Historie potłuczone [

[@LukaszGadomer]

Dziękuję wszystkim za modlitwę, dobre słowa oraz wsparcie. Jestem wdzięczny Wam za wysłuchanie, a Ojcu Adamowi za opowiedzenie naszej historii. To, jak dużo otrzymujemy dobra w najtrudniejszym czasie w naszym życiu, jest naprawdę poruszające i bardzo dużo znaczy. Dziękuję, że jesteście.

[@marialau697]

❤️ wiara nadzieja i miłość z całego serca Wam życzę

[@crackfunkk]

Trzymajcie się Łukasz. Trafiłam na wasz plakat w szpitalu w Białymstoku, a dzisiaj u Ojca Adama. Jestem z Wami w modlitwie, pozdrowienia dla Oli!

[@-Jarek]

🙏🙏🙏❤️❤️❤️

[@Dorota225]

🙏 🙏 ❤

[@renatap9981]

Znam historię chlopaka , który w wieku 28 l.tez przeszedł udar pnia mózgu i porażenie czterokonczynowe - wyszedł z tego pięknie - chodzi, mówi, pracuje . Chwała Bogu! Jest nadzieja i dla Oli ! 🙏🙏🙏❤️❤️❤️

[@barbaradt7241]

Wreszcie zagladam nie ma!! Jest dzieki Ojcze .Adamie

[@Buczeknafali]

Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus ❤ Jezu famy Tobie

[@koralina972]

Szczęście Oli trwało 2 miesiące, a moje - pół roku. Bo właśnie po tym czasie u mojego chłopaka zdiagnozowano nowotwór. Oboje po długim czasie samotności (ja mam 26 lat, on 32) wreszcie się odnaleźliśmy, a już na początku naszej wspólnej drogi czeka nas taka próba. Teraz po operacji czekamy na dalsze wyniki badań i decyzję w sprawie dalszego leczenia, modlimy się i wierzymy, że wszystko będzie dobrze ❤️ Nie tracimy nadziei i zawierzamy życie Bogu. Proszę serdecznie Langustowiczów o modlitwę 🙏🏼 Bóg zapłać ✝️ A dla Oli i Łukasza dużo siły i wytrwałości ❤️

[@DeadNetCord]

Trzymam kciuki!

[@dorotapilat6529]

❤

[@m-aw-k-j-sz]

Boze ...chlopaku,zycze Ci takiej milosci na cale zycie jaką czujesz teraz do niej.❤❤

[@Eweelinaa]

Boże,wybacz mi moją niewdzięczność.Ta historia pokazała mi jak małe i nic nie znaczące są moje problemy,jak mało we mnie wdzięczności za zdrowe ciało i kolejny "nudny"dzień. Boże, naucz mnie dziękować za wszystko,bo chyba nie umiem.

[@isiaka9968]

Słucham licząc czas i przerwy między- poki co- delikatnymi skurczami. Podobno aplikacja, z której korzystam poinformuje mnie kiedy czas ruszyć do szpitala na poznanie nowej miłości naszego życia 😊 Mąż śpi obok nieświadomy tego, że być może niebawem ten jego błogi sen zostanie przerwany. Wszystkich HP-holikow proszę o modlitwę o szczęśliwe rozwiązanie!

[@bozenapawlik1810]

Oleńko walcz kochana❤ Ojcze Adasiu towarzyszysz mi każdego dnia, słyszę Cie codziennie. Mój mąż od 8 dni jest w śpiączce farmakologicznej po zawale i zatrzymaniu akcji serca.Nasz syn i oczywiście Bóg ocalił mu życie.Jego serce zatrzymało na 30 min.Teraz czekamy od wczoraj zaczęło się wybudzanie.Chociaz strasznie się boję mam spokój serca. Proszę o modlitwę ojcze Adasiu i siłę dla nas❤Bozenka

[@katarzynamumot3124]

Co za dojrzała i głęboka miłość do siebie nawzajem i do Boga. Nasz Tatuś czuwa nad wasza rodzina i wierzę że będzie dobrze.

[@magorzatasojkowska8537]

Słucham historii Oli i Łukasza i łzy płyną mi z oczu. Znam tę historię, wspieramy tu Olę na Suwalszczyźnie, skąd Ola pochodzi. Była kiedyś moją uczennicą - bardzo mądrą i wrażliwą dziewczyną. Polecam ich Waszej modlitwie i proszę o wsparcie finansowe. Dziękuję OJCZE za przeczytanie historii Łukasza🥰

[@bogusiasobczak7583]

Jesteś Łukaszu bardzo dobrym i odważnym człowiekiem bo nie każdy ma tyle odwagi aby powtórzyć słowa przysięgi w zdrowiu i w chorobie to bardzo odpowiedzialne słowa jestem z Wami pozdrawiam serdecznie z całego serca ♥️ ❤❤

[@teresaz4601]

Piękna Historia. Oleńko trzymaj się serduszko ogarniam Cię modlitwa i małżonka twojego .Mężowi życzę siły i cierpliwosci będzie dobrze Jezu proszę o uzdrowienie Pani Oleńki.

[@36gdzieśuciekam97]

Całkowitego wyzdrowienia dla Oli i dużo siły życzę dla wszystkich którzy opiekują się Olą a szczególnie dla męża Oli. 🌹💐❤ Jezu ufamy Tobie ❤

[@magdalenakrzeminska2513]

Trzeba atakować niebo🤲🤍❤️niech się dzieje wola nieba. ✊Pozdrawiam Was, niech Bog będzie z wami w tym doświadczeniu. Silny jesteś mężu Oli. Niech Wam Bóg błogosławi ❤️🔥❤️

[@izaw7982]

Słucham w szpitalu. Kilka dni temu, przez cc, urodziłam swoje piąte dzieciątko. Nie obyło się bez "przygód ", ale wszystko idzie już ku dobremu. Jestem jeszcze obolała, ale tak bardzo, bardzo mocno tęsknię za mężem i dzieciakami! Mam nadzieję, że niedługo wyjdziemy do domu. Pozdrawiamy wiosennie, dziękuję za kolejną Historię.

