Ależ wspaniała opowieść! Oglądałam i słuchałam w wielkim uśmiechem na twarzy, dziękuję! ❤
@kinczyta Жыл бұрын
Dzieki 😊 Twój filmik był jedną z moich inspiracji
@zuzannaklocek8869 Жыл бұрын
Ale ekstra filmik ❤ No i widać, żeś mądra i oczytana, ale z historią wzlotów i upadków xD No nie powiem, łezka w oku kręci na wspomnienie Kiniusi po 72 h czytania mangi bez zmrużenia oka. Wchodziłaś do kuchni okutana w kołderkę, robiłaś ryż z jajem i parówą i wracałaś do czytania. A dzisiaj psioczenie - o jaka długa książka, ja takiej długiej nie chcę. Kiedyś to były czasy, dzisiaj nie ma czasów.
@kinczyta Жыл бұрын
hahaha Zuziuniu a Ty mnie enablowałaś kupując mi kabanosy xDD Teraz to dopiero są czasy bo jakbym postanowiła czytać 30 godzin to Krzysio zrobiłby mi coś lepszego do jedzenia niż mamałygę hahah
@annawitarzewska4238 Жыл бұрын
Bardzo fajny filmik :-) Można poznać małą, większą i dorosłą Kin! U mnie jest trochę zbieżności z Twoimi upodobaniami: - dzieciństwo wczesne - Baśnie braci Grimm (czytane przez rodziców) - dzieciństwo (pierwsze samodzielnie przeczytane książki) - Dzieci z Bullerbyn, Pożyczalscy - nastoletniość (wczesna) - Ania z Zielonego Wzgórza, Winnetou - nastoletniość (licealna) - Zbrodnia i kara, Lalka, Noce i dnie, Granica, Chłopi - studia - literatura iberoamerykańska (Cortazar - Gra w klasy, Marquez - Sto lat samotności) a dalej ... trudno wybrać.
@kinczyta Жыл бұрын
mamy nawet więcej wspólnego niż Ci się wydaje! :) Absolutnie uwielbiałam Winnetou, czytałam z 5 razy i wszystko Maya co mi wpadło w ręce czytałam :) W liceum bardzo podobały mi się Zbrodnia i kara, Lalka i Granica, a także Gra w klasy (milion zaznaczonych cytatów) i Sto lat samotności (nic nie zrozumiałam, ale co przeczytałam, to moje). Dzięki za Twoją historię :))
@pogodanaksiazki4379 Жыл бұрын
Wspaniale się Ciebie słucha 🙂 Podobnie jak Ty miała pewne fazy czytelnicze. Oczywiście czytałam Anię, później przeczytałam Ogniem i mieczem i tak poleciałam z prawie całą polską literaturą tego okresu 😂. Następnie pochłonęłam Przeminęło z wiatrem i inne temu podobne powieści. Na początku studiów odkryłam Roberta Ludluma, Toma Clancy, Forbesa, Crichtona oraz kryminały Joanny Chmielewskiej ❤️. Przełomem okazał się Władca pierścieni, odkryłam fantastykę i kocham ją do dziś. W podobnym czasie przyszła faza na kryminały i thrillery i trwa po dziś dzień. Wstyd się przyznać ale do literatury pięknej przekonałam się stosunkowo niedawno, dopiero w zeszłym roku przeczytałam Rebekę i Jane Eyre. Teraz staram się czytać różnorodnie i nie zamykać się na różne gatunki 😀
@kinczyta Жыл бұрын
dziękuję :) Ja w podstawówce dostałam Krzyżaków i wtedy bardzo lubiłam! Również czytałam Przeminęło z Wiatrem i płakałam rzewnymi łzami. I też miałam fazę na Chmielewską :) A Władca Pierścieni bardzo mi się podobał w gimnazjum, a Tom bombadil to był mój ulubiony element i byłam bardzo zła, że go nie ma w filmie haha
@kamilakamila8310Ай бұрын
Ania z Zielonego Wzgórza nas łączy♥ Nie ma dla mnie ważniejszej książki. Ta książka sprawiła że zaczęłam sama czytać, z własnej nie przymuszonej woli, miałam wtedy 10 lat. Wcześniej nie znosiłam czytać :P P Lektury czytała mi mama na głos Przeczytałam wtedy wszystkie tomy Ani łącznie z tymi luźno powiązanymi. Przeczytałam serię o Emilce. No nie ma ważniejszej książki niż Ania z Zielonego Wzgórza. Przeczytałam Anię niedawno jako dorosła i nadal uważam że to absolutnie niezwykła bohaterka i niezwykła historia
@kinczytaАй бұрын
wow ale miałaś osobiste audiobooki hahah ja też czytałam wtedy wszystko Montgomery i też dalej mi się Ania podoba
@kamilakamila8310Ай бұрын
@@kinczyta noo więc w sumie kłamię jak mówię że audio zaczęłam od względnie niedawna;)
@kursywa Жыл бұрын
Drugie zdanie i szok. Jak można nie marzyć o liście z Hogwartu :D :)
@kinczyta Жыл бұрын
może byłam już za stara, nie wiem ;)
@literatura-ze-srodka-Europy Жыл бұрын
Ten pamiętnik, to mogłabyś kiedyś poczytać. Na antenie, ofc :) Generalnie mam niedosyt - 14 minut? I to prawie? Auć!
