Trafiłam ostatnio na ,"doktor miłość ", nie wiem czy także tą Panią miałaś na myśli, ale odniosłam wrażenie że w jej życiu istnieje sama obfitość. Być może ma coś cennego do przekazania, ale właśnie to mnie uderzyło i wydało się nieszczere. A Madzia od lat taka prawdziwa, swoją, zaglądam do Ciebie że smakiem❤
@joannabaranska-filipek23353 ай бұрын
Ma po prostu lata pracy za sobą, w trakcie i przed sobą 😊 I nie ma tylko różowo w życiu.
@MagdalenaSzpilka3 ай бұрын
Nie miałam na myśli nikogo konkretnego, lecz mechanizm. W tym przypadku magicznego myślenia zakładający, że można tak się uzdrowić, że już tylko dobre rzeczy nas spotkają. Jest w tym tęsknota dziecka za światem/życiem bez bólu, trudności, dyskomfortu. Jak najbardziej zrozumiała, lecz nierealna, ponieważ nie jesteśmy w stanie mieć wpływu na pewne sprawy. Jednak możemy zadbać o zasoby, wsparcie by sobie poradzić, by stanąć do trudności, by się z nimi zmierzyć, przejść przez nie, a nawet wzrosnąć na nich. Nie chodzi mi tu więc o jakąś konkretną osobę, lecz o to, co sami sobie robimy nieświadomie powtarzając mechanizm z dzieciństwa "gdy będę inna to...". Cieszę się, że tu zaglądasz ❤️ Pozdrawiam Cię cieplutko ❤️
@dariuszwawryszuk64913 ай бұрын
Pięknie to ujmujesz: życie się wydarza, ale nie dlatego, że ma własną wolę. Życie nie jest strumieniem, który nas porywa. My jesteśmy życiem, my je kreujemy, ale nie jesteśmy jedynymi kreatorami w tej przestrzeni. Wszyscy razem tworzymy ten kolektywny strumień. Jedyne, co możemy, to wybrać, w którym jego nurcie chcemy doświadczać. To nie znaczy, że obok nie płyną nurty bardziej wartkie, walące po kamieniach. Gdy nie chcemy się pobijać, wystarczy wybrać łagodniejszy nurt tego samego strumienia. Jesteśmy tu, by tego dotknąć, poczuć, ale nikt nie zmusza nas do karkołomnych rzeczy czy wchodzenia w głębię skrajnych emocji i przeżyć.
@MagdalenaSzpilka3 ай бұрын
Przepięknie ujęte! Dziękuję bardzo Dariusz ❤️
@miszczukscАй бұрын
Pamiętaj że piszesz o swoim życiu, a niektórzy mają wręcz przeciwnie
@dorotazabocka95673 ай бұрын
Oj jeszcze programy Nie przyjmowania i obfitości jeszcze są - lecz ciągle do Przodu. Staję do Tego wszystkiego ❤ obejmuje Siebie ❤ dziękuję 🥰
@MagdalenaSzpilka3 ай бұрын
❤😃❤😃
@bickle74183 ай бұрын
Dziękuję za ten materiał. Gdy mówiłaś o tych częściach w nas niewysłuchanych wzruszyłam się. Mam właśnie takie odczucie, że mam w sobie część która chce się wyżalić na ten cały trud, która nie znosi dyskomfortu, a każde najmniejsze rozczarowanie kończy się na myśleniu o skończeniu ze sobą, gdyby nie leki całkowicie by mną zawładnęła, to takie trudne gdy na codzień nawet nie można się z tego wyżalić
@MagdalenaSzpilka3 ай бұрын
Gratuluję rozpoznania tej części w sobie. Co Ty na to, by dać jej jakąś przestrzeń na wyżalenie? W takiej formie jakiej ona, ta część, by potrzebowała - przez mówienie, pisanie, malowanie, taniec, skamlenie, itd. tak by dać jej ujście, tak by mogła opowiedzieć przez wybraną formę/formy o tym, czego doświadczyła, jak się czuła. Jak by to było gdyby dostała na to przestrzeń?
