💜🙎🏼‍♀️ODCINEK DLA DZIEWIC 🙎🏼‍♀️💜 I SoSpecial

[@zofiakowalik9686]

Dziękuje za ten filmik :) mam 21 lat, właśnie zaczęłam kuracje Izotekiem (na trądzik) przy którym nie można być w ciąży bo zle wpływa na płód. Za każdym razem jak jestem u lekarza muszę tłumaczyć 3 razy ze NIE zabezpieczam się bo NIE muszę i ciagle słyszę: „jak to pani nie musi??” No tak to, pani doktor - jestem DZIEWICA. Oczy jak 5 zł, dramat!

[@agataryska2516]

Ja też się leczyłam izotretynoiną, bez antykoncepcji, bo nie współżyję, po ślubie dopiero. Na co lekarz " A słyszała pani o gwałtach?" a ja "tak, ale staram się nie narażać na gwałty" i leczyłam się bez antykoncepcji :)

[@azusa21]

@@agataryska2516 Najlepsze jest to, że sama antykoncepcja potrafi wyleczyć trądzik, więc warto by było najpierw sprawdzić, jak organizm zareaguje na sama pigułkę zamiast podwójnie obciążać wątrobę dwoma lekami.

[@agataryska2516]

@@azusa21 tak, słyszałam, że w trakcie stosowania antykoncepcji wiele osób nie ma problemu z trądzikiem, ale boi się odstawiać, bo też dosyć często zdarzają się nawroty. Szczęśliwe te, którym nie wróciło po odstawieniu. Niestety, antykoncepcja też niszczy. Izotretynoina też ma skutki uboczne, u każdego inne. Dlatego leczeni zaczyna się od małych dawek i pod kontrolą lekarza, w razie ciężkich skutków ubocznych zmienia się dawkę, żeby szkodzić jak najmniej. Niestety nie ma środka, który działa bez innych strat.. :)

[@agataryska2516]

Ale gdybym miała właśnie brać obie rzeczy naraz - izotretynoinę i koniecznie antykoncepcję, zwłaszcza jeśli nie współżyję, to bym się nie zdecydowała wtedy na leczenie izotretynoiną. Pytanie też, skoro i antykoncepcja hormonalnie potrafi wpływać na trądzik podczas leczenia izotretynoiną, to na ile takie leczenie jest obiektywne. No najważniejsze dla pacjentek, żeby efekt był... Niech każdy sam decyduje w oparciu o wiedzę, bo to ciężkie decyzje, nie nam namawiać innych na tak lub na nie, ale świadomość trzeba mieć :)

[@zofiakowalik9686]

@@agataryska2516 właśnie zaczęłam brać antykoncepcję, zobaczymy jak to podziała razem

[@kasianowak3061]

Najlepszy film jaki kiedykolwiek widziałam o tej tematyce. Zgadzam się z każdym słowem, który pani powiedziała.

[@przemekciesla3585]

A tak ogólnie to uwielbiam panią słuchać nawet sam głos działa uspokajająco i napawa optymizmem , jest pani niesamowitą kobietą

[@klaudia578]

Dla faceta, który Cie kocha to, ze jest tym pierwszym powinno być meeeega komplementem i takim wyróżnieniem. Wiadomo - pierwsze razy są ciężkie, ale później jest tylko lepiej. Jeżeli facet Cię kocha, to będzie chciał Cię powolutku wprowadzać w świat seksu i sam ten fakt będzie mu dawał frajdę, malutkimi krokami, z czułością... będzie mu to dawać radość.

[@milenarogowicz9551]

Zgadzam się w 100% 😊

[@karolinapodolska4825]

Nie napiszę tutaj swojej historii, ale dziękuję Ci za ten film.

[@warczakjulia]

Świetny filmik, każda dziewczyna powinna wziąć to sobie do serca ❤️

[@piotrk9979]

"... z takim farfoclem" - hahaha, świetnie to zabrzmiało :D

[@xxxyyy7200]

Ładnie Ci z kręconymi włosami, fajnie że wróciłaś do kręconych. Temat super. Tak trzymaj.

[@opowiescio....7071]

Jestem 18-letnią dziewicą i dziękuję za ten filmik ♥️

[@oswieconyzwyboru]

A ja czekam na jej film o prawiczkach bo jestem 31 letnim prawiczkiem i nie kryję tego.

[@adamtobiasiewicz2556]

@@oswieconyzwyboru gratulacje ja mam 44 a od 21lat choruje for mentality ill co prawda muszę brać leki psychotropowe ale dzięki temu odkryłem drogę do siebie poprzez medytację i różne psychoterapię

[@adamtobiasiewicz2556]

Tak trzymaj dziewczyno

[@The8Majestic8]

dziewictwo to wielki skarb, który możesz dac mężczyźnie . Dla prawdziwego mężczyzny dziewczyna, która nie jest dziewicą- nie wchodzi w ogóle w grę

[@pawelzielinski1398]

@@The8Majestic8 pierdolisz jak najęty. Dla większości normalnie myślących to nie ma żadnego znaczenia. Gówno mnie obchodzi z iloma facetami spała moja partnerka. Au contraire - jak partnerka ma już jakieś doświadczenie seksualne to najprawdopodobniej uniknie się wielu problemów czy niedomówień.

[@nidanka1536]

Amen. Dziewce nie są dla dupków.

[@RobSon-1992]

Są dla oferm.

[@klaudia3955]

Pozdrawiam wszystkie dziewice. :-)

[@mirosawjabonski8514]

Niegrzeczne dziewczynki idą do Nieba a grzeczne poniewierają w czyścu.

[@Aleksandra-ig4cx]

Mój chłopak po latach wyznał ze się utwierdził że jestem jego jedyna gdy wyznalam mu ze jestem dziewica dodam ze miałam wtedy 27 lat 😁 jesteśmy małżeństwem 😄❤️

[@ksiazkoholiczka4963]

Super. Każda tak pewnie chce

[@Aleksandra-ig4cx]

@@ksiazkoholiczka4963 tez pod wpływem tego durnego świata czułam presję i wstyd ,ale zawsze wiedziałam że musi to być ktoś wyjątkowy i między nami coś wyjątkowego i cieszę się że poczekałam.

[@ksiazkoholiczka4963]

@@Aleksandra-ig4cx super. Gratuluję kochana

[@december125690]

Miałam podobną sytuację, ja mialam 27 lat, on równie niedoswiadczony. Razem wszystkiego się uczyliśmy

[@krzysztofszulc5171]

Jak Cię walił to musiała być orka na ugorze

[@krzysieksysiek4370]

Komentarz dla statystyk, jeśli jesteś prawiczkiem/dziewicą zostaw łapkę w górę 😉

[@Natalii2122]

W odniesieniu do tych 3 opcji o których Pani mówi to ja dodam 4 może sam nigdy tego nie robił i się przestraszył, że razem będzie im niezręcznie🤭

[@paulinapoznan8401]

Albo może panicznie bał się krwi 😅

[@ArturBylina]

@@paulinapoznan8401 krew jest smaczna nie ma powodu się jej bać.

[@sylwestersylwester9555]

Słuchajcie Asi dziewczyny, dobrze mówi. Do tego dochodzą emocje i zostają na długo.

[@koprolity]

Już się bałem, że przed obejrzeniem tego filmu trzeba będzie przejść jakąś weryfikację.

[@TheKubaHD]

ja też. Obejrxzałem jako facet i kto mi co zrobi

[@xy3501]

kliknij, że masz 18 lat :)

[@dominikadomaczaja5019]

Jestem aseksualna więc dziewictwo dla mnie jest po prostu czymś normalnym :)

[@pawemarciniak4929]

Jak będziesz miała 45 47 lat to na widok męskich spodni będziesz dostawała pier....olca dokładnie tak samo jak teraz twoi rówieśnicy. Poczytaj co wyprawiają starsze panie w sanatoriach. Po prostu każdy dojrzewa inaczej. Słuchaj pani coacha ona już ten wiek w którym jest się idiotą ma za sobą.

[@arturwleklak90]

Może to wstyd ale jestem mężczyzną już w wieku dojrzałym ale nigdy nie Byłem z Kobietą tak blisko jak większość moich znajomych była. Czasami trochę żałuję, ale chciałbym żeby To było coś Wspaniałego .Z kimś kogo naprawdę Kocham , chociaż Ona nie musi być "doskonała" . Chciałbym żeby i Ona mnie kochała. Ponoć to coś wspaniałego. Może kiedyś jak się "odpowiednio postaram". A jak nie to i tak Będę szczęśliwy. Czego i wszystkim ludziom życzę. Dziękuję Pani serdecznie. Pozdrawiam -Artur :-)))))))))) Dodam . Nie wstydzę się tego.🌹🌹🌹🌹🌹😀😀❤️❤️❤️👍

[@ewelinasiek5021]

To nie wstyd, to piękne! ☺️

[@bartomiej2559]

Chyba jestem podobnym wybrykiem natury, też nigdzie mi się nie spieszy, jest mi dobrze jak jest a będzie jak Bozia da :D Ostatnio poznałem dziewczynę i po kilku spotkaniach (ok 2-3 tygodnie) dała mi do zrozumienia że chce czegoś więcej a że od samego początku byliśmy bardzo szczerzy to powiedziałem, że che abyśmy się bardziej poznali na co ona łał i że fajnie że nie jestem jak każdy facet tylko mam swoje zasady po czym kontakt z dnia na dzień się urwał. Po tej sytuacji czuje się jeszcze bardziej pewnie, nie jest mi wstyd i po prostu całkowicie zaakceptowałem samego siebie. Pozdrówki :D

[@ukasznaumiuk8532]

Artur Wleklak Stary zgłoś się do specjalisty od spraw damsko męskich, jeśli chcesz poruchać to nie słuchaj kobiet bo one ci w tym nie pomogą.

[@ksiazkoholiczka4963]

@@ewelinasiek5021 właśnie

[@ksiazkoholiczka4963]

Nie słuchaj tych dwóch ostatnich.

[@barrtenderr8900]

Dziękuję za poruszenie tego tematu, wiele mi to rozjaśniło

[@Wesola_Asia]

Są tę kobiety które maja więcej niż 18 lat i też zdarza się ,że są dziewicą i zmagają się również takimi sytuacjami a już nie mówię o kobietach niepełnosprawnych które myślą ,że to jest ten a później facet daje nogę i ja jestem osobą niepełnosprawną i uwierzcie mi ,że spotkałam facetów albo pisałam z niedojrzałymi facetami którzy szukają przygody a ja mam już 29 lat i wiem ,że szukam czegoś innego i wiem ,że seks nie sprawia ,że facet pokocha nas po sekście jeśli nie kochał nas przed nim.

[@xy3501]

bo sex i miłość to chyba 2 różne tematy, poza tym według mnie za dużą uwagę ludzie przywiązują do miłości, dawniej np chyba były małżeństwa z rozsądku, nie, że wpadli to już będą ze sobą, takie małżeństwa pewnie też były, dziś tak się to rozumie, tylko porównywali się co oboje wnoszą do związku, gdzie będą mieszkać, itp, najpierw ustalali te wszystkie rzeczy, potem żyli ze sobą, potem albo się pojawiała miłość albo nie, dziś związek został sprowadzony do takiego prostego - kochasz to bądź z nią/nim, nie kochasz to odejdź, dziś to poryw serca albo ciała decyduje czy ludzie chcą ze sobą być, nie rozum, więc związki nie mogą być stałe kiedy o związku decyduje zmienne uczucie które raz jest, raz nie ma, dziś została usunięta decyzja rozumna czy chce się być z tą osobą czy nie i dlaczego, wszystko zostało sprowadzone do ulotnego uczucia i do ulotnych emocji

[@Wesola_Asia]

@@xy3501 Troszkę tak ale faceci nie biorą pod uwagę ,że kobieta podchodzi do seksu ciut inaczej niż on i są też faceci którzy też się angażują rzecz jasna i też ciepią przez kobietę .Moim zdaniem jednak miłość jest kluczem by być ze sobą nie dla przygody i wyłącznie :-) Tak jak kolega na dole napisał to też tak myślę.