@kinczyta Жыл бұрын
Nie mogłabym, zbyt wielka żena xD Jakby był dłuższy to by się zrobił nieznośny, to jest pewne
@alicjak.1957 Жыл бұрын
Świetny film! Już tyle Ci naspamowałam więc teraz może tylko ostatni krótki komentarz 😉. Też czytałam od zawsze, z przerwą na doktorat który zabił we mnie chęc do wszystkiego xD. Pamiętam, że Pan Samochodzik obudził we mnie miłość do kryminałów i pokazał mi, że czytanie przypadkowo znalezionych książek może być świetną przygodą. W liceum poznałam Pratchetta i on został moją największą czytelniczą miłością i obsesją. Dużym przełomem były Dymy nad Birkenau, nie tylko wpłynęły na moją wrażliwość, ale też coś kliknęło mi w głowie, że książki mogą być czymś więcej niż rozrywką. Na pewno Rebecca też była dla mnie ważna, ale w sumie bardziej dyskusje z Tobą niż sama książka bo to był pierwszy raz od dlugiego czasu kiedy poczułam, że analiza tekstu nie jest stratą czasu. No... bardzo krótki ten komentarz 😂
@kinczyta Жыл бұрын
nie jest stratą czasu LOL
@bozenas.6830 Жыл бұрын
Cudownie opowiadasz❤ Jakbym widziała samą siebie. Też pisałam oczywiście wiersze i wklejałam twórczość ukochanych poetów, a raczej poetek do takiego dużego zeszytu, który na szczęście moja mama zachowała do dzisiaj. Niestety, nie poznałam chłopaka, który poezją by się zachwycał. Moje uwielbiane poetki to Szymborska i Pawlikowska - Jasnorzewska. Też uczyłam się na pamięć, żeby kiedyś zabłysnąć, ale jakoś miałam niewiele okazji. Przede wszystkim miałam fazę na Remarque'a i Waltariego. Później pojawił się Hesse, Tołstoj. Dostojewski. A później i do tej pory właściwie szukam książek o ważnych tematach społecznych i feministycznych, stąd mój zachwyt Margaret Atwood. A ukochaną książką jest Nieznośna lekko bytu. Nigdy nie polubiłam zbiorów opowiadań. A tak naprawdę książki, które zmieniły mnie, to te związane z moimi studiami i zawodem, który wykonuję - Osobowość. Struktura i funkcje regulacyjne Wiesława Łukaszewskiego i Neurotyczna osobowość naszych czasów Karen Horney.
@kinczyta Жыл бұрын
Dzięki i dzięki za podzielenie się Twoją historią :) Ooo ja w sumie nawet mogłabym dodać Atwood do tej listy bo to była pierwsza powieść feministyczna jaką przeczytałam, nie wpadłam na to!
@sylwiasilva Жыл бұрын
Baśnie Braci Grim to też moje dzieciństwo, tak jak Dzieci z Bullerbyn i Ania z Zielonego Wzgórza (teraz Anne z Zielonych Szczytów ;P). Pamiętnik księżniczki - uroczo, haha. Mangi, również czytałam namiętnie, pamiętam Naruto, X Clamp, Neon Genesis Evangelion, ogólnie wciągałam co tylko wpadło mi w ręce, ale nie załapałam się na szał FMA, teraz już chyba jestem za stara heh. Książki mojego życia to na pewno My, dzieci z dworca Zoo - czytana w wieku 12 lat mocno mną wstrząsnęła i skutecznie odstraszyła od narkotyków; Mroczne materie Pullmana, dzięki niemu odkryłam fantastykę i pokochałam; Faraon Prusa - mój pierwszy "grubasek", który okazał się fantastyczną przygodą wbrew nudnemu początkowi; Mitologia Parandowskiego - obudziła we mnie miłość do mitologii; Teraz na ciebie zagłada Andrzejewski - przeczytana w podstawówce wywarła na mnie ogromne wrażenie i utorowała mi drogę do dorosłej literatury; Ptasiek Whartona - nie wiem, czy dziś nadal by mi się podobał, ale w liceum to była moja wielka miłość; Thorgal - komiks europejski, który pokazał mi, że manga to nie wszystko; Wilk stepowy Hesse - odkrycie Junga i psychoanalizy; Sto lat samotności Margueza rozpoczęła moją fascynację lit. iberoamerykańską; Nowy wspaniały świat - początek fascynacji dystopią i utopią oraz sci-fi w literaturze w ogóle; Silva rerum Sabaliauskaitė - dzięki niej pokochałam literaturę historyczną; Obsesja piękna - zmieniła moje myślenie o wyglądzie; Esencjalista - chyba nie skłamię, jeśli napiszę, że zmienił moje życie. Jeszcze by się tego sporo znalazło, ale już mi się nie chce wymieniać xD Rebekę czytałam w zeszłym roku i to był mój dnf, nudziłam się, no i klimat mi nie podszedł; Wielki Gatsby był ok, ale bez szału; Virginię Woolf dopiero odkrywam w tym roku (jestem w trakcie Orlanda) i na razie bardzo mi się podoba, strumień świadomości to coś zdecydowanie dla mnie; Borges jeszcze na mnie czeka
@kinczyta Жыл бұрын
tak tak, zdecydowanie jesteś teraz za stara na FMA. Dzieci z dworca Zoo też zrobiły na mnie ogromne wrażenie. Nie oglądam zaksiążkowanych, ale koleżanka mówiła mi, że ta starsza siostra chciala zabronić młodszej czytania tej książki i wydaje mi się to bez sensu, bo przecież Christiane była praktycznie w wieku Toli kiedy się w to wkręciła, powiedziałabym, że to idealny wiek na czytanie tej książki. O MATKO PTASIEK ja to kiedyś czytałam dość obsesyjnie xD Zapewne te wszystkie sny o ptakach miały reprezentować jakąś dysocjację, ale ja głównie myślałam wtf co tu sie dzieje haha
@sylwiasilva Жыл бұрын
@@kinczyta zgadzam się, że 12 lat to akurat na My dzieci z dworca Zoo, zwłaszcza że ta Tola wydaje się dojrzalsza ponad swój wiek. To tak a'propos ostatniej wymiany zdań, że zakazywanie czytania pewnych książek w pewnym wieku jest bez sensu. Poza tym zakazany owoc bardziej kusi i lepiej smakuje :') Też nie miałam pojęcia, co się dzieje w głowie ptaśka, ale to było takie odjechane, że aż genialne xD Oglądałaś film? Całkiem niezła ekranizacja. Potem czytałam jeszcze kontynuację "Al" i też mi się podobała. Ciągle mam nadzieję, że ktoś wyda Ptaśka w fajnej oprawie, to może zrobię reread, ale na razie się nie zapowiada.