@bickle74183 ай бұрын
Chciałabym mówić do kogoś kto z uwagą i empatią wysłucha
@bickle74183 ай бұрын
Jednak na codzień nikt nie chce tego słuchać, terapeuci też tego nie potrafią, zawsze w jakimś stopniu są zdystansowani, nie czuje w tym realnego ciepła i wczucia się w mój ból
@MagdalenaSzpilka2 ай бұрын
Jedną z rzeczy, którą robiłam w moim procesie to to, że wyobrażałam sobie kogoś, kto miałby szczerą pojemność na moje wyżalanie i jej opowiadałam. To mogła być postać z filmu, autorka książki, która pisała np. o wewnętrznym bólu. Chodząc po lesie czy jadąc samochodem, dosłownie, nie w głowie, lecz na głos opowiadałam jej, żaliłam się, płakałam, a oczami wyobraźni widziałam jak mnie wysłuchuje, jak uznaje mój ból. Inną formą było pisanie w pamiętniku w imieniu tej, która potrzebowała się wyżalić. Bardzo dobrze jej to robiło, że to było zapisywane niczym akta. Może to Cię zainspiruje do znalezienia swoich sposobów. I jednocześnie z całego serca życzę Tobie spotkania takiej osoby, która z zainteresowaniem i czułością zrobi przestrzeń na Twoje wyżalenie ❤️
@magdakaragda94733 ай бұрын
Madziu wyglądasz magicznie❤
@MagdalenaSzpilka3 ай бұрын
Dziękuję! ❤️😘
@malunachow3 ай бұрын
Dopełnię własnym doświadczeniem: żyłam w stanie permanentnej Miłości, Błogości i Spokoju; budziłam się i zasypiałam w tym stanie. W tym okresie była pandemia, towarzyszyłam odchodzącej Babci - tak, były te wyzwania. Chodzi o to, że będąc w takim stanie - 5D, Nowa Ziemia, inaczej do nich podchodzisz. Dzięki temu z kolei to wszystko łatwiej się układa, choć żadne dziecko w nas nie wybrałoby na ochotnika podobnych doświadczeń. P.S. teraz mam jeszcze inny etap, bo Życie potrafi odsłaniać wciąż nowe oblicza. Pozdrawiam, Magdaleno i Każdego, kto przeczytał 🫶
@MagdalenaSzpilka3 ай бұрын
Dokładnie. Mimo, że byłaś w stanie miłości, błogości i spokoju to i tak nadal wydarzały się trudne sprawy, ale Ty do nich stanęłaś w inny sposób i przez to inaczej to się układało. Bardzo dziękuję za podzielenie się swoim doświadczeniem ❤️ Czy byłabyś skłonna napisać czy ten permanentny stan wtedy był po prostu Twoim sposobem życia i teraz doświadczasz czegoś innego czy może ten stan był wtedy czymś w rodzaju "pierzynki ochronnej" i teraz, gdy jest już po, mierzysz się z tym/przepuszczasz przez siebie to, co z różnych powodów nie zostało na jakimś poziomie wtedy dopuszczone/doświadczone, czy może jeszcze coś innego? Oczywiście jeśli będziesz chciała się podzielić. Pozdrawiam Cię cieplutko ❤️
@malunachow3 ай бұрын
@@MagdalenaSzpilka Dziękuję. Z pewnością nie był to by passing, pierzynka - kilka lat spędziłam obserwując wszystkie myśli: moje, z pola, każde - które pojawiały się po prostu i zauważałam korelację z odczuciami w ciele (leżąc na plecach ok.20 ha/dobę po urazie kręgosłupa, na tle poważniejszych jeszcze spraw zdrowotnych) i w ten sposób, bardzo "na piechotę" uwalniając się od dolegliwości, różnych wzorców zachowań.. otarłam się o śmierć parę razy, punkt, w którym jako osoba nie masz właściwie szansy, po prostu jedyne, co pozostaje: zaufać Źródłu/Bogu, poddać się. Też, choć miałam opinię tej, co łatwo wybacza, pogłębił się ten proces - stało się dla mnie jasne, że krzywdzący nie wiedzą, co czynią - i choć na pewnym poziomie, choćby psychologicznym, potrzeba zauważyć w tym siebie - osobę, dziecko.. to szerzej patrząc nie ma potrzeby już wybaczenia lecz pełnia zrozumienia. Poddawałam się temu stanowi spokoju, miłości - to był mój sposób życia w każdej sekundzie. Z różną gracją oczywiście ;) . Żyłam w stanie medytacyjnym, z pewnością umysł - na poziomie mózgu używał innych niż typowe beta i alfa fal mózgowych na co dzień. By zmienić ten stan potrzeba było złapać się głupiej myśli i 2 urazów głowy po których mózg po prostu przestał pracować tak spójnie. Tego etapu jeszcze nie objęłam całą świadomością, to trochę tak, jakby mieć ciągle 2 soczewki: do 3D i 5D - symbolicznie ujmując. Tak napisałam na zasadzie impresji, bo temat jest ogromny.. i w dodatku można patrzeć z tak różnych perspektyw..
