🎮 Ogrywamy DARK SOULS II (8) Droga Krzyżowa, czyli jest ŹLE 😭

❤️ Tu możesz wesprzeć kanał i oglądać bonusowe odcinki ► / @bezschematu
🎁 Możesz także wesprzeć mnie na Patronite ► patronite.pl/B...
☕ Albo postawić mi kawę ► buycoffee.to/b...
👨‍👨‍👧‍👧 Tu możesz dołączyć do dyskusji na Discordzie ► / discord
👀 Śledź B/S na Instagramie ► / bezschematu
#livestream #darksouls

[@adamjankowski3430]

0:44 Czaty bawią się w Mikołaja, a Filip zachwala nowe karteczki. 9:55 Właściwy start; czas umierania i wqrrrvania. 21:00 "Pewne rzeczy się, kvrvva, nie zmieniają". 34:38 Filip ma coś dobrego do powiedzenia o DS2 + Filip vs Vendrick x bullshit. 45:42 "Czemu mi nikt nie powiedział, frajera ze mnie robicie!". 51:30 Ich mroczni(/-ych?) troje z Pradawnego Mrocznego Przestworu trigerują Filipa. 1:01:17 O największej durnocie ekskluzywnej dla DS2. 1:04:55 Zaczynamy DLC Korona Pogrzebanego Króla. 1:16:53 "Życie jest zbyt ulotne, aby taplać się we własnym qovvnie". 1:22:55 Filip ma coraz bardziej dość. 1:27:27 Iskra nadziei + ciut o męskości. 1:30:53 "Nie masz psychy, odpuść". 1:32:50 Czy będzie FF XVI? 1:37:23 Biczowanie drzewa. 1:51:38 Nieplanowany atak z wyskoku. 1:52:55 *urna! 2:00:53 Czy to jest jeszcze śmieszne czy już przykre? 2:08:20 "Jak mam ich zgubić?" 2:15:45 Filip vs Krzysztof w przebraniu. 2:42:10 Niespodzianka w stylu DS + co tu robi mucha? 2:51:06 DS2 po prostu nagradza dociekliwość + Filipowi coś się podoba w DS2. 2:53:45 Filip vs Elana, Plugawa Królowa. 3:06:14 Tomek rozdał 50(!) prezentów + Filip vs Sinh, śpiący smok. 3:11:45 To nie brak skilla. To bullshit (rant). 3:31:11 Filip poleciał jak TVPiS Info. 3:33:33 H3H3H3! 3:38:23 Od tego chwili poziom bullshitu niebezpiecznie rośnie, i rośnie... rośnie... rośnie... 4:09:03 Przeżarty nienawiścią do DS2 Filip Wielki vs Chora hiena cmentarna x Prastary żołnierz Varg x Stary odkrywca Cerah x BULLSHIT. 4:20:50 Zły Czarownik: "Chyba gorzej już nie będzie", Filip: "Jesteś pewien?". 4:27:00 Zaczynamy DLC Korona Żelaznego Króla. 4:29:26 O tragedii skokowego sterowania DS2. 4:40:12 Czara obrzydzenia została przelana. Koniec.

[@wrozkazebuszka]

Z rzeczy miłych które dziś na strimku się działy: -piękna karteczka na start i jej rozdawnictwo -moc prezentów -ukończenie DLC -pokonanie opcjonalnego bossa, przy której to walce pół czatu się zastanawiało po wuj to robimy skoro to opcjonalny xD Z rzeczy mało miłych: -Dark Souls 2 Miłego wieczoru wszystkim

[@SPACZONYKAPŁANWYRAKÓWUPIORNYCH]

