Choroby psychiczne to poważny problem, nie należy go lekceważyć. Statystyki są przerażające: około 15% osób chorujących na depresję lub ChAD odbiera sobie życie. W skali kraju to około 100.000 osób. Dajcie sobie pomóc i pomóżcie innym jeśli zauważycie, że mają problemy.
@karmen__5 жыл бұрын
Kochana! Nie obraź się, ale tak myślałam, że coś jest na rzeczy. Wspieram mocniutko, sama choruje na różne takie... No. Super, że o tym mówisz. Uściski I buziaki. ❤❤
@TeadesuLive5 жыл бұрын
Akurat teraz jestem na etapie nic mi się nie chce + łóżko. W takiej sytuacji dobrym wynorem jest sport? Zajęcie się czymś?
@niedoczytana87595 жыл бұрын
oh, jutro mam wizyte u psychologa z powodu podejrzeń depresji i strasznie się stresuję
@karmen__5 жыл бұрын
@@niedoczytana8759 Nie ma czym. Dobrze postawiona diagnoza to początek drogi do skutecznego leczenia. ❤
@joannatracz21243 жыл бұрын
@@TeadesuLive e💟
@ravedell5 жыл бұрын
Najlepsza, na jaką dotąd trafiłem, analiza tej wyniszczającej choroby i całej konsytuacji w jakiej znajduje się chory! Bardzo Ci dziękuję, bo temat znany mi z autopsji! Joker obłędny!!!
@BlackWornJeans5 жыл бұрын
Bardzo dziękuję, cieszę się że odbiór jest taki dobry!
@salute885 жыл бұрын
Bardzo się cieszę, że wyraźnie podkreśliłaś, żeby ludzie nie zwracali się do Ciebie ze swoimi problemami tylko dlatego, że sama masz ChAD. Nienawidzę kiedy ludzie dają sobie przyzwolenie na zwalanie się komuś na głowę po tym jak dowiedzą się że ktoś ma depresję czy inne zaburzenia.
@salute884 жыл бұрын
Kim Redclear a nie można... tak jeszcze... więcej... wielokropków... w tej... cudownej... oraz niezwykle elokwentnej... wypowiedzi...
@salute884 жыл бұрын
Kim Redclear winienie psychiatrów za całe zło swego świata, rozumiem. mogę wiedzieć jakie jest twoje pytanie, bo kompletnie żadnego nie widzę w twojej enigmatycznej wypowiedzi?
@salute884 жыл бұрын
dobra nawet nie chce mi sie czytac tego bo jestem na kwasie
@ritan.58204 ай бұрын
Też uważam, że to bardzo rozsądne
@Pokszywa5 жыл бұрын
Ja mam bordenline to też nie jest zbyt fajne... ale trzeba sobie dawać rade i żyć dalej
@Kasiolove5 жыл бұрын
Prawda
@dropelki5 жыл бұрын
Na czym polega bordenline?
@Pokszywa5 жыл бұрын
@@dropelki duża niestabilności emocjonalna, częste wybuchy złości, brak stałości w związkach - przechodzenie od skrajnej miłości do skrajnej nienawiści, trudności z określeniem siebie, samookleczanie , strach przed samotnością
@dropelki5 жыл бұрын
@@Pokszywa oh... Musi być ci naprawdę ciężko, mam nadzieję że uda ci się wieść spokojne życie
@Pokszywa5 жыл бұрын
@@dropelki staram się sobie radzić i dzięki
@BlackWornJeans5 жыл бұрын
17:58 wybaczcie ten błąd montażowy, przy tak długim filmie czasem ciężko to wyłapać.
@karolinaabedz32225 жыл бұрын
Jestem z ciebie dumna że miałaś siłe nagrać ten filmik ❤
@kaworinnie5 жыл бұрын
Podziwiam ,że o tym opowiadasz
@kimredclear42004 жыл бұрын
Polepszy się jak już wyda cały hajs na lekarzy . Zostanie upośledzona do tego stopnia jej twarz i wszystkie zasady ktore ma że zostanie nikim
@anetachemowska18495 жыл бұрын
I najbardziej niesamowite jest to, że o tym jesteś w stanie mówić. Coś niesamowitego. Dajesz nadzieję na inne życie. :)
@elentari_225 жыл бұрын
Ciężko się ten film oglądało. Lubiłam oglądać Twój kanał przede wszystkim dlatego, że zawsze uważałam Cię za niezwykle pozytywną i zawsze uśmiechniętą osobę przez co prawda wydaje mi się jeszcze bardziej... no... tragiczna. Wiem, że moje współczucie w niczym nie pomoże, ale mimo to współczuję. Trzymam mocno kciuki, aby leki i terapia pomogły jak najszybciej i jak najlepiej. Dobrze, że podejmujesz ten temat. Im więcej osób obejrzy ten film, tym lepiej. P.S. bardzo, ale to bardzo podoba mi się obrazek.
@CukiCookie5 жыл бұрын
Mówisz, że osobie z ChAD nie wolno mówić tego i tego, nie wolno wywoływać poczucia winy, nie wolno pozostawiać samemu sobie. Mój tata ma ChAD. Od dziecka obserwuję jego kolejne manie, których miał zdecydowanie więcej i jestem wyniszczona psychicznie. W tym momencie się go boję. Wiem, że to choroba, rozumiem to. Ale nie jestem w stanie funkcjonować z nim na normalnych zasadach. Boję się go jak nikogo innego, więc po części rozumiem, ciebie, kiedy mówisz, że osobę chorą trzeba wspierać, ale to nie zawsze jest proste. Obecnie sama chodzę na terapię. Tylko tyle chciałam powiedzieć, pozdrawiam i życzę ci z całego serca powrotu do zdrowia
@wyderka56865 жыл бұрын
Zosia 44:04
@CukiCookie5 жыл бұрын
Wyderka tak, rozumiem, ale jak ja mam nie wpędzać tej osoby w depresję i nie wywoływać u niej poczucia winy, skoro ona swoim postępowaniem niszczy mi psychikę? Mam wpędzać siebie w coraz gorszy stan tylko dlatego, żeby on nie czuł się winny?
@CukiCookie5 жыл бұрын
Simsiako dziękuję ❤️
@MaggieW9825 жыл бұрын
Właśnie zdziwiło mnie stwierdzenie w filmie „ludzie was uwielbiają”. Żyję z Chadowcem i jestem daleka od uwielbienia kiedy ma manię. To wyniszcza otoczenie. Może to miał być taki skrót myślowy od „ wydaje się wam,że ludzie was uwielbiają”.