@malunachow3 ай бұрын
@@MagdalenaSzpilka aha, mierzę się jakby z każdym tematem ponownie: osobistym, rodzinnych relacji, społecznych relacji, tematami z Pola (mieszkam przy wschodniej granicy, więc tu było dużo emocji w ludziach) - dosłownie przegląd. Właściwie się nie mierzę z wieloma, co przeglądam i znów - czy chcę patrzeć na to przez soczewkę 3 czy 5 D(innego skrótu na oznaczenie tego nie znalazłam). Wszyscy właściwie mamy taki wybór nieustannie, choć nie wiem, ile u kogo pracy wymaga Otwarcie się na to. Na to, że taki wybór leży w naszej gestii, potem wyzwanie, by nie napierać, nie udawać herosa, gdy Dziecko w Tobie płacze - tym się zająć najpierw.. oj, jest o czym wymienić myśli i doświadczenia 💕
@MagdalenaSzpilka3 ай бұрын
@@malunachow tak, dużo by tu można pogadać, bo tyle wątków i perspektyw :-) Dziękuję za podzielenie się tym jak to było/jest u Ciebie. Też mam takie poczucie, że sytuacje wracają, by stanąć do nich inaczej - zamiast z reakcji/zranienia/mechanizmu ("3D" ) odpowiedzieć z dorosłego/dojrzałego/świadomego ("5D") I jednocześnie tak jak piszesz, nie zagubić w tym dziecka w sobie, bo jeśli coś jest nadal nie utulone, nie wyrażone, to będzie się dopominało, będzie wołało tam, gdzie jeszcze stare napięcia/sztywności itd w ciele. Pozdrawiam Cię cieplutko ❤
@malunachow3 ай бұрын
@@MagdalenaSzpilka 💕🫶
@rozgaszpic3 ай бұрын
Magda jak zawsze w punkt. Odczuwam tak samo. Nie ma czegos takiego jak wybrani i zycie w 5,6 10D... Jedyne co mozemy zrobic to stworzyć dla siebie, w sobie poczucie bezpieczenstwa, swoje wlasne '5D'. Przytulam i dziękuję ze się dzielisz 💞
@MagdalenaSzpilka3 ай бұрын
Świetnie to ujęłaś Agnieszka. Też tak to czuję. Z tymi "wybranymi", byciem "oświeconym", byciem "dalej, wyżej" od innych, od tych co "jeszcze śpią" to mam wrażenie, że to jest taka nieświadoma chęć rekompensaty tego, że nie doświadczało się w dzieciństwie uznania, zauważenia, docenienia własnej wyjątkowości, że nie czuło się tego bycia kimś specjalnym dla kogoś.
