Hej, ja czytałam Małe Życie w bardzo słabym momencie swojego życia, kiedy myślałam, że nie ma ono sensu, w głębokiej depresji itd. I... muszę przyznać, że ta książka przyniosła mi najwięcej komfortu właśnie z tego względu, że Jude nigdy do końca nie wydobrzał. Czytałam książkę nie wiedząc nic o jej autorce oraz o fabule, ale znalazłam bardzo duży komfort w tym, że takie życie, życie nawet bez szczęśliwego zakończenia, także ma wartość. Szczególnie dzięki temu jak widzimy, jak bardzo najbliżsi Jude'a go doceniają, pomimo jego własnej samooceny.
@karina-fd3kn Жыл бұрын
jeszcze nie widziałam, żeby ktoś z taką dojrzałością, samoświadomością i obiektywizmem wypowiadał się o tej książce, a biorąc pod uwagę twój wiek, to jestem pod ogromnym wrażeniem. jak dla mnie tworzysz najbardziej wartościowy content na całym booktubie
@reynevanzbielawy4578 Жыл бұрын
Jeśli mogę być szczery, to (bardzo) czekałem na ten film z cichą nadzieją, że oddasz książce sprawiedliwość tak, jak należy, naprawisz błędy poprzedników i poprzedniczek, ale jednak po cichu byłem też świadomy, że tak jak reszta polecisz ostatecznie w subiektywizm i oczywistości. No i się zdziwiłem. Na szczęście. Bo podsumowałaś historię perfekcyjnie (i mean w końcu ktoś to zrobił xd), oddałaś w 100% to, co odczuwam. Bo jakie by nie było "Małe Życie", to zostawia w nas coś dziwnego, czego nie potrafię się wyzbyć. I chciałbym zażartować, że to trauma, ale jednak coś w tym jest. Tak, jak powiedziałaś, autorka przesuwa granicę pewnej akceptowalnej społecznie normy. Byłem jedną z tych osób, które nie wiedziały, czego się spodziewać. Dlatego też pierwsza z mocnych scen zrzuciła mnie z kolan. Może to właśnie dlatego przeczytałem tą książkę błyskawicznie. Jestem na tak. Ale nigdy do niej nie wrócę, nie zrobię sobie tego. I o ile mam w sercu wielu ukochanych bohaterów, o których myślę z sentymentem, tak Judy Saint Francis stoi gdzieś w mojej podświadomości. I bardzo nie chce wyjść.
@anastazzzzja Жыл бұрын
moja ulubiona dziewczyna gadająca do widelca :D uwielbiam twoje filmy
@maraz745 Жыл бұрын
Zawsze rozwalają mnie te wtrącenia, że "hej, to tylko moja opinia i ty możesz mieć swoją - odmienną od mojej". Jakby c`mon, kiedy ludzie stali się na tyle głupi, żeby nie wiedzieć, że KAŻDY wypowiada się w SWOIM imieniu o SWOICH poglądach (które ofc, że nie będą 10/10 zbieżne z opiniami innych). Czemu zawsze trzeba to tłumaczyć? WTF?! - wybaczcie komentarz nie w temacie, ale już mnie krew zalewa, jak w każdym filmie na yt trzeba tego słuchać, jakby nie była to oczywista oczywistość... Za filmik jak zawsze kocham. Jesteś jedną z tych youtuberek, których filmiki (nieważne o jakim temacie) zawsze umilają mi wieczory.
@tostyikawa Жыл бұрын
Dziękiii❤❤- i mnie też to bardzo irytuje, ale po filmie o Rodzinie monet wolę przypominać dziesięć razy bo spoktało mnie potępienie ze strony moneciar
@nanetsuu1401 Жыл бұрын
Małe życie jest chyba najdłuższą książką jaką w swoim krótkim życiu przeczytałam. Podobała mi się ponieważ była dla mnie niezwykle wciągająca oraz dlatego, że uwielbiam książki z trudnymi tematami. Jednak jest ona po prostu pod wieloma względami nierealistyczna. Postać Juda została przeładowana takim bagażem traum i bolesnych doświadczeń, że w pewnym momencie już się tym nudzisz. W tej książce dosłownie prawie każdy mężczyzna którego napotkał Jude, chciał go skrzywdzić i wykorzystać. Jak tylko coś w tej książce idzie dobrze dla Juda to odrazu możesz się spodziewać jakiejś tragedii. Książka mi się podobała jak mówiłam, ale widać w niej wyraźne wady jak w każdej książce.
