Nigdy więcej nie zrobimy sobie malinek - P🍍 Podcast

[@slowiczek100]

Jeśli chodzi o nazwiska, to moja mama ma siostrę bliźniaczkę. Jedna z nich wyszła za mąż za Słowika, a druga za Skowronka

[@alewiaderko4689]

Moja mama Kukułka wzięła ślub z Sową ;)

[@joannaryczek1291]

Miałam mieć na imię Maja. Miałam partnera o nazwisku Pszczółka. ... Zatrzymuje mnie policja i pyta o godność 😁Pszczółka Maja🤣🤣🤣Dobrze, że tata zainterweniował w wyborze mojego imienia, a pan Pszczółka okazał się totalnym trutniem.

[@agnieszkaniemieszka]

Moje panieńskie nazwisko to Gałka. W klatce miałam sąsiada o nazwisku Pałka. Mój mąż do tej pory śmieje się z tego, że mogłabym być Gałką-Pałką. 🙈🙈🙈

[@Panatoo]

Agnieszka Gałka-Pałka. Mocne 😃

[@Justine_Warsaw]

@@Panatoo No widzisz, trafiła lepiej, bo ma na nazwisko Jużdawnotutajniemieszka ;)

[@Anna_eLeniwiec_Lemur]

Gałka-Pałka 😁😁

[@vivinvivin393]

Plus za nicka!!!

[@paulinadolniak4170]

​ Ok oo

[@mariamorena5872]

Ja jestem Izabela Łęcka... Na wydziale filologicznym wykładowcy myśleli, że ich prankuję, nie mówiąc o docinkach w okresie liceum. I zawsze w urzędzie każdy zwraca na to uwagę. Raz jakiś policjant sprawdzając mój dowód zapytał to pani jakas znana jest, tak? Ahahah

[@jo-black]

Mama Ginekolog...hmm...dziwi mnie, że po tym wszystkim, co o niej wiemy, ktoś chce się u niej leczyć..

[@jo-black]

a propo Sokoła i Orła, to kiedyś pracowałam w rodzinnej firmie jako sekretarka i przychodzi Pan z rozwianymi włosami, jakby trafił w środek tornado i mówi: przyjechałem z Marsa po Herkulesa. Mnie zatkało, bo w pierwszym momencie nie załapałam o co chodzi. Ale to bym Pan z Ul. Marsa, a Herkules to klucz.

[@cestladolcevida]

😂😂😂😂

[@Panatoo]

😃😃😃

[@Mufina444]

Mialam w pracy 2ch pacjentów, którzy akurat razem się leczyli: Pająk i Mucha, oprócz nich byli tez razem Czerniak i Guz. Nie było wtedy jeszcze RODO. :)

[@szklanyczlowiek9410]

1:15 KŁALARUMPUM made my day 😂

[@agnieszka9592]

Jak widziałam nagłówek "chłopiec bawił sie w chowanego, znaleźli go zagranicą", to pomyślałam - cóż, typowy dzien w Cieszynie xD

[@paja1933]

Cieszyn pozdrawia!

[@marinex2232]

Cieszyn-łączmy się!

[@valeriejul4243]

Kiedys pracowalam w firmie na recepcji i zadzwonil telefon do kolegi o nazwisku Szczurek, i musialam z pełną powagą powiedzieć do telefonu ze niestety nie mogę połączyć bo pan Szczurek jest aktualnie na spotkaniu z panią Myszką ❤ true story

[@xccxcc]

Ooooo :)

[@justynakluza7085]

W sąsiedniej wsi jest pani która miała na nazwisko Żółty i wyszła za mąż za pana z nazwiskiem Lizak i teraz jest Żółty Lizak 😂

[@Roslinozerca]

Wasz nowy podcast - najlepszy prezent na dzisiejsze Walentynki ❤️💗🖤

[@NocnaMara867]

Co do nepotyzmu w naszych wspaniałych przychodniach, zgadzam się, że nie jest to normalne, ale niestety powszechne. Jakbym miała na siłę znaleźć pozytywy takich sytuacji to faktycznie takie przyjmowanie znajomych poza godzinami pracy odciąża kolejki. Ostatnio miałam wizytę właśnie u mojej ginekolożki. Byłam pierwszą zapisaną pacjentką na 08:00 rano. Czekam w poczekalni aż doktor mnie wezwie i słyszę, że dzwoni do niej telefon. A rozmowa taka: Iwonka? Ja w pracy jestem, zaraz mam wizytę. Co tam kochana? (chwila ciszy) Dobrze, przyjdź do mnie jutro o 07:00 ja o tej godzinie już jestem w przychodni, zobaczymy co tam się dzieje i napijemy się kawy. A powiedz mi jeszcze, wnuki zdrowe? Jak serce Mariusza? (plotki, ploteczki) Dobra, ja kończę, całuski. I nagle rozbrzmiewa donośny okrzyk ZAPRASZAAAM PIERWSZĄ PACJENTKĘ. No hit.