@danutaschafer68513 ай бұрын
Odkrylam dzisiaj ten kanal i powiem ,ze z tym Co powiedzialas bardzo rezonzje, pozdrawiam serdecznie z Düsseldorfu. 😊❤
@MagdalenaSzpilka3 ай бұрын
Dziękuję i pozdrawiam cieplutko ❤️
@grazyna48373 ай бұрын
Miło Panią widzieć 😊❤ Pozdrawiam ❤
@MagdalenaSzpilka3 ай бұрын
❤️
@nikola30253 ай бұрын
Bardzo ciekawy temat, dziekuje 🙂
@MagdalenaSzpilka3 ай бұрын
Proszę bardzo ❤️
@jacektomaszewski38203 ай бұрын
droga Magdaleno, ale dobre, optymistyczne słowa , dzięki ❤
@MagdalenaSzpilka3 ай бұрын
Proszę bardzo Jacku ❤️
@ByckobietaJudytaOtrebska3 ай бұрын
Dzięki ❤
@MagdalenaSzpilka3 ай бұрын
Proszę bardzo Judyta ❤️
@martasawickazmiana18333 ай бұрын
Magda, dziękuję za ten filmik. Obalasz tą dziwną teorię- że jak już to wszystko przerobię, pooczyszczam się ( tak jakbym jakaś brudna była???), będę wibrować wysoko- to już tylko niebo, to już będę chroniona. A to przecież bzdura, dokładnie tak jak mówisz. My mamy wolność w tym jak reagujemy, ale nie mamy wpływu na wszystkie okoliczności. Przekonałam się o tym wiele razy. Bardzo dziękuję Tobie, że o tym mówisz.
@MagdalenaSzpilka3 ай бұрын
Proszę bardzo ❤️ Pozdrawiam cieplutko ❤️
@kashkab1336Ай бұрын
Uwielbiam❤
@MagdalenaSzpilkaАй бұрын
❤️
@tatianarozanska19093 ай бұрын
Dziękuję ❤
@MagdalenaSzpilka3 ай бұрын
Proszę bardzo ❤️
@Lynndraw3 ай бұрын
❤
@MagdalenaSzpilka3 ай бұрын
❤️
@jagapiano.3 ай бұрын
dziękuję za film!
@MagdalenaSzpilka3 ай бұрын
Proszę bardzo ❤️
@miszczukscАй бұрын
Uzdrowienie nie wiąże się z mysleniem, ze cos juz nigdy nie nastąpi. Chodzi o to, ze przestajemy się bać lub przeżywać w glowie przeszłe traumy. Jeszcze żeby to się działo bez problemow z motywacją. No i jesli te problemy udaje się rozwiązać to jest troche jakby przyszłość tez byla zabezpieczona. Nie chodzi o to zeby nie bylo juz nigdy żadnych problemów, tylko o brak konkretnie okreslonych blokad, ktire zatrzymuba rozwoj w jakims marteym punkcie i dazenue do dojezalisci kobxzy się na uswiadonieniu sobie swoich braków lub sprzeczności i blokad, których nie umiemy sami rozwiazac, a nikt nie potrafi lub nie chce pomóc.
@aldonajozefowski80123 ай бұрын
Ach jak ja się uśmiechnęłam *Madziu Magiczne myśli * przyznam.ze Ja je wolę niżeli te mroczne co będzie jutro ?! Kocham burze ,bo wiem że; powietrze się oczyszcza ' ozon ' a także dlatego bo po każdej burzy wyjdzie słońce " Nawet w głębinach oceanów żyją świetliste stworzenia ' wiadomo że bez ciemności nie ma jasności i bycie tego świadomym to juz Duża robota tak jak pozwolenie na Nicnierobienie ' dla mnie to szkoła życia " 🪶☯️
@MagdalenaSzpilka3 ай бұрын
Rozumiem Cię, ja z natury jestem optymistką i uparcie zawsze szukam dobrej strony 😃 I też mam "słabość" do burz, jest w nich coś tak majestatycznego, oczyszczającego, odświeżającego. Nie dalej jak wczoraj w nocy siedziałam na zewnątrz i zachwycałam się rozbłyskami dzięki temu, że przyjaciółka napisała do mnie w nocy, że u niej jest przepiękna burza 😃 Ta sama burza przyszła do mnie, więc wspólnie się zachwycałyśmy. Pozdrawiam Cię cieplutko ❤️
@gosia_neska53762 ай бұрын
🌸💎💎🌸💎💎🌸
@MilenaSawczuk-ms6yz3 ай бұрын
😍🌷🌸
@MagdalenaSzpilka3 ай бұрын
❤️
@Anna_-ne3fd3 ай бұрын