@BlackWornJeans5 жыл бұрын
W hipomanii zazwyczaj ludzie są duszami towarzystwa, są błyskotliwi itd, pomimo tego, że mają nadmiar energii zazwyczaj są dobrze odbierani przez społeczeństwo. Natomiast mania jest dużo bardziej problematyczna dla bliskich. Nie jestem lekarzem, ale może warto udać się do innego specjalisty, zmienić leki, albo zaprowadzić tatę na oddział dzienny aby go ustabilizowali. Ważne jest także to, o czym mówiłam czyli szybka reakcja - znam przypadek dziadka mojej koleżanki, który diagnozę dostał bardzo późno i choroba była już praktycznie nie do zatrzymania, dlatego wciąż powtarzam aby zacząć leczenie jak najszybciej. Życzę dużo zdrowia i cierpliwości
@xhellmix19645 жыл бұрын
Schizofrenik paranoidalny dziękuje serdecznie za film ❤️
@Lae_chan5 жыл бұрын
Dołączam się ✋
@paulinasyrewicz89975 жыл бұрын
Trzymajcie sie❤❤
@damianbuzon81193 жыл бұрын
para no i d alny? :)
@eli1708914 жыл бұрын
Od 8 lat lecze się na CHAD typ II i bardzo fajnie, że mówisz o tym głośno, bo wiele osób nadal uważa, że choroby psychiczne to nie choroby.
@Femdriss5 жыл бұрын
Bardzo dobrze, że wyjaśniłaś jak wygląda sprawa z manią/hipomanią. Zdrowa osoba myśli sobie, że to takie fajne, tak żyć non stop w euforii i mieć do wszystkiego siłę, ale nikt nie wie jak to jest, kiedy po epizodzie manii przychodzi depresja. Najgorsze jest właśnie to, kiedy zaczynasz mnóstwo nowych projektów, ale gdy mania się kończy, nie jesteś w stanie ich kontynuować i wprawia cię to w poczucie winy, które jeszcze bardziej przyczynia się do pogłębienia depresji. Zaburzenia psychiczne to ścierwo, które niszczy ludziom życia i nie rozumiem, dlaczego niektórzy wciąż bagatelizują ten temat lub stygmatyzują chorych. Przynajmniej dzięki osobom takim jak Ty wzrasta świadomość i może nareszcie ludzie zaczną traktować choroby psychiczne tak samo poważnie jak te somatyczne. Trzymaj się! ^^
@nuluru87685 жыл бұрын
Poważnym problemem przy jakiejkolwiek chorobie psychicznej czy zaburzeniu osobowości jest uświadomienie sobie, że faktycznie ma się problem. Bo to tak wygląda, że wie się o depresji czy schizofrenii, ale jak się człowiek dowie, że go to dotyczy to się pojawiają myśli "to niemożliwe", "to nie może mnie dotyczyć", "to dotyka tylko jakiegoś % ludzkości", etc. Wszystkim ludziom mającym choroby psychiczne albo zaburzenia psychiczne życzę dużo sił i żeby się nie poddawać.
@bepromyczek55125 жыл бұрын
Jak dobrze wiedzieć, że nie jest się samemu z dwubiegunówką. Trzymam kciuki za jak najdłuższą remisję dla ciebie, nie poddawaj się!
@karolinapsychowiastka5 жыл бұрын
Ja ostatnio przedstawiłam swoim obserwatorom moją diagnozę - depresja. Zrobiłam to dlatego, żeby dać im przykład, przykład co robić a mianowicie - iść po pomoc. Gdyby nie pomoc specjalisty i pomoc mojej siostry to bym tego nie pisała. Dlatego rozumiem Cię, że nie chcesz słuchać takich historii. Dziękuję, za poruszenie tego tematu! To mega ważne!
@omega98015 жыл бұрын
Ja mam depresję i nie chcę pomocy, bo nikt mi nie pomorze.
@Mavy0135 жыл бұрын
Pełen szacunek i uznanie dla Ciebie że jesteś tak odważną osobą i mówisz wprost o bardzo ciężkim temacie. w zasadzie mam dwa pytania: 1. proszę rozwiń zagadnienie że w stanie depresyjnym nie masz siły nic robić - z jednej strony nie wyobrażam sobie stanu by nie móc nic zrobić, z drugiej zastanawiam się czy to nie polega przypadkiem na niemożnaości 'zmuszenia' swojego ciała do pewnych czynności? czyli tak jakby umysł nie miał wpływu na ciało?- mega zaplątane to dla mnie i prosze nie odbieraj tego jako brak wiary w to co mówisz lub hejt 2. proszę wypowiedz się w kolejnym filmie o chorobie w aspekcie związku dwóch osób chorych. Są choroby gdzie nie jest wskazane by być z osobą chorą na to samo - jak jest tutaj?, czy wasze sinusoidy nastrojów się nakładają mijają? i najważniejsza kwestia czy możecie na siebie liczyć - aktywizować się nawzajem. Przyznam szczerze trochę myślę o takim układzie jak o równi pochyłej, ale nie mam żadnych sensownych podstaw, także z chęcią posłucham osoby bardziej w temacie. Poza zdrowiem życzę Wam spokoju, byście razem mogli znaleźć swoje komfortowe miejsce na Ziemi Pozdrawiam
@souneIy5 жыл бұрын
Lena, trzymam za Ciebie kciuki. Za Krzysztofa też!
@BlackWornJeans5 жыл бұрын
Ty to pamiętasz nasze wspólne hipo na lajwach xDD Dziękujemy
@souneIy5 жыл бұрын
@@BlackWornJeans a no pamiętam ❤
@gerardbartoszek85553 жыл бұрын
Dziękuje Tobie za ten filmik bo daje nadzieje i śwatełko w tunelu
@robertszymkowski9664 Жыл бұрын
Jesteś bardzo miła osobą i ktoś nie mógł by uwierzyć ze złapała cię depresja dobrze ze się nie podałaś ❤mam żonę która nie leczy się od 15 lat w USA i nie mam siły z tym żyć 😢dzięki ze masz siłę i odwagę o tym mówić jesteś super ❤❤
@kamilamatyjasek57035 жыл бұрын
Trzymaj się cieplutko ♥ Szanuję za odwagę, bo samo przyznanie się do choroby przed sobą to jedno; opowiedzenie o tym to drugie. Moja dawna przyjaciółka od liceum zmaga się z dwubiegunówką, początkowo rozpoznano u niej depresję i funkcjonowała tak przez 2, 3 lata - dopiero po którymś tam nawrocie pochylono nad nią bardziej czoło. Ja osobiście manii u niej nie widziałam, a może wtedy nie miałam pojęcia, iż podobne stany w ogóle występują - byłam dzieciakiem, dla którego ona była drugim dzieciakiem; wiecznie uśmiechnięta, energiczna, nie do zdarcia, towarzyska, łatwo jednała sobie znajomych, przebojowa. Od tamtego czasu nasze drogi mocno się rozeszły i nie widujemy się praktycznie wcale, wiem tylko o jej stosunkowo częsctych wizytach w szpitalu. Nigdy też nie zaobserwowałam u niej pokładów agresji czy złości, dlatego kiedy podzieliła się ze mną diagnozą - nieco mnie zszokowała. Fakt, że dzisiaj (jesteśmy obie przed trzydziestką) całkiem inaczej patrzę na tamte czasy, tamte sytuacje, tamtą dziewczynę. Doceniam, jak wiele musiała mieć siły, by w tak trudnym wieku dla młodego człowieka zmagać się nie tylko z matematyką, która była dla niej zmorą, lecz jeszcze własnymi, wewnętrznymi demonami. Jednocześnie była to cenna lekcja dla mnie samej - dotarło do mnie, iż tego