Licencjaty nie mają żadnego znaczenia i są bez sensu

[@Wasyliyjef]

Osobiście bardzo podobało mi się pisanie licencjatu. Miła odmiana od rozprawek i matury z demagogii(polskiego) gdzie za wszelką cenę musiałem udowodnić tezę co do której często nie byłem przekonany lub wręcz się z nią nie zgadzałem.

[@puchacztube]

no i spoko no i zasluzyles lub zasluzylas sobie na lajka o0de mnie

[@jylkakylka]

Z perspektywy osoby, która dopiero co wybiera się na studia, a nawet złożyła papiery na studia licencjackie - bardzo fajny filmik, mam nadzieję, że będzie poprawnym wstępem do niepogubienia się zupełnie na studiach!!

[@brak3309]

Zgadzam się w 100%! Oprócz badań dot. psychologii czy medycyny a nie jakichś socjologii czy podobnych kierunków‼️ Ktoś napisał, ze rzucał studia magisterskie przez PRACĘ DO NAPISANIA. JA TO SAMO PRZED LICENCJATEM 😡 ale to przez promotorke, przed która wszyscy uciekali i była od skur.. 🥲 jej koleżanka nie wyraziła zgody na zmianę promotora i rzuciłam to w cholerę.

[@kasiakkm7191]

XD ja to napisałam, że rzuciłam magisterkę (była w obrębie medycyny). Niestety muszę Cię zawieść i na studiach medycznych, zarówno na licencjacie, jak i magistrze 99,9% prac nie ma sensu (są odtwórcze, na te same tematy, lub są niestety na tyle słabo napisane, że nie mają żadnego istotnego wkładu w naukę).

[@puchacztube]

kto by się spodziewał :pPPp

[@coldcat937]

jestem prostym studentem najpierw daje like dopiero pozniej ogladam puchacza odcinek

[@aenilies]

W końcu ktoś, kto podziela moje zdanie. Mam wrażenie, że masa osób albo nie zdaje sobie z tego sprawy, albo oszukuje samych siebie, że to cokolwiek w życiu daje (pomijam aspekty naukowe)

[@odkurzach9384]

Tylko dla widzow o stalowych nerwach - o systemie edukacji

[@Peasant_of_Pontus]

A wytłumaczcie mi czemu w Polsce jest takie parcie na te magisterki jak po wprowadzeniu dwustopniowego systemu magister powinien zostać tytułem czysto naukowym potrzebnym tylko ludziom szukającym pracy w karierze akademickiej poza paroma wyjątkami gdzie i tak są tylko studia jednolite (prawo, medycyna itp.) Studia pierwszego stopnia powinny być w pełni wystarczające do pracy w zawodzie związanym z kierunkiem a Polacy w praktyce kręcą na nie nosem jakby to nie było prawdziwe wyższe wykształcenie.

[@puchacztube]

Bardzo ciekawe w sumie

[@mattreggie4481]

Coś takiego mogła powiedzieć tylko osoba, która sama nigdy nie była na studiach magisterskich. Jeśli kontynuuje się ten sam kierunek, co na licencjacie, można być zszokowanym tym, jak bardzo w ciągu tych dwóch lat rozwijane są pewne zagadnienia z zakresu "kompletnej wiedzy absolwenta licencjatu" (cudzysłów celowy). Jeśli ma się szansę iść na studia magisterskie, nie wolno rezygnować z tego ot tak sobie!

[@Peasant_of_Pontus]

@@mattreggie4481 Coś takiego mogła powiedzieć tylko osoba, która zmarnowała dwa lata życia dla świstka papieru zamiast nauczyć się tego wszystkiego i więcej przez 2 lata pracy i teraz próbuje usprawiedliwić przed samym sobą swoje wybory.

[@mattreggie4481]

@@Peasant_of_Pontus Praktyką nie uzupełnisz braków w wiedzy. Chyba, że mówimy o pracy na polu - w takim przypadku zwracam honor :)

[@Peasant_of_Pontus]

@@mattreggie4481 No właśnie tak. Pracuję od wielu lat i doświadczenie zawsze bije wykształcenie. Świstek znaczy tyle, że typ jest w miarę ogarnięty i szybko się nauczy. Wolę zatrudnić historyka z 2 latami pracy w devie niż mgr inż. Informatyki bez doświadczenia.

