🎞 Leica kontra Zorkij - oryginał kontra kopia - co lepsze? - Fotografia Analogowa

[@StrzelamzFilmu]

Cała przyjemność po mojej stronie, cieszę się źe mogłem dołożyć swoja cegiełkę i wspomóc powstawanie tak świetnych materiałów. Dzięki wielkie za miłe słowa i pozdrawiam. :)

[@wojciech_c]

zapodałeś aparata za free, na "konkurencyjny kanał", niemożliwe, to są jeszcze dobrzy ludzie na tym świecie? ;) Wzruszyłem się. Serio serio, to nie jest normalne w niewirtualnym świecie.

[@bajkierbroda]

Więc ja ze swej strony dziękuję Tobie, za to że udostępniłeś aparat Panu Pawłowi, dzięki czemu powstał kolejny, bardzo ciekawy odcinek. Pozdrawiam.

[@zurhal6925]

ja również dziękuję za tą cegiełkę

[@mateusz.szymanski]

​@@wojciech_cJakub to zajawkowicz i bankowo nie zrobił tego z zimnej kalkulacji - podobnie zresztą jak wtedy gdy odesłał swoich widzów do materiału studia analogowego - ale kurczę, współprace to najlepszy sposób promocji i inwestycji zarówno krótko- (idealnie otargetowana reklama oraz np barter i szansa na rozwój własnego kanału) jak i długoterminowej (sukces "konkurencji" to więcej zarażonych pasją, a rozmiar "społeczności" przekłada się na potencjalnych widzów). mi się bardzo podoba życzliwość z jaką podchodzą do siebie anglojęzyczni twórcy promujący fotografię analogową, a te wszystkie współprace i wzajemne odniesienia i propsy to zajebiste wzorce i fajnie widzieć że pojawiają się i na naszym raczkującym jutubowym podwórku.

[@wojciech_c]

@@mateusz.szymanski obserwuję tego utuba od pewnego czasu, wcześniej omijałem dalekim wielkim ukiem. Są miejsca, gdzie tuberzy się wspierają, nawet na naszym podwórku, to mnie przekonało.sam się szykuję do publikowania, na innym koncie, bo to jest do dyskutowania. Polscy młodzi tuberzy ładnie jadą razem, oczywiście są pewne "złosliwości". jak ktoś walnie jakąś gupotę, nie ma że odpuszczą, ale dzialają razem - Ziemniak.tv i ludki wokół niego, komputerowcy. Może dlatego, że komputery są wymierne, a fotografia nie. Poza tym widzę takie wynoszenie się, mam kanał, mam więcej zleceń, mam drogi sprzęt, to muszę to na każdym kroku podkreślać. Paweł na ten przykład nie robi tego, nie tylko on, Marcin Z Poland in the lense, też nie robi, pogada o sprzęcie, ale nie narzuca się. Ale są tacy, co nagranie zaczynają od:" to zdjęcie zrobiłem w Dubaju" i potem gadka jak takie zdjęcie obrobić w PS czy Lr. A zdjęcia z nieDubaju nie można tak samo obrobić. Mieszkam se sobie w UK, ale nie podkreślam tego żeby się chwalić, ale jako wytłumaczenie dlaczego podaję pewne ceny w GBP, no bo takie mam, poza tym każdy może sobie przeliczyć po kursie dnia i ma w PLN, ja nie sprawdzam tego kursu, więc. Ceny w PL i UK są różne, dlatego też ne przeliczam, bo potem ktoś powie, a to maiło być 100 a wychodzi 150. Jak pokazuję zdjęcia, to mówię, że robione u mnie na wsi, bo na każdej wsi można zrobić jakieś zdjęcie, mniej lub bardziej podobne, nie trzeba koniecznie jechać do Dubaju, aby mieć prześwietlone zdjęcie. no oczywiście, że jak rozmawiamy o plenerach, to wspomnę jakieś miłe miejsca na Wyspach, bo gadamy o plenerach różnych, a przecież w PL jest mnóstwo miejsc, o jakich Brits mogą tylko śnić, bo nie mają takich - chociażbyTatry, bo tutaj "góry" sa jak nasze pagórki, przeważnie. Są i wyższe, od pagórków, ale to nadal nisko w porównaniu z Tatrami czy Karpatami po całości średniej. Może i dojdzie kiedyś do takiej współpracy i wzajemnego promowania się jak masz w anglosaskich krajach, musimy chyba do tego dorosnąć. Mnie nauczył biznes, że z konkurencją trzeba żyć w zgodzie, a nie tracić czas i pieniądze na jej bezwzględne zwalczanie.