[@xy3501]

@@Wesola_Asia dla przygody też można, jeśli oboje chcą przeżyć coś co ich fascynuje, wbrew pozorom i deklaracjom dużo ludzi zaczyna i kończy na przygodzie nie wiedząc o tym, mówią może, że przygoda ich nie interesuje a naprawde weszli w związek który widać, że się rozpadnie a ci ludzie robią wszystko, żeby to przedłużyć i testują każdą opcje co będzie jak się zachowają tak albo inaczej, potem wszystko się kończy, czyli była to przygoda, kobieta, która podchodzi do sexu tak, że niby się poświęca dla niego powinna zmienić podejście, sex nie ma być poświęceniem się tylko przyjemnością

[@ksiazkoholiczka4963]

Współczuję i życzę ci, że spotykasz tego jedynego

[@Pucyn619]

"facet pokocha nas po sekście jeśli nie kochał nas przed nim" nie wiem jak ktoś może tak pomyśleć, to jest tak naiwne i pozbawione sensu...

[@basia2220]

Bardzo pomocny odcinek❤❤ mam 24 lata i jestem dziewicą i naprawdę bardzo mi pomogłaś😘😘

[@MD-vt1sw]

"Dziewczymy lądują w łóżku 14- 15 lat"... no to prokurator. Powinni o tym mówić w szkole.

[@kinga100p]

Ja ze swojej strony napisze, że jest mnóstwo takich dziewczyn 20+ . Sama poznałam pierwszego chlopaka w wieku 24 lat i wtedy też, po 8 miesiącach bycia razem prsesylismy to wspólnie pierwszy raz i do dziś się siebie uczymy ( a minąl od tamtej chwili prawie rok) . Fajne jest to odkrywanie wszystkiego z tą jedną osobą, że świadomością, że również jest się dla niej tą pierwszą i jedyną. Chłopak chciał szybciej, ale cierpliwie rozumiał, że nie jestem gotowa i kjedys, pod wpływem chwili go zaskoczyłam :) Że swojej strony dodam jeszcze dla wszystkich "przed" : badzcie wcześniej przygotowani pod względem antykoncepcji ale nie planujcie wszystkiego co do sekundy że tu i teraz! Bo pierwsze razy są stresujące, u nas bardziej dla chłopaka jak się potem okazało;) I może się zdarzyć że całkowicie pierwszy raz się przesunie;) ważne by pamiętać, że nie ma tu niczyjej winy i trzeba się wzajemnie wspierać i będzie super ;)

[@szczurNocny]

Noż kurna...historia jak z dobrego "harlequina" 😅😛 A tak bardziej serio...lekki dysonans poznawczy tu widzę bo obracając się w młodzieżowym środowisku po social mediach ( szczególnie twitterze ) obraz jest kompletnie inny tj. do max 18 sprawa załatwiona , a niektóre - jak jedna moja znajoma z wa-wy - nawet 15 i "temat zaczynamy, niekoniecznie przyjemnie bo bolało jak cholera 😜 ). Nie wykluczam ze ze takie 20+ wciąż istnieją ale najogólniej mówiąc raczej mniejszość stanowią. A co do sekundy to niemal niczego łącznie z "tym" nie pilnować bo zawsze jest możliwość ze "czegoś nie wziąłeś/aś pod uwagę, nie przewidziałaś ) np. romantyczne spotkanie i na "5 min przed / ostatniej prostej " telefon z pracy ze się "pali i przyjeżdżaj" bądź "ciekawo-drastycznymi" wieściami od rodziny/znajomych wprawiającymi w "dobry nastrój" ;)

[@kinga100p]

@@piotrd.1591 hmm, , że on by juz chciał, ale ja jestem taka, że nic wbrew sobie nie robię, bo potem mam wyrzuty więc wiedzialam, że ode mnie zależy a on poczeka, ile będzie trzeba ;)

[@Dafne0000]

A jeśli mogę spytać to jesteście z innej wiary niż chrześcijańska lub ateistami ? Ja jestem 8-9 lat z mężczyzną i nigdy nie podjęliśmy życia intymnego, gdyż nie wyszłam za mąż, ja mam 32 lata i nie podjęłaam żadnej formy aktywności seksualnej (seksu, masturbacji - nic), a on jest 5 lat starszy i nie robił tego z żadną kobietą. Normalnie to pierwszy seks według naszej religii po ślubie kiedy małżeństwo stara się o dziecko.

[@ArturBylina]

@@Dafne0000 no i zostań przy dogmatach.

[@ArturBylina]

@@kinga100p czas moim zdaniem nie ma tak wielkiego znaczenia jak miłość. Jeśli oboje jesteście siebie pewni to nie widzę powodu żeby z tym czekać. Zresztą w tym wieku to człowiek i tak się już naczekal :p

[@TomaszP.977]

Obejrzałem ten odcinek ze względu na intrygujący tytuł. Szapo ba Asiu, że podjęłaś ten temat i omówiłaś go w taki sposób. Tych, którzy wątpią w istnienie dziewic we współczesnym świecie zapewniam, że jest ich całkiem sporo i wcale nie mam na myśli nastolatek. Samych dziewic konsekrowanych mamy w naszym kraju około 360. Obecnie dziewictwo jest niezrozumiane i wyśmiewane, uważam, że niesłusznie. Właśnie z tego względu ta grupa jest tak nieliczna.

[@gaalu1238]

Mam 27lat. Jestem prawiczkiem :)

[@sorosdogazusorosdogazu9040]

@Tomasz Piwowarczyk , skąd wiesz że te konsekrowane są dziewicami? 😄 Mogą je tylko udawać.

[@cisza38]

Nie wyobrażam sobie żeby ktokolwiek mógłby decydując się na taką drogę miałby udawać tego kim nie jest, dlatego że takie decyzje wpływają z miłości do Boga.

[@pawelzielinski1398]

@@cisza38 to pewnie stąd tak dużo gwałconych ministrantów - też z miłości do Boga?

[@magdalenab776]

Super Asia! Dzięki Bardzo dobrze się Ciebie słucha :)

[@weronikaitylenatenteman5670]

Grunt, że odszedł, zamiast wziąć to dziewictwo ze sobą, bo byłoby jej przykro. Skoro tak czuł, to się cieszymy.

[@martianwalker31]

Ważny temat, brawo za odwagę. ❤️

[@kreatywna_czarodziejka]

Dziękuje za ten film. Pozdrawiam .

[@dominikamagdalena9638]

Asiu, dziękuję za ten filmik. Myślę, że wiele starszych i młodszych dziewczyn go potrzebowało. Teraz, korzystając z okazji, chętnie podzielę się swoimi obawami/spostrzeżeniami. Jestem już 25-letnią i najprawdopodobniej biseksualną dziewicą. Mój stan nie jest podyktowany poglądami religijnymi (jestem wierząca, jednak nie miałabym moralnego problemu z seksem przedmałżeńskim lub z seksem homoseksualnym). Nie składałam żadnych ślubów. Nie mam też żadnych pasów cnoty. Jestem dziewicą, ale nie z wyboru. Życie po prostu tak się ułożyło. Często odczuwam wstyd i gardzę sobą przez to, że jeszcze nie przeżyłam swojego pierwszego razu. Brak seksu traktuję jako wyznacznik atrakcyjności. Nieważne jak piękna bym nie była, byłabym w swoich oczach zerem jako 25-letnia czy 30-letnia dziewica. Czuję się dziwnie, gdy mówię nowo poznawanym osobom, że nigdy nie uprawiałam seksu ani z kobietą, ani z mężczyzną. Boję się, że inni też wezmą mnie za kompletne zero. Co do mojego wyglądu, jestem lekko otyła (79 kg na 160 cm wzrostu) i przez problemy hormonalne mam mały biust (brzmi jak oksymoron: gruba z małymi cyckami). Jednak, obiektywnie patrząc, nie jestem najbrzydszą kobietą świata (choć zdarza mi się ze złości na siebie lub z rozczarowania swoim wyglądem nazywać się baleronem, pasztetem czy gównem). Mam całkiem ładną twarz (wtedy gdy nie jest wysypana pryszczami), a ubiór często pomaga mi zamaskować niedoskonałą sylwetkę. Przy seksie jednak nie mogłabym liczyć na pomoc ubrań - musiałabym być naga. O dziwo, zdarza mi się lubić swoje ciało nawet takie jakie jest (zwłaszcza gdy waga trochę spadnie, choćby o 2 kg), jednak niepokoi mnie to, że mogłabym kogoś rozczarować. Oczywiście, istnieją kobiety grubsze lub mniej atrakcyjne ode mnie, którym udaje się znaleźć partnerów czy to na raz, czy na stałe. A mnie ta sztuka nie wychodzi, przez co w rankingu atrakcyjności postawiłabym siebie niżej od nich. A najlepsze jest to, że sama rozglądam się za ludźmi atrakcyjnymi. Nie pociągają mnie ani przeciętni mężczyźni, ani przeciętne kobiety. Niestety, nie umiałabym zmusić swojej łechtaczki, by zadowalała się ludźmi bez jakiejś iskry, bez "tego czegoś". Z jednej strony, nie chcę być dziewicą i marzę o tym, by ten stan się skończył, ale z drugiej - nie chcę robić tego na siłę. Nie chcę decydować się na pierwszy raz z osobą, która mnie nie podnieca lub (w przypadku mężczyzny) z kimś, kogo nie zdążyłam dobrze poznać i komu nie zdążyłam zaufać. Dlaczego zaczęłam rozgraniczać kwestię pierwszego razu ze względu na płeć partnera? Gdyby niska samoocena nie była już wystarczająca, to cierpię jeszcze na... pochwicę... Nawet gdyby stał przede mną przystojny mężczyzna i deklarował chęć współżycia ze mną, odczuwałabym paniczny lęk przed penetracją. Niestety, przez pochwicę odmawiam nawet ginekologowi badania sondą dopochwową lub badania wziernikiem. Przy takich próbach zaczynałam się trząść i płakać. O ile nie obawiam się współżycia z kobietą, bo nie jest aż tak ingerujące, tak martwię się, że współżycie z mężczyzną mogłoby mi zagwarantować traumę. Od razu zaznaczę, że nie padłam nigdy ofiarą gwałtu ani molestowania. Nie wiem, czy to paniczny lęk przed bólem, czy może jednak lesbijstwo jest czynnikiem blokującym. Staram się jednak wytłumaczyć sobie jedną rzecz - to jest moje ciało i to są moje uczucia. Nikt nie przeżyje życia za mnie. Ani rodzina, ani przyjaciele, ani inni znajomi nie będą 24 godziny na dobę myśleć o tym, że jestem brzydką frajerką, której nikt nie chce przelecieć. Zresztą, rodzina i przyjaciele w ogóle tak nie myślą. Uważają co najwyżej, że moje podejście powinno się zmienić (i mają rację). W każdym razie, nie zamierzam wywierać na sobie presji i zmuszać samej siebie do stosunku z kimś, jeżeli nie będę z jakiegoś powodu do tego przekonana. Gdybym miała wybierać, między tym, czy stracić dziewictwo jutro, ale z kimś, kogo zobaczę tylko raz i kim nawet nie będę szczególnie zauroczona a tym, czy poczekać nawet kilka lat i oddać się komuś, kim byłabym przynajmniej zafascynowana - bez wahania zdecydowałabym się na opcję numer 2. Asiu, pozdrawiam Cię serdecznie i chętnie zobaczyłabym materiał przeznaczony dla starszych dziewic (25+), które paradoksalnie z powodu swojej "czystości" czują do samych siebie wstręt.

