Byłam na tym koncercie. Było tłoczno i ...entuzjastycznie. Prawdopodobnie większość ( młodej i bardzo młodej publiczności) pierwszy raz słuchało muzyki w "prawdziwej" sali koncertowej. (Regularne występy Marcina Maseckiego " do kotleta" w południe, przed Teatrem Studio uczyniły to, co uczyniły: dały wielu szansę na poszerzenie wrażeń muzycznych bez hucpy i sztampy...) Radość muzykowania - to wg mnie najważniejsza i niezapomniana cecha produkcji Marcina Maseckiego
@jaon52436 жыл бұрын
Joanna Peters taaaaaaa
@Front242c7 жыл бұрын
co to za pianinko, a tak ladnie brzmi?
@lubayart8 жыл бұрын
bardzo
@msroka57 жыл бұрын
Około 52:00 okazuje się, że to Beethoven wynalazł jazz... :)
Na czym Marcin gra. Ja myslalam , ze sobie ktos zarty robi ha ha ha ale on gra na serio .
@pregart0016 жыл бұрын
Występy na bosaka też są efekciarskie. Ale to już robi Możdżer. Więc żółte słuchawki są znakomitym rozwiązaniem. Brawo za marketing!
@jakeblues98874 жыл бұрын
to chodziło o głuchotę Beethovena, Masecki próbuje się wczuć.
@pregart0016 жыл бұрын
Dwa lata temu byłem na koncercie w Łodzi gdzie do wykonania tria fortepianowego Schuberta pianista dostał podobne pianino. Było to bardzo irytującym objawem lekceważenia i braku kultury organizatora koncertu. Natomiast Masecki w ten sposób zdaje się wprowadził wątek sado-masohistychny w praktykę artystyczną. Oby jego przesłanie zostało właściwie odczytane. Życzę powodzenia.
@isabar90355 жыл бұрын
Nie podobne tylko to samo, jest własnością artysty.