Fajna ciekawostka z tą wielkością ekranów, nie zwróciłem na to uwagi a to kolejna rzecz potwierdzająca, że twórcy Amigi bazowali na doświadczeniach z pracy nad małym Atari, a twórcy ST tworzący wcześniej C64 również skorzystali ze swoich doświadczeń. Wiem, że niektórych to boli ;)
@nowy80Retro4 ай бұрын
Dzięki za komentarz. To spore uproszczenie z mojej strony, ale rzeczywiście widać wpływy twórców tych sprzętów w kolejnych 16 bitowych komputerach. Pozdrawiam serdecznie.
@nowy80Retro4 ай бұрын
Zerknij na poniższy link. www.flickr.com/photos/192854770@N05/53856480155/in/dateposted-public/
@atariretrofan4 ай бұрын
Symulatory na Twoim kanale oglada sie mega fajnie, bo to Twoj konik i znasz sie na tym doskonale. Porownanie fajne a 128D to moje marzenie ehehe mimo bycia Atarowcem. PS. slyszales ze bedzie F16 na male Atari na najblizszym ABBUC ?
@nowy80Retro4 ай бұрын
Commodore 128 ciekawy sprzęt ale nie pod względem gier. Tutaj jest praktycznie kilkanaście tytułów które wykorzystują jego możliwości(pozostałe działają tylko w trybie C64 który ma około 98% zgodności). Komputer w którym mam 3 główne procesory. Odmiana MOS6502, Zilog oraz procesor stacji dyskietek (moja sztuka ma wbudowaną). Dwa oddzielne komputery z dwoma gniazdami wideo. W trybie 128 dobry system okienkowy podobny do TOSa. Pozdrawiam
@pawesikorski51184 ай бұрын
Oj, Pawle... Ja bym powiedział 90Kb lub max 130KB - w USA nie wydawali nic w podwójnej gęstości, jak na 800 (nie XL) - obstawiam dyskietkę 90KB. Zauważyłem też ciekawostkę - na Atari widać było słońce, na Commodore nie. Czy to kwestia prędkości obliczeń? (trzeba by sprawdzić w trybie C128)? Poza tym - super materiał ;)
@nowy80Retro4 ай бұрын
Masz Pawle rację, to było bardzo ogólne stwierdzenie o pojemności dyskietki czy trwałości danych. Format dla F15SE to jak najbardziej 90kb. Wersja dla C64 ma mniejszy zasięg ekranu, ale słońce jest dostępne (na granicy ramki kabiny). Jeśli chodzi o C128 jest może kilkanaście tytułów wykorzystujące możliwości tego komputera (specjalne wersje) lub używająca 2MHz procesora. Komputer jest ciekawy pod innym względem, używając trybu 80 kolumnowego (oddzielne wejście graficzne) można używać w wyższej rozdzielczości GEOSa (system okienkowy podobny do TOS, dodatkowe programy). Ewentualnie używając procesora Ziloc Z80 4MHz można było używać konkrecyjnego systemu dla MS-DOS, czyli CP/M. Ma dodatkowo miejsca na ROM-y pozwalające na rozbudowanie systemu i kilka jeszcze innych dodatkowych możliwości. Ciekawy sprzęt z 3 procesorami - MOS 8502, dodatkowym procesorem stacji dyskietek oraz Zilogiem (moja wersja ze stacją, oddzielna klawiatura). Niestety w trybie C64 nie można nawet używać dodatkowych możliwości stacji dyskietek (dwustronnej). Większość osób używała tylko trybu C64 który był zgodny w 98% z C64.
@Mariusz_Wlodarczyk4 ай бұрын
W latach 1990-94 lubiłem grać w symulatory na Atari 65XE: F-15, Tomahawk, Silent Service, Solo Flight. Ciekawe, że po przesiadce na Amigi jakoś mi przeszło. Do dzisiaj mam słabość do ośmiobitowych symulatorów i po każdym Twoim filmie o atarowskich symulatorach bierze mnie ochota na odpalenie sobie tych tytułów na emulatorze Atari800. A jednoczenie zupełnie nie chciałoby mi się dotykać symulatorów na 16/32-bit. Nie mówiąc już o takich zupełnie współczesnych na które nawet bym nie popatrzył. 😀
@nowy80Retro4 ай бұрын
Uwielbiam zarówno tytuły na 8 jak i 16/32 bity. Ostatnio zauważyłem, że większą przyjemność mi sprawiają te stare tytuły niż nowe bardzo realistyczne. Ostatnio DogFight w wersji na Amigę. Wersja WHDLoad niestety tragicznie wolna. Nie działa na 060, szybkie 030 60MHz wymiata. Chyba zrobię o tym tytule materiał. Dzięki za komentarz.
@Mariusz_Wlodarczyk4 ай бұрын
@@nowy80RetroTo jest paradoks, że produkcje wymagające mocy nie działają na szybszych procesorach albo wymagają wyłączania cache procesora czy innych zabiegów. Od 1999 też miałem 060 (w Blizzardzie PPC i z BVision3D) ale przyznam się, że tych starszych tytułów prawie wcale nie odpalałem, bo wtedy wydawały mi się takie… crapowate. Dzisiaj inaczej na to patrzę i bardzo chętnie oglądam materiały o nich. 😀 Stwierdzam, że nie doceniałem ich. A i Amigi nigdy nie traktowałem jak maszyny do gier. 😀 Każdy Twój film o symulatorach zostanie przeze mnie pochłonięty z wielką przyjemnością, bo naprawdę bardzo fajnie się to ogląda. Nagrywaj gdy tylko możesz i masz ochotę. 😀👍
@nowy80Retro3 ай бұрын
@@Mariusz_Wlodarczyk Dla mnie to duży problem, że część symulatorów nie wykorzystuje możliwości CPU. Czasami wygląda to komicznie, np TFX który bardzo podobnie działa na 030/50MHz jak i na 060/94MHz. Tytuł genialny, ale nie działa plik uruchamiający dla procesorów 040/060 (dołączony do gry).
@djaccount54582 ай бұрын
Mnie raziło w tej grze takie niepoważne odwzorowanie samolotu po prawej na dole ekranu. Ciężko się wkrecic w rozgrywkę jak takie elementy zostały spartolone.
@nowy80Retro2 ай бұрын
Kokpit myśliwca rzeczywiście nie jest realistycznie odwzorowany. Zresztą na początku lat 80 abstrahując od możliwości technicznych komputerów nie był znany dla przeciętnego zjadacza chleba. Mówimy jednak o symulatorze, który "ważył" 48kb i bardzo przyjemnie odwzorowywał główne systemy. Same misje w których bierzemy udział zostały opracowane na podstawie prawdziwych misji wykonywanych przez lotnictwo US czy Izraela. Zerknij na poniższy materiał, czekam na wydanie tej perełki kzbin.info/www/bejne/fH6xnqF6Z9efd80