typu choroby są bliżej, niż myślimy. Że zmagać sie z nimi może najbliższy nam człowiek. Że warto mieć otwarte oczy i nie bagatelizować pierwszych symptomów wmawiając sobie, że "a, ma gorszy dzień". Ci ludzie naprawdę nas potrzebują - nawet, jeśli nie możemy im pomóc w sposób znaczniejszy, niźli samo wsparcie, bycie opoką, bo nie posiadamy odpowiednich kwalifikacji by, mówiąc wyjątkowo ogólnikowo, przepisać psychotropy. Sama pracowałam z osobami przewlekle psychicznie chorymi (w domu opieki) więc wiem, jak podobne schorzenia oddziałują na całe otoczenie. Wspieram i podziwiam, życzę spokoju - chociażby tego względnego - oraz liczę, że wszystko poukłada się jak najlepiej. Obecnie jestem pod opieką psychiatry - w marcu zdiagnozowana depresja. Jest lepiej, bo sporo czasu już miałam na leczenie, ale momentami nadal czuję tak cholerną apatię i obojętność... Tak czy owak, większość znajomych była zdziwiona. Ty? Depresja? Ale przecież nie płaczesz po kątach, nie tniesz się, nie robisz tego i tamtego. Wtedy dopiero dotarło do mnie, jak świat wciąż niewiele wie o problemach podobnej natury. Przykre i na pewno nie pomaga osobom zmagającym się z tego rodzaju trudnościami. Co prawda nikt mi nie powiedział, że wymyślam czy że podobne choroby nie istnieją - ale sam fakt, jak zakrzywione poglądy na ten temat nadal górują nieco mnie... zdziwił? zaskoczył? Może przez to właśnie, iż sama mocno się nimi interesowałam, napatrzyłam na wspomnianą przyjaciółkę, napatrzyłam w pracy i pewne kwestie po prostu z czasem zaczęły mi się wydawać oczywistymi - jednak dla reszty wcale tak oczywistymi nie są. Dlatego, moim zdaniem, ważne jest, aby uświadamiać - za to wielki plus dla Ciebie. Ważne jest też, by nie wstydzić się przed znajomymi i znaleźć nieco odwagi oraz czasu, by opowiedzieć, co nam dolega i jak może się to objawiać. Podobnie jak Ty, pochowałam ojca - z tym, że miałam wtedy 11 lat. Teoretycznie ze śmiercią bliskiej osoby poradziłam sobie świetnie; uczyłam się wzorowo, miałam przyjaciół, nie załamałam się tak bardzo, jakbym mogła. Przepłakałam kilka tygodni czy miesięcy, niemniej nie oddziałowywało to jakoś znacznie na moje funkcjonowanie. Czytałam nadal sporo książek, spędzałam sporo czasu z przyjaciółmi. Podobnie, jak Ty, nie obroniłam magisterki w terminie. Pisałam ją z przymusu, mimo tego, że temat mi leżał. Nie miałam motywacji nie tylko do samych studiów, na które przestałam jeździć i olewała zajęcia, ale do wszystkiego: książki padły w kąt, znajomi zapomnieli jak wyglądam. Przykre, że nawet wtedy nie dawało mi to do myślenia. Z rozmów z mamą, osobą notabene najbliższą, wynikło, że - jej zdaneim - moje problemy zaczęły się w liceum. Że wtedy coś musiało się stać, że zamknęłąm się w pokoju, przestałam z nią rozmawiać, przestałam wychodzić z domu. Wtedy pojęłam, że miała rację, a moje funkcjonowanie już wtedy było mocno okaleczone. Dla społeczeństwa byłam osobą śmiałą i pogodną, co niejednokrotnie wychodziło np. na studiach podczas jakichś zajęć typowo integracyjnych. Wszystko to może tylko dodatkowo świadczyć o tym, jak skomplikowane są to schorzenia, nie ograniczające się do smutku (jak wielokrotnie podkreślałaś) oraz jak dobrymi aktorami są osoby chore. Dodatkowo mam dzisiaj sobie za złe, jak potrafiłam nieraz złością zareagować na pytanie matki, czy może mi jakoś pomóc, czy coś jest nie tak. Na co dzień bez emocji, bez entuzjazmu - w podobnych sytuacjach wybuchałam, byle tylko mieć święty spokój. Najbardziej dotkliwe dla mnie było wycofanie społeczne, ba, graniczące wręcz z fobią. Dostawałam biegunki przed wyjściem na uczelnię / do pracy; płakałam czasami w autobusie, bolał mnie żołądek przed spotkaniem z ludźmi, nawet znajomymi, nie dzieliłam się własnymi opiniami podczas pracy w zespole, w ogóle unikałam jakiejkolwiek konfrontacji z drugim człowiekiem. Zakupy tylko w sklepach samoobsługowych, bo jak miałam powiedzieć "Dzień dobry, poproszę ziemniaki" to moje serce lądowało w gardle. Oczywiście w międzyczasie pracowałam jako pracownik socjalny w domu opieki, to była męczarnia. Nie pomagała myśl, że nie jestem w stanie dać z siebie wszystkiego, co najlepsze. Że nie pomagam tym ludziom tak skutecznie, jakbym mogła. Ostatnio zaś odniosłam swój pozornie mały sukces: z chęcią poszłam na panieński kumpeli, na którym znałam - poza nią - dwie osoby. I pośród obcych ludzi doskonale się bawiłam, nie krępowałam się sesji zdjęciowej (dotąd unikałam aparatu, bo "mam niewyjściową mordę, popsuję tylko dobre ujęcie"). Nawet przez moment nie zaprzątałam sobie głowy tym, co pomyślą o mnie, jak powiem coś głupiego czy sprzedam nieśmieszny żart; ba, zauważyłam, że innym też się to zdarza. Niesamowite, coś, czego się cholernie obawiałam było czymś całkiem naturalnym! Każdy powie czasami coś głupiego, każdy opowie nieśmiesznego suchara, każdy zrobi coś, po zrobieniu czego ja nie umiałabym spojrzeć ludziom w twarz, bo byłoby mi wstyd. Zrozumiałam, że jestem na dobrej drodze. Zrozumiałam, że to, co zdawało mi się nieakceptowalne jest w pełni normalną koleją rzeczy. Mam też wrażenie, że ludzie po prostu boją się wizyty u psychiatry. Ja sama (mimo wieloletniej pracy w ośrodkach wsparcia dla osób chorych) szłam trochę z sercem na ramieniu. "Powie, że jestem nienormalna, zamknie w szpitalu, zawoła panów z kaftanami o przydługich rękawach". GŁUPOTA. Dzisiaj mnie to bawi. Wtedy autentycznie przerażało - nie wiem, czy z winy choroby, problemów z samooceną oraz racjonalnych ocenianiem rzeczywistości. Jednak nie ma się czego obawiać. Drugą stroną medalu może być obawa o to, jak społeczeństwo nas odbierze. Pamiętam, jak przed pierwszą wizytą kręciłam się pół godziny po mieście, bo akurat po kartoteki do przychodni podjechał chłopak z mojej byłej wtedy już pracy. "Co pomyśli". Teraz stwierdzam, że to nie było mądre. Pomyśli, że jestem odważna i szukam pomocy; że mam w sobie siłę, aby walczyć o siebie. Dzisiaj moja choroba nie jest tajemnicą. A każdy, kto o niej wie, wspiera mnie i ostrożnie pyta o więcej szczegółów. Okazuje się np. że przyjaciółka