[@Panatoo]

Jak w filmie Miś :(

[@NocnaMara867]

@@Panatoo Ja tak sobie oglądam podcast po trochu i akurat jestem na fragmencie z Orłem i Sokołem. Przypomniało mi się aż, że miałam koleżankę o nazwisku Niemiec i wyszła za mąż za faceta o nazwisku Bomba. XDDD Zostawiła sobie nazwisko dwuczłonowe i ma Bomba-Niemiec. 🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣

[@iskaa3001]

"Qualarumpum" Kocham Pawła za tę wymowę!❤😂

[@porc3lain6itch]

Moja mama pracuje w rejestracji w szpitalu i był pan Chujor, a innym razem Pierdziwór.

[@Panatoo]

😂🤣

[@joannafox1074]

Mnie przeraziło to, że radiowiec musiał wrócić do radia. Co by było, gdyby spowodował wypadek i ktoś niewinny zginąłby. To służby powinny za nim jechać prosto do domu. Nie róbcie malinek obojętnie gdzie. 🌹

[@paulinamazurowska2525]

Ale z drugiej strony taki pościg na ulicy może by się skończył jeszcze gorzej. A czy pojechałby do domu? Niewiadomo. Może do baru albo do znajomych. Pod domem policja mogłaby się go nie doczekać. A właśnie jechanie za nim radiowozem przez miasto zapewne skończyło by się tym, że ten pijany wpadłby w panikę i zapieprzał ile sił w aucie, byle dalej, byle szybciej i mógłby tym spowodować jeszcze większe zagrożenie, niż gdy wracał (w miarę) spokojnie do pracy na wezwanie szefa (nieświadomy że czeka na niego policja). A na parkingu pod pracą zapewne najłatwiej było go ująć. Ciężko czasem podjąć najwłaściwszą decyzję w takiej sytuacji.

[@agnieszkam.5407]

jestem pod wrażeniem, że prowadzicie między sobą "niektóre" rozmowy na wizji

[@rosalia.alpina]

Co masz na myśli?

[@agnieszkam.5407]

@@rosalia.alpina rozmowę dotyczącą tonacji głosu, a właściwie sposób w jaki jest prowadzona

[@hannacieslak4107]

Wiecie, moja mama też leczy mi zęby po "znajomości" ale robi to w swoim prywatnym gabinecie, za swoje pieniądze, w swoim wolnym czasie i na swoim sprzęcie i materiałach, a nie w państwowym na NFZ, to jest problem, prywatnie robisz co chcesz, ale w państwowym szpitalu? Masakra, że ona tego nie rozumie, to jest szok xD

[@martam3521]

Z mama ginekolog było jeszcze gorzej bo Aniele w ciąży to jakoś można wytłumaczyć bo w ciąży , ale zaczęło się od filmiku gdzie jej koleżanka przyszła na USG bo ona wodziła że ona ma taki super sprzęt , czyli podtekst nie jestem w ciąży , nie mam niepokojących objawów tylko przyszłam pobawić się fajnym sprzętem NFZ u kolezanki

[@Panatoo]

Taaak. Już nie chcieliśmy w to wchodzić bo tego jest więcej, cały odcinek musiałby być o niej

[@aji5310]

życie w bańce dobrze sytuowanej rodziny - nie wiem jak inaczej można myśleć, że częste jest wypuszczanie po znajomości do lekarza xDDDDD tacy ludzie mogą twierdzić, że to po prostu normalne, bo ich rozumienie rzeczywistości jest totalnie różne od osoby niesytuowanej

[@Daily_fuerte_insta]

Plus fałszowanie dokumentacji medycznej by być przy swoim przedwczesne narodzonym dziecku, gdzie mamy wcześniaków muszą spać po hotelach lub czasem i dojeżdżać po ileś kilometrów codziennie . A m ginekolog wpisała sobie papiery że ma infekcje sromu i sobie mieszkała jakiś czas na oddziale 🤷🏻 ja kiedyś ją obserwowałam, byłam w ciąży to czytałam bloga, ale skala jej nadużyć jest tak duża że mam nadzieję że sprawa nie ucichnie i choć minimalnie to dosięgnie ja sprawiedliwość.

[@aji5310]

pierwszy raz słyszę słowo "fluk" :D

[@Panatoo]

Jak się okazuje to chyba podlaski regionalizm 😂

[@aleksandrahejka686]

Jeśli chodzi o ochronę zdrowia to właśnie są źli i dobrzy lekarze, tak samo pielęgniarki. Niestety wygląda to jak wygląda a kto chce to zmienić to dostaje po tyle. I jak coś to niektóre osoby się czepiają, że nie są służącymi więc jest to ochrona zdrowia a nie służba zdrowia. I też warto się zapoznać z historią Mamy Ginekolog, bo może jednak warto się zastanowić nad jej uprawnieniami- czy powinna je mieć ;) Mega lubię wasze podcasty! Pozdrowionka

[@skin_ef]

Ja pierwsze co pomyślałam to, że raper Sokół dzwonił 😅 Możecie następnym razem wstawić kawałek nieobrobionego waszego głosu, bo jestem ciekawa jak duża różnica jest 🙈

[@indasandalscat]

Najlepsze połączenie imienia i nazwiska, ba jakie udało mi się natrafić to Dionizy Bomba :) wbrew pozorom nie miał 60-ciu lat.

