Obiektyw lustrzany 500mm z mocowaniem M42 - test

Sprawdziłem w terenie czy mój obiektyw lustrzany 500 mm ze światłem f8 do czegoś się nadaje?

[@pawenowak4676]

Posiadam Tokina 500 f8 mirror lens….jestem zadowolony, ale z Olympus m4/3 em5 ii . Stabilizacja jaką posiada super się sprawdza. Powiększanie obrazu, Fokus piking jakie umożliwia nam bezlusterkowiec. Plastyka fantastyczna. Podniesione iso jest wskazane przy długiej ogniskowej dając fajną rozpiętość. Macro….niczego sobie…..Pozdrawiam

[@analogonline]

A to nie znam tego szkła. Dzięki za opinię i rekomendację, innym odwiedzającym te miejsce na pewno się przyda!

[@rrysiekk]

..ja mam Clubman'a (ma mocowanie T2) o tych samych parametrach... i bardzo go lubię, bo robi foty z efektami niepodobnymi to tych z innych .. zwykłych obiektywów !... zresztą co by nie gadać, to jakoś od jakiegoś czasu większą frajdę sprawia mi fotografowanie analogowymi szkłami - Takumary i Pentaxy - szkło i metal !!! :) ....aaaa i byłbym zapomniał, dwa Tairy jeszcze, 300/4.5 - 15 listków przysłony z kompletu "Fotosnajper"... rewelacyjny obrazek z tego wychodzi... i 11! 135/2.8.. 20 listków przysłony, ponoć najlepsza 135-tka !!! :)

[@jpffjp6681]

Wiktor Wolkow, Legenda krajobrazu. Bawilem sie 500mm Tamronem..do zabawy przyjemny, bardzo miekie zdjecia

[@user-ve3gh5xg9q]

U mnie będzie jutro Sigma mirror 600mm. I wydaje mi się, że to będzie jeden z moim najlepszych foto zakupów 😎.

[@mojmakroswiat-mymacroworld2959]

Ciekawy obiektyw. Trochę chyba mydli. Słaby kontrast wychodzi ?

[@analogonline]

Specyficzny obiektyw. MZ jest naprawdę bardzo dobry optycznie w porównaniu do współczesnych sprzętów.

[@rrysiekk]

..jak się go uzywa ze statywem, wszystko zaczyna wygladać super... a efekty rewelka :)

[@arekrudrac]

Przy ogniskowej na poziomie 500-1000 mm bez statywu i wężyka spustowego a przynajmniej monopadu i wężyka przy dobrym świetle nie udaje się wykonać bardzo ostrych zdjęć ze względu na poruszenie aparatu . Poruszenie aparatu uwidacznia się na zdjęciach obiektów szczególnie z większej odległości . Z drugiej strony trafienie ostrością w punkt to też niebywała sztuka . Raczej wspomaganie się sygnalizacją ostrości aparatów cyfrowych nie ma sensu . Na lustrzankach analogowych bez lupy ustawczej trafienie w punkt to przypadek . W aparatach cyfrowych największą pewność daje obserwacja powiększonego fragmentu oddalonego obiektu na ekranie i najlepiej jeszcze przez lupkę , a takie postępowanie wymusza stosowanie i statywu i oczywiście wężyka spustowego . Każdy luz mocowania obiektywu na statywie lub wiotki statyw lub chwiejne podłoże , na którym stoi statyw natychmiast skutkuje specyficznymi nieostrościami oddalonych obiektów i nie jest to wina specyficznej konstrukcji w tym przypadku obiektywu lustrzanego . Należy też koniecznie zakładać osłonę przeciwsłoneczną na obiektyw lustrzany jak również na każdy obiektyw długoogniskowy . Prezentowany MC 3M-5CA ( MC ZM-5SA) jest fajnym , kompaktowym oraz ostrym obiektywem jednak należy stosować się do powyższych reguł . Nie gorszy pod względem ostrości i ciekawszy pod względem obrazka i jaśniejszy jest 3M-6A 6,3/500 ale też i cięższy i raczej tylko już koniecznie na statyw . Tylko wszelkich reguł użytkowania jeszcze bardziej należy przestrzegać a trafienie w punkt na oddalony obiekt wymaga nadzwyczajnej staranności . W tym ostatnim podobnie jak w MTO11CA warto poprawić mocowanie dla głębszego osadzania się gwintu śruby mocującej z statywu . Przy RUBINARACH też należy się dokładnie przyglądnąć pierścieniom mocującym czy odpowiednio skasowane są luzy szczególnie dla tego o ogniskowej 1000 mm . Należy też często skorygować siłę docisku lustra we wszystkich obiektywach lustrzanych lub nawet skorygować odrobinę dociskowy pierścień sprężysty aby lustro odbijające było mniej dociśnięte . Takie poluzowanie może faktycznie dawać zaskakujące wyniki dla polepszenia rezultatów i arto to spróbować osobiście a powyższe czynności nie są zbyt trudne . Na kilku lustrzanych obiektywach było widać ewidentną poprawę jednak należy zawsze pamiętać też o poprawnym mocowaniu na sztywnym statywie obiektywu . Często to nie obiektyw jest nieostry a wszystkiemu jest inne mocowanie statywowe lub sam statyw. Jedyną alternatywą w tym przedziale cenowym dla ogniskowych 500-1000 to raczej tylko obiektywy Orestegor/Pentacon/Prakticar 5,6/500 . Na inne wynalazki to chyba raczej szkoda kasy . Te wszystkie obiektywy są dla twardzieli i cierpliwych fotografów często długo planujących sposób i metodę uzyskania ciekawego ujęcia - chyba , że ktoś urodził się pod szczęśliwą gwiazdą !!!