mamy ma syna, o którego stan zdrowia się niepokoi i czy znam lekarza, którego mogłabym polecić; czy słyszałam opinie o tym czy o tamtym. Trudno być tym pierwszym, który się przełamie. Jednak jeśli się odważysz - okaże się, że nie jesteś jedynym, a opinia o lekarzach psychiatrii oraz ich pacjentach - chociaż wciąż nieco przekłamana - jest o niebo inna, aniżeli jeszcze dekadę temu. Społeczeństwo POWOLI pojmuje, że nie trzeba biegać z nożem po mieście, aby potrzebować wsparcia tego typu. I tylko od nas zależy, czy zrozumienie wzroście, czy zatrzyma się na obecnym stanie ;) Czasami jednak nie umiem się - niestety - oprzeć wrażeniu, iż zdaniem niektórych depresja to wciąż wygodna wymówka dla lenistwa, niedbalstwa, nieodpowiedzialności czy niekonsekwencji w działaniu. Takie podejście z całą pewnością nie pomaga na żadnym etapie: ani nie pomoże jednostce udać się po pomoc, ani nie pomoże z niej skorzystać, ani nie pomoże stawić czoła problemowi, ani nie pomoże nawet w funkcjonowaniu po zakończonej powodzeniem terapii. Zdecydowanie dla mnie samej pomocnym było posłuchanie, jak inni sobie radzą. Aczkolwiek nie umniejszam Twojej chorobie - doskonale wiem, że bagno, z któym się zmagasz, jest dużo głębsze aniżeli moje. Niemniej wysłuchanie kogoś, kto zmaga się z problemem podobnej maści, jest dla mnie formą wsparcia, za to także Ci dziękuję ♥ * * * Tak, napisałam ten elaborat przed obejrzeniem odcinka do końca, co za tym idzie - zapewne za godzinę pojawi się milion edycji. Przepraszam, bałam się, że potem myśli mi pouciekają, a i zaparcie, by napisać, nieco zblednie. Nie jestem aktywna w życiu społecznym - ani w realu, ani w 'Internetach'. Dużym krokiem dla mnie samej było więc napisanie czegokolwiek. Ostatnio staram się przełamywać, bo w końcu nikt tego za mnie nie zrobi. ; ) Ponadto... czułam, iż chcę to przelać - chcę wyrzucić z sibie w takiej właśnie formie.
@louisevalliere42385 жыл бұрын
Dzięki za ten komentarz ❤️
@kamilamatyjasek57035 жыл бұрын
@@louisevalliere4238 ♥
@nikayu84675 жыл бұрын
Bardzo wartościowy film! Oby obejrzało go jak najwięcej osób 😘❤ Podziwiam Cię za to, że opowiedziałaś o czymś tak dla Ciebie trudnym. Mam nadzieję że będzie tylko lepiej I mam nadzieję, że medycyna w przyszłości rozwinie się na tyle, by można było wyleczyć takie choroby.
@zuzannamysliwiec31845 жыл бұрын
Da się dać więcej niż jedną łapkę w górę ???? (Bo ja bym dała najwięcej jak się da ) 🤗🤗🤗🤗🤗
@path17004 жыл бұрын
Piekny rysunek ❤️ i super ze o tym opowiadasz, jesteś bardzo dzielna i odważna ❤️ choruje na chad od 3 lat, pozdrawiam Cie trzymaj sie cieplutko
@BlackWornJeans4 жыл бұрын
Dziękuję! Pozdrawiam 😊❤️
@SelenaMangaka5 жыл бұрын
Bardzo długo zbierałam się aby obejrzeć ten film, bo wiedziałam ze bedzie nie łatwy. Bardzo fajnie że się odezwałaś bo więcej osób pociągniesz za sobą aby nie zwlekały. 3 lata temu cię spotkałam w Gdańsku. Odkryłam świeżo twój kanał i od razu zobaczylam ze robisz spotkanie. Stwierdzilam czemu nie. Nie mowie tego ludziom, ale zdarza się że czuję coś od człowieka. Coś co odrzuca ale nie sam człowiek. Można to porównać do takiego uczucia, ze jak kogos zobaczymy to od razu go mega lubimy albo nie lubimy. A go nie poznamy. Metaforycznie mówiąc mialam uczucie albo coś za tobą stało, łaziło za tobą, zadymiało cie (nie, nie fajki). Na Pyrkonie gadalismy o niuconie kojarzysz? Na Pyrkonie mialam to uczucie silniejsze wiec kilka razy sie zbierałam by podejść. Ilekroć przechodzilam obok stoiska (byliscie po drodze do wyjscia) to mialam uczucie jakby cos za mna krzyczało "spier#@$@j!". Wiem to brzmi creepy, ale najlepiej tak to ubrać w metaforę. Ze cos siedzi w tobie. Mialam podobne odczucia gdy poznałam Hanie Es. To nie znaczy ze mam radar na chad xD poznalam tez takie osoby przy ktorych uczucia takiego nie bylo. Nie wiem czemu odrzuca mnie tez Olsikowa chociaz z tego co wiem u niej wszystko ok. Co do terapii. Wspolpracuje z psychiatrami i uwazam ze nie ma nic lepszego jak psycholodzy i psychiatrzy w jednej placowce. Psychiatra na start oczywiscie. Ale i tak mozna isc do psychologa na poczatku - nie na terapie ale na diagnoze. Ja w ten sposob zdiagnozowalam na poczatku u pani chad nim zaczela terapie u kogos innego. I to pomoze na start. Psychiatrzy sami do mnie wysyłają pomimo rozległej wiedzy. Chodzi o to ze testy potwierdzaja lub odrzucają przypuszczenia. Wiec polecam: 1. Psychiatra 2. Psycholog diagnosta 3. Psychoterapia (w tym punkcie zalezy jaki specjalista. Nie kazdy psychoterapeuta jest psychologiem i nie wszyscy mamy wiedze z terapii chad). Ale o tym mozna dlugo pisac. Pozdrawiam cieplo i czekam na dalsze filmy ❤❤❤❤❤👍👍👍
@zerokolka115 жыл бұрын
Ja (chyba) nie choruję na żadną chorobę psychiczną, ale chce ci bardzo podziękować za ten film❤❤ Cudownie to wszystko odpowiedziałaś, wszystko układało się w jedną całość i dzięki tem film też był łatwiejszy do zrozumienia. Szanuję cię bardzo za to, że odpowiedziałaś o tej chorobie i podzieliłaś (choć to słowo tak średnio mi tu pasuje, ale przymknij na to oko 😅) się z nami tym, że sama na nią chorujesz. Myślę, że ten film, może pomóc wielu ludziom, a ja obejrzę go pewnie jeszcze nie raz! Dziękuję po raz kolejny, jesteś niesamowita ❤❤
@BlackWornJeans4 жыл бұрын
Dziękuję ❤️
@fulness_mind4 жыл бұрын
Bardzo ładnie się wypowiadasz, budujesz zdania. Przyjemnie się Ciebie słucha
@nezumi72534 жыл бұрын
Cieszę się,że coraz więcej ludzi zwraca uwagę na psychikę i nie jest to tematem tabu ^.^ , osoba z nerwicą dziękuje za film 🥰
@otylia26394 жыл бұрын
Bardzo dobrze że prouszyals ten temat jestem na twój kanale od nie dawna ale czuję że zostanę na dłużej. Ja choruje na zaburzenie obsesyjno-kompulsywny nic fajnego czuje się więźniem w swoim ciele i mimo że mogę robić wszystko to ten glso z tyłu głowy zrób najpierw to bo inaczej stanie się coś mamie, mam dopiero 13 lat a o zaburzenia dowiedziałam się niedawno najgorsze było to że nikt bliski mi nie wierzył, nie rozumiał
@SAHARAona5 жыл бұрын
Bardzo Ci współczuje, musiało to Cię kosztować wiele odwagi. Trzymaj się ciepło.