[@Wiara07]

Łukaszu jesteś WIELKI❤, większość facetów ucieka od takich sytuacji nawet gdy ich dziecko zachoruje, a Ty z miłości trwasz przy żonie i robisz wszystko by polepszyć jej stan. Niech Ci Dobry Bóg pomaga i prowadzi i wszystko wynagrodzi, a Twojej ukochanej Oli da zdrowie i pomoc odpowiednich specjalistów. Wiara pomogą przetrwać wszystkie przeciwności losu

[@niebo7709]

A co maja powiedziec ludzie maja oboj chorych rodzicow,czy dzieci kilkanascie lat lezacych sami ciezko chorzy,nikt nie pomaga,codziennie krzyczy sie do Boga o pomoc bo on zostal ,kazddy tylko bierze pieniadze i najlepiej nie wiele zrobic i zastawia sie wszystko mieszkanie ,pracuje naciezsze prace biorac nie moga ich wykonywac i placic sie kalactwem i nie ma rehabilitacj,nikt nie zbiera,za cudze nie zyje ,ile jest takich ludzi a ile wygodnie zylo nie dajac drugiemu pomocy i teraz zbiorki bo im sie nalezy bo mjaa dla kogo zyc a samotni nie musza bo sa inewidzialni ,40lat pomagalam i zostalam sama z Bogiem,to moj ostatni rok pomocy,nie wiem co to kino,teatr,wyjazd ,jazda samochodem czy jakies wyjscie oddajac czasem ostanie komus i bedac nawet glodnym i to co normlane ludzie uwazja za heroizm a maja jeszcze gorzej i sa Ci,niewidzialni i dzwigaja ogrom ale nikomu nie przydzie spytac czy daja rade czy poczestowac czymkolwiek czy zaprosic .Ostatnio Dominkanim powidziedzial.ze na siebie nie bierze sie wiecej zeby placic za to zdrowiem dla innych i by nie wypoczywac a inni siedza i maja sie bardzo dobrze cieszac sie zyciem ,zdrowiem wygoda,.wykorzytywaniem innych z ogromem pieniedzy nie dadza nikomu najtanszego wafelka za 1zl czy na swiece na intencje bo takich znam bo ja nich zaplace i trzeba pisac swiadectwa a tak naprawde wielu mlodych ludzi ma takie klopoty,stres,zle odzywianie,choroba,przeciazenie i podnosi sie pozniej ,moze ze skutkami ubocznymi ale zyje bo organizm mlody daje rade zregenerowac sie bo take osoby znam i nie byly one religijne. Jedni wezma 2 prace a inni robia zbiorki z okresleniem ogromych kwot ktore potrzebuja na wszystko aby zaspokoic swoje potrzeby a bez rownowagi sie nie da i dla mnie bardziej Ci cisi ,cierpiacy bez zadnej pomocy sa bohaterami .

[@Wiara07]

@@niebo7709 dużo żalu jest w Tobie. Ja też nie miałam łatwo. Moja mana zmarła zaraz jak przeszła na emeryturę, i to ja pomagalam przy babci (a jej mamie) - młodą mężatką z małym dzieckiem byłam a mój mąż nie rozumiał mojej pomocy bo chciał bym przy nim skakała, mu usługiwała. A ja musiałam ogarniać i pracę zarobkową i dziecko z różnymi chorobami i cały dom, sama, bo mąż się nie garnął, był jak kolejne dziecko. Mój mąż nie sprostał zobowiązaniom małżeńskim i ojcowskim - odszedł do koleżanki. I tak już 4 lata. Dlatego Łukasz jest dla mnie bohaterem. A jeśli Tobie jest ciężko opiekować się schorowanymi rodzicami to poproś pomoc społeczną, postaraj się o pielęgniarkę środowiskową, poproś rodzinę, sąsiadów. Wiem, nie jest łatwo prosić, ale w dzisiejszych czasach nikt nie lubi się wtrącać do cudzego życia.

[@niebo7709]

@@Wiara07 Oni juz zmarli ,15 lat mama lezal ai trzeba blo placic za wszystko,to bedzie za dramo pomagal ,teraz ludzie sa wygosni na sie pomaga kwoty bajonkie biora ,mnie juz to nie interesuje,jestem wrakiem z pomagania a mnie nikt nie pomogl bo wzorezc ze ma tak zyc ,nie warto za duzo bo niektorzy sa tylko biorcami ,biora gdzie sie da,nie przepracowli lat bo sie nie chcialo,nie placili dlugow bo kto by codziennie chodzil do pracy i placil czynsz,wiel eludzi zyje wygodnie a jak ktos kto cos osiagal zachoruje to nie ma pomocy po po co bo to nie czlowiek ,mamy sie zabijac zeby ciage pomagac ,ja tak robilam,nie damj uz rady ,ostanie wplaty ,wsparcie i w koncu zyj dla siebie po 40 latach i niech inni pomagaja bo co innego wsparcie czasowe a co innego bez konca ,mama dawla krocie na kosciol a na koniec ksiac kazal wyslac email z wplata i inny nawet zapomnial o jej mszy po 30 dniach,zaplailam mn 2 razy ,wstyd mi bo niektorzy ksieza tylko biora,zyja wygodnie i na okraglo malo na wszystko i ludzie nie widza drugiego czlowieka ,teraz takie czasy

[@Wiara07]

