Michał Rusinek i Kot Przybora. Jeremi Przybora - opowiadania. Premiera w Big Book Cafe!

[@eleonoraguchowska8455]

Ach, jak rozumie Pan Redaktor-poeta wszelkiego nośnika treści i kontekstu.Wyborne.

[@eleonoraguchowska8455]

Za rozliczne prawdy DZIĘKUJĘ. Do usłyszenia.

[@BigBookCafe]

Do usłyszenia!

[@ego6883]

Za czas dany znów dziękuje, radościami on cwaluje. Może się ośmielę godnie w kontakt nowy wejść swobodnie.

[@eleonoraguchowska8455]

A może to madrzy komentatorzy? Jak miło. Jakie konteksty wspomnień..przeżyć literackich.Zapowiada się uczta.Slysze fanfary. Już dziękuję.

[@eleonoraguchowska8455]

No proszę,"krew"ustepuje głosowi specjalisty który w punkt!Jednam się.

[@eleonoraguchowska8455]

Pan Prrzybora jak każdy "wysmienity" cyzelowal ku wlasnemu nienasyceniu. Zachwyt w gratulacjach!

[@eleonoraguchowska8455]

Okazaliscie Panowie strunę która wciąż rezonuje.

[@szymondobrzynski2786]

"skupić się na prozach" czy raczej skupić się na prozie ?

[@ego6883]

Spreparujmy glos Przybory , tylko jezyk - do pokory a szacunek Jemu dany przekazemy poprzez klany.

[@rudi1026]

Nigdy nie rozumiałem skrótu Kot od Konstanty. Powinien być Kon, zgodziłbym się na kreseczkę nad n ale koń kojarzy się ze starym, łysym albo na biegunach, a wiadomo, że- "kot własnymi drogami chodzi". Pozdrawiam serdecznie!

[@ego6883]

Kontakt chlubi ,tworczo bawi z radością jaźń ma go trawi.

[@eleonoraguchowska8455]

Oj,nie ma tam pokory, skromnośći się nie dziedziczy ale cechy głosu owszem .

[@ego6883]

...analogowo uwięziona - Eleonora Gluchowska

[@eleonoraguchowska8455]

Daję pola pozostałym. Stop. Niepokorna.

[@ego6883]

...Na kanapie nie kokosza tu ostrożność jest rozkoszą

[@ego6883]

Jest Pan szczytnym realistą I jezyka pacyfista zapominam żeś profesor podczas epatacji feta.

[@ego6883]

Bardzo dziękuję za dziś . Przepraszam za nieprzemozone gadulstwo.Tylko.. kto tu uderzył w stół?

[@ego6883]

A w powodach-setki lat przenoszone boś tu brat!

[@ewakuchowicz5536]

Powtarzające się yyyy... Źle się tego słucha.

[@BigBookCafe]

Pani Ewo, nie jesteśmy zawodowymi konferansjerami i nie pracujemy w telewizji. Wszystko, co robimy, robimy z jak największym staraniem. A efekty naszej pracy udostępniamy nieodpłatnie. Fajnie byłoby, gdyby nasi widzowie skupiali się na tym, co dobre i to dostrzegali. Krytykować jest zbyt łatwo i... z tej krytyki rzadko coś dobrego wynika. Życzymy więcej życzliwości!

[@ego6883]

Dosyć /bis /mysli donico, bo nie jesteś tu wszechnica.

[@eleonoraguchowska8455]

...yscie...tyscie..ujembiscir