@aleksandrapiasecka45373 жыл бұрын
Łzy aż same się cisną do oczu. Dobrze,że walczysz. Piękny obrazek !
@Diuna-br3ki Жыл бұрын
Bardzo pomógł mi Twój film...piękna, zdolna dziewczno...mój syn ma dwubiegunowość...i dzięki Tobie więcej wiem. Bardzo, bardzo dziękuję 🌹🌹
@EwelinaSzostakiewicz5 жыл бұрын
Jesteś bardzo odważna. Jestem pewna, że twoja szczera opowieść może okazać się pomocna dla innych. :)
@elisabethdabrowska78883 жыл бұрын
Tak sie ciesze,ze jestes taka otwarta i pozytywnie podchodzisz do sprawy depresji. Twoja wiedza jest ogromna i za to Cie podziwiam i dziekuje,ze wykorzystujesz te wiedze, zeby pomoc ludziom ktorzy cierpia i szukaja pomocy. Zmieniajac temat musze Ci powiedziec,ze wygladasz bardzo dobrze i pieknie jak aniolek a jeszcze bardziej sie zdziwisz jak Ci powiem,ze jestes bardzo podobna do mojej corki Miriam(19lat) urodzonej i zyjacej w Kanadzie a obecnie mieszka i studuije wraz ze swoim bratem Danielem na wyspie Victoria,ktora jest stolica naszej Prowincji British Columbi.
@wiktoriaregulska59675 жыл бұрын
Niesamowicie podziwiam Cię za to, że masz siłę żeby opowiadać o tak trudnej i wyniszczającej chorobie. Dziękuje Ci bardzo za ten film, trafiłaś w idealny moment, bo sama jestem w trakcie diagnozowania. Rozumiem Cię doskonale i przesyłam dużo buziaków ❤️
@kotalisa47955 жыл бұрын
Świetny filmik, bardzo rozsądnie i merytorycznie podeszlas do tego tematu. Cieszę się, że ludzie rozpowszechniają wiedzę na temat chorób psychicznych. Ja co prawda mam Borderline, który się różni od CHADu, ale szczerze Ci współczuję i życzę Ci jak najdłuższych okresów remisji :)
@akira2665 жыл бұрын
Dobrze że mówisz o takich rzeczach i że uświadamiasz innych. Ja jestem z tobą, bo prawdopodobnie też mogę mieć jakieś zaburzenie. Trzymaj się i oby było lepiej
@slimakowo4 жыл бұрын
Ja przez 6 lat chorowałam na depresję. Dobrze wiem o czym mówisz.
@taksebrzdekam...1866 Жыл бұрын
Szacun za odwagę. Nie mam zaufania do medycyny. Wszystko jest tak nieprecyzyjne, że raczej wątpię żeby lekarz mógł choćby w 1% oszacować naszą przypadłość. Medycyna może w jednym procencie zbliża się do prawdy. Czyli biorąc pod uwagę ograniczenia lekarza i medycyny diagnozy są całkowicie nietrafne. W ogóle większość chorób nie istnieje. Ważne, że kasa leje się strumieniami...Nie zmienia to faktu, że są przypadłości, które wykluczaja nas z normalnego życie. Jednak nie są to rzeczy na dziś poznane...
@bartgear17283 жыл бұрын
Zakochałem się w osobie która choruje na tą chorobę. Wszystko co robię i tak jest złe. Gdy się nie odzywam 3/4 dni od środy bo napisałem wiadomość że fajnie mi się oddycha jak miło ze mną rozmawiasz. Nagle bliskie mnie wszędzie . Gdy pojechałem z kwiatami porozmawiać i pisałem wiele wiadomości od serca z dobrymi słowami. Zamknęła się w aucie słuchała głośniej muzyki i przeglądała zdjęcia z wspólnych wakacji. Nie wiedziałem że to tak poważne . Oczywiście wyzwala mnie że jestem chory psychicznie. Nie da się chyba żyć normalnie z taką osobą. Nie potrafi się pogodzić nie potrafi iść na kompromis. Jej życie to walka i każdy facet to on jest zły tylko nie ona. Nie można się pogniewać poklucić bo odrazu jest zwrot w tył . Potem nawet prosząc z całego serca by nie burzyła tej relacji , że pojedźmy gdzieś na spa na wekend. Wylewka na nas ściek słów . Choćbym chciał oddać siebie i całe moje serce . Nie da się . Blokuje wszystkie nagle kontakty przez ig wotsap itd. Nie kontroluje się co robi impulsywnie. Więc ja nic nie mogę zrobić. 😟😟😟😟Zakochać się w takiej kobiecie jest fatalnie.
@sebastianliwinski222Ай бұрын
To raczej "Borderline" niz CHAD.
@monikakujawska25053 жыл бұрын
Dziękuję, bardzo mi pomogło słuchanie Ciebie,mam siostrę która właśnie jest w trakcie leczenia w szpitalu i ustawiania leków.Niestety bardzo mało jest poradników dla rodzin bliskich osób chorych.Jakbys kiedyś mogła więcej coś nagrać właśnie pod kontem rodzin,jak można pomóc,co mówić czego nie mówić,
@Watsonka77 Жыл бұрын
Jak z siostrą? Leki działają?