Dzisiaj na streamie wyruszyliśmy do krypty nieumarłych, do Tarrasowej Zatoki Tseldora i odbył się atak pająków oraz zapomnianego i dotknął pierwszy zgon. Po chwili kolejny i Filipa atakowało coraz więcej pająków, a później śmierć przez grawitację powróciliśmy doi Majuli, i ponownie do Tarrasowej Zatoki Tseldora i ponownie śmierć oraz atak mrocznego ducha Królewki Czar Navlana który używał hexów które przelatywały przez ścianę. Miejsce miała walka z pająkami i podróź po pajęczynach i walka z nieumarłymi, i odkryliśmy smocze wspomnienie i ujrzeliśmy truchło wielkiego smoka. Udało się zdobyć duszę starożytnego smoka i udaliśmy się do krypty nieumarłych, tam nie wdawaliśmy się w walkę i dotarliśmy do Vendricka który nie reagował gdy byliśmy z nim na arenie. Aż do czasu kiedy został zaatakowany i niestety nastąpił zgon, a po chwili znowu stanęliśmy naprzeciw Vendricka i jego zamaszyste ruchy mieczem sprawiały problemy, ale ciosy po tyłku go bolały i został pokonany. Udaliśmy się do wspomnienia króla i powróciliśmy do krypty nieumarłych, a chwilę później do zamku Drangleic by udać się do ciemnego mrocznego przestworu, i na końcu do Majuli aby levelować. Czekał nas powrót do Zamku Drangleic i rozmowa z Ghermanem z Drangleic, i teleportacja do pradawnego mrocznego przestworu i walka z przeciwnikiem w zbroji havela i śmierć. Po chwili powtórka z rozrywki lekki rage, i znowu do Majuli i do czarnego jaru oraz pradawnego mrocznego przestworu, walka z żółwiem ninja który walił dwoma buzdyganami śmierć. Powrót do Majuli i znowu do czarnego jaru, w miedzy czasie Filipa irytowali przeciwnicy i uznał że uda się do DLC do Shulvy Miasta Sanktuarium. Po chwili Filip chciał by dark souls 2 wyszło z jego życia. W mieście Shulva Filipa atakowali rycerze, i czekało go odkrycie sekretu za pomocą łuku oraz biczowanie drzewa, i walenie młotem w kolumny oraz strzelanie do nich z łuku, dotarcie do ogniska i wizyta u kowala w Majuli. I znowu do Shulvi miasta sanktuarium, i walka z rycerzami i ukazał nam się wielki smok dotarliśmy do smoczego sanktuarium. Tam odbyła się walka z rycerzami oraz otwieranie skrzyń i śmierć, unikanie rycerzy i znowu w smoczym sanktuarium, unikanie hexów i znowu atak rycerzy, a po chwili śmierć. Wciskanie przełączników za pomocą łuku i pułapka z wychodzącymi ze ściany kolcami, i atak Błazna Thomasa po chwili śmierć z rycerzami, i znowu atak Błazna Thomasa i znowu śmierć. Przejście przez mgłę i znowu Błazen Thomas rozpoczął swój atak, po chwili powrót do Majuli i znowu do smoczego sanktuarium i śmierć, trochę błądzenia po lokacji walka z rycerzem i ponowna śmierć. Następnie podróż windą walka z rycerzem, mała zagadka po której wyskoczyły jaszczurki i znowu atak rycerzy, dotarcie do odpoczynku smoka i walka z bossem Elaną plugawą królową i niestety śmierć. Powrót do walki z bossem i wygrana powrót do Majuli na levelowanie, i znowu do smoczego sanktuarium i do warowni adlii po dusze aby levelować, i atak barghestów oraz walka z bossem Sinhem Śpiącym Smokiem, i zdobycie korony pogrzebanego króla. Po chwili śmierć od walki z rycerzami, by po chwili zdobyć klucz i powrócić do Shulvy miasta sanktuarium, i znowu śmierć powrót do Majuli aby levelować, i znowu do Shulvy, by po chwili dotrzeć do smoczego sanktuarium i walczyć z Magami używającymi hexów. Następnie atak duch i skok śmierci XDDD, chwilkę później znowu śmierć XDDD i dotarcie do jaskini umarłych i skamienienie, i chwilę później śmierć, i walka z bossami Chorą Hieną Cmentarną, Prastarym Żołnierzem Wargiem, i Starym Odkrywcą Cerah i śmierć. Po chwili powtórka z rozrywki a następnie znowu to samo, przyzwanie upiorów do walki i niestety śmierć, powrót do bossów i ponowna śmierć a po chwili znowu śmierć, i za następnym podejściem koniec bullshitowej walki i wygrana. Powrót do Majuli na levelowanie i dotarcie do żelaznej warowni i waka z żółwiami, zdobycie Klinu Kuźni spacer po wielkim łańcuchu, i dotarcie do mglistej wieży i użycie Klinu Kuźni. Na koniec walka z rycerzami i jednym podobnym do Solair'a, i znowu walka z rycerzami i śmierć.