[@ancuper]

Miałem kiedyś Zorki 4K i głupi sprzedałem. Po paru latach zapłaciłem dwa razy więcej za nowego 4K ale jakoś sobie nie wyobrażam braku Zoreczki w arsenale ❤️📷🎞️

[@bohdanb]

Z tymi niemieckimi patentami to było tak, że nie tyle przestały obowiązywać co stały się łupem wojennym dla państw sprzymierzonych. Trzeba pamiętać, że niektóre z nich trafiły też do Polski - silnik dwusuwowy z motocykla WFM to przecież nic innego jak dzieło niemieckiej firmy DKW.

[@robhosailor]

Dzień dobry! Mam w swojej mini kolekcji aparatów, zarówno Leica Standard E (aparat celownikowy-przeziernikowy, czyli bez dalmierza) z 1932 roku, jak i Zorki S (no właśnie, nie "C", bo ta litera w cyrylicy jest odpowiednikiem łacińskiej "S" i ma w tym aparacie oznaczać "synchro" z lampą błyskową) z 1956. Ten pierwszy dostałem od ojca, jeszcze w latach 70. i był to mój drugi własny aparat - pierwszym, też od ojca, był Zeiss Ikon Box-Tengor 54/2 z 1934. W latach 50. moja Leica z czarnej, została przerobiona na chromowaną, na błysk, zmieniono w niej też czarną osłonę mechanizmu zmiany czasu, na oryginalną Leica, ale z późniejszej wersji (1935-1938) chromowaną oraz dodano zaczepy do paska, ale nadal jest to stara Leica, która właśnie niedawno została ponownie zreperowana i uruchomiona. I teraz porównanie. W zasadzie, wszystko się zgadza z pańskim opisem. Według mnie, sprawa polega na precyzyjnych pasowaniach mechanicznych części, do tysięcznych części milimetra - Sowieci potrafili skopiować kształt i działanie mechanizmu, ale tych dokładności i precyzji pasowań, osiągnąć nie umieli. W Zorkim, albo jest coś zbyt luźno i klekocze, albo zbyt ciasno i chodzi opornie. Mam też kilka innych Zorkich i FED-ów i z nimi jest podobnie - w porównaniu z Leicą, to są traktory! W Leice wszystko chodzi gładko, lekko i przyjemnie, migawka pracuje cicho. Bardzo ją lubiłem i po naprawie, ponownie, bardzo lubię!!! Oczywiście, ogranicza brak dalmierza, ale od tego jest skala głębi ostrości, oko i rozum. Bez obawy chodzę z nią fotografować ulice Warszawy itp. ;) A teraz najważniejsze. ;) Nigdy nie miałem oryginalnego Elmara 3,5/50 Leitza i od kiedy pamiętam był do niej radziecki Industar-22 3,5/50 z 1955 roku, ale zauważyłem wewnątrz paprochy. Dzisiaj używam Industar-22 z 1956 roku, który pożyczyłem sobie z mojego Zorki'ego S. Obiektyw jest czysty i rysuje doskonale!!! Gdyby ktoś chciał zobaczyć: www.flickr.com/photos/robhosailor/albums/72157711975414731 Pozdrawiam serdecznie

[@krzysztofozga4842]

Dziękuję :) miłego dnia życzę

[@namesurename-fotografiaana3168]

Od niedawna posiadam ZORKI 1. Wyśmienicie wykonany aparat, którego po niewielkim serwisie i odnowieniu aż chce się używać. Czekam na wywołanie pierwszego filmu bo jestem pod wrażeniem jakości obiektywu. Z czystym sumieniem polecam Zorki jako pierwszy analog „na start”. W szczególności wersję 4. Nie kupię sobie Leica, choć bardzo, bardzo bym chciał. Niedawno zrealizowałem już jeden ze swoich kosztownych jak na moją kieszeń kaprysów (uff, „żona nie czyta” ) posiadania innego aparatu, który w momencie wprowadzenia na rynek był (i ciągle jest) nowatorski, świetnie zaprojektowany, i perfekcyjnie wykonany. Zresztą jego projektant jako młody chłopak mógł używać nieprzyzwoicie drogiej Leica i to ten właśnie aparat ukształtował techniczną percepcję młodego konstruktora. Dziękuję za ciekawy materiał, punkcik za cichą migawkę przyznałbym w kategorii „dyskretna praca”, co w niektórych przypadkach, kiedy nie chcemy być zauważeni ani przeszkadzać, jest ważne. Mam nadzieję, że będę miał kiedyś okazję wypstrykać film na aparacie Leica, który stał się legendą i wzorem do naśladowania.

