MAZDA CX-60 - TEST PL - groźny rywal marek premium?

Mazda CX-60 to mocna odpowiedź na europejskie SUV-y z wyższej półki. Widać to nie tylko patrząc na urodziwe nadwozie, świetnie wykończone wnętrze, czy jakość i dobór użytych materiałów, ale także czuć to podczas jazdy, o czym przekonała się Kasia Frendl podczas pierwszych kilometrów podróży tym samochodem.
Chcesz być z Kasią "na bieżąco"? Zaprasza na swoje Insta! / kasiafrendl.pl
albo FB:
/ kasiafrendl
Śledź Motocaina.pl na:
You Tube: / motocaina
Facebook: / motocaina
Instagram: / motocaina
#MazdaCX60 #CX60 #MazdaCX60PHEV #Mazda

[@Kap432]

Fajny odcinek pozdrawiam serdecznie wszystkich

[@motocaina]

Dzięki!

[@sebs7710]

W końcu doczekałem się pełnego testu tej Mazdy 🙂 Dziękuję Pani Kasiu. A przy okazji mam pytanie o ten system, który reguluje ustawienia według fizjonomii kierowcy. Wielu testujących zmieszało go z błotem, a jakie są Pani wrażenia?

[@motocaina]

Jak nie zmieszałam, to znaczy, że do mnie to rozwiązanie przemawia. Nawet bardzo! Żyję szybko i wolę wskoczyć do auta tuż po tym, jak zwolnił je właśnie inny kierowca (w teście był nim operator ;-) i po chwili system rozpoznaje, że to ja i ustawia mi wszystko " po mojemu" - to bardzo wygodne i działa moim zdaniem bez zarzutu. Oczywiście przy założeniu, że ktoś najpierw poświęci chwilę, aby sobie wszystko zapamiętać jak trzeba :-)

[@sebs7710]

@@motocaina Dziękuję bardzo za odpowiedź 🙂 Teraz już wiem w czym problem z tym systemem 😉 Cenię sobie bardzo Pani zdanie i rzetelne testy.

[@debi1988]

Piękne auto, odbieram je za 7 meisiace.

[@motocaina]

Długo trzeba czekać na wymarzone auto, ale w tym wypadku warto. A jaka wersja wyposażenia - zapytam z ciekawości?

[@henrykk3516]

Z jednej strony - piękne, ale mam taki wynalazek jak Lancia Zeta 2,0 Turbo, (bliźniak Peugeota 806) i..... mam o niebo więcej miejsca zarówno z przodu, jak i z tyłu, 6 foteli z podłokietnikami , z alkantary, przednie fotele obracane o 180 stopni, a do bagażnika, po przesunięciu foteli wchodzi - europaleta i to na szerokość !!! Po wyjęciu foteli wchodzą dwie palety :) Masa 1600 kg, więc 150 KM robi swoje i wręcz wgniata w fotel, do tego klimatronik, pełna elektryka, ABS, super audio 12 głośników, a co najważniejsze, tylne koła są odsuwane! Na parkingu bije na głowę każde auto z tradycyjnie otwieranymi drzwiami.

[@motocaina]

Lancia Zeta (rzeczywiście mało ich w Polsce :-) to minivan segmentu D. Mazda CX-60 to SUV segmentu D. Zestawianie minivana z dawnych czasów z nowiutki SUV-em nie jest dobre, bo wymiary, w tym rozstawy kół i osi, wysokość, prześwity, w ogóle pomysł na auto jest zupełnie inny. Nie dziwię się, że na Pan mnóstwo miejsca w Zecie, bo taki miał być z założenia ten samochód. W CX-60 ma być komfortowo dla 5 osób (lub 4), nikt tego auta nie będzie traktował jak małej bagażówki na co dzień, a Mazda aspiruje do aut premium - dużych SUV-ów. Także tu bardziej niż o przestrzeń (choć w porównaniu do innych SUV-ów tego segmentu jest tu bardzo ok pod tym względem), chodzi raczej o rodzinne, dobre jakościowo auto, które ładnie wygląda, dobrze się nim zaparkuje w mieście, a jednocześnie można nim jechać na dłuższe wakacje :-)

[@henrykk3516]

