Moim zdaniem ciężko jest dbać o ducha, nie dbając o ciało i ciężko dbać o ciało, nie dbając o ducha. Jako ludzie jesteśmy dość spójnym i złożonym dziełem, a więc w tej złożoności naszego istnienia uważam, że należy dbać o każdą formę egzystencji, zarówno fizyczną, jak i duchową, gdyż są one ze sobą mocno powiązane. Nie bez powodu wzięło się powiedzenie "w zdrowym ciele zdrowy duch".
@K5NTV10 күн бұрын
Dzięki za podzielenie się swoją opinią!:)
@mateuszcherek7 күн бұрын
Czym innym jest dbanie o potrzeby ciała i pielęgnacja tegoż ciała, a czym innym jest spełnianie jego pożądliwości - vide cielesność. To pierwsze nie jest grzechem. Jest przecież napisane, że "nikt nigdy swego ciała nie miał w nienawiści, ale je żywi i ogrzewa". To drugie jak najbardziej grzechem jest. Jest bowiem napisane, że "pożądliwość ciała [którymi są nierząd, nieczystość, rozpusta, bałwochwalstwo, czary, nieprzyjaźnie, spór, zazdrość, wybuchy gniewu, samolubstwa, poróżnienia, odstępstwa, zawiści, zabójstwa, pijaństwa, hulanki i tym podobne ] nie jest z Ojca lecz jest ze świata". Takie właśnie postępowanie jest definiowane przez Nowy Testament jako cielesność. Pozdrawiam.
@andrzejklimowicz52402 күн бұрын
Ciekawy odcinek. Generalnie z wiekiem rośnie troska o ciało. Młodość wydaje się nieśmiertelna.