@kinczyta Жыл бұрын
@@sylwiasilva Tym bardziej, ze Tola ma już 14 lat. Nie, filmu nie oglądałam, ale czytałam kontynuację. Pamiętam, że miał żółty samochód, a jego dziewczyna musiała sobie rozpychać wadżajnę sztucznymi pindolami, wiele z niej wyniosłam hahah
@sylwiasilva Жыл бұрын
@@kinczyta No nie, film koniecznie musisz obejrzeć :D Haha zapamiętałaś więcej niż ja z kontynuacji
@Dzwoneczek94 Жыл бұрын
Jesteś niesamowitą szczęściarą móc czytać za młodu książki i wnikliwie je analizować, wybierać, szukać gatunków, ulubionych autorów......to zrobiło z Ciebie czytelniczkę idealną taką która wie czego szuka w literaturze ☺🎩
@kinczyta Жыл бұрын
Ależ ja ich wcale nie analizowałam jak byłam młoda, czytałam jak leci ;)) No, chyba, ze mi mówisz, że teraz jestem młoda hahah I nie przesadzaj z tą czytelniczką idealną xD
@Dzwoneczek94 Жыл бұрын
@@kinczyta Kiedyś czytałam "Czytelniczkę znakomitą" główna bohaterka to królowa angielska. I do tego 100 stron. Tak jakoś mi się skojarzyło☺ Ale to się ponoć zmieni doniosły mi elfy, że szukasz jakiegoś potężnego dzieła na wyzwanie. Co to może być🤔 😁
@ZnalezionePrzeczytane Жыл бұрын
Slajd koleżanki z mangą wymiata, zrobiłaś mi poranek 😂 ciekawa lista, przyznam, że Twój gust to dla mnie zagadka, wręcz ogród o rozwidlających się ścieżkach😅😅😅 podziwiam za Virginie Woolf, bo pomimo szacunku za to co zrobiła dla literatury i kobiet pisarek, to jednak mnie ona strasznie nudzi, a lubię strumień świadomości😊 Bardziej nudna jest chyba tylko Jane Austen. Na końcu pięknie spotykamy się w słabości do prozy iberoamerykańskiej. Ps. I żeby tak żadnego z wielkich Rosjan.... choćby jednego niewinnego Gogola? 🤔 Ps. Film świetny- dziękuję raz jeszcze ❤
@kinczyta Жыл бұрын
Haha dzięki :)) Dla Ciebie Woolf i Austen są nudne, dla mnie Rosjanie (przynajmniej na razie) są nudni ;))
@bibliotekazkotem Жыл бұрын
Fantastyczny pełen pasji filmik. Takie lubię najbardziej. Zauważyłam że do pewnego momentu czytałyśmy podobne książki a potem na którymś zakręcie nasze upodobania rozchodzą się radykalnie, aby niespodziewanie spotkać się w Ameryce Południowej. Dziękuję za podzielenie się tą opowieścią❤.
@kinczyta Жыл бұрын
dzięki :)) Haha tak zauważyłam to już jakiś czas temu, że mamy takie momenty, że się bardzo zgadzamy, a gdzie indziej zupełnie się rozłazimy ;))
@bibliotekazkotem Жыл бұрын
@@kinczyta To ma swój urok. :))
@Lupusrevelio Жыл бұрын
Ojejj, uwielbiałam "Pamiętnik księżniczki", ale jeszcze bardziej "Zwierzenia Georgii Nicolson", żałuję, że nie ma wznowienia i ebooków, bo chętnie bym z ciekawości do tego wróciła. :D A z ksiażek ostatnich lat, które we mnie zostały i coś zmieniły, to "Kobiety" Bukowskiego, po których chłonęłam tego autora i chłonęłam, przeczytałam z prozy już niemal wszystko, nawet zaczęłam poezję. Absolutnie ubóstwiam tę twórczość, czytałam też zbiór wywiadów z autorem, które rzuciły tez dodatkowe światło na to, jaki to był człowiek. A druga taka ważna książka już też życiowo to "Shooting Martha" Davida Thewlisa, który jest moim ulubionym aktorem, ale też naprawdę świetnym pisarzem i egzemplarz tej książki mam z autografem (w razie pożaru - walić dokumenty, brać książkę i uciekać). czytałam książkę po angielsku, bo polskiej wersji (nadal) nie ma i ubolewam, używałam dużo tłumacza i mimo to uważam, że jest cudownie napisana i jest wspaniałą historią sama w sobie. Złożyło się, że czytałam ją też w trudnym momencie w życiu rodzinnym i pomogła mi przebrnąć przez ten czas, nie obwiniając się choćby za pewne myśli, które się pojawiały u mnie. A po skończeniu wyszłam na spacer 40-minutowy, żeby ochłonąć i przemyśleć. Bardzo wyczekuję polskiego wydania, żeby wydobyć z tej historii jeszcze więcej. No i to jedno z najlepszych pierwszych zdań, jakie znam i zostało mi w głowie: "After his lunch of burnt lamb, cabbage and corn, he turned out the bathroom light, curled up on his side on the tiled floor and spoke with his wife, who, being dead, listened closely."