@@niebo7709 ja też więcej innym daję niż biorę a wiesz dlaczego? - bo tak mnie wychowano, ale to nie jest do końca dobra postawa i też od ludzi i życia za swoją dobroć po tyłku dostałam. Teraz uczę się asertywnosci. I też widzę ile zła, wykorzystywania ludzkiej naiwności jest dookoła, ale mimo wszystko wierzę, że dobra jest jednak więcej tylko nie zawsze się przebija i jest widoczne. Dlatego taka postawa Łukasza jest budująca - dla mnie na pewno, bo jak mojemu synowi były potrzebne pieniądze na terapię to mój mąż uciekł do innej kobiety. Byłam załamana, ale Bóg mi pomógł wydostać się z dnia rozpaczy. I choć w pracy mam dużo osób które idą po trupach do celu i nie przejmują się krzywdą innych to ja robię swoje - czynię dobro. Nigdy się nie dorobię willi bo co mam to wolę innym rozdać. Gdybym wygrała milion to pewnie bym szybko z niego dobry użytek zrobiła - wyczarowalabym uśmiech na wielu twarzach, aczkolwiek sama bym była smutną, że nie mogę wszystkim potrzebującym pomóc. Niech Ci Bóg pomoże zrozumieć na czym polega miłość - na początek do Niego i do siebie. Po tem przyjdzie czas by kochać innych. Bo to najpiękniejsze co możemy sobie i innym dać. A twoja opieka nad rodzicami w ich chorobie i potrzebach to największy akt miłości.

[@niebo7709]

@@Wiara07 Na przekazie proroczym powiedziano mi ze mam juz nie pomagac tylko wypoczywac,sa graniie a czas teraz zadbac o siebie bo mozna sie zajechac na smierc i pojsc do kawiarni,pojechac gdzies,nigdy nie bylam w restauracji,nie robilam paznokciczy cokolwiek dla siebie wylacznie,na zajecia portowe,nauke jezyka itd czy ja musze byc kolem ofiarnym i tak jak inni nie interesowac sie niczym tylko soba ,jak lekko i wygodnie ,42lat wystarczy i swiata nie zbawie a ludzie maja wiecej niz ja niska emeryture i z 2300zl nic by nie dali a place 1300zl z pmaganiem a dobrze ze sa jeszcze dodatkowe pieniadze i nie chce juz slyszec o czyiscproblemach bo mi nikt nie pomogl tylko brali nawet jak mialam porazenie czy zapalenie mozgu czy sie czolgalam doslownie ,dosyc

[@PiotrIwaszko-j7k]

Brak słów ...., ale wielki szacunek dla Ciebie Łukaszu ,za Twoją dojrzałość i odpowiedzialność za drugą osobę . Jestem górna podziwu . Niech Was Bóg wspiera , bo tylko on daje taką siłę . Szczęść Boże 😇😇😇

[@aga9520]

Dobry Panie zmiłuj się nad Olą!❤ Dużo zdrówka i siły dla Was obu!!!

[@annenglish2851]

To właśnie jest Miłość 💚

[@agataka8742]

Drogi Łukaszu, dziękuję Ci za tą historię... Za to, że dzięki Tobie mogę mieć jeszcze większą wdzięczność za każdą sekundę życia w zdrowiu, za wszystko co mam, za wszystko czego nie mam, bo Bóg wie co mi jest potrzebne. Dzisiaj niedziela miłosierdzia, Twoja-Wasza historia jest wspaniałym świadectwem. Pozdrawiam serdecznie. Agata

[@hannajanas7213]

Niesamowite, trafiłam na profil Oli na facebooku jakieś 2 tygodnie temu. Najpierw gdzieś wyświetliła mi się zbiórka na rehabilitację, zaczęłam czytać i tak bardzo urzekł mnie sposób w jaki mąż wyraża się o Oli, że wyszukałam ich bloga na facebooku, żeby móc śledzić ich losy. W ostatnich dniach, czytając wpisy na tym blogu, byłam pod wielkim wrażeniem ich miłości, o której nie muszą pisać wprost, bo to się czuje w tym jak mąż o Oli pisze, jak cieszy się z każdego jej postępu. Dziękuję, że się tym dzielicie, a dzięki temu odcinkowi HP dowiedziałam się skąd macie taką wielką siłę, no ba, wiadomo skąd 😉❤

[@ukaszstefan8417]

Prawdziwe świadectwo miłości Boga i bliźniego 😉 Życzę dużo zdrowia dla Oli i siły dla Łukasza 😊

[@agnieszkagrygus4246]

Drogi Łukaszu dasz radę ja walczyłam o zdrowie męża 15 lat i jesteśmy nadal razem wiara czyni cuda. Pozdrawiam serdecznie ❤

[@Zajarany_Portugalią]

slucham tej historii i przypominają mi sie slowa ks. Marka Dziewieckiego: ,,kto rozumie przysięgę małżeńską, jest mądry. Kto wypełnia przysięgę małżeńską jest święty

[@zdzisawkups9468]

Dobry Boże, miej w opiece Olę i jej męża a nam pozwól szeroko otworzyć nasze serca na ich sytuację❤

[@karo5945]

Łukaszu i Olo, modlę się za was. Jesteście piękni i silni. Niech Bóg czyni cuda w waszym życiu.

[@paulina7450]

Słucham tej historii myśląc i drżąc ze strachu przed zbliżającą się kontrolą w mojej pracy. I nagle zdaję sobie sprawę z tego jak malutki jest mój problem w porównaniu z tym co przeżywa Ola... Doceniajmy i cieszmy się z tego co mamy - nie czekajmy aż życie przestanie być na tyle trudne, żebyśmy mogli być szczęśliwi.

[@dominikamaria9532]

Dokładnie tak❤ Żyjmy każdym dniem, nie czekajmy z życiem na później! Sama muszę się tego uczyć...

