i bajka. Ale w momencie, gdy - tak, jak mój zespół - próby grasz w słuchawkach do klika, masz 3-4 brzmienia, których używasz czasem w jednym numerze cyfra jest idealnym kompromisem między wygodą użytkowania a brzmieniem.

[@Radical_Middle]

lampa to żaden mit jak mówisz. cyfra nie produkuje parzystych harmonicznych i żaden postęp tego nie zmieni, tak jak nie zmienimy praw fizyki. lampa wręcz przeciwnie. te harmoniczne są odpowiedzialne za soczystość brzmienia i jego przebijanie się przez inne instrumenty (fale dźwiękowe). jeżeli ktoś naprawdę znany używa kempera to albo kłamie dla reklamy albo ma dostęp do studia gdzie ścieżka nagrana jest i tak z lampowym przedwzmacniaczem pomiędzy mikserem i piecem i dodatkowo przepuszczona przez analogową taśmę. inaczej dżwięk będzie płaski gdy usłyszymy go z całą resztą aranżu (zakładając że ta reszta nagrana jest profesjonalnie). jak grasz sam sobie to zwykle nie odczuwasz różnicy i łatwiej poczuć się satrianim ze względu na wbudowane kompresory. wcale nie służy to nauce gry (artykulacji, tłumienia strun prawą i lewą ręką). no ale koniec końców lepsza cyfra w ręku niż lampa na dachu. pozdrawiam.

[@baz0k]

ostatecznie wrocilem do lampy :P

[@Methuselach]

:) Po obejrzeniu filmiku byłem na 100% pewny jak przebiegać będzie dyskusja. Jednego nie rozumiem u ludzi, skoro jeden lubi pączki z marmoladą po kiego grzyba inny kto lubi paczki z budyniem wciska temu pierwszemu na siłę swoje? Wszystko w muzyce to kwestia gustu, skoro ktoś nie szanuje gustu kogoś innego to sam nie zasługuje na szacunek - proste. W muzyce i sprzęcie nie ma jedynej słusznej drogi, bo jak by była to wszyscy by mieli ten sam sprzęt, a sama muza była by nudna.

[@kubakowalski1413]

Hybryda 👍

[@baz0k]

+Kuba Kowalski dobre hybrydy nie są złe

[@kubakowalski1413]

Bartosz BazOk Zelek no przecież wiemm,chyba sobie taki kolejny kupię 😉 . pozdro

[@PuzONinsta]

Trochę się zdziwiłem. Myslalem że będziesz bronił analoga 😃

[@baz0k]

+Michał X niczego nie trzeba bronić :D każdy świadomy muzyk wybiera to co chce a nie to co się pisze w necie 😂

[@PuzONinsta]

Bartosz BazOk Zelek myślę że wiesz co miałem na myśli 😉

[@jaca6185]

Dla wszystkich fanów lamp mam pytanie ? Który z was ma w domu telewizor lampowy ?? skoro lampa jest lepsze od cyfry :). Podejrzewam że większość ma telewizory cyfrowe ze względu na DVBT sygnał :). Chciałbym przypomnieć, że w telewizorach tez jest dźwięk , nie tylko obraz :D. Kto używa lampy jażnikowej a kto używa oświetlenia ledowego (Dioda).A tak poważnie uważam , że to jest dyskusja które święta są ważniejsze (Boże narodzenie czy Wielkanoc albo kogo mocniej kochasz mamę czy tate?)?, albo kto woli blondynki, kto brunetki a kto rude:).

[@baz0k]

+Jaca W dlatego właśnie trzeba mieć otwarta głowę i wybierać rozwiązania optymalne dla siebie bez wmawiania innym co jest lepsze :p o tym jest ten vlog ^^

[@jaca6185]

Amen ! P.S. Ponoć umysł to jak spadochron tylko otwarty dobrze działa !

[@CTG-TV]

Zapraszam do mnie! W najnowszym konkursie rozdaję [MAŚĆ NA BÓL DUPY]!!! Polecam wszystkim! ;D

[@olp1983]

Bujaj się yutuszicie nie lepiej z mamą pogadać sobie nie bełkotać do siebie

[@mateuszanto2084]

Tranzystor xf

[@baz0k]

+Antymony Pl nowoczesne tranziaki też dają radę

[@mateuszanto2084]

Bartosz BazOk Zelek. Sam mam marshałka valvestate vs 100 i polecam

[@DarkNet-Ziemol70]