@kinczyta Жыл бұрын
Nie słyszałam o Shooting Martha, ale brzmi to ciekawie
@alicjak.1957 Жыл бұрын
Z dzieciństwa pamiętam, że miałam dużo kaset na walkmana (hehe) z różnymi słuchowiskami, ale jeśli chodzi o książki to z Baśni największy wpływ miały na mnie baśnie norweskie. Mieliśmy w domu jedną książkę z dzieciństwa mojej mamy, Zamek Soria Moria, i kocham ją do dzisiaj.
@kinczyta Жыл бұрын
też miałam słuchowiska braci grimm i bardzo je lubiłam. Pamiętam, że mnie przerażała baśń Chata w lesie, tam była taka creepy muzyczka. Baśni norweskich nie znam w ogóle, niestety
@gregoryns Жыл бұрын
„W swoim życiu przeczytałem dwie książki… Jedna z nich to 'Ojciec Chrzestny’, gdybyś ją przeczytał to wiedziałbyś, że pieniądze to nie wszystko, że nie zdradza się przyjaciół i nie odbija ich żon." 🤡
@kinczyta Жыл бұрын
z czego to cytat?
@gregoryns Жыл бұрын
@@kinczyta z filmu na moim poziomie intelektualnym, czyli "Poranek kojota". 😅
@morzeslow Жыл бұрын
Ale super ten film Ci wyszedł :d Bardzo duży uśmiech we mnie wywołał. Też bardzo lubiłam "Pamiętnik księżniczki"! FMA to życie, historia z chimerą (chyba myślimy o tej samej) po prostu była rozdzierająca serce 😭😭
@kinczyta Жыл бұрын
haha dzięki :) JEST TYLKO JEDNA CHIMERA (a właściwie dwie, if you know what I mean)
@morzeslow Жыл бұрын
@@kinczyta 🥲🥲
@coktowoli-anna Жыл бұрын
Przeczytałam Szerokie Morze Sargassowe z Twojego (wcześniejszego) polecenia i rzeczywiście niesamowicie otwiera głowę! Aż musiałam odświeżyć sobie Jane Eyre, by dokładnie prześledzić tropy, które pojawiają się u Rhys, i tak, są tam wszystkie, choć przy poprzednich czytaniach tylko się po nich prześlizgiwałam (tu wchodzi długa refleksja o ograniczoności ludzkiej percepcji🙃). Chętnie obejrzałabym Twoją analizę tych wątków, może miałabyś chęć zrobić taki filmik, całkiem spojlerowy, myślę że mógłby zrobić furorę, bo wielbicieli Jane Eyra na booktubie nie brakuje, a książka Rhys jest słabo dostępna i po szalonych cenach. Dziękuję za to polecenie i pozdrawiam Cię cieplutko, Ania.
@kinczyta Жыл бұрын
A w sumie miałabym chęć, ja bardzo lubię ten temat. Zwykle zakładam, że wszyscy to już wiedzą i mój filmik jest zbędny, ale na polskim booktubie to może rzeczywiście nie wszyscy haha
@paulinak.1736 Жыл бұрын
Ojej, sporo tego będzie, chociaż to zupełnie inne lektury niż Twoje. Najważniejsza książka dzieciństwa na pewno była W pustyni i w puszczy, bo ja nie lubiłam czytać, zanim z nudów jakoś w trzeciej klasie po nią sięgnęłam. Oczywiście, teraz widzę jej szkodliwość, i myślę że nie powinna dalej być lektura w szkole, która zwykle zostawia kwestie rasowe czy religijne bez komentarza, ale kochałam ja wtedy. Jako starsze dziecko kochałam Harry'ego Pottera i Władcę Pierścieni, chociaż jakbym miała wybrać coś ważnego z Tolkiena, to Silmarillion czytany na studiach (spowodował moje zainteresowanie mitologia, również germańska, przez co pokochałam operę, bo zaczęłam czytać o Wagnerze i bardzo mnie to zainteresowało). Potem czytałam mnóstwo kryminałów historycznych, co było pokłosiem Imienia Róży. W liceum czytałam głównie lektury (moja ulubiona była Lalka, chociaz z Prusa bardziej podobał mi się Faraon), ale przez fazę na polską szkołę filmową, dla formowania się mojego literackiego gustu najważniejszy był Konwicki. Chyba najbardziej Bohin i sennik współczesny, ale przeczytalam prawie wszystko, co napisał. Audiobook Doktora Faustusa, który gdzieś na etapie końca liceum puszczałam, kiedy miałam ogromny problem z bezsennością i chciałam czymś zająć czymkolwiek myśli przerodził się w ogromną fascynacje Tomaszem Mannem, bardzo wpłynęli na mnie wtedy Buddenbrookowie, chociaż Józef i jego bracia byli najbardziej fascynująca lektura tego okresu, dla mnie wtedy o tym jak rodzi się mit i religia, studiowałam też archeologię i opowieść osadzona w realiach historycznego Bliskiego Wschodu z bardzo dobrym researchem, po prostu nie miała szans mnie nie zachwycic. Chciałabym wrócić do tej tetralogii w tym roku. Na studiach czytałam też Prousta, a właściwie żyłam Proustem, bo trafiłam na taki jakiś moment w życiu, że to w dużej mierze było o mnie. Gdzieś na tym etapie chyba faktycznie ukształtował się mój gust