Mi się wydaje, że w tym uzdrowieniu, o którym wielu ludzi mówi chodzi właśnie o odzyskanie zdolności przeżywania. Słucham Cię od lat i mam duży sentyment, ale mi nigdy te filmy nie pomogły, choć dużo dzięki nim zrozumiałam, bo ja właśnie nie umiem poczuć. Czasami są przebłyski, ale generalnie to jest takie szukanie przez głowę. Ten idealny świat to dla mnie odzyskanie tego, co miałam jako dziecko a czego teraz nie mogę odzyskać - życie pełnia życia mimo tego, że wokół było tyle przemocy. A potem tę umiejętność zatraciłam i życie nie ma smaku ani radości, nawet jeśli wokół jest już względny spokój, to właśnie wewnętrznie nie ma tego życia, czy jak to nazywacie przepływu. Myślę, że Ty od początku mówisz o rzeczach, do których np ja (i pewnie więcej jest takich jak ja) po prostu nie mam dostępu. Bo musiałby być spełniony pewien warunek, jakaś podstawa, by właśnie nastąpił ten ruch, to jest dla mnie uzdrowienie - wtedy może nastąpić to wszystko, o czym mówisz w tym filmie. Jeśli człowiek jest żywy wewnętrznie, to może przeżywać różne rzeczy i to właśnie jest piękne. No ale ja mam autyzm, więc może po prostu nie umiem przełożyć tych wszystkich treści na własne życie i może nawet niespecjalnie to wszystko rozumiem, chociaż bardzo się staram zrozumieć.
@Anna_-ne3fd3 ай бұрын
No i może też jest tak, że dobra terapia przełożyłaby się na zmiany zewnętrzne (na tym kanale też była o tym mowa). Byłam na terapii (psychoanalitycznej) przez kilka lat, bardzo lubiłam i cenilam moją terapeutkę, ale ta terapia nie wywołała zmian w życiu - nadal nie mam znajomych ani przyjaciół ani chłopaka (mam 37 lat). Mimo że na tej terapii coś drgnęło pod względem uczuć, to nadal nie rozumiem ludzi, nie wiem dlaczego zrywają kontakt i odchodzą bez słowa. Dlatego może jest w tym sens, że ludzie wierzą w te teorie o uzdrawianiu, bo np dla mnie oznaczaloby to, że zaprzyjaźniłabym się z kimś (tak jak w dzieciństwie) albo pokochałabym z wzajemnością albo chociaż wiedziałbym co zrobić by nawiązać i podtrzymać taka luźna znajomość. To musi jakoś iść ze środka, bo porady co mówić u mnie nie podziałały. Dlatego zazdroszczę nawet tym, którzy przeżywają negatywne rzeczy, bo przynajmniej coś czują i wiadomo, że smutek przejdzie w końcu w radość. Najgorsza jest pustka i samotność i niezrozumienie. Nie rozumiem was ludzie.
@aldonajozefowski80123 ай бұрын
Tak czucie kiedy się zamrażamy tak mi mówiła mona znajoma terapeutka to potrzebujemy Ogromu wsparcia ,zrozumienia współczucia towarzyszenia bez oceny ,bez warunków "To ja poczucie coś do szczeniaka kiedy jest malutki bezbronny i zdany na Mama lub tatę "❤
@maamiss55613 ай бұрын
@@aldonajozefowski8012 Tak, zgadzam się, dlatego ściemą jest mówienie, że terapeuta zastąpi rodzica. Bo NIE zastąpi, i to jest okłamywanie pacjenta. I sam pacjent okłamuje samego siebie, czyli niejako działa anty-terapeutycznie. Terapie są słabo pomocne ...
@joannabaranska-filipek23353 ай бұрын
@@maamiss5561 A ktoś kiedykolwiek mówił, że terapeuta ma zastąpić rodzica?! Od kiedy dorośliśmy sami musimy zaopiekować się sobą i być dla siebie kochającą mamą i wspierającym ojcem ☺️ Z zewnątrz już tego nie dostaniemy. Bo wszystko, co dostajemy musi rezonować z tym, co mamy w środku.