@@motocaina Niby nieco inne auto, jednak znam potwierdzenie osoby, która jeździ BMW X5, po przejechaniu się Zetą, stwierdziła, że jest mega wygodne, więcej właśnie przestrzenie , bez zabudowy klaustrofobicznej, jak to w nowych SUV-ach. Co do parkowania, to Zeta jest jak autobus z ogromnymi szybami, parkowanie jest dziecinnie proste, nawet bez kamer i systemów. Mazda CX-60, która de facto bardzo mi się podobna, szczególnie z dieslem 3,3 jest jednak o prawie 30 cm dłuższa, szersza o kilkanaście cm, więc z tym parkowaniem można polemizować ;)

[@rafszm]

Tylko diesel, jedyny prawdziwy EKO silnik :)

[@grzesdom5066]

16:45 - mógłbym poprosić o link do testów Euro NCAP ponieważ aktualnie nikt tych testów nie publikuje, a i na stronie ogólnodostępnej Euro NCAP nie ma opublikowanych testów CX-60.

[@motocaina]

Pospieszyłam się - mignęła mi podczas prezentacji informacja o teście i wrzuciłam to info na szybko. Ale od 2017 wszystkie Mazdy uzyskiwały 5 gwiazdek, także można uznać, że tako rzecze Nostrafrendlus - moje przepowiednie często się sprawdzają ;-) Tak czy owak, przepraszam za wprowadzenie w błąd.

[@D.J.123]

O! jest i szadou lajn ;-)

[@motocaina]

Dokładnie! Ładnie to wygląda :-)

[@marcinsowinski2827]

Super samochód,odbieram za ok miesiąc 😁😁😁

[@motocaina]

Gratuluję!

[@JohnDroga]

Mnie zastanawia, przy okazji nowej Mazdy, czy istniej poziom nasycenia kierowcy "wspomagaczami", czyli systemami, które maja pomagać ale z racji dużej ich ilości coraz trudniej to "ogarnąć.

[@motocaina]

Większość tych "denerwujących" można wyłączyć, ale też sporo z nich realnie wpływa albo na bezpieczeństwo, albo na wygodę kierowcy i się przydają :-)

[@Mateusz-vm4xh]

Ciekawy odcinek ale chyba troszkę nierzetelny... schowek w podłokietniku, malutki - są gniazda i zmieści się torebka gumy do żucia o czym Pani nie wspomina, podobnie schowki pod podłogą są małe i niekształtne. prowadzenie w zakrętach? hmmw tych ciaśniejszych nie przeszkadza przełożenie kierownicy w którym trzeba się nakręcić? a miejsca nie jest wcale tak dużo z tyłu. nie ma go mało, ale jest przeciętnie. co nie zmienia faktu ze swoją CX-60 odbieram w styczniu :) chociaż cały czas się waham, stąd oglądam YT. nie jest to z pewnością auto idealne. ale przynajmniej całkiem niezłe.

[@motocaina]

Dzięki za opinię :-) Rzeczywiście schowek nie jest dużych rozmiarów, ale z torebką gumy Pan przesadził ;-) Zmieści się tam sporo drobiazgów lub smartfony. Jest nieco płytki. Co do reszty - gdybym miała w detalach opowiadać o wszystkim i to pokazywać w ujęciach tak, aby każdy mógł zawiesić na tym oko, niestety film trwał by tyle, że nikt by nie dotrwał do końca. Proszę pamiętać, że to były pierwsze jazdy, a na dłuższy test trzeba poczekać aż samochody pojawią się w polskim parku prasowym. Ale wspaniale, że zechciał się Pan podzielić swoimi spostrzeżeniami, z pewnością zainteresowani tym modelem wezmą je też pod uwagę :-) Pozdrawiam!

[@jakubkielar9708]

Co oznacza dość wysoki mężczyzna? Ja mam 193 cm i za sobą się nie zmieszczę

[@RobiSmug]

Jak to auto jest dobrze wygłuszone to proponuję Pani wizytę u laryngologa. Miałem jazdę próbną tym samochodem i wygłuszenie to dramat a zawieszenie twarde, nie mające nic wspólnego z pierzem jak to Pani określiła.

[@grzegorzs4507]

Ale dlaczego jest tu wszystko pod maską z Toyoty ? ale bez ocynku ?