[@arletak.7664]

Jezu🩵 zajmij się tą piękną rodziną🌬️🤍

[@annawilczewska1196]

Modlitwa zapewniona za Olę. 🙏🙌 Będzie dobrze ❤

[@ewelinastepien5820]

Rok 2000- mój tata w wieku 52 lat dostaje udaru niedokrwiennego-paraliż lewostronny. Tata nigdy nie odzyskuje sprawności. Dochodzą choroby dodatkowe jak padaczka, cukrzyca, umysłowo przypomina dziecko. Mama opiekuje się nim cały czas- choć w wieku 42 lat zostaje właściwie sama z dwójką dzieci i sparaliżowanym mężem. Nie jest łatwo- trzeba wykąpać, uszykować jedzenie, załatwić rehabilitację, lekarzy... A przecież jest jeszcze praca i dziećmi też się trzeba zająć. Tata umiera w 2017 roku- po 17 latach życia "nie swoim życiem"... Umiera na zawał- początkowo nie rozpoznany przez ratowników z pogotowia... Kiedy przyjeżdża trzeci z kolei zespół, prawdopodobnie już jest za późno na jakąkolwiek pomoc. Tata umiera nad ranem, kilka godzin po przywiezieniu do szpitala. Mama wytrwała do końca przy swoim mężu, choć wiem, że był to ogromny wysiłek okraszony chwilami zwątpień, bezsilności, płaczu, zmagania się z problemami dnia codziennego, przepłacony kiepską kondycją psychiczną. W 2020 roku ja dostaję diagnozę - rak przełyku... Nieoperacyjny... Radio chemioterapia radykalna- walczymy o życie ( nie tylko moje, bo też życie moich dzieci, mojego małżeństwa). Mam 40 lat i nie chcę umierać...Podczas każdej chemii, radioterapii powtarzam -"otaczasz mnie łaską jak tarczą". Oddaję wszystko Panu! I wygrywam, dzięki Bogu wygrywam! W tej historii z moim wyzdrowieniem...uzdrowieniem! , cud goni cud... Taka to historia najpierw potłuczona, rozbita a teraz posklejana... Czasem nieszczelna bo tu przeciek, tam się coś odkleiło, coś znowu rozbiło ...Kiedyś o niej napiszę...

[@magosias.3102]

🙏❤🙏

[@dominikamaria9532]

Chwała Panu!❤

[@marialau697]

❤

[@ladypatelnia1574]

❤❤❤

[@mitka2403]

😢❤❤❤❤

[@teresapuszcz8809]

Dużo siły dla ciebie i wytrwałości dla waszej dwójki ❤❤❤❤

[@Dorota225]

Bede Was wspierac modlitwa ❤❤❤

[@julia4798]

Panie Jezu daj Oli i jej mężowi łaskę cierpliwosci i wytrwalosci w tym trudnym dla nich czasie. Amen❤❤❤

[@aleksandrakipiel628]

Udostępniłam gdzie się da zbiórkę, codzienne będę się modliła o tą waleczną kobietą! Niech każdy z Nas codziennie się modli o powrót do sprawności dla Tej wspaniałej Kobiety i o siłę dla męża! ❤

[@gregczu401]

Moja historia była odwrotna ja byłem w śpiączce a później jeszcze kilka potknięć zdrowotnych po drodze. Od tamtej pory wiem czym jest miłość. Żona mogła mnie osłabionego zostawić, mogła żyć na nowo dała mi siłę by walczyć dała mi miłość której potrzebowałem. Jesteś wielki przyjacielu. Pokazujesz czym jest miłość ❤. Ogarniam was w modlitwie trzymaj się ciepło z Bogiem i Maryją ❤️ Trwaj . Ps. Ojcze Coventry? kiedy gdzie to znaleźć Nima żadnej info proszę żona pewnie podskoczy😂 i napewno będziemy

[@madziamagdalena2213]

Ojcze Adamie błagam o modlitwę w intencji mojego brata, który również przeszedł udar i jest w śpiączce 😢. Lekarze mówią, że stan jest krytyczny, ale ja wierzę i mocno się modlę o cud ❤🙏

[@ewah.5990]

Szczęść Boże.🙏🌞❤️

[@aniabajkoczytajka3246]

Łukaszu, mężu Oli! Słuchając tego miałam cały czas tak mocne przekonanie, że może po to wszystko to jest w Waszym życiu, żeby przygotować Was , Ciebie szczególnie do rodzicielstwa, ojcostwa, którego się obawiałeś jak piszesz. Wierzę, że będzie Wam dane zostać cudownymi rodzicami!!!!❤ Życzę Wam tego i pozostaję w modlitwie ❤️ Powrót Oli do zdrowia to kwestia czasu, a jesteście młodzi i Tatuś jest z Wami! Wszystko w życiu jest po coś, uczę się tego i coraz bardziej mi się to układa w całość. A lekko nie jest, na szczęście mamy wsparcie z góry 🙏😀

[@izabelka.]

U mnie niedotlenienie mózgu w 25 r. ż. było wynikiem operacji na jelita. Po 10 lat jeszcze nie mam równowagi 😢. Ale dzięki Oli mogę docenić to co już wróciło do funkcjonowania. Obiecuję modlitwę ❤.