[@gaalu1238]

Mam 27 lat. Jestem prawiczkiem. Nigdy nie miałem partnera. Nawet nigdy się nie całowałem z nikim

[@ksiazkoholiczka4963]

Życzę powodzenia

[@muszkamuszysta8887]

Na randki powinieneś chodzić, spróbuj bo skrajność nie jest też dobra. Nie unikaj kobiet, ponieważ bycie w związku jest wspaniałe i możesz dużo tracić. A to, że jesteś prawiczkiem to nic złego, poczekaj do ślubu, a po ślubie będziesz wspaniałym kochankiem. Życzę Ci Miłości.

[@anpe8504]

Mam 35 lat. Czekam do ślubu. Nie żałuję 👌👌

[@DzikiFotograf]

Super, to jest właśnie najlepsza decyzja, brawo! Jak ktoś chce być z Tobą to poczeka do ślubu. A jak nie poczeka, tym lepiej dla Ciebie, że zawinął się przed a nie po ślubie. Ja tak rozpoznaję, na czym facetowi zależy: mówię, że seks dopiero po ślubie i jak facet urywa kontakt, to widać, ze opowiadał bajki i liczył, że ja się nabiorę na to. Życzę powodzenia i wytrwałości. Prawdziwy mężczyzna doceni Twoje czekanie na niego :)

[@ksiazkoholiczka4963]

Z ust mi to wyjełyście

[@GustawaKlimt]

To ciekawe czy się doczekasz 😂

[@DzikiFotograf]

@@GustawaKlimt Doczeka się. Znajdzie kogoś, kto doceni to, że dziewczyna się szanuje :)

[@anpe8504]

Ja to. Wiem.

[@seniorwilson7307]

Rzeczywiście jesteś bardzo pozytywną osobą:) Przed chwilą oglądałem Twój odcinek sprzed kilku miesięcy "Jak taka fajna osoba może być sama...", padały w nim różne przykłady z życia wzięte, w tym "gdybyś nie była na wózku...". Zastanawiam się, tak z innej beczki, czy zmierzyłaś się do tej pory na kanale z tematem związku z osobą po rozwodzie/w separacji? Jest to jednak trudny temat i pewnie nie wszystkim by się spodobał. Dla mnie kiedyś słowo "rozwodnik" też było synonimem najgorszych rzeczy, życie jednak to nie tylko czerń i biel. Pozdrawiam

[@magdaja837]

Nikt nie chce rozmawiać na ten temat, dlatego Asia w niego wchodzi 😅

[@Jolawnyk]

Mam 24 lata i jestem dziewicą. Ostatnie doświadczenie z chłopakiem upewniło mnie, że lepiej poczekać i poznać dobrze tą osobę niż ulegac pożądaniu i pasji. Ta relacja była toksyczna i jak bardzo cieszyłam się, ze nie poszłam z nim do łóżka choć bardzo mnie pociągał, bo już bez tej bliskości fizycznej ciężko mi było zerwać ta relacje, a jakby do tego wszedł seks to z moja wrażliwością, przywiązaniem to mogłabym w tej niszczącej mnie relacji dalej tkwić. Widzę, ze może i miałabym świetny seks i byłoby w tym dużo pożądania, ale wypaliłoby się to bardzo szybko i nie miałabym szacunku, troski i oddanej miłości, na której tak bardzo mi zależy. Moja przyjaciółka czekała 4 lata z seksem z chłopakiem, siostra ma 23 lata, jest w 2 letnim związku i tez nie spieszy jej się do seksu i wspomniane dziewczyny nie należą do cichych, ,,szarych myszek” tylko są to dziewczyny pełne charakteru i pasji.

[@jccuchvjvj]

Jak się już całowałaś, to nie jesteś dziewicą.

[@malgorzataj6356]

@@jccuchvjvj że co?? Dziewicą jest ktoś kto nigdy nie współżył!

[@jccuchvjvj]

@@malgorzataj6356 pocałunek z językiem, to też współżycie tak jak handjoby, oral, czy petting na golasa itp. Wymiana płynów ustrojowych, to bardzo intymny kontakt i stanowi współżycie.

[@malgorzataj6356]

@@jccuchvjvj Pocałunek to tylko pocałunek. Nie mieszaj do tego współżycia. Uprawianie seksu to odkrycie swej nagości. Całkowicie. A pocałować to możesz nawet brata czy siostrę. Oczywiście petting to też seks.

[@jccuchvjvj]

@@malgorzataj6356 pocałować możesz i to też nie wszędzie i nie tak że wymieniasz się płynami.

[@kasia2701]

Mam 21 lat i 4 moich najlepszych przyjaciół w tym samym wieku również są dziewicami/prawiczkami

[@muszkamuszysta8887]

Dajesz mi wiarę w młodzież. Jestem z Was dumna. Szanujecie się i to jest skarb.

[@Dafne0000]

Napisałam odpowiedź ale nie rozumiem dlaczego się nie wyświetla. 21 lat to młodziutki wiek i bycie w tym wieku dziewicą/ prawiczkiem powinno być czymś normalnym. Ja mam 32 lata i czuję się wyjątkową kobietą, zważając na mój wiek bycia Dziewicą choć uważam że naprawdę wyjątkową kobietą jest kobieta, która nie podjęła żadnej formy życia intymnego ani seksualnego i ma 50 lat.

[@mirosawjabonski8514]

@@Dafne0000 Albo kaszalot albo mózg wyprany przez czarnych.

[@Dafne0000]

@@mirosawjabonski8514 Niestety bardzo mnie poniżyłeś i gdybyś mnie zobaczył to byś bardzo się zdziwił, że to właśnie ja jestem Dziewicą 🙂

[@valkirijavalkirija2349]

Wyświetliło mi się to na głównej... Jestem dziewicą i zawsze jak poznaje chłopaka to żaden nie chce poczekać

[@LekcjeMilosci]

Kochama to swiadczy, ze w ogole nie chodzilo im o Ciebie, a o jedno… wiec jie ma w ogole co sie zastanawiac czy zle sie stalo czy dobrze - bo na bank super, ze wyszlo, ze to nie bylo faceci dla Ciebie i warci Twojego zaangazowania i Twojego serducha ♥️♥️♥️♥️ sciskam mlodsza siostro!! 😘😘😘

[@valkirijavalkirija2349]

Jesteś przekochana 🥰❤️❤️ ściskam mocno 🥰❤️❤️

[@asiaskalska3462]

Dziewictwo, czy ogólnie brak seksu, to nie wstyd. Pod warunkiem, że nie jest źródłem frustracji.

[@marcinkania1012]

Też tak uważam, ja mimo moich przeszło 50 lat życia nadal nie byłem z kobieta akceptuję siebie takim jakim jestem i nie jest mi z tego powodu wstyd jeśli spotkam kiedyd kogoś z kim będę chciał spędzić resztę życia to będzie fajnie muszę dodać ze mam kilka fajnych koleżanek z którymi się przyjaźnie

[@asiaskalska3462]

@@marcinkania1012 Może masz za niskie libido i nie czułeś potrzeby budowania relacji z kobietami? Przecież jako mężczyzna możesz korzystać z profesjonalistek, jeśli to nie jest dla ciebie problem.

[@marcinkania1012]

@@asiaskalska3462Rzeczywiście libido mam trochę obniżone co może być skutkiem leków antydepresyjnych które biorę

[@marcinkania1012]

@@asiaskalska3462Libido mogę mieć nieco obniżone na skutek działania leków antydepresyjnych które biorę

[@marcinkania1012]

@@asiaskalska3462 Tak rozważalem możliwość skorzystania z profesjonalistek

[@Toooiiiaaa]

W mojej dziewczynie lubię wrażliwca i inteligencję. Nawet sama mówi że ma charakter naukowca jak ja. Inspiruje mnie to do sprawdzania jak głęboko sięga królicza nora. Choć czasem delikatnie krwawi to nie chcę by stała jej się krzywda w przyszłości. Można by powiedzieć że robi to pierwszy raz a zachowuje się jak by nie. W każdej kwestii można być dziewicą. Przyszłość to nieodkryty i niestabilny grunt. Trzeba być gotowym na wszystko.

[@persefonaztartaru3233]

Gościu co ty gadasz XDD

[@Toooiiiaaa]

@@persefonaztartaru3233 Wydało mi się to zabawne... trochę 🤭. Literatura się czasem przydaje w edukacji. W krojeniu Alicja czaruje...

[@mirosawjabonski8514]

O taaak, poczochrać norę króliczą Fredem.

[@bardzovery5747]

Na wstępie napiszę, że bardzo doceniam Panią za ten odcinek i sposób w jaki poruszyła Pani temat. Chciałbym mieć w szkole tak to przedstawione jak Pani to zrobiła. Natomiast zastanawiam się jak Pani chciałaby sprawić aby nastolatkowie czy dwudziesto kilkulatkowie mieli by nagle stać się dojrzałymi mężczyznami? Takimi, którzy są w stanie odpowiedzialnie uprawiać seks z dziewczynami, które przecież też często nie są dojrzałe. Skąd niby młodzi mężczyźni mają mieć wiedzę tak jak ją Pani przedstawia? Sama Pani potwierdza, że presja otoczenia jest obecnie silnie nastawiona na wczesne rozpoczynanie współżycia, a także zmienianie partnerów. A za presją idzie również brak edukacji ukazującej emocjonalne konsekwencje niedojrzałego współżycia płciowego. Bo czy ojciec dupek wychowa syna dojrzałego? Gotowego zaopiekować się swoją dziewczyną? A czy matki nie wychowują tych chłopców? Czy to matki nie powinny rozmawiać również z chłopcami o uczuciach młodych dziewczyn? Same mając na uwadze swoje sprzed lat, często przykre doświadczenia z niedojrzałymi chłopcami? Czy matki obowiązkiem jest rozmowa tylko z córką na temat pierwszej miesiączki? Kiedy taki chłopak ma dojrzeć jeśli nikt z nim odpowiednio nie porozmawia? Jak już zrobi kilku dziewczynom dzieci i przy dopiero entej zorientuje się, że jest np. samotny i zastanowi, że kogoś krzywdził? Jeszcze raz napiszę. Robi Pani wspaniałą robotę i powinni ten Pani odcinek wyświetlać na corocznych akademiach 1 września. No, może 2-giego. Bardzo dziękuję i powodzenia :-)

[@h4xi0rek]

A dlaczego mamy traktować dziewczyny jako osoby nie będące w stanie wziąć odpowiedzialności za konsekwencje swoich wyborów? Moim zdaniem cedowanie całej odpowiedzialność za uczucia dziewczyny na jej chłopaka jest poglądem koszmarnie niezdrowym dla obu stron.

[@bardzovery5747]

@@h4xi0rek Absolutnie masz rację. Dziękuję za celną odpowiedź. Napisałem swój komentarz z punktu widzenia mężczyzny jako pewną "kontrę" w stosunku do tego co mówi autorka kanału. A mówi z punktu widzenia kobiety przytaczając historyjkę o nieodpowiedzialnym chłopaku i dalej o dziewictwie dziewczyn. Natomiast absolutnie proszę aby każdy z czytających pozamieniał sobie w mojej wypowiedzi słowa: chłopak, mężczyzna na słowa: dziewczyna, kobieta. Oraz słowa matka na ojciec i vice versa. I nadal to będzie aktualne gdyż uważam, że między płciami jest absolutna równość tym bardziej w zachowaniach społecznych. I każdy przede wszystkim powinien brać odpowiedzialność za samego siebie, a nie za drugie osoby. Dzięki czemu całe społeczności będą odpowiedzialne.

[@weronikaweronika3460]

jesteś cudowna!