[@motocaina]

Co dokładnie?

[@ukaszchmielewski3693]

Piekne auto i genialna filozofia! Silnik dobrany do samochodu👍. Reszta robi małe silniki do dużych samochodów. Mazda jest numer 111111111111. Reszta a szczególnie niemiecka to elektro śmieci 👎👎👎👎👎👎👎👎👎👎👎

[@ssambom]

Pytanie jak szybko zardzewieje?

[@motocaina]

😄 Pytanie raczej, jak długo mityczny ocynk będzie się odbijać maździe czkawką dzięki takim komentarzom ;-) Taki ciekawy samochód, ale pytanie wciąż tylko jedno...

[@SuperDJYANO]

Jestem posiadaczem cx-5 z 2018 a wcześniej cx-3 z 2016 i to są legendy, które powielane są w celu mi totalnie nieznanym... ja o rdzy w obu posiadanych przez siebie autach nigdy nie słyszałem, być może jakbym parkował w jeziorze lub sadzawce to wtedy tak, przy garażowanym aucie w polskich warunkach nic takiego nie ma prawa się wydarzyć. pozdro

[@tomaszgadecki1091]

Ktoś taki jak Ty nigdy się tego nie dowie i nie przekona ;) Gdybyś miał mazdę z ostatnich lat to byś tak nie pisał. Na temat rdzy w autach to powinni mieć prawo wypowiedzi tylko osoby jakie kupiły te auta nowe . Bo najwięcej to do powiedzenia mają ci którzy jeżdżą kilkunastoletnimi autami przywiezionymi z Niemiec od Turka ;) Od 10 lat kupuje nowe Mazdy i nie ma żadnych problemów z rdzą. Raz w życiu kupiłem Mercedesa nowego w polskim salonie jeszcze na gwarancji wyszła rdza pod klamkami na podszybiu . Podobna sytuacja była z Volkswagenem transporterem rdza na klapie w 3 samochodzie ,ludzie litości . Najlepszym hitem było samochód mojego znajomego Toyota hilux w której rama przeżyła 4 lata ;) tak zgniła że diagnosta nie podbił przeglądu . Więc śmieszą mnie te stereotypy typu Mazda Alfa Romeo Fiat Ford itd . Przecież Mercedes BMW Czy Porsche to co to się nie psuje? Tam rdzy nie ma ? Auto jest zaprojektowane na kilkanaście lat i trzeba je zużyć i wyrzucić do kosza ,a ludzie to by chcieli 20 lat użytkować popsikać plakiem jeszcze sobie do domu do sypialni wstawić żeby można było na niego patrzeć . No dobrze panie Krzysztofie magiczny niech Pan powie jaki pan samochodem jeździ to się pośmiejemy 😁

[@norbertbieniek74]

Komentarz zaczepny, ale miałem Mazdę 3 z salonu z 2008 roku i rzeczywiście nadkole zardzewiało. Naprawa 1000 zł. Samochód przejechał prawie 300 000 km. Sprzedałem po 13 latach, żeby kupić... (zagadka) Że się nigdy nie zepsuł nie muszę dodawać... No i Made In Japan Polecam 🙂

[@debi1988]

6 lat gwarancji wiec kogo to obchodzi, gorzej z mercesedami ostatnio rdzewieja a 2 lata gwarancji to ZERO

[@krzysztofzurek2553]

Ten niby „test”, jest niczym innym, jak tylko wyrecytowaniem broszurki reklamowej, ktora nijak sie ma, do rzeczywistosci. 😅

[@motocaina]

Rozumiem, że ma Pan inne spostrzeżenia po jeździe testowej CX-60. Chętnie się z nimi zapoznam :-) A może żyje Pan w innej rzeczywistości? Równoległej? Gdzie dziennikarz motoryzacyjny nie może wygłosić pozytywnej opinii o samochodzie, którym jeździł, bo zostanie podsumowany jak wyżej?

[@krzysztofzurek2553]

@@motocaina jezeli uda sie Pani, zrobic 1,5L/100km zamiast 2,5-3L/100km. To podam, kolejne bzdury, ktore Pani wyglosila.

