Napracowanie #4 | Armagh - Serpent Storm

[@Marianczewski]

Po przesłuchaniu tej płyty zakochałem się w metalu na nowo. To jest genialne. Na tej płycie nie ma złych utworów, to jest samo gęste i słodkie.

[@Jgbart1]

Słuszne to słowa Mędrca Metalu. Armagh wysmażyli takie cudo, że kapcie zlatują ze stóp i wbijają się w ściany. Jedna z lepszych, a przynajmniej najciekawszych, płyt w tym roku. Wszelkie peany w pełni zasłużone.

[@mrocznycorleone7022]

Dzięki za te recenzje, nigdy bym na to nie trafił gdyby nie ten kanał. Polacy mają teraz swojego ironswoda :)

[@Zurmo]

Dzięki za pokazanie tego zespołu. Krążek kupiłem natychmiast po wysłuchaniu recenzji. Genialna płyta, w brzmieniu Brocas Helm na pełnej!

[@fub4r2137]

Album roku, tyle w temacie.

[@kozagong]

Ta plyta jest tak dojebana ze czuje sie jak jakis fanboy, slucham tego od premiery conajmniej dwa razy w tygodniu

[@darnokiksworim8558]

Jeśli Budgie to must have dla mnie gdyż jestem fanem papugi o tak :))

[@metalmartin6.6.6]

Zdan ty lepiej nas nie opuszczaj bo twój ziom jest za spokojny do tej roboty 🤘😈🤘

[@pavulon84]

kolejny zespol na ktory pewno moglbym nie trafic gdyby nie recki na kanale 👍

[@SaSlayer]

Polecamy się bardzo na przyszłość no i mega ten album!

[@Roberto5976]

plyta roku.

[@Marianczewski]

Przesłucham. Te fragmenty co wstawiłeś wpadły w ucho. Od lat słucham już głównie kawałków których słucham od zawsze (🙂) i nie za często coś mnie powala. Nie żebym miał jakiś wyszukany gust, po prostu w pewnym momencie ze smutkiem stwierdziłem że nic już nie będzie smakować tak jak Master of puppets za pierwszym razem. Że nic już nie będzie chwilą gdy stwierdziłem w pewnym momencie życia że ten SLAYER to w sumie nie jest wcale za mocny, a KAT został moją religią. Często wracam myślami do tych pierwszych obcowań z metalem 🤘

[@megadejv8883]

Trochę mi zajęło przekonanie się do tego materiału Armagh po poprzednich płytach, ale fakt faktem - przemocarny materiał to jest. W pełni zasłużone laury. Ps. Może czas na wieczór z Historią skupiony na płycie z twojej koszulki? Master Of Disguise to kawał niesamowitego albumu.

[@lukaszp8246]

Boltcrown przewija się tutaj nieprzypadkowo. Wszak bębniarz ten sam ;] Świetny materiał, dawno mnie żadna płyta tak nie urzekła. Do skojarzeń dorzuciłbym jeszcze Wishbone Ash (Woman from the Hills) i wczesne Judas Priest.

[@marcinw.dwojak8185]

Cześć chłopaki! Jak wam siada nowy Darkthrone " Astral Fortress"? Znajdziecie czas by podzielić się wrażeniami, osobiście, najepszej płyty 2022 ;)

[@chopboryna78]

Fajnie gadasz Zdan. Mógłbyś ogarnąć czytania u mnie w kościele

[@marcinsiembab6028]

Ja wiem. Opinie i recenzje są w huj mocarne. Ale teraz z innej beczki. Jak posłuchałem miałem ciary na plecach. To nie trash i heavy ale zobaczcie.

[@marcinsiembab6028]

m.kzbin.info/www/bejne/o4O1g62grax0qq8

[@Hetler_88]

Płytka fajna, ale okładka wyglądałaby lepiej bez logo kapeli na szczycie pekinu.