[@Toooiiiaaa]

Biały sweterek i loki cudo... 🙂

[@monikazimkiewicz4078]

A jakie piękne zęby :)

[@patrycjamagdalena7659]

Problem w tym, że seksu się dzisiaj nie docenia, nie traktuje się tego jako czegoś wyjątkowego, co trzeba przeżyć z kimś, kogo naprawdę się kocha i mieć pewność, że ta osoba nas nie zostawi. W ogóle nie przykłada się wagi do seksu i jest to traktowane jako nic takiego, wymienia się partnerów seksualnych jak rękawiczki. Jeśli mamy takie podejście, to moim zdaniem zwiększa to ryzyko zdrady przez partnera/partnerkę, bo przecież to był tylko seks, nic takiego... No i jeszcze ta kwestia odpowiedzialności mężczyzn, o której za mało się mówi. Zauważyliście, że jeśli mamy jakąś nastolatkę lub samotną kobietę w ciąży, to mówi się tylko o niej? Że się puściła, że jak tak można, teraz będzie musiała sama sobie z tym radzić. Nikt nie mówi o tym, gdzie jest jej partner, że tylko zrobił dziecko i uciekł, że nie wziął odpowiedzialności za swoje czyny, obarcza się winą tylko tę dziewczynę. Okropnie mnie to smuci i denerwuje :(

[@ArturBylina]

Oboje są głupi skoro dziecko zostaje bez obojga rodziców. Chyba ze jedna para diametralnie się zmieniła i doszło do niemożliwości z nią wspólnego życia. Dlatego najpierw miłość a później sex i planowanie rodu.

[@hobby30plus]

Znam osoby, które jeździć na rowerze i pływać nauczyły się po trzydziestce.

[@klaudia3955]

O to znaczy, że mam jeszcze czas, bo mam 25 lat ;p

[@evanns1234567]

@@klaudia3955 na jazde na rowerze?

[@podroznikweekendowy1]

Co chcesz powiedziec przez to zdanie? Brzmi troche jak wyśmianie tematu - to porównanie. Jednak prawdopodobnie to tylko taki żart?

[@iwonaz.7397]

Jestem dziewica a mam 33 lata. Moja historia jest długa...W końcu spotkałam mężczyznę ktorego na początku naszej znajomości powiedziałam że czekam do ślubu,ze to jest ważne. On tylko wtedy powiedzial: "To poważna deklaracja ale ok " Zdziwiło mnie to. Dziś dalej jesteśmy razem. Jesteśmy narzeczeństwem a mój skarb choc miał wcześniej doświadczenia seksualne cierpliwie czeka i mnie w tym wspiera,oczywiście były różne granice przekraczane ale mimo wszystko to najważniejsze dalej będzie dla Mojego męża. Podziwiam Go bardzo. On bardzo szanuje moja wiarę i zasady choc zaznaczę ze jest nie wierzący w Kościół i po za religia jest. Wierzy w siłę wyższa ale nie narzucamy sobie niczego tylko wspieramy się. Możliwe jest wszystko 😀

[@Dafne0000]

A jeśli mogę spytać to co to znaczy że były różne granice przekraczane ?

[@Dafne0000]

Czy nie uważasz, że kobiety dziewice mogą czuć się urażone, że piszesz, że z pierwszym stosunkiem czekacie a jednocześnie zaznaczasz, że było już coś więcej poza stosunkiem seksualnym? Co ja mam powiedzieć, gdzie nigdy nie nazywam się dziewicą bo wiem jak to słowo dumnie brzmi a pomimo, że jestem prawie 10 lat z mężczyzną nie doszło do niczego? Masturbacja jest grzechem ciężkim, dlatego tego również nie podjęłam. Co mają powiedzieć kobiety, które nie podjęły niczego, skoro dziewicami nazywają się te, które twierdzą, że "pewne granice były już przekroczone"?. Białe jest białe a czarne jest czarne.

[@ArturBylina]

@@Dafne0000 dupa, lód i wszystko poza cipa. Sądzę że to pisał troll, bo to nie ma sensu.

[@Dafne0000]

@@ArturBylina Nie pisz tak wulgarnie. No niestety masz rację, że w Polsce słowo Dziewica jest nadużywane. Dziewictwo oznacza całkowitą wstrzemięźliwość seksualną i nie podejmowanie aktywności autoerotycznych a nie podejmowanie wszystkich aktywności seksualnych i aktywności autoerotycznych z wyjątkiem stosunku waginalnego... Ja na początku myślałam, że Ty tak brzydko napisałeś o mnie, bo jestem bardzo zmęczona i nie zrozumiałam w pierwszej chwili sensu Twojej wypowiedzi.

[@ArturBylina]

@@Dafne0000 nie o TB. Pisałem o wielu kobietach, które myślą że dla faceta wystarczy sama błona. Dla faceta który nie chce tej jedynej na zawsze może i tak, jednak nie dla mnie. Dzisiaj dopiero przesluchalem co mówiła autorka w filmie i moim zdaniem 2 opcja jest logiczna, czyli koleś nie chciał nic poza sexem, a w momencie kiedy dowiedział się o dziewictwie zrezygnował. Problem jest taki, że on powinien zrezygnować już po całowaniu, jeżeli nic nie czuję. Ludzie się nie szanują i później oczekują, że ktoś ich będzie nazywał dziewicami(tyczy się to również mężczyzn). Wulgaryzmy są uznane za złe słowa przez większość, a dla mnie to są tylko słowa. Nazywając kogoś cipa też nie widzę wulgaryzmu a raczej skrót myślowy mówiący o człowieku słabym i wystraszonym.

[@annawronska788]

Ja mam 20 lat i czekam dalej

[@muszkamuszysta8887]

Jesteś wspaniałą osobą. Będziesz kiedyś piękną żoną i matką.

[@pierzastywazquetzalcoatl2052]

Znam kolesia, który prawiczkował do 28 roku życia, nie dlatego że był wyjątkowy nieatrakcyjny, tylko dlatego że był perfekcjonistą (jeszcze nie ta sylwetka, nie te umiejętności, nie ten charakter, nie ta gadka itd.) Gdy już raz zakisił to jego licznik oszalał.

[@paulina6819]

Licznik oszalał czyli co? Że chciał codziennie?

[@pierzastywazquetzalcoatl2052]

@@paulina6819 Czy codziennie to nie wiem, ale z relacji znajomych wynika, że ciągle ma jakieś przygody. I w sumie go rozumiem.

[@arerrera3612]

To o mnie lol

[@arerrera3612]

Ale co formę zrobiłem to moje i teraz jestem dopiero usatysfakcjonowany (chociaż wiadomo nie w pełni - tak chyba się nie da). Od innych tego w takim stopniu nie wymagam/nie oczekuje, ale od siebie tak. Co zrobię - taki charakter.

[@sztyrlic96]

czekamy na film o prawiczkach

[@relikt55]

Smutnych prawiczkach :(

[@oswieconyzwyboru]

Też chcę zobaczyć taki film bo to było by o mnie.

[@gaalu1238]

Nie jesteś sam

[@janlato6167]

🤔🤔 Zaproponował bym skorzystanie z pewnych usług wtedy już się nie będzie i lżej połowicznie bo dalej będzie się zielonym w relacjach ale przynajmniej nie będzie się wytykanym za bycie P 🤗

[@relikt55]

@@janlato6167 Lepiej nie. Utrata prawictwa za kasę również ryje banię. I tego nie da się już odkręcić.

[@karolinaanna3029]

Dziękuję za ten film , zmotywował mnie do tego by zareagować w odpowiednim momencie 😉

[@Dafne0000]

Ja mam 32 lata skończone i jestem Dziewicą. Jestem tak upokarzana przez lekarzy ginekologów z tego powodu, że jestem Dziewicą, że teraz przez kilka dni uporczywie kłuł mnie lewy jajnik, miałam wodobrzusze a ból straszny i nie wybrałam się ani po skierowanie i na ginekologię ani do lekarza ginekologa, gdyż ja się ich boję. Mam choroby ginekologiczne, kilka razy straciłam przytomność z bólu ale unikam lekarzy ginekologów. Upokorzyli potwornie i zamierzam stworzyć swój kanał, aby o tym wszystkim opowiedzieć. Uważam, że kobiety w Polsce powinny bardziej się szanować i nie dochodziło by do sytuacji, że jako mniejszość jestem wszędzie dyskryminowana i traktowana jak ufo - ja 32 letnia Dziewica - zjawisko nie z tej planety. Już przed trzydziestką byłam ofiarą przemocy psychicznej z tego powodu.

[@muszkamuszysta8887]

Koleżanko droga, trzymaj się swojego i nie poddawaj. Jesteś wspaniałą kobietą, która zna swoją wartość oraz kieruje się wartościami. Jeśli trafiłaś na ginekologa idiotę to olej go bo ja również trafiałam na różnych chamskich lekarzy, ale to mnie nie zniechęciło. Szukaj odpowiedniego ginekologa i na samym wstępie wizyty dumnie powiedz mu, że jesteś dziewicą i prosisz o dopasowanie badania do twojej osoby. Trafisz na odpowiedniego mężczyznę, weźmiesz z nim ślub i będziesz z nim współżyła. Będziesz również miała satysfakcję, że postępowałaś prawidłowo i według swojego rozumu. Nacisk na puszczanie się na lewo i prawo, a później aborcja jest ogromny, ale ty się temu nie dawaj ! Życzę Ci wytrwałości oraz znalezienia prawdziwej Miłości oraz współżycia w odpowiednim momencie. Pozdrawiam .

[@Dafne0000]

Ja ubolewam nad tym, że nigdy na początku wizyty nie mówiłam dumnie, że jestem Dziewicą, ponieważ tak bardzo się wstydziłam. Gdy już tak panicznie przestałam się wstydzić, liczyłam za każdym razem, miałam nadzieję, że lekarz sam zada mi to pytanie. Zawsze musiałam przechodzić bardzo upokarzającą ankietę diagnostyczną: pytania o ciąże, ciąże pozamaciczne, poronienia, choroby przenoszone drogą płciową, porody, cesarskie cięcia, czy mam hiv, wirusa hcv, czy jestem na te choroby zaszczepiona (tak jakby było ryzyko abym miała którąś z nich) i czy współżyłam przez ostatnie dwa tygodnie (tak jakbym miała zrobić to kiedykolwiek)... Oni zadają te pytania w taki sposób, jakby odpowiedź: "tak" na którekolwiek z nich miałaby być prawdopodobna. Zawsze w czasie przeprowadzania ankiety i odpowiadania: "Nie" na każde pytanie nie umiałam usiedzieć na krześle, nie umiem się powstrzymać, podnoszę w nerwach do góry prawą dłoń i mówiłam uprzejmie wielokrotnie: "Przepraszam, ja muszę coś powiedzieć!", jednakże żaden ginekolog nie dał mi możliwości powiedzenia tego, że jestem Dziewicą. Twierdzą, że to była najdokładniejsza ankieta. Dla mnie przerażające jest to, że nikt się nie domyśli, widząc sytuację i moje silne emocje, że chcę coś naprawdę ważnego powiedzieć. Następnie zaprasza na badanie. Gdy pytam się jakie, pyta się mnie głupio i wyniosłym tonem: "u jakiego specjalisty pani jest?" i patrzy jak na osobę ciężko opóźnioną w rozwoju. Czuję się wtedy okropnie. Zawsze odpowiadam: "u ginekologa". Wtedy ma jeszcze ze mnie ubaw. Pamiętam zawsze swój potworny stres i to ogromne poczucie upokorzenia. Każdy lekarz zadawał mi około 8-10 pytań dotyczących współżycia, a żadne mnie nigdy nie dotyczyło. Wstydzę się używać słowa Dziewicą, jestem bardzo skryta i skromna, więc mówię inaczej, np nie miałam kontaktów seksualnych lub gdy byłam już bardziej świadoma: "nie podjęłam żadnej formy życia intymnego". Niestety zawsze odbywa się to w atmosferze stresu i nerwów, ponieważ nieraz musiałam tego lekarza przekrzyczeć, gdyż wiem, że aby uniknąć rozdziewiczenia z powodu tego, że lekarz z marszu może zacząć przeprowadzać badanie ginekologiczne, muszę mu to powiedzieć przed badaniem. Bardzo jest to upokarzające, gdy lekarz z takim zaangażowaniem zadaje kolejno nieraz 10 takich pytań, tak jakby odpowiedź tak na którekolwiek z nich miałaby być prawdopodobna. Łącznie mogłam usłyszeć już około 80 takich pytań, żadne mnie nie dotyczy. Można mówić w moim przypadku o obciążeniu psychicznym. Ja po prostu wychodziłam z założenia, że to jest w kwestii lekarza, aby przed rozpoczęciem pytań dotyczących współżycia zadać jedno pytanie, czy pacjentka podjęła już w ogóle życie intymne. Pamiętam, rok temu, byłam w przychodni gdzie byłam już na wizycie kilka lat wcześniej. Lekarz zamiast spytać, czy coś od ostatniego czasu uległo zmianie zalał mnie potokiem pytań o ciąże itd... Również nic nie dał możliwości mi wtrącić. Poprosiłam o badanie, a moje to jest USG przez brzuch. Spytał się mnie podniesionym tonem: "Czy widzi pani tu kozetkę?" Spojrzałam na gabinet i odparłam że nie. Odmówił mnie zbadania. A ja mam choroby ginekologiczne, mam torbiele, mogłam mieć torbiela również wtedy. Przy miesiączce z tego bólu kilkakrotnie straciłam przytomność. Wypiłam 3 litry wody, by badanie wyszło dokładnie. Lekarz pomimo tego, odmówił mi zbadania. Nie mam siły na ginekologów... Dziękuję za miłe słowa, aczkolwiek obawiam się, że będę musiała zacząć mówić już na początku wizyty z uśmiechem, że jestem Dziewicą, gdyż nikt się tego nie domyśli,na byłam pewna, że w sytuacji, jakie opisałam Pani to już debil domyśliłby się, co ja chcę temu lekarzowi powiedzieć.