[@motocaina]

@@krzysztofzurek2553 Tak się składa, że się udało i to bez żadnego wysiłku :-) Mam nawet taki wynik na komputerze pokładowym nagrany po 80 km jazdy. Ten z filmu - (13:38), czyli 1.0 l/100 km po 36 kilometrach jazdy jest dlatego, że spora część tej jazdy była w trybie elektrycznym. Po to kupuje się właśnie PHEV, żeby korzystać z energii z akumulatora trakcyjnego podczas pierwszych 63 km (wg WLTP), w teście około 48 km - oraz na postoju. Zużycie rośnie - jak w każdej hybrydzie plug-in - gdy poziom akumulatora spada niemal do zera (nigdy do zera). To normalne. Ja mówię w filmie o zużyciu osiągalnym bez żadnego ecodrivingu przez każdego kierowcę. Widać, że nie jeździł Pan tym autem, lub wjechał od razu na autostradę i pędził. Wówczas nie jest niczym zaskakującym, że prąd z akumulatora znika w oczach, a zużycie paliwa rośnie. Tylko nie do takiej jazdy kupuje się PHEV, czyż nie? Że nie wspomnę, że zużycie na poziomie nawet 3 l/setkę na pierwszych 50 km jest nieosiągalne dla żadnej spalinówki (gdy za kierownicą siedzi zwykły kierowca). Po jazdach wieloma PHEV'ami - o, właściwie wszystkimi dostępnymi obecnie na rynku - ośmielam się sądzić, że mam porównanie :-) Pan pozwoli, że na tym zakończę polemikę. Życzę miłego poniedziałku i spokojnego tygodnia!

[@krzysztofzurek2553]

@@motocaina na logike, co mial komputer pokazac, gdy prad sie skonczyl po okolo 63 km. Radze zrobic pelne 100 km i pozniej sie wypowiedziec.

[@tomaszsomski8452]

Piękna laurka i ani jednaj nawet wady tego auta.Hmmmm. Nieeee, to na pewno rzetelny i nie sponsorowany materiał. Ani jednej nowej informacji praktycznej. Wszystko to już było powiedziane. Ani słowa o realnym zasięgu w trybie hybrydowym do wyczerpania baterii, czy spalaniu silnika benzynowego na pustej baterii. Jestem tym materiałem totalnie rozczarowany.

[@motocaina]

Panie Tomaszu, przykro mi czytać, że materiał Pana rozczarował, jednak proszę wziąć pod uwagę, że był kręcony podczas pierwszych jazd tym modelem - nie był to pełnoprawny test samochodu, gdy otrzymujemy auto na tydzień. Pierwsze wrażenia, po przejechaniu około 100 km, są bardzo pozytywne i to wybrzmiało w moim filmie. Takie są moje subiektywne odczucia, za które nikt nie płaci - broni mi Pan się nimi dzielić? Moim zdaniem wnoszą dużo do tematu. Dodaję do nich swoją wiedzę i doświadczenie z jazdy innymi PHEV tego typu i wysuwam na tej podstawie własne wnioski, dzieląc się nimi z widzami. Realny zasięg w trybie hybrydowym wyniósł u mnie 48 km do wyczerpania akumulatora, jednak ponad połowę z tego dystansu jechałam z niskimi prędkościami po drogach podmiejskich. Zużycie po wyczerpaniu akumulatora wzrosło nieznacznie (dokładnie o 1l), ale to też wynika z niedużego dystansu, jaki pokonałam od faktu zużycia energii z akumulatora trakcyjnego (nigdy do zera). Czuję, że jest Pan żądny jazdy tym autem min. 140 km/h po autostradzie, minimum przez 1h, jazdy w miejskich korkach, ładowania do "pełna", testu w różnych warunkach pogodowych. Chętnie dostarczę takie informacje, gdy będę mogła przeprowadzić tygodniowy test tego auta, choć i tak zawsze wówczas panuje dość jednolita temperatura. Trudno "dogodzić" wszystkim, każdy oczekuje od materiałów o samochodach czegoś innego - szanuje Pana potrzeby i z pewnością uwzględnię w kolejnym materiale o tym ultra ciekawym modelu. Miłego czwartku!