literacki i dalej nie sądzę, żebym była w stanie wyrwać się spod wpływu Manna i Prousta. Dołożyłbym do nich późniejsze odkrycie Faulknera (Wściekłość i wrzask i Absalomie, Absalomie), bo nauczył mnie jeszcze innego spojrzenia na literaturę i że nie ma co się bać strumienia świadomości. Literatura rosyjska i iberoamerykańska nie zrobiła na mnie potem aż takiego wrażenia, chociaż rozważania Dostojewskiego na temat wiary były dla mnie ważne jak jeszcze się z tym wadzilam, a realizm magiczny na jakimś etapie był jednym z moich ulubionych nurtów. Ale jeśli miałabym wymienić tylko jedną książkę z iberoamerykańskich, to wcale nie będzie najlepsza, bo Marzenie Celta. Ta ksiazka była dla mnie wstrząsem, i pokazała jak mało wiedziałam o kolonializmie. Późniejsze lektury były dla mnie ważne, bo budowały jakaś moja tożsamość (Myśliwski i Kamień na kamieniu, który pomógł mi zrozumieć kwestie mojego pochodzenia), czy kształtować poglądy (Nędznicy Hugo, Grona Gniewu Steinbecka), ale też uczyć się empatii (Fizyka smutku Gospodinowa). Z ostatnich ważnych okryć to na pewno Lata Ernaux (to niesamowite, jak bardzo można się odnaleźć w fikcyjnej autobiografii osiemdziesialetniej Francuzki), Powrót do Reims Eribona (każdy, kto uważa, że ma okololewicowe poglądy, powinien ją przeczytać), Dziewçzyna kobieta inna Evaristo (dla mnie jest powieścią o siostrzenstwie i o tym, jak trudno jest oceniać innych, nie znając ich perspektywy, o czym staram się przypominać sobie zawsze, jak mnie kusi) i Drohobycz Zadana, bo dzięki niemu wreszcie zaczęłam sięgać po poezję. Honorowe wspomnienie dla czytanych w liceum Kumanieckiego (Cyceron i jemu współcześni), Krawczuka (oczywiście Poczet) i Swiderkowny, bo to oni usztaltowali moje późniejsze naukowe zainteresowania
@kinczyta Жыл бұрын
O wow super historia, dzięki! Rzeczywiście zupełnie inaczej czytałyśmy, ale za to wiele masz wspólnego z moim młodszym bratem, który też Proustem żyje :) Spoko, kto nie zachwycał się problematycznymi książkami w szkole niech pierwszy rzuci kamień ;)) Chociaż my to jeszcze rozumiem, że nie zauważaliśmy, że ta książka jest rasistowska, ale nasi nauczyciele? Ech, w polskim szkolnictwie bardzo potrzebna jest jakaś lektura z punktu widzenia person of colour. Ja też w liceum czytałam Krawczuka, ale za głupia na to byłam ;)) I na Faulknera też byłam za głupia w momencie czytania, ale teraz bardzo chcę wrócić
@paulinak.1736 Жыл бұрын
@@kinczyta ja te Krawczuki, Kumanieckie i Swiderkowny czytałam, bo mi kazali, a w liceum byłam na profilu klasycznym i mnóstwo zajęć miałam o kulturze rzymskiej. Co prawda nie umiałam wtedy podejść do tych książek krytycznie, tego nauczyłam się dopiero na studiach, ale zainteresowania zostały. Faulknera zaczęłam od Światłości w sierpniu, co będę polecać każdemu, bo to najbardziej przystępna książka w jego wykonaniu, niedługo też ma wyjść nowe tłumaczenie Piotra Tarczyńskiego. Jacek Dehnel z kolei pracuje nad As I lay dying, czyli najbardziej hardcore'owa książka Faulknera, której polski przekład zostawia ponoć wiele do życzenia, więc to będzie dobry rok dla tych wszystkich piętnastu fanów Faulknera w Polsce
@kinczyta Жыл бұрын
@@paulinak.1736 haha no ja przeciez nie dla rozrywki czytałam tego Krawczuka xD Byłam na profilu historycznym i obowiązkowo musiałam czytać 2 książki historyczne w semestrze ;) Ja jestem po anglistyce i Faulknera czytałam i zamierzam czytać tylko w oryginale (i myślę, że to była część problemu bo wtedy mój angielski nie był na wystarczająco dobrym poziomie), ale może ktoś inny przeczyta ten komentarz i się ucieszy bo ja Dehnelowi i Tarczyńskiemu ufam i myślę, że to będą dobre przekłady :)
@paulinak.1736 Жыл бұрын
@@kinczyta myślę, że to jeden z tych trudniejszych autorów, żeby go czytać w oryginale, więc rozumiem, czemu się odbilas. Ja się przekonałam, że mój niezły angielski wystarczy może na lekturę tekstów naukowych, czy prostych opowiadań, w ostateczności niewydanych wtedy po polsku tomów History of Middle-Earth, ale jak próbowałam czytać Parallel stories Nadasa (które są tłumaczeniem, ale po genialnej Pamięci chciałam przeczytać cokolwiek, a po polsku tych ważniejszych powieści nie ma) i musiałam skapitulować. Książka leży na półce, ale prędzej pewnie ktoś to wyda po polsku niż ja ją zmęczę