[@muszkamuszysta8887]

@@Dafne0000 Kochana, współczuję Ci, że trafiałaś na lekarzy rzeźników. Idąc do kolejnych lekarzy miałaś swoje wizje i oczekiwania co do wizyty i one są słuszne, ale życie pokazuje, że często nierealne. Lekarze może są specjalistami, ale często nie mają żadnego podejścia do pacjenta, a nawet przejawiają chamskie zachowania. Najgorsze jest to, że o tym się nie mówi. Lekarzy się idealizuje, a prawda jest taka, że często pacjenci przeżywają z ich powodu dramaty. Na kolejnej wizycie na samym wstępie powiedz stanowczo, że jesteś dziewicą i prosisz o dostosowanie badania do Ciebie. Podejdź do tego jakbyś mówiła lekarzowi, że przyszłaś na wizytę bo np. boli Cię ręka. Podejdź do tego zadaniowo. On bierze kasę za swoją robotę, ileś lat się uczył więc powinien zrozumieć o czym mu mówisz. Nigdy nie pozwól się obrażać. Jeśli któryś lekarz obraża Cię lub źle traktuje to wprost mu to powiedz i zrezygnuj z wizyty. Niech się nauczy kultury. Ty jako pacjentka masz prawo do szacunku. Pamiętaj, że to Twoje ciało i Ty zrobisz z nim co będziesz uważała za słuszne. To tak jakby ktoś kazał Ci ogolić głowę na łyso bo już wszyscy są łysi, a niech będą jak chcą wyglądać jak idioci. Ty zostań sobą bo tylko wówczas będziesz wolna. Nigdy wszystkim nie dogodzisz. Idź własną drogą i według własnego myślenia wówczas się nie pogubisz w życiu.

[@crowking76]

Zastanawiam się, czym się kierował algorytm Google'a, że wyświetlił mi do tego filmu reklamę parówek Berlinek..? 😆 Hmm, a może to właśnie bardzo adekwatne do współczesnego podejścia do tej sprawy...

[@zombiezombie4000]

Wiecie kiedy ja przestałem być prawiczkiem. Wieku 27 lat. Dziewczyny to tak społeczeństwo nas programuje ze jak szybko nie będziesz uprawiać seksu to jesteś beznadziejna. Gówno prawda. Wystarczy znaleźć tego jednego partnera. Nie dać się zmanipulować pod presją. Jestem mężczyzna i nie ma czego się wstydzić czy ktoś jest dziewica czy prawiczkiem na wszystko przyjdzie czas. Wychodzenie z domu kontakt wzrokowy i uśmiech zaczyna się wszystko. Pozdro

[@muszkamuszysta8887]

Super to napisałeś.

[@zombiezombie4000]

@@muszkamuszysta8887 samo życie z wiekiem człowiek jest mądrzejszy haha pozdro ;)

[@simonesimons3755]

Bardzo mądre, pozdrawiam

[@Toooiiiaaa]

Czy chłopak czy dziewczyna to jest epidemia ignorantów którzy zdobywając wiele doświadczeń, innych traktują jak gorszych czasem odcinając im szanse na postęp na całe życie. Problem polega na tym że bardziej szkodliwe jest zostawianie ludzi bez szans niż życie pojedynczych osób zagarniających świat dla siebie. Marnotrawstwo to katastrofa i zero perspektyw dla społeczeństwa.

[@sqta7507]

Ze swojej strony wszystkim przed pierwszym razem mogę polecić poprostu stopniowe poznawanie ciała partnera. Naprawdę to jest najprostsza metoda do odbycia pierwszego razu bez żadnego stresu. Ja nawet nie jestem w stanie określić kiedy miałam pierwszy raz bo nasza "zabawa" poprostu ciągle szła o krok dalej. Warto być zabezpieczonym i tyle co nas powinno obchodzić reszta pozostaje w prostej przyjemności 🤷

[@ArturBylina]

Jeśli partner również robi to 1 raz to nie widzę sensu się zabezpieczać

[@pawelzielinski1398]

@@ArturBylina Dlaczego??? Przecież za pierwszym razem też można zajść w ciążę.

[@ArturBylina]

@@pawelzielinski1398 Sądzę że to sytuację kiedy ktoś przeciągną albo po lekkiej ejakulacji kontynuował. No raczej 1 raz to lipa jak na ciążę

[@pawelzielinski1398]

@@ArturBylina to źle sądzisz. Jeśli mi nie wierzysz to spytaj lekarza.

[@ArturBylina]

@@pawelzielinski1398 chcesz mi powiedzieć że przy smarowaniu członka może się wydostać? To już miałbym dzieci :p

[@WuBe85]

Nie jestem dziewica ale bardzo fajny i pomocny film!!!

[@mieczysawfilipowicz6264]

Super felieton pozdrawiam

[@vivia.6224]

Uważam, że ważny jest zdrowy rozsądek. Z jednej strony 18letnia czy nawet 24 letnia dziewica powinna nikogo nie dziwić (powinno się cenić dziewictwo), szczególnie jeśli osoba jest wierząca, albo nie była w poważnym związku i zdecydowanie cenię sobie osoby, które do łóżka szybko nie idą. Dziewictwo jest zaletą... CHYBA, ŻE... .. jedynym powodem dla którego dana osoba jest czysta jest powód iż jest średnio chciana w myśl zasady "nie grzeszy bo nie może". A niestety spotkałam się z takimi przypadkami i charakteryzuje je duża pogarda wobec osób które mają dzieci, a jeszcze większa wobec osób którym w życiu się nie powiodło jak np. rozwodnicy czy np. osoby samotnie wychowujące dziecko lub nawet... po prostu będących w związkach.

[@magdaj.8235]

Mój obecny partner na szczęście akceptuje i wręcz popiera to że jestem dziewicą i z jakich powodów ale poprzedni nie byli tacy wyrozumiali. Warto się trzymać swoich zasad, przekonałam się o tym nie raz

[@oliwiadomagaa8644]

Dziękuję za ten filmik . Juz sie zalamywałam ze majac 22 lata i będąc dziewica cos jest nie tak ze mna .

[@TwinPeaksPL2001]

Szacun

[@amelianoszka5915]

Mega fajny odcinek, ale według mnie brakło z twojej strony podkreślenia słowa ROZMOWA, spotykamy się z kimś jakiś czas to pomimo jakiejś krępacji żeby nie bać się na jakimś spotkaniu po prostu z drugą osobą porozmawiać i powiedzieć jej wprost jakie mamy wobec siebie oczekiwanie jeśli chodzi o te rzeczy, powiedzieć o jakiś wcześniejszych doświadczeniach lub ich braku, traumatycznych przeżyciach a nie dopiero jak już z tą osobą leżymy w łóżku i się rozbieramy to wszystko stopujemy (ale lepiej późno niż wcale) i mówimy że jestem dziewicą, że mam traumę i potem obie strony są skrępowane czują się gdzieś winne że zrobili źle, popełnili błąd. Według mnie podstawą zdrowej relacji jest otwartość na każdy temat w szczególności ten tak jak przed pierwszym razem, stosunkiem powinno się o tym szczerze pogadać bo tak naprawdę przed jakimkolwiek zbliżeniem możemy się przekonać czy druga strona spełni nasze oczekiwania bez żadnych krępujących sytuacji oraz złych, traumatycznych doświadczeń, tak jak powinno się o tym rozmawiać po tym pierwszym czy dziesiątym razie czy dalej jest fajnie czy może coś zmienić żeby było lepiej, fajniej.

[@weronikaitylenatenteman5670]

A w sumie, ja mam taką historię, że podobał mi się facet. Ja już byłam doświadczona. Pomógł mi w przeprowadzce i został na noc. Dla mnie fajnie. Sytuacja się nakręcała, on wyszedł do apteki po prezerwatywy (ja i tak miałam antykoncepcję, ale okej, skoro tak chciał). Jak wrócił, było już tak se. Ostatecznie on nie mógł. Rano dał buziaczka i zniknął, jako kolega i jako facet. I w tym temacie byłam wkurwiona (i dalej go unikam na wspólnych spotkaniach w dużej grupie), bo ja napisałam (że nic się nie stało, żeby się nie martwił, że tak bywa. Ja w ogóle nie wiedziałam wtedy, że to byłby jego pierwszy raz!! Ale byliśmy że środowiska, w którym dziewicy bym się nie spodziewała). Wtedy myślałam, że uciekł ode mnie, bo może mu się nie podobałam. Odpisał mi coś niemiłego, że nie ma się czego wstydzić i takie ogólne w duchu, że co ty chcesz. Ja się czułam trochę dziwnie. Wiecie, z mojej strony to wyglądało tak, że facet obejrzal mnie nago i zrezygnował, zrezygnował w ogóle z jakiejkolwiek bliskości i relacji a nawet wytłumaczenia mi dlaczego (ale od razu dla mnie było jasne, że jest niedojrzały i stąd to zachowanie, więc poza podłamanym serduszkiem, bo on podobał mi się od dawna i wydawało mi sie, ze po prostu w końcu się coś dzieje). Po tym filmie, o dziwo, myślę, że mogło mało chodzić o mnie, a bardziej o niego (i to wcale nie o bezsensowny wstyd, że nie mogł) - może miał inne przekonania, uległ popędowi i przestraszył się sam siebie. Teraz od dawna ma dziewczynę. Całkiem podobną do mnie XD. A ja nadal go nie lubię :). Nigdy nie wyjaśnił sprawy, po prostu. Zwyczajnie jako kolega. Tyle możliwości, żeby coś powiedzieć, ale przede wszystkim "przepraszam".