[@slepagienia248]

Mądrego to aż miło posłuchać 🙂👍

[@puchacztube]

Mam 185 iq

[@szymonkozak1210]

Xdd

[@tomaszsienkiewicz4587]

W pełni się zgodzę, licencjat ma w zasadzie w stosunkowo delikatny sposób wprowadzić w technikalia pisania prac naukowych. Dlatego nie ma co się przesadnie z nim pocić, bo 99% licencjatów wyląduje w szafeczce-czyśćcu i nikt nigdy się więcej nimi nie zainteresuje. Może trochę inaczej sprawa wygląda na kierunkach przyrodniczych, kiedy to niektóre licencjaty mogą stanowić coś w rodzaju prac przeglądowych, a nawet dawać jakieś nowe spojrzenie, a później mogą służyć jako baza do napisania pracy do jakiegoś względnie dobrze punktowanego czasopisma, ale takich w dalszym ciągu jest niewiele.

[@konradgustaw3827]

Widzowie róbcie notatki, bo to sama prawda, a nie wszyscy chcą, żebyście to wiedzieli.

[@annafraczek5054]

Potwierdzam (niestety)

[@brak3309]

Zgadzam się.

[@puchacztube]

Yaas

[@sylwiaccc4189]

Nie wiem czy to przez to, że mój kierunek studiów ma profil praktyczny, ale trwa on 3,5 roku, a teraz zaczęłam 3 rok i póki co nikt w ogóle nie mówi nam i nie pyta o pracę licencjackie. Może parę razy padła uwaga, że ten i ten temat byłby dobry na pracę, ale nie ma straszenia pisaniem licencjatu. Zdecydowanie częściej pada "w waszej przyszłej pracy może zdarzyć się taka sytuacja..."

[@puchacztube]

I love it

[@idiosynkrazjaa]

mój nowy plan na życie: 1. rzucić studia 2. ok pora na csa

[@puchacztube]

Dawaj metin 2 graj

[@idiosynkrazjaa]

ok 😌

[@annafraczek5054]

POlecam xD

[@piotrciesla7516]

Miałem to szczęście, że pisałem pracę inżynierską nie licencjat i zostałem współautorem faktycznego artykułu naukowego, choć robiłem za w miarę inteligentne ręce. Podobnie przy magisterce, ale tu już faktycznie miałem jako taki wkład intelektualny. Koniec końców z nauką zawodowo nie mam nic wspólnego. Co do licencjatu nie wiem, ale jeden mój znajomy po licencjacie od razu znalazł pracę w zawodzie (artysta, może inaczej jest w innych dziedzinach). Także ogólnie się zgadzam, choć mam wrażenie, że jeśli ktoś faktycznie się interesuje i chce i ma wyczajone jakieś rzeczywiste perspektywy po licencjacie to chyba warto

[@kasiakkm7191]

Zgadzam się w 100% procentach. Sama mogę się pochwalić tytułem licencjata. Niestety magister też nie na sensu tak samo :( Dwa razy zaczynałam studia magisterskie i dwa razy rzuciłam je w tym samym momencie właśnie z powodu pracy magisterskiej. Choć temat mogłam wybrać mnie interesujący, ale samo to że przez 1,5 roku mam mieć znów głowę zaprzątania pisaniem pracy którą i tak nikt nie przeczyta i nic nie wniesie. Wewnętrznie mnie to, aż bolało. Może bym to jeszcze jakoś przełknęła, ale jak na tych studiach magisterskich na zajęciach 90% czasu było marnowanego (nic nie wnoszące zajęcie, często nie nadążającą za aktualna wiedzą, aby było itd itp). W sumie słusznie, że rzuciłam. Bo nie było mi to do niczego potrzebne.

[@coldcat937]

Jezuuuu nie chce iść na studioa

[@annafraczek5054]

Dont even get me started. Popieram komentarz w 100%

[@brak3309]

@@coldcat937 nie idź. :)

[@brak3309]

Ja tak samo rzuciłam przez licencjat, w trakcie pisania wstępu i zj**** promotorki, skur.. wszyscy od niej uciekali. Niestety nie pozwolono mi jej zmienić, nie uzyskałam takiej zgody bo się skumała z babka która tez jechała po mnie za nic :) Nie napisałabym tego, w ogóle temat bez sensu i narzucony.

[@kasiakkm7191]

@@coldcat937 to nie idź. Ja sam okres studiów licencjackich wspominam bardzo dobrze :) zwłaszcza jeśli się potrafi z tego czerpać. Poznawanie nowych ludzi, przedłużenie trochę "dzieciństwa" ( ja miałam tą przyjemność, że rodzice mi fundowali życie studenckie na licencjacie), piwko po zajęciach, organizacje studenckie wszelakie :D jeśli się chce, da się coś wyciągnąć ze studiów. No i czasami, w niektórych zawodach, potrzebny jest "papier". Jednak jeśli w czasie studiowania zauważasz, że to nie jest "to" - to bez sensu je kontynuować. Mi magister nie jest potrzebny do wykonywania pracy i wolę pójść na krótsze kursy dające mi konkretne uprawnienia, które mnie interesują :)

[@dorotadrozda3138]

Święta racja, a licencjat nauczycielski to już wgl scam. Jest po nic! Smuteczek.