[@c64club]

Skoro w Zorkim można ustawić czasy zarowno przed jak i po naciagnieciu a w Leice trzeba uwazac aby nie przesunac galki w trakcie naciagania to dziala to lepiej. Dlatego że w kopii poprawiono ten mechanizm. I za to należałby mu się kawałek punktu (albo cały punkt) w zestawieniu.

[@Analogi]

Ale gdybym wziął innego Zorkij np. Zorkij 4 to tam jest jak w Leice - ustawianie czasów wyłącznie po naciągnięciu migawki.

[@c64club]

Szkoda. Kiedy radzieccy konstruktorzy poprawiali coś w kopiowanym sprzęcie, zazwyczaj były to dobre i przemyślane zmiany. Uszczelnienie w kuchence Primus (oryginalny Optimus wiecznie ciekł z zaworka), podparty w pięciu miejscach wał korbowy Łady (zamiast w trzech jak we Fiacie 125) czy wspomniany mechanizm ustawiania czasu w Zorkim. Szkoda tylko że te zmiany często wycofywali w ramach oszczędności.

[@michaschulz9511]

@@c64club Mała uwaga - Łada wywodzi się z Fiata 124, a tam był inny silnik, niż w Polskim Fiacie 125p, o którym zapewne myślisz (bo przecież Fiat 125 a Polski Fiat 125p to też różne samochody). Więc ilość łożysk wału korbowego nie jest żadną zasługą radzieckich konstruktorów.

[@Amigo-a44]

Zorkij mój pierwszy aparat małoobrazkowy. Po złożeniu obiektywu mały i poręczny przy przenoszeniu. Po starannym ustawieniu ostrości (dobrze dzialający dalmierz) i szybkich czasach (aby nie poruszyć) można było robić 20x powiększenia liniowe. Jeżeli chodzi o obiektyw to można było trafić na b.dobry.

[@jachu1959]

Dla mnie ulubionym "dalmierzem" jest fed 4. Zrobiłem nim tyle zdjęć i takie, że trudno byłoby je powtórzyć.

[@c64club]

Zapomniałbym dopisać. Leicą, z bardzo podobnym obiektywem, strzelał Włodzimierz Puchalski, m.in. materiały do Bezkrwawych Łowów. Jedno ze zdjęć w tym albumie przedstawia Mistrza i jego Leicę z bardzo podobnyn teleobiektywem oraz pozującą pół metra od niego sowę. Puchalski potrafił wybrać się na płochliwe ptaki mając w torbie dalmierze z zapiętą 50-ką i przynieść urzekające do dzisiaj obrazy. Odcinek "Ludzi fotografii" o autorze Bezkrwawych Łowów byłby świetnym przypomnieniem jego sylwetki i dokonań.

[@-geograf-]

Fotografowałem sporo Leicą 3c z obiektywem Elmar. To taki sam, jakiego zabrakło Pawłowi do porównania. Mam zresztą ten aparat do dzisiaj. W piwnicy stoi również powiększalnik Focomat. Fotografowałem też prawie identycznym Zorkij. Zgadzam się z większością opinii Pawła porównującego oba aparaty. Wspomina on, że film zakłada się do Zorkij mniej komfortowo. To jest delikatnie powiedziane. Zakłada się dużo ciężej, a i przewijanie z powrotem do kasety jest cięższe. W Zorkij zdarzyło mi się zerwać perforację filmu przy pierwszym przewinięciu po założeniu (źle ustawiła się kaseta?). W Leica nigdy coś takiego się nie zdarzyło, film zawsze przewijał się lekko i płynnie.

[@jakubwasowicz1533]

Świetne porównanie. Opowiedziane w sposób celny, wyważony, autentycznie i umiejętnie. Słuchało się Ciebie z wielką przyjemnością :). Dziękuję i pozdrawiam. Jakub.