[@angiefrost934]

Omg myślałam, ze tylko ja jestem nienormalna, ze boje się rekina w basenie 😅 w podstawówce mieliśmy zajęcia na basenie i zawsze jak wskakiwałam do wody to płynęła co sił w nogach i rękach, bo mój mózg był przekonany, ze oni wtedy wypuszczają rekina, który mnie goni 🙈

[@nicoll91]

Hej! "Uwaga Naukowy Bełkot" w swoim filmie o top odkryć naukowych w 2022 wymienił miedzy innymi, że udało się przeszczepić serce świni człowiekowi. Zastanawiam się, co na to weganie? Nie jestem weganką i uważam, że to doskonała wiadomość, ale świnie cierpią, są genetycznie modyfikowane i hodowane tylko pod taki przeszczep. Co Wy o tym myślicie? Może poruszycie ten temat na podcaście?

[@Karolajla]

50:15 dokładnie taka scena była w Szybkich i Wściekłych z 2003 roku, zapamiętam tą torturę na zawsze 🤣 I odnośnie szczurów i nazwisk to jest taka posłanka Józefa Szczurek-Żelazko 🤣 Przysięgam, jak zobaczyłam reklamy z jej nazwiskami to myślałam że to jakieś jaja 🤣🤣🤣

[@czupururek7643]

Mam na nazwisko Kapusta, wszystkim serdecznie polecam.

[@magmurka]

Kochani! Apropo "problemów ze słuchem" Pawła w Waszej dyskusji o głośnym mówieniu - nieironicznie! Miałam dokładnie tak samo ze swoim chłopakiem i kazałam mu pójść na czyszczenie uszu do laryngologa - bez żartów, pomogło 😂 Polecam! Pozdrawiam Was serdecznie ❤

[@mnawrat7022]

Nie robcie malinek :D z niecierpliwoscia czekam na kolejne odcinki !

[@dorotarejczel9702]

Z mamą ginekolog chodzi bardziej o limity NFZ. Gdy bierze sobie kuzynkę i wciska ją przed kolejkę i zleca jej badania na NFZ to jeśli komuś w danym miesiącu nie starczy już tego badania musi czekać na kolejny miesiąc bo ktoś inny został wciśnięty

[@dorotarejczel9702]

Sama w ciąży chodzę prywatnie i za wszystkie badania muszę płacić. Nawet za morfologię bo jak bym miała czekać na NFZ to z krwiakami w pierwszym trymestrze nie wiem czy moje dziecko by przeżyło do terminu pierwszej wizyty

[@sylwiafedio9269]

Warto wiedzieć że kobiete w ciąży lekarz ma obowiązek przyjąć w ciągu 7 dni, jeśli nie to poprosić o odmowę na piśmie... Wiele kobiet o tym nie wie

[@Daisy616pl]

ciekawe gdzie i kiedy ma przyjąć, pacjenci pozapisywani, miejsca zajęte... rozumiem ze po godzinach pracy kobiety ciężarne, a własne dzieci nieodebrane z przedszkola i bez jedzenia 🤣

[@ladybug8064]

49:01 witam w klubie, ja od dziecka boje się rekinów tak panicznie, że nie mogę patrzeć nawet na ich zdjęcia 🙈

[@cestladolcevida]

Najśmieszniejsze połączenie nazwisk jakie słyszałam to Mala Gamba (Zła krewetka)😂😂😂

[@kinga.x714]

No i najważniejszy punkt. Aniele stać na to, aby pójść do takiego lekarza, jakiego sobie wymyśli, natomiast wiele kobiet mając nawet pilna potrzebę skorzystania z niego, bedzie musiało cierpliwie czekać nawet kilka miesięcy ryzykując przy tym pogorszenie się stanu zdrowia.

[@Panatoo]

To kwestia dyskusyjna czy ktoś kogo stać na prywatnego lekarza ma moralny obowiązek nie korzystać z publicznej opieki zdrowotnej na którą płaci - w związku z wysokimi zarobkami - duże składki

[@kinga.x714]

@@Panatoo Nie powiedziałam, ze ma taki moralny obowiązek, jedynie, ze ma taką opcje, a ktoś inny nie

[@Roslinozerca]

Pamiętam Anielę Bogusz z Ugotowanych (odc. 52). Wtedy zobaczyłam ją po raz pierwszy. Zaprezentowała się tam w moim odczuciu beznadziejnie, straszna z niej atencjuszka, zazdrosna nawet o to, że ktoś poświęca uwagę psu, a nie jej... Po tym odcinku przestałam śledzić jej "karierę"

[@ananas2308]

Wykładowczyni na uczelni miała na nazwisko Smaczny-Bąk🤣

[@Panatoo]

😂

[@xccxcc]

:D

[@PLoras-jq2sc]

Czekam na nfz od marca wizyta dopiero na wrzesień z bólem i z torbielem .. Polska rzeczywistość a podatki place jak każdy inny , przykre jak inni potrafią w bezszczelny sposób mówić o swojej wyższości.