[@brak3309]

Hahahaha potwierdzone info!!!

[@Mr13Lukasz]

Lepiej w 2 tygodnie zrobić kurs spawacza albo na koparki jako 18-latek i wyjechać do Niemiec. Praca użyteczna generuje wartość, a nie lanie wody według ustawy.

[@odkurzach9384]

Co

[@puchacztube]

Ciekawa perspektywa

[@aahndrzej7477]

Musiałem to usłyszeć, dzięki ci bardzo.

[@puchacztube]

Od razu łatwiej

[@filipbaciak4514]

>Zabić dwa ptaki jednym kamieniem Co to za kalki z angielskiego?

[@puchacztube]

To stare powiedzenie husarskie.

[@odkurzach9384]

@@puchacztube xdd

[@marcelina3884]

Dzięki Puchacz, kochamy cię

[@puchacztube]

O dzięki

[@futbol5751]

Reklama przed filmem - studia na UEK we Wrocławiu. Przypadek?xD

[@puchacztube]

tak to platna wspolpraca

[@puchacztube]

nie, to platna wspolpraca*

[@Pingijno]

Aha, czyli moj uszczerbek na zdrowiu psychicznym poszedl na marne🎉🎉🎉

[@puchacztube]

Tak

[@Pingijno]

@@puchacztube Wow!

[@Pingijno]

@@puchacztube Uwaga będzie długa odpowiedź: Mówiąc zupełnie poważnie już, to nie do końca podoba mi się twoje nastawienie, jakie głosisz w tym filmie, bo ja nie odczuwalem ulgi, kiedy dowiadywałem się jak bardzo pusty cel jest pisania licencjatu - odczuwałem kompletną demotywację i nihilizm, nawet jeżeli to oznaczałoby zredukowanie analizy i każdego fragmentu pracy, bo to nadal oznacza stres, wysiłek, ciągłe poprawki, bez względu na poziom uproszczenia. Wydaje mi się, że to zależy od wartości, jakimi się kierujesz. To jest jak z pracą (czy wysiłkiem) ogółem mówiąc - jeżeli pracujesz tylko po to, żeby mieć kasę, ale ta praca sama w sobie nie przynosi ci satysfakcji, to liczysz tylko na to, że rzeczy, za które zapłacisz będą cię satysfakcjonować. I z tego powodu, kiedy pisałem swoją pracę (lingwistyka formalna, filologia angielska tak btw), to wiedziałem, że będzie mi się chciało to pisać tylko wtedy, kiedy będę mógł wysuwać wnioski "naturalnie" i, że mnie samego, tak jak wspomniałeś w filmie, będzie intelektualnie satysfakcjonować. I mój przyjaciel mówił że bardzo mu się dobrze to czytało, nawet jeśli go nie interesuje ten temat za bardzo, i też, powysyłał innym. Oczywiście nie każdy promotor pozwala na takie duże pole manewru, rozumiem, ale ja uważam, że, jeżeli masz możliwość, by napisać bardziej ambitny licencjat, to nie, nie zaszkodzi ci, jeżeli właśnie demotywuje cię pustocelowe zadanie i zasada ZZZ. Jeśli praca okaże się jakaś niuansowa, możesz wysłać swoim kolegom-nerdom, poprosić o szczerą opinię promotora post-graduacyjnie, wysłać na researchgate.net, zainspirować się nią potem, jeżeli chcesz robić takie prace samodzielnie, nie wiem, wymyślam. Ja nie wiem, może po prostu mam autyzm, że tak myślę, czy coś, ale autentycznie nie spodobała mi się twoja rada, choć wiem, że jest z dobrych intencji. Po prostu nie każdy kieruje się takimi samymi motywatorami i takie Trzymanie Się Schematu(TM) może być równie uciążliwe emocjonalnie.

[@wiesawkwidzinski7848]

Film ciekawy, ale nie dla mnie bo jestem licealistą, ale jest inna kwestia: Co zrobiłeś z filmem o Werterze?

[@puchacztube]

xD pomyliłem harmonogram i będzie za tyg

[@annafraczek5054]

Wielkie gratulacje 9000000

[@puchacztube]

Dziękuje ci i to bardzo

[@SM-ef7yp]

4:16 Nie stawiałbym tego jako zasady, na etnologii i antropologii kulturowej jest taka fajna tradycja, że prace licencjackie w większości są wydawane i dostępne do kupienia!