[@Analogi]

Dziękuję bardzo 🙂. A jakie aparaty, Twoim zdaniem, warto by było porównać? - czyli temat na film 🙂.

[@barnabovichblacksmith7117]

Czesc! Fajny odcinek! Super aparaty! Na temat Leica nie moge sie wypowiadac bo nie mam. Ale mam zorki 4k i nadziwic sie nie moge, ze urzydzenie z 1974 roku wykonane w ZSRR wyglada jak ... nowe to moze za wiele powiedziane ale wyglada bardzo dobrze. A przede wszystkim robi fotki jak zyleta! Dziala bez zarzutow! Bardzo przyjemny aparat. Jedyne co mi brakuje to uchwyt na pasek, ale to drobiazg. Korzystajac z okazji proponuje film o aparatach Olympus serii OM, ktore swoja droga maja co nieco do czynienia z Leica seria M. Pozdrawiam!

[@Analogi]

Chwilowo nie mam żadnego Olympusa, jak to się zmieni to film będzie 😀.

[@7piotrek3]

Dobry odcinek, kiedyś miałem przyjemność pofotografoać Zorkim . Bardzo mi się podobał. Pamiętam jak ciagalem mamę aby mi takiego kupiła, niestety cena była zbyt wysoka. Dostałem Smienę. A i tak byłem szczęśliwy.

[@piotrsobolewski1842]

@Theodor the Cat A Ty nie? Oj to wielka szkoda.

[@piotrsobolewski1842]

@Theodor the Cat oj była, robiłem kilka klisz miesięcznie. Miałem dostęp do tanich radzieckich błon, papierów, chemii i powiększalnika A teraz nam Canon m 50 I analogowego Olympusa z1981roku. Miło pozdrawiam.

[@piotrsobolewski1842]

@Theodor the Cat w 1991 dostałem takiego fuji. Do tej pory działa i jest w moim skansenie aparatów. A zenith to był moim zdaniem jeden z lepszych ówczesnych aparatów amatorskich. Trochę toporny ale fotki były bardzo przyzwoite.

[@andrzejsitko9202]

Witam mam Zorki 10 od nowości ,może coś na ten temat, Super kanał.

[@waldemarszewiel4625]

Oglądam z zachwytem wszystkie filmiki o analogach .Rozpocząłem testowanie swojego Pentaxa p-30 i proszę o poradę jak kalibrować światłomierz podczas fotografowania by wyszła poprawna ekspozycja . Czy mierzyć światło na elementach o średniej szarości , czy według tzw. szarej karty czy może inaczej ? Mam stary selenowy światłomierz Leningrad 7 , ale mu nie ufam , natomiast wbudowany w Pentaxa jest diodowy i chyba centralnie ważony i jak zauważyłem wymaga przemyślanego miejsca z którego mierzy się światło . Jak postępować praktycznie?

[@Analogi]

Ja w aparacie cyfrowym mam ustawiony pomiar centralnie ważony, właśnie po to by "czuć" jak on mierzy światło. Trzeba uważać na bardzo jasne i bardzo ciemne elementy i je "omijać" przy pomiarze światła. Używam P30T i uważam, że jego światłomierz jest kapryśny - daje bardzo dużo źle naświetlonych kadrów.

[@waldemarszewiel4625]

@@Analogi Też to zauważyłem dlatego chcę wypracować skuteczny sposób na udane zdjęcia , a nie od razu wymieniać aparat . Zauważyłem ,że w połączeniu z lampą błyskową Pentax af240 jej automatyka bardzo poprawnie dobiera ilość światła i zdjęcia wychodzą dobre i bardzo dobre . Bez lampy dalej będę mierzył światło na szarych elementach kadru i obserwował efekty . Pozdrawiam.

[@gregsmith6373]

Swietny film. Dziekuje bardzo

[@Analogi]

😀😀😀

[@dermin3060]

Mialem leice iiic ale niestety sprzedalem. Teraz planuje kupił zorke 1 a z czasem znowu kupić leice iiic i korzystać z obu aparatow.

[@codiecrieg2480]

Moja leica IIIa rozpadła się w rękach..... bez kitu. Mam fotki i film jak wyjmuje z pudełka od niemca XD naprawa kosztowała mnie 40% ceny i nadal jest do renowacji. Kiepska kopia mi siętrafiła.

[@AdasW665]

Moja Leica to Fed3, do którego mam sentyment i lubię nim nadal fotografować. Proszę powiedzieć, gdybym miał zamiar zakupić jakiegoś Zorki, jaki konkretnie model Pan poleci?