[@Razoredge1973]

Podchodziłem dwa razy do tej płyty ale jakoś nie czuję tej kapeli... widocznie nie moje klimaty

[@usurper5983]

Włączyłem zachęcony recenzją, ale zupełnie nie czaję zachwytów - słaby wokal, brzmienie jak z garażu, do tego cholernie archaiczne, przeciętny songwriting, już po pierwszym kawałku mam dość :) gdzie to do sceny światowej panie? Nowe Riot City ich zjada pierwszym numerem :)

[@whatthefuzzpodcast8858]

>słaby wokal, brzmienie jak z garażu, do tego cholernie archaiczne gdzie wady

[@sebastianxinski5062]

Krótko mówiąc nudne jak flaki z olejem, podzielam opinię 😁

[@usurper5983]

@@sebastianxinski5062 :) ale za to bardzo fajna, mroczna okładka 👍

[@lukaszp8246]

Riot City faktycznie bdb materiał, ale w moim odczuciu zdecydowanie mniej zróżnicowany. Brzmieniowo też mnie nie powala, nie jestem fanem takich głośnych produkcji. Po jednym przesłuchaniu byłem zmęczony. Za to Serpent Storm można słuchać w kółko bez zmęczenia. Brzmienie jak z garażu? Raczej jak ze studia 50 lat temu. Czyli lepiej się chyba nie da. Przeciętny songwriting? Mnie Serpent Storm zachwyciło bogactwem formy. Cały materiał się klei, ale w zasadzie żadne dwa numery nie są do siebie podobne. Modulacje tu i ówdzie, rozmyte akordy, których teraz próżno szukać w heavy, kompozycje, w których utwór ewoluuje, zamiast wracać do początkowej formy. To jest TOP songwriting, jakiego w metalu wcale tak wiele nie ma. Aranż - kolejna rzecz, gdzie Serpent Storm błyszczy. W poszczególnych instrumentach dzieje się bardzo dużo, a jednak nie wpływa to negatywnie na flow, nikt nie wchodzi nikomu w drogę. Wszystko brzmi naturalnie, kolejne części utworów logicznie z siebie wynikają. Solówki nie są przejazdem po pentatonice, tylko bardzo ładnie napisane. Bębny to osobny temat, to co tu się stanęło, to jest perkusyjny majstersztyk. Bas też się wybija znacznie ponad przeciętność. Walking na blaście w Storm over Satanic City to jest miazga. Riot City chciałoby, żeby ktoś im takie partie basu napisał. Podsumowując - kompozycyjnie i muzycznie, dla mnie Serpent Storm kosi Electric Elite i większość współczesnego heavy z całego świata, jakie słyszałem.

[@Defucto1980]

Haha gdzie takie Riot City do Armagh? Nie no bez jaj, Riot City to tylko popisówa, ale nic ponadto. Tutaj są genialne kompozycje, które zostaną z nami na lata. Nie ta liga. Kompletnie z czapy porównanie

[@sparrowhawk3216]

Panie Zdanie kochany, za promowanie przeciętniactwa w rodzimym kucystanie, powinien pan dostać nagrodę Jacka Kurskiego metalu, gdyż ten band oprócz niezłej okładki, wzorowanej na Kurczaku, czy Beksińskim, nic nie oferuje. Wokalista śpiewa jakby miał w dupie młot Thora, logo jak Desultory.

[@SaSlayer]

To myślę, że sporo osób powinno dostać współ-nagrodę bo ja nie pierwszy i nie ostatni chwaliłem ten krążek.

[@Jgbart1]

Tso xD

[@janziuzia822]

@@SaSlayer ....eh i ja sie tutaj dolacze do pogadanki,bo mimo,ze nie jestem fanem takiej muzyki to dzieki Zdanowi postanowilem poprobowac.Slucham metalu od 91 i nie lubie klasycznego heavy,speed....ale Zdan mnie przekonal ''Wez,sprobuj''Wzialem,sprobowalem i im dluzej slucham tego albumu,tym wiekszy opad szczeki.Naprawde!....zdaje sie,ze to moj album roku!!!!...co tu sie odjaniepawla?....W ktoryms podcascie byla mowa o jadrze metalu,o tym czym ten Nasz kochany matel jest?Na tym albumie jest tego sporo......mimo,ze nie jestem fanem speed.heavy,thrash to to lykam bez popity.Znakomity album!

[@tomboe77]

Noz kurna nie cierpię grunge