@joannabaranska-filipek23353 ай бұрын
@@Anna_-ne3fd Nie musisz nikogo rozumieć ☺️ Ćwicz rozmrażanie emocji i czucie w ciele swoich emocji 💝 Co czujesz w brzuchu, gardle, karku itd, kiedy coś przeżywasz, spotykasz się np z rodziną czy znajomymi? To trening 🥰 Uczucia i emocje mamy wrodzone. Jednak rodzice/opiekunowie mogą zniszczyć zaufanie dziecka i wtedy ono zamrozi uczucia, żeby przeżyć. A my, jako osoby dorosłe, samodzielne, sprawcze, na powrót budujemy zaufanie do siebie i świata i odmrażamy emocje 😊
@wiolad7433Ай бұрын
❤
@MagdalenaSzpilkaАй бұрын
❤️
@f.e.e.l.i.n.k3 ай бұрын
taka refleksja po tym nagraniu "dziecko we mnie odrzuca pieniądze bo pieniądze to odpowiedzialność a dla niego to za dużo bo cały czas czuło się odpowiedzialne w dzieciństwie i że mogło liczyć tylko na siebie ... teraz dzięki braku może odetchnąć i móc liczyć na pomoc innych" dziękuję za uświadomienie tego bo obwiniałem za brak traumy rodowe itd a okazuje się że odpowiedź może być bliżej niż myślałem 🙏
@MagdalenaSzpilka3 ай бұрын
Gratuluję tak ważnego odkrycia! Przytulam ❤️
@miszczukscАй бұрын
Ale skąd wiesz, że poczucie odpowiedzialności to odrzucenie pieniędzy? Może po prostu nie potrafisz zarobić a chcesz utrzymać swój pozytywny obraz siebie jako zaradnego i umiejetnego. Kwaśne winogrona i lis. A wiesz z czym mam największy problem? Z tym, że wybieram prawdę i przyzwyczaiłem się do tego, że jest niewygodna. Mojego wewnętrznego dziecka nie da się oszukać, ale ono też nie jest w stanie mnie okłamać. Lepsze zarobki poprawiłyby moje życie ale nie rozwiazalbym nimi moich problemów więc nie zarabiam więcej. Nie wiem czego potrzebowałbym do szczęścia. Wiem co bym zmienił ale nie wiem jak ani gdzie tego szukać. Gdybym umiał się oszukać to byłoby przez jakiś czas dobrze, a potem konsekwencje, a za dużo widzę wcześniej i już nawet nie wiadomo czego chcieć, a gdybym jednak wiedział, to byłoby to ostatecznym pogrzebaniem szans na wolność, na jakikolwiek wybór.
@latebloomstilltime3 ай бұрын
Madziu, dzięki wielkie za ten przekaz. Brakowało mi tego do mojej ukladanki ❤
@MagdalenaSzpilka3 ай бұрын
Proszę bardzo ❤️
@katarzynamachowicz38933 ай бұрын
Dziękuję 🙏❤️
@MagdalenaSzpilka3 ай бұрын
Proszę bardzo ❤️
@joannabaranska-filipek23353 ай бұрын
Moje wszystkie części mnie 😊 Coraz częściej je zauważam i uczę się je obserwować, akceptować, doceniać 🥰
@MagdalenaSzpilka3 ай бұрын
Wspaniale ❤️😃
@stefanialangiewicz90993 ай бұрын
❤
@MagdalenaSzpilka3 ай бұрын
❤️
@ingazelwis80613 ай бұрын
Dzień dobry 😃☀️, dziękuję, bardzo pięknie zobrazowane ❤Potrzebowałam właśnie to w tym momencie usłyszeć ❤ Pozdrawiam serdecznie ❤️
@MagdalenaSzpilka3 ай бұрын
Proszę bardzo ❤️
@teresapetlicka-krzekotowsk39443 ай бұрын
❤❤❤
@MagdalenaSzpilka3 ай бұрын
❤️
@jagajaga60833 ай бұрын
Oczywiście Magdo, zgadzam się z tym co mówisz. Pozdrawiam serdecznie i dziękuję, że jesteś.