[@puchacztube]

Zakładam ze rozchodzą się jak świeże bułeczki 😼

[@SM-ef7yp]

@@puchacztube Pytanie czy prace naukowe magistrów i doktorów rozchodzą się jak świeże bułeczki? W 90% przypadków nie, to rzecz krążąca na wydziale

[@puchacztube]

Oczywiście, fair!

[@mattreggie4481]

Licencjaty nie mają żadnego sensu...rzecze internauta szanowny Puchacz. Niech raczy zatem wytłumaczyć, jak student kierunku dwustopniowego ma zostać dopuszczony do studiowania na studiach magisterskich, bez napisania i obrony licencjatu.

[@puchacztube]

@@mattreggie4481 może być coś konieczne ale nie mieć sensu?

[@puchacztube]

@@mattreggie4481 rozważmy to wspomnie komentujący drogi szanowany i szanowny użytkowniku KZbin

[@mattreggie4481]

@@puchacztube Normalnie, jeśli zostanie usankcjonowane w odpowiednich przepisach. A przepisy stanowią, że na studiach II stopnia mogą studiować osoby, które otrzymały ten głupi, bezużyteczny dyplom licencjata.

[@puchacztube]

nic nie zrozumialem i spoko XDDD

[@grzegorzszafraniec9089]

Czyli nie było obrobionego licencjatu panie Szymonie. Tak to jest jak się chodzi na galę ivlo

[@hounted9657]

fajne fajne fajne

[@szymonkozak1210]

Fajen

[@puchacztube]

f00jen

[@dioksazin]

Puchacz to wszystko przez ciebie nauczyłam się do matury z twoimi filmikami i dostałam się na st*dia gdzie trzeba pisać licencjat 😭😭

[@puchacztube]

Usuwam kanał

[@puchacztube]

I dziękuje za Wakeup call

[@labereq]

Jestem fanem tej kapibary

[@puchacztube]

❤️

[@Julii555]

wspieram ten kanal

[@thefreerattle]

Tak, dalej wmawiajcie młodym ludziom, że edukacja wyższa nie ma sensu i że za bardzo się spinają studiami. Już nie wspomnę, że to chodzi o ich DOSŁOWNIE, całe, przyszłe życie, ale sam jego komfort po studiach jest znacznie większy (również zarobki), niż bez nich Studia dają ogromne możliwości i poszerzają horyzonty. Uczysz się tam nie tylko danego przedmiotu, ale też niekonwencjonalnego sposobu myślenia, oraz rozwiązywania problemów. Większość argumentów, które podałeś w tym filmie, to jakieś losowe rzeczy, które bierzesz "na logikę" (XDDDD), albo to twoje teorie spiskowe (po co szedłeś na studia, gdzie pisze się prace naukowe, skoro chłopski rozum, to twoja najsilniejsza cecha?). Wiesz, czemu ,może, twój licencjat, albo magisterka gówno znaczą? Bo najprawdopodobniej poszedłeś na gówno studia, na gówno kierunku, w który każdy, poza wąskim gronem osób, ma totalnie wyjebane? Nie wiem też skąd wyciągasz wniosek, że nikt nie czyta magisterek, skoro regularnie widuje się przypisy z magisterek w różnych publikacjach profesorów, czy doktorów. Choć uważam, że studia powinny być bardziej elitarne, to żywię głęboką nadzieję, iż ten cynizm wynika z rozgoryczenia, a nie ze złej woli.

[@brak3309]

Wiesz, jak jest praca dot. medycyny czy psychologii to już są to jakieś wartościowe prace :) w przeciwieństwie do jakichś zarządzań czy zarzadzan zasobami ludzkimi, owszem, można coś tez wartościowego napisać, ale nie takiego jak z psychologii, medycyny

[@puchacztube]

Tak się składa ze jestem właśnie absolwentem akademii chłopskiego rozumu na kierunku metodologia cherrypickingu wiec trafiłeś w sedno

[@biayptak3359]

Co studiowałeś słodziaku ? Stawiam że historię ale może się mylę. Jak tak to jaki temat ?

[@wiktoriach7366]

😟

[@biayptak3359]

@@wiktoriach7366 co to za reakcja ?

[@polskakademia]

Otrzymujesz "Like"

[@szymonkozak1210]

max punktow

[@medycynamediow5849]

my oglh my

[@juliapajak880]

like

[@Vorteksio3]

Bredzisz głupoty...jest to tytuł naukowy który jak najbardziej ma znaczenie.