[@Drago_mira]

Strumyk powinien się nazywać: Filip i jego droga krzyżowa.

[@BezSchematu]

Zrobione

[@4K1R4-00]

No cóż, ewidentnie widać że zaczynasz się już męczyć ale do końca gry został 1 max 2 strimy w zależności od tego jak Ci pójdzie z oststnimi bossami którzy są dosyć wymagający, ale przy tym są to najlepsze walki w Dark Souls 2 i warto do nich podejść (no może z wyjątkiem pobocznych bossów z DLC jak Blue Smelter Demon oraz Lud i Zallen - droga do nich jest tragiczna i myślę że nikt nie będzie miał Ci za złe jeżeli przyzwiesz sobie na nich npc, tak samo w przypadku drogi do Sir Alonne'a). Pierwsze DLC było imo najbardziej irytujące, chociaż trzecie też może sprawić problemy. W razie gdyby było źle to bardzo chętnie zaoferuję swoją pomoc w postaci co-opa ✌️. Może mi się wydaje ale odniosłem wrażenie że masz dzisiaj gorszy dzień i też na pewno 2 tygodnie przerwy od gry trochę namieszały, ale mam nadzieję że teraz wszystko będzie szło sprawnie i dotrwasz do końca tej serii. Pamiętaj że zawsze możesz pokombinować ze zmianą buildu i inaczej rozdać statystyki, skoro dobrze wspominasz grę magiem nic nie stoi na przeszkodzie żeby do niego wrócić. A co do tego nieszczęsnego wielkiego miecza - gdybyś przeczytał cały mój komentarz i zastosował się do tego żeby używać go w jednej łapie to na pewno byś trafiał bo masz wtedy horyzontalne cięcia, no i fajnie jakbyś też zmienił trochę ekwipunek żeby nie było fat rolli :) Wciąż będę ci go polecał bo to jedna z najlepszych broni na poźny etap gry w którym się znajdujesz, musisz tylko nauczyć się go używać i dobrze zarządzać staminą.

[@BezSchematu]

Spróbuję walczyć dalej. Słowo. Wybacz, że odbudowałem Ci w pewnym momencie.

[@4K1R4-00]

@@BezSchematu luz. A i muszę Cię jeszcze podbudować i pochwalić - bardzo dobrze poszła Ci walka z Elaną i smoczkiem, dla wielu ludzi stanowią spory problem tym czasem poradziłeś sobie wręcz podręcznikowo i obie walki zajęły chyba z 15 min? Szczególnie gratuluję pokonania Sinha za pierwszym razem!

[@MichalinaMishka]

Filip, a czy perspektywicznie po ograniu DS3, tak żeby całość była jako materiał do rozkminy, rozważyłbyś nagranie odcinka o interpetacji DS przez pryzmat depresji? i od drugiej strony, o terapeutycznej mocy tych gier? wspominałeś na jednym z pierwszych streamów, że DS to gra o depresji, jest to ciekawy trop, a sama ze swojej strony mam osobiste doświadczenia z tym, jak gry From Software pomagają w walce z problemami psychicznymi. jest to dla mnie bardzo interesujące, analiza całego tego świata jako metafory ucieczki od emocji, o które jednak wciąż walczymy; bycie pustym, przywracanie człowieczeństwa/żaru, który tracimy po porażce - przeciekawe.