@kamilakamila8310Ай бұрын
Też miałam impas po studiach jeśli chodzi o czytanie - trwaaaaał baaaaaardzo dłuuuugo. Teraz żałuję że tak długo ale czasu nie cofnę. Wróciłam do czytania pełną parą w 2020 w pandemii po odkryciu że na youtubie są filmy o książkach ;) Jednak już w 2019 przeczytałam około 20-30 książek co było hiper postępem względem wcześniejszej posuchy
@kinczytaАй бұрын
ja nie wiem czy żałuję, że miałam impas, większość książek czytanych dawno i tak chcę drugi raz przeczytać bo nie ufam sobie z przeszłości haha a też te 3 książki co przeczytałam w tej przerwie pamiętam znacznie lepiej niż jakiekolwiek czytane teraz
@kamilakamila8310Ай бұрын
@kinczyta ja żałuję o tyle że klasykę mogłam wtedy czytać w tak to mam ciągle przeczucie że za mało przeczytałam, ciągle za mało ;)
@nakladwyczerpany Жыл бұрын
Kocham słuchać czytelniczych historii, typu pierwsza książka czy najważniejsze tytuły, super że opowiedziałaś o nastoletniej Kin a Twoja historia jest bardzo interesująca i podpatrzyłam kilka tytułów i nazwisk dla siebie :) dziękuję ❤❤❤
@kinczyta Жыл бұрын
@literatunek Жыл бұрын
Jaki ten filmik jest przewspaniały! Wspaniale było posłuchać trochę o Twojej czytelniczej historii. Dla mnie taką książką kształtującą wrażliwość małej Edzi była "Pollyanna", wpłynęła na mnie podobnie, jak na Ciebie "Ania z Zielonego Wzgórza". Opowiadasz o tym wszystkim z taką pasją, entuzjazmem i dużą dozą samoświadomości, że ogląda się to naprawdę z wielką przyjemnością
@kinczyta Жыл бұрын
@juliak6508 Жыл бұрын
Hejka, Kin! Film przecudny, lubię takie wspomnienia. Wczoraj zrobiłam sobie po latach powtórkę ,,Ani..." i... wzruszyłam się chyba bardziej niż za dzieciaczka (pierwszy raz czytałam w wieku sześciu lat). Czytałaś pozostałe tomy z serii? Meg Cabot! Zapomniałam, że to czytałam! Dość dobrze wspominam te książki. Bardzo różnorodne zastawienie! Kupiłam niedawno ,,Dziwne losy Jane Eyre" i jako uzupełnienie pożyczę sobie z biblioteki ,,Szerokie Morze Sargassowe". Dzięki też za wspomnienie o F. O'Connor. Nazwisko słyszałam nie raz, ale nic z tym nie zrobiłam! W ostatnich miesiącach często sięgam po polecenia youtuberów, więc koniecznie muszę przeczytać zbiór opowiadań ważnych dla jednej z moich ulubionych twórczyń. :) Które jest Twoim ulubionym? Do boju, Kin! Czekam na więcej opinii o książkach latino! :) Ja chyba nie mam swojej książki życia, ani nie potrafię wymienić żadnej, która by jakoś zasadniczo zmieniła mnie, lub mój punkt widzenia. Chyba najbliżej tego była ,,Musimy porozmawiać o Kevinie", dzięki której zaczęłam dożo rozmyślać o relacji matko-dziecko. Byłam dzieckiem, nastolatką, a nawet młodą dorosłą bardzo zaborczą i z perspektywy czasu stwierdzam, że widziałam w mamie tylko mamę, a nie człowieka i kobietę. Niby banał, ale chyba nie dla każdego jest oczywiste, że miłość rodzica do dziecka może mieć wiele odcieni. Bardzo mądra i poruszająca książka. Kto tylko oglądał film i stwierdził, że wystarczy, mimo wszystko zachęcam do lektury, bo ekranizacja się do powieści nie umywa i w ogóle nie oddaje jej atmosfery. Narracja pierwszoosobowa i też w pewnym sensie strumień świadomości są dla mnie wielkim plusem tej książki. Dobrego tygodnia!
@kinczyta Жыл бұрын
Czytałam wszystkie tomy Ani, wiadomka. Mój ulubiony to czwarty :) Na pewno to tytułowe A Good Man is Hard to Find, jeszcze The Life You Save May Be Your Own, Good Country People... ale one mi się wszystkie podobały. Dla mnie Cudzoziemka była taką książką, która otworzyła mi oczy na to, że moja mama jest jeszcze człowiekiem poza tym, że jest mamą. Zaborcza nie byłam raczej, ale na pewno pomogło mi to lepiej ją zrozumieć. Nigdy nie oglądałam filmu ani nie czytałam książki jeśli chodzi o We Need to Talk About Kevin, więc pewnie przeczytam książkę w takim razie
@anetaz.5142 Жыл бұрын
Wspaniała opowieść. Wysłuchałam z wielkim zainteresowaniem 🤗
@kinczyta Жыл бұрын
Dziękuję! ale nie powiedziałaś nic o sobie :)
@agnieszkamaciejewska136411 ай бұрын
Poświatowską ja do tej pory kocham i Pawlikowską-Jasnorzewsą. Mogłabym czytać i czytać ich wiersze.
