O Albumach #44 - Satyricon

Dziś kolejna klasyka black metalu prosto z Norwegii - Satyricon
Spis odcinka:
[0:00] Intro
[1:03] Początki
[2:12] Dark Medieval Times
[3:46] The Shadowthrone
[5:15] Nemesis Divina
[7:04] Rebel Extravaganza
[8:34] Volcano
[9:46] Now, Diabolical
[11:01] The Age of Nero
[12:07] Satyricon
[13:12] Deep Calleth upon Deep
[13:56] Outro
Facebook:
profile.php?...
#satyricon #metal #blackmetal #norwegianmetal #norwegianblackmetal

[@BUTCHER709]

Uwielbiam trzy pierwsze satyricony na czele z nemesis divina.

[@toctoszok66]

Wspaniałe płyty. Ja jednak najbardziej lubię z tej trójki debiut, a najmniej trójkę. Ale z drugiej strony o czym my tu mówimy? Wszystkie trzy to mistrzostwa!

[@drugastronametalu]

Ja też 😉

[@toctoszok66]

Trudno ich nie kochać. To arcydzieła!

[@BUTCHER709]

I pochwalę się jeszcze wszystkie trzy pierwsze płyty mam na cdeku

[@toctoszok66]

Ja to jak na razie koszulkę z DMT. A wersje CD to pierwsze wydania czy jakieś późniejsze reedycje?

[@DanielFussy]

Ave Metal😈👍ciekawy odcinek👍😈 A zespół petarda ☠

[@toctoszok66]

Dzięki wielkie! Pozdro 🔥🔥🔥

[@jarlartsgard]

Satyricon,Limbonic Art,Emperor,moja ulubiona trójka z Norwegii...

[@toctoszok66]

Klasyki! U mnie z Norwegii to różne kapele by były, na pewno taki Ulver, Arcturus, Emperor, stary Satyricon... Sporo by tego było

[@daroblackheart383]

"Nemesis Divina" to była jedna z pierwszych płyt BM jakie usłyszałem. Była kaseta, zaraz po niej kolejna z debiutem i The Shadowthrone na jednym wydaniu (Mystic). Często leciały z magnetofonu na ogniskach :) Teraz te trzy są na CD i w sumie tyle od nich. Więcej nie potrzebuję.

[@toctoszok66]

Wszystkie trzy to majstersztyk! Uwielbiam je, a w koszulce z "Dark Medieval Times" dumnie latam hehe

[@thisishuhwow]

3 pierwsze plytki swietne, reszta asluchalna. Też najbardziej lubię DMT. Dobra, moze 'rebel' jest takie 5/10, ale po co marnować na to czas. Bonusowe punkty za piosenkę 'king' bo pamietam, że bardzo długo pizgałem na głos z tego klipu i tego umca umca. Muzyka powinna dawać radość i tutaj satyriconowi sie udało.

[@toctoszok66]

DMT to cudeńko, z dumą noszę koszulkę z okładką tegoż mistrzostwa. W sumie to po "Nemesis Divina" to "Rebel..." mi siadła najbardziej, "The Age of Nero" też spoko, no i ostatnia jeszcze ujdzie. Reszta dość średnia.

[@WakacjeNadMorzem997]

Dawaj Gorgorotha na tapetę w następnym odcinku

[@toctoszok66]

O Gorgoroth też kiedyś będzie. Może nie w następnym odcinku ale następny odcinek to też będzie black metal. Plus też Norwegia

[@dzbananimuje6429]

był już marduk to może coś innego ze szwecji? Bardzo chętnie bym usłyszał twoją opinię o Watain bo jak dla mnie to kozacki jest

[@toctoszok66]

O Watain też będzie. Jakieś inne kapele BM ze Szwecji też pewnie się pojawią. Pozdro 🔥

[@drugastronametalu]

Ooo mój ulubiony zespół blackowy. 3 pierwsze albumy to kult. W Helvete chciałem sobie kupić perwszy album, pierwsze wydanie, ale 1200 NOK to trchę dużo 😉 Kurcze Dark Medieval Times to jeden z pierwszych blackowych albumow ktory zniszczył mi czachę i nic nie było już takie samo. Okładka mogłaby być ciut mniej "koślawa" 😉

[@toctoszok66]

No wiadomix że pierwsze trzy albumy to kvlt total i arcydzieła! Ja osobiście uwielbiam

[@drugastronametalu]

​@@toctoszok66a okładka Nemesis Divina to do tej pory najlepsza okładka blackowa i nie tylko EVER!

[@drugastronametalu]

​@@toctoszok66Jak wyszła Rebel Extravaganza też mi się podobał, ale jakbym słuchał jakiegoś innego zespołu, do tej pory tak mam, tu są wpływy industrialu dość mocne

[@toctoszok66]

No zajebista okładka! Z BM jednak dla mnie chyba najlepsze będą "In the Nightside Eclipse" Emperor i "Nattens Madrigal" Ulvera. A z innych gatunków to np. "Nordland" Bathory

[@drugastronametalu]

​@@toctoszok66aaa i ostatni Satyricon wg mnie jest świetny, mam na CD. No i na okładce jest dzieło Muncha 😊

[@morbidangel6731]

Nie przepadam za tym zespołem. Tylko jedna płyta mi się w miare spodobała i była to Nemesis Divina, aczkolwiek nie umywa się do jakiejkolwiek płyty Gorgoroth. Reszta płyt satyricon to popłuczyny po piwie 😀

[@toctoszok66]

Z Satyricon u mnie to przeważnie pierwsze trzy płyty no i potem jeszcze Rebel oraz The Age... A Gorgoroth niemal zawsze był solidny (poza re-recordingiem Under...)

[@burritobukovsky9934]

Będzie przegląd Tool'a?

[@toctoszok66]

Myślę że tak

[@BUTCHER709]

Ja osobiście satyricon uznaję tylko do nemesis divina

[@toctoszok66]

Dla mnie to najlepszy okres, później to "Rebel Extravaganza" i jeszcze "The Age of Nero" i może nawet dojdzie ostatni album. Ale przede wszystkim wracam do pierwszych trzech, zwłaszcza jedynki. Raz pamiętam jak ziomkowie moi gdy zobaczyli tak moją koszulkę z jedynką Satyricon myśleli aż, że jacyś sataniści itp.