@MagdalenaSzpilka3 ай бұрын
❤️
@kamastar26963 ай бұрын
JEZU!❤ Jak ja dawno nie słuchałam Pani filmikow😮! I YT mi wyświetlił ten jako pierwszy w sugerowanych. I to idealnie do mnie na teraz ❤
@MagdalenaSzpilka3 ай бұрын
No to super :-) Pozdrawiam cieplutko ❤️
@dorota83363 ай бұрын
To wszystko prawda, dlatego, że jesteśmy ludźmi - to nie jest tak, że jak się "uzdrowisz", to przestaną cię zalewać emocje i nie będziesz reagować, jak może kiedyś, przestaniesz chorować, bo uleczysz wszystkie traumy, a pieniądze będą płynęły zewsząd. Tzw. rozwojówka ma ci właśnie pomóc dorosnąć, aby zmierzyć się z tym, co przyniesie życie "po dorosłemu", a ponieważ jesteśmy ludźmi i żyjemy wśród ludzi non stop będziemy trafiać na różne sytuacje. Nic nie dzieje się bez przyczyny. Bardzo dziękuję za pomoc w tym rozwoju, za ogromne wsparcie, przede wszystkim w poradzeniu sobie z zalewającymi emocjami, dziękuję dzielenie się wiedzą i swoją duszą❤
@maamiss55613 ай бұрын
No ale właśnie - co to dokładnie znaczy "uzdrowić" lub "przepracować"? bo to są szumne stwierdzenia, które w praktyce nie mają racji bytu. Najprostszy przykład - przepracowanie traumy poprzez ciągłe opowiadanie o niej na sesjach robi przeciwną robotę, bo wzmacnia ścieżki neuronowe i utrwala traumę.
@joannabaranska-filipek23353 ай бұрын
@@maamiss5561 Jeżeli wzmacniasz ciągłe myślenie o traumie i skupianie się na niej, to nie można powiedzieć o przepracowaniu czy uzdrowieniu ☺️ Uzdrowienie, to skupianie się na teraźniejszości i przyszłości , bez poczucia wstydu, lęku, bezradności z powodu dawnego zranienia. Przepracowane zranienie nie boli i nie blokuje. Staje się neutralnym wspomnieniem ☺️
@maamiss55613 ай бұрын
@@joannabaranska-filipek2335 Ja rozumiem mechanizm zdrowienia, ale w jaki sposób "przepracować"?
@dorota83363 ай бұрын
@@maamiss5561 traumy trzeba przeżyć (brzydkie, ale pasujące słowo "przeprocesować"). Głowa, ciało i emocje - wszystko musi pracować i to jest najtrudniejsze. Nic nie daje ciągłe gadanie, rozmyślanie o traumach. Wystarczy zwrócić uwagę na co masz reakcję, zastanowić skąd się to wzięło i kiedy się jeszcze tak czułaś (głowa), zauważyć, jak reagujesz na jaki impuls, co dzieje się wtedy w ciele właśnie i włączyć emocje - pozwolić sobie poczuć, przeżyć do końca to trudne, co Cię regresuje. Metody na uwalnianie emocji są różne - każdy może wybrać, co komu bardziej leży. Magda proponuje procesowanie emocji po swojemu - wspaniała metoda dla każdego, polecam. Mi podpasowały również ustawienia, a w przypadku odpowiedniego psychologa, terapia indywidualna również jest skuteczna. Pozdrawiam serdecznie❤ p.s. polecam też książkę "Uzdrawianie emocjonalne" John Ruskan
@dorota83363 ай бұрын
@@maamiss5561 chyba moja poprzednia odpowiedź została "zdjęta", więc teraz bez szczegółów i krótko - traumy trzeba przeżyć (brzydkie słowo - przeprocesować), tzn. poznać głową i poczuć - przepuścić przez głowę i uruchomić emocje, również przez ciało, bo ciało nie tylko pokazuje, co nas regresuje, jednocześnie możemy emocje przepuścić przez pracę z ciałem, różnymi metodami. Pozdrawiam serdecznie❤
@LeilaBee43 ай бұрын
❤❤❤
@MagdalenaSzpilka3 ай бұрын
❤️
@janinakwidzinska4313 ай бұрын
🍀
@MagdalenaSzpilka3 ай бұрын
❤️😃
@beatas95983 ай бұрын
Dziękuje ❤🤗☀️🙂
@MagdalenaSzpilka3 ай бұрын
Proszę bardzo ❤️
@marcin31363 ай бұрын
"Człowiek dojrzały staje do dyskomfortu"? Po co? :D Żeby kupić piękną Multiplę? I co ona zmieni w moim życiu? (bo wiadomo, że pogorszy życie sąsiada, czyli ma to jakiś sens, ale jednak nie warto)
@MagdalenaSzpilka3 ай бұрын
Na przykład staje do trudności w relacji, a nie ucieka.