@desnatureza34674 жыл бұрын
Chyba już nigdy nie obejrzę starych filmów, serce się kraje jak na nie patrzę, więc lepiej produkuj nowe :D. Twoja historia jest bardzo smutna, szkoda że tak późno udało Ci się zareagować, ale dobrze że jednak odnalazłaś wyście. Wiem że nie jest ono na całe życie, ale to na pewno duży krok ba przód, chociaż trochę wiesz chyba na czyn stoisz. Mam nadzieję że będziesz dawać sobie radę z chorobą i znajdziesz źródło zarobku, którego ona nie dobije. Podziwiam że wypowiedziała się tak otwarcie i merytorycznie bez łapania ludzi na płacz do kamery, choć ja sama nie umiem mówić o swoich problemach bez płaczu. Chciałabym żebyś po tym co przeszła ustabilizowała się tak jak to tylko możliwe. Kiedyś duzo czytałam o chorobie dubiiegunowej, jestem zboczona na punkcie medycyny, ale usłyszenia prawdziwych historii zawsze rozgrywa serce na kawałki. Sama zmagam się z pewnymi problemami, więc zdaję siebie sprawę, że to nie jest łatwy temat. Życzę Ci wszystkiego dobrego
@tekka25715 жыл бұрын
Zaczęłam właśnie leczenie depresji, pozdrawiam ciepło ❤
@dana47403 жыл бұрын
powodzenia :)
@martasobocinska5 жыл бұрын
Niesamowite... Może nigdy nie byłaś moją ulubioną youtuberką, ale często oglądałam Twoje filmy i bardzo Cię lubiłam/lubię. Nigdy, ale to przenigdy nie wpadłabym, że coś TAKIEGO może się dziać w Twoim życiu. (Znaczy się wiem, że na filmach nie można poznać człowieka itd., ale niektórzy słabe samopoczucie mają wypisane na czole. Ty nie miałaś) Pamiętam jeszcze jak nagrywałaś film, gdy byłaś bardzo zdenerwowana i mówiłaś o tym, że "wszystko się w Twoim życiu wali". Już wtedy byłam zdziwiona, ale teraz jestem po prostu pełna podziwu, jak dałaś sobie radę przez te około 10 lat żyć z czymś tak okropnym... Podziwiam.
@msbl1nd1025 жыл бұрын
Wysyłam ci wirtualnego przytulasa. Sama mam stwierdzone przez psychiatrę wiele lęków i początek fobii społecznej (nie wiem czy mogę powiedzieć ze mam zaburzenia lekowe), ale jest to cholernie uciążliwe Dzisiaj bałam się chodzić w wyższych butach, bo myślałam o tym jak dużo krzywdy mogę sobie zrobić. Jade autobusem? Wyobrażam sobie jak giniemy w wypadku, mam łzy w oczach. Zasypiam w łóżku? Myśle o tym jak mogę się nie obudzić mimo, ze jestem fizycznie zdrowa Ostatni miesiąc było znacznie lepiej, ale powróciło stadium sprzed brania leków. W tym momencie cieżko jest mi funkcjonować, czując ciągły niepokój Szanuje was wszystkich, którzy się nie poddają i walczą. Walczmy!
@wiktoriajagieo77065 жыл бұрын
Trzymajcie sie oboje ❤
@tomaszniezgoda75854 жыл бұрын
Super film. Kawał dobrej roboty. Niestety polecana przez Ciebie Gosia dwubiegunowa w moim odczuciu nieźle przegina. Jedyne o czym nie mówi na swoich filmach, to datą końca świata. Niestety też jestem chory na CHAD I wiem gdzie są granice których przeskoczyć się nie da. No cóż, to takie moje subiektywne odczucia. Tobie bardzo dziękuję i życzę duuużżżoo zdrówka.
@andrzejzakrzewski1845 жыл бұрын
Dobrze że o tym powiedziałaś! Ps. Ale ślicznie narysowałaś
@ewamaciejewska58623 жыл бұрын
Dziękuję i czekam na kolejne odcinki. Życzę dużo zdrowia 🙂💓 i pozdrawiam serdecznie.
@metalagex3 жыл бұрын
Fajne , czytelne i zrozumiałem, na pewno komus się przyda. Życzę więcej pozytywnych, zrównoważonych stanow
@hamburger_ludzki90885 жыл бұрын
dziekuje ci... mam depresje i właściwie mi pomogłaś tym filmem naprawdę ci dziekuje
@cierrere4 жыл бұрын
Robisz naprawdę wiele dla osób chorych
@qwertyqwerty-jy9fc5 жыл бұрын
Super że mówisz o takich rzeczach, widziałam relację wcześniej ale dobrze cię widzieć na yt uwu I po za tym śliczny joker
@alicjamichalak6425 жыл бұрын
Jestem naprawdę pełna podziwu, że podzieliłaś się tak prywatną sprawą. Jednak mam pytania, nie są one związane bezpośrednio z chorobą. Chodzi mi o to jak powiedzieć rodzicom, bliskim, że potrzebujemy pomocy, że wszystko nas przytłacza? Mam na myśli bardziej sytuacje gdy otoczenie jest bardzo sceptycznie nastawione i uważa to za chorobę, która jest tylko fanaberią i oznaką poszukiwania atencji. Co zrobić w takiej sytuacji aby otrzymać pomoc? Pozdrawiam Alicja//Alishia
@karolinpilipiec41395 жыл бұрын
Życzę ci dużo zdrowia ! Dobrze , że odważylas się o tym powiedzieć !💙❤
@klaramai57913 жыл бұрын
Super film! Dzięki ❤️ Masz niezwykły talent plastyczny! Gratulacje.
@andaluzjaa5 жыл бұрын
Dziękuję za ten film❤️
@arielka7107 Жыл бұрын
Widzę że faktycznie powinnam poszukać pomocy. Pięknie rysujesz
@klaudiav64595 жыл бұрын
Miałam 2 lata temu dziwny okres panicznie bałam się wychodzić z domu dosłownie jeśli gdzies szlam chciało mi się wymiotować, bolał mnie brzuch ogolnie czułam się okropnie fizycznie. Nie chodziłam do szkoły ciagle straszono mnie wyrzuceniem - teraz jest dobrze wróciłam do normalnego życia mam nadzieje ze to była jednorazowa sytuacja która się nie powtorzy na ta chwile mam 19 lat
@raecillia46775 жыл бұрын
Bardzo edukujacy odcinek, dzieki. Zycze ci sily do walki z choroba. Też na początku roku poszlam po raz pierwszy do psychiatry, do ktorego umowila mnie mama, bo sama pewnie bym tego nie zrobila i zostały mi przepisane leki.
@okioization3 жыл бұрын
Hej. Nioo..To co w "nas" nie człek chodzi i wydawałoby się że wszystko oki a co czujemy to tyło my wiemy... Bordeline... STRACH przed odrzuceniem i konsekwencje działań.. Upadanie i podnoszenia się... Miło Cię słuchać. .. Dziękuję za "filmiki ". Ściskam
@neverknow48804 ай бұрын
Trzymam kciuki za Ciebie, ja mam I stopień i w manii łacznie już narobiłem jakieś 500-700k zł na minusie na różne sposoby ;). Plus jest taki, że przy takiej kwocie to juz sie idzie w bankructwo a teraz z terapią i świadomością ani ja ani bliscy moi nie pozwalają mi zaciągać zobowiązań na jakieś wyższe kwoty, dzięki czemu też jeden biznes w końcu wyszedł i jest z czego płacić za błędy ^^ nawet manię/hipomanię można czasami wykorzystac np. zapisują w tym stanie wszystkie pomysły a w stanie bardziej stabilnym "na trzeźwo" wykorzystać te naprawdę dobre. TRZYMAJ SIĘ
@iwonamachaj46105 жыл бұрын
Powodzonka ❤😞
@kanya11345 жыл бұрын
No nie mam słów. Brawo!!! Podziwiam, że pomimo tego,że wciąż masz stany depresyjne to odważyłaś się nagrać film Ps. Osoba z zespołem Aspergera pozdrawia co prawda to nie choroba psychiczna ale osoby ze Spektrum autyzmu mają duże skłonności do zaburzeń psychicznych takich jak depresja
@paulinatrzcinska97544 жыл бұрын
Hej. Bardzo dobry materiał. Słucha się i ogląda bardzo dobrze. Super psychoedukacja. Problematykę znam niestety z własnego doświadczenia :-//
@vountaia5 жыл бұрын
Bardzo Ci dziękuję za ten film.