[@ewadzido4212]

😪🙏❤️Boże błogosław tym wspaniałym ludziom. Ojcze Adamie jesteś cudowny

[@agnieszkasz9023]

Dobry wieczór kochani 😊 Ooo matulu... Łzy plyną...serce pęka przy tej historii... Olu.. Łukaszu... niech Bóg ma Was w opiece i Wam błogosławi... Matka Kochana niech czuwa nad Wami ❤ Oli życzę szybkiego powrotu do zdrowia ❤ Z Bogiem dacie rade tylko ufajcie ❤❤❤ Dobrej nocy kochani , blogoslawionej nocy 😊❤

[@robertonevergiveup8246]

Miłość, Miłości nie równa wierzę mocno 🤗 w to że nad wami czuwa Wszechmogący Boże ❤🙏

[@alicjalau6408]

Ryczę jak bober ta historia trwa osiem minut, a ja płaczę od sześciu - to chyba jakiś rekord rozpadł mi się jakiś czas temu związek - kochałam, ale on nie umiał mnie pokochać jest we mnie dużo niezrozumienia i bólu, bo tak bardzo chcę być kochana i tak bardzo chcę kochać ale po wysłuchaniu ich historii dochodzę do wniosku, że na inną miłość szkoda czasu takiej miłości chcę Olu, Łukaszu, jesteście inspiracją!

[@anetamarcinkowska8258]

Dzień dobry Ojcze ,słucham i lzy cisną się do oczu ...głęboka i prawdziwa miłość❤mimo że jesteśmy z mężem zdrowi ,nie wyobrażam sobie zeby mojemu mezowi coś się stało 😢wiem jedno jesli kiedykolwiek by mu coś się stało zawsze będę przy nim ❤wiem że tak się nie mowi ,nie mysli ...ale w życiu jest różnie❤najważniejsza jest miłość która zwycięża wszystko pozdrawiam Ojcze Aneta

[@martbm6551]

Kilka dni temu zasnęłam przy tej historii🫢 Trójka moich wspaniałych dzieci (10l,2l,4m-ce😀)pochłania cały mój czas, za co dziękuje Bogu każda chwilą!!😀😀😀Dziś wysłuchałam historii do końca i jest mi potwornie głupio ponieważ kolejny raz wykrzyczałem mojemu mężowi ze mnie nie wspiera:(( niestety mam bardzo krótki ląd a mój mąż lubi mi dokuczać ale wiem ze to On jest moim ziemskim aniołem tak jak Łukasz!! Trudno mi znaleść czas na modlitwę, Pismo Święte i różaniec🙁 ale w ciągu dnia rozmawiam z Bogiem i staram się oddawać Bogu każda zapracowaną chwile, w tych moich westchnienia bede o Was pamiętać Olu i Łukaszu!

[@agatafranczakOhnsorge1]

Jestem z Wami całym ❤🍀🕊️

[@justyna.bernat9376]

Przesłane ❤ Z Bogiem❤

[@Martyna-x1d]

Życzę Olusi szybkiego powrotu do pełnoprawności i wszystkiego dobrego dla Waszego małżeństwa Bo sama szukam odpowiedzi w moich związkach U mnie jest odwrotnie,gdy jest ciężko i źle jest ok Kiedy wszystko jest ok i finansowo i zdrowotnie nagle moje związki się kończą i zostaje sama

[@morfeusz1999]

Łukaszu, piękne świadectwo miłości, Twojej i mamy Oli. Olu napisz kiedyś historię o tym jak Łukasz trwał przy Tobie w chorobie i zdrowiu. Wierzę w to że wrócisz nie długo do pełni sił i napiszesz historię własnymi rękoma. Pozdrawiam Was serdecznie

[@gosiamama9885]

Historia ta już mi znana❤silny chłopak i oddany młodej żonie. Piękna miłość. Ola jest dziewiarka i robiła piękne rzeczy na drutach , na instagramie społeczność dziewiarska bardzo się również przejęła historia Oli i nie zostawiła jej bez oddźwięku ❤dużo akcji , licytacji ruszyło na rzecz pomocy Oli , ciągle jeszcze różne trwają i pokazują się i organizowane są nowe. ❤życzę Łukaszowi wytrwałości i nie tracenia nadzieji ❤

[@Eweelinaa]

Może warto podać adres tej internetowej

[@dominikasowa1476]

Ja słucham robiąc zaproszenia na trzecie urodziny mojej chrześnicy - mała lubi artystyczne rzeczy, ma to chyba po mnie 😁. A więc kleję, wycinam, przyklejam, ustawiam - w końcu trzy lata to już poważny wiek! Trzymajcie kciuki i módlcie się żebym była dla niej, i dla drugiego mojego chrzestnego dziecka dobrym przykładem wiary i przyjaciółką. 🙏 Dominika

[@OlejkowyZawrótGłowy]

Łukaszu, szacun dla Ciebie za tę wytrwałość, którą w sobie masz. Podziwiam Cię bo nie jedna osoba uciekła by w takiej sytuacji. Możliwe, że ja bym uciekła. Nie wiem, ale nawiązując do przysięgi małżeńskiej już raz dałam ciała i boję się, że znów mogłabym zawieść mojego wspaniałego i kochającego męża. Tak bardzo jesteśmy słabi i tak jak mówisz, bez Bożej pomocy nic by z tego nie było. Pozdrawiam Ciebie i Olę. Trzymajcie się blisko Boga i siebie!

[@przemyslawadamowicz7807]

Szczęść Boże Ojcze Adamie. Dzięki za kolejną piękną historię. Ogromna prośbą żeby nie używać zwrotu ,,stan wegetatywny,, a zamiast tego ,,stan minimalnej świadomości,, albo ,,stan nie określonej świadomości,, ks. Jan Kaczkowski przepięknie wyjaśnia jaka jest różnica. Dzięki za Twoje gadane. Do zobaczenia w maju w Częstochowie. Pozdrawiam wszystkich langustowiczów.