[@analogonline]

Dzięki za wartościowe wskazówki! Myślę, że oglądający doceniają, kiedy inni dzielą się doświadczeniem! Ten i podobne obiektywy rzeczywiście są dobre do trenowania cierpliwości i nawet innego podejścia do zdjęć.

[@TheKaz44]

Gdzieś w końcówce lat 80-tych lub na początku 90-tych sowieciarze wypuścili udoskonalone wersje swoich lustrzanych obiektywów pod nazwa Rubinar o ogniskowej 300, 500 i 1000 mm . Rubinar 300 i 500 był w dwóch odmianach różniących się jasnością. Kupiłem tą podstawową trójcę od handlarzy zza wschodniej granicy gdzieś w początkach lat 90-tych za naprawdę niewielkie kwoty. Bardzo dobry jest Rubinar 300/4,5, więc zawsze mam go w torbie lub plecaku. Ogniskowa i jasność pozwalają w miarę swobodnie fotografować z ręki, a kompaktowe wymiary i mała waga nie obciążają pleców. Teraz używając jeszcze bezlusterkowca ze stabilizacją matrycy, można z czasami zejść do naprawdę niskiego poziomu. Możliwość powiększenia obrazu w wizjerze tez pomaga w dokładnym ustawieniu ostrości Rubinara 500 jakoś nie polubiłem, a tysiączka to na jakieś okazje jak zaćmienie Słońca czy księżyca.

[@analogonline]

Ten rubinar 300 jest też chyba najrzadziej spotykanym z obiektywów lustrzanych? Nie miałem go nigdy w ręku, widywałem jedynie na aukcjach. Jak na trzy setkę jest to naprawdę fajne światło! Ja swój obiektyw lustrzany mam w zasadzie z przypadku, nie wiem czy cokolwiek będę nim fotografować, ale warto sprawdzić przynajmniej po to by móc sprzedać go z odpowiednim, rzeczywistym opisem.

[@TheKaz44]

@@analogonline Zgadza się. Rubinar 300 nie jest łatwo dostępny , a już jego cena powalana kolana. Nie wiem czy to z powodu niezbyt dużej produkcji, czy jego zalety powodują, że właściciele nie chcą się go pozbywać. U nas ten obiektyw stał się trochę taki "kultowy", głownie chyba za sprawa pani Magdy Wasiczek. Obiektyw można podobno dostosować do średnioformatowców, a demontując tylny, soczewkowy układ optyczny uzyskuje się ogniskową 200 przy jasności 3,5. Wymaga to jednak bezlusterkowego korpusu i specjalnej przejściówki

[@analogonline]

@@TheKaz44 Mega ciekawe informacje, nie wiedziałem o tym.

[@arekrudrac]

O jaki aparat chodzi z tym wizjerem ? Osobiście dla tych obiektywów wykorzystuję powiększenie fragmentu idoku na ekranie i dodatkowo lupkę powiększającą przy oku aby jak najdokładniej trafić w punkt .

[@arekrudrac]

@@TheKaz44 To prawda , iż cena RUBINARA 300 powala . Jednak dla tej ogniskowej można znaleźć świetne konwencjonalne zamienniki .

[@user-ve3gh5xg9q]

Bardzo sobie cenię tego typu obiektywy. Miałem Sigmę Mirror 600mm ale oddałem bo nie była zgodna do końca z opisem. Zmatowiałe lustro na brzegach i ułamany holder na filtry. I brak firmowego etui. Całość wychodziła 3 lata temu coś koło 500 zł. Niestety był to bagnetowy Canon FD, który mogłem jedynie podpiąć pod body m4/3 i jeszcze bez stabilizacji. Ogólnie fajna zabawa. Potem na alle- gro zobaczyłem u zaufanego sprzedawcy podobne szkiełko i kompletne razem z etui typu skrzynka. Stan bdb i zdaje się pod bagnet PK czyli taki jaki wtedy używałem w Pentaxie. Wymarzona więc oferta i cenowo za zdaje się niecałe 300 zł. Do dziś strasznie żałuję że go nie kupiłem 😭😭😭. Jeszcze wersja czarna a nie jak wcześniej kremowa.

[@analogonline]

Ja z racji że na małym obrazku niewiele robię, to używam obecnie takich długich lunet tylko do Pentacona sixa, oczywiście nie lustrzanych. Trzeba mieć przede wszystkim pomysł na używanie tego.