@MrSiekierski3 жыл бұрын
Super film. Obejrzałem jednym tchem .
@Joker-gr2cn4 жыл бұрын
Dziękuję za film zdrówka życzę , ładny Joker masz talent.
@janioelf97582 жыл бұрын
Gratuluje odwagi i szczerego wyznania. Tak , tak, zakupy ponad rozsadek, szalone pomysły a potem deprecha.... Znam to doskonale. Rada dla poszukujących wyjścia i pomocy - z własnych przeżyć żadne bajanie :) - Łykanie chemii i "miauczenie" , wydawanie kasy na ciągle wizyty lekarskie prowadzi donikąd. Trzeba mieć leki w zanadrzu, mieć lekarza pd ręką ale głównie trzeba zając się samemu sobą. W tym celu polecam skierować zainteresowania w kierunku duchowości, yogi, sportu zawsze połączone z odpoczynkiem i zdrowa dietą. To pomaga. Każdy wie kiedy go dopada mania lub deprecha - wtedy medytacja, sport, kontakt z samym sobą i zrozumienie sytuacji. To taki rodzaj autoterapii bardzo skutecznej. Życzę wszystkim miłości i radości z życia czyli pogody ducha. Ciało szwankuje ale jest coś mocniejszego czyli dusza, warto o nią zadbać - to działa.
@Sk0pek_ONE Жыл бұрын
To ciekawe co piszesz bo ja w mani się nie kontroluje w ogole
Choruje na depresję i Stany lękowe. Wiele osób bagatelizuje choroby psychiczne do chwili aż sami nie zetkną się z jakąś na własnej skórze. Dziękuję za film i pozdrawiam.
@RockinGirlx935 жыл бұрын
Kazdy youtuber opowiadajacy o chorobach psychicznych jest dla mnie bohaterem. Kibicuje ci bardzo. Ja tez Chorowalam juz na depresje, mam rowniez fobie spoleczna. Ostatnio bylo glosno o koreanskiej idolce Sulli - nie wiem czy slyszalas. Popelnila samobojstwo gdyz byla bardzo hejtowana ale moim zdaniem wraz z popularnoscia przychodzi tez hejt. Glownym powodem bylo to ze sie nie leczyla. W korei ludzie wstydza sie chorob psychicznych dlatego jest tam az tak duza liczba samobojstw. Mialam nadzieje ze w Polsce jest inaczej dopóki doputy ostatnio uslyszalam od mojego kolegii ze depresja to tylko kwestia przetlumaczenia sobie. Oby dwoje mamy po 26lat. Gdy to uslyszalam poczułam zlosc, zawod ale rowniez bylo mi szkoda mojego kolegi - bo jak kiedys moze bedzie mial doczynienia z depresja nie bedzie wiedzial jak sobie z tym poradzic. Wierze ze ta choroba 21. wieku dosiegnie wielu z nas Dlatego tak bardzo ldoceniam takie filmiki. Ja rowniez pytalam o rente ale samo leczenie u psychiatry nie wystarczy. Trzeba isc na psychoterapie ale u mnie w miescie chyba nie bylo o ile dobrze pamietam. Nie wiem jak jest teraz.
@alexandrawitek6966 Жыл бұрын
Dziękuję!!!! Super filmik. Właśnie -- najgorsi są ludzie nieczuli duchowo, omijać z daleka tych, ktòrzy nie są otwarci na to, żeby nawet chcieć zrozumieć, że choroba psychiczna jest gorsza od nogi w gipsie!!!!!!
@venomystique17255 жыл бұрын
Bardzo przyjemnie sie sluchalo
@malwinazebryk56053 жыл бұрын
Nie zanudziłaś. Czuję się podobnie. Pięknie rysujesz.
@dominikamonikanowak57375 жыл бұрын
Co mówić i czego nie mówić osobie w manii/hipomanii... tak, żeby uniknąć jej wybuchów agresji?
@Spleemce4 жыл бұрын
To zależy od osoby pewnie.
@doris6 Жыл бұрын
Dziękuję, bardzo dobry film
@zabolhej5 жыл бұрын
robiąc quizy, słuchając opowieści ludzi na czym polega depresja wychodzi na to, że faktycznie choruje. Sama chciałabym chodzić do psychologa ale po prostu nie potrafie
@sagdeg68964 жыл бұрын
Życzę Ci abys już zawsze była w remisji!❤️ A tak z ciekawości to leczysz się neuroleptykami czy jakimiś stabilizatorami?
@ciastekx47945 жыл бұрын
Wydaje mi się czy to jest reupload ? Tak czy inaczej, mocny, bardzo mocny filmik. Trzymaj się i pamiętaj, że masz za sobą jeszcze armie Goblinów i zawsze możesz na nas liczyć, tylko powiedz nam jak!
@BlackWornJeans5 жыл бұрын
Nie, to nie jest reupload, dziękuję :D
@Demon_Killer6665 жыл бұрын
Słuchając twojego filmu, mam wrażenie, jakbyś mówiła o momentach z mojego życia. Sam nie wiem, czy mam jakąś przypadłość, ponieważ chodziłem do psychologa do tychczas tylko dwa razy, więc nie zna mnie on na tyle dobrze, by cokolwiek stwierdzić. Ale zauważyłem w swoim zachowaniu coś podobnego, do tego co ty przedstawiłas. Czasami miewam epizody, w których myślę podobnie co ty, nic nie ma sensu, nic mi się nue chce, czasami (rzadko, ale kilka razy zdarzyło mi się) nie miałem ochoty wstać z łóżka, mimo że wstałem wcześnie, to nie miałem siły wstać. Sam nie wiem, czy było to spowodowane brakiem pracy, odrzuceniem przez przyjaciół, czy brakiem celu w swoim życiu. Ale po jakimś czasie, nabierałem sił, i z dnia na dzień, potrafiłem być mega empatyczny, rozmowy, oraz zaczynałem projekty które również nie zawsze kończyłem. Nie miałem raczej tej hipomiani, nie wrzucałem pieniędzy w błoto, ale niestety byłem w zbyt podwyższonym nastroju. Od jakiegoś czasu, mam takie "zmiany nastroju" co dwa trzy tygodnie, ale niewiem czy mam o tym opowiadać psychologowi, czy odrazu kierować się do psychiatry. Po zs tym, nie chce robić jakiegoś zamieszania, ponieważ nawet niewiem, czy mogę te moje stany uznać za powód aby udać się do psychologa, ani nie cche wyjść na kogoś kto szuka atencji.
