Będę bezbłędna, pisząc, że Twórczość (przez duże "T") w naszym kraju jeszcze nie wymarła. Zawsze głęboko przeżywałam odsłuchy tego utwóru, ale w tej dzisiejszej aranżacji trudno mówić, gdzie jestem ze swoimi przeżyciami. Odsłuchuję kilkunasty raz, dreszcz obiega skroń, a słowa grzęzną w gardle. Nieprawdopodobnie wstrząsająca scenografia, doskonały wokal - przeszywający do głębi tkanek. Chapeau bas, zarówno dla Ciebie, Jarku, za doskonały wyraz muzyczny i wizualny, jak i dla Krzysztofa Cezarego Buszmana za tekst. Serdeczne i już prawie jesienne pozdrowienia - niezmiennie - z południa kraju.
@gregorwaclaw84454 жыл бұрын
Wspaniała piosenka na czasie i wykonanie mistrzowskie jak zawsze. Jarek Chojnacki to super artysta, dziękuje!
@regine52853 жыл бұрын
To prawda - na czasie
@stanisawgruszczynski242411 ай бұрын
Co mogę? Wspaniałe!
@monikaazet81604 жыл бұрын
Nie ma paru już kolegów Tych z planami aż na zaś Bo w szalonym życia biegu Ktoś z nas musi pierwszy paść Z naszych zgonów śmierć wyżyje Bo powszedni to jej chleb Jak dziś nie dobije kijem To da jutro pałą w łeb Więc nim mnie przywoła Ona Na niebiański Boży wikt Wódka musi być zmrożona W Raju ciepłej nie chce nikt Nie ma paru już znajomych Ze swych małych zeszli scen Jednych uśpił ruch zwolniony Innych zabił życia pęd Już nie bądźmy tacy cwani Przed nią każdy z nas jest sam I nie mamy wpływu na nic Choć się tak wydaje nam Więc nim mnie przywoła Ona... Nie ma już przyjaciół paru Na kostuchy rozkaz mrą Widać nie ma śmierć umiaru Bo robotę lubi swą I powoli nas wyzbiera Jak jagody, albo bez A więc żyjmy tu i teraz Póki życie wciąż w nas jest...
@regine52853 жыл бұрын
"Ktoś z nas musi pierwszy paść'...."na kostuchy rozkaz mrą"...w roku 2020 i obecnym 2021 rozkazy przychodzą raczej skądinąd, kostucha jest tylko wykonawcą. Czy to szaleństwo się kiedyś skończy, czy będzie jeszcze gorzej?