[@Luna-luna2]

Ojcze Adamie, posłuchanie Cię na żywo skryte marzenie spełnione, a już przeczytanie przez Ciebie komentarza który pierwszy raz w życiu odważyłam się umieścić pod HP toż to szok!!! 😅, jeszcze zza filara zdążyłam kilka fotek Ojcu pstryknąć na rekolekcjach😅 Skoro tyle niesamowitości mnie spotyka to chyba w totka zagram😂 Dziękuję Ojcze Adamie Bo burza w życiu i tak będzie a z Bogiem damy radę, Olu i Łukaszu a wy tę burze przetrwacie, po każdej burzy wychodzi słońce!!! ❤

[@BozenaJaczewska]

Życzę Wam szybkiego powrotu do zdrowia. Cuda się zdarzają jak słychac.❤❤❤🙏

[@MarcinO-d5d]

Szczęść Boże i pozdro dla zasięgu

[@mariaborowiecka-osiecka9401]

Łzy same lecą z oczu, Boże miej ich w swojej opiece, ❤

[@violakaa]

Kochani dużo wytrwałości ! Wasza miłość jest piękna ❤

[@renatalis1012]

A ja dzisiaj zasiadłam słuchać historii dziergając skarpetki na drutach, i jakże ta moja pasja łączy się z pasją Oli która również kocha robić na drutach ❤❤, wierzę w to ze Ola dzięki miłości męża i pomocy Bożej będzie jeszcze dziergać i głaskać swoje kociaki ❤❤❤❤❤

[@lukreziaskards5766]

Też się za Oleńkę pomodlę i o siłę dla Łukasza.

[@kasia1338]

❤Dziękuję Ojcu za rekolekcje w Nowym Sączu o bezdomnym w umywalce i nie tylko łooo matko kochana co to był za piękny czas prosto w serducho trafiający tak cudnie i normalnie i kurcze przez tyle lat oglądając Ciebie w telefonie ... aż tu nagle Ojcu duży łysy i ten nasz kochany i taki prawdziwy gada do nas❤no szok i tak spogladajac raz na twoja łysinę raz na Pana Jezusa nad ołtarzem byłam Bogu tak ogromnie wdzięczna za Ciebie za to że mogłam tam być ❤😊koniec bo się poryczę paaa

[@lukreziaskards5766]

Czy są gdzieś te rekolekcje na KZbin?

[@kasia1338]

Niestety chyba nie😢

[@jotkaa4608]

W Panu Bogu nie ma ograniczeń, nie ma niemożliwego, On jest Miłością! Przeprowadzi Was przez te doświadczenie dając na lata siły i zdrowie, tylko wy-trwajcie z Nim, wytrwajcie w przyrzeczeniu Miłości, którą otrzymaliście od Niego! Modlę się o Was! ♥

[@KasiaCh.-en4qj]

Drogi Łukaszu, miłość wszystko zwycięży!!!

[@dorotakraszkiewicz5687]

Mi dopiero dziś było dane przeczytać. We wrześniu z mężem będziemy obchodzić 30 rocznicę sakr.małż. Kilka lat po ślubie mąż miał wypadek. Doszło do uszkodzenia organicznego mózgu, covid jeszcze dopomogl i mam męża cofającego się w rozwoju z częściowym niedowładem. Ale trzymanie się Boga to podstawa. Ile było chwil gdzie wykrzykiwałam Bogu moją niemoc. Nie odwinialam tylko krzyczałam że już nie mam sił, nie wiem co robić. Ile razy bywa tak, że nie mam sił się pomodlić ale zawsze wtedy przychodzi taka Wielka siła i człowiek daje radę. Nie poddawaj się. TY TEŻ DASZ RADĘ. A Ciebie Ojcze proszę o modlitwę. W tej opiece nabawilam się dwóch przepuklin i za tydzień mam spotkanie z chirurgiem przed zabiegiem operacyjnym. Boję się

[@krystynasaby8239]

Byłam na rekolekcjach w N. Sączu. Bardzo miło było spotkać Ojca. Dziękuję.

[@jks4957]

Piękne serca! Olu i Tomku niech dobry Bóg Wam błogosławi ❤

[@edwardlamek8310]

Szczesc Boze odsluchuje we wtorek o 5 ranno jadac do pracy w lini U1 .Pozdrawiam wszystkich sluchaczy HP.🤗🙏🖐🕊🤝Wielkie dzieki Lukasz za Twoja opowiesc 🤗🙏🤝

[@bibliaihistoria9678]

Bardzo serdecznie pozdrawiam Ojca, p. Olę i p. Łukasza i wszystkich Was! Wszystkiego błogosławionego! Bóg zapłać za kolejną HP.

[@tacturings9428]

Strasznie mocno wam kibicuje i modle sie za was. Jestescie niesamowici🙏

[@elzbietadabrowska6261]

Ja również dziękuję pomodle się,popłakałam się ,piękna postawa,piękne słowa i Łukasza postawa,tylko Bóg 😊

[@anetka175]

Ojcze Adamie słucham HP i przeżywam historię każdego bohatera upewniając się, że On naprawdę istnieje i działa. To daje siłę do tego, żeby z wiarą pisać życiem swoje potłuczone historie, bo przecież każdy z nas je ma. Po spotkaniu z Tobą i ekipą w Krakowie w Tauronie czekam na spotkanie w Rzeszowie na Tchnieniach. Biorę ze sobą sporą gromadkę tych, których zaraziłam Twoim entuzjazmem. Do zobaczenia🤗

[@matyldamagdalena]

Niesamowicie piękna i wzruszająca historia. Łukaszu! Jesteś wspaniały w Twojej trosce i staraniu, które są wyrazem miłości do Oli. Modlę się gorąco o jej zdrowie oraz o siły dla Ciebie. ❤

[@magorzatakorczykowska2402]

Otaczam modlitwą, Bòg jest z Wami

[@irenazimolag2355]

Bóg ma was w swojej opiece, życzę twojej żonie powrotu do zdrowia. A tobie siły i wiary i nadziejii.