[@szczurNocny]

W tej "zagadce kryminalnej" najbardziej prawdopodobne rozwiązania są 3: - co innego powodowany silą popędu i wyobraźnia widział, a co faktycznie zobaczył nago - miał już "inna w zanadrzu" i sumienie /wyrzuty moralne w międzyczasie chwyciły ( co tłumaczy nieco opryskliwe i budujące solidny dystans "zaraz po" zachowanie - na tyle długo "robił sobie dobrze " przy pornhubie ze "normalna dziewczyna na ten moment go przerosła i wyszło jak wyszło Poza tym żeby chłopak przeprosił za taka syt. to musi "czuć coś więcej" niż "mile spędzenie czasu i spuszczenie z kija" .Tym bardziej gdy ogólnie .zakończyło się w sposób który ..."najlepiej wymazać z pamieć i zapomnieć ze w ogóle był" ;)

[@ArturBylina]

Skąd wiesz że byłby to jego 1 raz? Może woli to zrobić z kimś kogo kocha. Moim zdaniem słusznie zrobił rezygnując. Przepraszać też nie ma za co masz jednego mniej na liczniku :p Może lepiej to Ty mu podziękuj :D

[@YoursMaria]

Ludzie pierwszy raz słyszę coś takiego to powinni pokazać w telewizji albo w szkołach. Z wszystkim się zgadzam

[@barbarapotempa3033]

Świetny film, zwłaszcza ten fragment, który podkreśla temat antykoncepcji, to że pigułka nie jest obojętna dla organizmu, zwłaszcza brana wiele lat i to że NIE chroni przed chorobami, a jak wspomniałaś jest ich masa, od stanu zapalnego wywołanego bakteriami/grzybami (u facetów rzadko kiedy występują objawy) po właśnie wspominany wirus brodawczaka ludzkiego, wirus opryszczki, który u kobiet może powodować np. co miesięczne stany zapalne itp.... po w.w HIV. I kłania się tutaj odpowiednia edukacja seksualna młodych ludzi ale nie tylko młodych... jestem zdania - "Nie ma gumki, nie ma seksu" - jeśli facetowi zależy - ubierze gumkę, bo będzie mu zależeć na komforcie psychicznym parterki i swoim i będzie brał również odpowiedzialność, a nie tylko zwalał ją na kobietę...., poza tym seks w prezerwatywie nie tylko chroni przed ciążą, chorobami, ale również jest bardziej higieniczny, pomimo higieny osobistej partnerów...

[@ArturBylina]

Jeśli obje są czyści nie muszą gumy. Co do hiva to może istnieć jak Srowid 19 czyli ściema.

[@mirosawjabonski8514]

To miej 10cioro dzieci. Jak moja babcia. Bo ksiądz kazał żeby Polaków było więcej niż Żydów.

[@muszkamuszysta8887]

Kto wmówił kobietom, że dziewictwo to coś złego? Przecież to wielki szacunek wobec własnego ciała. Utrata dziewictwa nie zmienia świata, świat nie robi się różowy. Na serio lepiej z tym poczekać i najlepiej zrobić to z tą jedyną osobą bo wówczas w związku jest uczucie, a współżycie bez uczucia to średnie jest. Ludzie nie traktujcie seksu jako mody, róbcie wszystko z rozumem. Jeśli dziewczyna jest katoliczką to powinny pamiętać, że współżycie powinno być po ślubie. Jeśli ktoś uważa, że to podejście ze średniowiecza to niech wie, że mi to leci i powiewa, mam takie zdanie na ten temat i koniec. Woję mieć średniowieczne myślenie ale godność i dumę i mówię to Wam jako żona.

[@jjg83pl]

Widzę Joanno, że uparłaś się na zostanie starszą siostrą. Masz za to mój szacunek.

[@Pawel_C_Sieniawski]

z punktu widzenia doświadczonego mężczyzny... wielka odpowiedzialność ale i wielki zaszczyt! Mnie takie szczęście w życiu nie spotkało 😞pozdro z UK Dlaczego w ogóle taki stary pierdziel jak ja ogląda tego typ kanał? Nie szukam wrażeń, a mam dwie dorastające wnuczki (też niestety w UK) i chciałbym odświeżyć to co kiedyś czułem, aby móc pogadać, pomóc, wesprzeć...

[@pawelipinski5990]

w sumie, chociaz żyjemy w czasach oswieconych i wyzwolonych z tabu w sprawach intymnych, to żyjemy w chujowych czasach

[@evelina_rk1621]

Piękny odcinek Asiu 😊 Tak ciepło i ze zrozumieniem o wszystkim mówisz, że film był dla mnie nawet trochę wzruszający. Ps. Również serdecznie pozdrawiam i jest mi bardzo miło, że korzystasz z kubka 😍

[@tomnewtnt5718]

Jak ja bm chciał znaleźć dziewczynę dziewice by być jej pierwszym i wszystko razem od nowa zaczynać.

[@byme5700]

A ile masz lat? :D

[@tomnewtnt5718]

@@byme5700 po 30 już

[@byme5700]

@@tomnewtnt5718 To taka 20 + pewnie byłaby spoko? ;)

[@inkainka7989]

Też mam takie marzenie

[@sisigabi1672]

♡ Dziękuję ♡

[@jozefciak8162]

Dzisiaj brak szacunku do kobiety, w ogóle do drugiego człowieka. Standard moralny o niskim poziomie we współczesnym świecie.

[@andrzejduda9991]

Zgadzam się z treścią filmu, ale większość komentarzy jest poniżej jakiegokolwiek poziomu.

[@dariuszszumniak9065]

Pozdrawiam serdecznie 😄👍

[@stonedsatan4206]

Kurcze przez ten film uświadomiłam sobie jak bardzo mój chłopak mnie kocha i jak bardzo oboje dbaliśmy o siebie podczas tego pierwszego razu

[@user-vc9io4gh7u]

Asiu, generalnie lubię Twoje filmy i zgadzam się z większością idei, które promujesz. Warto jednak wspomnieć, że nic nie jest w życiu czarno-białe, jednoznacznie dobre albo złe. Mało mówi sie o tym, że czekanie z seksem do ślubu bywa również ryzykowne, a niedopasowanie seksualne, które może być konsekwencją takiej decyzji, może mieć destrukcyjny wpływ na związek (znam takie małżeństwa). Jestem za tym, aby wchodzić w kontakty intymne z dużą rozwagą, ale dziewictwo z ideologicznych pobudek, jest dla mnie również pewnym kontrowersyjnym ekstremum, skrajnym rozwiązaniem. Pozdrawiam

[@user-vc9io4gh7u]

@@martenlee1935 Seks to bardzo ważny element związku i nie zawsze jest tak, jak to opisujesz. Owszem, pewne elementy da się wypracować, ale są też pewne biologiczne uwarunkowania, których nie da się przeskoczyć. Jeśli wystąpi anatomiczne bądź temperamemtalne niedopasowanie to na dłuższą metę będzie to problemem, a rozmowa niewiele pomoże. Doświadczenia seksualna mają też swój pozytywny aspekt i nie zawsze zdobywa się je z "nieodpowiednimi partnerami" bądź będąc "wykorzystaną". W idealnym świecie byłoby tak, jak to opisujesz. Idea seksu po ślubie jest bardzo romantyczna, ale życie potrafi sprowadzić na ziemię. Wieloletni związek nie opiera się na zasadzie miłość-brak miłości. Bywają kryzysyci, stany kiedy uczucia nie są takie oczywiste. Na utrzymanie pożądania i miłości w długoletnim związku ma wpływ wiele czynników. Jakość zbliżeń jest jednym z nich. Jeśli przez dłuższy czas będzie ona słaba, to gwarantuję, że przełoży się to na jakość relacji. Warto być świadomym, że taka decyzja to jak gra na loterii.

[@user-vc9io4gh7u]

@@martenlee1935 Myślę, że sport i taniec nie mają większego przełożenia na seks - to zupełnie inna kategoria (można być przecież fatalnym tancerzem, a dobrym kochankiem; nie uprawiać sportu, a lubić seks; dbać o wygląd, a mieć niskie libido itd). Zamiłowanie do aktywności fizycznej nie jest wyznacznikiem temperamentu seksualnego. Miałam raczej na myśli temperament (jeśli jednej osobie wystarczy współżycie raz na miesiąc, a druga potrzebuje codziennie to ciężko będzie o kompromis bo to by znaczyło, że ktoś musi się zmuszać lub ograniczać) oraz anatomiczne cechy (przy niedopasowaniu fizycznym współżycie potrafi być bolesne i niekomfortowe). Te aspekty można sprawdzić tylko w praktyce. Małżeństwo nie jest gwarantem wiecznej miłości. To romantyczna wizja, ale w mojej ocenie niezbyt dojrzała, wynikająca z braku doświadczeń. Związek to ciągła praca nad wieloma jego aspektami (w tym sferą seksualną) i ważne jest tu wzajemne dopasowanie, także te fizyczne. Myślę, że w większości subskrybenci tego kanału (ze względu na jego charakter) to głównie osoby młode i mniej doświadczone życiowo (dlatego mój komentarz nie będzie tu zbyt popularny). Swoje spostrzeżenia opieram na doświadczeniach własnych i moich znajomym będących w wieloletnich małżeństwach (35 rok życia mamy już za sobą). Oczywiście życzę wszystkim opisywanej wyżej rozmantycznej miłości po grób (tak też bywa), natomiast jestem za rzetelnym przedstawianiem tematu i różnych jego aspektów.

[@jurek374]

Niech się dziewczyna nie martwi ,dla wielu mężczyzn ,dziewictwo,to "kumulacja"😉

[@RobSon-1992]

Dla wielu ale nie dla wszystkich

[@paweandryszkiewicz5768]

Ja miałem na odwrót. Naczytałem się "Miłujcie się" McDowella i innych publikacji o czystości. I potrafiłem spytać dziewczynę czy jest dziewicą a jak nie to "nie mamy o czym rozmawiać". Niestety taki byłem.

[@dianaakiret965]

Hej, mam 21 lat, też jestem bez doświadczenia w sprawach wiadomych:) ogólnie wiem, że mogłabym to zrobić już wiele razy, ale po pierwsze chłopcy (bo takich nie można nazwać młodymi mężczyznami) chcieli tylko ONS lub FWB, co mi nie odpowiadało, po drugie nie czuję się dobrze w swoim ciele, pomimo tego że sylwetkę mam normalną. Chciałabym żeby osoba z którą to zrobię kochała mnie taką, jaka jestem. Ale nie mam wymagań że koniecznie muszę zrobić to po ślubie. Pozdrawiam:)

[@olatort7865]

Mogłabyś nakręcić coś o swojej wierzę? Bardzo chciałbym coś więcej od ciebie na ten temat usłyszeć.

[@weronika4186]

Jest odcinek na kanale ksiądz z osiedla :)

[@adamtobiasiewicz2556]

A kiedy będzie odcinek dla prawiczków ha😂

[@janlato6167]

Marzyciel, ten stan w przeciwieństwie do płci przeciwnej gdzie jest to na plus to jak chłopak jest zielony to jest na minus, bo co to facet który tego jeszcze nie robił frajer i cipa a nie facet więc się nie doczekasz 😐😐

[@olatort7865]

@@janlato6167 zależy od kobiety/dziewczyny dla jednej może być niestety tak jak ty piszesz ,a dla drugiej może być to coś "cenego" ( nie wiem jakiego słowa mam użyć żeby źle nie zabrzmiało)to że jesteście dla siebie pierwsi lub to że w dobie XXIw. chłopak,mężczyzna zdecydował się zaczekać ,być może na tą jedyną. Jak ja słyszę że jakiś chłopak jest prawiczkiem np. W wieku 24 lat bardzo mnie to zaskakuje przeważnie na +, ale są też tacy co im się nie udało potocznie mowiąc zaliczyć i taka postawa nie jest dla mnie niczym pozytwynym.

[@oswieconyzwyboru]

No właśnie, to było by o mnie.

[@adamtobiasiewicz2556]

@@olatort7865 widzę że mądrze napisałaś dziękuję za wsparcie a nie co gościu wyżej

[@adamtobiasiewicz2556]

Gościu tzw Jan

[@robbob4042]

W historii przytoczonej przez panią facet to zawsze frendzel. Kobietom wmawiacie, że bezkarnie mogą być dziwkami, a jak trafia się koleś z tego korzystający, i zwyczajnie szanuję dziewictwo i niewinność kobiety, której współczesny świat jeszcze do zajebistosci bycia rozwiązłą nie przekonał, to jest frendzlem? Samiec twój wróg!