@nikayu84675 жыл бұрын
Bez wahania udaj się do psychologa lub psychiatry. Jeśli masz takie podejrzenia, bo to może znacznie wpłynąć na twoje dalsze życie, jeśli faktycznie na to chorujesz. I nie przejmuj się tym że ktoś ci powie, że szukasz atencji! Jak Lena mówiła, by od razu udać się do specjalisty. Tak zrób! 😀
@BlackWornJeans5 жыл бұрын
Ja przez 10 lat nie chciałam wyjść na kogoś kto szuka atencji, nie chciałam "kraść" przywileju tym naprawdę chorym. To zaprowadziło mnie do naprawdę beznadziejnego miejsca, w którym już sama nie wiedziałam jaka jestem, do ataków paniki w których lęk paraliżował mnie do tego stopnia, że stawałam na środku centrum handlowego i nie byłam w stanie zrobić kroku a co dopiero dotrzeć do domu. Nie miałam siły do nikogo zadzwonić, żeby mi pomógł. Lepiej pójść do lekarza niepotrzebnie, niż doprowadzić się do takiego stanu.
@lorbas61513 ай бұрын
Dwubiegunówka jest bardzo przykra, zwłaszcza w okresie "wielkiej smuty" czyli depresji. Obserwuję to po mojej znajomej, ale niestety niewiele mogę jej pomóc.
@ursulakirejczyk13463 ай бұрын
Dziękuję ❤
@sojeczka5 жыл бұрын
Mój przyjaciel ma problemy psychiczne i miał trzy próby samobójcze. Kiedy się poznaliśmy, postanowiłam go wspierać, choćby nie wiem co. Staram się mu pomagać nie w jakiś bardzo nahalny sposób, żeby to mogło byc az podejrzane, tylko bardziej subtelnie. Również przypominam mu, że jeżeli poczułby taką potrzebę, może mi się zwierzyć, jednak nie zmuszam go do tego. Doskonale go rozumiem, bo jeszcze do niedawna sama ze sobą miałam problemy, jednak ciągle się boję, że będzie się próbował zabić jeszcze raz
@krisjaschuj73923 жыл бұрын
Bardzo ładnie rysujesz. I dzięki za ten filmik trochę mi podpowiedziałaś co mi może dolegać :)
@paulinka74445 жыл бұрын
Jestem z ciebie dumna że zebrałaś sie na ten film :)
@Scarlett...763 жыл бұрын
Piekny film i Pani! 💖💙👏
@hankakowalska22373 жыл бұрын
Chadówa dziękuje za film.
@WalleriaDzban5 жыл бұрын
Piękne.
@playpcpl3 жыл бұрын
Nieprawdopodobnie dobry film! Bardzo bardzo bardzo Ci dziękuję. Jesteś bardzo mądrą dziewczyną. Rozumiem Cię w 100%, ale nie umiałbym w życiu tego tak dobrze opisać. Bardzo ważną rokę spełniłaś, odtąd będę polecał ten film osobom które spełniają kryteria a nie mają pojęcia o co chodzi. A wiesz co jest „nsjgorsze”? Że jsk Cię widzę w tym filmie, jsk wyglądasz jak pięknie używasz Języka polskiego, jak płynnie i „bezmontażowo” mówisz, że to wszydtko SPRAWIA WRAŻENIE jsk te oięknie ułożone kredki, że można Ci zazdrościć udanego życia. Tymczasem... Wiemy co tymczasem po zobaczeniu tego filmu. Ja prdl, pod jakim jestem wrażeniem. Pytanie mam jedno, pliz nie olej go w Q&A: Jak ma na imię Kot? ;) Wielkie, serdeczne pozdrowienia za mądrość, odwagę i dobro po prostu Nara!
@playpcpl3 жыл бұрын
Sorry, nie kot tylko koty.
@playpcpl3 жыл бұрын
Aaaaa, tobą 2019... Cóż, mam nadzieję że częściej jedt lepiej.
@BlackWornJeans3 жыл бұрын
Hej, dziękuję za te słowa 😊 kotki, które były ze mną w tym filmie to Żons, Gob i Banszeł. Żons niestety odszedł ok rok temu, Gob i Banszeł są z nami nadal 😊 Od tego czasu zmieniłam lekarza i inaczej ustawił mi leki i teraz jest już stabilnie! ❤️
@piotrh51935 жыл бұрын
Bardzo ładnie malujesz, pozdrawiam.
@Wichu85 Жыл бұрын
Super film. jak się czujesz teraz?
@ZariEverine5 жыл бұрын
Brawo Ty podziwiam 👍 rysunek jest mega 😍 czy opowiadanie o chorobie/dzielenie się przeżyciami przynosi ci ulgę? Powodzenia
@tomekf.95129 ай бұрын
Dziękuję!
@otylia34545 жыл бұрын
Miałam stany depresyjne, a przez to zaburzenia odżywiania i problemy z samookaleczaniem, nie było to zbytnio przyjemne...
@LL_-wf1tw3 жыл бұрын
Ja mam ChAD typ 2, celiakię, SIBO i stożek rogówki (rozwalona psychika, odżywianie i widzenie). Gdzie się nie odwrócić d... zawsze z tyłu ;) Żona kocha mnie jak dorożkarz swego konia. Dyscyplinuje, żebym stanął na nogi, co prowadzi do kłótni i niszczy proces stabilizacji. Gdyby nie leki pewnie by się to naprawdę źle skończyło. Po części czuję się jak bezużyteczny złom, częściowo jak potwór, częściowo jako facet ze złamaną nogą, któremu się każe biec w maratonie...
@DanekR3 жыл бұрын
Tak słucham, a przede wszystkim wpatruję się... Jakie studia, jaka praca? Pani wygląda na gimnazjalistkę ;) Pozdrawiam.
@adasio91495 жыл бұрын
Niestety miałem depresję. Na szczęście już mi przeszła ale nie polecam. O niczym innym nie myślisz tylko o depresji. Najgorsze jest w tym to, że nikt nie zauważa że ktoś jest w depresji. Jeśli się nie ma wsparcia (tak jak ja) to bardzo trudno jest wyjść z tej i innych różnych chorób. Mówi się że osoba z depresją (oraz innymi zaburzeniami psychicznymi) jest bardzo wesoła, jednak w środku jest inaczej...
@paulinasyrewicz89975 жыл бұрын
Niestety też. W moim przypadku ciągle myślałam o cięciu się i nie dałam rady myśleć o czymś innym. Smutne było tylko to że przez to że udawałam wesoła nikt nie zrozumiał że coś jest nie tak
@sophiexxx4555 жыл бұрын
Najgorsze jak jest moment gdzie po prostu nie wytrzymujesz i mówisz o tym bliższej Ci osobie z Twojego otoczenia, o tym że czujesz się depresyjnie a ona nie umie zaareagować na to poprawnie a wyraża zdziwienie mówiąc 'To ty też ?' I potem sie pyta 'Co tam jeszcze słychać' ;_;