[@Hans_Olo]

Filipie, każde dlc ma jednego opcjonalnego bossa do której prowadzi ścieżka zdrowia :p ten ganksquad to chyba najgorszy z tych bossów ale nie najtrudniejsza ścieżka zdrowia :p na szczęście poza tym to dlc naprawdę są najfajniejszą częścią ds2 PS Bogowie RNG się nad tobą zlitowali bo Elana przyzwała szkielety a nie Velstadta (tego typa co był przed Vendrickiem) xD ale i tak gratulacje ja się z nią męczyłem okrutnie

[@pink_diuk]

Dziś będzie krótko... Podziwiam, szczerze i baaardzo, że tym wszystkim dzisiaj nie jebnąłeś i nie odpuściłeś To co dzisiaj zobaczyłem wywindowało poziomy absurdu i rzucania kłód pod nogi graczowi chuj wie po co i w imię czego do granic możliwości. Ja bym odpuścił... Gratuluje, że Ty wytrwałeś choć ni funu ni satysfakcji z tego nie miałeś. Wiem, że zrobiłeś to dla nas i przez nas 💜 Dzięki za dzisiaj! Odpocznij, pograj w spokoju w BG3, zjedz coś obleśnie zajebistego, zobacz coś dobrego i zapomnij o tym bullshitcie

[@4K1R4-00]

Dark Souls to nie tylko miłe momenty i czasem trzeba się przemęczyć żeby doświadczyć pełni gry, nawet gdy nie jest to przyjemne - Dark Souls 2 nie jest w tym odosobnione i mam wrażenie że ludzie oraz Filip trochę o tym zapominają, chociaż obiektywnie pomimo tego że kocham Dark Souls 2 to jest ono nieco wredniejsze od pozostałych gier FS, no może z wyjątkiem Demon's Souls...

[@mk_games_official]

​@@4K1R4-00ja również DS2 bardzo lubię mimo tych kilku niedogodności. To wciąż Souls..😊

[@franciszekpiekutowski8811]

​@@4K1R4-00 no nie no z całym szacunkiem ale "soulsy muszą być trudne i momentami nieprzyjemne" nie jest żadnym usprawiedliwieniem dla masakrycznie skopanego level designu jak w przypadku DS2

[@ukaszstanisawczyk6701]

DrakeTheLittle na streamie zobacz czas 2:38:25 i dalej ... jaką masz IF przy otwieraniu skrzyni. Czyli praktycznie nie masz. Dla mnie to plus, dla innych minus. Idąc dalej w dyskusje. Specjalnie zainstalowałem na ps5 SotfS i Dark Souls remestered. Sterowanie, te klatki o których mówicie, są identyczne. W SotfS postać jest jedynie trochę szybsza i bardziej czuła na analog ale kratki przeskoku postaci są identyczne w obydwu i tak samo poruszanie. O wiele płynniej gra się w obydwu przypadkach sterując dwoma analogami. Odnośnie leczenia to to zastosowane w SotS jest urealnione. Wypicie estusa nie daje jakiegoś turbo zastrzyku hp. Jest to utrudnienie ale na bank nie zarzut dla gry jako takiej. Kamienie do leczenia to tylko uzupełnienie. Nikt nikogo nie zmusza do ich używania. W pewnych przypadkach to trochę ułatwia. Podsumowując. Po premierze dark souls 2 wylała sie masa niepotrzebnego hejtu na tą grę. A to że za kolorowa, a to że za jasna, a to że co to za lore i pomieszanie, a to że jakaś taka łatwa i miałka, że bossowie na jedno góra dwa podejścia. To trochę zabolało FS i Hidetakę i jak wypuścili dodatki i SofS to chcieli i pokazali graczom prawdziwe wyzwanie. Ja w gry gram a nie je analizuje i zaglądam w pliki. W soulsy od 2012r. Wiele części po kilka razy na różnych platformach. W większości splatynowane. Dlatego mocno wyczulony jestem na wciąż pojawiające się pseudo zarzuty. Owszem, jest w nich kilka kwestii które nie zagrały. Jak kontry i backstaby w ds1, system soul lvl w ds2, system poise w ds3 czy eldenie. O legendarnych już kolizjach postaci z otoczeniem nawet nie wspomnę. Pisałeś też o ai przeciwników a wystarczy wejść do blightown w ds1 od dupy strony i większość też na nas nie reaguje. Poza muchami. Wyszukiwanie wielu wad na siłę to czysta reakcja na frustrację z powodu niepowodzeń. Bo to przecież wina gry, nie nasza, że giniemy. My jesteśmy ultra pro a to wszystko to wina gry.