[@pinokiozpapieru8677]

Dobrze wiedzieć, że coś takiego jeszcze występuje. Powiem szczerze, że ja nie widziałem.

[@monikaworo3156]

To tak jak z prawiczkami, nie spotkałam, wszyscy faceci są tacy łatwi :/

[@monikaworo3156]

@Eduardo Clovte No ciezko takich szanować

[@gaalu1238]

Mam 27 lat. Jestem prawiczkiem

[@pinokiozpapieru8677]

@@monikaworo3156 jesteś okrutna.... Akurat chyba każdy facet chciałby za żonę dziewicę, niestety z przykrością stwierdzam, że tylko nieliczni mają tyle szczęścia.

[@pinokiozpapieru8677]

@@gaalu1238 Spokojnie bez tego da się żyć. nie jest to potrzebne do życia.

[@klaudiak9866]

100% prawdy! 😊

[@BlackMoon-]

Pierwszy raz lepiej zaplanować czy pełen spontan. Para w okolicach 40-stki.

[@slawomirj815]

Ale nawija 🤭 podziw 😃

[@viktorpablo59]

Ja z szacunku nie odbierałem dziewictwa bo nie planowalem związku na stałe ale hejtowanie tego to jest trochę nie teges bo nikomu krzywda się nie stała .i. dla autorki

[@Dafne0000]

Proszę mi powiedzieć jedną rzecz. Po pierwsze- dziewczynki do osiemnastego roku życia mają obowiązek iść do lekarza ginekologa DZIECIĘCEGO. Po drugie- antykoncepcję w Polsce może przepisać lekarz pacjentce od 16 roku życia do 18 roku życia tylko za zgodą rodziców. Po trzecie- wizyta dziewczynek do osiemnastego roku życia u ginekologa dziecięcego powinna odbywać się z udziałem i za zgodą rodziców/rodzica. Pytam w takim razie: Co robią te czternastolatki u ginekologów dla dorosłych kobiet!? Ostatnio jak byłam u lekarza ginekologa w ramach nfz, przede mną było dziecko wyglądające na lat 14, bez obecności rodzica i z tego co mi wiadomo było badane ginekologicznie. Jestem pewna na 100 %, gdyż widziałam cień wychodzący spod drzwi i zastanawiałam się co ten lekarz, tak długo bokiem stoi (1,5 metra od drzwi widziałam cień z jego butów, tak jakby stał bokiem). Co kilka, czy kilkanaście minut słyszałam że idzie, otwiera daną szufladkę, po czym wracał i znowu stał. Raz, po otwarciu szufladki słyszałam dźwięk czegoś metalowego a ja słyszałam, że metalowy jest wziernik. Poza tym dopiero gdy ja po niej weszłam usłyszałam od tego lekarza, który wyglądał na 70 lat, że jestem u niego pierwszą Dziewicą. I wtedy, aby mnie zbadać przez brzuch, lekarz wraz z rejestratorką znosili z pokoju rejestracji kozetkę. Także na bank to dziecko miało komplet badań ginekologicznych, u mnie, 33 letniej Dziewicy żadne z badań ginekologicznych jest niemożliwe do przeprowadzenia. Jestem pewna, że to dziecko było u tego lekarza po tabletki antykoncepcyjne, jest już po wielu stosunkach i żadne z jej rodziców o tym nie wie. Proszę mi zatem powiedzieć, jak to jest, że ci lekarze nie boją się łamać prawa. W momencie jeśli ja czy ktoś zgłosiłby sprawę na policję, lekarz ma problemy a rodzice dziecka będą mieli do niego żal. Co jeśli ja byłabym jej nauczycielką? Bo jestem nauczycielką, jednak tej dziewczynki nie uczę. Tak jak pisałam - na bank wiem, że miała komplet badań ginekologicznych, a żadne z nich jest u Dziewicy niemożliwe do wykonania.

[@Dafne0000]

Tak jak pisałam, lekarz oznajmił mi, że jestem u niego pierwszą Dziewicą. Nie chodziło o mój wiek, lecz sam fakt. Dodam to co zapomniałam napisać - gdy weszłam do gabinetu doznałam szoku. Właśnie 1, 5 metra od wejścia do gabinetu po lewej stronie stał bokiem fotel ginekologiczny. Już wtedy uświadomiłam sobie, że pomimo, iż byłam pewna że dzieci są dziewicami, bardzo pomyliłam się. Dodam, że przez całe pół godziny, gdy to dziecko było u niego w gabinecie, zastanawiałam się co ona tam tak długo robi. Przecież USG przez brzuch to jest chwila... Jeszcze gdy obydwie czekałyśmy w kolejce na wizytę, oznajmiłam temu dziecku, że nie wiem jak pani ale ja już nie umiem wytrzymać z tym pełnym do badania pęcherzem. Byłam pewna, że usłyszę: "Mam tak samo" lecz zobaczyłam oczy jak spód butelki, nie wiedzące o co chodzi. Po chwili odparła coś. Matko, głosik dziecka. Kurteczka, która wisiała na garderobie to takie widzę nie na dziale młodzieżowym... Na dziale... dziecięcym. No dziecko z podstawówki, które musi regularnie się brać. Proszę mi powiedzieć, jak można być takim idiotą aby brać w tym udział i przepisywać takiej antykoncepcję? Gdyby jej nikt nie przepisał, bałaby się to robić, bojąc się o wczesną ciążę. I denerwuje mnie, że to dziecko na koszt państwa, w ramach nfz ma co miesiąc komplet badań ginekologicznych, a ja z tego powodu, że takie do niego chodzą i u żadnej śladu po dziewictwie już dawno nie ma to z tego powodu nie ma kozetek w przychodniach na NFZ. Lekarze odmawiają mi zbadania mnie. Ten lekarz mnie zbadał ale już odmówił mi leczenia mnie. Nie dziwię się... Za każdym razem przez cały korytarz przenosić kozetkę - tam i z powrotem? Także one mają komplet badań ginekologicznych na NFZ a ja muszę ponosić koszty wizyt prywatnych, takie same jak inne kobiety, dostaję paragony: "badanie ginekologiczne", a z powodu marnej dokładności mojego badania nic z tych wizyt nie wynika. Dlaczego w Polsce kobieta Dziewica musi mieć tak przekichane?

[@Dafne0000]

Dla niewiedzących - badanie ginekologiczne to jest badanie przez pochwę. A badanie przez brzuch badaniem ginekologicznym nie jest i nie będzie...

[@mateuszswierz8737]

Dla prawiczków zrób, jest ich znacznie więcej niż dziewic

[@Katharsi.s]

Szczerze, nie wydaje mi się. Możliwe, że odnosisz takie wrażenie, bo z jakiegoś powodu wielu twierdzi, że prawie każda dziewczyna przeżywa swój pierwszy raz już w wieku nastoletnim, ale nie. Wcale tak nie jest :)

[@mateuszswierz8737]

@@Katharsi.s inceli u mężczyzn jest 40% u kobiet nie będzie nawet 10%

[@ewaprzestrzelska1160]

Bo na takie kobiety tylko zwracacie uwagę...

[@mateuszswierz8737]

@@ewaprzestrzelska1160 ta napewno, nawet przeciętne chcą tylko 15% najlepszych

[@mateuszswierz8737]

@@ewaprzestrzelska1160 kobieta która ma 40 lat , nie ma zielonego pojęcia jak się kobiety zmieniły przez 20 lat ........

[@justynateresa]

To nie jest mój świat. Współżycie po ślubie to jest odpowiedzią. Dlaczego youtube mi podsuwa taki film?

[@MrOrzesznik]

Ten pierwszy raz jest u większości dziewczyn spalony. Żeby to było piękne doświadczenie dla dziewicy... to trzeba trochę czasu poświęcić na pewne sprawy. Do tego potrzebny jest dojrzały partner. Ta kwestia jest bardzo ważna... bo wpłynie negatywnie w przyszłości na psychikę kobiety i libido. Kobieta powinna przeważnie dochodzić podczas stosunku samoczynnie... Większość kobiet ma z tym problem.... Przyczyną może być nieodpowiedni partner i złe nawyki osobiste. Nie ma udanego pierwszego razu za pierwszym razem... bez odpowiedniego przygotowania. Można bardzo łatwo zniszczyć sobie ten potencjalny piękny sex na zawsze. Nie oszukujmy się...

[@gosiama480]

Mój pierwszy raz był w miejscu publicznym! a nie mam żadnych traum z tego powodu. Na szczęście nie bolalo mnie, więc chyba jestem szczęściara.

[@MrOrzesznik]

@@gosiama480 To że nie bolało... i nie masz traum jeszcze o niczym nie świadczy... Przynajmniej się na starcie nie zraziłaś... Dochodzisz samoczynnie podczas stosunku? Pomaganie paluszkiem się nie liczy... bo to po łatwiźnie ;)

[@gosiama480]

@@MrOrzesznik ja zawsze dochodzę i to pochwowo. Wiem jak się wygiąć, żeby było dobrze :D

[@MrOrzesznik]

@@gosiama480 To gratuluję..... Mało jest takich kobiet

[@szczurNocny]

@Gosia Ma Uważaj bo jeszcze jakiś odważny sprawdzi czy rzeczywiście masz "takiego skilla" 😂😉 Poza tym jesteś na swój sposób "szczęściarą" bo jak wierzyć tym z którymi poruszałem kwestię to najczęściej...niezbyt przyjemnie ( sam farta /niefarta na dziewice trafić nie miałem dotychczas 😛 😎 )

[@Przylga]

Jak sprawa by wyglądała z prawiczkiem? Czy też kobieta skolanuje? :)

[@recezio]

Jest taka grupa na fejsie dla wierzących singli: Ewangelicznie wierzący Single.

[@ukasz6562]

Kochajmy dziewice, tak szybko odchodzą.... A tak poważnie, największą wartością kobiety jaką może zaoferować mężczyźnie (nie chłoptasiom) to "czystość" na tle psychicznym (bo tym jest dziewictwo a nie stan błony) z której wynika stabilność emocjonalna i cała reszta wynikająca z tego... Im większa liczba partnerów seksualnych tym większe problemy natury psychicznej kobiet... Co do filmu, młodemu chodziło o 3 rzeczy: seks, ruchanie, zaliczenie 🤷‍♂️

[@noranora8179]

DOKŁADNIE TO SAMO dotyczy facetów.

[@ukasz6562]

@@noranora8179 tzn.?

[@noranora8179]

@@ukasz6562 znaczy to ni mniej ni wiecej jak to, że: im większa liczba partnerek, tym większe problemy psychicznej natury u mężczyzn. Bo tzw. zaliczanie kobiet to tylko karykatura prawdziwego pojęcia męskości. Męskość to stabilność, opiekuńczość, moralność (bo o sile faceta świadczy przede wszystkim umiejętność panowania nad samym sobą!!!) dlaczego nikt tego nie uczy chłopaków? Chore mamy czasy niestety :( Zdjęcie gaci i zaliczanie po kolei wszystkiego, co się rusza, to niestety nie jest męskie :( Nie chciałabym nikogo obrazić, ale skoro pytasz to odpowiadam. Każdy z nas popełnia błędy, ale takie tendencje jak opisane wyżej świadczą o obraniu życiowego kierunku, który warto zweryfikować, może wrócić do dzieciństwa, poczucia własnej wartości etc.