@Bee0196 Жыл бұрын
11:00 Nie słyszałam o tym eksperymencie, super, że przybliżyłaś w filmiku tą genezę. 😮 Czytałam natomiast już jakiś czas temu o poglądach autorki. Mimo że się z nimi nie zgadzam, nie zmieniło to mojej opinii o samej książce. Dla mnie "Małe życie" przede wszystkim pokazuje, że nie wszystko jest takie proste, jak nam się wydaje w przypadku zdrowia psychicznego. Lubimy wierzyć w to, że z pomocą terapii i wsparcia bliskich jest się w stanie przezwyciężyć najgorsze traumy. Lubimy wierzyć w to, że czas leczy rany i kiedy będziemy mieć już te 50 lat, przeszłość nie będzie bolała tak bardzo. Takiej narracji poniekąd oczekujemy od książek, od filmów i mediów. Taka narracja jest też potrzebna osobom, które zmagają się z różnego rodzaju zaburzeniami. Myślę, że takie osoby potrzebują wiedzieć, że da się być szczęśliwym, mimo okropnej przeszłości. "Małe życie" jest pod tym kątem niewygodne. Jednak nie uważam, że nie powinno się o czymś pisać, bo nie wpisuje się w jakieś ogólnie przyjęte narracje. Takich ludzi jak Jude jest wielu i niektórzy naprawdę potrafią wpadać z deszczu pod rynnę. Podczas czytania pomyślałam sobie, czy gdybym spotkała taką osobę w realnym życiu, powiedziałabym jej, że jej historia jest niewiarygodna? Że przecież jest jakiś limit - jedno trumatyczne wydarzenie, a potem już tylko spokój i ludzie, którzy chcieli pomóc? Albo że jej samookaleczanie jest żałosne, bo przecież ma tylu dobrych ludzi wokół siebie. Zachowanie Jude'a nieraz denerwowało i czuło się tą bezsilność jego bliskich, ale chyba właśnie za to doceniam tą książkę - że nie serwowała nam tego, co byśmy chcieli przeczytać, tylko jak to naprawdę nieraz wygląda. Zarówno droga Jude'a z jego traumami, jak i jego przyjaciół w kontakcie z nim, była trudna. I taka jest, niestety, w rzeczywistości. Ja osobiście zakończyłabym ta książkę w momencie, kiedy Jude w końcu opowiedział o swojej traumie i powiedzmy, na chwilę odnalazł spokój. 😅 Jednak tak, jak mówisz, chyba wtedy nie byłoby tego wrażenia katharsis. Mnie akurat "Małe życie" otworzyło oczy. Nigdy tak na to nie patrzyłam, ale być może dzięki tej książce miałam potem dużo cierpliwości wobec ludzi podobnie zdewastowanych psychicznie do Jude'a. Poniekąd wyniosłam też z tej książki jakąś optymistyczną myśl - że nigdy nie jest za późno, żeby spróbować żyć od nowa. Z jakim skutkiem, to już zależy od nas. Ogólnie nie lubię takich wyciskaczów łez. Ale jakoś nie umiem źle myśleć o tej książce. To jest chyba to, co powiedziałaś na końcu, gdzie zacytowałaś ten fragment. Ciężko jest nie widzieć potem tej historii we wszystkim, co nas otacza. Wydaje mi się też, że jest to kwestia tak szczegółowego, wręcz reportażowego opisywania rzeczywistości przez autorkę. Nie umiem do końca tego wyjaśnić, ale chyba przez to, jak to jest napisane, miałam wrażenie obcowania z realnymi ludźmi, tylko pod jakimiś zmienionymi nazwiskami. Może byłabym bardziej zniesmaczona, gdyby historie takie jak ta Jude'a przydażyły się wszystkim jego przyjaciołom. Może wtedy miałabym wrażenie przegięcia, jednak nie mam takiego wrażenia w przypadku historii jednej osoby. 