@kinczyta11 ай бұрын
Ja też lubię ;)
@GwiazdaSmierciZUlicyCzerskiej Жыл бұрын
Nie mam czegoś takiego, jak książka życia, a przynajmniej nie odbieram literatury w ten sposób. Na wyróżnienie zasługują "Mistrz i Małgorzata", albowiem była to moja pierwsza lektura po kilkuletniej przerwie. "Na południe od Brazos" towarzyszyła mi w trudnym momencie, więc i ona jest dla mnie ważna, ale to po prostu doskonałe dzieło.
@kinczyta Жыл бұрын
e no nie wiem, a Tolkien? Tyle o nim mówisz
@GwiazdaSmierciZUlicyCzerskiej Жыл бұрын
@@kinczyta Tolkiena bardzo lubię, a cenię głównie za to, że najpierw wymyślił język, a później stwierdził, że potrzebuje historii, ażeby był pełny. Ale też C.S. Lewis jest ciekawy.
@shubiektywnie Жыл бұрын
Przejście z poezji do mang doskonale - nieźle 😆 I ta tapeta 😆 Też kochałam „Pamiętnik księżniczki”! Wspaniały film ❤️
@kinczyta Жыл бұрын
@tapanizksiazka Жыл бұрын
Dzień dobry, w opisie swojego filmiku Italio Calvino nominowałam panią do tego tagu🙂Serdecznie pozdrawiam🙂
@tapanizksiazka Жыл бұрын
Teraz mi przyszło do głowy, że ten mój tag trochę pozmieniałam pod siebie 🙂 ale Biblioteka z kotem i Znalezione przeczytane mają to super zrobione i na nich chyba lepiej się oprzeć 🙂
@magdeuke Жыл бұрын
fullmetal alchemist jest super 🙂 też czytałam na studiach pirackie skany od kolegi, bo do innych nie było wtedy dostępu (jestem starsza od Ciebie, takie były czasy😉) prawie płakałam przy chimerze, bo zasadniczo na książkach nie płaczę...no tu było blisko Gatsby jest książką z którą mam dziwną relację- rozumiem dlaczego jest genialna ale tak bardzo wkurzają mnie wszystkie postaci! może dlatego że czytałam go jako dość młoda osoba. muszę do niego wrócić, ale tym razem w oryginale. w tym roku postanowiłam po wielu, wielu latach przeprosić się z Fitzgeraldem, sięgnęłam po "Tender is the night" i zakochałam się w jego języku. wiem, że zabrzmi to w cholerę górnolotnie i może nieco snobistycznie, ale tak było, co poradzę, ale moje życie czytelnicze zmieniła "Iliada". ja jej tak bardzo nie zrozumiałam jako dzieciak, że na tej fali niezrozumienia zaczęłam pochłaniać wszystko co związane z mitologią grecką i czytać tę nieszczęsna "Iliadę" po raz kolejny i kolejny... i tak ją czytam nadal co jakiś czas, w różnych tłumaczeniach i za każdym razem ciarki na plecach! Oprócz tego cykl o Winnetou. kurde, on mnie w trzeciej klasie podstawówki powalił ;) przeplatany z kolejnymi częściami "Ani z Zielonego Wzgórza" robił wrażenie tym bardziej piorunujące 🤣
@kinczyta Жыл бұрын
Ja też czytałam pirackie skany, oczywiście, jeszcze wtedy w PL nie było wszystkich tomów. Czy jesteś pewna, że jesteś ode mnie dużo starsza, bo ja mam duże wątpliwości xDD Albo ja bardzo młodo wyglądam, albo Ty hahah W Twoim przypadku nie brzmi to górnolotnie ani snobistycznie, jest to fakt dokonany i widoczny doskonale na Twoim kanale. Kochałam Winnetou również!
@magdeuke Жыл бұрын
@@kinczyta heh, jestem pokoleniem przedgimnazjalnym, a to już coś 🤣
@kinczyta Жыл бұрын
@@magdeuke PEWNIE OSTATNIM :P
@magdeuke Жыл бұрын
@@kinczyta 😂 no tak, ale jednak!
@nataliabialka89 Жыл бұрын
Hah, „Pamiętnik księżniczki” wydaje mi się, że miałam pożyczony właśnie od Ciebie. Pozdrawiam 😉
@kinczyta Жыл бұрын
hahah tak na pewno było! ;)))
@jadwigatreit Жыл бұрын
Właśnie obejrzałam i fajnie, ze odkrywasz książki latynoamerykańskie. Ja chcąc nie chcąc przeczytałam ich sporo, wiele w oryginale :) i... Uwielbiam Carlosa Fuentesa. Czytałaś juz go może? Moja ulubiona to La muerte de Artemio Cruz. Oczywiście, Pedro Páramo to naprawdę świetna książka. Borges jest cudowny. Bardzo go lubiłam na studiach. A chyba największe wrażenie zrobił na mnie Horacio Quiroga😊
@jadwigatreit Жыл бұрын
I zapomniałam dopisać, że jeśli chodzi o Horacio, to miałam na myśli jego opowiadania.
