Nikon Zf i obiektyw 28 mm

Moje marzenie o manualnym obiektywie 28 mm w Nikonie Zf

[@speed33334]

Kiedy Fujifilm wrócił do klasycznego interfejsu na swoich aparatach - śmiano się, że to moda a nie ergonomia. Prawda jest taka, że dawniejsze rozwiązania wynikające wprost z mechaniki urządzenia - w wersji elektroniki cyfrowej są nieco bardziej skomplikowane niż menu na wyświetlaczu. Jednak technologia dogoniła ludzkie potrzeby i da się to zrealizować. Automatyka jest bardzo wygodna ale pod warunkiem, że się da proponowane ustawienia zastąpić wg własnej potrzeby natychmiast i bez odrywania myśli od koncepcji obrazu, który chcemy uzyskać. Nasze mózgi dość opornie przechodzą z trybu intuicyjnego na inżynierski i spowrotem. Poza tym dobrze jest widzieć, co jest ustawione na aparacie, jeszcze zanim się go włączy i podniesie do oka. Fuji ma kilka tańszych obiektywów bez pierścienia przysłony ale podstawowe są "pełnosprawne" Ale w pierwszym modelu T nie obyło się bez wpadki - palcy brakowało, żeby gałkę obrócić - dopiero w następnych blokada chodzi jak w długopisie - co drugie naciśnięcie. Pozdrawiam.

[@dobermanus666]

To nie brakuje funkcji w aparacie a w obiektywie

[@jakubka497]

Panie Marku. Można sobie w menu przypisać by pierścień ostrości (lub dodatkowy pierścień funkcyjny w niektórych obiektywach) robił za zmianę przysłony. To pierwsza rzecz jaką zrobiłem po przesiadce z Fuji na Nikony.

[@MarekWaskiel]

Dziękuję :) pozdrawiam!

[@miroslawciosek9410]

Mam trochę wcześniejszą wersję Nikona z fc z obiektywem 16-50, fajna zabawka i przyjemnie się tym robi zdjęcia.

[@MarekWaskiel]

Tak tylko ten jest z matrycą tzw. pełnoklatkową. Pozdrawiam :)

[@miroslawciosek9410]

To jest jasne, tylko tyle że podobna budowa na starszego Nikona F, ale i tak miły sprzęt.

[@krzysztofkazmierczak3628]

ten obiektyw jakiś dziwny, ma soczewkę jak by obiektyw pochodził ze smartfona