[@Analogi]

Najlepszy wizjer ma Zorkij 4 i 4k, ale bardzo przyjemny jest także Zorki 6 tylko ma mniej czasów.

[@AdasW665]

@@Analogi podziekował :) zdam się na Pańską wiedzę. Pozdrawiam

[@butlaoctu4464]

A pierwszą radziecką kopią Leicy nie był pionier od VOOMP-u?

[@Analogi]

Równolegle powstały trzy projekty: Pionner opracowany w WOOMP (późniejszy GOMZ a pózniej LOMO), FAG opracowany przez oddział Zakładu Geodezyjnego z Moskwy (później ta część zakładu została wydzielona i powstała KMZ), oraz FED ale jedynie FED wszedł do seryjnej produkcji. Pierwszy projekt z WOOMP był oparty na Leice I i była to najprawdopodobniej pierwsza kopia Leici.

[@kacperkamela8439]

Bardzo dziękuję :)

[@jarekat.5190]

To porównanie przywodzi na myśl Stawkę większą niż życie .6 Żelazny Krzyż "Padło tu Panie Hrabio słowo szpiegostwo..." Lata kręcenia serialu akurat chyba bylyby czasem dobrane.... Kloss znacznie delikatniejszy ... :)

[@mieczysawfilipowicz6264]

Dobre ciekawe pozdrawiam serdecznie &&&

[@magorzatazur3106]

Ja mam zorki c już ponad 48 lat i tylko trochę denerwuje mnie zakładanie filmu a poza tym spoko🥰

[@Analogi]

😀😀😀

[@obserwator53]

Dla mnie osobiście w zorki 1 lepiej ustawia się ostrość,jaśniejszy dalmierz.

[@BigleBystrzyca]

Jak to właściwie jest z wymową nazwy Leica? Cały świat wymawia tą nazwę tak jak każdy Niemiec "LAJKA" gdyż w tym języku "ei" wymawia się "a". Tutaj słyszę LEJKA - ani razu nie usłyszałem wg mnie poprawnej wymowy?

[@butlaoctu4464]

Miły film, akurat jutro będę kupował zorki 2c (ostatni z tych z oddzielnym dalmierzem) za 30 złotych razem z gromadą innych aparatów i porównam z fedem 4 i kievem też z tej gromady. Niestety zorki bez składanego industara 22 a z industarem 50. Chciałem sobie tego składanego dołączyć do feda by mieć co w kieszeni ponosić ale cóż, chyba industar 50 to najlepszy ze wszystkich industarów a 30 zł to 5 razy za mało za ten model, może nawet 7 bo z piędziesiątką. Ty miałeś jakieś doświadczenia z 50? PS dodaj ten kanał w polecanych na "Fotografia jest Fajna"

[@Analogi]

Industarem 50 fotografowałem z Zerkij 6 - jest OK, ale bez rewelacji, lepszy, dużo lepszy jest Jupiter 8, czyli rosyjska kopia Sonara, zdjęcia Leicą robiłem przeważnie właśnie z Jupiterem 8 i będą przy jej recenzji.

[@butlaoctu4464]

@@Analogi jutro nastąpiło i w kievie ukażał się jupiter 8m. Ale kiev nie działa, zaciął się? Migawka nie chce strzelić, a naciąg się poruszyć. Myślisz że to coś łatwego?

[@Analogi]

@@butlaoctu4464 Nie był bym takim optymistą, migawka w Contaxie była bardzo dobra ale też i bardzo skomplikowana - pewnie taniej wyjdzie kupić innego, sprawnego Kieva.

[@butlaoctu4464]

@@Analogi słabo, ale pewnie sam obiektyw sprzedam drożej niż kupiłem

[@woba7166]

Super. Miło powrócić do dawnych lat. BTW - "Leica", "Leitz" to słowa niemieckie. Razi jak je wymawiasz. W języku niemieckim "ei" czyta się "aj".

[@jarekratter3347]

Dałbym punkt dla Zorki ponieważ jest dużo tańsza.

[@JurkiewiczFotografiaAnalogowa]

Otóż to. Kupowanie Leica dla nazwy moim zdaniem mija się z celem.