[@ukasz6562]

@@noranora8179 owszem, masz rację że różne - izmy... Np. Seksocholizm to dość poważne zaburzenie, które w prostej lini prowadzi do braku szacunku do siebie a następnie dla drugiej strony a także przemocy fizycznej i/lub psychicznej... Niezależnie od płci. Pytasz dlaczego nikt nie uczy chłopaków właściwych postaw, szacunku do kobiet itp.? To proste, wystarczy zobaczyć jakie wzorce mają w domu 🤷‍♂️ jak wygląda system edukacji i co jest serwowane w sieci itp. Komuś bardzo zależy aby dzielić ludzi, i wprowadza zamęt między płciami. Dużo mówi się o odpowiedzialności, ale nikt już nie pamięta że największą odpowiedzialność spoczywa na kobietach... To jak panie traktują siebie a później innych nakręca spiralę braku szacunku dla przeciwnej płci i odwrotnie. Częściej młode chłopaki zawodzą się (pierwsze miłości) na dziewczynach a później cała złość kierują spowrotem na nie 🤷‍♂️ a wybór odpowiedniego partnera (oddanie dziewictwa) i chęć posiadania dzieci zawsze była po stronie kobiet... A przerzucanie się odpowiedzialnościami świadczy o tym że ktoś przestał brać odpowiedzialność za siebie ale i innych (potencjalne dzieci), nigdy nie było wcześniej tak w historii, dalekiej historii jak jest obecnie.... Kobieta ma proste zadanie, nie dać ciała a mężczyzna musi znaleźć odpowiednią partnerkę (układ partnerski oparty o miłość)... A w obecnych czasach nie ma specjalnie w czym wybierać... Bo jedna musi się wyszaleć (pozaliczać chadów) i druga... A później gdy się wybiera spośród takich i relacja sypie się to zaczynają się pretensje i wyzwiska od k... I sz.... A w drugą stronę od ch... No ale widziały gały co brały 🤷‍♂️ Każdy popełnia błędy, ważne aby nikt na tym nie ucierpiał a gdy już się to stanie trzeba szukać pomocy u specjalistów, bo nie przepracowane problemy i traumy lubią dawać o sobie znać... 🤗

[@Magdalena-rq8lk]

@@ukasz6562 jak facet nie potrafi utrzymać ptaka w spodniach to bardzo źle o nim świadczy. Nie chciałabym za partnera kogos kto przerzucił niezliczone ilości kobiet.

[@krzysiu8531]

Meh ludzie w tych czasach to już wgl nie mysla rozsądnie

[@Dafne0000]

Proszę mi odpowiedzieć. Przeczytałam w komentarzu poniżej cytat typu: "20 letnia dziewica u ginekologa - przypadek rzadki jak hoho". "Ich codzienność to czternastolatki szukające awaryjnej antykoncepcji". Śmiać mi się chce. Puszczalstwo w Polsce jest już rozwinięte na wielką skalę. Byłam ostatnio u lekarza ginekologa, wyglądającego na lat 70 i stwierdził, że jestem u niego pierwszą Dziewicą. Byłam pewna, że chodzi o mój przedział wiekowy (w tym roku skończę 33 lata). Jednak mu chodziło, że w ogóle jestem pierwszą Dziewicą. Przede mną były same 19 latki i jedno dziecko wyglądające na 14 lat, które było w tym gabinecie pół godziny. Okazało się, że jak już mogłam spodziewać się wcześniej, w gabinecie nie było kozetki, co powoduje, że nie ma możliwości mnie zbadać. Lekarz z położną przenosili kozetkę z gabinetu rejestracji przez cały długi korytarz. Potem zaczął już przeklinać, gdyż zerwał jakiś kabel. Cała operacja trwała prawie godzinę. Pod koniec mojej wizyty u tego doktora kozetka została z powrotem zaniesiona do pokoju rejestracji. Niestety ja byłam ostatnia, a gdy to dziecko przede mną było na fotelu ginekologicznym badane pół godziny to chodziłam już po korytarzu jak łamaga z pełnym pęcherzem, popuszczałam, przykucałam, masakra. Po całej operacji przenoszenia kozetki musiałam iść do WC, bo nie umiałam już utrzymać moczu, ale udało mi się wstrzymać sikanie. Bardzo źle, że byłam ostatnia... Te wszystkie smarkule powinny być przede mną i każda poczekałaby sobie na swoją kolej godzinę dłużej. A wtedy uświadomiłyby sobie, jakie ja muszę mieć trudności z powodu tego, że pomimo że są młodziutkie, każda regularnie współżyje. Żyjemy w kraju katolickim, jednak teraz nikt nie ma swoich zasad, nie praktykuje również tych religijnych, gdyż każdy jest wygodny. Za to, że gówniary się za przeproszeniem biorą i z tego powodu gabinety ginekologiczne na NFZ nie są wyposażone w kozetki, to lekarze odmawiają mi zbadania mnie (ten lekarz był jedynym, który się poświęcił) a ja muszę ponosić koszty wizyt prywatnych, gdzie ponoszę koszty badań ginekologicznych (dostaję paragony z napisem "badanie ginekologiczne"), płacę te same kwoty wizyt co pozostałe kobiety oraz dziewczynki, u których śladu po dziewictwie nie ma i które mają komplet badań ginekologicznych. Uważam, że nie powinnam ponosić tych samych kosztów tych wizyt. Moje badanie brzucha u ginekologa nigdy nie skończyło się postawieniem mi diagnozy lecz tylko dywagacjami i spekulacjami ze względu na brak dokładności badania a co za tym idzie jestem również nieleczona. Do tego jestem zmuszona edukować w zakresie anotomi krocza kobiety Dziewicy i możliwych do przeprowadzenia badań u takich kobiet wszystkie rejestratorki z prywatnych poradni ginekologicznych, wzamian za drwienie z mojego dziewictwa i jego podważanie lub darcie się na mnie, że wygaduję pierdoły, gdyż one (w podobnym wieku co ja lub młodsze) nie mają pojęcia zielonego tak jak wspomniałam - na temat anatomii krocza takiej kobiety jak ja i możliwych w tym przypadku do przeprowadzenia badań oraz ich nazewnictwa. Raz zapłaciłam za "wizytę" prywatną koszt 150 zł. Diagnoza brzmiała: "Sroł pies". "To MOGĄ być mięśniaki, to MOGĄ być torbiele, a polipy też pewnie pani ma ale ja tego nie wiem". Nie dostałam żadnego skierowania, nic. Za to ja musiałam szkolić trzy rejestratorki jak badane są kobiety Dziewice i z jakiego powodu nie ginekologicznie. To niestety już po "wizycie", gdyż przed "wizytą" niedoinformowana rejestratorka oznajmiła mi, że lekarz zbada mnie przez brzuch, a zbadał jeszcze inaczej, lecz jak się później okazało, żadna z rejestratorek nie miała pojęcia, że takie badanie jakie przeprowadził mi lekarz w ogóle istnieje. Jedną z nich, uparcie się ze mną kłóciła, że "nie ma takiego badania". Mam poczucie, że przez to, że Wy kobiety, zarówno jak i młode "dziewczynki" nie jesteście w stanie sobie odmówić, ja muszę być pokrzywdzona. Osobną kwestią jest kwestia każdorazowego wyszydzenia mnie za sam fakt bycia Dziewicą, a na dwudniowym pobycie na oddziale ginekologicznym moje krocze było oglądane i wyszydzane łącznie przez 10 osób. Oczywiście, każdorazowo niestety fakt bycia Dziewicą muszę udowodnić, rozkładając się na fotel ginekologiczny, gdyż słyszę komentarze typu: "Na sali porodowej to są same takie jak pani, gdzie do macicy wcześniej sperma nie doszła". A gdy innego ginekologa poprosiłam o zbadanie błony dziewiczej - jaki jest jej rodzaj, przed zobaczeniem mojego krocza oznajmił: "ważne że drożna". Zawsze słyszę ultimatum lekarza - albo badanie ginekologiczne albo mogę sobie wyjść z gabinetu. Gdy już widzą moje krocze dostają zawału uświadamiając sobie, że ja - Dziewica Ufo istnieję i badają inaczej. Czuję się pokrzywdzona z tego powodu, że jestem kobietą Dziewicą a teraz to jest wyjątek od reguły. Mam żal do innych kobiet i "dziewczynek" za tak luźny stosunek do sfery intymnej. Ja z tego powodu muszę obrywać i czuję się dyskryminowana.

[@paulinalu5117]

Generalnie chyba nigdy nie dogodzisz....ostatnio spotkałam się z kolesiem, który oczekiwał ode mnie (kobiety po 30tce), że będę dziewicą!

[@Dafne0000]

No sorry ale ja mam 32 lata i jestem Dziewicą bez żadnych doświadczeń sfery intymnej. Obudź się, można być Dziewicą w takim wieku. Póki co, nic nie szykuje się, by coś miało się zmienić. Także to nie żadna abstrakcja, że istnieję. Na pewno są jeszcze inne kobiety dziewice.

[@ArturBylina]

To ja nawet od 22latki nie oczekiwałem :p Koleś nie zna życia :p Na dole masz koleżankę jednak ona jest głęboko wierząca :p

[@Dafne0000]

@@ArturBylina O jaką koleżankę chodzi? Już trochę pogubiłam się kto komu odpisuje.

[@ArturBylina]

@@Dafne0000 o Cb mi chodziło.

[@Dafne0000]

@@ArturBylina Miło mi, że o mnie wspomniałeś. Ty już dobrze domyśliłeś się, z jakiego powodu wyróżniam się od zdecydowanej większości kobiet w moim wieku. Moje zasady moralne i poglądy religijne uniemożliwiłyby mi podejmowanie takich kroków.

[@Mir_Nols]

A o trójkątach coś będzie? 😇🐕🐕👻🐒

[@a.w.7]

Mądra porada

[@fatmaninthewood9078]

34 lata 3:57 minuta filmu wiem bo byłem tam i sprawdziłem. Chłopak podkulił ogon bo się wystraszył. Jego białorycerstwo nie pozwoliło na taki obrót spraw. Nie dojrzał do takiej odpowiedzialności.

[@kasiawieszok8351]

Znam kobietę która ma 44 lata i leży w Zakładzie Opiekuńczo-leczniczym bo dostała udaru przez tabletki antykoncepcyjne. Jest totalnie niesamodzielna, przykuta do łóżka, oddycha przez rurkę i karmiona jest też przez taką rurkę do żołądka.

[@mirosawjabonski8514]

Co ty za bzdury wypisujesz! Udar to jest od wysokiego ciśnienia nieleczonego. TO powinny powymierać wszystkie co biorą antykoncepcję wobec tego.

[@Cezaretto88]

​@@mirosawjabonski8514Nadciśnienie tętnicze jest najczęstszym powodem udarów ale nie jedynym. Doczytaj jakie są udary, a później o ich przyczynach.

[@summerwine1869]

Ja mam 65 lat i nawet nigdy się nie całowałam .

[@summerwine1869]

@Eduardo Clovte mam duchowo tyle i myślę, że jak będę miała tyle to właśnie tak będzie. Myślę, że wszystko na raz. I słaba psychika, brak pewności siebie, nie dbanie o siebie i ogólnie. Czarno widzę moją przyszłość bo albo nie dożyję takiego wieku i będę starą panną z psami albo po prostu umrę.

[@ladymika169]

hej, nie wiem ile masz dokladnie lat, ani czego dokladnie potrzebujesz, ale zycze Ci wszystkiego dobrego. Nie chce pisac tanich rad, ale mam nadzieje ze uda Ci sie zadbac o siebie, pamietaj ze jestes dla siebie samej kims najblizszym, takze troszcz sie o te najblizsza osobe, staraj sie jej dawac to czego potrzebuje i co bedzie dla niej dobre. 💗

[@summerwine1869]

@@ladymika169 dziękuję 😘

[@muszkamuszysta8887]

65 lat? Piękny wiek i może być pozytywnie szalony. Jeśli chcesz być w związku i zacząć się całować to działaj. Otwórz się na znajomość, chciej kogoś poznać bo każdy dzień zwlekania jest wielką stratą. W związku przeżyjesz coś nowego, może bardziej Ci się spodoba niż bycie samemu. Powodzenia i działaj Dziewczyno !

[@summerwine1869]

@@muszkamuszysta8887 no właśnie o to chodzi, że nie mam 65 ale duchowo tak się czuję i mam wrażenie, że jak będę tyle miała to właśnie tak będzie, że wiele stracę w życiu itp. Trudno wytłumaczyć moją głowę nawet nie wiem czy dożyję takiego wieku.