[@marekkopton2546]

Po jednej imprezie w klubie, z której niestety niewiele zapamiętałem, miałem na szyi tyle malinek, że wyglądało to, jakby mnie ktoś dusił. Musiałem nałożyć puder na szyję do pracy na spotkania z klientami.

[@madziaaara80]

Kiedyś pracowałam z dziewczyną o nazwisku Kicia 😊 Natomiast poznałam kiedyś miłego bardzo chlopaka . Okazało się, że ma on na nazwisko Ocipka.

[@aleksandramergalska5703]

Pracuje w sklepie i raz z reklamacja przyszła Pani która nazywała się "Niepsuj" 😂

[@klaudiakaczor5632]

Oooo co za super walentynkowy prezent ❤️🥰😍🦋

[@Satrnn]

Co do lekarzy, to nie tylko normalne, a przywilej/podziękowanie z racji tego że ktoś spędził lata na nauce, specjalizacji, praktykach. I zdecydował się na pracę w NFZ. 😊

[@1983asienka]

Ja wiem, że ten podcast wyszedł 7 miesięcy temu, ale niedawno co Was odkryłam więc też odsłuchuję "starocie". Chciałabym się odnieść co do "mamy ginekolog". Jako mama już a może i dopiero 9miesięcznego synka miałam takie doświadczenie, że nie tylko lekarze upychają swoich znajomych na wizytę. Będąc w ciąży chodziłam do dobrego ginekologa prywatnie. Jedna z Pań na recepcji również upychała swoich znajomych do tego lekarza, a mi jako ciężarnej chciała wyznaczyć późniejszą wizytę. A kobiety ciężarne chodzą do lekarza co miesiąc. A według jej grafiku byłabym za 1,5 miesiąca. A że ja jestem pyskata (poza tym już ta przemiła slodko-pierdząca kobieta podpadła mi wcześniej) to tylko grzecznie jej powiedziałam. To jak wyjdzie kolejna pacjentka to wejdę na chwilę do gabinetu i spytam Pana Doktora czy mogę być za 1,5 miesiąca. Wyobraźcie sobie że w przeciągu 3 minut znałazła dogodny dla mnie termin. 😂😂😂 A odnośnie tego "podpadnięcia": kobieta w ciąży powinna w ściśle określonym czasie zostać zdiagnozowana że ma w sobie fasolkę. Bo ta datę wpisuje się później do wniosku o "becikowe". Na ten termin czekałam jedyne 2 miesiące (u prywatnego lekarza. Skoro mama ginekolog pracuje tylko w szpitalu to termin 1tygodnia oczekiwania to luksus). No i lekarz na tej wizycie mi mówi że ja trochę za późno do niego przychodzę, no bo jest ta ważna data. O której ja nie miałam najmniejszego pojęcia. Bo to moje pierwsze dziecko. A ja do niego cos w stylu "a to nie moja wina, że Pani z recepcji jest takim super Cerberem co broni dostępu do Pana i ustala takie terminy". (Lekarz wyluzowany i mega empatyczny, że nie wspomnę że dobra fachura). W odpowiedzi na to usłyszałam która to z Pań to on sobie później z nią porozmawia... efekt tego był. Bo jak mnie to babsko później obsługiwało to robiła tak jak powinna a nie tak jak ona chce... 😄

[@gosiaandrzejewska9904]

Nazwisko Psikutas. Na poważnie! Nie mogłam uwierzyć, ze ta osoba sie tego nie wstydzila.

[@karolinas9404]

W razie czego już od wielu lat nie ma ,,służby zdrowia'', a jest ,,ochrona zdrowia''. Tylko i wyłącznie by nie nadawać żadnych przywilejów dla medyków 😕 Pielęgniarki np. nie mają wpisanych jako chorobę zawodową problemów z kręgosłupem. Mimo, że zmusza je się do przekraczania norm BHP jeśli chodzi o dźwiganie pacjentów. Co z tego, że np kobieta może jednorazowo dźwignąć max 25kg, jeśli jest sama na dyżurze i ma do ogarnięcia 100-120kg pacjentkę? Albo szpital okraja obsadę i szantażuje pielęgniarki, że albo przyjmują dyżur 1-2 osobowy na 50 pacjentów, albo znajdziemy inne frajerki na wasze miejsce. Co to za poziom opieki, gdy 1 pielęgniarka potrafi mieć 25-50 pacjentów pod swoją opieką?? To są dyżury zagrażające pacjentom, a niestety gdyby nie daj Boże coś się stało, to nie odpowiada za to dyrekcja i oddziałowa, że taką obsadę ustanowiły tylko pielęgniarka będzie odpowiadać prokuratorowi na pytanie ,,Czemu pani przyjęła taki dyżur? To pani wina.'' Gdybym chciała wpisać w raport, że pracuję w niedoborze personelu to by mnie szantażowano zwolnieniem... Wszystko się zaczyna od przeróżnych decyzji na Wiejskiej, a kończy na dyrekcji szpitali i ich ,, mądrych'' decyzjach.