[@andakocaj6128]

Siedzę i płaczę bo przypomniał mi się czas po pęknięciu tętniaka w wieku 60 lat. Po dwóch rakach złośliwych. Gdy lekarka mi go dawała do domu powiedziała będzie żył puki serce wytrzyma. Mąż był też porażony czterokonczy owe. Piszę to dlatego że po 7latach mąż chodzi mówi a nawet jeździ samochodem na krótkich odcinkach. Owszem rok temu stwierdzono u niego przerzut raka do wątroby ale i z tym dziękować Bogu i z Jego pomocą damy radę. Do męża Oli Bóg może wszystko ja powtarzam bądź Wola Twoja❤

[@lukreziaskards5766]

Ogromnie pokrzepiające są takie świadectwa. Dzięki tobie i wszystkim, którzy się nimi dzielicie.

[@anmi8515]

Co za niesamowita historia.Doskonale rozumiem Łukasza-wielki szacun.Ja też opiekowałam się mamą po ciężkim wylewie ale Bóg Najmiłosierniejszy sprawił w tym wszystkim że pomimo zupełnie negatywnych rokowań głowa-umysł sprawował się dobrze,był kontakt a jest to niesamowicie ważne.Wszystkiego pięknego Wam życzę, oby Boże Miłosierdzie działało z ogromną mocą dla Was

[@Karolina20256]

P. Bóg ale to też, że Ola jest młodą osobą. Wiec organizm walczy i wiele jej jeszcze się uda, za kilka lat będziecie jeszcze mieć dzieci.

[@beatazurkowska3065]

Witam serdecznie-dziękuję za te historie -ktore ucza -przemieniaja nasze życie -w trudy mamy wszyscy-bo z każdego komina dym leci -boze tak smutna historia-Boże blogoslaw i dawaj zycie- mimo takiego bólu-Jezu Ty się tym zajmi -nie moja a Twoj wola sie stanie -sluchajac tej histori -dziękujmy Bogu za zdrowie-za to co mamy -tu jest dzialanie kochajacego Boga-to uczy nas pokory i milosci -❤❤❤

[@DanielaSobótka]

Kochana 0leńko Łukaszu niech Wam PAN BÓG błogosławi a Wam życzę siły cierpliwości i miłości z BOGIEM❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤

[@baca6445]

Witam wszystkich serdecznie życzę Blogoslawionej Nocy Tobie ojcze Adamie oraz wszystkim którzy szanują Twoje Historie Potluczone na Chwałę Pana Boga Amen Pięknych chwil życzę wszystkim wiernym słuchaczom z Panem Bogiem Amen Stary Baca Dzięki za to że Jesteście na kanale życzę powodzenia w poszukiwaniu prawdy Stary Baca który kocha ludzi szczerych I pełnych miłości bliźniego swego Amen Pięknych chwil dla Ciebie oraz wszystkich zainteresowanych którzy kochają Pana Boga I Ojczyznę Pełną Miłości Bliźniego Swego Amen ❤❤❤Bóg Zapłać Stary Baca Jezu Ufam Tobie Bo Któż jak nie Bóg Jak zwykle Przypominam niedowiarkom że Pan Jezus Chrystus Zmartwychwstał I Żyje I Chwała Panu Bogu za to Amen Stary Baca ❤❤❤❤Bóg Zapłać

[@natalia14096]

Jak Ojciec powiedział brakuje słów, łzy popłynęły same po policzkach. Sama mam 27 lat, męża i dwoje dzieci i nie umiem sobie wyobrazić tej siły która by pozwoliła to wszystko przejść gdyby coś podobnego miało się wydarzyć. Ale wiem że tą siłą jest Bóg i to On dokonał tego cudu zdrowia, wasza a głownie twoja wiara Łukaszu pozwoliła na ten cud. I to zdanie że w zdrowiu i w chorobie do końca życia razem jest najpiękniejsze, z tego powodu też się wzruszyłam bo sama jestem w małżeństwie od 7 lat. Niech Bóg Was błogosławi i obdarzy wieloma łaskami. I Ciebie także Ojcze Adamie, byś nie ustawał w tym pośredniczeniu między nami a Bogiem! Pozdrawiam

[@mariannazwarszawy3079]

Oczy utonęły we łzach.....😥

[@vvariacje]

Smutna historia, ale pełna nadziei

[@teresaz4601]

Dziękuję Ojcze Adasiu ❤

[@grazynablaszkow524]

Będę za was się modlić❤

[@mariolasieradzon9191]

Drogi Łukaszu, tak, Ola to Twoja misja. To zadanie dla Ciebie, dla Twojej Duszy. Wierzę, że Razem z Jezusem i Maryją pokonacie chorobę i wszystkie przeciwności. Jesteście młodzi i silni Duchem, łączy Was wyjątkowe uczucie. Otacza Was Miłość, Wiara, Nadzieja, dobrzy ludzie, oddani i współczujący. Kochani, modlę się za Was i wierzę, że Pan Bóg ma dla Was plan na Szczęśliwe Życie 🌿💚🌻

[@Anna-wi3ou]

Jest 22:30, a ja wracam rowerem z mszy u poznańskich dominikanów. Nawet jak mnie ktoś będzie zaczepiał, to i tak nie usłyszę, bo HP leci na słuchawkach, więc jestem bezpieczna. Cudownego tygodnia❤

[@EwaIndyk-e7u]