🤔 Dodam jeszcze, że czytałam "Małe życie" zaraz po premierze, mając 20 lat i będąc w dość dobrym zdrowiu psychicznym. Po zakończeniu książki nie przeczytałam nic przez następne pół roku. Po prostu żadna książka nie wydawała mi się dostatecznie mocna i warta uwagi, żeby po nią sięgnąć. Do dziś nie znalazłam niczego, co wywołałoby we mnie tyle emocji. Można więc powiedzieć, że znieczuliła mnie ta książka. Mam książki, które fabularnie lubię bardziej, albo porównywalnie, ale żadnej z nich nie pamietam tak dobrze. Niedawno byłam w kinie na sztuce i może ta historia nie wywoływała już tak silnego wrażenia, ale przypomniałam sobie, za co tak ją lubię. Być może za jakiś czas przeczytam ponownie. Swoją drogą nie mam tik toka, a na Instagramie jestem rzadko, więc nie słyszałam o "Małym życiu" już bardzo długo, dopiero ostatnio przy okazji tej sztuki właśnie i jestem zaskoczona, jak duża jest nadal jej popularność. 😮 Pozdrawiam! Świetny film! :)
@tostyikawa Жыл бұрын
Dziękuję bardzo za ten komentarz- moim zdaniem idealnie pokazuje on jak bardzo trudne jest określenie tej książki dla mnie, bo zgadzam się z nim w bardzo wielu aspektach, krórych sama bym nie mogła wyartykułować- wydaje mi się, że przy tej książce najważniejsza jest właśnie perspektywa
@Bee0196 Жыл бұрын
@@tostyikawaA ja dziękuję za Twoją odpowiedź! ❤ Trudno było sklecić coś sensownego o tej książce, ale czuję, że dość dobrze opisałam swoje odczucia.
@chidoorii._x4333 Жыл бұрын
chciałabym tylko napisać ze twoja recenzja idealnie trafia w moje uczucia odnośnie Małego życia. Bardzo dobrze napisane🥹
@aleksandratv7930 Жыл бұрын
Ja właśnie nie wiedziałam jakie jest zakończenie małego życia, gdy ej czytałam, przez co wywołało to na mnie jeszcze większe wrażenie
@mojyoqueen350 Жыл бұрын
W życiu o tej książce nie słyszałam, ale po to zasubskrybowałam ten kanał, żeby odkrywać nowe rzeczy.
@pankrzysztof6100 Жыл бұрын
Nowy film, jak ja się cieszę. Idę zaparzyć herbatkę i zabieram się za oglądanie :D
@matezim Жыл бұрын
Ta powieść mnie sponiewierała i za to ją kocham.
@kasshiori Жыл бұрын
Szczerze, im dalej posuwałam się w lekturze tej książki, tym większe obrzydzenie czułam. Słyszałam wcześniej, że to traumatyzująca i smutna historia, ale naprawdę czytając to, nie potrafiłam czuć niczego innego niż wyżej wymienione.
@milosz.zksiazkami Жыл бұрын
moja fav ytberka ❤
@babciaeli Жыл бұрын
Omg moja też
@anastazzzzja Жыл бұрын
rell❤
@ShadowkaDarkeno Жыл бұрын
Kiedy trafiłam na tę książkę, nie miałam w nawyku sprawdzania kontekstu, autora i tak dalej. Nie miałam pojęcia o czym jest i poddałam się dość szybko, bo zwyczajnie mnie nużyła. Cieszę się, że dzięki tobie mogę się dowiedzieć, o co w niej chodziło. Odnoszę wrażenie, że ani wtedy ani teraz nie byłam psychicznie gotowa na czytanie czegoś takiego ¯\_(ツ)_/¯
@ahatek Жыл бұрын
Dla mnie ta książka była żerowaniem autorki na mojej empatii, więc osobiście uważam, że niczego nie straciłaś, że tego sama nie przeczytałaś.