[@xSandra04x]

A propos nazwisk kiedyś koleżanka mi opowiadała, że kobieta o nazwisku Kiełbasa wzięła za męża pana Krakowskiego. I została Kiełbasą-Krakowską 😅

[@xccxcc]

:D

[@Dolka102]

Umarłam jak Justyna powiedziała że by zabiła Pawła XD A on się tak biedny spinał żeby ją uratować XD

[@EntireME]

Tak Justyna, chlopca z powrotem odeslali kontenerem przez kolejne 6 dni 🤣🤣🤣

[@izaks4473]

Mam w rodzinie przypadek, że ciocia miała najpierw nazwisko Skóra, a po mężu ma teraz Sadło xd

[@Charlotte-xl1bs]

Pracując w hotelu na jednym piętrze spali Pan Żołądek i Pan Wątroba🤣🤣🤣 strasznie mnie to bawiło😅 W moim regionie jest nazwisko Skura i Skóra. A żartowali w szkole z takich jak: Ociepa i Kuta. O i miałam klienta o nazwisku: Kupa. Pozdrawiam wszystkich o tych nazwiskach😉 Nazwisko to tylko jakiś znacznik, a ja chciałabym Kot, bo tyllo trzy litery, a nie 13..

[@ivankaxoxo2153]

Za czasów gimnazjum w mojej klasie były dziewczyny o nazwiskach ocipka i pipowska 🤣

[@iwulam]

Klusek-Żołądek 😝 to połączenie nazwisk bawi mnie nieustannie 😝

[@oliwiamichalska8022]

Jeśli chodzi o sprawę "wulgarniejszych", bardziej obraźliwych nazwisk, to nasza polonistka opowiadała że podobno władze ZSRR zmieniały nazwiska na takie w ramach kary za jakieś "przewinienia", często te wolnościowe. Myślę że warto zagłębić się w temat, ale brzmi to prawdopodobnie, biorąc pod uwagę tamte czasy.

[@martyna4657]

Jak chodziłam do lekarza w ciąży moje wizyty tez tak wyglądały jak opisał to Aniela, ale Ja chodziłam prywatnie w Medicover a moje znajome musiały czekać w kolejkach do lekarza nie ma zmiłuj 😅

[@clearquartz6482]

Ja jestem Wróbel, mam w rodzinie jeszcze Owoc i Chmura. Wątek zombi mnie bardzo rozśmieszył

[@magdalena9830]

Co do głośności głosu, też mam partnera Pawła i też ciagle "krzyczy" kiedy coś mówi strasznie to irytuje bo ja nawet jak się zdenerwuje to nie dorównuje mu głośnością. Mój luby śmieje się też, że w domu rodzinnym zawsze "szeptałam" do siebie przez zamknięte drzwi z rodzicami i się słyszeliśmy zawsze, a on nic nie słyszał nigdy 😆 Może te Pawły tak maja 😅

[@Justine_Warsaw]

Haha! Nie róbcie malinek!!!! Super odcinek Zombiaczki.

[@aleksandrarudzinska1817]

Quiz dla par świetny, bardzo oryginalne pytania :D

[@xbnao16kqk]

Oglądam Was chyba od zawsze. Są kwestie, z którymi się nie zgadzam,ale w wielu aspektach mi imponujecie:) Odniosę się jednak do sprawy z Anielą. Moja mama pół życia pracowała w szpitalach/klinikach. Tak,to jest normalne,że lekarze po godzinach przyjmują pacjentów,są lekarze,którzy nawet za to nie biorą pieniędzy ( nie wpisują tego jako nadgodziny ) myślę,że KAŻDY kto miałby możliwość ominąć kolejkę/przyspieszyć wizytę to by to zrobił. Moim zdaniem nie powinna mieć żadnych konsekwencji, bo tak po prostu robią w większości instytucji. Moja mama pracowała w wieku miejscach i w każdym było to robione. Nie chodzi o rodzinę,lekarze biorą nawet 'obcych' pacjentów,by szybciej mieli wizyty.. Co do ZNAJOMOŚCI - miałam każdą sytuacja z tych co wymieniliście jako niewyobrażalne .. 1. W szkole miałam dziewczynę,której mama była nauczycielką - kolezanka miała sama 5,nie była pytana,była na każdym kroku usprawiedliwiana i wygrywała większość konkursów (nie zawsze przez jej 'talent') 2. Jak ostatnio wzywałam policję do dwóch naćpanych typów, którzy mnie zaczepiali,to wystarczył półminutowy telefon jednego z nich,by policja się nie zjawiła. 3. Mój ówczesny sąsiad został prawnikiem BEZ skończonych studiów,tylko dlatego,że ma ojca w kadrze prawniczej. Nie mówię,że mamy to 'normalizowac' ale TO SIĘ DZIEJE i raczej WSZYSCY SĄ TEGO ŚWIADOMI... Jak dla mnie to fajnie z jej strony,że nie ukrywa,nie kreci,tylko mówi wprost. Stety/niestety takie są realia ..