Pieprzysz człowieku takie głupoty że słuchać się nie chce. Jak nie słyszysz różnicy pomiędzy cyfrowymi symulacjami a tradycyjnymi analogowymi brzmieniami z kostek czy wzmacniacza i nawet nie koniecznie z lampy to idź do laryngologa albo już nie graj. Może powiesz mi jeszcze że na scenie z multiefektu podpinasz się pod nagłośnienie zastane na miejscu i nie dźwigasz paczki (1x12 lub 2x12 a może 4x12) zasilanej która jest zdecydowanie cięższa od wzmacniacza. Muzyki też pewnie słuchasz na taniej mp3 albo z telefonu i nie wiesz co to dobry sound na sprzęcie który oddaje pełnię brzmienia w zaciszu domowym. Jest takie stare powiedzenie. Z gówna bata nie ukręcisz.

[@baz0k]

+Imedia 24 ciekawa opinia 😂😂😂 teraz proszę fakty, bo bujamy w obłokach z tego co widzę. Moje 2x12 waży 11kg i można nosić w dwie osoby ^^

[@CTG-TV]

XD

[@DarkNet-Ziemol70]

To ty bujasz w obłokach uważając że nie znajdzie się kilka osób na twoim występie i nie patrząc na czym grasz stwierdzą że masz h.... sound z tej cyfry grając ostrego rocka (chyba w takich klimatach grasz?). Co do faktów w zakresie wzmacniaczy lampowych jako człowiek z wykształceniem technicznym stwierdzam że wcale nie trzeba ich trzymać pod kocem. Po drugie wcale nie są bardziej narażone na udary mechaniczne niż te które określasz jako cyfrowe (nie ma w słowniku czegoś takiego - wzmacniacz który podaje sygnał akustyczny zamieniony na impuls elektryczny do głośnika może być tylko tranzystorowy lub lampowy. Tranzystory mogą być zintegrowane w układzie monolitycznym układu scalonego). Co do części cyfrowej może występować w postaci procesora DSP i przetworników A/D D/A. Po trzecie wcale nie tak często trzeba wymieniać lampy i nie trzeba ich serwisować (robić przeglądów) - to co powiedziałeś w tym zakresie to bzdury bo wszystko zależy od jakości lamp (ich roboczo godzin. Są tanie i drogie lepiej wykonane). To są fakty a nie mity. Pozdrawiam. Odsyłam w zakresie sprzętu na kanał Ksantypa

[@baz0k]

+Imedia 24 Ciekawe czemu Metallica gra na fractalach. Rozumiem że mają ch... (tak pisze się przez "ch") brzmienie 😂 Cyfry grają, są lekkie, funkcjonalne i zawsze brzmią tak jak chcesz. To że tego nie akceptujesz to nie moja broszka. To co wybierasz tym bardziej bo każdy ma swój gust. Przykro mi że Ksantyp ma takich niewychowanych widzów. Z mojej strony to koniec dyskusji :) ps dla czytających: Na swoim starym podzie ograłem tyle sztuk że za ten czas lampy we wzmakach które miałem zdążyły mi się kilka razy zużyć a dwa z nich musiały przejść serwis. POD dalej śmiga :)

[@CTG-TV]

Dawno sie tak nie usmialem :D

[@kolotz76]

Argumentacja z dupy. Bo ciężkie? omg, przez 10 lat grania woziłem 6100lm + 1960 i nigdy nie przyszło mi do głowy "że za ciężkie" liczyło się zawsze brzmienie - poza tym, zawsze ktoś za piwko pomógł zanieść na miejsce. Cyfra jest wygodna - idealna dla emerytów. Mówię to bez ironii - sam jestem muzycznym "emerytem" i pogrywam teraz tylko w domowym zaciszu na badziewnym mustangu gt. Ps. to pitolenie w tle mógł byś troszkę ściszyć. Pozdrawiam

[@baz0k]

+kolotz76 Podważyłes tylko jeden z wielu argumentów, bo takie masz widzimisię. Tak nie będziemy dyskutować 😂 Nie ścisze bo lubię jazz ;) Pozdrawiam

[@kolotz76]

to co, że lamy są delikatniejsze? a cyfra taka odporna? Dla większości liczy się jakość dźwięku i tyle. Trudno z cyfry wyciągnąć to co może dobra lampa, a jakie jeszcze masz konkretne argumenty? Dobrze, że nie prowadzisz kanału dla perkusistów, bo pewnie byś polecał pady w zamian za klasyczny zestaw.

[@baz0k]

+kolotz76 oh mamy tu do czynienia z prawdziwym badassem

[@adrian4830]

kolotz76 :) ale kolega ofensywny.

[@CTG-TV]

kolotz76 xD