[@DrakeTheLittle]

Zacznijmy od tego ze bazowo masz w grze 4 IFy, (4 klatki < 0.1667 sekundy) w DS1 miałeś 9 (0,3 sekundy) dla slow rolla, 11 (0,3667 sekundy) dla medium roll i 13 (0,4333 sekundy) dla Fast roll. I Teraz poprzez statystyke o nazwie adaptability która podnosisz przez podnoszenie Agility mozesz tą liczbę bazową 4 klatki zwiekszać, i tak np zeby osiągnąć poziom IFów z DS1 z fast roll który miałes bazowo w grze musisz mieć 105 agility, bez tego roll w wersji bazowej jest niewystarczajacy jako unik i wielu przeciwników z początkowych lokacji mimo tego ze dobrze wytimowałeś unik i tak CIe uderzy bo w połowie rolla skończ Ci się te klatki niesmiertelności. Najwyraźniej to widać na Dragon Riderach w Heide. Teraz dlaczego jest to po prostu zły desing, a nie ze dla jednych to plus a dla innych minus otóż: Zabrano CI coś co juz miałeś bazowo i umieszczono to w statystyce która nie mówi ci ze odpowiada za IFy, czyli weź sie domyśl, ale to jeszcze najmniejsze zło. Sprawiono ze podstawowe narzedzie w tych grach jakim jest roll stało sie mniej efektywne, a momentami nieużyteczne dopóki nie zainwestujesz w statystyke. CO powoduje ze jak juz ktoś sie dowie o tym ze tak to działa to zeby naprawić "popsuty" roll musi inwestowac w agility tym samym wymuszajac na graczu levelowanie konkretnej statystki tylko po to aby mial bazowe/normalne doświadczenie z gry, którego oczekiwał. Ogranicza to róznorodnośc buildów i zupelnie bez powodu utrudnia gre, ale nie w sposób uczciwy, a frustrujacy. Zwłaszcza ze sama gra ewidentnie chciała zmusic gracza do crowd controlingu i duzej ilości uników. Dodatkowo w innych DSach masz Ify z automatu przy otweiraniu drzwi, skrzynek, animacji backstabu czy wchodzeniu do Boss roomu, a tutaj tez masz, ale tylko tyle ile wylevelowales czy ten ułamek sekundy, a nie na cała animacje, co również jest utrudnieniem po rpostu dla utrudnienia, a nie wyzwaniem dla gracza. Nie ma żadnego argumentu za tym zeby obronic tą mechanike w takiej formie, jest to celowe działanie na przekór graczowi, aby mial poczucie trudniejszej gry, ale nie wynika on z challangowania umiejetnosci gracza tylko złośliwości developera, jest to sztuczne i jedynie frustruje, a nie tworzy realnego fajnego wyzwania. I z cały szacunkiem jak najbardziej moze Ci sie to podobać, ale to dalej jest zły desing i wada. Ktoś kiedyś ładnie to ujął w kontekscie do DS2, ze są na swiecie ludzie którzy lubią wiercić sobie wiertłem w czaszce, ale to nie znaczy ze to jest fajne czy dobre. I to nei jest bezmyslne hejtowanie gry razem z tłumem, jestem wielkim krytykiem DS2, ale zawsze przez konkretne rozwiazania na które mam argumenty. Naprawe wierz mi chciałbym lubić DS2, chciałbym zeby to była świetna gra, ale niestety taka nie była/nie jest.