[@ciapu.a]

W zupełności się z Panią zgadzam! Trafny komentarz !!!! Mój znajomy też jest lekarzem i też przyjmuje po godzinach. Raczej jest to normalne, że nie przyjmie wszystkich na raz, tylko tyle osób ile może. Pomaga? Pomaga, lekarz też człowiek i nie jest w stanie przyjąć wszystkich na raz (a jednak coś robi w tą stronę). Ci którzy nie zostali przyjęci po godzinach bo akurat takie szczęście mieli, gadają właśnie takie bzdety, bo myślę że jakby zostali przyjęci to by było dobrze i by się cieszyli. Tyle w temacie. Plus mój sąsiad jest adwokatem, też jego mama pomogła mu ( jest sędzia od kilkudziesięciu lat ) w dojściu 2 razy szybszym niż normalny człowiek mógłby sobie zamarzyć. A jest bardzo dobrym adwokatem mimo że nie skończył z super wynikami aplikacji i studiów i z takimi wynikami nigdy by się nie dostał do żadnego sądu czy jakiejkolwiek pracy . Tyle w temacie. 😇

[@danusiamali5798]

A CO Z TYMI WSZYSTKIMI LYSYMI? To powiedz im teraz, ze lepiej nie mieć zębów haha 😂😂😂😅😅😅

[@Julia-hd7vv]

Czekała AŻ tydzień na wizytę na NFZ. No nie może być. Ja musialam prowadzić ciążę prywatnie bo nie było dla mnie nigdzie miejsca na NFZ

[@evaku8632]

Pracuje w garerii 4 lata w Poznaniu i nie zliczę sytuacji, kiedy w głośnikach komunikowano że albo dziecko albo rodzic czeka w informacji, nawet kilka razy dziennie. Ludzie jak nie umiecie upilnować dziecka, to albo nie bierzcie go do galerii, albo załóżcie mu smycz albo coś co ma możliwość lokalizacji w razie co, bo szczerze to naprawdę brak odpowiedzialności jak dla mnie, chwila a może stać się tragedia, mało chodzi psycholi na tym świecie, którzy czekają tylko na taką okazję.

[@dominikakapusta2119]

Ja mam na nazwisko Kapusta i przyznam, że w szkole było ciężko. W życiu dorosłym jest ono dla mnie neutralne, chociaż zwykle muszę powtarzać dwa razy gdy mówię je osobie nowo poznanej. Chyba ludziom ciężko uwierzyć, że jest takie nazwisko 😂

[@czupururek7643]

Kapusty łączmy się... 🙌

[@93pathi]

Wywodze sie z kapustowatych, jestem Głąb😁 chociaż maz przekonujac do swojego nazwiska zawsze tlumaczy ze pochodzi od patrzec w głąb 😅 zamiast srodek kapusty

[@Asia-nf4jo]

Ten brak wiary jest cudowny. Dzwoniłam wiele razy do lekarza i podając nazwisko "Marchewka" nauczyłam się już dodawać "tak, jak warzywo" Bo jakimś trafem głupio jest drugiej osobie się dopytać czy dobrze usłyszała :D

[@agnieszkaskrzynska1820]

Witam ,jak zawsze świetny odcinek 👏 Justynko ja także mówię ( i mówiłam odkąd pamiętam) zawsze za głośno a powodem jest właśnie problem ze słuchem prawego ucha ,polecam kontrolę Pawła u otolaryngologa 🤗

[@tschuessbye]

Funfact: znam dziewczynę, która ma na nazwisko Kot, mąż ma na nazwisko Lis, a dziecku dali imię, którego zdrobnienie można też przyrównać co zwierzęcia 😃

[@camarde_]

Jerzy, Ryszard czy Michał?

[@tschuessbye]

@@camarde_ no jedno z tych, nie będę dokładnie mówić, bo nie wiem, czy sobie życzą 😃

[@niedospanaaaable]

Az zarżałam w glos: co z tymi wszystkimi łysym ktorzy wzieli na klate to ze są lysy, powiedz im to ze lepiej nie miec zębów 😂😂😂😂😂😂 i can’t 😂😂

[@magdalenanowak7787]

Przemiły podcast 👌

[@JustynaCzajkaPlusSizeModel]

Szczególnie ten fragment o wygryzaniu dziury w brzuchu przez szczury 😂

[@olgamarczewska7539]

moja babcia po dziadku miala na nazwisko Marchewka. Ale jak przyszedl majster, pan Pietrucha, i zażartował że oni z jednej grządki, to babcia już była ON LIMIT i zmienili na Marczewscy xD

[@chibi_yuki1626]

Ale to jest bezczelne "przyjeżdżam na wyznaczony termin, na wyznaczony czas". Super fajnie tylko tu wgl nie chodzi o przyjmowanie w wolnym czasie poza pracą tylko o przeprowadzanie wizyty w publicznej placówce. Gdyby przyjęła ja w taki sam sposób w swoim gabinecie to nikt by nic nie mógł powiedzieć. Mamę ginekolog na pewno stać na porządny ultrasonograf żeby przyjmować rodzinę i znajomych

[@mago82]

Akurat w przypadku polityków w Polsce właśnie tak się dzieje. Wysokie stanowiska w spółkach skarbu państwa mają znajomi i rodzina