[@puchacztube]

Fair

[@Olax5J]

Osobiście mam zupełnie inne zdanie. Studia nie są dla wszystkich, nie są obowiązkiem- wiem jak wygląda pisanie prac dyplomowych na jakichś słabych, nisko-ocenianych często niestety prywatnych studiach- prace są często chujowe i koło nauki to nawet nie przeszły (płacisz = często nie musisz się starać). Licencjat ma na celu pokazanie, że jesteś człowiekiem, który poprawnie używa polszczyzny, jest w stanie przeprowadzić jakkolwiek merytoryczne badania oraz wyciągać wnioski interpretując rzeczywistość. Jeżeli idziesz na studia z myślą 'chuj tam pójde' to nie tylko praca dyplomowa jest bez sensu ale całe X lat. Tak naprawdę sens ma tylko jak idziesz na studia związane z Twoją pasją czy kierunkiem który obierzesz w życiu. Można do wszystkiego podchodzić na zasadzie 'a na chuj a po chuj mi to', ale to znaczy, że nie nadajesz się na studia, skoro rozwijanie naukowe cię nie rajcuje. Szkoda Ci czasu na pisanie pracy dyplomowej- to tego nie rób XD. Dla mnie takie pocieszanie na siłę, ale no widać po komentarzach, że istnieje duża możliwość, że są pisane przez ludzi, którzy stwierdzili: dobra pójdę to poleżę jeszcze z 5 lat a mama będzie wysyłać pieniążka. PS. po samym licencjacie można zarobić już fajne pieniążki, wystarczy się rozwijać i znaleźć swój nurt ;)

[@puchacztube]

W sumie wydaje mi się ze masz takie samo zdanie albo podobne co do roli licencjatu

[@Olax5J]

‚ te 3 lata są po to, żeby dobrze napisać licencjat’, , licencjat nie ma żadnego znaczenia’, , czasami profesor prowadzi licencjaty- zdarzają się takie patologie’ 1. Nie, nie studiuje się żeby dostać 5 z pracy dyplomowej 2. Ma znaczenie- sprawdza czy w ogóle nadajesz się na kogoś kto chce mieć wykształcenie wyższe 3. Mój licencjat prowadził profesor uniwersytecki, człowiek ktory ma 3 doktoraty w 3 dziedzinach i uwazam, ze to nie było patologią tylko świetnym doświadczeniem pozwalającym na poszerzenie wielu perspektyw. Skoro masz takie samo zdanie to w jakim celu jest to wideo, bo już chyba nie czaje :D ale no rozumiem- temat się dobrze sprzedaje- jestem studentka wiec wiem, ze 90% osób tylko psioczy i narzeka na wszystko co związane ze studiami, często po prostu przez brak realnego celu w ich zdawaniu. Jest jeszcze kilka nieścisłości i wykluczających się sformułowań w tym filmiku no ale każdy ma swoje w głowie, miłego wieczoru mimo wszystko. Ps jak sądzisz, ze doktoratu nikt nie czyta to może warto się trochę na ten temat doedukować a nie walić bardzo pochopnymi stwierdzeniami

[@coldcat937]

Ej ale z tym pierwszym to właśnie chodziło mu o to ze tak dużo osób myśli a tak nie jest jego zdaniem

[@coldcat937]

@@Olax5J chyba ze oglądamy różne filmy

[@puchacztube]

@@Olax5J pierwszy cytat odnosi się do przekonania na temat studiów 1 stopnia które określam jako szkodliwe. Co do znaczenia licencjatu - tutaj faktycznie się różnimy, w filmie stawiam tezę ze napisanie licencjatu nie świadczy o niczym, jesli uważasz inaczej to szanuje. Odnośnie kwestii prowadzenia licencjatu przez profesorów doktorów etc - jest to dla mnie patologia na tej samej zasadzie jak praca chirurga kardiologa w roli lekarza internisty - z pewnością taki człowiek robi niesamowita robotę i ma niezwykła wiedzę, ale wszyscy zyskaliby na tym, żeby pracował w innym obszarze. Nie kwestionuje tego, ze dla ciebie praca z taka osoba to znakomite doświadczenie, z lotu ptaka to bardzo przykra konieczność i jeden z głównych ograniczeń systemowych dla og naukowców

[@freefighter2013]

gt40

[@perkins3848]

pierwszy jeastesm Shadow

[@freefighter2013]

Shadow

[@futbol5751]

?>

[@puchacztube]

Shadow

[@medycynamediow5849]

?

[@annafraczek5054]

hę