[@agiozalatany7340]

Mam ten obiektyw, kupiony na bazarze wiele lat temu, a właściwie zamianka za prawie nowego Pentacona 135 mm z dopłatą. Próbowałem focić księżyc, ale wyszło słabo - kiepska ostrość i miękkość, ale o dziwo sprawdził się na pokazach lotniczych. Obecnie leży w szufladzie, ale do niego powrócę - mam teraz lepszy sprzęt (body Pentax K3) i więcej wiedzy, to mam nadzieję będzie z tego obiektywu większa frajda. Pozdrawiam

[@analogonline]

Pokazy lotnicze to rzeczywiście dobry temat do realizowania takim obiektywem. Na ziemi może trochę brakować światła, szczególnie o tej porze roku (luty)

[@ukaszmiszczuk360]

System optyczny Maksutov, dobry do teleskopów.

[@analogonline]

Ogólnie dobry obiektyw. Dobrze poznać nowe pojęcie :)

[@robhosailor]

Cześć Piotrze! Fajny sprzęt i zdjęcia. Najbardziej podobają mi się: zbliżenie 18:48 i wierzba z flarą 20:12. Mam taki obiektyw lustrzany, jakim posługiwał się Wołkow, czyli 1000 mm, f10 - to już wielka i ciężka rura i absolutnie, nie nadaje się do zdjęć z ręki, a i statyw musi być naprawdę solidny i nie odważę się postawić go w plenerze, na którymś z moich. Dostałem go w prezencie w bardzo dobrym stanie. Jeszcze nie testowałem w terenie. Co ciekawe, mój obiektyw normalnie montuje się do Zenitów, a z Prakticami M42 "ukośnie" - mają jednak trochę inne mocowania - obiektyw montuje się do statywu a potem dokręca aparat, Zenity są poziomo, a Praktiki obrócone o jakiś kąt ... Astrofotografia? Potrzeba do tego, baaaaaaardzo czułej matrycy/filmu, ale raczej układu, który będzie nadążał za obrotem sfery niebieskiej i fotografowanych obiektów! Pozdrawiam 😃

[@analogonline]

Hej! Zawsze mnie zastanawiało dlaczego niektóre obiektywy wkręcają się ukośnie? Na szczęście zawsze działały. Ten obiektyw 1000mm to już hardcore. Z tą astrofotografią to chodziło mi jedynie o zdjęcia księżyca. Widywałem kiedyś takie w różnych galeriach internetowych typu plfoto. Zawsze chciałem spróbować sfotografować księżyc. Do tej pory są to niespełnione plany.

[@arekrudrac]

@@analogonline Takim 10/1000 czy nawet 5,6/500 lub 6,3/500 spokojnie i bez trudu udaje się zrobić fotografię księżyca w dobie cyfrowych lustrzanek i cyfrowych bezlusterkowców . Potrzebny jest do tego sztywny dobry statyw , wężyk spustowy i przyglądnięcie się dokładnie mocowaniu statywowemu . Przy tych ogniskowych drżenia się uwidaczniają nawet od odległych poruszających się obiektów . Za zawiedzione nadzieje na ekstra fotkę często nie jest winny obiektyw ( chyba , że w obiektywie lustrzanym jest zbyt mocno dociśnięte lustro i należy to skorygować) a najczęściej jednak mocoanie samego obiektywu i styw .

[@jarosawkonotopski3944]

Aż trudno uwierzyć że to pięćseta. Ciekawy sprzęcik 👍

[@analogonline]

Bardzo ciekawy, sam jestem zdziwiony że jest to tak mały i lekki obiektyw

[@bartekwitkowski7860]

@@analogonline ja bym bardziej powiedział, że to mały teleskop (reflektor)😊. Zmodyfikowana konstrukcja teleskopu cassegraina-zwana: "maksutov-cassegrain". Uwielbiam te konstrukcje teleskopów. Ogniskowa jest bardzo długa a tubus krótki. W zasadzie "całą robotę" wykonuje "wypukłe" lusterko wtórne, które "wydłuża stożek światła zwierciadła głównego", co daje efekt długiej ogniskowej. Coś w stylu soczewki Barlowa tylko że z zastosowaniem lusterka. No i oczywiście z przodu mamy achromatyczną płytę korekcyjną, która koryguje sferyczny kształt zwierciadła głównego. Wprowadza ona jednak szczątkową aberrację chromatyczną do układu optycznego, która może o osobie dać znać na zdjęciach jasnych obiektów. Mimo wszystko konstrukcja jest ciemna i nie będzie tego aż tak bardzo widać -zauważy tylko wprawne oko😁. W każdym razie konstrukcja super na obiektyw ☝️😄. Pozdrawiam serdecznie.

[@bartekwitkowski7860]

Fajny maczek 😊👍📷🔭

[@analogonline]

Dzięki!

[@wojciechzajac1433]

Kto fotografuję taką ogniskową jedną ręką bez statywu? Te pokazy z tego szkła nie są miarodajne.

[@analogonline]

Ja tak robię. Może nie są miarodajne. Tak po prostu wygląda mój test