[@tomaszsomski8452]

@@motocaina dziękuję Pani za odpowiedź na komentarz. Oczywiście że po kilku godzinach spędzonych z autem trudno przeprowadzić rzetelny test a co za tym idzie stworzyć pełny obraz produktu. Doskonale to rozumiem, ale w takim wypadku absolutnie nie należy nazywać prezentowanego materiału testem, bo zwyczajnie takim nie jest. Ponadto, nie przekonuje mnie Pani twierdzeniem o zupełnie niezależnym materiale, ponieważ w większości powtarza Pani hasła marketingowe z materiałów promocyjnych Mazdy ( czasami cytując słowo w słowo) a nie wygłasza swoje wnioski i opinie. Uważam tak, ponieważ auto zamówiłem w marcu i cały czas śledzę wszelkie nowinki na jego temat, oraz osobiście je przez chwilę testowałem podczas prezentacji w lipcu. Dziękuję mimo wszystko za ten materiał, nawet jeśli niewiele wnosi do tego, co już wiadomo na temat modelu

[@motocaina]

@@tomaszsomski8452 Bez nazywania materiału dokładnie tak: "MAZDA CX-60 - TEST PL", z pewnością nie trafiłby Pan na mój film (tak działa wyszukiwarka YT i Google). A trafił Pan - temu poświęcam swój czas 🙂. Wspaniale, że wywiązała się polemika. Możemy się nie zgadzać, ale wymieniać argumentami. Nie będę Pana przekonywać ponownie o obiektywiźmie mojego materiału. Wiem jakie filmy powstały o tym samochodzie - również śledzę je na bieżąco. Wiem też, na jakich materiałach prasowych producenta wszyscy dziennikarze motoryzacyjni bazują (byliśmy na tych samych wydarzeniach związanych z wprowadzeniem CX-60 na rynek), a każdy z nas może mieć inną opinię i wrażenia z jazdy. Całe szczęście, bo inaczej byłoby nudno. Dokładnie w ten sam sposób nazwał swój materiał Pertyn (który zresztą sam mi podpowiedział, żebym tak nazywała swoje materiały, bo więcej osób może się z nimi zapoznać i to działa), czy Marek Drives. Ba! Nawet sama Mazda Polska zamieściła odcinek Caroserii po pierwszych jazdach testowych (czyli dokładnie w takim samym wydaniu, jak reszta dziennikarzy) nazywając to testem - nie zauważyłam pod tym odcinkiem Pańskiego komentarza, choć cały jest bardzo pozytywny w kwestii odbioru tego auta. Każdy z wymienionych dziennikarzy przedstawia ten model subiektywnie, po swojemu i wyjątkowo dobrze - przyszło Panu do głowy, że po prostu to jest obiektywnie dobre auto? Taki odbiór CX-60 ma większość znanych mi dziennikarzy i każdy przedstawia tę opinię na swój sposób. Jeśli mój pomysł na film Panu nie odpowiada, szkoda. Jednak to nasuwa pytanie, dlaczego akurat pod wideo stworzonym przez kobietę punktuje Pan nierzetelność, deprecjonując tym samym moją wiedzę i doświadczenie? Pozostawmy to jednak jako pytanie retoryczne, nie oczekuję odpowiedzi. Mam nadzieję tylko, że wyjaśniłam wszelkie zawiłości wobec innych czytających komentarze, bo poświęcanie czasu na tę polemikę przez Pana miało przecież konkretny cel. Ale już w to nie wnikam. Prywatnie życzę miłego weekendu, spędzonego z dala od komputera ;-)

[@tomaszsomski8452]

@@motocaina Sugestia mizoginizmu z mojej strony, no muszę przyznać, było mocne i sporo poniżej pasa ;) Petryn ględził jak zwykle :D, do tego w podobnym duchu jak Pani, a Marek faktycznie, jako jedyny z YT-berów (akurat w materiale a Anią) miał jaja żeby otwarcie powiedzieć o wadach tego auta, które to CX-60 jak każde inne auto posiada. I tego mi zabrakło w Pani materiale - odrobiny krytyki dla ewidentnych wtop Mazdy. Poza tym tak, również uważam, że to bardzo fajne auto. Jednak od ludzi jak Pani, Marek, czy Petryn oczekuję OBIEKTYWIZMU. Tylko i aż tyle. Miłego weekendu!