@marcin31363 ай бұрын
@@MagdalenaSzpilka dokładnie! Czyli nie zawsze, a wtedy gdy to ma większy sens/ wartość. Czyli NIE "Wyjdź ze swojej strefy komfortu!" (jak gadają heretycy/ nieuki/ oszuści/ szarlatani) Po co jeżeli mi w niej dobrze? No właśnie- chyba, że jest źle lub pozostanie w niej spowoduje coś złego (zaniechanie/ działanie nienależytej staranności). Fajnie, że się zgadzamy :) *Należałoby też rozważać, co oznacza/ może oznaczać (to też względne) pojęcie "trudności"? Czy jak wyjdzie np. kłamstwo(-a), to nadal można rozważać jako "trudność", czy raczej pokazanie "prawdziwej twarzy" (wartości bazowych)??? Ja się zawijam, bo życie jest zbyt piękne, żeby pływać w szambie ;))) Ale, wiadomo- jak kto lubi! Ludzie mają różne fetysze :D:D:D Miłego! :)
@MagdalenaSzpilka3 ай бұрын
@@marcin3136 my wiemy, kiedy "dezerterujemy", kiedy tymczasowa "wygoda" wygrywa. Możemy sobie ściemniać, ale my wiemy. I wiemy też kiedy mamy dać sobie spokój, a się oszukujemy. Ot, bycie człowiekiem :-)
@marcin31363 ай бұрын
@@MagdalenaSzpilka no powiedzmy, bo raczej większość ludzi nie posiada odpowiedniej wiedzy/ świadomości ("wolność od i do"/ przekonania i filtry poznawcze; i tutaj nawet głęboko myśląca i bardzo inteligentna i ze sporą wiedzą i psychoterapeutka dała się "uwieść przez opowieść o obłąkanej z wilkami"), żeby trafnie rozeznać. Badania/ statystyki również pokazują co innego. Nie mogę się zgodzić... Mało kto działa racjonalnie (raczej większością sterują przekonania/ populizmy (w tym jakieś bzdury gdzieś zasłyszane)/ uprzedzenia/ prestiż/ pieniądze/ wizerunek/ i inne pochodzące od pychy oraz Ego, etc. etc.) G... wiemy! :D:D:D 1 na 10.00 działa racjonalnie (co nie zawsze jest przyjemne/ miłe, ale jest właściwe).
@MagdalenaSzpilka2 ай бұрын
Wiemy, wiemy, tylko to ignorujemy, bo w tym nas trenowano - nie słyszeć samych siebie. W pewnym sensie to jest paradoksalnie "wygodne", bo człowiek nie musi stawać w dorosłym, w dojrzałym. Nie musi stawać do autorefleksji, do konfrontacji, do podjęcia wysiłku itd. I tak, ludzie, którzy nie badają swoich programów, nie uzdrawiają traum mają trudność w słyszeniu tego wewnętrznego wiedzenia. "Obłąkana z wilkami" - to określenie zawiera szyderstwo, jest degradujące. Używanie go mówi o Tobie, o miejscu, w którym Ty jesteś, o nikim innym.