[@wojciech_c]

czyli są takie same a niektóre nawet lepsze, no i bardzo dobrze niestety. Leica stała się legendą i bazą dla całej rodziny aparatów, w sumie to to rozwiązanie "kopiowano" latami, do dzisiaj ten układ aparatu obowiązuje, ale czy można ulepszyc dobre, skoro lepsze jest wrogiem dobrego ;) Czy ktoś przed Leic'ą miał taki właśnie aprata, taki układ i design, pudełko obiektyw i lipadełko w pudełku, ale nie przez obiektyw na matówkę, ale oddzielne lipadełko?

[@MultiPierogi]

Świetny film. Może coś o Contaxach i Kievach? :)

[@Analogi]

O Kievie był film: kzbin.info/www/bejne/rHi9eaKlf9-saqM , o Contaxie D jest w przygotowaniu, a co do starszych Contaxów lub porównania Contax III - Kiev IV - to niestety nie mam takiego Contaxa 😞.

[@codiecrieg2480]

Co do ceny to bez przesady ... .Dobra zorka 400 dobra leica 1400 w Niemczech. Bałbym się bardziej robić canonem 5d niż leicą bo canona każdy kojarzy a leice tylko fotograf.

[@zarkadiusz7]

Pół wieku temu miałem w rękach i robiłem zdjęcia maszyną radziecką bo inaczej się nie da powiedzieć pod tytułem zorkij 3. Największą frajdę miałem z patrzenia w dalmierz i nastawiania ostrości zestawiając ze sobą dwa światy, fioletowy z żółtym i to było w nim nalepsze. Poza tym aparat prześliczny i może dlatego był ulubionym cackiem warsztatu naprawczego. Psuł się na potęgę. Jak nie rwał filmu to wysiadała nastawa czasów, a jak to mu przeszło to migawka dawała do pieca i tak w kółko. Dobry aparat ale na półce bo dobrze wygląda. A zdjęcia? Można zrobić....raz na rok od święta.

[@ArtekW124.]

Przepraszam że się wcinam ale powinno się wymawiać "Zorkij" (czasownik) зоркий bo tam jest jeszcze "jot na końcu ;-) Wiem że wszyscy mówią "Zorki" A film bardzo fajny! 👍

[@Analogi]

Cały film pilnowałem się by nie powiedzieć "Zorka" 😀.

[@janpacholski2989]

Bardzo ciekawy materiał - jak zresztą wszystkie filmy Pana Pawła! Jeżeli już jesteśmy przy właściwej wymowie, to wiadomo, że przymiotnik "зоркий" po rosyjsku będzie miał "ij" w wygłosie, ale po polsku można to sobie darować (podobnie jak nazwisko kompozytora "Чайковский" wymawiamy po polsku "Czajkowski"); przy transliteracji na alfabet łaciński też "upraszcza" się owo końcowe "ий", wstawiając w to miejsce pojedyncze "i" - co widać choćby po egzemplarzach eksportowych i stosowanych na nich napisach. Jeśli jednak wolno by mi było czegoś się "czepić", to miałbym radę odnośnie do wymowy nazwy pierwowzoru: niemieckie "ei" to mniej więcej polskie "aj", czyli nazwa powinna brzmieć "lajka" - tak jakby to była żeńska forma "lajka" na Facebooku.

[@xkfotomedia]

Mi kultura pracy migawki lepiej siada od Zorki. Lubię jak aparat głośno klapie.

[@Analogi]

😀😀😀

[@szymonkolanek7538]

@Theodore the cat Najlepiej klapie Kiev 88 :-)

[@w.loczykij5354]

Zorki "es" - nie "ce" Moj pierwszy i wciąż używany aparat.

[@krzysztofcebula1068]

Widziałem książkę 500 kopii aparatu Leica .

[@mariuszwalkowiak3902]

Proponowałbym skrócić intro o jakieś 20 sekund

[@Analogi]

OK - pomyślę 😀

[@butlaoctu4464]

@@Analogi teżbym polecił, oglądam na przyśpieszonym a i tak leci strasznie długo.

[@Analogi]

@@butlaoctu4464 Właśnie skracam.

[@butlaoctu4464]

@@Analogi ok. Też stara nazwa mi się bardziej podoba, ale co kto woli.

[@Analogi]

Nowa jest lepiej pozycjonowana przez algorytmy YT.

[@chaha666]

Феликс Эдмундович Дзержинский

[@Владимирович-к3ж]

вода, вода, и ещё раз вода!