[@DrakeTheLittle]

a i P.S. ten moment co dałeś to nie ejst nawet kwestia Ifrejmów tylko inny problem tej gry, potocznie nazywany Wobble dance. Przy drabinach, skrzynkach i roznej maści dzwigniach do uzycia, jeśli sa przeciwnicy, i nacisniesz guzik zyby uzyć któregos z wymienionych postać sie blokuje i zaczyna sie własnie Wobble dence, taka gibanka dla janka ktora uniemozliwoa graczowi wszelka reakcja poza poruszaniem się gałką i wyjscie poza hitbox w ktorym pojawia sie efekt uzycia np drabiny. Jest to czesto pomijany problem bo jest mały i wielu ludzi nawet go nie dostrzega, ale jak jzu wyłapałes to postanowilem to wyjaśnic przy okazji :)

[@ukaszstanisawczyk6701]

Tak, złe dark souls 2 zabrało. Wybacz ale jest to takie słabe. Albo robisz unik albo go nie robisz. O tym mówie. A turlanie się w atak przeciwnika bo są klatki nieśmiertelności jest odrealnione. To że nie ma tego w statystykach to też argument z czapy. W wielu grach FS nie ma kilku parametrów podanych czy to poisa, czy magic finda... itp. Co z tego? To czyni te gry złymi? No nie. Czy da się z tym grać? No pewnie. Da się nawet ukończyć i splatynować kilka razy bez dziwnych wyliczeń klatkowych które tu przytaczasz. Grałem ultra tankiem, grałem magiem, łotrem. Nie czułem konieczności windowania i rozwijania ponad miarę statystyki o której mówisz bo nie była mi do niczego potrzebna. Dla mnie klatki nieśmiertelności mogą nie istnieć. W pinokiu ich okrojenia też jakoś nie odczułem. Wbita platynka i końcówka ng+2. Jak już mówiłem, ja w gry gram a nie oglądam i analizuje. Bo jak widać na powyższym przykładzie do niczego to nie prowadzi. Bo w jednej grze Ci coś dali a w drugiej zabrali. W tlou2 jak ludziom nie spasowała akcja z Joelem to też się rozlało. Krytyka dla krytyki, ot tak to widzę. Stało się modne. Ps. Chodziło mi o dalej też. Czyli 2:39:11 gdzie już w trakcie otwierania też dostaje i nie przerywa animacji. Wg mnie to bardzo w porządku. Bo inaczej to poprostu trolling gry.

[@DrakeTheLittle]