[@pannagieras2362]

3 września brałam udział w poszukiwaniach 3 letniego chłopca. Cała wieś zmobilizowana, policja, straż pożarna. Blisko domu chłopca las i tereny podmokłe. Chłopiec pod opieką babci zagonił ok 18 wieczorem, został odnaleziony ok godziny 22 we własnym domu w szafie. Gdy babcia robiła mu kolację schował się i zasnoł. Znalazł go pies policyjny. 😄 Historia straszna bo zaginięcie dziecka a jednak cała wieś się śmiała że szukaliśmy go po lesie a on spał w domu 😁

[@Panatoo]

Mocna historia 😅

[@patiii3548]

Mam bardzo identyczną historię, że schowałam się w szafie, bo moi kuzyni, którzy mieli się mną opiekować nie chcieli mi dać zagrać w grę więc się im schowałam w szafie i oni zajęci graniem w ogóle nie zwrócili uwagi, że mnie nie ma więc zasnełam w tej szafie ewidentnie musiało mi się dobrze spać bo jak się obudziłam to cała wioska mnie szukała, a moi rodzice z siwymi włosami odetchneli z ulgą 😂 Skończyło się dobrze, bo od tego zdarzenia moi kuzyni zawsze już dawali mi grać.

[@pannagieras2362]

@@patiii3548 też kiedyś zasnęłam w szafie. Ale miałam już pewnie z 8 9 lat. Z bratem i kuzynem bawiłam się w chowanego ale im znudziło się szukanie mnie a ja zasnęłam w tej szafie. Jak wyszłam to okazało się że nikt mnie nie szukał 😆

[@kamilareyx]

Mój pies boi się nagłych dźwięków i piszczących zabawek. Za każdym razem, gdy odcinek się kończy i jest ten pisk, on zrywa się i ucieka do innego pomieszczenia, bo myśli, że to pisk zabawki 🥲🙈🤪

[@julia5390]

Polecam oglądać do końca 😘

[@Roslinozerca]

Fluk? Pierwszy raz słyszę to określenie. W moich stronach mówi się "gil".

[@ankauwu7982]

Not me z całą szyją w malinkach 👀

[@littleangel2084]

co do tego dziecka.. nie mam i nie chcę mieć dzieci, ale wyobrażam sobie tą panikę zgubienia psa... raz się odwracam i owczarka nie ma, stała za krzakiem, a ja mało zawału nie dostałam

[@magdalenabobkowska8633]

Nazwisko Które padło którego nie chcieliście podać moja miała nauczycielka od Chemii z Dojlid😅 Pozdrawiam Panią ❤

[@antonina8128]

Nazwiska z mojej klasy Drozdowski, Owczarek,Dzikołowska ,Mocarski, Bocianowski, Chmielewski, Nielipińska i Mickiewicz

[@MrLukassky]

Z tymi malinkami to człowiek z prawidłową krzepliwością krwi nie powinien mieć problemu z rozpuszczeniem skrzepu zanim wyrządzi zniszczenia.

[@weronika.m]

Najśmieszniejsze nazwisko, z jakim się spotkałam to Fiutek 🤣🤣🤣

[@balmainty3223]

A propos tego nazwiska, to wuj Kaczyńskiego nazywa się Jan Fyuth😅 można to sprawdzić jak ktoś nie Wierzy

[@predi3112]

Niech pierwszy rzuci kamieniem, kto nie korzystał z dopisanych godzin przez lekarza na NFZ. Jeśli lekarz przyjmuje po godzinach, to i tak skraca kolejki. Ja jak wykorzystuje znajomości prywatne, to chodzę do prywatnego gabinetu, nie na nfz. W sumie popatrzcie na to co się dzieje. Mama ginekolog miała chociaż odwagę otwarcie mówić o tym co się dzieje nie tylko w świecie medyczny, ale w każdej branży. Jak masz "plecy" masz władze. Od zawsze tak było i raczej nic się nie zmieni. Ryba psuje się od głowy a, bez względu na partie rządzącą, stołki zawsze były obsadzane po znajomości. Nawet w świecie yt jest to samo. Jak jesteś z małym zasięgiem, to ci z dużymi zasięgami w najlepszym wypadku tylko odmówią ci współpracy, a w najgorszym jeszcze tak obrobią pupę, że jesteś skończony co najmniej w danej tematyce.

[@ancy11061991]

Nazwa Kuala Lumpur to chyba nemezis Panato xd

[@izaros9953]

Przy moim porodzie była studentka o nazwisku kwiecień. Ponoć jej partner miał nazwisko maj :D

[@Panatoo]

Kwiecień - Maj piękne połączenie :D

[@pigletphilosophy8057]

Mikołaj Kapusta ma kanał na YT nawet. Od dawna nie oglądam, ale kanał istnieje.