@Aliok2 Жыл бұрын
Mnie osobiście książka się podobała, podczas czytania towarzyszyło mi wiele emocji a sama końcówka nie tyle mnie zaskoczyła co rozbiła na kilka dni(nie znałem zakończenia przed przeczytaniem). Nie uważam że jest to jakiś fenomenalny tytuł, ale żadna inna książka nie zrobiła ze mną tego co ta.
@doprawdywyborne3248 Жыл бұрын
Cieszę się, że nagrałaś ten film. Chcialam sięgnąć po tą książkę, ale trraz wiem, że nie jestem psychicznie gotowa
@szareeminencjezachwytu Жыл бұрын
18:47 no problem w tym ze ja nie wiedziałam i mialam zamiar to przeczytać...
@CharlieCharlotte Жыл бұрын
Spokojnie koniec przebiega kompletnie inaczej, więc nadal możesz się zaskoczyć 😊
@szareeminencjezachwytu Жыл бұрын
@@CharlieCharlotte No dobra, uwierzę ci na słowo
@babciaeli Жыл бұрын
Czuję się jak VIP rozmawiając z Tobą prywatnie o tej książce hshs
@tostyikawa Жыл бұрын
Jesteś VIP eli
@Mullaltar_von_Grossvuln_Muller Жыл бұрын
dobrze zrobiony film
@tostyikawa Жыл бұрын
Thank u ❤
@aleksandraruszczyk3111 Жыл бұрын
Gdy zaczynałam czytać nie wiedziałam jak się kończy i gdy byłam na końcówce Szczęśliwych lat usłyszałam że lepiej jest wiedzieć z góry co się wydarzyło, sprawdziłam i bardzo żałuję ogólnie nie jestem w stanie zabrać się za te dwie ostatnie części
@ewelinaewelina7484 Жыл бұрын
Mijam dosc dobijajace ksiazki i depresyjne a ona taka jest ta książeczka ...chociaz piękna okladka 😮😊
@TaLila360 Жыл бұрын
Nie czytałam "Małego życia" i nie zamierzam. Nie dlatego, że ludzkie cierpienie mnie nie obchodzi. Wręcz przeciwnie - jestem osobą bardzo współczującą i nie potrzebuję uświadomienia ani przypomnienia, jak straszny jest ten świat. Przeżywam prawdziwe historie ofiar nadużyć i ta książka nie dałaby mi więcej niż one. Prawdopodobnie byłabym nieodwracalnie zdewastowana przez tę książkę, a przecież w lekturze chodzi o to, żeby uświadamiała, a nie traumatyzowała. Choć może doszłoby do odwrotnego efektu, mianowicie uniewrażliwienia. Mimo to, dobrze, że powstała, bo może być potrzebna komuś innemu.
@szamanka7909 Жыл бұрын
No dzięki za zaspojlerowanie zakończenia.. 🙄😒
@lilithiellilithiel3033 Жыл бұрын
Nie dałam rady przeczytać tej książki. Przeczytałam do połowy i dla mnie jest zbyt smutna, zbyt przygnębiająca. Jest bardzo ciężka dla mnie. W momencie w którym ja czytałam sama zmagałam się z depresją, zaburzeniami odżywiania i pogarszał się mój stan. Próbowałam do niej wrócić, ale niestety chyba tego typu książki nie są dla mnie.
@MistrzSellerАй бұрын
Denerwujące jest podejście, że im wiecej tragedii i dramatów w książce tym jest ona bardziej wartościowa. I czemu nie mówi się o pogodnych ksiażkach?
@thiskanalisntforanyreason1335 Жыл бұрын
Kurcze, nie potrafie sobie wyobrazić czytania malego zycia eiedzac jak sie skonczy. To tak bardzo zmieniloby moje postrzeganie tego co czytam.