Szczęść Boże Ojcze Adamie dzisiaj mam dzień na płakanie i to łzy lecą jak ziarna grochu. Dzisiaj mój teść jest już w domu po amputacji nogi stopa cukrzycowa ...to było czekanie czy się uda tylko do śródstopia czy cała noga... niestety się nie udało ale najważniejsze że żyje bo było naprawdę źle... a ja czekam od 11.01.2024r na coś co będzie wolą Pana Boga bo moja mamusia też powinna mieć amputowaną nogę ale nie wyraziła zgody...dla lekarzy jest to jednoznaczne bo zawał albo udar czy zator płucny etc. rezultat. jeden chce umrzeć... jeleniogorski lekarz siedząc na taborecie z troską pochylił się i zaczął tłumaczyć co powinnam robić aby mamusia żyła i tak 11.04 2024r.bedą już trzy miesiące dzięki modlitwom mojej siostry i jej córci i moim dzieciom Hani Zosi i Karoliny i księdza który jak był po kolędzie wspominał że pamieta moją prośbę o namaszczenie chorych bo pótoraroku temu było również źle przez cukrzycę i już wtedy noga była zagrożona. Lekarz wykonujący zabieg powiedział słowa które będę długo pamiętać pewnie i do końca mojego życia cytuję: "90 % takich operacji się nie udaje ale nie wiem jak to się stało ale dzięki Panu Bogu się udało" .. Na co ja odpowiedziałam Chwała Panu Bogu🙏 Później się okazało ile osób się modliło, śmiało mogę powiedzieć że był to szturm modlitewny i cały czas powtarzam Jezu ufam Tobie. Bóg zapłać za tę historię za każde Błogosławieństwo bo jest w tedy w moim sercu żar i odwaga oddania tego Jezusowi co nie jestem sama w stanie udźwignąć.

[@-Jarek]

Done ojcze Adasiu 🙏🙏🙏🇵🇱🇬🇧

[@elajuszczakowska3599]

Trochę w innym temacir ,ale mam prośba ogromną do Was Kochani o modlitwe za moją znajomą Marysie i jej nienarodzone dziecko Tadeuszka . Marysia jest w 31 tyg. ciazy. U malego wykryto wodonercze , ktore niestety postepuje i uszkadza nerki. Dziecko jest za male zeby go operowali i za male zeby go urodzila . Lekarz powiedzial dzis, ze potrzeba cudu. Dzięki za każdą myśl, słowo i modlitwę! ❤

[@Dorota225]

Wspieram modlitwa

[@olakmiecik8136]

Ja sobie słucham na tyłach autobusu w powrocie z wielbienia ze wspólnotą. Jeszcze dłuuuuuuuga droga do łóżka(a jest 1.40), ale raz nawet udało mi się zasnąć. Teraz odtwarzam historię po części dlatego, żeby usłyszeć bardziej bliski mi głos niż te, które mogę teraz wyłapać. Mam wrażenie, że całe życie pędzę tym autobusem 90/godzinę i nie wiem, dokąd jadę.

[@aleksandrazlistopada]

Ojcze Adamie - jak widać też jestem Ola i mam 28 lat. Po wysłuchaniu pomyślałem- a co jak się nie obudzę. Mam dzieci dwoje do pary jak to mówią. Zastanawiałam co teraz, czy podziękowałam za wszystko, czy mam iść je całować ukochac… Jak bardzo moja rodzina mnie potrzebuje. Wstrząsające ale potrzebne bo daje nadzieję….. ❤

[@marzenat.5980]

❤❤❤

[@olazielinska1663]

Mam na imię Ola... tak słucham i słucham, nie mogę wyjść z podziwu jak wielka potrafi być wiara w to, że będzie dobrze i jak bezinteresowna potrafi być miłość. Sami z mężem przeszliśmy przez bardzo poważna próbę i wyszliśmy z niej myślę, że w znacznej mierze przez modlitwę ale przy Waszej historii nasze problemy to nic... kiedy usłyszałam że on ma na imię Łukasz aż się popłakałam, bo tak właśnie ma na imię mój mąż. Życzymy Wam dużo zdrowia i wytrwałości, Ola i Łukasz.

[@MichaJ-1006]

A ja przez HP musiałem iść do lekarza. Tyle słuchałem Ojca w słuchawkach, że ucho mi się zatkało i tym oto sposobem trafiłem pierwszy raz w życiu do laryngologa. Teraz już wszystko dobrze. Pozdrawiam 😄

[@annazebrak9056]

Boże Miłosierny mniej Ich w opiece 🙏❤️

[@Ewciafull]

To czas próby, mam nadzieję że się nigdy nie poddacie i przejdziecie tą próbę razem, w życiu nie ma przypadków, być może Ola dostala w prezencie anioła w postaci Łukasza żeby widziec jego piękną, bezinteresowną miłość której przecież nie miała w dzieciństwie.W każdej tak trudnej historii jest światełko nadzieję a w trudzie rodzą się najpiękniejsze historie

[@KorneliaFilek]

Słucham Ciebie Ojcze Adasiu, by się wyciszyć, robię pizzę, moi synowie grają w piłkę za oknem, mąż ogarnia jakieś kwestie na naszej budowie, niby sielanka, ale kątem oka spoglądam na dom obok, gdzie mieszka brat mojego męża, alkoholik, alkoholik z dziada pradziada... Zostawili go wszyscy, poniekąd nie ma się co dziwić... Ale razem z mężem staramy się mu pomóc, choć nie jest łatwo dotrzeć... Mam cichą nadzieję że uda się mojemu mężowi dotrzeć do niego, bo sam też przez to przeszedł, proszę Was o modlitwę po pierwsze za męża mojego żeby Duch Święty go oświecił w rozmowie z bratem, żeby wytrwał w tej pomocy mu i żeby wytrwał sam w swojej trzeźwości i o modlitwę za brata, żeby się otrząsnął, żeby dał sobie pomóc...

[@Titikaka25]

Jakie szczęście, że Ola ma takiego męża ❤ modlę się za was. Btw te tajemnicze zakrzepy u młodych osób, no cóż… już nikt im nie udowodni po takim czasie… tragedia całego świata 😢

[@MariaSzuba-jx8cm]

❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤

[@madzia5277]

Tęskniłam❤