​@@ukaszstanisawczyk6701 troche piszesz do mnie jakbym byl frustratem ktory nie mogl przejsc gry, a mam ponad 500h godzin przegrane w samo DS2, z 600h w DS1, z 300 w Des, z 500 w BB, 730h w DS3 i dobijam 600h w Eldena, serio troche zjadłem zeby na tych grach, przeszedłem DS2 na wiele róznych sposób, piszesz jakby analizowanie gry i jej mechanik to miałaby być jakas obelga dla mnie i cały czas przytaczasz hejt na gre od ludzi, a ja mowie o sobie i swojej krytyce i ja argumentuje. Na gre się wylała krytyka bo gra wprowadziła rzeczy które zwyczjanie nie zadziałały. Szukanie urealnia w Soulsach jako argumenty za kiepska mechaniką to takie troche chwytanie sie brzywty, przypominam ze swiat Ci sie resetuje co smierc, bijesz daggerem smoki, mozesz czarować itp itd. Ale dobrze. przyjmijmy argument urealnienia, czyli ze nie chcieli zeby gracze rolowali sie w atak, w takim razie dlaczego masa bosów ma ataki których inaczej nie unikniesz jak tylko rolujac sie przez nie? Oba Smelter Demony, Fume Knight, Pursuer, Demon of Song, Velstad i jeszcze paru innych. Tak żeby nie było ze bez przykładów. Dodatkowo to nie jest tylko to ze hurr durr zabrali mi w DS2 cos, bo nei mam z tym problemu gdyby cała mechanika gry została obudowana w okoł tego zabrania zeby to pasowało, a oni to zabrali i zostawili mechanike walki i wiekszosc ataków jak w DS1, ktos po prosty nie przemyslał zwyczajnie, zreszta do czego sie sami Developerzy przyznawali ze wiele błedów popełnili przy DS2 i nie Miyazakiemu nie zrobilo sie przykro, On z tym projektem nei mial nic wspolnego o czym sam wielokrotnie wspominał. Jesli chodzi o hitboxy to DS2 jest po prostu fatalnie pod tym wzgledem zrobione i polecam CI obejrzeć jakikolwiek materiał DS2 i DS3 hitbox comaprison, zobaczysz jak ciasne są w DS3 i jak kanciaste są w DS2. Poruszyłes temat Pionokia i tam tez najwiekszy zarzut do sytemu walki byly wlasnie klatki (i bardzo małe okno na parry) nieśmiertelności ktore sprawiały ze przy tym systemie walki wydawał on sie po rpostu nieuczciwy i przeciwko graczowi nie jako wyzwanie tylko jako wlasnie utrudnienie dla utrudnienia, czesto niesprawiedliwe. Bo nie mozesz tworzyc walki i ataków bosa które wyamgaja uniku/roll i go w polowie wylaczyc albo osłabić do tego stopnai ze przestaje byc uzyteczny. To jest zły desing, I nikt sie nie kłóci ze DS2 jest niegrywalne czy ze nie da sie go przejsc, da się, ale chodzi o to ze gra rzuca Ci kłody pod nogi i to jak wspomniałem nei takie ala wyzwania tylko po rpostu bo ktos chciał bezmyslnie podniec poziom trudności powodując frustracje, jak nawet dzis miales przyklad u Filipa, wszystko pokonał, ale nie jest to satysfakcjonujace bo czujesz sie oszukiwany przez gre. dnoszac sie jeszcze raz do sterowania, to ze ty tego nie widzisz/czujesz to jzu nie jest argument, nie wchiodzmi w narracje "bo mi sie podoba", spoko, ale to nie jest merytoryczne, nie są one identyczne i zrob sobie taki challange, w DS1 idz prosto i zacznij bardzo delikatnie odhylac gałke np w lewo i zobacz jak szybko i jak delikatnie postac zacznie reagowac na to i potem zrob to samo w DS2 i wtedy bedziesz wiedział o czym mowa. Z tym nie mowieniem to problem jest taki ze to jest jedyna statystka w grach od FS w ktorej do dziś nie wiem za co ona w pleni odpowiada, nie ma drugiej takiej w zadnej innej grze. I kazda inna gra duzo lepiej odpisuje za co odpowiada dana statystyka, włącznie z poisem. I tez bardzo nieuczciwe porównanie akurat poisa do IFów, bo ich znaczenie w ogolnym rozrachunku jest zupelnie inne i poise nie bedzie dotyczył kazdego stylu gry, a Ify beda dotyczy kazdego stylu gry, Pominę juz połączenie Ifów z prędkością picia Estósów bo to juz jest po prostu dziwne i niezrozumiale. Nazywasz moje zarzuty pseudo zarzutami i stawiasz sie ponad mną " ja nie analizuje ja gram" "mam platyny" a z jedynych argumentów które uzyłes to ja tego nie widzę, da sie z tym grac, jestem wyczulony na pseudo zarzuty. Bardzo nieuczciwy sposób prowadzenia dyskusji (do której fakt faktem sam mnie teraz wywołujesz w komentarzu) Gwarantuje CI ze Blighttown które mozesz przechodzic na bodajże 4 sposóby albo 5, za kazdym razem działa i nie sprawia ze przeciwnicy stoja wryci w ziemie bez żadnej reakcji na ciebie az ich nie zaatakujesz, a tak sie dzieje w DS2, kazdy poziom który będziesz robił "od tyłu" bedzie mial dokładnie taki sam problem, przeciwnicy zareagują na ciebie dopiero zaatakowani. Bo sa zaprojktowanie z mysla o jednej drodze przechodzenia. Co widać tez w samy mdesignie swaita ze chciano na pcozatku stworzyc połaczony swiat jak w DS1 ale w polowie stweirdzono walic to i zaczeto umeiszczac lokacje dosłownie na sobie albo wrecz w sobie, albo laczyc je bez sensu (słynna winda ze szczytu młyna ktora wyjezdza poza młyn do góry do Iron Keep ktor u podstawy ma lawe). I widac ze poczatkowo myslano o tym wielostronnym podejsciu, ale im dalej w gre tym to jest bardziej widocznie porzucone. I u mnie nie ma zadnej frustracji, nei mam problemu z przechodzeniem DS2 nawet prawie hitless ale nie powstrzymuje mnie to przed tym aby dostrzegać problemy i wady. Jak chcesz kolejne problemy to masz wspomniany przeze mnie spambush który do urzygu sie pojawia jako jedyne wyzwania dla gracza, zaspamujmy go przeciwnikami z zaskoczenia w każdym mozliwym miejscu. Jest to bardzo toporne podbijanie poziomu trudności dla samego podbijania poziomu trudnosci, DS1 i DS3 duzo lepiej dawuja Ci wyzwania. Zle zeskalowany dmg od upadku z wysokości, nawet mały spadek zabiera Ci za duzo HP, bo ktos nie umiał/nie chciał/nie pomyslam jak zablokować ten spadek w majuli wiec zrobiono najprosciej jak mozna i przez to cała gra ma ten problem. Dodatkowo jak na gre z tak topornym sterowaniem DS2 dało najwiecej segmentów platformowych ze wszystkich soulsów (przed ERem oczywiscie) co wydaje sie abrdzo dziwne. Postawiono błednie na duza ilosc walk z kilkoma przeciwnikami, gdzie ten system walki który mamy DSach najlepij sie sprawdza w walkach 1 na 1. DS2 ma najwiecej walk z tłumem i wieloma bossami jednocześnie. Powtórze to co powiedziałem na strimie, widzisz w krytyce DS2 jakis hejt i bezpodstawe cisniecie, ja czegos takiego nie uskuteczniam, podaje Ci argumenty i konkrety. Ale ty wolisz mi umnijeszyc i rozmawiać jak z chłopczykiem który sobie giereczki analizuje, a nie w nie gra. Słabe to strasznie.

