Q&A ciąża, poród, wyprawka

[@aleksandramiku1178]

Dziękuję, że powiedziałaś o tym, że ciąża nie była dla Ciebie przyjemnym przeżyciem, że obecny czas z dzieckiem jest fajniejszy. Ja kończę drugi trymestr, wszędzie naokoło słyszę że w drugim powinnam czuć się dobrze, fajnie, że przy końcu ciąży dopiero będzie trudno. Nie lubię być w ciąży. Powiększający się brzuch i ruchy dziecka są dla mnie okropnym dyskomfortem. Trudno mi o tym otwarcie komuś powiedzieć, bo inni to bagatelizują, mówią "no jak to" "co ty mówisz" "przecież to taki piękny czas w życiu kobiety" "ah czucie ruchów jest cudowne". Ciągle sobie powtarzam, że to tylko taki etap, że to się skończy, że odzyskam swoje ciało na własność. To, co powiedziałaś mi pomogło, dziękuję. A i dziękuję za info o wózku, ten, który macie jest jednym z moich kandydatów :)

[@AnnaTurek]

Cieszę się, że filmik przydatny;) Doskonale Cię rozumiem. Kobiety są różne jedne czują się w ciąży wspaniale inne nie, ale jakoś nie ma społecznego przyzwolenia na mówienie o tym, że w ciąży można się czuć źle i nie lubić tego stanu. Tylko co do odzyskania ciała po ciąży na własność to tylko połowicznie moim zdaniem, bo dziecko ciągle jest blisko, karmisz, nosisz, szczypie i ciągnie za włosy i też kopie :D tylko można próbować się odsunąć.

[@SznurkiHandmade]

Też jestem z 1989 🤗🥳 Mam termin na styczeń, właśnie odkryłam Twój kanał i muszę przyznać, że jest baaardzo pomocny :)

[@aleandra1990]

Dziekuje za odpowiedz na moje pytanie X widac, ze promieniejesz I macierzynstwo Ci sluzy :)

[@Lotta8811]

My też żyjemy bez kokona i nie planuję kupić. Mój Młody jest tylko tydzień starszy od Twojej Młodej i mata edukacyjna służy mu do drzemek 😁 ilekroć Go na niej kładę, to zawsze zasypia, nie wiem czy z nudów .... zabawki też lubi szeleszczące. Reszta mogłaby nie istnieć. My mamy wózek i fotelik z maxi cosi i faktycznie polecam brać zestaw z jednej firmy, nie ważne jakiej, ale wtedy nie ma problemu, że coś nie pasuje czy też z reklamacją. Jesteśmy bardzo zadowoleni. A jeśli chodzi o ubranka, to żałowałam, że posluchalam radę typu " nie kupuj dużo, bo dziecko szybko wyrosnie" oczywiście skończyło się to tak, jak u Was kupowanie na gwałt, bo zaczęło się ulewaniem. Obecnie Młody się strasznie ślini i ubranek potrzeba dużo, bo inaczej musiałabym co drugi dzień robić pranie. Zastanawiałam się nad kupnem nosidełka z Kinderkraft, bo mieszkamy w domu i mamy swój las, wózkiem nie wszędzie się wjedzie i trzeba Młodego na rękach nieść, więc nosidło byłoby jak znalazł. Pomyślę. U mnie też już samopoczucie coraz lepsze. Pozdrawiam PS. A jeśli chodzi o majtki to najlepiej sprawdziły się siateczki no name z allegro, A potem zwykle bawełniane z wysokim stanem w większym rozmiarze kupione w sklepie z bielizną, mąż kupił i byłam bardzo zadowolona. Po cesarskim cięciu faktycznie szwy czepiały się siatki, A w bawełnie było ok. W ciąży za to nosiłam te same bawełniane majtki, ale fason biodrówki i super się sprawdziły.

[@Misstulipan18]

super film😀

[@aleksandrag7009]

Super film! Aniu a może film o tym, które rady wyczytane w książkach dla mam Ci się sprawdziły? Pozdrawiam 🙂

[@AnnaTurek]

ciekawy pomysł, choć nie wiem czy na taki film nie jest jeszcze za wcześnie😉

[@ohmyhome8240]

Dzień dobry) mam takie pytanko: czy miałaś hybrydy czy cokolwiek na paznokciach przed/przy/po porodzie?

[@AnnaTurek]

tak miałam hybrydy

[@ohmyhome8240]

@@AnnaTurek a czy w szpitalu nikt z lekarze nie mówił ze nie wolno czy cis takiego? I gdzie rodziła pani?

[@AnnaTurek]

nikt nic nie mówił, ani na konsultacji z anestezjologiem ani na wizytach i ktg przed porodem, ale to zależy od szpitala. W innych filmach o porodzie i torbie do szpitala mówiłam już ze rodziłam na Łubinowej w Kato

[@ohmyhome8240]

@@AnnaTurek dziękuje serdecznie 😋

[@klaudiaas6281]

Ja rodziłam w Warszawie, pytałam uprzednio o paznokcie zarówno lekarz jak i położna mówiły ze jest dowolność ze w niczym to nie będzie przeszkadzać. Jedyny wymóg - wygoda do opieki nad dzieckiem :)

[@claudia_ruda4102]

31? Ja bym ci tyle nawet nie dała, takie 26 góra 😁

[@AnnaTurek]

Dzieki😉 choć zawsze słyszałam ze wyglądam na więcej niż mam 🤣🙈

[@iwonalis4357]

Straszna biurokracja jest w Pl. To jest żałosne ze ten kraj nie idzie z postępem I nie nadąża za innymi krajami europejskimi. Nie wspominając już o warunkach I udogodnieniach dla rodzących. Nigdy się to nie zmieni.

[@aleandra1990]

Moze I tak, ale co do traktowania kobiet w ciazy, jesli chodzi o prace to nigdzie nie ma takiego eldorado. Wiekszosc Polek idzie na zwolnienie na samym poczatku ciazy, przez cala ciaze siedza w domu I pobieraja 100% wynagrodzenia. W zachodniej europie takie cos nie istnieje, kobiety w ciazy pracuja do 36-38 tyg, a jak juz pod koniec nie daja rady to owszem moga odejsc, ale na macierzynski ( jak dziecko nadal w brzuchu). Wyplata macierzynskiego to kolejny zart, 6 tyg 90% wyplaty, a reszte na waciki przez 33 tyg. Takze sa plusy I minusy, a moim zdaniem na Polki mega die chucha w ciazy, na zachodzie Europe ciaza to nie choroba i nikogo twoj Stan nie wzrusza.

[@AnnaTurek]

Nie rozumiem co masz do zarzucenia warunkom do rodzenia w Polsce. Zależy jaki kto szpital wybierze, ale w moim było prawie jak w hotelu, wiec bez przesady już z tym narzekaniem na Polskę i warunki.

[@aleandra1990]

@@AnnaTurek to chyba kolezanka z gory mowila o biurokracji, ja dodalalam, ze jesli chodzi o ciaze I kwestie pracy/ zwolnienia, Polki maja super w porownaniu z zachodem Europy.

[@saschente]

Jak Iwona chcesz pomarudzic na biurokrację, to polecam włoski system, u to dopiero jest masakra.

[@klaudiaas6281]

Może to kwestia szpitala. Ja nie miałam odczucia ze to biurokracja i dokumentów jest bardzo dużo, kilka było jednak odbyło się to szybko, naprawdę szybko. Mąż również uzupełniał mało dokumentów odnośnie bycia przy porodzie (ankieta zdrowotna) i płatność za obowiazkowy strój medyczny (niebieski, jakby lekarski - spodnie i koszulka)