[@moniniag]

Nie róbcie malinek 🍓

[@Shediska]

Co do nazwisk - u mnie była w pracy Pani Grzybek-Sosik 😄

[@martabiesiekierska2430]

Miałam kiedyś sąsiada o nazwisku Kapusta 😆

[@majamastela4682]

U mnie w rodzinie ciocia miała na nazwisko Pociecha a zmieniła na Krzywda 😅

[@Natalia-xz2yy]

Justyna w Warszawie to tylko rekiny biznesowe 😎

[@93pathi]

Moja mama była Cipcińska przez co wiadomo jaką miała ksywe, a tata Gałkiewicz i wołali na niego Gała. Tak wiec zakochali się Gała z Ci.. Gałkiewicz jest urocze bo ja teraz z męża jestem juz Głąb 😅

[@Charlotte-xl1bs]

Fluka hahhaha co to za słowo😆😆😆 U mnie to smark, albo klik ewentualnie glut.

[@ladyy5287]

Też jestem Justyna i też mam chłopaka Pawła. On tak samo głośno rozmawia xD

[@Thedorotka16]

Tak Nikola nie potrafi sie przyznać do błędów ona zawsze jest idalna. A tak nie jest. Po za tym do swojego ginekologa czekalam 3 tygodnie, nawet bedąc w ciąży.

[@Anna_Jaros]

Miałam w pracy koleżankę, która miała nazwisko jak imię. Np. Natalia Marta. Pamiętam, że kiedyś audytor się przyczepił, że podpisuje się na dokumentach imieniem i nie mógł załapać, że to nazwisko :P.

[@aji5310]

skladki na nfz sa duzo drozsze niz skladki na prywatna opieke xddd chore to jest. gdzie gina te wszystkie pieniadze i dlaczego placimy za nic?

[@jo-black]

Pieniądze, pieniędzmi...mnie najbardziej oburza poziom empatii w szpitalach - a właściwie jej brak. Kiedyś byłam operowana w Państwowym Szpitalu, po operacji miałam krwotok, w między czasie mój lekarz prowadzący wyszedł ze szpitala...chyba wiedział, ze spieprzył operację. I nie pomógł fakt, że mój Mąż też jest lekarzem. Od tamtej pory leczę się tylko prywatnie. Poprawka tamtej operacji to 7 operacji w prywatnymi szpitalu, które kosztowały majątek. Ale nie żałuję. Zajęto się mną z uśmiechem, z empatią i z zachowaniem godności.

[@julianna_156_lat]

@@jo-black omg. Współczuję, brzmi to naprawdę strasznie... Dobrze że było Panią stać na te poprawki w ogóle 😐

[@aji5310]

@@jo-black cieszę się, że miałaś inna możliwość niż korzystanie z nfz. jednak dlaczego uważamy tak patologicznie skonstruowany system zdrowotny jako norme? 😓 ja jestem w takiej sytuacji, że nie mam ani żadnych znajomości u lekarzy (ale jak to tak nie masz lekarza w rodzinie?), pochodzę z biednej rodziny, nie mam żadnego majątku i staram się jakkolwiek leczyć psychicznie... nfz powinien być dostępny dla wszystkich, bez względu na podatki

[@blckqrtzzz]

co do malinek i aktywności seksualnej, mi się przypomina tylko to jak malinki robiło się sobie z koleżankami nawzajem w łazience czy szatni przed wf-fem, żeby właśnie był ten 'szpan', ewentualnie dlatego, że to była era tumblra i to było po prostu a e s t h e t i c

[@arcoiris_naranja]

Nie wiem czy ktoś już tutaj podniósł ten argument, ale dla pewności ja to zrobię: Juszesz naiwnie mówi, że jeżeli lekarz po godzinach przyjmuje na NFZ to jest OK. Nie jest. Chociażby z powodu zużywania sprzętu i medykamentów. Odbiera się to komuś, kto grzecznie czeka w kolejce. A przede wszystkim naraża na dodatkowe koszta placówkę. Przecież placówki mają ograniczone mocno budżety. Nie wyobrażam sobie, że przynajmniej raz w tygodniu połowa personelu przyjmuje po godzinach bliskich i zużywa coś, co było wyliczone pod pacjentów w kolejce ;/

[@Natalia-xz2yy]

Jeżeli chodzi o nazwiska to w naszej wsi randkowali chłopak o nazwisku Członka i laska o nazwisku Wytrzęś, panna po ślubie być może przyjmie na nazwisko Wytrzęś - Członka pozdrawiam z karuzeli śmiechu

[@monikapszczola6789]

Jak ma sie charakterystyczne nazwisko, jest sie bardziej zapamietywanym czy to dobrze to nie wiem :-b

[@aneta6918]

Ciekawostka która nikomu do niczego nie jest potrzebna ale nigdy nie wiadomo. Miasto Chattogram czyta się Czotogram, i nikt go tak juz nie nazywa tylko Chittagong, a tygrys bengalski by go nie dorwał bo troche miałby daleko 😅 Pozdrawiam ( uwielbiam wasz podcast)

[@sylwiasylwia3474]

Fluk? Pierwszy raz w życiu słyszę to słowo :)

[@monache07]

A ten pasożyt, który przejmuje kontrolę nad owadami, to nie chodzi właśnie o grzyba z gatunku Cordyceps, który był inspiracją do powstania fabuły "The Last of Us"? 🙊