[@DrakeTheLittle]

@@ukaszstanisawczyk6701 i tych argumentów mogłbym wymieniac, tylko pytanie czy jest sens skoro jak do tej pory jedyne co padło jako odpowiedz to "hejtujesz bo tłum hejtuje", to "to modne hejtowac na DS2", " ja wole grac, a nie analizowac bo jak widac po przykładzie do niczego to nie prowadzi" Dzięki Bogu ze jednak ktoś lubi analizować te gry i dzieki temu nastepuje ich rozwój, gdyby Devowie mieli podejście "mi sie podoba" to bysmy nigdzie nie zaszli z tym. Zreszta po co ja mam sie produkowac tka naprawde DS3 pokazało co Miyazaki mysli o DS2 i jego rozwiazaniach, ile rzeczy rzeszło z DS2 do DS3? trup sprzedawcy drabin w jednej lokacji i 4 miejsca na pierscionki. I dodam na koniec, DS2 ma pojedyncze ciekae pomysły jak np pushowanie poszczegolnych regionów w ng+, ale jest tego znacznie za mało albo sa zbyt przykryte przez to ze gra była po rpostu najsłabszym soulsem od FS. I tak jak pisałem na strimie, DS2 jest kiepską grą od From Software na tyle innych ich gier, jako gra ogolnie ejst przeciętna z pojedynczymi momentami.

[@mk_games_official]

DS2 ma najbardziej wqurwiajacy system nie trafiania we wrogów mimo locka. Żadna inna część tak nie ma...ileż to razy nie trafiłem i krew mnie zalewała.

[@BezSchematu]

Taaaaaak!!!!!

[@Toxomek]

Czy streamy nie miały być przypadkiem na drugim kanale? Może ominęła mnie jakaś aktualizacja w tej kwestii ☺️

[@mk_games_official]

Seria DS2 była od początku tutaj. Jest to wynikiem celu na Patronite