@kinczyta Жыл бұрын
nie, jeszcze nie czytałam Fuentesa, ale zamierzam właśnie. A o Quiroga to nawet nie słyszałam, dodam sobie ;)
@nakladwyczerpany Жыл бұрын
"Nie spałam bo czytałam mangi" , szanuję 👍 Fullmetal alchemist kocham, nie czytałam tylko oglądałam anime i przy chimerze też płakałam
@kinczyta Жыл бұрын
Wszyscy płakaliśmy, możemy założyć kółko wsparcia xd
@alicjak.1957 Жыл бұрын
Z lektur szkolnych bardzo lubiłam Lalkę, Zemstę i Potop (lol). Ale też kilku klasyków nie czytałam, jak np Chłopów. Ale pisałam z nich maturę to prawie jakbym ich czytała 😂. Może warto byłoby zacząć mały osobisty projekt nadrabiania i odświeżania polskich klasyków 🤔
@kinczyta Жыл бұрын
Ja też chcę spróbować przeczytać Chłopów
@bookyinstyle Жыл бұрын
Uwielbiam takie filmiki❤ Twój gust czytelniczy to wciąż dla mnie zagadka, a przeczytaniem Jane Eyre w oryginale maksymalnie mi zaimponowałaś. Próbowałam w liceum i odbiłam się od stylu Bronte i poziomu języka - dziś uwielbiam ❤
@kinczyta Жыл бұрын
Nie jest to takie imponujące kiedy się wie, że studiowałam anglistykę :))
@bookyinstyle Жыл бұрын
@@kinczyta mimo wszystko- myślę, że nie wszyscy studenci tego kierunku podołali:)
@kursywa Жыл бұрын
Wspaniały odcinek
@kinczyta Жыл бұрын
dzięki :))
@skrzypekzpoddasza Жыл бұрын
Meg Cabot!!! Chciałabym wrócić do „Pamiętników księżniczki”, ale mam opór. W ogóle wydaje mi się, że zaczęłam tę serię trochę za szybko, bo miałam 10-11 lat, jak zaczynałam 😅 Uwielbiam takie podróże przez gust czytelniczy i chciałabym jeszcze więęęęceeej ❤
@kinczyta Жыл бұрын
e, to nie za szybko, ona jest tam taka naiwna i głupiutka, że 11 lat to w sam raz xDD Bardzo śmiesznie się je czyta za dorosłości, polecam Jak chcesz więcej to zrób swoją ;) chyba, że już robiłaś?
@skrzypekzpoddasza Жыл бұрын
@@kinczyta Pomyślę, lubię takie podróże kulturalne przez życie :D
@alicjak.1957 Жыл бұрын
Oh Ania to ulubiona seria mojej cioci także pożyczałam od niej wszystkie tomy i marzyłam o Gilbercie hahahaa. Sprawdzałaś może te nowe przekłady? Ja jestem ich w sumie ciekawa, ale jakoś nie mogę się w sobie zebrać do rereadu. A co do mangi to fullmetal, jest też ulubioną mangą Fede także mamy w domu box ze wszystkimi tomami 🤭
@kinczyta Жыл бұрын
nie sprawdzałam bo po co mam czytać przekłady jak umiem po angielsku xD
@alicjak.1957 Жыл бұрын
Uh, racja ahahaha. Jakoś w mojej głowie książki z dzieciństwa funkcjonują tylko w języku polskim 😂
@kursywa Жыл бұрын
o jaaa meg cabot to życie :D
@kinczyta Жыл бұрын
hehe typowo
@shubiektywnie Жыл бұрын
Gdzie Ty się podziewasz? 😭
@kinczyta Жыл бұрын
Haha... nagle poczułam, że nie mogę znieść myślenia o książkach. Stan niezbyt idealny dla osoby prowadzącej kanał, zdaję sobie sprawę. Powoli mi przechodzi, więc pewnie niedługo zacznę znowu oglądać, a potem może nawet czytać i tworzyć :)) dzięki, że zauważyłaś, I'm touched
@literatura-ze-srodka-Europy Жыл бұрын
Właśnie wpadłem tutaj zadać to pytanie, ale widzę, że nie tylko ja cierpię na syndrom odstawienia.
@literatura-ze-srodka-Europy Жыл бұрын
@@kinczyta Nooo... Naród czeka, naprawdę. To trzymamy kciuki, za powrót do ksiażkowego świata. Jako lekarstwo zalecam "Trzech panów w łódce". Możesz w oryginalne
@trawa02 Жыл бұрын
Nie podejrzewał bym Cię o czytanie mangi :D
@LD-cm7os Жыл бұрын
Została Pani nominowana do wyzwania Italo Calvino! Tutaj: kzbin.info/www/bejne/h6W3mJWnepppjck
@kinczyta Жыл бұрын
Dziekuję, jestem tego świadoma i na pewno go zrobię już wkrótce 😊
@LD-cm7os Жыл бұрын
@@kinczyta 🥰
@shubiektywnie Жыл бұрын
Uważam, że „Wielki Gatsby” jest bardzo niedocenianym klasykiem 💔
@kinczyta Жыл бұрын
o! rzadko mi ktoś tak mówi, jak miło
@shubiektywnie Жыл бұрын
Masz bardzo nieoczywisty, inspirujący gust 🤓
@kinczyta Жыл бұрын
to jest grzecznie napisane "co za groch z kapustą" hehe
@Jarzyniak Жыл бұрын
Żadnego Żulczyka? Co to za rewizjonistyczna historia???
@kinczyta Жыл бұрын
nie ma w tym filmiku miejsca na każdą książkę, którą kiedyś lubiłam ;P a Żulczyk na mój obecny gust ma wpływ jedynie negatywny, tzn. tego na pewno nie lubię hahah